Od marca ciągniemy, może do jesieni tłuszczu się pozbędziemy!

[Leine]

Witamy w II części wątku i zapraszamy do wspólnego odchudzania!

Poprzednią część znajdziecie tutaj: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=678539&page=167

Bardzo proszę, żeby nie dołączały osoby które po trzech dniach przestaną się udzielać... Każdy może mieć wzloty i upadki, ale tutaj wspieramy się i motywujemy do działania, dlatego nawet jeśli nie uda Ci się jednego dnia, uda się następnego!

Chciałyśmy powitać lato w kostiumie kąpielowym rozmiar mniejszym niż zeszłego lata... ale troszkę się to nam nie udało więc może do jesieni to osiągniemy!


Nasz SQUAD :

*Nick- wzrost; waga na dzień 1.03/jest/cel

agafisia- 165cm; 65kg/64kg/59kg

aza3994-165: 67/63,2kg/55kg

Buffalo- 175cm; 56kg/54kg/54kg

Butterfly_27- 161cm; 65kg/56,1kg/50kg

Kolorowymaj- 160cm; 62kg/60kg/55kg

Leine-172cm; 68,7kg/63,6kg/60kg

letina- 160cm; 55kg/54kg/50kg

mistaken- 170cm; 70kg/64,9kg/60kg

Neska22- 159cm; 66,7kg/66,7kg/55kg

plusia6- 170cm; 61,8/59,8kg/56kg

shine_on- 165cm; 66,7kg/62,5kg/59kg

Veiovis-170cm; 67kg/67,5kg/59 kg

yennefer88- 164cm; 57,7kg/51,8kg/50kg



______________________

Ważymy się w każdy piątek

Nasze 10 przykazań:

1. Ruch zawsze i wszędzie!
2. Zdrowa dieta to podstawa
3. Najważniejszym wyposażeniem naszej torebki jest butelka wody
4. Dieta, ale z głową! Bez głodówek!
5. Nie podjadamy
6. Nie ważymy się codziennie! Waga to nie wyznacznik piękna
7. Mierzymy się miarą krawiecką i porównujemy z top-modelkami
8. Więcej bzykanka- kalorii wypalanka
9. Każda z nas to dobrze wie- dobry seks... kalorii mniej
10. I to by było na tyle

[yennefer88]

Witam znowu nazwa wątku pierwsza klasa !!!!

[Leine]

Jak chcecie, żeby było coś dopisane, czy żeby coś zmienić to śmiało mówcie

Usunęłam osoby nie udzielające się, troszkę zmieniłam, mam nadzieję, że Wam się spodoba

[Valentina_Rosa]

mogłabym się dopisać ? nie zależy mi na zrzuceniu wagi, bo już co nie co zrzuciłam, ale raczej na drobnej rzeźbie .

[Butterfly_27]

hehe nieźle Leine, należą się

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez Valentina_Rosa

mogłabym się dopisać ? nie zależy mi na zrzuceniu wagi, bo już co nie co zrzuciłam, ale raczej na drobnej rzeźbie .

Witamy napisz coś więcej o sobie, ile masz lat, ile ważyłaś a teraz ważysz i jak tego dokonałaś

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Leine nie chcę nic mówić, ale wg mnie zielone oliwki już nie wróci, więc chyba śmiało możesz wykasować

[yennefer88]

Już po kolacji. Teraz pozmywam żeby mama nie musiała i idę oglądać mecz .

Kolacja: kanapka z żytniego chleba z serem mierzwionym. ogórkiem konserwowym i pomidorkiem oraz krokiet z kapustą i grzybami

No i kilka łyżeczek tortu skosztowałam wyszło tyle co wczorajszy big milk pewnie kalorycznie

[Butterfly_27]

Yenn żeby wyszło tyle tortu co big milk, to chyba byś musiała tylko 1-2 łyżczki skosztować, a nie kilka

[yennefer88]

No a zjadłam z 3-4 góra i to takiego tortu bez śmietany itd., a nie jedząc obiadu prawie wcale stwierdziłam, że skosztuję troszkę, a teraz przezywam męki, bo impreza na dworze ja w domu mecz oglądam i tort woła mnie po imieniu z lodówki

