Pogaduchy "zawsze początkujących" Wizażanek cz. V :)

[agnes188]

ja tez mysle ze to edyta.w koncu sie spokonie na watku zrobilo to przyszla znowu namieszac co teraz robicie dziewczynki?

[agami87]

dobry
ja już po kościele i po sniadaniu, teraz wcinam ciasto czekoladowe

[gucia37]

Napisane przez agnes188

ja tez mysle ze to edyta.w koncu sie spokonie na watku zrobilo to przyszla znowu namieszac co teraz robicie dziewczynki?

No właśnie się zastanawiałam ... ;| Może po prostu dajmy spokój... nie piszmy z nią i tak dalej ? ...

Napisane przez agami87

dobry
ja już po kościele i po sniadaniu, teraz wcinam ciasto czekoladowe

Smacznegooo ja babkę jem ;D

[agami87]

dziekuję, wzajemnie

[gucia37]

Dziękuję. ;D

Myślałam, że dzisiaj ładnie będzie, a tu zachmurzone niebo, bez słońca, dość zimno ... :|

[agami87]

najgorsze jest to zimno, liczę, że jutro sie rozpogodzi ...

[gucia37]

Jutroo musi !!
Ooj, będzie mokro .. jak znam moją rodzinkę, to dom płyywaaa.. ;D

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Hah, nudzi mi się idę pograć w Simsy
Paaa ;*;*

[pusunia]

witam wszystkich dopiero wróciłam od rodziny a teraz czekam na kolejnych gości

[mandragona]

Witajcie
Ja własnie wróciłam od babci i teraz się troszke przy kompie zrelaksuje chociaż wolałabym spacerek ale nie ma z kim

[hanjah]

Uwielbiam takie Święta Cichutko, spokojnie-tylko ja i TŻ Choć rano przy telefonie do rodziców prawie się popłakałam...
Po śniadaniu byliśmy na spacerze, bo pogoda cuuuuudna A teraz Tż drzemie a ja mam komp dla siebie
I, co bardzo mnie cieszy, jutro ominie mnie oblewanie, bo na szczęście Szkoci nie mają takiej "tradycji"

[pusunia]

Napisane przez hanjah

Uwielbiam takie Święta Cichutko, spokojnie-tylko ja i TŻ Choć rano przy telefonie do rodziców prawie się popłakałam...
Po śniadaniu byliśmy na spacerze, bo pogoda cuuuuudna A teraz Tż drzemie a ja mam komp dla siebie
I, co bardzo mnie cieszy, jutro ominie mnie oblewanie, bo na szczęście Szkoci nie mają takiej "tradycji"

witaj
oblewania ja nie znoszę głupie to dla mnie

[mini8700]

Czesc dziewczynki Jest tu kto?
Najlepsze zyczenia swiateczne

Chociaz ja mam dzis bardzo podly dzien Tak wlasnie mysle sobie co by tu porobic zeby zabic czas i wyczytalam ze Gucia poszla pograc w Simy wiec ja sobie chyba pogram w sim city

[miskaa5]

A ja simow nie mam;(

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez agnes188

mozliwe ze kolejne wcielenie edyty...

Hejka a o co chodzi?

[mini8700]

Czesc miska
Nie pogralam dlugo, okazalo sie ze nie mam dzis nastroju do budowania miasta...
Chodzi o to ze moze Edyta zalozyla kolejne konto i probowala sie do nas wkrecic jako nowa...

[gucia37]

Napisane przez mini8700

Czesc dziewczynki Jest tu kto?
Najlepsze zyczenia swiateczne

Chociaz ja mam dzis bardzo podly dzien Tak wlasnie mysle sobie co by tu porobic zeby zabic czas i wyczytalam ze Gucia poszla pograc w Simy wiec ja sobie chyba pogram w sim city

Dziękuję za życzenia
Grałam w Simcity kiedyś ;D Ale wolę Sims 2 ;D Najlepiej jakiś dodatek ;D Podróże... ;D Moja kuzynka ma i u niej raczej często gram

Napisane przez mini8700

Czesc miska
Nie pogralam dlugo, okazalo sie ze nie mam dzis nastroju do budowania miasta...
Chodzi o to ze moze Edyta zalozyla kolejne konto i probowala sie do nas wkrecic jako nowa...

