Życie bez miłości :( - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-30, 19:45   #91
Le Tigre
Raczkowanie
 
Avatar Le Tigre
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i teraz
Wiadomości: 364
Dot.: Życie bez miłości :(

Tak sobie czytam ten wątek i taki cytat mi się przypomniał, niestety, nie pamiętam czyj:

"Staropanieństwo jest jak śmierć przez utonięcie - cudowne uczucie gdy przestanie się walczyć".

Wiem, że nie na miejscu, ale nie mogłem się powstrzymać.

A tak już poważniej to choć ekspert ze mnie w tych kwestiach żaden, to powiem tyle - dziewczyny, spokojnie! Bez paniki!

Rozwalają mnie teksty osiemnasto czy dziewiętnastolatek, które piszą, że przytłacza je to, że nikogo nie mają. No fakt, to już ostatni gwizdek

Wiecie, czego Wam trzeba? POZYTYWNEGO MYŚLENIA! Takie samodołowanie się tylko pogarsza sprawę. Pamiętajcie, że podobno dostajemy to, o co prosimy, a narzekanie to rozkazy wydawane wszechświatowi.

Nie łapcie też każdego, kto się napatoczy, bo to kolejny powód do doła - "dlaczego spotykam samych popaprańców?!"

Acha, jeszcze jedna sprawa - nigdy, pod żadnym pozorem nie błagajcie o miłość. Nie ma nic bardziej żałosnego niż człowiek rozpaczliwie szukający miłości.

(I jeszcze słowem podsumowania - nie ma losu/przeznaczenia! Sami mamy wpływ na to, co się dzieje w naszym życiu, więc nie dajcie się złapać w pułapkę "a może moim przeznaczeniem jest samotność?"! Nie, nie jest i na pewno da się coś z tym zrobić)
__________________
When I was a kid I used to pray every night for a new bicycle. Then I realize God doesn’t work that way, so I stole one and prayed for forgiveness. - Emo Philips
Le Tigre jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-30, 21:13   #92
kasia_1402
Rozeznanie
 
Avatar kasia_1402
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
Dot.: Życie bez miłości :(

żałosnego ? nie sadze...
pragnienie miłości jest najbardziej naturalną tęsknotą człowieka, i nie można nikim gardzić dlatego tylko,że jej pragnie, a na pewno już, nie można gardzić samym sobą
"miłość przynosi wielkie szczęści, większe od bólu , który niesie tęsknota"

u mnie bez zmian, codziennie poznaję 15 do 20 facetów w róznym wieku z racji wykonywanej pracy...acha i iloc nie zawsze =jakość
i lipa

w przyszłym roku życze Wam moje drogie samych pozytywnych zmian
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak
kasia_1402 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-31, 00:47   #93
magd00sinek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 3 501
Dot.: Życie bez miłości :(

Dolacza sie kolejna 'zyjaca bez milosci'


Choc staram sie nie patrzec na to z takim pesymizmem jak wy niektore.
Nie spedza mi snu z powiek brak chlopaka, nie czuje dzikiej zazdrosci na widok kazdej zakochanej pary, wiem po prostu ze sa w zyciu mimo wszystko wazniejsze rzeczy i wieksze problemy, w moim zyciu takze - ciezkie choroby, alkoholizm itd. - w tej sytuacji wydawaloby mi sie nieco niepokorne skupianie sie na tym, ze nie jestem w zwiazku, podczas gdy moich bliskich dotykaja duzo gorsze tragedie.


Ale faktem jest, ze na pewno latwiej byloby mi poradzic sobie z tymi problemami wlasnie wtedy gdybym miala z kim sie nimi podzielic, zapytac o rade, moc sie po prostu wyplakac. Jestem bardzo samotna nie tylko w tym sensie ze nie mam drugiej polowki, ale nie mam takze znajomych, mam za to wielu wrogow, osob niezyczliwych ktore musze codziennie ogladac - wlasciwie nie wiem dlaczego od zawsze jestem taka czarna owca, odalienowana, zyjaca na uboczu.


