2009-02-05, 18:22 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
czołem lachony
która jest jutro w domu o 10:30 ? zglaszać się Oj, boshe jaka ta praca w biurze jest nudna
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2009-02-05, 18:37 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 5 333
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
oj werg skoro tak to sie powtarza w koło z tymi grozbami itd. to moze i lepiej ze sie rozstaliscie i ze juz sie nie bedziesz z nim spotykac.... trzymaj sie jestesmy z toba
__________________
|
2009-02-05, 18:46 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ♪
Wiadomości: 3 371
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
O matko co to sie dzieje Wercia, wydaje mi sie ze to było dobre posuniecie, choć wiem ze teraz bedzie CI bardzo ciezko, ale sama widziałaś że te sytuacje nie dość że sie powtarzały notorycznie to jeszcze bardziej sie nasilały, były coraz bardziej intensywne... musisz teraz robic wszystko by o tym zapomniec... nie ma innej rady, wiadomo serce nie sługa ale czasem trzeba pomóc własnemu losowi azeby źle nie skończyć, taka jest prawda, w tym wypadku nie ratowanie miłości ale Ciebie, bo co jesli kiedys by Cię pobił czy cos... trzymaj sie kochana i bądź silna
Klaudens , a czemu to znowu chcesz kończyc... Inso gratuluje mówiłam ze sie uda własnie... ma któras linka do tamtego forum bo kurka... nie mam go na lapku
__________________
Bo w życiu o to chodzi by być troche nie poważnym |
2009-02-05, 18:52 | #64 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Cytat:
i 3mac kciuki ;P
__________________
Lękam się jednak utraty złudzeń, więc wolę pozostać w świecie marzeń. Głupia i naiwna... ale ciągle wierzy... |
|
2009-02-05, 18:55 | #65 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
ja będę u tż o 10.30 ale jak coś to mogę pomóc
__________________
www.pustamiska.pl --> klik
"...tylko ty jak chleb smakujesz mi..." http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120901580113.htm http://www.suwaczek.pl/cache/d6a36ba4d6.png |
2009-02-05, 19:00 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
to napisz do wywyloczki, bo szuka na jutro pomocy na egzamin z anatommi - są dze, że chodzi o pomoc esemesową
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2009-02-05, 19:00 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
czemu? moja miłość wygasa. On rzuca do mnie strasznymi tekstami. Nie szanuje mnie. Zrobił sie dziwny, nie potrafi słowem odezwac jak moja mama o coś go pyta. Zamiast sie roziwjac, cofa sie. Nie uczy się. I uwaza moje studia z dno.
Dlatemu. Nie potrafiłbym z nim mieszkać, czy żyć w przyszłości. Nie potrafię skonczyc z nim, bo bede sama. Nie mam nikogo. Z drugiej strony kocham Go? |
2009-02-05, 19:08 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 548
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Nawet nei wiem, co mogłabym Wam wszystkim napisać.
Wergusia, przykro mi, że moje przeiwdywania się sprawdziły Klaudensiku może dajcie sobie troszkę czasu? Martuś
__________________
"Możesz mnie nienawidzić, byle byś mnie kochał" Cyceron
|
2009-02-05, 19:08 | #69 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
widzisz Klaudens masz to samo co ja... ja też go kocham i nie potrafie ale musze to skończyć. Tylko on mi nie daje spokoju błaga, nachodzi, pisze tylko między Wami jest przynajmniej normalnie
__________________
Każdego dnia nadajesz memu życiu nowy sens z TOBĄ mogę iść po jego kres!!! Edytowane przez werg7 Czas edycji: 2009-02-05 o 19:09 |
2009-02-05, 19:11 | #70 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
katerina, jak egzamin to ja się nie piszę, bo będę u niego tylko do 11 bo o 11.30 sama mam zaliczenie, więc niewiele mogłabym pomóc pewnie...
werg, szkoda mi ciebie... tak go kochasz, a ta miłość cię niedługo zabije... więc jedynym wyjściem jest odseparowanie się od niego... może faktycznie wyjazd?
