** ALLEGRO- wielki problem:( **

[cisza-motyla]

Nie wiedziałam na jakie forum sie z tym problemem zgłosić i pomyślalam, ze wiele dziewczyn stąd kupuje, sprzedaj lub ma poprostu styczność z allegro..
Do rzeczy.. Sprzedałam na allegro buty, nowe, nienoszone przeze mnie, dziewczyna odpisala, ze chce je zwrócić, ponieważ mają zacieki tylko, że to niemozliwe, bo ja buty mialam raz na nodze, wtedy kiedy robilam zdjęcia do aukcji. Mam wiele fotek na kompie tych butów. Myśle, ze porpostu jej sie nie spodobały czy coś..
Co mam w takiej sytuacji zrobić?
Przelac jej zwrot pieniadzy, a jak mi butów nie odeśle?
Z drugiej strony kto ma w takiej sytuacji zapłacić za przesyłke?

Pomóżcie

[Papiszynka]

Jezeli sie zgodzisz na zwrot, to oczywiscie ona musi zaplacic za przesylke a pieniadze przelej dopiero, jak otrzymasz buty. Ale nie masz obowiazku zgadzac sie na zwrot i to raczej nie powinno byc przeczyna negatywnego komentarza...

[cisza-motyla]

hmm.. jest cos takiego, że może zwrócić towar do iluś tam dni.. Jak sie nie zgodze na to, to nie chce mieć zadnych problemów

[paula-zla]

Napisane przez cisza-motyla

Nie wiedziałam na jakie forum sie z tym problemem zgłosić i pomyślalam, ze wiele dziewczyn stąd kupuje, sprzedaj lub ma poprostu styczność z allegro..
Do rzeczy.. Sprzedałam na allegro buty, nowe, nienoszone przeze mnie, dziewczyna odpisala, ze chce je zwrócić, ponieważ mają zacieki tylko, że to niemozliwe, bo ja buty mialam raz na nodze, wtedy kiedy robilam zdjęcia do aukcji. Mam wiele fotek na kompie tych butów. Myśle, ze porpostu jej sie nie spodobały czy coś..
Co mam w takiej sytuacji zrobić?
Przelac jej zwrot pieniadzy, a jak mi butów nie odeśle?
Z drugiej strony kto ma w takiej sytuacji zapłacić za przesyłke?

Pomóżcie

Może okazało się, że to nietrafiony rozmiar dziewczyny, albo faktycznie jej się nie spodobały, teraz można tylko gdybać.
Jeśli dziewczyna żąda zwrotu pieniędzy, to ma obowiązek wysłać paczkę i wtedy to ona pokrywa koszty przesyłki zwrotnej. Może jakoś się dogadacie?

[tootsie]

Napisane przez cisza-motyla

Nie wiedziałam na jakie forum sie z tym problemem zgłosić i pomyślalam, ze wiele dziewczyn stąd kupuje, sprzedaj lub ma poprostu styczność z allegro..
Do rzeczy.. Sprzedałam na allegro buty, nowe, nienoszone przeze mnie, dziewczyna odpisala, ze chce je zwrócić, ponieważ mają zacieki tylko, że to niemozliwe, bo ja buty mialam raz na nodze, wtedy kiedy robilam zdjęcia do aukcji. Mam wiele fotek na kompie tych butów. Myśle, ze porpostu jej sie nie spodobały czy coś..
Co mam w takiej sytuacji zrobić?
Przelac jej zwrot pieniadzy, a jak mi butów nie odeśle?
Z drugiej strony kto ma w takiej sytuacji zapłacić za przesyłke?

Pomóżcie

jeżeli wiesz, że z twojej strony wszystko było jak nalezy to nie przyjmuj zwrotu. A jeżeli to ona zrobiła zacieki? Wtedy będziesz stratna podwójnie, bo otrzymasz zniszczone buty.

Zapewne buty okazały się nietrafione rozmiarowo i kupująca nie chce być stratna. Takie ryzyko niosą zakupy przez internet.

Miałam kiedys taką sytuację. Dostałam niesłusznie negatywa za sprzedaż, odwdzięczyłam się tym samym, sprostowałam komentarz i po sprawie.

Tyle mogłam zrobić, bo ja byłam w porządku. Dlaczego mam być stratna przez nieuczciwego kupującego?

[cisza-motyla]

No dokładnie, mam zdjęcia na komputerze tych butów przed wysyłką.. Są czyste i w nienaruszonym stanie/
A gdybym sie nie zgodziła na zwrot nie grozi mi nic ze strony Allegro?

