Mamusie lipcowo- sierpniowe 2009 !

[Nikka1221]

Napisane przez majka versace

Widze że nie jestem sama z tymi bólami. Gdyby nie to że boli mnie od przedwczoraj a wczoraj miałam usg to bym gorzej panikowała, a tak wiem że jest ok, wiec też sobie tłumacze że macica czy tam te wiązadłą się rozciągają. Ja czuje taki ból jakby jajniki mi ciągnęło. Nawet bardziej jeden czuje, ciągle ten sam. Ale to chyba normalne bo już tak miałam a po paru dniach mijało. Więc czekam aż minie.

Dziewczynki na te bole gin przepisala mi 3x dziennie magnez i przeszlo.Sprobujcie.

[AnnGe]

Napisane przez Svinecka

truheart ja napewno tez pojde prywatnie - slyszalam ze koszt to ok 200zl
a robilas je u swojego lekarza czy musialas isc gdzie indziej??




ja mam tak samo - w pierwszej ciazy brzuchola dostalam w 5-6 miesiacu a teraz mam praktycznie od poczatku

w sumie to mam taki brzuch jak na 5ty miesiac gdzies

Wiesz ja tez tak mój oceniam, ale nawet patrzyłam na zdjęcia i conajmniej 5 no i biodra fest sie rozeszły. A dopiero co kupiłam dwie pary rurek i juz w nie nie wejdęOgólnie wchodzę w dwie pary spodni, z czego w jedne się "wbijam", pomyśleć że w poprzedniej ciąży do 4-5 miesiąca chodziłam w swoich ciuchach, a teraz trzeba już szukać ciążowych

[Svinecka]

Napisane przez AnnGe

Wiesz ja tez tak mój oceniam, ale nawet patrzyłam na zdjęcia i conajmniej 5 no i biodra fest sie rozeszły. A dopiero co kupiłam dwie pary rurek i juz w nie nie wejdęOgólnie wchodzę w dwie pary spodni, z czego w jedne się "wbijam", pomyśleć że w poprzedniej ciąży do 4-5 miesiąca chodziłam w swoich ciuchach, a teraz trzeba już szukać ciążowych

a ja mam nadzieje, ze mimo to przytyje mniej niz w pierwszej ciazy
wtedy przytylam ponad 20kg
moja gin powiedziala ze teraz jest niewskazane zebym tyle przytyla
ale pocieszam sie bo przed ciaza sporo przytylam i teraz mam wrazenie ze pupa i uda mi schudly a poszlo na brzuch i chyba tak jest rzeczywiscie bo ostatnio jak mnie gin wazyla to przytylam tylko 100gram
wiec mam nadzieje, ze dalej moje nadmiary beda po prostu przenosic sie na brzuch

[truheart]

Napisane przez Karolinak82

truheart śliczne te śpioszki... Ja jeszcze nic nie kupiłam...na razie wózek wybrałam i nawet mojej drugiej połowie się podoba, więc jak nic mi się nie zmieni to pewnie będzie ten

Dziękuję a jaki wózek wpadł ci w oko? ciekawe czy styczniowe przeceny obejmą też ten dział ?

Napisane przez anusia_82

Dziewczyny to ja mogę się przyłączyć do klubu okrągłych
Nikt nie zauważa, że zmieniłam kształt ale stanowczo poszerzyły mi się biodra i nawet w majtki ledwo się mieszczę...oczywiście pan doktorek twierdzi, że to bardzo dobrze. Chyba też talia mi powoli zanika a zawsze miałam wyraźnie zaznaczoną. A poza tym najchętniej chodzę w rozpiętych spodniach, na początku myślałam że to wina zaparć ale to jednak nie to...po prostu zmieniamy się

U mnie też chyba wcięcie staje się powoli mniejsze
Ja ważyłam się jakiś tydzień przed zajściem w ciążę, a potem już nie..nawet gin mnie ani razu nie zważył nie dopominam się, bo nigdy tego nie lubiłam. Ja mam pod tym względem trochę nierówno pod kopułą.

Napisane przez Svinecka

truheart ja napewno tez pojde prywatnie - slyszalam ze koszt to ok 200zl
a robilas je u swojego lekarza czy musialas isc gdzie indziej??
ja mam tak samo - w pierwszej ciazy brzuchola dostalam w 5-6 miesiacu a teraz mam praktycznie od poczatku

w sumie to mam taki brzuch jak na 5ty miesiac gdzies

U mojego lekarza jest też gabinet usg i pewnie tam byłoby prościej, ale uparłam się na takiego jednego specjalistę, który akurat przyjmował gdzie indziej
A'propos kolejenej ciąży to słyszałam, że brzuszki podobno pojawiają się szybciej u kobiet, które już kiedyś rodziły

Napisane przez Ania0104

Śpioszki cudne, ale te z Maleństwem są boskie
Mój tż oczywiscie strzelił focha, ale ja po jego smsie już wszystko zorganizowałam ... no i już mu prawie przeszło

Śpioszki z tesco jakby co w promołszyn
Zobaczysz będzie się dobrze bawił na domóweczce (oczywiście pewnie się nie przyzna) i jeszcze sam posprząta

Napisane przez anusia_82

Prawda książka naprawdę ciekawa i nie jest taka medyczna Mam też inną taką, która opisuje kolejne tygodnie, zmiany itp. ale jest do bani.