[Leine]

Kupiłam wagę elektroniczną! W końcu i nareszcie! W rossmanie |
Od razu musiałam się zważyć i zapisać me dane, bo inaczej byłabym chora Pod koniec dnia, ale co tam
Pokazuje zawartość tłuszczu wody i czegoś tam, ale jeszcze nie qmam bazy do końca

Równiutkie 59 kg

Valentina_Rosa hej napisz coś o sobie tzw. wkupne

[yennefer88]

Poza tym Madzia kawałek najbardziej kalorycznego czekoladowego tortu grubości 4 cm ma 500 kcal - a to ani czekoladowy i ani 1/5 takiego kawałka nie było stąd porównanie do big milka co ma 95 kcal muszę się jakoś pocieszać :P

[Butterfly_27]

Karolinka spoko spoko, ja się tylko przekomarzam
Właśnie skończyłam prasowanie, 3h mi to zajęło

[yennefer88]

Madziu wiem wiem !!! Polacy prowadzą !!!! Jeszcze tylko 1 set !!!!

Prasowanie .... ja jutro będę miała jeszcze z 2h, bo znów mama naprała dziś

[letina]

No kurde no, nowy wątek już?
Daaaawno mnie tu nie było, cały czas podczytywałam, ale nie miałam czasu odpisać Zaczęłam tą pracę w Macu i powiem Wam, że jest niezła harówa. ;/ Kończę umowę (próbną) i szukam czegoś innego
Mam nadzieję, że kolejna część naszych pogaduszek zmotywuje mnie do częstszego pisania i...odchudzania Leine możesz zmienić moją wagę na 55kg Ale od jutra biorę się za siebie porządnie!
Jadłospis na jutro (będę w pracy od 9 d0 20.30, więc godziny posiłków uzależnione będą od tego, kiedy pozwolą mi zejść na przerwę...):
I. Jogurt z musli z wkrojonym małym bananem i otrębami. pół bułki z dżemem, kawa z mlekiem
II. Pół bułki z serem salami, sałatą i pomidorem, jabłko
III. Bułka z szynką, sałatą i pomidorem
IV. Zupa pomidorowa
Tak to mniej więcej będzie wyglądało, posiłek nr 1 i 4 zjem w domu, reszta to kanapki do pracy

Leine zazdroszczę wagi elektronicznej. Ja mam jedynie taką ze wskazówką i świnia non stop pokazuje te nieszczęsne 55kg

W ogóle dzisiaj rozmawiałam z Tżem na temat pracy za granicą. Jego kolega niedawno wrócił z Irlandii i po jego opowieściach, mój zastanawia się czy też nie wyjechać. Tylko, że musiałby mnie zostawić w Polsce, bo przecież w październiku chcę zacząć studia No i mamy mały dylemat, bo boimy się o nas, o to, czy damy radę wytrzymać taką rozłąkę...

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Napisane przez yennefer88

Prasowanie .... ja jutro będę miała jeszcze z 2h, bo znów mama naprała dziś

Zazdroszczę Wam, bo ja nie posiadam żelazka i muszę wszystko mokre wieszać, tak żeby woda ściekła i było w miarę prosto

[Butterfly_27]

Ja kupiłam żelazkoz Tefala jakieś 1,5 roku temu w Pl, było przecenione ze 150zł na 50zł, tylko dla tego bo na spodzie miało malutką rysę i nie miało opakowania Teraz co prawda mam inne, bo tamtego mi mama nie chce oddać, tak się jej spodobało
Letina jak narazie nie możesz wydawać pieniążków na sprzęt, to może kup sobie takie najtańsze a la tesco, ja tak kiedyś kupiłam, kosztowało mnie 15zł, szału nie ma, ale lepsze to niż chodzić w pogniecionych ciuchach

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Letina u mnie na szczęście w Macu było w miare spokojnie, a ty masz tak troche przerąbane bo to teraz wakacje
Idę spać, jestem wykończona tym prasowanie, dobranoc kochane chudzinki

[Leine]