[tootsie]

ciekawa informacja ze strony http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=395



Czy możemy zrezygnować z zakupu w domu wysyłkowym lub sklepie internetowym?
Tak, możemy zrezygnować z zakupu dokonanego na odległość, czyli odstąpić od umowy w terminie 10 dni. Należy jednak pamiętać o pewnych wyjątkach. Przepisy, o których piszemy w tej ulotce, w ogóle nie dotyczą inwestycji kapitałowych, ubezpieczeń, usług bankowych, aukcji internetowych, nieruchomości.

[cisza-motyla]

Napisane przez tootsie

ciekawa informacja ze strony http://www.federacja-konsumentow.org....php?story=395



Czy możemy zrezygnować z zakupu w domu wysyłkowym lub sklepie internetowym?
Tak, możemy zrezygnować z zakupu dokonanego na odległość, czyli odstąpić od umowy w terminie 10 dni. Należy jednak pamiętać o pewnych wyjątkach. Przepisy, o których piszemy w tej ulotce, w ogóle nie dotyczą inwestycji kapitałowych, ubezpieczeń, usług bankowych, aukcji internetowych, nieruchomości.

Dziękuję Ci bardzo
będę miała jakieś argumenty, bo najgorzej żyć w niewiedzy..:/

[paula-zla]

Napisane przez cisza-motyla

No dokładnie, mam zdjęcia na komputerze tych butów przed wysyłką.. Są czyste i w nienaruszonym stanie/
A gdybym sie nie zgodziła na zwrot nie grozi mi nic ze strony Allegro?

Mogło być tak, że buty uległy zniszczeniu w trakcie przesyłki. Została źle zapakowana i coś przeciekło z innej paczki, albo dziewczyna sama je zabrudziła i teraz butów nie chce. Mogło też okazać się, że rozmiar jest źle dobrany, dlatego w takich przypadkach należy sprawdzać długość wkładki a nie wyłączne patrzeć na rozmiar
Allegro mogłoby podjąć jakieś kroki, gdyby dziewczyna zgłosiła tą sprawę do nich, tak mnie się wydaje. Pomimo to nie masz obowiązku odesłać jej pieniędzy - buty były nowe, wszystkie zdjęcia real, a nie z jakiegoś sklepu.

[tootsie]

ze strony allegro nic ci nie grozi bo sprawa nie jest taka prosta
są dwa wyjścia:albo ty wysłałaś zniszczone buty albo buty nie spodobały się kupujacej/zostały przez nią zniszczone. Zeby allegro mogło coś tym zrobić musiałoby wszcząć dochodzenie, kto zawinił

Ileż to ja razy miałam problemy z takimi kupującymi Ja jako sprzedawca dokładam wszelkich staran aby kupujący był zadowolony, bo sama często robię zakupy na allegro i oczekuję tego samego
Ale różni są ludzie

[cisza-motyla]

Co do przesyłki to buty były w kartonie, w którym je kupiłam, zawinięte papierem i oklejone taśmą, wiec mało prawdopodobne, zeby przez taka warstwe coś przeciekło.
Co do wkładki buta to własnie na maila wysyłałam dziewczynie centymetr włożony w but, żeby zobaczyła ile ma cm, bo zastanawiała się czy będą dobre.. Chyba macie racje, że okazały się za małe i chce mnie wyrolować.. Poprosiłam ją o zdjęcia tych "niby" zacieków, zobaczymy co ona na to.

[tootsie]

Napisane przez paula-zla

Allegro mogłoby podjąć jakieś kroki, gdyby dziewczyna zgłosiła tą sprawę do nich, tak mnie się wydaje.

z drugiej strony cisza-motyla może zgłosić do allegro próbę wyłudzenia od nieuczciwego kupującego

[Asik1604]

Według regulaminu Allegro z tego co pamiętam zwrotu Kupujący moze dokonać w ciągu 10 dni, ale tylko jeśli Sprzedajacy jest firmą, a Ty chyba nią nie jesteś,więc tutaj obowiązuje tylko reklamacja, czyli Kupujący wysyła dana rzecz na swój koszt, Ty rozpatrujesz reklamację i jeśli jest pozytywna zwracasz Kupującemu wszystkie koszty, które poniósł(łącznie z wysyłkami od Ciebie do niego i od niego do Ciebie), a jeśli uważasz, ze reklamacja jest bezpodstawna Kupujący ma obowiązek wpłacić Ci pieniądze na wysyłkę do niego.Zagmatwane i nierealne, ale tak jest w regulaminie, nie chce mi się tego teraz szukać, ale możesz tu założyć wątek i napiszą Ci to samo:http://www.allegro.pl/phorum/list.php?f=298.

