Plecy i dekolt. Trądzik, krostki, wypryski, blizny potrądzikowe na plecach i dekolcie

[Beata]

W Kosmetycznym ABC znajdziesz opis pielęgnacji cery trądzikowej - tak samo powinnaś traktować plecy, zmiany o charakterze tradzikowym mogą mieć przejściowy charakter i może to byc reakcja na zmianę leku.Jeśli wygląd skóry nie poprawi się po kilku miesiącach to może warto porozmawiać z ginekologiem o tych problemach. Preparat polecony przez dermatologa stosuj tylko punktowo na wypryski.

[Dorotk@]

dziewczyny, czy jest coś dobrego, ale niedrogiego co mogłoby przesuszyć, a w erfekcie usunąć te paskudstwa. To nie są wypryski tylko okropne czerwone krosty

[Osa]

Może warto wybrać się do dermatologa?Wykwity skórne mogą być spowodowane róznymi schorzeniami.Czasmi oprócz maści trzeba posiłkować się środkami doustnymi.
Myślę też, że na KW znajdziesz jakieś kosmetyki do "zadań specjalnych",albo poszukaj czegoś na ten temat w starszych postach.

[Smok]

też takie miałam kilka miesięcy temu, teraz po nich nikłe ślady, odwiedziłam dermatologa, maści z antybiotykiem +ginekologa, osławiona Diane 35, no i znikły, a męczyły mnie latami, kiedyś chciałam je usunąć przy pomocy solarium, śmieszne co, oczywiście, działało, na ktrótko, tak jak słońce. teraz spoko.

[ewcia]

Dziewczyny,
Mam problem. Od pewnego czasu na moich plecach i na dekoldzie pojawiają się bolesne duże wypryski. Są głęboko usadowione pod skórą , czerwone i bolesne, a na dodatek trudno się goją. Nigdy nie miałam tego typu problemów aż tu nagle. Nie wiem co robić jest lato , a ja wyglądam jak potwór. Czy to jakieś uczulenie, zaburzenia no nie wiem.... Może miałyście podobne doświadczenia , albo wiecie ja z nimi walczyć. Pomocyyy.
Załamana Asia

[Malenka]

miałam coś takiego kilka lat temu na plecach....mmm i potraktowałam to coś jak zwykłe pryszcze, kupiłam specjalne mydło do tłustej, trądzikowej cery....mydło miało zapach okropny ale dobrze oczyszczało i myłam tym plecki na przemian w płatkami owsianymi, potem nakładałam porządną porcję balsamu bo mydło strasznie wysusza....i jakiś specyfik na pryszcze nakładany punktowo....troszkę to trwało ale zeszło.......

[ewcia]

W tym cały problem , że postępuje podobnie. Używam mydła Clinique, a następnie punktowo traktuje je żelem punktowym tej samej firmy. To jednak nie pomaga!!. Wypryski nie znikają tylko tak jak gdyby się "rozpływają" na skórze i pojawiają się nowe. Nigdy wcześniej nie cierpiałam na taką przypadłość.

[anna28]

Witaj,
Chyba wiem, co Cie trapi. Na moich plecach (szczególnie na łopatkach) i na dekoldzie, a także na buzi na linii szczęki pojawiły sie wypryski. Nic nie pomagało, z dostępnych preparatów na trądzik. Piłam nawet oczyszczającą nalewkę ziołową. W końcu poszłam do dermatologa. Przepisał ISOTREXIN w żelu i pomaga!!Tzn. krostki nadal sie tworzą, ale jest ich zdecydowanie mniej, mniej widoczne, szybciej się goją itp.
Radzę Ci wybrać sie do dermatologa, który określi prawidłowo, co dolega Twoim pleckom. Im wcześniej to zrobisz, tym szybciej pozbędziesz się problemu!!
Pozdrówka.

[Heksia]

witka!!od pewnego czasu mam wielki problem z pryszczami na plecach.Moje plecy zawsze byly gladkie i pozbawione takich okropnosci, a tu nagle hops, i pelno pryszczy. I w dodatku zauwazylam na czole taki "grysik"-niby nie ma nic, a jednak skora jest chropowata Co robic?powinnam isc do dermatologa?dziooba dla wszystkich!!