Jeju te ciuszki są boskie Ja nawet nie planuję na razie takich zakupów, wciąż uważam że mamy na to mnóstwo czasu, ale pewnie jak zwykle ogarnę się w ostatniej chwili- nigdy nie byłam systematyczna

Dziękuję ja wiem, że mamy jeszcze dużo czasu, ale akurat po tym usg tam się cieszyłam, że postanowiłam dać ponieść się szaleństwu

[Gizmiatko]

Napisane przez czekoladka21

U mnie 10 tydzień i juz 2 kg na plusie!!
Talia zanikła, wiecej tłuszczyku na brzuchu, wciagnąć juz sie nie da, biodra jakies szersze, az sie boje co to bedzie za 2 mce?
pewnie sie w drzwiach nie zmieszcze haha
w piątek ide go gina, mialam isc dopiero 14 stycznia, ale juz nie daje rady w pracy, mam nadzieje ze da mi l4
podobno od nowego roku wydluzyli liczbe dni na l4 do 270, byloby super!!
jak mialam usg w 6 tyg to nic tam nie widzialam, mam nadzieje ze teraz cos tam ujrze....

acha no prosze ja tez mam z 2 kilo na plusie i brzuch tez sie pojawil na tyle ze nie umiem sie spakowac do zadnych gaci wiec nosze rozpite i przytrzymuje je paskiem, po nowym roku musze kupic jakies ciazowe !

[adaikaka]

Napisane przez Gizmiatko

acha no prosze ja tez mam z 2 kilo na plusie i brzuch tez sie pojawil na tyle ze nie umiem sie spakowac do zadnych gaci wiec nosze rozpite i przytrzymuje je paskiem, po nowym roku musze kupic jakies ciazowe !

Gizmiatko DDośkowi wyszły 2 kreseczki na teście

Tak w ogóle Dzień dobry mamusie

[mariolasl]

Napisane przez Cassandra 23

Dziewczynki u mojego maluszka przeziernosc karkowa to 1,8 mm..tak sie zastanawiam czy nie za duzo. Ale lekarka mówiła, że wszystko w porzadku.

Swietny wynik

Napisane przez sailors

Cos dziwnie się czuję, siedzę cały dzień z laptopem a teraz czuje jak mnie brzuch pobolewa jak na okres, tak mi promieniuje w nogi i wogóle w brzuchu mi sie przewraca, wzięłabym nospę ale nie mam, boję się że cos się może przez to stać, znacie moze jakieś inne metody na te skurcze?...
Boję się że cos jest nietak, czy Wy też tak miewacie?...

Mam nadzieje, ze wszystko ok. Takie bole miewalam do 9 tygodnia ciazy wlacznie.

Napisane przez czekoladka21

U mnie 10 tydzień i juz 2 kg na plusie!!
Talia zanikła, wiecej tłuszczyku na brzuchu, wciagnąć juz sie nie da, biodra jakies szersze, az sie boje co to bedzie za 2 mce?
pewnie sie w drzwiach nie zmieszcze haha

Jakbym o sobie czytala . U mnie brzuch spory, wszyscy sie smieja, ze to na blizniaki

Udanego Sylwestra i duzo radosci w Nowym Roku!

U mnie w planach chinszczyzna i spokojny wieczor na kanapie, zreszta jestem po nocce, wiec nie wiem, czy dalabym rade swietowac

[Agata R]

Napisane przez majka versace

Widze że nie jestem sama z tymi bólami. Gdyby nie to że boli mnie od przedwczoraj a wczoraj miałam usg to bym gorzej panikowała, a tak wiem że jest ok, wiec też sobie tłumacze że macica czy tam te wiązadłą się rozciągają. Ja czuje taki ból jakby jajniki mi ciągnęło. Nawet bardziej jeden czuje, ciągle ten sam. Ale to chyba normalne bo już tak miałam a po paru dniach mijało. Więc czekam aż minie.

