Już Maluszki są wśrod nas i do boju ruszyć czas:) listopad-grudzień 2010

[De28]

Napisane przez niebieskaa

I moje pytanie jak myslicie ile jakies tam pozywienie dostaje sie do mleka?? bo nie wiem kiedy moge mu podac moje mleczko, a chce jeszcze zarzyc jedna dawke tej miksturki zeby w koncu wyzdrowiec

A w 8 tygodniu moze byc skok rozwojowy?

Slyszalam, ze dwa dni
Na przelomie 8-9 tygodnia jest skok rozwojowy.

[kotek81]

Jezuuuuu ale miałam sen - śniło mi się, że 3 miesiace po porodzie urodziłam następne dziecko - w nocy, po cichutku, we własnym łóżku, praktycznie bezboleśnie i tylko ja byłam zdziwiona jakim cudem to się stało - połozne i lekarze w szpitalu starali mi się wmówić, że czasem tak się zdarza

[kretencja]

Kotek, nieźle

[rptrbj1978]

karolinab dopiero sie dowiedziałam

[Anecka]

Napisane przez kotek81

Jezuuuuu ale miałam sen - śniło mi się, że 3 miesiace po porodzie urodziłam następne dziecko - w nocy, po cichutku, we własnym łóżku, praktycznie bezboleśnie i tylko ja byłam zdziwiona jakim cudem to się stało - połozne i lekarze w szpitalu starali mi się wmówić, że czasem tak się zdarza

masakra

Mnie sie dzis snilo, ze bylam gdzies na plazy z mała i jakimis kolezankami ktorych nie widzialam od ponad 10 lat

W ogole zapomnialam wczoraj napisac, ze mnie po porodzie tylko 2 tygodnie lecialo ze mnie.. to moze za krotko??? no ale we wtorek ide do ginekologa.. zobaczymy jak zajrzy i co powie czy pozarastane itp.. bo w koncu szyjke mialam bardzo popękana..

I w ogole po porodzie mam taka troche wstydliwa dolegliwosc ze jak robię "dwojeczke" w wc, to mnie bardzo brzuch boli

Wczoraj nie wiem co sie z małą dzialo, bo co 2h.. wypijala 160ml!!! byla strasznie marudna i w ogole.. a dzis dzien zaczela od 50 ml (zrobilam 120..)

[De28]

Napisane przez kotek81

Jezuuuuu ale miałam sen - śniło mi się, że 3 miesiace po porodzie urodziłam następne dziecko - w nocy, po cichutku, we własnym łóżku, praktycznie bezboleśnie i tylko ja byłam zdziwiona jakim cudem to się stało - połozne i lekarze w szpitalu starali mi się wmówić, że czasem tak się zdarza

Mi sie wczoraj snilo, ze zostawilam wozek z synkiem przed sklepem i jak wrocilam, to go nie bylo Ukradli mi dziecko Nigdy w zyciu nie zostawilabym dziecka przed sklepem

[sylwianna1985]

Napisane przez lutien

Witam
U nas jakoś jeci Choć moja laktacja nadal nie nadąża za apetytem Niki Najgorzej jest wieczorem, więc karmię ją raz tym, co w ciągu dnia odciągnę, a drugi raz modyfikowanym. Plus karmienia mm jest taki, że codziennie mamy kupę bez wysiłku A bez mm była co 4-5 dni poprzedzona dość długim męczeniem się
Zaraz się zbieram na dłuższy spacerek i przy okazji do Biedronki Ostatnio staram się wychodzić prawie codziennie i na jak najdłużej. Trochę muszę się poruszać, bo mam dość siedzenia w domu.
Co do basenu to my planujemy iść, jak się cieplej troszkę zrobi, ale nie później niż za 2 miesiące (bo podobno najlepiej iść z dzieckiem do 5 miesiąca życia). Już nawet znalazłam w Katowicach zajęcia dla takich maluszków
My kąpiemy się razem od kilku dni (ktoś kiedyś się pytał ). Super sprawa - można wygodniej złapać dziecko i do tego dziecko ma frajdę

skąs jesteś, mozna wiedzieć?ja też katowice

ale macie sny dziewczyny
ja takie mialam przed zajściem w ciążę i na początku ciąży że np po trzech dniach przypomnialam sbie o dziecku że jest i było obsikane itp

[lutien]

Nikisz

[kotek81]

to widzę, że nie tylko ja mam takie pokićkane sny

[sylwianna1985]

hehe daleko troszkę a myslałam że się dokulamy z wózkiem i spotkamy gdzieś w połowie drogi, ale ja witosa

[Patrycja_1708]

niebieska czyli masz ta samą sytuacje co ja??? Ale dajesz cyca przed każdym karmieniem czy tylko jak widzisz że maluszek potrzebuje i szuka??? O 10 dałam małemu butle, zrobiłam 90ml ale wypił tylko 60 bo wczesniej dostał cyca i juz zaczął płakac przy butli wiec sie najadł jak juz nie chciał???
I równo dajesz co 3 godz butle czy jak wczesniej zawoła np po 2h to dajesz czy przetrzymujesz????????