[lejka]

Może na początek spróbuj pielęgnować plecki tak jak twarz? Rano i wieczorem żelik i tonik, potem ewentualnie na noc jakiś preparat przeciwtrądzikowy, np. żel Clearasil...

Dermatolog też oczywiście nie zaszkodzi.

A o pielęgnacji pleców było mnóstwo wątków, spróbuj poszukać wyszukiwarką.

[PaOlcia]

heYo!
poleciłabym Ci iśc do dermatologa i jeśli nie masz wrażliwej skóry to davercin..... i zgadzam sie w 100% z poprzedniczka...
pozdrawiam

[Gonia1]

Jak usunąć i zapobiegać pojawianiu się na plecach ropnych krostek? Dodam jeszcze, że mam cerę tłustą ze skłonnością do trądziku. Czy wykonywać na plecach te same zabiegi co na twarzy?

[lejka]

Może kosmetyczka?

Plecy są mniej wrażliwe, ale wykonywanie zabiegów tych co na twarzy nie zaszkodzi. Codzienne oczyszczaie żelem na pewno, może jakiś mocniejszy kremik, maseczka z glinki.

[Dorotk@]

Od jakiegoś czasu pojawiaja mi się na plecach okropne pryszcze. Niedługo jade na wesele i chciałabym włozyć sukienkę z wycięciem. Ale co mam począć skoro mam takie plecy. Tonikiem nie da rady przecierać-mam za krótkie ręce. Są może jakieś mydła albo żele do mycia ciała, które pomogłyby mi pozbyć się tego mankamentu? Dziewczyny pomóżcie!!

[sarimatha]

Tak, też ostatnio zauważyłam na swoich plecach takie wypryski a nigdy nie miałam ,wydaje mi sie że to dlatego że skóra nie oddycha pod ciepłymi ubrankami wrrr na razie jakoś czekam aż sie same zniknąc ale chyba pora zabrac sie do roboty bo to karnawał!!!

[benny]

Na pewno peeling pomoże, byle nie za ostry, może żel do twarzy Czysta Cera Dax Cosmetics, to taki żel i peeling w jednym. Ja na plecki stosowałam też żel do mycia twarzy Dermedic; działał. Może idź do dermatologa po jakiś antybiotyk do smarowania, tym bardziej, że chodzi o szybszy efekt?

[Yoanna]

Dziewczyny, czy ten Akneroxid 10 odbarwia ubranie tak jak benzacne? ale pewnie tak

[Justy]

davercin w zelu i w płynie jest na receptę.

[Justy]

akneroxid 10% to nadtlenek benzoilu 10%. niezależnie od nazwy handlowej (np. benzacne10%, brevoxyl itd) zawsze może odbawić ubranie.

[joannea]

mi też koleżanka polecała nadtlenek benzoilu, pod jakąś inną postacią niz Benzacne, ale akurat to było w aptece. Cóż, muszę przyznać - jest skuteczny.
Dermatolog jednakze zalecił Isotrex, mój chłopak twierdzi, że efekt jest duży, ale ja nie jestem do końca przekonana. Isotrex to retinoid, silnie dziłający, przy stosowaniu codziennym wywołał uczuleniową reakcję (krostki na szyi, bszuchi i innych "niewykwitowych" miejscach, ale po orzejściu do stosowania co 2 dzień jest ok. I nie odbarwia ubrań.

[Yoanna]

Po dianie, którą brałam 3 lata z przerwami zniknęły krostki z twarzy i pleców. Latem nie było prawie nic widać. Przyszła zima i znów są na plecach na twarz stosuję juz pół roku kwasy wiec jest czysta, ale te plecy czy jest się juz do końca życia skazanym na te paskudztwa? (dodam, ze hormony są u mnie w porządku)dlaczego to takie niesprawiedliwe??

