Torbiele na jajnikach - wątek zbiorczy

[Melodia mgieł nocnych]

Ja idę do lekarza w poniedziałek... Ciekawe co mi powie ehhh...

[ewio]

Napisane przez Beataboni

Ja mam taki problem.
Otoz od kilku lat borykam sie z powracajacymi torbielami na jajnikach.
Mialam je jako 14-15latka. Poszlam do pierwszej ginekolog i dala mi orgametril na torbiel o srednicy 4cm. Przytylam po nich, rozregulowal mi sie okres, a nastepna gin mi powiedziala, ze torbieli na jajnikach sie nie leczy do 6cm srednicy, a orgametril na nie nie dziala. Popewnym czasie torbiel zniknela, mysle, ze na skutek picia Alveo, nie wiem, czy ktos slyszal o tym.
Teraz poszlam do innego ginekologa. W styczniu wykryl u mnie torbiel o srednicy troche wiekszej niz 3cm. Dostalam tabletki antykoncepcyjne Yaz. Torbiel nieznacznie sie zmniejszyla i ginekolog kazal mi do konca wziac to opakowanie i pozniej przez 30 dni mam brac orgametril 2 tabletki dziennie.
Co Wy o tym sadzicie. Dodatkowo mnie gin nastraszyl, ze taka torbiel trzeba leczyc, bo w moim wieku jest bardzo niebezpieczna, gdyz moze mi zniszczyc jajnik! I podejrzewa u mnie endometrioze.

Wiem, ze jeśli torbiel zmniejsza się po tab anty to dobry znak, tak mówił mi mój gin, z tym, że jak kilka lat temu miałam pierwszy torbiel, który też zmniejszył się odrobinę po lekach musiałam jednak usunąć operacyjnie. ... To wszystko jest tak skomplikowane nawet lekarze wahaja się jak naprawdę leczyć bo każdy przypadek jest inny
wszystko chyba zależy od rodzaju torbieli ja miałam potworniaka, który usuwany jest wyłącznie operacyjnie, a teraz mam drugi torbiel tym razem jakiś wielkomorową. Też się boję. Na lewym jajniku mam oznaki PCO.

[hashi28]

witam!!

opowiem wam swoją historie i prosze o poradę))

mam 29 lat urodzilam 2 dzieci ostatnie 5 lat temu,od wrzesnia zeszłego roku biorę tabletki eutyrox 50 poniewaz mam hashimotoi od tego tez miesiaca pogorszyło mi sie z miesiączką tzn...mam bardziej bolesne...tak doszło do grudnia ,kiedy w grudniu dostałam takich bóli w trakcie miesiaczki ze myslalam ze wezwe pogotowie ..ale dałam rade zapoisalam sie do gina i byłam u niego w styczniu powiedzial ze ginekologiccznie wszystko jest ok robil mi tez usg i dał mi orgamentril na uregulowanie okresu bo dostawałam go conajmniej o 4 -6 dni za wczesnie i w tym styczniu zaczełam plamic kilka dni przed okresem ..potem lekarz kazał mi wziąsc ten orgamentril przez 3 dni ,no i tak brałam i 15 stycz dostałam prawidłowy okres....bolesny ale mniej...ale po tym okresie dalej bolał mnie brzuch w mniejszym nasileniu ale non stop wiec 7 luty znow byłam u gina i jak mnie zbadal to myslalam ze z krzesła spadne aż zawyłam z bólu ...i powiedzial ze sam sie dziwi skąd ten ból...kazał mi brac metronidazol w czopkach i przepisal mi microgynon21 ..kazał je brac przez 3 miesiące leczniczo ...brałam i bolały mnie non stop piersi i brzuch dalej pobolewał w mniejszym nasileniu ale cały czas....rózne skurcze dochodziły...pozniej w marcudokładnie 7 rano dostałam takich skurczow ze myslalam ze sie w sklepie przewróce ...to chyba była przepowiednia okresu bo popoludniu sie zaczeło ...i dalej bol wiec odstawialm te microgynon poniewaz sie zle czułam i do tego tyłam a brzuch dalej bolał....dzis mamy 20 marzec a ja znów dostałam okres i to taki mocny jak zawsze i brzuch boli kosmicznie znów a wczoraj znów mialam takie dziwne skurcze.........prosze kogos o mądrą rade bo juz nie mam sił ...gdzie mam iść i co mi może być

[hashi28]

prosze niech mi ktos odpisze???

