[martaakow]

Cześć wszystkim!

Przeczytałam ostatnie ok. 20 stron, ale dalej mam masę wątpliwości.

Potrzebuję filtra nie tylko do twarzy, jak większość osób tutaj, ale także do ciała, bo jestem po zabiegu laserowym i mam zalecenie używania filtra 50+, dość istotne, żeby nie był zbyt drogi, bo muszę go używać niezależnie od natężenia słońca, łącznie z tym, że przy cienkim ubraniu zakrywającym skórę po zabiegu też.
Czy może być ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...rsja-2011.html
lub ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ia-spf-60.html
ale, jak czytam, Soraya jest teraz w wersji 50, mnie wystarczy.
Czy może do ciała znalazłoby się coś tańszego i równie dobrego? Nie mam problemów na ciele z wrażliwą skórą, może to być najzwyklejszy filtr, nie wyskoczą mi chyba syfy. Tylko chciałabym mieć pewność ochrony przed promieniami zarówno UVA, jak i UVB.

Drugie moje pytanie dotyczy filtru do twarzy.
Czy jeśli nie używam żadnych kwasów, nic z tych rzeczy, ale pod żadnym pozorem nie chcę się opalić, wystarczy mi filtr 30 czy lepiej też 50? (nie wystawiam się celowo na słońce, tyle co po mieście i czasem jakiś mały wypad, ale no nie zdarza mi się leżeć plackiem)
I tu już mam problem, bo cerę mam mieszaną, tak sądzę, latem skłonną do świecenia, ale na ten moment lekko przesuszoną. Jest też skłonna do zapychania, ale chyba nie ma z tym wielkiej tragedii. Potrzebuję czegoś pod makijaż, nie stosuję minerałów, a drogeryjny podkład z L'oreala i puder w kamieniu z Astora.
Czytam tu cały czas o Sorayce, ale nie jestem do niej przekonana, bo boję się mimo wszystko świecenia. Wzięłam też pod uwagę ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-normalna.html ale on z kolei jest do cery suchej i normalnej, więc może będzie natłuszczał? (czego raczej nie chcę). Przyznam, że interesują mnie raczej filtry niezbyt drogie - do 35-40zł jestem skłonna wydać na ten do twarzy.

Wiem, że zadaję dużo pytań, może głupich, ale czuję się kompletnie zielona w tym temacie i mam mętlik w głowie po przeczytaniu tego wątku.