Jakbym miała jeszcze prasować to bym się chyba wykończyła
Ciuchy córki po praniu nie trzeba prasować, a sobie rzadko prasuję jedynie bluzka i sukienka z dziwnego materiału

Napisane przez letina

Leine zazdroszczę wagi elektronicznej. Ja mam jedynie taką ze wskazówką i świnia non stop pokazuje te nieszczęsne 55kg

co do wyjazdu- zależy na ile by chciał jechać? Tylko z tego co ja słyszałam, niby polacy z Irlandii wracają, bo nie ma pracy, tyle tam ludzi wyjechało... Umocniło to by związek, to na pewno, bo ja już takie coś przerabiałam swego czasu Tylko gorsza kwestia: tż poczuje smak kasy będzie chciał więcej i więcej... a najchętniej tam zostać mimo, że się będzie zarzekał, to nie będzie chciał wracać z powrotem do pl i zarabiać te 1200 zł... to będzie problemem
Zarabiać 5 tys miesięcznie a głupie tysiąc to różnica (o ile znajdzie robotę!). Jesteście młodzi więc ja bym jechała z nim do roboty :P Tam też można szkołę ukończyć, język szlifować Póki dzieci nie macie! Dużo ludzi nie ma studiów a jakoś żyje i ma się dobrze czyt. ja

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Zgrzeszyłam.... czekoladki miętowe

to teraz idę zgrzeszyć ciałem.... idę do zaleceń z pkt 8 i 9
Jak macie jakieś hasełka na topie to chętnie mogę zmienić cosik

[yennefer88]

Haha a mnie aż w środku boli, że jutro rano będę musiała zmienić dni bez grzeszków z 3 na 0 znów - dziś się jeszcze chcę nacieszyć, a mogło być 4 :/ dobrze że torty tylko 1 raz w roku każdy ma następna okazja dopiero urodziny taty w październiku

[Butterfly_27]

Karolinka ja dzisiaj mam 3 dzień bez grzechu, ale wakacje się zbliżają, więc nie wiem, czy uciągnę, powiedziałam sobie, że mogę jedynie lody małokaloryczne i maks. 2 kotki gorzkiem (nadziewanej) czekolady
A brat się uparł, że chce zrobić urodziny, zanim my do De wrócimy, a ma 10 lipca, więc jeśli do tego 10 wytrzymam, to będe już miala ładniejszą cyferkę bez słodyczy, a on mi ją popsuje

aaa witam z rana moje śpioszki

---------- Dopisano o 06:05 ---------- Poprzedni post napisano o 06:03 ----------

Letina póki nie ma ie dzieci to nie problem wyjechać, ja bym się nie zastanawiała, mam znajomą ale już w starszy wieku (ma ok. 35-40 lat) nie pamiętam ile, wyyjechała z synkiem i TŻtem właśnie do Irlandii na stałe, wcale nie mają zamiaru wraca, podoba im się tam, ostatnio moja ciotka chrzestna tam u nich była, bo to są stare dobre psiapsiółki, ku jej zaskoczeniu przyjechała a tamci dom już mają A są tam nie pamiętam ile, jakieś 8-10 lat.

---------- Dopisano o 06:10 ---------- Poprzedni post napisano o 06:05 ----------

To się tak mówi, pojechać do innego kraju, zarobić EURO i wrócić, to prawda co mówi Leine nie chce się wracać,jak ma się od nowa to samo przerabiać, tzn szukanie pracy i to za grosze. Co do wyjazdu, jak kocha to poczeka, jeśli jest fajnym facetem to takie rozstanie powinno tylko wzmocnić wasz związek, powroty są słodkie i ta tęsknota Jeśli nie chcesz z nim wyjeżdżać to przecież może on raz na jakiś czas do ciebie przyjeżdżać lub ty do niego. Nie wiem ile doIrlandii kosztują samoloty, ale ja do niemiec raz na miesiąć do TŻta latałam za dosłownie grosze, raz mi się udało najtaniej za 96zł polecieć w obie strony a tak przeciętnie to płaciłam 144zl za dwie strony, tylko trzeba bylo kupować bilety na stronie interetowej w środku tygodnia w godzinach roboczych i zamawiać na środek tygodnia, bo inaczej są droższe