juz mija tylko jeszcze czasem zlapie jak sie za wszybko wstanie

Napisane przez truheart

Agatko przecież napisałam, że to usg i że nie pobierano mi krwi
Jeśli prywatnie to nie potrzebujesz skierowania od lekarza, państwowo pewnie tak, choć nie chodzę wiec na 100% to nie wiem

usg badaja kosc nosowa i szyjke. A badanie pappa z krwi
sama juz sie zamotalam

Napisane przez sailors

Tylko ze ja nie czuje zadnego ciągniecia od jajników ani nie mam wrażenia że mi sie cos tam rozciaga, tylko wręcz przeciwnie, że skurcza i chwilami taki lekki ból w krzyżu odczuwam
No ale może to tak jest? Nie wiem, jutro jade do miasta i kupie nospe, napewno będę spokojniejsza...

bol w krzyzu + bole=skurcz ale to za pare miesiecy kazda pewnie inaczej odczuwa

Napisane przez Karolinak82

truheart śliczne te śpioszki... Ja jeszcze nic nie kupiłam...na razie wózek wybrałam i nawet mojej drugiej połowie się podoba, więc jak nic mi się nie zmieni to pewnie będzie ten

a wiecie jaki rozmiar?? bo nigy nie wiadmo jaki maluszek duzy bedzie??? I nie kupujcie ich duuzo bo tydzien po narodzinkach dzidziusia juz sie w to nie wcisnie (rady doswiadczonej mamy, nie moje )
ale szczerze powiem ze tez sie ciezko powstrzymac... sa takie slodziuchne

Napisane przez anusia_82

Dziewczyny to ja mogę się przyłączyć do klubu okrągłych
Nikt nie zauważa, że zmieniłam kształt ale stanowczo poszerzyły mi się biodra i nawet w majtki ledwo się mieszczę...oczywiście pan doktorek twierdzi, że to bardzo dobrze. Chyba też talia mi powoli zanika a zawsze miałam wyraźnie zaznaczoną. A poza tym najchętniej chodzę w rozpiętych spodniach, na początku myślałam że to wina zaparć ale to jednak nie to...po prostu zmieniamy się

tak mam identycznie w spodnie mieszcze tylko w szt 2 na szczescie mam duzo tuniczek i dlugich golfow to rajty i koniec ale i tak nie wyglada to jak kiedys... wciecie w tali zanika a bębna juz sie nie scisnie paskiem

i mamuśki:
Szczęśliwego Nowego 2009 Roku!!!

[truheart]

Napisane przez Agata R

usg badaja kosc nosowa i szyjke. A badanie pappa z krwi
sama juz sie zamotalam

a wiecie jaki rozmiar?? bo nigy nie wiadmo jaki maluszek duzy bedzie??? I nie kupujcie ich duuzo bo tydzien po narodzinkach dzidziusia juz sie w to nie wcisnie (rady doswiadczonej mamy, nie moje )
ale szczerze powiem ze tez sie ciezko powstrzymac... sa takie slodziuchne

i mamuśki:
Szczęśliwego Nowego 2009 Roku!!!

Tak, przy okazji papp-a pobiera się krew mamy a usg to usg - oglądanie na monitorze wszystiego co da się u dzidzi zaobserwować, bez wampiryzmu
W tesco akurat podział rozmiarowy jest 0-0 newborn, 0-3 months itd. Ja większość wzięłam w tym większym, jedne są tylko na noworodka. W innych firmach-jak są rozmiarówki w cm, to chyba 50 i 52cm to taki noworodek, a ja planuję kupować namniejsze 56, z przewagą 62cm, właśnie po to żeby na najieś dwa miesiące przynajmnie starczyły

Przyszły rok będzie dla nas piękny mamusie

[adaikaka]

Hej mamuśki

Dzwoniłam do labolatorium

Wynik bety z krwi dnia 22.12 wyszedł mi ponad 1000 (nie pamiętam ile dokładnie, będę wiedziec jak mi mąż wyniki odbierze)

i tak patrzę na normy i ja już nie wiem w któym tyg byłam 22.12...
Ostatnią @ miałałam 20.11.

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży w licząc od daty ostatniej miesiączki (LP-last period)

3 LP --- 5 - 50 mIU/ml
4 LP --- 5 - 426 mIU/ml
5 LP --- 18 - 7,340 mIU/ml
6 LP --- 1,080 - 56,500 mIU/ml
7 - 8 LP --- 7, 650 - 229,000 mIU/ml
9 - 12 LP --- 25,700 - 288,000 mIU/ml
13 - 16 LP --- 13,300 - 254,000 mIU/ml
17 - 24 LP --- 4,060 - 165,400 mIU/ml
25 - 40 LP --- 3,640 - 117,000 mIU/ml
kobiety nie w ciąży: <5.0 mIU/ml
kobiety po menopauzie: <9.5 mIU/ml

wg tego: to był jakiś 5-6 tydzień ciąży od dnia ostatniej @

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży w licząc od terminu owulacji