Ale coz moge na to poradzic? Jaki mam na to wplyw? Co mi to da, ze bede zrzedzic i narzekac?
Jesli mam z kims byc to z nim bede, jesli mam kogos spotkac to go spotkam, nic na sile... tak uwazam i w to wierze. Oczywiscie zyciu i szczesciu trzeba pomagac, nie mozna bez przerwy siedziec w 4 scianach, nikogo nie poznawac i dziwic sie ze nie puka do okna ksiaze z bajki Ale ja osobiscie jestem teraz w okresie bardzo sprzyjajacym nowym znajomosciom - I rok studiów w obcym mieście, mieszkanie w akademiku - praktycznie codziennie poznaję kogoś nowego na uczelni. A czy cos z tego kiedys wyniknie - to sie okaze... Na razie wyniknely 2 bolesne sytuacje i rozczarowania, w kontekscie ze tak powiem damsko-meskim... Ale o tym pewnie napisze nastepnym razem kiedy bede tu wylewac swoje zale

Denerwuje mnie to, ze nie moge narzekac na brak zainteresowania swa osoba ze strony facetow... Ale nie traktuja mnie powaznie - wyglada to chyba tak, ze przyjechali na studia do nowego miasta i chca zaliczac ciekawe przygody bez zobowiazan A zainteresowanie mna nie w kontekscie tego co mam do powiedzenia, czym sie interesuje i o czym marze, lecz w kontekscie kawalka miesa jest dla mnie odrazajace i nie do przyjecia. Zasluguje na wiecej


Koncze moje dzisiejsze zale i pozdrawiam wszystkie zyjace bez milosci przynajmniej tej damsko-meskiej
__________________
mój wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1167361
magd00sinek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-04, 22:00   #94
Lights
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Życie bez miłości :(

to ja się do Was dołączę.
Może zycie bez miłości nie jest takie straszne - faktycznie są inne nieszczęścia, których wyliczać nie będę, bo wiemy o jakie chodzi. Ale straszne nie jest dla osób, które pozytywnie patrzą w przyszłość i oczekują, że prawdziwa miłość je spotka. Ci, którzy nie widzą szans, są w gorszej sytuacji. I na pewno nie każdy z nich marudzi, narzeka i widzi wszystko pesymistycznie. Czasami widzi się realne szanse na spotkanie potencjalnego kandydata na TŻ. No a czasami nie. Ja takich szans też nie widzę - studia babskie, praca babska, nie lubię chodzić do pubów ani na dyskoteki, bo po pierwsze czuję, że moje narządy wewnętrzne przesiąkają tam dymem papierosów, po drugie nie da się tam nic usłyszeć, więc raczej nie porozmawiam sobie z gościem. Po trzecie myślę, że nie zgdzałabym się na dłuższą metę z typem "imprezowicza" (jasne, nie tylko imprezowicze chodzą do pubów i na disko ).

Tak więc pozostaje przypadek (nachodziłam się na kursy, zajęcia, szkolenia, itp.). A żeby przeżyć taki przypadek trzeba mieć szczęście. Ja takiego szczęścia nie mam, a przynajmniej nigdy nie miałam. I nawet nie świadomość, że nie mam faceta jest przygnębiająca. Póki jestem w miarę młoda, przeżyję. Ale co potem? To chyba strach przed samotnością w przyszłości (wiem, to brzmi jak słowa starszej pani, a nie 24latki).

w przeciwieństwie do mojej poprzedniczki robi mi się przykro, gdy widzę jakąś szczęśliwą parę na ulicy, a jeszcze bardziej gdy wchodzę do kawiarni a tam SAME parki siedzą. Wolałabym się tym nie przejmować, ale to nie takie proste. Też staram się myśleć pozytywnie, bo, jak mówią, to działa. Cóż, na mnie na razie nie działa albo jeszcze nie myślę pozytywnie. I wtedy nietrudno o pytanie "A może jednak coś ze mną nie tak?".
Lights jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-05, 10:48   #95
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: Życie bez miłości :(

Witamy dziewczyny
A w jakim jesteście wieku? Ja mam 22 lata
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-05, 11:13   #96
dolores1986
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 255
Dot.: Życie bez miłości :(

Gorzej jak spotka się kogoś kto mógłby zapełni tą pustkę w sercu,a potem ta osoba okazuje się niegodna naszego uczucia.Sądzę więc ,że lepiej byc samą niż wiązac sie z byle kim.I cytując słowa mojej koleżanki-"co komu przeznaczone na drodze rozkraczone";-)
__________________

dolores1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-05, 11:25   #97
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: Życie bez miłości :(