[Nanusia76]

Strasznie chaotycznie to opisałaś .
Nie wiem w czym problem, jeżeli chodzi o ból to każda z nas ma inny próg bólowy, jedne odczuwają bóle menstruacyjne mocniej inne mniej a jeszcze inne omdlewają i wymiotują.
Miałaś Usg, leczysz się u enokrynologa ?

[hashi28]

tak miałam usg i ponoc jest ok cytologie też mialam bo mam nadżerke ale też ok no i do endokrynologa co 3 miesiace chodze łykam eutyrox 50

tylko skąd mam te bóle no i rozregulowaną miesiaczke w tym miesiącu mam drugi raz

[ewio]

Moim zdaniem powinnaś iśc do dobrego gina np. mogę polecić prof. Smolarczyka z Karowej. Zdaje się że w każdy czwartek przyjmuje w ramach kasy pacjentki. które przyjdą ale wcześniej trzeba do niego zadzwonic po prostu na oddział (ginekologia)- połączą z rejestracji. Potem tylko w rejestracji w ten dany czwartek powiedzieć, że kazał Ci sam przyjść i założą Ci kartę. On jest naprawdę w porządku i zleci Ci badania. ja bym sugerowała by Cię położyć na dzień, dwa na endokrynologii- Mają świetny oddział będą pobierac krew na oznaczenie wszystkich hormonów. w tym pewnie biopsję szyjki, co poodobno jest najbardziej wiarygodnym badaniem by stwierdzić co Ci dolega. ja leżałam tam 2 razy. Jest czyściutko i miło.
Poza tym Ty przecież cały czas zmieniałaś leki więc twój organizm szaleje- jesli chodzi o miesiączkę. a te bóle- nie wiem. Moze spróbuj ten preparat, który polecałam juz komuś Dong Quai On działa tez przeciwbólowo. Nawet podczas porodu mozna go brać , bo działa na macicę. Naprawdę polecam, ale żeby nie było, że to kryptoreklama. Pozdrawiam serdecznie

[hashi28]

dziekuje ci za porade...tylko ze ten profesor to chyba z warszawy jest a ja z dolnej polski wiec troszke za daleko...poszukam sobie u nas gin-endo,ale wiem ze o dobrego ciezko ))dziekuje miłego dnia!!

[madziaa0609]

u mnie lekarz wykrył torbiel na lewym jajniku.. dostałam plastry anty i już po 2 miesiącach stosowania torbiel się wchłonoł

[Apolinka]

Hej Dziewczynki Chciałam zapytać czy odczuwałyście po zabiegu jakiś ból w okolicach szyjki macicy? Od dwóch tygodni, jak już zaczęłam tak w miarę normalnie funkcjonować, to czasem jak przyspieszę krok, albo usiądę to tak jakby właśnie szyjka mnie bolała. To jest trochę takie uczucie jak czasem w trakcie miesiączki na początku, że jest taka delikatna ta szyjka, właśnie przy siadaniu. Tylko trwa to już właśnie dwa tygodnie, a miesiączki nadal nie ma.