tydzień ciąży mlU/ml
3 – 4 tydzień od owulacji----- 9 - 130
4 – 5 tydzień od owulacji----- 75 – 2600
5 – 6 tydzień od owulacji----- 850 - 20,800
6 – 7 tydzień od owulacji---- 4,000 - 100,200
7 – 12 tydzień od owulacji---- 11,500 - 289,000
12 – 16 tydzień od owulacji--- 18,300 - 137,000
16 – 29 tydzień od owulacji---- 1,400 - 53,000
29 – 41 tydzień od owulacji--- 940 - 60,000

wg. tego: to był jakiś 4-5 tydzień od owulacji

Czyli generalnie dnia 22.12 byłam już między którym a którym tygodniem?? bo się pogubiłam... I ja głupia z tego podekscytowania nie zapamiętałam końcówki wyniku

[czekoladka21]

Napisane przez Gizmiatko

acha no prosze ja tez mam z 2 kilo na plusie i brzuch tez sie pojawil na tyle ze nie umiem sie spakowac do zadnych gaci wiec nosze rozpite i przytrzymuje je paskiem, po nowym roku musze kupic jakies ciazowe !

ja tez po nowym roku musze wybrac sie na zakupy, szczegolnie spodnie musze kupic i ze 2 sweterki! masakra szczegolnie jak sie ma wszystkie spodnie biodrówki to teraz lipa, nie wchodzą!!

Długi Rejs w Nowy Rok
****** 2 0 0 9 ******

______ ŻYCZĘ wam kobietki______

aby ten rok przypominał długi rejs,
w który odważysz się wybrać
po dawno wyśniony skarb.

By udało Ci się trzymać mocno ster,
nie poddając się sztormowym wiatrom
i trafnie dobierać współtowarzyszy.

By z nadzieją spoglądać na horyzont
i nie zapomnieć współrzędnych portu,
z którego płyniesz.

* * * * * * * * * * * * * * *

Gorąco pozdrawiam i oby każdy nadchodzący dzień był dla Was wyjątkowym darem.

[Svinecka]

dziewczyny Szczesliwego Nowego Roku
i pomyslnych rozwiazan oraz pociechy z malenstw w przyszlym roku )))

[truheart]

Napisane przez adaikaka

Hej mamuśki

Dzwoniłam do labolatorium

Wynik bety z krwi dnia 22.12 wyszedł mi ponad 1000 (nie pamiętam ile dokładnie, będę wiedziec jak mi mąż wyniki odbierze)

i tak patrzę na normy i ja już nie wiem w któym tyg byłam 22.12...
Ostatnią @ miałałam 20.11.

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży w licząc od daty ostatniej miesiączki (LP-last period)

3 LP --- 5 - 50 mIU/ml
4 LP --- 5 - 426 mIU/ml
5 LP --- 18 - 7,340 mIU/ml
6 LP --- 1,080 - 56,500 mIU/ml
7 - 8 LP --- 7, 650 - 229,000 mIU/ml
9 - 12 LP --- 25,700 - 288,000 mIU/ml
13 - 16 LP --- 13,300 - 254,000 mIU/ml
17 - 24 LP --- 4,060 - 165,400 mIU/ml
25 - 40 LP --- 3,640 - 117,000 mIU/ml
kobiety nie w ciąży: <5.0 mIU/ml
kobiety po menopauzie: <9.5 mIU/ml

wg tego: to był jakiś 5-6 tydzień ciąży od dnia ostatniej @

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży w licząc od terminu owulacji


tydzień ciąży mlU/ml
3 – 4 tydzień od owulacji----- 9 - 130
4 – 5 tydzień od owulacji----- 75 – 2600
5 – 6 tydzień od owulacji----- 850 - 20,800
6 – 7 tydzień od owulacji---- 4,000 - 100,200
7 – 12 tydzień od owulacji---- 11,500 - 289,000
12 – 16 tydzień od owulacji--- 18,300 - 137,000
16 – 29 tydzień od owulacji---- 1,400 - 53,000
29 – 41 tydzień od owulacji--- 940 - 60,000

wg. tego: to był jakiś 4-5 tydzień od owulacji

Czyli generalnie dnia 22.12 byłam już między którym a którym tygodniem?? bo się pogubiłam... I ja głupia z tego podekscytowania nie zapamiętałam końcówki wyniku

Wg mnie zaczniesz jutro 6 tydzień

[adaikaka]

Napisane przez truheart

Wg mnie zaczniesz jutro 6 tydzień

od ostatniej @... Czyli maleństwo skończy jakieś 4 tyg??

[p4w]

Napisane przez Svinecka

dziewczyny Szczesliwego Nowego Roku
i pomyslnych rozwiazan oraz pociechy z malenstw w przyszlym roku )))

i ode mnie też

dużo siły i cierpliwości dla przyszłych mam - to będzie dla nas WYJĄTKOWY rok

[truheart]

Napisane przez adaikaka

od ostatniej @... Czyli maleństwo skończy jakieś 4 tyg??