O tak dolores, bez sensu wiążać się z kimś tylko po to, bo inni kogoś mają i żeby zapełnić pustkę...To nie dla mnie...
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-01-05, 12:03   #98
dolores1986
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 255
Dot.: Życie bez miłości :(

To karolinko głowa do góry kochana,jeszcze sobie znajdziemy jakiegoś księciunia cudownego ;-)ja przeszłam przez taką sytuację,że nikomu tego nie życzę,ale przetrwałam.Ja sobie myślę,że jak komuś nie czynimy świadomie krzywdy i jesteśmy uczciwi to to dobro które okazujemy wraca do nas.Ja byłam niedawno na samym dnie,a teraz odradzam się jak przysłowiowy Feniks z popiołu,ale to długa i niezby miła historia.A w naszym życiu napewno jest miłosc,no może nie pod taką postacią jak chcemy,ale zawsze jest
__________________

dolores1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-05, 15:36   #99
jesienna_aura
Raczkowanie
 
Avatar jesienna_aura
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 35
Dot.: Życie bez miłości :(

Właśnie jak niektóre mówicie, tez uważam, ze wiązanie się z "kimkolwiek" tylko dlatego, że się nie ma nikogo jest dużym błędem, bo nie dość, że można się rozczarować, po pierwsze niedopasowaniem, to jeszcze jeśli będzie on pierwszą osobą, może pozostawić zniechęcenie do dalszego szukania. Lepiej, żeby to była osoba która faktycznie nam odpowiada...
Wiem jak trudno jest na kogoś takiego trafić.Wiem, bo przecież sama nie raz mam wrażenie, że już jest dobrze, że ktoś kto mi pod pewnymi względami pasuje, interesuje się mną, ale albo brakuje odwagi, aby tę krótkofalową znajomość podtrzymać (być może nie tylko mnie) [często jest tak, ze jak już się ktoś taki trafi, to nie spotykamy się na co dzień]albo też w jakiś inny sposób, rodzą sie pewne bariery, trudności by coś się rozwinęło...Może dlatego, że interesują mnie często nieśmiali ludzie lubię tą cechę [do pewnych granic].

Interesowali się mną różne osoby, owszem przystojni itd. trochę może bajeranci...
ale widocznie szukałam czegoś innego, wolałabym mieć już bliskiego przyjaciela niż związek w którym miałabym faceta tylko po to aby go mieć.

Nie żebym się jakś przejmowała, bo generalnie, mam przyjaciół, żyć potrafię sama, mam świadomość, że w związku mogą się pojawić kłopoty o których nie wiem i znowu będzie problem może nawet bardziej bolesny.Nie wszystko da się przyjmować z zimną krwią.Ale wiadomo, jeśli już się trafi na kogoś fajnego, to na pewno nie można tego żałować i życie nabiera barw.

Nie jest lekko ale trzeba wiary (: Życzę Wam wszystkim abyście były szczęśiwe w miłości.
jesienna_aura jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-05, 18:14   #100
kasia_1402
Rozeznanie
 
Avatar kasia_1402
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 868
Dot.: Życie bez miłości :(

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
O tak dolores, bez sensu wiążać się z kimś tylko po to, bo inni kogoś mają i żeby zapełnić pustkę...To nie dla mnie...
niedawno miałam taka sytuacje, wiązać się z kimś do kogo nie jestem przekonana, albo byc sama, i wolałam to drugie, po co mama krzywdzić te druga osobę...
ja mam 23
__________________
Pnie się mój różowy powój w górę wciąż się pnie
migdałowy zapach ma i smak
kasia_1402 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-05, 18:37   #101
electric blue
Zadomowienie
 
Avatar electric blue
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 054
Dot.: Życie bez miłości :(

tak sobie was podczytuje od pewnego czasu i w końcu postanowiłam i ja napisać
Ostatnio wyjątkowo doskwiera mi to życie bez miłości, a to dlatego, że rok temu właśnie zaczynałam budować swój nowy związek (dość burzliwy, skończony w wakacje) z nadzieją, że to już będzie ten jedyny, że wreszcie udało mi się znaleźć kogoś dla siebie. No niestety. Potem miałam okazję się związać z facetem, do którego nie czułam nic- nie wytrzymałam chyba nawet dwóch tygodni- to zdecydowanie nie dla mnie, wolę być sama niż z byle kim. Ale nie ma co ukrywać samotność czasami doskwiera, zwłaszcza, że w moim otoczeniu na palcach jednej ręki mogę policzyć singielki. I czasem już tracę nadzieję, że spotkam tego właściwego
Mam nadzieje, że choć wy mnie przygarniecie