---------- Dopisano o 06:47 ---------- Poprzedni post napisano o 06:10 ----------

Noo takie rozpoczęcie dnia to mi się podoba, nie ma 7mej, a już dwie dobre wiadomości, jedna ważna druga mniej Jakimś cudem mi się rowerek naprawił i podliczył mi dokładnie ile naprawde km przejechałam, w końcu liczy moją prawidłowoą prędkość oszukiwał mnie o prawie połowe Sam się naprawił, przejechałam dzisiaj na rowerku jak narazie 20min, bo dobiłam kolejny 1000km W sumie przejechanych na tym rowerku 2000km. II tysiąć zajęło mi 2 miesiące i 1 tydzień, żeby tyle nabić
A ta lepsza wiadomośc, to się uśmiałam i uicieszyłam, dzisaj z rana zadzwonili do TŻta, żeby się jednak do pracy nie wybierał, nie musi nic nadrabiać, bo jeden projekt i tak musieli przenieść na później, więc dostał urlop tak jak chcieliśmy za 5 dni wyjeżdżamy do PL a za 7 dni nad morze oby tylko nam pogoda dopisała jak Agafisi

---------- Dopisano o 06:57 ---------- Poprzedni post napisano o 06:47 ----------

Dodam jeszcze, że o dziwo mam @ (co prawda przyszła 4 dni wcześniej) ale nic mnie nie boli, ani brzuch ani się ze mnie nie leje w te pierwsze dni, a od czasu porodu, mam okropne @, a teraz spokojnie, nawet zapominam że ona do mie przyszła haha i do słodkiego mnie jakoś nie ciągnie, to chyba z tego szczęścia

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 06:57 ----------

Melduję Skalpel zaliczony

[yennefer88]

Hehe a ja sobie powiedziałam, że te parę łyżek tortu to jak Big milk a skoro wyszło jak big milk to tragedii nie ma i mam 4 dzień bez grzeszków, bo to zamiast Big milka wczoraj miałam

Ty już po SKALPELU a ja dopiero wstałam zaraz ważenie, śniadanko, sprzątanie , prasowanie a potem do obiadu chcę zrobić TOTAL FITNESS, a po obiedzie jak nie zacznie lać znowu z 22 km roweru, ale niebo u nas dziś zachmurzone


Dziewczyny !!!! Jakiś czas temu przestałam się mierzyć, bo ponad miesiąc nie spadło mi ani pół cm i się wnerwiłam i dziś mini niespodzianka !!!! Wprawdzie pospadało bez szaleństw, ale cieszę się jak dziecko

1 marca/22 czerwca
Brzuch (pępek) 81/82 - 73/74
Talia 71/ 66,5
Biodra (najgrubsza część) 92/86
Kości biodrowe 90/84
Uda (najgrubsza część) 57 / 52

Waga utrzymana 53,6 kg. Przepraszam, że pomiary robię dziś, ale wczoraj rano bym przed pracą nie dała rady

[Butterfly_27]

Tiffany 2 filmiki zaliczone (17min). Na dzisiaj koniec ćwiczeniami, z @ trzeba się oszczędzać, bo mi się zbuntuje Ja mam @ więc się nie ważę i nie mierzę A cm przez te moje ostatnie ciągłe grzeszki to już dawno mi ie spadają dół, zamiast tego poszło trochę w górę i waga tak samo. Teraz powoli coś tam spada, może po @ jeszcze coś spadnie.

---------- Dopisano o 08:27 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Karolinka po tych cm nawet widać, że z Ciebie niezła laska mi tyle cm nie spadło, nawet połowa z tego i mam o wiele więcej cm niż Ty wszędzie Jam mam teraz nawet sporo więcej niż ty na początku (tego 1 marca). I z czego ty chudzinko chcesz się odchudzać

[yennefer88]

Właśnie naszykowałam śniadanko

1: chlebek żytni z almette pomidorem i zielonym ogórkiem

Madzia to też dużo zależy od rozkładu całego ciała u mnie to źle wyglądało na początku. Wyszczupliło mnie głównie dzięki ćwiczeniom z Ewą Chodakowską, bo mi zaczęły się mięśnie rzeźbić, ale do ideału jaki chce jeszcze sporo - pewnie dlatego, że mam same chude koleżanki, albo trenerki fitness