Niom ale lekarze i tak posługłują się głównie wiekiem ciąży od ostatniej miesiączki

[adaikaka]

Napisane przez truheart

Niom ale lekarze i tak posługłują się głównie wiekiem ciąży od ostatniej miesiączki

no właśnie... paranoja... no nic... czekam dalej do 19.01...

[truheart]

Napisane przez adaikaka

no właśnie... paranoja... no nic... czekam dalej do 19.01...

Ktoś powiedział (nie pamiętam czy tu na wątku czy gdzieś w moim otoczeniu) że w ciąży czas płynie od usg do usg i faktycznie narazie tak jest. Natępnym usg u mnie będzie połówkowe na przełomie lutego i marca i już przebieram nóżkami, bo wtedy będziemy wiedzieć jaka płeć

[adaikaka]

Napisane przez truheart

Ktoś powiedział (nie pamiętam czy tu na wątku czy gdzieś w moim otoczeniu) że w ciąży czas płynie od usg do usg i faktycznie narazie tak jest. Natępnymusg u mnie będzie połówkowe na przełonie lutego i marca i już przebieram nóżkami, bo wtedy będziemy wiedzieć jaka płeć

Fajowo

Ja na razie przebieram nóżkami bo jeszcze maleństwa nie widziałam a tu jeszcze trzeba czekać minimum 2 tyg
ehhh... chyba zacznę robić na drutach, żeby czas szybciej zleciał

[truheart]

Napisane przez adaikaka

Fajowo

Ja na razie przebieram nóżkami bo jeszcze maleństwa nie widziałam a tu jeszcze trzeba czekać minimum 2 tyg
ehhh... chyba zacznę robić na drutach, żeby czas szybciej zleciał

Wszystko, tylko bez przemęczania się, dźwigania i denerwowania

[anusia_82]

Kochane ja Wam także życzę zdrówka i szczęścia w 2009 roku...i chyba dużo siły i cierpliwości bo w końcu to będzie rok wielkich zmian

[Karolinak82]

truheart wózek który póki co najbardziej mi sie podoba to Leviroo... dla dziewczynki czerwony...dla chłopca prawdopodobnie czarny, chociaż wolałabym bardziej wesoły kolor

http://cgi.ebay.pl/LEVIROO-Wielofunk...mZ300263740955


Agata R co do rozmiarów to mam podobny problem...nie wiadomo jeszcze jak duża będzie dzidzia jak się urodzi więc na razie wstrzymuje sie z zakupami...jutro zaczynam 15 tydzień więc pewnie teraz Maluszek ma ok 10 cm ale ile będzie miał po urodzeniu? Pewnie zaczekam z zakupami konkretnymi aż będzie wiadomo jak szybko rośnie...
Moja przyjaciółka urodziła w tym roku dwa tygodnie po terminie i jej synek miał 59 cm więc już ubranka dla noworodków od razu były za małe dla niego...




Dziewczyny! życzę Wam wszystkim wszystkiego co najlepsze w tym Nowym Roku...to będzie jeden z najważniejszych dla Nas...życzę Wam jak i sobie dużo zdrówka, cierpliwości...szczęśliwe go oczekiwania na Maluszka i najpiękniejszego dnia narodzin...by nasze Maleństwa były silne i zdrowe...zawsze uśmiechnięte jak ich Mamusie A przyszłym Tatusiom dużo siły, by wytrzymali nasze humory i pomagali jak najwięcej
Wszystkiego czego same sobie życzycie Mamuśki by spełniło się w tym wyjątkowym 2009 roku

[adaikaka]

Napisane przez Karolinak82

truheart wózek który póki co najbardziej mi sie podoba to Leviroo... dla dziewczynki czerwony...dla chłopca prawdopodobnie czarny, chociaż wolałabym bardziej wesoły kolor

http://cgi.ebay.pl/LEVIROO-Wielofunkcyjny-wozek-model-2009_W0QQcmdZViewItemQQit emZ300263740955

Fajowy ten wózek

[sailors]

Dzisiejsze 24h były straszne...