I dodam że jak dostawał samą butle to ciężko miał zeby zasnąć a jak dostaje cyca i butle to z zasnieciem nie ma problemu

[irsin]

Napisane przez lutien

Nikisz

lutien za co 2 ostrzezenie?

[lutien]

Napisane przez sylwianna1985

hehe daleko troszkę a myslałam że się dokulamy z wózkiem i spotkamy gdzieś w połowie drogi, ale ja witosa

Z Nikisza jest niestety wszędzie daleko

[irsin]

moja mala je i sie nie moze najesc, pokarm mam,ale ona cagle glodna :O

a jak nie cyc to wcina palcei tak smiesznie nimi mlaska)

[mallinka]

Dziewczyny a ten delicol podajecie do każdego posiłku? i ile kropli? bo ja podaję 6 a jest napisane żeby zwiększyć jeśli nie widać poprawy ale nie wiem jak szybko ma być widoczna poprawa?

[Patrycja_1708]

Tak sie zastanawiam co z tym nalotem na jezyczku u mojego urwisa... Czy to od mleka czy to będą te nieszczęsne pleśniawki?? Je normalnie,wiec nie wiem czy powinnam sie niepokoić???? Ma któraś z was podobny problem ???????

[kretencja]

De, a ja właśnie zapomniałam Wam napisac, że widziałam przedwczoraj, jak matka weszła do piekarni (wprawdzie z dużym oknem na chodnik i jak się odwróciła od lady, to mogła widzieć, no ale i tak...) i zostawiła na chodniku na zewnątrz wózek z dzieckiem Aż podeszłam bliżej, bo pomyślałam, że może dziecko wyjęła i weszła z nim, ale nie Ja patrzę, a tam ze smokiem w buzi śpi dzieciak, może 4-miesięczny, na pewno nie więcej niż pół roku Jak można być tak bezmyślnym?

Ponawiam pytanie - co można bez recepty na lekkie przeziębienie w ciąży. Czy coś z witaminą C można? Nie chce mi się na razie iść do lekarza, zresztą idzie weekend i najwcześniej w poniedziałek bym mogła, więc chciałabym w domu sama to zwalczyć...

Moje dziecię dziś rano znowu w ciągu 2 godzin wołało cyca 3 razy I za każdym razem ssało i ssało, jakby było naprawdę głodne. Skok rozwojowy Dziś kończymy 8 tygodni... Może niedobry moment sobie wybrałam na tego fryzjera Nie wiem czy sobie chłopaki dadzą radę bez mojego cyca te 2 godzinki...

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Patrycja, u nas jest nalot od samego początku prawie, dlatego na początku myślałam, że to od mleka (zresztą lekarka, która była u nas w drugim tygodniu nic nie powiedziała). Ale jak w zeszły wtorek byliśmy z nim u lekarza na ważenie i zaklejenie pępka plastrem, to inna lekarka powiedziała, że jej zdaniem pleśniawki i kazała kupić Aphtin i zakrapiać na języczek. Teraz jak byliśmy w ostatni wtorek na szczepieniu, to powiedziała, że jest lepiej i żeby jeszcze parę dni poużywać tego, a potem obserwować. Ale mój mały nie płacze przy jedzeniu, najwyraźniej nie przeszkadza mu to aż tak bardzo.

[Artystka23]

Napisane przez kotek81

Jezuuuuu ale miałam sen - śniło mi się, że 3 miesiace po porodzie urodziłam następne dziecko - w nocy, po cichutku, we własnym łóżku, praktycznie bezboleśnie i tylko ja byłam zdziwiona jakim cudem to się stało - połozne i lekarze w szpitalu starali mi się wmówić, że czasem tak się zdarza

mi sie dzis snilo zacmienie slonca i ze caly czas broilam z tztem..a na koniec przyprawilam mu rogico akurat nie jest w moim stylu...