__________________
www.pustamiska.pl --> klik
"...tylko ty jak chleb smakujesz mi..." http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120901580113.htm http://www.suwaczek.pl/cache/d6a36ba4d6.png Edytowane przez Karolcia2401 Czas edycji: 2009-02-05 o 19:15 |
2009-02-05, 19:17 | #71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
biedna nie zda
ja miałam dziś egzam z socjo i dała te regułki co się nauczyłam ich ale pisze definicje postawy a w połowie zaczełam pisac o zyciu społecznym bo są podobne W sobote rano mamy wyniki i jako że nikogo nie złąpała naścąganiu to w sobote w południe ci którzy obleja mają szanse poprawic bez wpisu do indeksu 2 i bez zapłąty A na 12-stę egzamin z fizjologi Jutro musze sie troszku poduczyć hehe
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2009-02-05, 19:31 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Twoj przynajmniej Cie błaga. Moj wymusza zawsze na mnie "przepraszam". Nigdy nie przyjdzie prosić o szansę, jeśli bym zerwała.
A zaczęło się od tego ze zwrociłam mu uwagę, że sie spojrzał na laskę . Nie była to zazdrość, a złośliwośc zeby mu dopiec z czymś. ( byłam po te beznadziejnej chemii, examinie) . To zaczął na mnie wrzucać, że mu nie ufam, że stramto. I później , że nie ma porównania z jego kolegami ( z zawodówki) , że oni już mądrzejsi ode mnie ! . ;/ Po za tym gadałam wczoraj z mamą. Opowiadała o nieszczesliwym małżenstwie mojej Cioci. Moj Paweł przypomina mojej mamie tego męza niedobrego . I mi też zaczyna. Doszłąm do wnioski, że gdy nie ma sexu jest naburmuszony i mnie nie kocha. Totalny prostak wtedy. Aż mi przykro że piszę to na swojego chłopaka. |
2009-02-05, 19:36 | #73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Cytat:
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
|
2009-02-05, 19:49 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 548
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Katernia, nie traktuj tego tak pobieżnie na litość boską.
Ja tu widzę co innego. Moim zdaniem ostatnimi czasy nawarstwiło się wiele problemow. Sądze, ze wielu spraw sobie nie wyjaśniliście i to dalej w Was siedzi, a do tego dochodzą nowe problemy. Ty Klaudio jesteś zmęczona, nie masz czasu i z pewnością nie możesz do końca sie wyluzować, bo wiesz że nad Tobą wiszą siekierki z napisem "egzamin", "zaliczenie". Znam to uczucie. TŻet czuje się odepchniety, ponieważ już nie spędzacie tyle samo czasu razem, co kiedyś. Człowiek się szybko do dobrego przyzwyczaja, gorzej, gdy jest odwrotnie. Seksu nie traktowałabym jako karty przetargowej związku, ponieważ to nie od niego zależy, być albo nei być związku. Moim zdaniem, twoja operacja trafiła na czas sesji, wszystkich problemów i nie ma co zwalać winy na celibat, tylko brak KOMUNIKACJI. TŻet jest w innej sytuacji i nie potrafi do końca zrozumieć czym jest da Ciebie wykształcenie, on jest inaczej wychowany. Teraz czuje się odrzucony, Ty jesteś poddenerwowana, stąd też konflikty. Co do nieodpowiadania mamie- może on czuje jakąś niechęć z jej strony? pewnych uczuć nie da się zamaskować...
__________________
"Możesz mnie nienawidzić, byle byś mnie kochał" Cyceron
Edytowane przez Insomnia89 Czas edycji: 2009-02-05 o 19:53 |
2009-02-05, 19:50 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ♪
Wiadomości: 3 371
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
no to rzeczywiscie klaudens, jakby mi mój powiedział coś w stylu zew jego koledzy są mądrzejsi to z biegu bym go zostawiła :|
__________________
Bo w życiu o to chodzi by być troche nie poważnym |
2009-02-05, 19:52 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 548
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Dziewczyny, łatwo powiedzieć "zostaw go".... pamiętajcie, że w złości bardzo przykre rzeczy się mówi i robi. Ja też czasem wyygaduję takie głupoty, że wstyd
__________________
"Możesz mnie nienawidzić, byle byś mnie kochał" Cyceron
|
2009-02-05, 19:55 | #77 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Inso, mądrze mówi... Łatwo powiedzieć, trudno zrobić... Czasem różne rzeczy się mówi, ale tu chodzi o miłość...