EDIT:Ale ja na Twoim miejscu bym się nie przejmowała, bo z tego co piszesz, to ewidentna próba wyłudzenia pieniędzy.
W końcu fajnie mieć buty za darmo nie?

[cisza-motyla]

Asik, ale skoro ona te buty sama ubrudziła to wiadomo, że teoretycznie musi być na jej korzyść, a zdjęcia w takiej sytuacji nie wiem czy dużo pomogą..;/

[wykrasana]

Jeśli to była licytacja to nie musisz przyjmować zwrotu.[Przepisów dotyczących zwrotu towarów w terminie 10 dni nie stosuje się do sprzedaży z licytacją. (Art.16.1.pkt.10 Ustawy z dnia 2 marca 2000 r.) ] Jeśli kup teraz to musisz przyjąć zwrot ale już koszt przesyłki w obie strony pokrywa kupujący Ale jeśli uważasz, że buty byly bez zacieków itp. to nie musisz przyjmować zwrotu bo równie dobrze ona sobie je mogła zniszczyć :/

[cisza-motyla]

wykrasana, tak to była licytacja, można było kupic też "kup teraz", ale ona te buty wylicytowała.

[hula_hula]

Tylko czy ona teraz specjalnie nie narobi tych zacieków, żeby ci pokazac zdjęcia? Zakładając, że ich na butach nie ma/nie było.

[Asik1604]

Napisane przez cisza-motyla

Asik, ale skoro ona te buty sama ubrudziła to wiadomo, że teoretycznie musi być na jej korzyść, a zdjęcia w takiej sytuacji nie wiem czy dużo pomogą..;/

Teoretycznie tak, ale wątpię,żeby Adminom na Allegro chciało sie wnikać w takiej sytuacji,kto ma rację, chyba,że dziewczyna by ich konsekwetnie dręczyła.
Myślę, że może się skończyć na negatywie, ale co poradzisz, jeśli wiesz,że jestes w tej sytuacji fair, to nie oddawaj pieniędzy.
Z takimi naciagaczami trzeba krótko i na temat.

[cisza-motyla]

zobaczymy jak sie sprawa potoczy, ja mam zdjęcia, argumenty dzieki Wam i bede bronic swojego, dziękuję narazie, napisze jak sie sprawa wyjaśni (o ile to nastąpi)
pozdrawiam

[paula-zla]

Napisane przez tootsie

Ileż to ja razy miałam problemy z takimi kupującymi Ja jako sprzedawca dokładam wszelkich staran aby kupujący był zadowolony, bo sama często robię zakupy na allegro i oczekuję tego samego
Ale różni są ludzie

Też sprzedaję i kupuję na All. Całe szczęście, że dużych problemów z nieuczciwymi Allegrowiczami nie miałam, choć nie raz i nie dwa zdarzało się, że ktoś wylicytował przedmiot za parę złoty i potem cisza. Pisałam, prosiłam, dalej cisza. Dałam spokój.

Napisane przez tootsie

z drugiej strony cisza-motyla może zgłosić do allegro próbę wyłudzenia od nieuczciwego kupującego

Też racja.

[tootsie]

ja na twoim miejscu nie bawiłabym się w żadne zwroty, bo będziesz się niepotrzebnie denerwować

Znając zycie buty odeśle zniszczone, ty ich nie przyjmiesz i nie odeslesz pieniędzy, bo i z jakiej racji. I tak w kółko

Ty jesteś w porządku, ona nie więc sprawa prosta

[sugar_kitty]

Z powodu nowych przepisów prawa Unii europejskiej (01.08.03) o zakupie towaru od osób prywatnych INFORMUJE!
Przedmioty wystawione na moich aukcjach nie podlegają : gwarancji, rękojmi, ani zwrotowi po dokonaniu transakcji.

wklej sobie to na przyszłość do strony O MNIE
jesteś osobą prywatną, więc nie musisz przyjąć butów z powrotem.

[cisza-motyla]

dziękuje, wiedziałam, że na Was można liczyc

[wykrasana]

Napisane przez sugar_kitty

Z powodu nowych przepisów prawa Unii europejskiej (01.08.03) o zakupie towaru od osób prywatnych INFORMUJE!
Przedmioty wystawione na moich aukcjach nie podlegają : gwarancji, rękojmi, ani zwrotowi po dokonaniu transakcji.

wklej sobie to na przyszłość do strony O MNIE
jesteś osobą prywatną, więc nie musisz przyjąć butów z powrotem.