Wypilam wczoraj karmi i ogolnie mala rano sie porzadnie najadla,az sama sie zaczela odstawiac i odwracac glowke ze juz nie chcei juz tak na cycku nie wisi i smoczek do usypiania dala sobie wlozyc(przez ostatnie dni nim plula i plakala dopoki jej nie przystawilam)

Anecka,z wstydliwych dolegliwosci to byly wlasnie problemy z dwojeczka-jak mi sie zachcialo to MUSIALAM blyskawicznie do lazienki,bo inaczej byloby zle,tak bardzo mialam oslabione miesnie mimo ze przed porodem cwiczylamdobrz e,ze przeszlo po miesiacu

De,kminek????hmmmm sprobuje go dodac do mojej herbatki na laktacjebo tez jest mlekopedny,cos mi sie zdaje

Kretencja,po takim czasie pojscie na calosc to zawsze jest chyba dosc nieprzyjemne doswiadczenie mam nadal kompleks ze po porodzie jestem luzniejsza,choc mnie niezle zszyli

W ogole ja ostatnio to jeden wielki chodzacy kompleksze jestem gruba,ze sie w stare spodnie nie mieszcze,ze mam ciasto na brzuchu,ze wlosy blagaja o fryzjera i full rozstepow...zaczelam cwiczyc i jestem tak niecierpliwa ze efekty chcialabym juz teraz natychmiast a to sie tak nie da...

[lutien]

Napisane przez kretencja

De, a ja właśnie zapomniałam Wam napisac, że widziałam przedwczoraj, jak matka weszła do piekarni (wprawdzie z dużym oknem na chodnik i jak się odwróciła od lady, to mogła widzieć, no ale i tak...) i zostawiła na chodniku na zewnątrz wózek z dzieckiem Aż podeszłam bliżej, bo pomyślałam, że może dziecko wyjęła i weszła z nim, ale nie Ja patrzę, a tam ze smokiem w buzi śpi dzieciak, może 4-miesięczny, na pewno nie więcej niż pół roku Jak można być tak bezmyślnym?

A ja nie rozumiem Twojego oburzenia. Sama tak robię czasem, że zostawiam dziecko w wózku przed sklepem (jeśli jest duża szyba, przez którą widzę wózek). Wolę zostawić na zewnątrz niż wchodzić do bardzo ciepłego pomieszczenia (u nas piekarnia właśnie). Chodzi o to, że ktoś może ukraść dziecko Choć ja sobie nie wyobrażam - i tak bym dogoniła

[Artystka23]

Kretencja,moze Prenalen?jest z naturalnych skladnikow,bralam jak w 5 miesiacu ciazy rozlozyla mnie kompletnie grypa...calkiem niezly w dzialaniu

[_paulinka2]

kretencja ja jak byłam na wsi i musiałam wejść do takiego małego pobliskiego sklepu też małą zostawiłam na sekundkę przed sklepem, bo tam by mi się nawet wózek nie zmieścił a wchodziłam tylko po bułki... I często też np wystawiam wózek na podwórko (mieszkam w domku) stawiam nianię i ją tam zostawiam samą. a ja uczę się np albo sprzątam. z tym że ona na dworzu śpi twardo

[kliwia]

zeby pozbyc sie plesniawek trzeba tez 'dezynfekowac' sutki chyba tym apthinem a jezyk dziecka gazikiem wycierac. zeby zetrzec te plesniawki.

[Artystka23]

ja nie zostawiam dziecka przed sklepem,ale ze wzgledu na to,ze mieszkam w niebezpiecznej dzielnicy i rozne szumowiny sie tu krecadobrze ze mam rynek blisko,to tam sobie kupie co chce,a pieczywko kupuje w takiej budce,to tez nie ma problemu

Kradna dzieci,naprawde nieraz slyszalam o takich przypadkch,takze w Gdynialbo wycinaja narzady np nerki

[kliwia]

u nas porwali dziecko z takie'placu zabaw' co stoi w tesco miedzy sklepami - zjezdzlania, kulki etc. ogrodzone tylko takim plotkiem.. rodzice zostawili tam dziecko samo i poslzi na zakupy. dziecko odbili policjanci juz za obwodnica miasta. kumacie?

[Anecka]

Napisane przez Patrycja_1708

Tak sie zastanawiam co z tym nalotem na jezyczku u mojego urwisa... Czy to od mleka czy to będą te nieszczęsne pleśniawki?? Je normalnie,wiec nie wiem czy powinnam sie niepokoić???? Ma któraś z was podobny problem ???????

Kup Aphtin Nam lekarz powiedzial zeby kupic no i tylko dwa razy wlalam na jezyczek po 2 krople i zeszlo wszystko..


