Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Do pampersa wciąż robimy i strzelamy śmieszne miny (listopad-grudzień 2010)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2011-01-22, 08:10   #34
anulka3999
Rozeznanie
 
Avatar anulka3999
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 673
Dot.: Do pampersa wciąż robimy i strzelamy śmieszne miny (listopad-grudzień 2010)

MELDUJE SIE - a ja sierotka pisałam dzis jeszcze na starym watku ale juz wklejam moje posty

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Cytat:
Napisane przez kliwia
anulka to wam w szpitalu nie badali tak malucha na ten sluch?


Ja podalam wczoraj malej czopka by sie wyciszyla troche pomoglo. choc cala noc meczyly ja gazy ale na spiaco, i tylko stekala co jakis czas i z trudnoscia wypuszczala baka. ech.
Skonczyly nam sie ss i dzis maz kupuje bobotic. zobaczymy.


Badali, badali ale on niby mial jakąś nieprawidłowośc w prawym uszku i musial jechac na audiometr

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Cytat:
Napisane przez sylwianna1985
tym razem bez cytatów, bo co je zacznę rbić to i tak nie mam czasu odpisać więc niestety bezosobowo
gratuluję napisania pracyja nic nie robię konstruktywnego :/
tez się zastanawiam czy na moją viburcol nie podziaal odwrotnie, bo taka się aktywistka zrobiłą, myslę że to możliw, niektórzy po relanium zamiast się wyciszyć to też szaleją
mimo że sama pracuję w służbie zdrowia to popieram jest do dupy i sama nic sobie nie mogę załatwić nawet dodatkowo, bo niestety liczy się tylko kasa
wczoraj była u nas teściowa, jak ona się czepia, najpierw mnie zawsze beształa jak mówiłam że musze małą nosić lub bujać bo tak ją boli brzuszek, to ona tylko po co, a dlaczego to połóż, przytul itp- jakby to pomagało- w końcu po kilka h dziennie dla rozrywki jejnie noszę; zobaczyla w łóżeczku kiedyś misia od mojej mamy, lalkę za 10zł pluszową i karuzelkę ooo to już zabawek jej starczy, jak zobaczyła łańcuszek do smoczka który przypinam do śpioszków to ojej a po co Ci to mama kupiła....normalnie masakra. wczoraj pierwszy raz widziała szalony napad kolki to sama ją nosiła jak szalona....ehhh co za kobieta
byłam wczoraj u ginekologa, powiedział że wszystko super i, że goi się na mnie "jak na psie" i że 18mcy nie mogę zajść w ciążę z powodu cc no i pogadał o antykoncepcji- propagowal wkładkę, ale przepisał tabletki, zrobił usg oczyiście powróciła moja infekcja i już dostałam leki :/
Pauliśka wczoraj wieczorem po odlożeniu do łóżeczka tak się wywierciła że znalazła się w rogu łóżeczka, w nocy leżała w poprzek, a nad ranm z nóżkami wiszącymi...oczywiście prawie całą noc odkryta przez to wierzganie. teraz obudziała mamę i zasnęła a mama buszuje


Ja też ostatnio nie mam czasu odpisywać ....
Szczerze ci współczuje przezyc z teściówką - znam to doskonale, tylko u mnie wszytscy sie wtrącaja

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Cytat:
Napisane przez kretencja
Hej.
Mój Mały Kotek od dwóch dni po ok. pół godziny po karmieniu (nie po każdym, średnio co drugie) woła dokładkę. Tzn. wygląda że się najada z jednej piersi, bo puszcza zadowolony, nieraz nawet uleje. Czasem przyśnie na trochę, a czasem pogada do siebie i za pół godziny znowu płacz i pchanie rączek do buzi. Daję smoka, ale wypluwa. Więc podaję drugą pierś, a on ciągnie i ciągnie, prawie do pusta... Wcześniej najadał się z jednej. Zastanawiam się, czy on po prostu potrzebuje więcej i ma teraz taki system jedzenia, czy ja od tego niejedzenia nabiału nie produkuję dość mleka

Kurde, jakieś przeziębienie krąży wokół mnie i krąży, i chyba zaczyna pomału się rozwijać Nie wiem co można podczas karmienia na to Na pewno jakieś Tantum Verde do psikania na gardło, a wewnętrznie? Rutinoscorbin można?

A my z małżonkiem dziś w nocy postanowiliśmy spróbować wreszcie "iść na całość". Kurde, nie wiem, jak to będzie, będę potrzebowała duuużo czasu, żeby na nowo się przyzwyczaić. Ból trudny do opisania (mimo żelu nawilżającego). Podobnie jak za pierwszym razem, a przecież rodziłam przez cc Zawsze byłam tam ciasna, w ciąży bardziej, ale myślałam, że to dlatego, że pod wpływem ukrwienia większego wszystko tam jest rozpulchnione... A tu dalej koszmar. Będzie trzeba mnie na nowo pomału rozepchnąć


Dokładnie, trzeba rozepchac
Ja np nie mogłam pozycji TZ na dole ja do góry coś przeszkadzało i bardzo bolało Wieć jedynie jodwrotnie było dobrze napoczatku
To chyba tez zależy jeszcze od tej mamcicy co wraca do siebie i na swoje miejsce

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Patrycja_1708
Tak sie zastanawiam co z tym nalotem na jezyczku u mojego urwisa... Czy to od mleka czy to będą te nieszczęsne pleśniawki?? Je normalnie,wiec nie wiem czy powinnam sie niepokoić???? Ma któraś z was podobny problem ???????

Mój tez ma taki nalot - u mnie raczej to nie wygląda na pleśniawki - bardziej sie nasila po karmeniu

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Cytat:
Napisane przez kretencja

Ponawiam pytanie - co można bez recepty na lekkie przeziębienie w ciąży. Czy coś z witaminą C można? Nie chce mi się na razie iść do lekarza, zresztą idzie weekend i najwcześniej w poniedziałek bym mogła, więc chciałabym w domu sama to zwalczyć...


Ja jak karmilam piersią to brałam PROPOLKI na gardło a APAP na goraczkę i lekarz mi przepisał CALCIUM C do picia

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Cytat:
Napisane przez _paulinka2
mam pytanie, jeśli dziecko dostaję cyca i mm to musi być dopajane czy pokarm matki wystarczy ?

Ja dopajałam ale nie czesto co drugi dzień herbatka - pił ile chciał
anulka3999 jest offline Zgłoś do moderatora