Chyba i ja sobie coś takiego wkleje

[norana]

"W przypadku dokonania zakupu towaru za pośrednictwem aukcji internetowych prawo do odstąpienia przysługuje polskiemu konsumentowi jedynie w przypadku, gdy sprzedawcą jest przedsiębiorca"

artykuł ze strony http://www.bankier.pl/wiadomosc/Klie...j-1759196.html

[myk]

Ja mam w "o mnie" coś takiego:
Zgodnie z "Ustawą o ochronie niektórych praw konsumentów" [rozdz.2 - umowy zawierane na odległość, art.16.1, podpunkt 10] sprzedaż na aukcjach nie jest traktowana tak jak sprzedaż w sklepie internetowym czy w ogólności jak sprzedaż na odległość i do takiej formy sprzedaży (licytacja) nie stosuje się przepisów o umowach zawieranych na odległość. Dlatego też nie daję możliwości do zwrotu towaru w ciągu 10 dni.

Raz miałam sytuację, w której sprzedawałam książki i już po wysłaniu i ich odebraniu osoba kupująca stwierdziła, że to jednak nie te książki, które chciała (a był opis i real zdjęcia!) i że chce je zwrócić. Nie zgodziłam się. Ale żeby było śmiesznie, zbulwersowany kupujący wystawił mi negatywa (jedyny, jakikolwiek zarobiłam) za to, że nie przyjęłam zwrotu.

[bloondyna]

ja też uważam , że nie powinnaś zwracać jej pieniędzy

trzymaj te zdjęcia które zrobiłaś , w razie czego będziesz mogła udowodnić , że wyslane przez Ciebie buty były w takim stanie ..

[rzesa20]

Napisane przez wykrasana

Jeśli to była licytacja to nie musisz przyjmować zwrotu.[Przepisów dotyczących zwrotu towarów w terminie 10 dni nie stosuje się do sprzedaży z licytacją. (Art.16.1.pkt.10 Ustawy z dnia 2 marca 2000 r.) ] Jeśli kup teraz to musisz przyjąć zwrot ale już koszt przesyłki w obie strony pokrywa kupujący Ale jeśli uważasz, że buty byly bez zacieków itp. to nie musisz przyjmować zwrotu bo równie dobrze ona sobie je mogła zniszczyć :/

absolutnie nie musisz tego robić - nie ma do tego żadnych prawnych podstaw.
zresztą ja sobie napisałam od razu na swojej stronie o mnie, że nie przyjmuje zwrotów, a ta Twoja kupująca najwyraźniej wymyśla, bo pewnie jej się buty nie spodobały i tyle

[cisza-motyla]

fragmenty jej maili:

"po prostu stwierdzam fakt, że buty są wadliwe, nie zaznaczyła Pani nigdzie, że nie odsyła rzeczy, buty nowe więc i reklamacja powinna być przyjęta, bo gdyby były używane to inna sprawa "

"..jest to niezręczna sytuacja, ale kupując buty liczyłam na nowy towar i chcem je zwrócić, mam nadzieję, że pieniądze zostaną zwrócone, mogę pójść jedynie Pani na rękę płacąc za przesyłkę, chociaż nie powinnam, bo butów nie wymieniam na inny rozmiar, tylko reklamuję."

Napisałam twardo, ze nie przyjmę zwrotu, poparłam to stosownymi artykułami, najwyżej dostane negatywa, trudno..

[rzesa20]

Napisane przez cisza-motyla

fragmenty jej maili:

"po prostu stwierdzam fakt, że buty są wadliwe, nie zaznaczyła Pani nigdzie, że nie odsyła rzeczy, buty nowe więc i reklamacja powinna być przyjęta, bo gdyby były używane to inna sprawa "

"..jest to niezręczna sytuacja, ale kupując buty liczyłam na nowy towar i chcem je zwrócić, mam nadzieję, że pieniądze zostaną zwrócone, mogę pójść jedynie Pani na rękę płacąc za przesyłkę, chociaż nie powinnam, bo butów nie wymieniam na inny rozmiar, tylko reklamuję."

Napisałam twardo, ze nie przyjmę zwrotu, poparłam to stosownymi artykułami, najwyżej dostane negatywa, trudno..

a gdyby miała jeszcze jakieś wątpliwości to napisz jej, że może sobie zadzwonić do Rzecznika Praw Konsumentów