Tak jak wczoraj pisałam, zaczęłam czuć wieczorem jakies takie skurcze jak na okres - zawsze miałam bolesne, czasem to nawet wymiotowałam z bólu (mimo brania leków), choc bywały i takie prawie bezbolesne.
Ale wczoraj się wystraszyłam wieczorem, bo wiadomo, w ciaży żadne skurcze w tych miejscach nie są wskazane, bo mogą doprowadzic do poronienia, a mi się nospa skończyła (myślałam ze mam jeszcze jedno opakowanie)!
No i nic, połozyłam sie spać, i... zaczęło się
Dostałam takich skurczy, srednio co 3 minuty tak promieniowało aż do krzyża, normalnie nie mogłam uleżeć, a ile sie nastraszyłam, ze co teraz, że nie mam nospy, a na tym zadupiu do najblizszej czynnej o tej porze apteki 30km
ALe nic, leżałam dalej i sie modliłam by wszystko było dobrze, ale za dobrze nie było - przebudziłam sie z tym bólem z 3 razy w nocy, a od 5 rano juz nie spałam do rana. Nad ranem bóle troche przeszły, pojawiały sie średnio co 5min, ale nadal były Nawet nie wiecei z jakim niepokojem i biciem serca szłam rano do toalety, bo nie chciałam zobaczyć na piżamie nic czerwonego... No i na szczęście miałam tylko białawy sluz, ale leciał ze mnie jak z kranku.
No ale nadal nie był za dobrze, zrobiłam sobie herbatę mietową i pojechałam z rodzicami do miasta na zakupy (ja głównie po nospę) i tak koło 10 rano wziełam dwie tabletki. Ale jak jechaliśy dalej poczułam nagle tak strasznie mokro że aż musiałam sprawdzic, i co? Dodtałam plamienia! a raczej brudzenia. Tak sie wystraszyłam ze w Galerii B poleciałam odrazu do toalety. No i było "brudno", ale to nie była swierza krew, tylko taki brunatny bardziej śluz (szczerze to było bardziej brązowe niż czerwone), a śladów samej krwi praktycznie wogóle.
Uff, jak mi wtedy kamień spadł z serca, aż mi się zachciało zakupów
No i jeszcze jak wróciłam to sprawdziłam znowu i faktycznie, jest to już teraz tylko sam brązowy sluz, bez śladó jakiejkolwiek krwi (choc brzuch jeszcze mnie kurczy, ale nospa pomogła).

I wiecie co, pomyślałam sobie co dzis za dzien i z moich wyliczeń wyszło ze powinnam wczoraj (gdybym nie była w ciazy) dostać okres, więc wychodzi na to, że poprostu jakby go dostałam (ale oczywiście nic oprócz ciemnego sluzu tam nie ma). No i te bóle i skurcze są ale nie aż tak mocne jak zawsze przy okresie (czyli chybapoprostu organizmowi się okres przypomnia ł ), dziewczyny, proszę, potwierdzcie ze to to a nie cos innego gorszego...

ALe sie w każdym razie dzis tak nastraszyłam...
I przepraszam że Wam tutaj tak spamuje, ale tż dopiero dzis wieczorem będzie u mnie i jakoś tak czuje potrzebę sie komuś wygadać, a nie mam komu
Tak samo przepraszam za błedy ale piszę pod wpływem emocji

[adaikaka]

Napisane przez sailors

Dzisiejsze 24h były straszne...

Tak jak wczoraj pisałam, zaczęłam czuć wieczorem jakies takie skurcze jak na okres - zawsze miałam bolesne, czasem to nawet wymiotowałam z bólu (mimo brania leków), choc bywały i takie prawie bezbolesne.
Ale wczoraj się wystraszyłam wieczorem, bo wiadomo, w ciaży żadne skurcze w tych miejscach nie są wskazane, bo mogą doprowadzic do poronienia, a mi się nospa skończyła (myślałam ze mam jeszcze jedno opakowanie)!
No i nic, połozyłam sie spać, i... zaczęło się
Dostałam takich skurczy, srednio co 3 minuty tak promieniowało aż do krzyża, normalnie nie mogłam uleżeć, a ile sie nastraszyłam, ze co teraz, że nie mam nospy, a na tym zadupiu do najblizszej czynnej o tej porze apteki 30km
ALe nic, leżałam dalej i sie modliłam by wszystko było dobrze, ale za dobrze nie było - przebudziłam sie z tym bólem z 3 razy w nocy, a od 5 rano juz nie spałam do rana. Nad ranem bóle troche przeszły, pojawiały sie średnio co 5min, ale nadal były Nawet nie wiecei z jakim niepokojem i biciem serca szłam rano do toalety, bo nie chciałam zobaczyć na piżamie nic czerwonego... No i na szczęście miałam tylko białawy sluz, ale leciał ze mnie jak z kranku.
No ale nadal nie był za dobrze, zrobiłam sobie herbatę mietową i pojechałam z rodzicami do miasta na zakupy (ja głównie po nospę) i tak koło 10 rano wziełam dwie tabletki. Ale jak jechaliśy dalej poczułam nagle tak strasznie mokro że aż musiałam sprawdzic, i co? Dodtałam plamienia! a raczej brudzenia. Tak sie wystraszyłam ze w Galerii B poleciałam odrazu do toalety. No i było "brudno", ale to nie była swierza krew, tylko taki brunatny bardziej śluz (szczerze to było bardziej brązowe niż czerwone), a śladów samej krwi praktycznie wogóle.
Uff, jak mi wtedy kamień spadł z serca, aż mi się zachciało zakupów
No i jeszcze jak wróciłam to sprawdziłam znowu i faktycznie, jest to już teraz tylko sam brązowy sluz, bez śladó jakiejkolwiek krwi (choc brzuch jeszcze mnie kurczy, ale nospa pomogła).