[asienka22]

witam mam pytanie czy ktoras z was miala podobna sytuacje jak ja.Otóż byłam dziś u ginekologa,ponieważ od kilku dni czuje delikatne kłucia jajnikow głównie lewego,mierzylam temperature ale nie byla zbyt wysoka,na usg okazalo się,że mam dość duży pęcherzyk bo 25 mm,ale niesteyy mimo 17 dnia cyklu nie pękł,dodam ze miesiączkuje raczej 26 dni żadko zdażalo sie 29,30.lekarz powiedział,że jeśli do jutra mi nie pęknie to okaże się ,że mam cykl bezowulacyjny.Przarazilo mnie to ponieważ staram sie o dziecko 2 miesiąc,a skoro moj pęcherzyk nie pęka nie ma mowy o dziecku.Zastanawia mnie co sie stanie z tym pecherzykiem jesli nie peknie,czy zostanie z tego torbiel czy mozliwe ze samo sie wchlonie.Lekarz twierdzil ze mam sie starac pol roku o dziecko,a jeśli się nie uda to dostane leki ułatwiające pękanie pęcherza.mam pytanie czy któraś z was miała podobną sytuacje i mimo tego zaszla w ciąze.czy z tego pecherzyka zostanie torbiel?bardzo sie martwie ,a jajnik teraz kluje i boli dół brzucha

[kasia577]

tez kiedys mialam tak ze mi pecherzyk nie chiał peknąć, poszlam do lekarza i on powiedzial ze na usg nie widac nic niepokojacego i tez wtedy takie kłócie czułam, zmartwiło mnie tez ze okres spoznił mi sie az 20 dni a zawsze mialam dosc regularne miesiaczki, pozniej bylo juz normalnie poza bolem brzucha. teraz sobie mysle ze to poprostu moglobyc przez stres, gdyz po jakims czasie wszystko wróciło do normy. moze poprostu za bardzo stresujesz sie tym ze chcesz zajsc w ciaze albo martwisz sie czyms innym. troche wiecej luzu i napewno wszystko bedzie ok

[pajka26]

hej u mnie nie pękające pęcherzyki były każdego cyklu. szystko było w porządku pęcherzyk rósł a potem albo się wchłaniał, alnbo robiła się z niego torbiel. Dopiero jak zaczęłam brac luteine zaczęły pękac a też staram się o dziecko i u mnie nie był to czynnik stresowy. Poprostu mój lekarz powiedział, że to jest schorzenie u bardzo małej ilości kobiet Na Twoim miejscu zmonitorowałabym następny cykl czy one faktycznie pękają.

[maryska80]

przepraszam, że napiszę coś na inny temat. trochę tu nie pisałam bo.............nie mogę się odnzleźć na tym nowym forum! czemu teraz nagle prawie wszystkie fora w necie zmieniają na fioletowe??

[Nanusia76]

Napisane przez hashi28

tak miałam usg i ponoc jest ok cytologie też mialam bo mam nadżerke ale też ok no i do endokrynologa co 3 miesiace chodze łykam eutyrox 50

tylko skąd mam te bóle no i rozregulowaną miesiaczke w tym miesiącu mam drugi raz

Rozregulowanie cyklu może być spowodowane zaburzeniami hormonalnymi o które przy chorobie Hashimoto nie trudno.
Trudno coś konkretnego doradzić, myślę że powinnaś znaleźć dobrego ginekologa który zleci badania hormonalne i może wtedy coś się wyjaśni.

[klaudens]

Napisane przez hashi28

tak miałam usg i ponoc jest ok cytologie też mialam bo mam nadżerke ale też ok no i do endokrynologa co 3 miesiace chodze łykam eutyrox 50

tylko skąd mam te bóle no i rozregulowaną miesiaczke w tym miesiącu mam drugi raz

Już Ci kiedyś pisałam, że moja mama ma hashimoto, bardzo bolesne miesiączki, bierze eutyrox, kiedys jeszcze orgamentil , ale przestała bo przytyła 15kg. Ostatnio po 11 dniach dostała drugą miesiączkę. A miesiac wczesniej jej okres trwał 18dni. Też nikt jej pomoc nie może. Jedynym rozwiązaniem jest spirala, ktora wydzielać bedzie progesteron chyba. Tylko to są duze koszta ..