Artystka, ja tez tak mialam z dwójeczką ale po samym porodzie.. MASAKRA Najgorsze bylo to, ze na drugi dzien po porodzie nie moglam sie za szybko ruszac, wszystko bolalo i nagle jak mi sie zachcialo.. to zanim sie z lozka zwleklam i dobieglam do wc to prawie narobilam w gacie Faza swistaka byla.

Cwiczycie moze cos na brzuch? bo ja nie moge patrzec na ciastoline swoją szczerze mowiac myslalam ze po porodzie szybko mi brzuch zniknie, bo ogolnie zawsze wysportowana bylam a tu klops, cwicze tylko brzuszki ale moze trzeba pare miesiecy zeby sie to "wchlonelo"

[Weronisia]

Napisane przez melabn

weronisiajestem na to przygotowana bo moj syn tez mial odplyw pecherzowo moczowodowy i istnieje ryzyko ze ona tez ma no ale arazie mam nadzieje ze nie

Ja też się bałam, że inne dzieci będą na to chorować.
U Oliwii było to reflux IV stopnia i niestety w wieku niespełna dwóch latek musiała mieć operację. Ale potem wszystko jej przeszło.
Thomas nie miał z tym nigdy problemów.
A u Pascalka wykryli to już jak byłam gdzieś w 23 tc, i potem pod koniec jeszcze raz to potwierdzili, a później jak miał 3 tygodnie to też. Ale on nie ma tak mocno jak Oliwia miała i jak na razie nie ma żadnych bakterii w moczu, ani infekcji.

Napisane przez Patrycja_1708

A gdyby tego bylo mało pojawił mu sie biały nalot na jezyku, czy to moga być pleśniawki?? Może od tego nie chce jeść??

Pleśniawki to nie jest nalot na języku! Większośc ludzio ma biały język, to normalne. Powoduje to jedzenie, a u takich maleństw jest to od mleka i łątwo można to przetrzeć np. tetrą.
Pleśniawka to są bąbelki na dziąsłach i wewnętrznej stronie policzków. Ból jest potworny i dziecko drze się w niebogłosy i nie chce jeść, ani nie bierze smoczka.

Napisane przez De28

Wiecie co, posluchalam rady innej mamy i pije rano i wieczorem mielony kminek.

Kminek pomaga, bo przecież jest również w herbatkach laktacyjnych jak i tych dla niemowląt
Ja mam zwykły kminek mielony i dodawałam go Pascalkowi do herbatki i sobie też.

Napisane przez kliwia

mielony kminek? skad ja wezme kminek bo zmielic to sobie sama moge
ja zaczne pic koper wloski - moze pomoze. bo wczoraj mala plula herbatka z hippa.

Kliwia kmienk kupisz w każdym spożywczaku. Toż to normalna najzwyklejsza przyprawa. Nie używasz do gotowania?
Ja mam kminek mielony.
Jeśli będziesz dawać koper to musisz się liczyć z bączkami. Mój Pascal nie może pić kopru, bo boli go brzuch od tego a każdy bąk poprzedzony jest krzykiem.

Napisane przez kliwia

Dziewczyny heh a kiedy wyjac ksiazki spod materaca? bo moja mimo malego spadu zjezdza mi na srodek lozeczka. a raz sie sturlala i lezala w poprzek

Wyciąga się, jak dziecko nie ulewa. Ulewa twoje dziecię?
Książki się podstawia tylko jak dziecko intensywnie ulewa.

Napisane przez kretencja

A my z małżonkiem dziś w nocy postanowiliśmy spróbować wreszcie "iść na całość". Kurde, nie wiem, jak to będzie, będę potrzebowała duuużo czasu, żeby na nowo się przyzwyczaić. Ból trudny do opisania (mimo żelu nawilżającego). Podobnie jak za pierwszym razem, a przecież rodziłam przez cc Zawsze byłam tam ciasna, w ciąży bardziej, ale myślałam, że to dlatego, że pod wpływem ukrwienia większego wszystko tam jest rozpulchnione... A tu dalej koszmar. Będzie trzeba mnie na nowo pomału rozepchnąć

Hmm... dziwne, że masz taki problem.
Ja w ciąży mialam problem, bo właśnie czułam, że tam nie ma miejsca i mnie to bolało. Ale zaraz po urodzeniu Pascalka poczułam ulgę i róznicę, a przytulanki to sama przyjemność.

Napisane przez Anecka

W ogole zapomnialam wczoraj napisac, ze mnie po porodzie tylko 2 tygodnie lecialo ze mnie.. to moze za krotko???

