Do lata schudniemy, zbędnego tłuszczu się pozbędziemy

[Butterfly_27]

Witamy i zapraszamy do wspólnego odchudzania, cz. IV

Poprzednie części wątku: I: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=678539 II: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=700206 III: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=766200


Bardzo proszę, żeby nie dołączały osoby które po trzech dniach przestaną się udzielać... Każdy może mieć wzloty i upadki, ale tutaj wspieramy się i motywujemy do działania, dlatego nawet jeśli nie uda Ci się jednego dnia, uda się następnego!


Ważymy się w każdy piątek


Nasze 10 przykazań:
1. Ruch zawsze i wszedzie
2. Zdrowa dieta to podstawa (żadnych głodówek, Dukanów itp.)
3. Pijemy minimum 1-1,5 litra wody dziennie
4. Nie podjadamy
5. Nie ważymy się codziennie - to przynosi pecha
6. Mierzymy się miarą krawiecką i porównujemy z top-modelkami
7. Sex to też ćwiczenia
8. Wspieramy się zawsze i wszędzie
9. Nie pochłaniamy słodyczy w dużych ilościach
10. Ćwiczymy minimum 3 razy w tygodniu

[bejata440]

Dzien dobry )))
Ruszyłam do De przytulać Tz przez 3 dni i wracam na sama obronę.
Ćwiczenia z 7 przykazania zaliczone ;D , pozniej jakaś joga spokojna tylko. Przyjechałam o 6:30 i przyznaje ze ciągnie mnie do spania jeszcze... Bo wyszło mi dokładnie 24 h bez snu od wczoraj do dzis..
Tz mnie dzis popodnosil podrzucał czy nosił na rękach - i mówi ze Albo on jest silny albo ja mam trochę mniej kg i gibka jestem! Aaauhuhu. To jest piękna motywacja !
Zaczynamy wiec akcje fit for summer! ;-)
162,5cm a wagę obecna podam po wyjściu z wanny )

[Butterfly_27]

Bejata Samolotem tyle latasz czy jeździsz autkiem? I wagę docelową podawaj, bo Cię nie wpiszę

[rombek]

Melduję się, czy ja też mam podać wagę? Bo nie ma mnie na liście w pierwszym poście, co mnie w sumie nie dziwi, bo wbiłam pod sam koniec wątku

[Veiovis]

Madzia, dzięki za założenie nowego wątku i piękny uśmiech obok mojego nicku
Ps. popraw w pierwszym poście ,,zapraszamy do wspólnego odchudzania"

Ja właśnie robię wielkie pranie i powoli wyciągam z worów ciuszki, pościele, kocyki od teściowej Jakoś do mnie nie dociera że za 3 miesiące będziemy już w trójkę...

[Leine]

Witam się

Dodałam posta do starego wątku, bo to wiadomość z niedzieli była

Leine 172cm; ; 68,7kg/ 66kg/ 60kg

proszę

Napisane przez Veiovis

Madzia, dzięki za założenie nowego wątku i piękny uśmiech obok mojego nicku

Ja właśnie robię wielkie pranie i powoli wyciągam z worów ciuszki, pościele, kocyki od teściowej Jakoś do mnie nie dociera że za 3 miesiące będziemy już w trójkę...

ale zleciało co? Fajnie, zazdroszczę Ci...

[gucia6]

Madzia, kurka, to sie nie kwalifikuje... u mnie juz po lecie

Leine ale HP to nie sf tylko samo f

[Butterfly_27]

Rombek podawaj wszytsko co chcesz, nawey rozmiar buta
Agatka poprawione Już za 3 miesiące, ale ten czas leci
Ewcia poczytałam, że dupki poobijaliście

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Gucia to ty masz czas do następnego lata

[Leine]

Napisane przez gucia6

Madzia, kurka, to sie nie kwalifikuje... u mnie juz po lecie

Leine ale HP to nie sf tylko samo f

nooo ja nie lubię takich filmów. U mnie to albo dobry horror albo dobra komedia albo dobry serial ja to prosta dziewczyna jestem

Napisane przez Butterfly_27

Rombek podawaj wszytsko co chcesz, nawey rozmiar buta
Agatka poprawione Już za 3 miesiące, ale ten czas leci
Ewcia poczytałam, że dupki poobijaliście