[asienka22]

ale czy wogole mam szanse zajść w ciąże mimo takich problemów?do tej pory wszystko było wporządku a teraz jak chce zajśc w ciąże to proszę,jakieś nie pękające pęhcerzyki już mam dośc,wszyscy maja dzieci a ja problemy

[pajka26]

A dlaczego miałabys nie zajsc w ciążę jak masz dobrego lekarza to dopasuje Ci leki hormonalne a jak bedziesz sie tak nastawiaa to dopiero nie zadziesz. Wszystko zalezy tez od psychiki jak za bardzo chcesz t akurat bedzie na odwrót. Poza tym każda kobieta ma ok 3 cykli bezowulacyjnych w ciągu roku może u Ciebie własnie taki był. Lekarka powinna zmonitorować kolejny cykl jeżeli znowu nie pęknie to dostaniesz pewnie leki hormonalne tylko na samym poczatku powinnas zrobic badania hormonalne i znalesc przyczyne dlaczego nie pekaja. U mnie lekarz przepisal luteine i juz pekaja

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

poza tym skad wiesz , ze bylo w porzadku mialac co cykl monitoring? o nie pekajacych pecherzykach nawet nie wiesz bo jak taki nie peknie to sie samoistnie wchlania albo robi sie z niego torbiel. ja dlugo nie wiedzialam ze nie mam owulacji dopiero przez monitoring paru cykli sie okazalo ze jest problem.

[francuski pocalunek]

Witajcie kochane
Jak po weekendzie?
Ja zaczynam sie juz wsciekac na ta cala kuracje obsypalo mi cala twarz mam nadzieje ze po odstawieniu to zejdzie? Jak nigdy nie mialam klopotu z tradzikiem -tak jestem teraz cala obsypana.Czy takie rzeczy mijaja po odstawieniu hormonow?I po jakim czasie?
Po odstawieniu bede zdaje sie musiala leczyc szkody powstale w trakcie leczenia


---------- Dopisano o 06:30 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Napisane przez maryska80

przepraszam, że napiszę coś na inny temat. trochę tu nie pisałam bo.............nie mogę się odnzleźć na tym nowym forum! czemu teraz nagle prawie wszystkie fora w necie zmieniają na fioletowe??

Mnie tez dziwnie sie pisze -wolalam stara forme Wizazu
a jak sie czujesz?

[asienka22]

no tak w sumie nie miałam żadnego cyklu monitorowanego,sadzilam ze nie mialam takich problemow bo nigdy tak dlugo i w tym dniu cyklu nie klul mnie jajnik a tym razem kluje i to dosc mocno,to zreszta zaniepokoilo mnie i zmusilo do wizyty,pozatym mialam usg w czerwcu i tam bylo juz tylko echo po owulacji ,na usg na ktorych do tej ppry bylam zawsze rosl piekny pecherzyk ale bylam w tym dniu cyklu np 13,14 ze mial prawo byc a tu juz byl 17 i lekarza zaniepokoilo ze jest duzy i nie peka.HMM mnie dopiero lekarz kazal przyjsc za pol roku ,a ty mowisz ze juz powinnam miec nasteony cykl monitorowany.mowil ze jak za pol roku nie zajde to wtedy dostane leki ciekawe czemu kazal mi czekac tyle.

[hashi28]

dziekuje wam dziewczyny za rady...musze znalesc sobie dobrego endo-gina...najlepiej chyba tak bo cóż innego tylko trzeba trafic na koknretnego lekarza a z tym coraz trudniej...ale dzieki wam ...jak sie cos dowiem to wam opisze sytuacje))pozdrawiam

[klaudens]

A ja zaczynam miec schizy, ze mam zrosty, czesto w ciagu dnia czuje bóle w okolicy cięć a czasami mam jakieś skurcze silne macicy? bynajmniej dolnej czesci brzucha

[pajka26]

Ja na Twoim miejscu bym nie czekała, chodziłam do takiego lekarza , który cały czas mówił. ze nie peka mi pecherzyk bo jestem chora a okazalo sie ze luteinka wszystko rozwiazala - warto monitorowac nastepny cykl wtedy bedziesz wiedziala czy pecherzyk peknie czy nie. w sumie lekarz sam to powinien zaproponowac. poza tym u mnie tez jeden lekarz twierdzil ze mi pecherzyki pekaja a one sie wchlanialy tylko cykl mi sie wydłużał nawet do 60 dni.