Mam 21lat
__________________
together
we can
do more
electric blue jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-06, 07:17   #102
dolores1986
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 255
Dot.: Życie bez miłości :(

Electric blue pewnie,że Ciebie przygraniemy, razem raźniej
__________________

dolores1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 10:51   #103
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: Życie bez miłości :(

dolores obyś miala rację, że ktoś fajny dla nas sie znajdzie
electric blue WITAMY
kasia1402 mialam podobną sytuacje do Ciebie I tak samo postąpilam... Ja i on to byly zupelnie dwa inne swiaty, wiedzialam ze nic z tego nie bedzie...Dlatego nie chcialam dawac mu duzych nadziei, zeby potem nie cierpial...Mimo, ze zupelnie mi sie nie podobal, to nie chcialam go krzywdzic...Nie lubię tego robic...Mimo, ze w stosunku do mnie chlopaki tak nieraz postepowali
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 11:03   #104
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Życie bez miłości :(

ja tez nigdy nie mogla bym byc z kims tylko po to zeby 'byc'. okazje do tego mialam ale nie chce, nie dalabym rady w takim 'zwiazku'
mam22l
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 12:20   #105
dolores1986
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 255
Dot.: Życie bez miłości :(

Trzeba znac swoją wartosc,bo może się tak zdarzyc ,że zaczniemy byc z kimś kto nie jest nas wart dlatego,że uważamy,że nie zasługujemy na nikogo lepszego.a potem się angażujemy,zakochujemy a potem ZONK.Wiem coś o tym.....
__________________

dolores1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-08, 10:28   #106
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: Życie bez miłości :(

Ja znam swoją wartość, tak mi się przynajmniej wydaje Tylko po czym tu poznać, że dana osoba jest mnie warta albo nie?
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-11, 23:59   #107
Lights
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 41
Dot.: Życie bez miłości :(

tego chyba sie nie da poznać to znaczy czasem da się, kiedy od razu wiesz, że to nie ten. Ale żeby stwierdzić: "Tak, to facet, który zna i docenia moją wartość", trzeba go najpierw dobrze poznać, a to zajmuje sporo czasu
Apropo bycia z kimś tylko dla niebycia samotnym - właśnie ktoś taki nie zna swojej wartości. Z nami, pod tym względem, jest wszystko ok ;-)
Lights jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-12, 09:34   #108
electric blue
Zadomowienie
 
Avatar electric blue
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 054
Dot.: Życie bez miłości :(

Zresztą wydaje mi się, że taki związek "z byle kim" na dłuższą metę nie ma szans na przetrwanie... Ja jak już pisałam wcześniej wytrzymałam z jakieś dwa tygodnie, tylko że dla mnie to było takie bez zobowiązań i przyszłościowych planów, a on się chyba zaangażował dużo bardziej Na początku bardzo zabiegał o moje względy, więc postanowiłam dać mu szansę i go bardziej poznać i było całkiem fajnie, gdy spotykaliśmy się na 1-2h w ciągu dnia. No, ale niestety z mojej strony nie było tej "chemii". A gdy spotkaliśmy się raz na cały dzień (wspólna wycieczka) to pod koniec miałam go już tak serdecznie dosyć, że odliczałam czas kiedy wreszcie będę w domu (ja marzyłam by się juz od niego uwolnić, a on się ciągle do mnie kleił i moje odpychanie go traktował jako zachętę do dalszego klejenia się) Dawno nikt mnie tak nie irytował swoim zachowaniem, począwszy od szczerzącego się uśmiechu, przez komentarze, że za dużo piję (on nie pije, bo dba o linię) do tego co chwilę wspominał jaka jego eks była paskudna, gruba, brzydka i w ogóle, a ja taka ładna i zgrabna (ja w przeciwieństwie do niego o swoim eksie nie powiedziałam żadnego złego słowa o co chyba też był zły) a skończywszy na tym, że obraził się, że odbieram telefony od eksa i że w ogóle mam z nim kontakt...I w sumie dobrze, że tak to się skończyło, bo po tej wycieczce byłam już całkowicie pewna, że z mojej strony nic z tego nie będzie. I tak się zakończyła ta znajomość
__________________
together
we can
do more
electric blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-12, 20:19   #109
dolores1986
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 255
Dot.: Życie bez miłości :(

electric blue i dobrze postąpiłaś!!!
__________________

dolores1986 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-12, 20:51   #110
electric blue
Zadomowienie
 