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Gucia to ty masz czas do następnego lata

a nooo... poobijalim trening niby czyni mistrza nie? Chyba sobie zaniosę rolki na miejsce gdzie chcę jeździć a nie będę dojeżdżać, bo zanim dojadę na asfsfalt to mam już upadki na i odświeżam rany, wtedy się zniechęcam i chce mi się wyć jak malutki dzidziuś

[Butterfly_27]

Ewcia hehe u mnie tak samo, lubię horrory, uwielbiam komedie i dobre filmy sensacyjne itp Jedynie jakich nie lubię to SF i trylogii A ja wczoraj jak jechałam na tym rowerze to myślałam że się wywalę. Jakos tak się odzywczaiłam na rowerze jeździć i chętnie obniżyłabym w nim troszke siodło bo jest dość wysoko jak dla mnie, ale już niżej się nie da, ja to taki karakan niski jestem

[Leine]

Napisane przez Butterfly_27

Ewcia hehe u mnie tak samo, lubię horrory, uwielbiam komedie i dobre filmy sensacyjne itp Jedynie jakich nie lubię to SF i trylogii A ja wczoraj jak jechałam na tym rowerze to myślałam że się wywalę. Jakos tak się odzywczaiłam na rowerze jeździć i chętnie obniżyłabym w nim troszke siodło bo jest dość wysoko jak dla mnie, ale już niżej się nie da, ja to taki karakan niski jestem

a skąd Ty masz w ogóle rower? Bo coś pominęłam :P
Wczoraj w końcu biegałaś, czy jeździłaś rowerem?

Obniż siodło

[VI4]

Witam,

można się dosiąść?

wzrost 180, waga początkowa (czyli obecna) - 70kg, waga docelowa - 65kg (orientacyjnie, bo najważniejsze są dla mnie wymiary), i kluczowe - obwód bioder obecny (czyli tyłka w najgrubszym miejscu) - 103,5cm, docelowy - 97cm.

Moje grzeszki - alkohol (kaloryczny, słodkie likiery, albo piwo czy słodkie wino) + tony żarcia do niego. Poza tym normalne jedzenie mi nie szkodzi, ale dwa lata podpijania i podjadania w ilościach hurtowych nabiły te nadmiarowe cm.

[gucia6]

Leine, ale HP to ja czytalam... filmy sa zbyt okrojone

Ja horrorow nie tykam , z trillerami tez jestem ostrozna, z fantastyki to zalezy co, na seriale nie mam czasu, a najbardziej lubie sensacyjne i akcji

[Butterfly_27]

Ewcia biegałam i jeździłam na rowerze Przebiegłam z rana 4,5km a na rowerze w dwie strony do centrum miałam 4,4km
A rowerk pisałam, że kupiłam chyba z 1,5tygodnia temu, TŻ już mi zdąrzył zepsuć i naprawić

Napisane przez VI4

Witam,

można się dosiąść?

wzrost 180, waga początkowa (czyli obecna) - 70kg, waga docelowa - 65kg (orientacyjnie, bo najważniejsze są dla mnie wymiary), i kluczowe - obwód bioder obecny (czyli tyłka w najgrubszym miejscu) - 103,5cm, docelowy - 97cm.

Moje grzeszki - alkohol (kaloryczny, słodkie likiery, albo piwo czy słodkie wino) + tony żarcia do niego. Poza tym normalne jedzenie mi nie szkodzi, ale dwa lata podpijania i podjadania w ilościach hurtowych nabiły te nadmiarowe cm.

Witamy
Oddaj mi pare cm bo przy tobie to dopiero czuję się krasnalem

[VI4]

Napisane przez Butterfly_27

Witamy
Oddaj mi pare cm bo przy tobie to dopiero czuję się krasnalem

hihi, jako dziecko i nastolatka bardzo chciałam być niższa...teraz zbliżam się do 40-tki i zdążyłam się przyzwyczaić. Ale kiedyś bardzo zazdrościłam, bo te malutkie kobietki budzą uczucia opiekuńcza, a wielka baba? Dopiero obecny małżonek, niższy ode mnie o 7cm zauważył, że jak on to nazywa - "tam w środku siedzi malutka dziewczynka".

[Butterfly_27]

Napisane przez VI4

hihi, jako dziecko i nastolatka bardzo chciałam być niższa...teraz zbliżam się do 40-tki i zdążyłam się przyzwyczaić. Ale kiedyś bardzo zazdrościłam, bo te malutkie kobietki budzą uczucia opiekuńcza, a wielka baba? Dopiero obecny małżonek, niższy ode mnie o 7cm zauważył, że jak on to nazywa - "tam w środku siedzi malutka dziewczynka".