[Buffalo]

Tylko jeden dzień mnie nie było, a tutaj tyle zmian

Karolinka szczęki nie mogłam z podłogi zebrać I spróbuj mi kiedyś narzekać na swój wygląd, to pogadamy inaczej
:P

[Leine]

Dzień dobry

czekam na swoją szczotkę i chyba się nie doczekam

Napisane przez Butterfly_27

Nie wiem ile doIrlandii kosztują samoloty, ale ja do niemiec raz na miesiąć do TŻta latałam za dosłownie grosze, raz mi się udało najtaniej za 96zł polecieć w obie strony a tak przeciętnie to płaciłam 144zl za dwie strony, tylko trzeba bylo kupować bilety na stronie interetowej w środku tygodnia w godzinach roboczych i zamawiać na środek tygodnia, bo inaczej są droższe

pokaż proszę tą stronkę!!! bo to taniej wychodzi niż autobusem.... i szybciej, bo autobusem dziecko by mi nie wyrobiło 12 czy 13 godzin...

Karolina jakie wymiary to ja takich nie mam nie wiem do czego waga Ci potrzebna, skoro wymiary masz rewelacyjne... porównaj sobie z top modelkami np.

[yennefer88]

Tylko, że te wymiary chyba tylko na kartce ładnie wyglądają przy moim niskim wzroście. Popołudniu wrzucę Wam do K fotki obecne. Niby tyle cm zeszło, a ja tego nie widzę - za to mama widzi rzuciła ostatnio hasło " ale Ci piersi zmalały, za to bary rozrosły niedługo będziesz wyglądała jak Pudzian " a ja jej " dzięęęki mamo serio"

[Leine]

Aż musiałam się zmierzyć i zważyć

Waga- 58- stracone 10,7 kg od grudnia

połowa lutego / 22 czerwca
Biust - 92 cm/ 85cm
Pod biustem - 81 cm/ 79cm

Talia - 70 cm/ 68cm
Pępek - 86 cm/ 82cm
Biodra - 98 cm/ 94cm
Udo - 55 cm/ 53,5cm
Łydka - 35 cm/ 33,5cm

także mi przybyło cm 3 tyg nic nie robienia zaowocowało:
-2 cm biust,
+2 cm pod biustem,
-1cm pępek,
+1cm biodra,
+ 0,5cm udo,
+0,5cm łydka

poszło w nogii i w

[shine_on]

Cześć kochane

Nadrobiłam pobieżnie Piękna nazwa wątku, jestem matką chrzestną 2 przykazania o seksie, Leine Ty zboczuchu

U mnie dzisiaj na wadze 63,2kg szok, szczęście, łzy radości nie no, cieszę się wybiło mi równe -3,5kg tymbardziej że wczoraj wciągnęłam big milka nugatowego, kilka chipsów i piwo jabłkowe oczywiście nie z własnej woli, nie! To źli ludzie, jak zwykle. Zły TŻ kupił mi magnum ale nie zjadłam i kupiłam big milka, a magnum leży w lodówce chipsów też tylko kilka, a on całą pakę :P No ale czuję się świetnie, lekko, wreszcie! boczki dużo mniejsze, widzę różnicę, a głupie 2 tygodnie jeżdżenia na rowerku!

Zapowiadali że będzie dzisiaj 21 stopni a upał jak w piekle. TŻ wróci od fryzjera i jedziemy do Lidla, a później się biorę za sprzątanie i pieczenia ciasta z truskawkami , bo jutro mam najazd rodziny. TŻ wczoraj wcześniej przyjechał i zrobił mi obiadk

Letinka co do wyjazdu, ja uważam, że jeżeli ma szansę na taką pracę, żeby odłożyć kilkadziesiąt tysięcy, to warto. Ale jeśli on ma jechać, żeby Tobie pomagać w utrzymaniu, sam się tam utrzymać i przywieźć kilka tysięcy, to mi by było szkoda związku. Inna sprawa jakbyś pojechała z nim, ale ze studiów bym nie rezygnowała