Avatar electric blue
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 054
Dot.: Życie bez miłości :(

a tak w ogóle to stwierdzam, że mam strasznego pecha co do facetów Nie dość, że jestem strasznie wybredna i rzadko, który potrafi mnie zauroczyć, a gdy już się tak stanie w efekcie końcowym okazuje się zwykle dupkiem. Z kolei mną interesują się faceci zupełnie nie w moim typie- takie ciche mysze, które będą na każde skinienie mojego palca, a ja nie chcę pieska tylko faceta, który będzie potrafił postawić na swoim i otwarcie powiedzieć co mu się nie podoba. No i taki był właśnie mój eks (a do tego bardzo przystojny), tylko niestety jak to jego znajomi stwierdzili "ma on dziury na bani i swoje dziwne loty" i po jakimś czasie okazało się, że mieli rację (to jest właśnie ten eks od którego ku oburzeniu pana irytującego odbierałam telefony)
__________________
together
we can
do more
electric blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-13, 23:43   #111
Tracey
Raczkowanie
 
Avatar Tracey
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 212
Dot.: Życie bez miłości :(

Nie można uzależniać swoich uczuć od posiadania lub nie faceta.
Musisz mieć własny świat,ufać sobie,mieć znajomych ale nie liczyć że ktoś będzie żył tylko dla Ciebie.
Facet powinien byc jedynie częścią życia,a nie jego całością.
Pewnie ,że dobrze jest mieć kogoś ale nie można uzależniać własnego JA od kogoś.
A smutek nie jest związany z tym,że nie masz faceta,ale domyślam się,że z jakąś pustką w Tobie samej.

Edytowane przez Tracey
Czas edycji: 2009-01-13 o 23:45
Tracey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 17:00   #112
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: Życie bez miłości :(

Jak tam nastrój przed Walentynkami? Jakieś zmiany u Was? U mnie nie Kolejne samotne Walentynki... Ale staram się o tym nie myśleć...
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 17:08   #113
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 291
Dot.: Życie bez miłości :(

Cytat:
Napisane przez karolinka86 Pokaż wiadomość
Jak tam nastrój przed Walentynkami? Jakieś zmiany u Was? U mnie nie Kolejne samotne Walentynki... Ale staram się o tym nie myśleć...
powinnny byc dniem jak każdy inny
też mam strasznie negatywne doświadczenia jeśli chodzi o facetów. w ogóle to czasem mam wrażenie że 20 latek nie traktuje się serio z racji wieku. za młoda by to bylo coś na stałe a taka w sam raz na jeden raz wiem ze generalizuję i ze w mnóstwie przypadków tak nie jest ale nie potrafię znaleźć innego wytłumaczenia dlatego co mi się przytrafia
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-13, 17:34   #114
dolores1986
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 255
Dot.: Życie bez miłości :(

karolinko Walentynki to dla mnie takie sztuczne święto.Miłość powinno się okazywać ukochanej osobie codziennie, szanując ją,doceniając,wspierając, nie okłamując.
Ja jutro walentynki spędzę u mojej bardzo dobrej koleżanki,będziemy opijały zdaną sesję.A na księciunia na białym koniu nadal czekam
__________________


Edytowane przez dolores1986
Czas edycji: 2009-02-13 o 17:37 Powód: dopiska
dolores1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-14, 16:24   #115
andy3334
Raczkowanie
 
Avatar andy3334
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 63
Dot.: Życie bez miłości :(

Cytat:
Napisane przez dolores1986 Pokaż wiadomość
karolinko Walentynki to dla mnie takie sztuczne święto.Miłość powinno się okazywać ukochanej osobie codziennie, szanując ją,doceniając,wspierając, nie okłamując.
Ja jutro walentynki spędzę u mojej bardzo dobrej koleżanki,będziemy opijały zdaną sesję.A na księciunia na białym koniu nadal czekam
może i walentynki są głupim świętem, ale czasem warto się powygłupiać i kupić ukochanemu lizaka-serduszko
andy3334 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-14, 18:05   #116
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: Życie bez miłości :(