[Yoanna]

Joannea, ja juz chyba wszystkiego próbowałam,isotrex równiez. na prawde jest juz czysto na twarzy ale znow mam krostki na plecach i juz sie załamuje bo juz było bardzo czysto dłuzszy czas. czy do konca życia tak bedzie ? (mam 27 ma karku) załamka

[joannea]

Yoanna (heheh, co za zbieżność imion) ja mam 25 (za 3 miesiace - o Boże, już?) i wciąż ten sam problem z plecami: podleczone, ładne, po jakimś czasie wszystko się powtarza. To samo mówiła mi ta koleżanka, która przekonałą mnie do nadtoenku benzoidu, a jest ode mnie starsza... Nie wiem, czy to można na stałe wyleczyć, mam nowego dermatologa, i jestem pełna nadziei... heh. Może pozostaje nam żyć od kuracji do kuracji

[joannea]

Yoanna, skarbie, byłam dziś u mojoego dermatologa, który stwierdził, że jest bardzo zadowolony z przebiegu kuracji. Zapytałam go, na ile to pomoze (w czasie), a on odparł, że tradzik jest taką nieprzewidywalną przypadłoscią, że nikt nie da gwarancji, że nie będzie nawrotów (ale mówił o nich w taki sposób, jakby był przekonany, że się pojawią). Zapytałam go w zartach, czy do końca życia będę się już raz na jakis czas z tego leczyć, a on stwierdził, że być moze ciąża rozwiąże ten problem (u części kobiet tak się podobno dzieje), a w innym wypadku - owszem, tak. Heh.
Zapytałam go też o nadmierne rogowacenie ujśc gruczołów na dekolcie - nie mam wyprysków, tylko takie niewielkie, szarawe punkciki w każdym ujściu, i usłyszałam, ze to akurat jest taka uroda, bardzo trudna do usunięcia. Mam dalsze recepty (zrujnuje mnie ta apteka niedługo), i nadal nadzieję... Trzymaj się ciepło, i nie poddawaj w walce

ps dla mnie trądzik przestał być problemem dzięki mojemu chłopakowi, który twierdzi, że dzięĸi temu wyglądam jak nastolatka , i który również woli moją twarz może nieidealną, ale możliwą do pocałowania (nie mógł znieść zapachu i pozostającego na mnie smaku kwasów). No, przestał być problemem to może na wyrost, bo biegam do sauny, prywatnych przychodni i zostawiam więcej kasy niż moje stypendium u lekarza i w aptece, ale trudno się mówi. Buziaki

[logest]

Witam. Ja miałam ten sam problem. Dla mnie lekarstwem okazala sie ....sól. Za rada kosmetyczki codziennie ktos robil mi peeling na plecach : posypac plecy zwykła sola, wcierać ja gąbka na sucho, i na koniec wziac prysznic.
Pozdrawiam

[nineczka]

a nie odczuwasz szczypania? Ja kiedys mialam piling ze soli ale kupny i
musze powiedziec, ze nie zuzylam go do konca, bo odczuwalam
szczypanie

[logest]

No wlasnie, to troche dziwne , ale nie czulam zadnego szczypania czy pieczenia, choc tez myslalam ze to bedzie pieklo.Wazne tylko zeby ten peeling robic na sucho. Moze gdyby byl mokry to by szczypalo? Nie wiem.

[nineczka]

Faktycznie, moze jak wykonuje sie go na sucho to jest inaczej..musze
sprobowac.

[Smalnika_mk]

Dziewczyny ja mam 27 lat i jestem po ciąży a wypryski na plecach nadal wracają Również używałam tych wszystkich specyfików i też pomagały na jakiś czas, więc dałam sobie z tym spokój i radzę sobie w ten sposób że raz w tgodniu robię sobie piling,ale tylko wtedy kiedy nie ma wyprysków i wklepuję balsam, jest lepsza poprawa ale sporadycznie jeszcze się pojawiają , zwłaszcza przed miesiączką i w okresie zimowym. Zaczęłam również chodzić na solarium i poprawa jest większa. A w lecie zamiast solary słoneczko,tylko ostrożnie

[myszaka]

a ja wyleczylam plecy chodzac na solarium - od 1.5 roku nie mam z plecami i dekoldem problemow, buzia juz tez wyglada duuuuzo lepiej. oczywiscie nalezy zachowac umiar i najlepiej skonsultowac to z dermatologiem. wszystkie przez was wymienione specyfiki uzywalam i nic nie pomogly. powodzenia!!!!