__________________
www.pustamiska.pl --> klik
"...tylko ty jak chleb smakujesz mi..." http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120901580113.htm http://www.suwaczek.pl/cache/d6a36ba4d6.png |
2009-02-05, 19:55 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
jak pobieżnie ?
Tutaj trzeba pogadać a nie tylko przytakiwac albo wychodzić trzaskając drzwiami . W związku trzeba rozmiawiac na wszytskie tematy, mówić co cię boli, czego nie rozumiesz czego nie lubisz itd. a ja tu tego nie widze. Ja też nie widuje się z tż w tygodniu i jakoś nie jest taki, tylko cieszy się z każdej minuty spotkania. ja tu nie chce nic radzić bo kazdy ma swój rozum i każdy do tego podchodzi inaczej i i tak zrobi jak zechce tylko najpierw trzeba się zastanowić co się chce i czego się oczekuje. Może lepiej wyłożyć kawę na łąwę i powiedzieć co kogo boli ?
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie |
2009-02-05, 19:58 | #79 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Klaudens u mnie było to samo wcześniej w pewnym momencie sprawy posuneły się dalej miejmy nadzieje że Twój TŻ jest bardziej rozsądny niż mój widzisz mój dopiero teraz zrozumiał dlatego przeprasza bo wie że jest za późno ale nie moge mu wybaczyć... mama postawiła mi ultimatum albo on albo oni tata powiedział że jestem naiwna i jak mu wybacze to mnie gdzieś zamkną
__________________
Każdego dnia nadajesz memu życiu nowy sens z TOBĄ mogę iść po jego kres!!! |
2009-02-05, 19:58 | #80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 548
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Katerina, jak nie pobieżnie. Klaudens opowiada o swoich problemach, a Ty jedynie w jakiej kwestii jej doradzasz, to seksu. Twierdząc, ze jej TŻet nie dorósł. Klaudia nie powiedziała, że on na niej cokolwiek wymusza, tylko, że ma takie odczucia, a wiadomo, że ona mogą być złudne. Nie rzucaj od razu łatki na jej chłopaka, że jeszcze jest młody, nic nie rozumie etc.
__________________
"Możesz mnie nienawidzić, byle byś mnie kochał" Cyceron
|
2009-02-05, 20:05 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
O jej jestem w szoku!
Kladuens, Werg nie wiem co powiedziec Inso ma racje.. Wiem że jak bym w nerwach powiedziala ze zrywam z tŻ za jakąś chwile bym tego żałowała.. Nie da sie tak w 5 minut zapomnieć wszystkich chwil spędzonych razem i tych pięknych i tych troche mniej.. |
2009-02-05, 20:06 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Insomnia, zdecydowanie masz rację. Zbyt dużo u mnie sie nawarstwiło. Tylko chodzi o to, że spotkamy sie codziennie choć na chwilę. Wyjątek: dzisiaj . I w sumie Katerina troche z tym seksem ma rację mimo wszystko. Czuję, że on jest młody ma "ten wiek" , kiedy chciałby robić to co 2h. Jest młodszy .. czy głupszy? Zdecydowanie, jeśli po tej zawodówce nigdzie nie pójdzie bedzie miedzy nami ogromna przepaść. On nie rozumie rzeczy, które ja rozumiem. Ma inne , proste patrzenie na świat.