I wiecie co, pomyślałam sobie co dzis za dzien i z moich wyliczeń wyszło ze powinnam wczoraj (gdybym nie była w ciazy) dostać okres, więc wychodzi na to, że poprostu jakby go dostałam (ale oczywiście nic oprócz ciemnego sluzu tam nie ma). No i te bóle i skurcze są ale nie aż tak mocne jak zawsze przy okresie (czyli chybapoprostu organizmowi się okres przypomnia ł ), dziewczyny, proszę, potwierdzcie ze to to a nie cos innego gorszego...

ALe sie w każdym razie dzis tak nastraszyłam...
I przepraszam że Wam tutaj tak spamuje, ale tż dopiero dzis wieczorem będzie u mnie i jakoś tak czuje potrzebę sie komuś wygadać, a nie mam komu
Tak samo przepraszam za błedy ale piszę pod wpływem emocji

Możliwe że to to... Ale mój lekarz powiedział, że jak zacznę palmić bądź krwawić to od razu mam do niego przyjść a jak go nie będzie to jechać do szpitala...
I na Twoim miejscu bym tak zrobiła... Tak dla uspokojenia siebie...

[sailors]

Napisane przez adaikaka

Możliwe że to to... Ale mój lekarz powiedział, że jak zacznę palmić bądź krwawić to od razu mam do niego przyjść a jak go nie będzie to jechać do szpitala...
I na Twoim miejscu bym tak zrobiła... Tak dla uspokojenia siebie...

No wlaśnie myślałam o tym, ale kurcze no szpital tu na tym zadupiu gdzie siedze do niedzieli mam daleko że o ja jego i jeszcze dalej:/. Myslałam zeby chociaż do gin zadzwonic, ale teraz do tej co idę w srodę to nie mam jeszcze kom. bo ide pierwszy raz, a do starej to juz dawno nieaktualny
No ale myślę sobie tylko o tym byle się nie denerwować, z tego co widzę i czuje to mi sie poprawia, dodatkowo nie było śladów żadnych świeżej krwi (wogóle to jak juz pisałam to był bardziej brudny, jasnobrązowaty śluz), więc jeśli sie nie będzie nic złego dalej działo to nie będę panikować... Odpoczne dziś sobie, prześpie sylwestra, jutro też się wylezę i powinno być dobrze
Zreszta miesiac temu jak jeszcze nie wiedziałam ze jestem w ciazy, to też w okolicach jak miałam dostać okres, to tez dostałam takiego jednodniowego brudzenia (nawet wiekszego niż teraz), tylko troche mniejsze bóle miałam (ale to róznie z nimi bywa), więc sie pocieszam, ze to jest to samo

[adaikaka]

Napisane przez sailors

No wlaśnie myślałam o tym, ale kurcze no szpital tu na tym zadupiu gdzie siedze do niedzieli mam daleko że o ja jego i jeszcze dalej:/. Myslałam zeby chociaż do gin zadzwonic, ale teraz do tej co idę w srodę to nie mam jeszcze kom. bo ide pierwszy raz, a do starej to juz dawno nieaktualny
No ale myślę sobie tylko o tym byle się nie denerwować, z tego co widzę i czuje to mi sie poprawia, dodatkowo nie było śladów żadnych świeżej krwi (wogóle to jak juz pisałam to był bardziej brudny, jasnobrązowaty śluz), więc jeśli sie nie będzie nic złego dalej działo to nie będę panikować... Odpoczne dziś sobie, prześpie sylwestra, jutro też się wylezę i powinno być dobrze
Zreszta miesiac temu jak jeszcze nie wiedziałam ze jestem w ciazy, to też w okolicach jak miałam dostać okres, to tez dostałam takiego jednodniowego brudzenia (nawet wiekszego niż teraz), tylko troche mniejsze bóle miałam (ale to róznie z nimi bywa), więc sie pocieszam, ze to jest to samo

Słoneczko nie ma innej opcji niż to że z maleństwem jest wszystko ok a z tym leżeniem to BARDZO dobry pomysł Staraj się leżeć teraz jak najwięcej a jak bóle ustępują to wierzę, że jest jak najbardziej ok i za to trzymam

Buziaki słodkie dla Was!!! I proszę sie mi nie przemęczać booo...