[asienka22]

No to jest wlasnie to ze co lekarz to inna opinia,w sumie ten lekarz do ktorego poszlam jest najlepszy w naszym miescie wiec musialabym jechac poza miasto a zeby monitorowac sobie cykle to utrudniona sprawa.Ja miesiaczkuje regularnie 26 dni,czasem sa drobne roznice ,do tej pory bylam spokojna o myslalam ze pecherzyk jest czyli mam owulacje a tu niestety,dodam ze mam chora tarczyce i wiem ze utrzymac ciaze i urodzic zdrowe dziecko to problem,a tu nawet mam problem zeby zajsc w ta ciaze a mam juz 26 latpoczekam ze 3 miesiace jak nie zajde to ppjde do lekarza nie bede czekac pol roku bo pol roku to dosc duzo

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

za pol roku to moja szwagierka bedzsie mamatez sie starala rok czasu ale udalo sie ,jakos mi niezbyt z tym ze ona w ciazy a ja problemy,najgoze ze moj maz chce wyjechac za granice a wtedy to juz bedzie lipa

[kropka75]

Cykle bezowulacyjne zdarzają się każdej kobiecie, bez względu na wiek. Oczywiście z czasem jest ich więcej. Jeden cykl bezowulacyjny to żaden problem, bez paniki, może tak akurat trafiłaś, że gdy było usg wyszedł taki cykl, a następny będzie owulacyjny.

Staraj się jak lekarz mówił pół roku. Średnio kobieta zachodzi w ciążę do roku starań, to norma.

Oczywiście cykle można monitorować, ale na razie nie ma podstaw, dopiero zaczęłaś, cykl bezowulacyjny był jeden. Może pomóż sobie pomiarami temperatury?

[ewio]

A ja w ramach przygotowań do operacji miałam wczoraj EKG i wymik mnie zasmucił - nieprawidłowy. Martwię się trochę

[Nanusia76]

Napisane przez klaudens

A ja zaczynam miec schizy, ze mam zrosty, czesto w ciagu dnia czuje bóle w okolicy cięć a czasami mam jakieś skurcze silne macicy? bynajmniej dolnej czesci brzucha

Nie stresuj się, bo tak naprawdę nie masz żadnego wpływu na to czy będziesz mieć zrosty czy nie . Bóle w okolicy cięć nie koniecznie świadczą o zrostach, może nie zakończył się jeszcze proces gojenia albo regeneruje się jeszcze jakiś mały nerwik który został przecięty podczas operacji. Skurcze macicy i uczucie jakby ktoś wbijał szpile ja też czasami mam chociaż nie miałam żadnej operacji .

Napisane przez ewio

A ja w ramach przygotowań do operacji miałam wczoraj EKG i wymik mnie zasmucił - nieprawidłowy. Martwię się trochę

To może powtórz jeszcze raz badanie. Bywa że aparat jest wysłużony i jeżeli lekarz sugeruje się opisem automatycznym (opis wykonany przez aparat Ekg) to nijak się ma do rzeczywistości. Ja też miałam przekłamany opis automatyczny, aparat zinterpretował po swojemu i wynalazł mi ;przerost lewej czy prawej komory co oczywiście było nieprawdą .

[asienka22]

poczekam 2 miesiace i jak sie nie uda to pojde do lekarza zeby zobaczyl jak sprawa wyglada,ehh jak sie chce to sie nie ma normalka

[kropka75]

Napisane przez asienka22

poczekam 2 miesiace i jak sie nie uda to pojde do lekarza zeby zobaczyl jak sprawa wyglada,ehh jak sie chce to sie nie ma normalka

Takie nastawienie to Ci na pewno nie pomoże.

[wistra]

Hurra, a ja w końcu znalazłam lekarza, który wie, co robi
Zmienił mi leki, czuję się po nich super.
Po maturach idę na oddział, bo jak odstawię hormony, to torbiele wrócą.