Co do powiedzenia, że jest gorsza niż kumple, a w zasadzie to chyba głupsza to pominę, bo ja z kolei nazwałam go prostakiem. Jak mam mu wytłumaczyć, że nie może zostać na etapie na takim jakim jest. Że trzeba sie rozwijać, że pieniadze praca to nie wszystko. Po wczorajszczej kłotni miał opis " student , kasa, auto?" .. Dokucza mi, że cenię wykształcenie. To on powinien sie wstydzić. Insuś masz też rację, mądra dziewczyno, że on pokazuję niecheć mojej mamie. Tylko, że ona mu tego w ogole nie pokazuje. Robiłam ogromny blad, bo to co mama mi mowila przekazywalam mu. Mama jest dla niego dobra, tylko do mnie go "obgaduje" . |
2009-02-05, 20:09 | #83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 32 367
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Cytat:
edit: a to z zawodówka, to nie jest wcale taka kaszana, można zdobyć dobry zawód, nawet nie dając matury i zarabiac dużą kasę nawet jako murarz czy operator wóżków widłowych i będzie kasy jak by robił za biurkiem, tylko sprawa, że trzeba wiedziec co chce się robic, a jak on nie docenia tego, że się uczyć i tyrasz jak mróweczka to swoją drogą
__________________
Razem już 10 lat 1.07.2012 Willkommen in Deutschland 29.09.2012 Ślub Cywilny 7.09.2013 Ślub Kościelny 25.08.2014 Marika Nasze szczescie Edytowane przez 88Ekaterina88 Czas edycji: 2009-02-05 o 20:12 |
|
2009-02-05, 20:18 | #84 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Duś, po 1. jeśli ty go obrażasz, nie wymagaj od niego by tego nie robił w stosunku do ciebie... Wiem, że ktoś powinien być mądrzejszy, ale niestety z reguły to nasza rola, nie facetów... Po 2. szkoda, że przekazywałaś mu to co mówiła mama, bo jeśli ona dla niego jest miła, a za plecami go obgaduje, to on sobie myśli, że jest obłudna i zakłamana, więc nie ma może zamiaru z nią rozmawiać. Ja mam tak w stosunku do tż mamy, bo ona robi dokładnie tak samo... Po 3. studia to naprawdę nie wszystko, moi rodzice nie są po studiach, a mają świetnie prosperującą firmę, pieniądze, ale też rodzinę i szczęście, bo oboje zrobili tak jak chcieli... Wykształcenie nie jest najważniejsze, to że dla ciebie jest ważne, nie znaczy że dla wszystkich być musi Da się żyć bez tego, naprawdę tylko trzeba przyjąć "myślenie" tej drugiej osoby Wydaje mi się, że on czuje, że ty uważasz, że on jest "gorszy", nie chce lub nie potarfi tego zmienić, więc broni się atakiem...
__________________
www.pustamiska.pl --> klik
"...tylko ty jak chleb smakujesz mi..." http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120901580113.htm http://www.suwaczek.pl/cache/d6a36ba4d6.png |
2009-02-05, 20:18 | #85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Rozumiem, że mozna zarobić kasę dużą na zawodzie teraz. Po pierwsze jego zawod mu nie pasi. Po drugie jak wejdziemy do Unii kazdy po zawodowce za wlasną kasę bedzie musiał kursy robić. Nie zatrudnią takich.
Mi już nie chodzi o sam fakt "zawodówka" , tylko o to , że on ma bzdurne poglądy. Mądraluje sie nie do zniesienia . Nic nie robi. Obawia sie egzaminu zawodowego, czy tam teoretycznego niewiem jak to u nich jest. Tłumaczy, bo to wieksze niż matura 70% czy ile tam trzeba mieć. To może by sie puczył. Ale nie. Nie potrafimy rozmawiać o takich rzeczach, ja jestem delikatna, jak mowie to on słucha a pozniej daje mi 1000kontrargumentow niekoniecznie zawsze mądrych. Fatalnie u nas jakoś jest. Przyszły gorsze dni. edit: Karolcia .. dokładnie tak jak u Ciebie jest z tża mamą, tak moj ma z moją. Mój błąd. Nawet jeśli ja go nie obrażam, on zawsze mi dosra. Wykształcenie wiem. Moja mama też ma tylko liceum. Ale uwierzcie, że liceum czy głupie technikum, nie wspomnę o studiach daje inne patrzenie na swiat, nie chodzi mi o wiedzę, tylko os sposob rozmawiania, inne poglady na zycie .. Edytowane przez klaudens Czas edycji: 2009-02-05 o 20:21 |
2009-02-05, 20:23 | #86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 6 132
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Cytat:
Kludus mi się wydaje, że żle robilas mowiąc tż towi co mama na niego mowi nie dziwię się, że teraz nie chcę się odzywać, bo czuję się urażony. Co do tego co napisała KAterina o szkole to się zgadzam nie zawsze studia dadzą niewiadomo jak super pracę, bo można mieć dobry zawód i jest też dobrze. Tylko trzeba wiedzieć co się chcę robićź i w tym kierunku dalej podążac
__________________
|
|
2009-02-05, 20:23 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 548
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Spotykacie się codziennie, ale na CHWILĘ. Nie obwianiam Cię, bo to rozumiem, ale Ty w tym czasie na pewno mówisz o studiach itp. Wiec co on robi? Wkurzając się, że jest tak a nie inaczej, zwala winę na Twoją naukę. Taka moja teoria. Nie jestem między Wami, wiec nei wiem jak jest naprawdę.