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Leine ale Ci cycki poleciały ja już mam próżnię w staniku, a to dopiero 3,5kg

[Leine]

Napisane przez shine_on

Leine ale Ci cycki poleciały ja już mam próżnię w staniku, a to dopiero 3,5kg

noo, ja mam już null... zerówki czas włożyć
brawa za wagę i boczki
cieszę się, że seksistowskie podpunkty wpadły Ci do gusty

[Butterfly_27]

Leine nieźle w biuście straciłaś, a mi troche przybyło jak przytyłam, teraz sobie powoli schudnę ale żeby biust mi został, bo i tak mam mało
Pojechałam do sklepu na zakupy i się wydostać nie mogłam, facet moje auto przyblokowal, cymbał jeden.

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Wiecie co, zemdlałam mój TŻ właśnie przyszedł do mnie i przeczytał tytuł wątku, do przecinka i się uśmiał, mówi że my zboczuchy jesteśmy jakies, co mu na myśl przyszło i kto tu jest zboczony

[yennefer88]

Napisane przez shine_on

Cześć kochane

U mnie dzisiaj na wadze 63,2kg szok, szczęście, łzy radości nie no, cieszę się wybiło mi równe -3,5kg tymbardziej że wczoraj wciągnęłam big milka nugatowego, kilka chipsów i piwo jabłkowe oczywiście nie z własnej woli, nie! To źli ludzie, jak zwykle. Zły TŻ kupił mi magnum ale nie zjadłam i kupiłam big milka, a magnum leży w lodówce chipsów też tylko kilka, a on całą pakę :P No ale czuję się świetnie, lekko, wreszcie! boczki dużo mniejsze, widzę różnicę, a głupie 2 tygodnie jeżdżenia na rowerku!


---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Leine ale Ci cycki poleciały ja już mam próżnię w staniku, a to dopiero 3,5kg

Super gratuluje . Mi też się wydaje, ze najwięcej to mi z biustu zeszło, ale nie mierzyłam się ani przed ani teraz więc nie wiem


Ja właśnie jem drugie śniadanko - płatki just fit z kawałakami suszonych moreli i truskawek i płatkami w polewie jogurtowej i od siebie wkroiłam pół pomarańczy

Myślę co na obiad robić walczy we mnie chęć placków serowych albo piersi z kurczaka i warzyw na patelnię

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Napisane przez Butterfly_27

Wiecie co, zemdlałam mój TŻ właśnie przyszedł do mnie i przeczytał tytuł wątku, do przecinka i się uśmiał, mówi że my zboczuchy jesteśmy jakies, co mu na myśl przyszło i kto tu jest zboczony

haha daj mu poczytać jeszcze punkty 8 i 9


ok więc tak:

1: kanapki z chleba żytniego z almette /pomidorem i zielonym ogórkiem
2: 40 g płatków i pół pomarańczy
3: pierś z kurczaka i warzywa na patelnię
4:
5: placki serowe z dżemem



TURBO gotowe .... padam na twarz idę gotować i dokończyć maraton prasowania, bo dopiero na półmetku jestem

[Leine]

U nas pochmurno, wietrznie, masakra wylałam wodę z baseniku bo brak pogody i pełno w niej paprochów było. Obecnie stoi i się suszy na balkonie, suszarka go trzyma, bo by jeszcze wyleciał przez ten wiaterek

Dziś robię KOPIEC KRETA Bo jutro dzień ojca kupiłam chyba wszystko (robię z przepisu a nie z paczki). Także się zabieram

Madzia a no zmalały... kiedyś może się napełnią same
A Twój tż- mój wymyślał wczoraj hasła do przykazań, ale jak palnął to... to się nie nadawało do publikacji

[Butterfly_27]

Leine takich już mamy facetów, tylko jedno im po głowie chodzi, chociaż patrząc na nas to my wcale nie lepsze
A przyznaj się co dokładnie ci powiedział?

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Hej dziewczyny siostra posłała mi linka z moim miastem, żeby wygrało prosze o głosiki Proszę gosować na BYTOM http://www.fioletowastrona.pl/?gclid...FQEQ3god2nUAjw