A ja zawsze chcialam być wyższa, mam 161, no jak się wyciągnę to 162, a tak bym chciala chociaż mieć 165, a najlepiej 167
W niedziele do kościoła poszłam na wysokich obcasach, to byłam prawie taka jak mój TŻ Hehe ale człapałam jak kaczka, dawno w tak wysokich butach nie chodziłam

[Veiovis]

Ewcia, Ty już masz trójeczkę w domu

VI4, witamy

Dziewczyny tu się w wielkanoc nie święci jajek, nie?

[Butterfly_27]

Napisane przez Veiovis

Ewcia, Ty już masz trójeczkę w domu

VI4, witamy

Dziewczyny tu się w wielkanoc nie święci jajek, nie?

to mnie zamurowałaś tym pytaniem, w polskich kościołach święci się jajka, a w niemieckich nie mam pojęcia Ja jadę na każde święta do Pl więc się nie znam

[bejata440]

Jeżdzę autkiem
Zaraz lecimy na kolacje z Tz ;-)))

Waga docelowa to 53kg ;D
Obecnie mam około 57, dzis pokazało troszke mniej. 163cm niecałe.
Mam zmęczone oczka..
Buźka ;*

[Butterfly_27]

Przerobiłam dzisiaj i wczoraj z niemca 6 działów, a na kursie oni to robią w jakieś 3-4miesiące Muszę douczyć się tego co nie umiem, zanim na test sprawdzający pójdę

Jutro dopiszę wasze wagi, dzisiaj mam lenia

[Luxanna]

Hej, mogę dołączyć? Tylko że się bardzo wstydzę podawać wagę, wzrost to około 162cm. Chciałabym schudnąć tak z 10-15kg, ale tak naprawdę zadowolę się czymkolwiek. Nie chcę przy okazji mieć głodówek na samej sałacie czy coś więc pomyślałam, że warto do tego wątku dołączyć. Kiedyś byłam chuda (i taka akurat nie chcę być, chcę być po prostu szczupła), potem złe odżywianie, a ostatnio jeszcze anemia, szpital i ogólnie dochodzenie do siebie (bo byłam na tyle osłabiona, że nawet krótki spacer mnie bardzo męczył ) spowodowało, że jest jak jest. A na wakacje już było lepiej, bo po zobaczeniu mnie pierwszy raz od 3 miesięcy każdy mi mówił, że schudłam (oprócz mamy, ona twierdziła że przytyłam) no a potem właśnie się posypało.
Obecnie chodzę coraz więcej na spacery, przymierzam się do biegania, ale najpierw muszę załatwić do końca sprawy z lekarzami bo mam trochę problem z plecami jeszcze... (do końca marca powinno być ok), jem coraz mniej śmieciowych rzeczy i bardziej staram się dbać o żywienie.
Więc jak już pytałam, można dołączyć?

[aza3994]

wchodze sobie wieczorkiem na wizaz a tu nowy watek witam serdecznie sie i melduje:
165cm
w. poczatkowa 68
w. aktualna podam jutro
w. wymarzona 58kg

witam nowe dziewczyny i zapraszam Was do wspolnej walki
luxanna nie wstydz sie, ja tez ogolnie bym sie nie przyznala do swojej wagi, ale tutaj nie ma oporow, jestesmy po to, by sie wspierac

Madzia Ty to masz turbo normalnie ja to mowie motorek w tu rower tu bieganie i jeszcze w jeden dzien przerabiasz niemca z 3 miesiecy :p

bejata to udanego wieczorka i nocy wyprzytulaj swojego mena i duzo cwiczen zycze

Agatka ale ten czas sybko leci, jejku dopiero nam powiedzialas, a zaraz bedziesz mama

a ja lubie rozne filmy - dobre horrory, thillery, jakies komedie, akcji zalezy na co mam ochote a serial zawsze jakis mecze , bo bardzo lubie

[Butterfly_27]

Luxana oczywiście, że możesz dołączyć, serdecznie zapraszamy A wagi nie masz się co wstydzieć, nikt Cię tu nie wyśmieje i nic złego nie powie Jesteśmy tego samego wzrostu, ja też kiedyś byłam szczupła, a po ciąży wszystko się zmieniło
Daga No tak nowy wątek, a kto go założył, wy leniuchy? Nieee ja ten materiał co się w 3-4 miesiące przerabia to przerobiłam w 2 dni, a nie w 1 dzień A przez te turbo w ćwiczeniach z poniedziałku do dzisiaj mam zakwasy Może to i dobrze i tak mam @ to nie mam jak ćwiczyć, jutro już się moja małpka uspokoi to zabiorę sie znowu za ćwiczenia