Nie chcę Ci sprawić przykrości, ale moim zdaniem, jest etż w tym trochę winy Twojej mamy. Gdyby mi ktoś ciagle tak nagadywał na TŻta, wytykał jego wady, to też bym zaczęła w którymś momencie wątpić w moją miłość do niego. On ma uraz do Twojej mamy, bo on w głębi duszy czuje, że ona go nie akceptuje. A Ty stoisz między młotem a kowadłem, z sesją na głowie, problemami ze zdrowiem i brakiem czasu...
__________________
"Możesz mnie nienawidzić, byle byś mnie kochał" Cyceron
|
2009-02-05, 20:27 | #88 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
duś, mój ojciec też jest po zawodówce, nie ma matury nawet chyba, z tego co pamiętam...
I zobacz, nawet nie wiesz jak jego egzamin się nazywa... tylko twoje się liczą, każdy musi o nich wiedzieć... Może on tak to odbiera ? Że nic, co jego dotyczy nie jest wa bo ty STUDIUJESZ i jesteś najważniejsza... ?
__________________
www.pustamiska.pl --> klik
"...tylko ty jak chleb smakujesz mi..." http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120901580113.htm http://www.suwaczek.pl/cache/d6a36ba4d6.png Edytowane przez Karolcia2401 Czas edycji: 2009-02-05 o 20:30 |
2009-02-05, 20:28 | #89 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
chyba wszyscy rodzice jedynaczek są tacy sami Klaudens trzymam kciuki żeby Wam się jeszcze ułożyło
__________________
Każdego dnia nadajesz memu życiu nowy sens z TOBĄ mogę iść po jego kres!!! |
2009-02-05, 20:28 | #90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 13 796
|
Dot.: Misz masz, czyli wszystkie o wszystkim:), część XI
Insomnia czytam Twoje wypowiedzi i opisujesz dokładnie to, jak to wszystko u nas wygląda. Jesteś naprawdę dobrym psychologiem ! Tak, mama też ma duży wpływ na moje zachowanie. Często powtarzam jej słowa. Nagabuje na tż'a, a mi to potem siedzi w głowie i doszukuję się tego w nim . I chcę koniecznie znaleźć.
Najgorsze, że kłotnia niby była. Prawie cały dzień nie pisaliśmy. Tylko ja że zdałam a on że fajnie. To napisał na gg "Co tam " , jak gdyby nigdy nic. Werciu .. jedynaczki mają przesrane. Oczywiscie, jakbym rzuciła studia, to tż nie może do nas przychodzić. Moj tata ma maturę, mama nie. U tż po zawodówce rodzice, mama alkoholiczka, ojciec kiedyś hazardzista. Boże, w kim ja się zakochałam kiedyś. Wiecie, nawet moj tż mi sie już zewnetrznie nie podoba. Nasz zwiazek polega na dokuczaniu on mi o" studenciochach, o tłuszczach, o chorobach" ja mu " o prostactwie, o chudości, o beznadziejnych rodzicach" . Nie ma sensu już nic .. Jak ja się cieszę, że mogę sobie z Wami pogadać .. Dziękuję Edytowane przez klaudens Czas edycji: 2009-02-05 o 20:31 |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.