[syla39]

Napisane przez sailors

No wlaśnie myślałam o tym, ale kurcze no szpital tu na tym zadupiu gdzie siedze do niedzieli mam daleko że o ja jego i jeszcze dalej:/. Myslałam zeby chociaż do gin zadzwonic, ale teraz do tej co idę w srodę to nie mam jeszcze kom. bo ide pierwszy raz, a do starej to juz dawno nieaktualny
No ale myślę sobie tylko o tym byle się nie denerwować, z tego co widzę i czuje to mi sie poprawia, dodatkowo nie było śladów żadnych świeżej krwi (wogóle to jak juz pisałam to był bardziej brudny, jasnobrązowaty śluz), więc jeśli sie nie będzie nic złego dalej działo to nie będę panikować... Odpoczne dziś sobie, prześpie sylwestra, jutro też się wylezę i powinno być dobrze
Zreszta miesiac temu jak jeszcze nie wiedziałam ze jestem w ciazy, to też w okolicach jak miałam dostać okres, to tez dostałam takiego jednodniowego brudzenia (nawet wiekszego niż teraz), tylko troche mniejsze bóle miałam (ale to róznie z nimi bywa), więc sie pocieszam, ze to jest to samo

Kazde plamienie w ciazy nalezy skonsultowac z lekarzem!. Niewazne czy daleko do szpitala czy blisko powinnas tam pognac jak najszybciej. Ja napewno znalazlabym sie tam od razu w nocy. Mialas skurcze, przeciez to niebezpieczne!
Mam nadzieje ze to tylko plamienie i bedzie wszystko w porzadku czego ci serdecznie zycze.
Dodam tylko ze poronilam dwa razy i kazde poronienie zaczynalo sie od plamienia.
Powodzenia.

[sailors]

Napisane przez adaikaka

Słoneczko nie ma innej opcji niż to że z maleństwem jest wszystko ok a z tym leżeniem to BARDZO dobry pomysł Staraj się leżeć teraz jak najwięcej a jak bóle ustępują to wierzę, że jest jak najbardziej ok i za to trzymam

Buziaki słodkie dla Was!!! I proszę sie mi nie przemęczać booo...

Ooo,to mnie pocieszyłaś, dzięki serdeczne

syla39 , bardzo mi przykro że już 2 razy poroniłaś
Wiem ze to moze być niebezpieczne, ale czuję sie naprawdę sporo lepiej i z każdą chwila jest lepiej, a to plamienie jak juz mówiłam to był sam śluz tylko ze bardziej ciemny, nie zawierał żadnej krwi, w dodatku pojawił sie jednorazowo i ustępuje wraz ze skurczami.
Zresztą nawet jak bym trafiła do szpitala, to nic mądrzejszego jak lezenie i podanie nospy by nie wymyślili,no ewentualnie daliby Duphaston, ale progesteronu mam dosc bo mierzyłam sobie temperature kontrolnie i wczoraj i dziś i miałam w obu przypadkach 37 i 2 kreski wiec jest wszystko w porządku.
Zresztą czuje że to poprostu "odruch okresowy organizmu", w końcu od czego ta nasza kobieca intuicja, wiec staram się myśleć pozytywnie

[syla39]

Napisane przez sailors

Ooo,to mnie pocieszyłaś, dzięki serdeczne

syla39 , bardzo mi przykro że już 2 razy poroniłaś
Wiem ze to moze być niebezpieczne, ale czuję sie naprawdę sporo lepiej i z każdą chwila jest lepiej, a to plamienie jak juz mówiłam to był sam śluz tylko ze bardziej ciemny, nie zawierał żadnej krwi, w dodatku pojawił sie jednorazowo i ustępuje wraz ze skurczami.
Zresztą nawet jak bym trafiła do szpitala, to nic mądrzejszego jak lezenie i podanie nospy by nie wymyślili,no ewentualnie daliby Duphaston, ale progesteronu mam dosc bo mierzyłam sobie temperature kontrolnie i wczoraj i dziś i miałam w obu przypadkach 37 i 2 kreski wiec jest wszystko w porządku.
Zresztą czuje że to poprostu "odruch okresowy organizmu", w końcu od czego ta nasza kobieca intuicja, wiec staram się myśleć pozytywnie

Ufajmy wiec twojej kobiecej intuicji
Powinnam byc tu z wami na watku bo mam termin na sierpien ale tak boje sie ze strace ja ponownie ze narazie tylko sobie was podczytuje.
Bylam u lekarza poltora tygodnia temu i serduszko bilo, nastepna wizyta za tydzien jak bedzie wszystko w porzadku to mysle ze bede mogla wpisac sie na liste. Zobaczymy.
Dziewczyny trzymam za was wszystkie kciuki