No to mnie ładnie załatwili na weekend i kolejny tydzień, prawie codziennie coś mam do zrobienia. A w weekend muszę 2 duże ciasta upiec. 1 do domu i w gości na urodziny TŻta, a drugie do jego pracy z tego samego powodu

[neska22]

ale ze mnie gapaaaaa....... nie zauważyłam ze nowy wątek jest


no wiec moje dane 68/65/56

mam dzisiaj wolne

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez Butterfly_27

A ja zawsze chcialam być wyższa, mam 161, no jak się wyciągnę to 162, a tak bym chciala chociaż mieć 165, a najlepiej 167
W niedziele do kościoła poszłam na wysokich obcasach, to byłam prawie taka jak mój TŻ Hehe ale człapałam jak kaczka, dawno w tak wysokich butach nie chodziłam

pamiętaj, że małe jest piękne
ja się pzryzwyczaiłam do mojego wzrostu... i wolę być nizsza niż wyzsza przynajmniej nie mam problemu z obcasami - które uwielbiam

[Butterfly_27]

Neska hehe a ja przez zimę tak się odzwyczaiłam od obcasów, że teraz człapię jak kaczka A do kościoła ubrałam sobie naprawdę wysokie

[neska22]

Napisane przez Butterfly_27

Neska hehe a ja przez zimę tak się odzwyczaiłam od obcasów, że teraz człapię jak kaczka A do kościoła ubrałam sobie naprawdę wysokie

ja uwielbiam nawet w pracy chodzę 8h w obcasach ogólnie nie umiem chodzić w płaskich butach- bolą mnie łydki i Achilles nawet ortopeda powiedział, że mam chodzic na lekkim obcasie bo kiedyś miałam problem z Achillesem...co prawda powiedział "lekki" obcas ale co tam

[VI4]

Napisane przez neska22

ja uwielbiam nawet w pracy chodzę 8h w obcasach ogólnie nie umiem chodzić w płaskich butach- bolą mnie łydki i Achilles nawet ortopeda powiedział, że mam chodzic na lekkim obcasie bo kiedyś miałam problem z Achillesem...co prawda powiedział "lekki" obcas ale co tam

hmm, czy chodzenie cały czas na bardzo wysokim obcasie nie skraca achillesa, podobnie jak mięśni łydek? Warto regularnie rozciągać łydki, skoro często nosisz obcasy. A w ogóle, to najzdrowszy jest lekki obcas - 2 - 3cm, nie płaskie. Mnie boli od patrzenia na baletki

[Butterfly_27]

Neska ja kiedyś też chodziłam tylko na obcasach i do tego ładna spódniczka, ale jak sie miało zgrabne nogi to co innego, a nie tak jak teraz takie belki Do De jak się przeprowadziliśmy to nie bawiło mnie już chodzenie na obcasach po 8-10km na dzień z dziećmi

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

VI4 hehe baletek to ja nie cierpie, ale do wygodnych ładnych adidasów to już sie troche przyzwyczaiłam, za to do spódniczki wolę obcas, tylko teraz w spódniczkach nie chodzę, mam za grube uda i łydki

[neska22]

Napisane przez VI4

hmm, czy chodzenie cały czas na bardzo wysokim obcasie nie skraca achillesa, podobnie jak mięśni łydek? Warto regularnie rozciągać łydki, skoro często nosisz obcasy. A w ogóle, to najzdrowszy jest lekki obcas - 2 - 3cm, nie płaskie. Mnie boli od patrzenia na baletki

nie no bez przesady- w domu nie chodzę na obcasach, tak samo kozaki zimowe mam na niższym... nie na szpilkach...
tez nie twierdzę ze chodzę cały czas na baaardzo wysokich. takie z 5-7 cm zazwyczaj

[Veiovis]

Luxanna, witamy I zachęcamy do nie odpadania z wątku po paru dniach

Madzia, ja też piekę ciasto na weekend. Jakie pieczesz?

Co do obcasów to ja podziwiam dziewczny, które cały dzień śmigają w takich butach Ja ubieram na większe wyjścia i tylko wtedy jak wiem że nie będę na nogach przez parę godzin (czyli np do kawiarni i do domku ). Ja lubię szybko chodzić, więc stawiam na wygodę przede wszystkim