A dlaczego ma być za krótko? Mało ci?
Ja po poprzednich dwóch porodach krwawiłam właśnie 2 tygodnie. Teraz aż 6 i byłam załamana. Ciesz się kobieto

Napisane przez De28

Ale on nie smakuje jak taki serek

Jak to nie?
Co ci w nim nie pasuje?
Może ty myślisz o takim słodkim serku homogenizowanym, rzadkim?
No to ja takiego robię sama. Właśnie do tego quarku dolewam odrobinkę mleka i dodaję troszkę słodzika/cukru, oraz odrobinkę aromatu waniliowego, albo jakiegoś innego i mieszam aż się wszystko ładnie połączy na jedną masę. Wychodzi dokładnie taki słodki serek homogenizowany.


A mój Pascalcio tonie w mleku.
Wczoraj dałam mu inne mleko, tak jak kazał pediatra. Zmieniałam mu na HA. I co?
Tak strasznie chlustał, że szok. Nie nadążam go przebierać.
Wczoraj wieczorem o 19.00 dałam mu to nie chciał tego pić, ale wypił 70ml, a zawsze wypija 110-120. Po czym przez godzinę chlustania zwrócił prawdopodobnie wszystko i był taki nerwowy, normalnie z głodu. Dałam mu o 20.00 a więc po godzinie jego stare mleko i wypił 120ml, a więc tamtego nic mu nie zostało w żołądku.
Dziś rano do tego nowego mleka dosypałam 4 łyżeczki kleiku w nadziei, że takiego gęstego nie zwróci. No i Powtórka z rozrywki. Ja to się już nawet nie przebieram, niech dorzyga mnie do końca, bo mi koszulek zabraknie.
A więc wracam znowu do AR.

[Beata_Batumi]

Co robić gdy dziecko nie chce leżeć na brzuszku i nie podnosi główki? Kiedyś podnosiła, nawet na ramionkach, potem odpuściłam i teraz leży jak kamień...są jakieś sposoby oprócz kładzenia sobie na klacie- też nie pomaga...

[NUCHISIA]

Mam pytanie do dziewczyn które karmią Bebilonem Pepti jakie kupki robią po nim Wasze dzieci? Ja karmię Kacperka właśnie tym preparatem i robi po nim ciemno zielone kupki!!! Nie wiem czy mam się tym martwić a na dodatek ciągle jest głodny, czasem już po godzinie płacze, a zjada dużo bo 120-150ml .
Dziewczyny a jak fachowo sprawdza się czy dziecko ma skazę białkową, u mojego lekarka stwierdziła to po wysypce na buzi i bólach brzuszka, ale ja tak do końca nie jestem przekonana czy moj mały ma skazę, a nie chciałabym go okradać z normalnego mleczka.

[Aliszcze]

Witam

masakryczna noc za nami, mała zdecydowanie jest nocnym markiem. O 23.30 obudziła się na karmienie, a poszłyśmy spac o....7 rano w miedzy czasie zdołałam tylko zdrzemnąć się na pół godziny moja mała nawet nie to, ze jakos płakała, ale tak do 4 spac nie mogła, machala rączkami, gadała sobie itp. A po karmieniu po 4 rano zaczęły ją gazy meczyć, tez zbytnio nie płakała, ale gazy nie dawały jej zasnać, co przysnęła to się budziła wierzgając nóżkami teraz odsypia, ja wstałam też niedawno i jestem nie do życia.

Chciałam kupić własnie herbatkę z koprem, ale położna mi powiedziała, że od tej herbatki może jeszcze bardziej dziecko boleć brzuszek. I teraz już sama nie wiem.

Artystka, Anecka, ja też miewałam problemy z zatrzymaniem "tego" zanim pobiegłam do wc. Masakra. Teraz jest lepiej, za to zaczęlam się obawiać, czy nie dopadnie mnie nietrzymanie moczu. Bo niestety zdarzyło mi się dziś w nocy,że mimowolnie coś spłynęło, to nie krew, bo patrzylam (noszę jeszcze podpaskę). Mam nadzieję, że to minie.

[Anecka]

Weronisia, nie no nie jest mi mało ale wolalabym chyba zeby dluzej ze mnie lecialo to chyba bylabym spokojniesza ze wszystko sie oczyscilo

Aliszcze, ja mam lekki problem z nietrzymaniem moczu a dziwne bo cwiczylam miesnie i po porodzie tez.. no ale coz

Moja mała wlasnie cisnie demona od wczoraj kupki nie zrobila to pewnie dzis mega bobek w pampersie.. (jak to napisalam to zaczela sie smiac i gryzc swoja piesc )
Wlasnie zjadla to nie bede jej przewijac, poczekam z pol godzinki na dwor chyba dzis nie wyjdziemy, brzydka pogoda cos kropi a mi sie nie chce ubierac