Cytat:
Napisane przez dolores1986 Pokaż wiadomość
karolinko Walentynki to dla mnie takie sztuczne święto.Miłość powinno się okazywać ukochanej osobie codziennie, szanując ją,doceniając,wspierając, nie okłamując.
Ja jutro walentynki spędzę u mojej bardzo dobrej koleżanki,będziemy opijały zdaną sesję.A na księciunia na białym koniu nadal czekam
Oczywiscie zgadzam się z Tobą
Ja niestety Walentynki spędzam zupełnie sama w domu...
A w miłość przestałam już wierzyć... Tzn.ze kogos spotkam...Bo ile mozna czekac? Mam 22 lata....Wiem,ze są też starsze dziewczyny ode mnie, ale...jednak trochę niezbyt sie czuję z tego powodu...
I zastanawiam się, czy są jeszcze jacys fajni faceci w moim wieku lub starsi...I gdzie takich mozna spotkac???


Chociaz powiem Wam, ze moja kolezanka rok młodsza do niedawna tez nikogo nie miala, twierdzila, ze to nie możliwe zeby się zakochała itp A niedawno spotkala kogos i mowi "ze to ten"
__________________


Edytowane przez karolinka86
Czas edycji: 2009-02-14 o 18:16
karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-14, 21:27   #117
Blue sky
Zakorzenienie
 
Avatar Blue sky
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zduńska wola
Wiadomości: 6 742
GG do Blue sky
Dot.: Życie bez miłości :(

mam 25 i od dawna nie mam nikogo....
__________________
Gdy człowiek przestaje marzyć umiera...
Blue sky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-14, 22:10   #118
andy3334
Raczkowanie
 
Avatar andy3334
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 63
Dot.: Życie bez miłości :(

Poznałam kolejnego fajnego faceta ,
W poprzednich nie potrafiłam się zakochać, chociaż też byli fajni ,
Boje się z nim dalej spotykać i narobić mu nadziei (jak tym poprzednim) ,
Bo skąd ja mam wiedzieć, czy coś do niego poczuje?

Nawet nie mam odwagi go pocałować ,
Za każdym razem odwracam wzrok ,
Bo nie chce żeby nasze spotkania się skończyły ,
ale w inny sposób sie nie przekonam ...

Ryzykować ?
andy3334 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 10:54   #119
electric blue
Zadomowienie
 
Avatar electric blue
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 054
Dot.: Życie bez miłości :(

a ja poznałam kogoś Spotykamy się od jakiegoś miesiąca... więc trzymajcie kciuki za rozwój wydarzeń

A apropo walentynek, ani ja ani on za nimi nie przepadamy, więc ich nie obchodziliśmy

andy ryzykuj! Bo wiesz... ryzykując możesz wygrać i możesz przegrać. A nie ryzykując nie wygrasz na pewno.

karolinka jestem pewna, że kogoś znajdziesz. Zresztą ja do niedawna już sama zaczynałam tak myśleć, że kurde mam 22lata, wszystkie koleżanki już w wieloletnich związkach a ja sama i jakoś nie zapowiadało się, że ten stan się zmieni. I co? Pewnego razu ktoś zaczepił mnie w centrum handlowym. Niby jakieś ankiety, ubezpieczenia coś tam...powiedziałam, że nie mam czasu, dałam nr kom, miał zadzwonić w związku z tym ubezpieczeniem. Bardzo mi się spodobał, mój typ. Dlatego też z głupiutką nadzieją dałam ten nr telefonu, bo może jednak nie chodzi mu tylko o ubezpieczenie. No... i tak od miesiąca się spotykamy A nasza pierwsza randka trwała 8 godzin Także widzisz, nawet w centrum handlowym może się zacząć 'love story'
__________________
together
we can
do more
electric blue jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-15, 15:48   #120
karolinka86
Zakorzenienie
 
Avatar karolinka86
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 9 691
Dot.: Życie bez miłości :(

andy- zgadzam się z electric blue!! Moze warto zaryzykować?

electric blue no to super, że kogoś poznałas!! Powodzenia!! I dzieki, za nadzieje...
__________________

karolinka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:12.