No właśnie ... Też mam takie przypuszczenia ...

Ja na chwilkę. Zmykam już. Do jutro Kobitki paa ;**

[miskaa5]

Napisane przez mini8700

Czesc miska
Nie pogralam dlugo, okazalo sie ze nie mam dzis nastroju do budowania miasta...
Chodzi o to ze moze Edyta zalozyla kolejne konto i probowala sie do nas wkrecic jako nowa...

Ahaa dzięki za wyjaśnienie

[mandragona]

A ja nie ma simsów i sie nudzę jak mops
Objadłam się opiłam i teraz siedzę przed kompem

[miskaa5]

No ja sie właśnie też nudze jak nigdy....

[mini8700]

Ja tez sie strasznie nudze....Rodzice pojechali we 2 do wujkow i nie zabrali mnie i siostry, a ona niedawno wyszla z domu. Wiec siedze sama w domu w swieta, no pieknie... A na dodatek mam problem z tz

[miskaa5]

Napisane przez mini8700

Ja tez sie strasznie nudze....Rodzice pojechali we 2 do wujkow i nie zabrali mnie i siostry, a ona niedawno wyszla z domu. Wiec siedze sama w domu w swieta, no pieknie... A na dodatek mam problem z tz

To sie ponudzimy razem a to cos poważnego?

[pusunia]

ja grałam w simsy ale mi się znudziły jak na dzień dzisiejszy

[mini8700]

W sumie to taka dziwna sytuacja sie zrobila... W wielkim skrocie to najpierw kazal mi znalezc prace a odkad ja mam to strasznie sie zmienil, zle mnie traktuje i jest bardzo opryskliwy i dziwny, ale na moje pytania czy cos jest nie tak mowi ze wszystko w porzadku. A w piatek obiecal ze przyjedzie do mnie do pracy mnie odwiedzic ale tego nie zrobil a za to przyjechal jego najlepszy przyjaciel i zaproponowal ze poczeka na mnie i odwiezie (bo pracuje za miastem i ciezko z dojazdem tam) a kiedy juz wsiadlam do auta nagle pojawil sie tz i tylko dal mi buziaka i wsiadl do swojego auta stojacego obok i stwierdzil ze jedzie do domu i jeszcze mial pretensje ze pozno prace skonczylam, a przeciez wiedzial ze o tej koncze. Czyli mial czas na zakupy w hipermarkecie ale nie mial czasu mnie odwiedzic a pracuje w sklepie w galerii w tym budynku gdzie hipermarket. I olal mnie i pojechal do domu Poczulam sie bardzo zle potraktowana i postanowilam ze nie bede sie przed nim plaszczyc i sie nie odzywam a on tez sie do mnie nie odzywa, ale on to nie wiem dlaczego...No i od 3 dni sie nie odzywamy...
Mialo byc w skrocie ale nie wyszlo, przepraszam

[miskaa5]

Napisane przez mini8700

W sumie to taka dziwna sytuacja sie zrobila... W wielkim skrocie to najpierw kazal mi znalezc prace a odkad ja mam to strasznie sie zmienil, zle mnie traktuje i jest bardzo opryskliwy i dziwny, ale na moje pytania czy cos jest nie tak mowi ze wszystko w porzadku. A w piatek obiecal ze przyjedzie do mnie do pracy mnie odwiedzic ale tego nie zrobil a za to przyjechal jego najlepszy przyjaciel i zaproponowal ze poczeka na mnie i odwiezie (bo pracuje za miastem i ciezko z dojazdem tam) a kiedy juz wsiadlam do auta nagle pojawil sie tz i tylko dal mi buziaka i wsiadl do swojego auta stojacego obok i stwierdzil ze jedzie do domu i jeszcze mial pretensje ze pozno prace skonczylam, a przeciez wiedzial ze o tej koncze. Czyli mial czas na zakupy w hipermarkecie ale nie mial czasu mnie odwiedzic a pracuje w sklepie w galerii w tym budynku gdzie hipermarket. I olal mnie i pojechal do domu Poczulam sie bardzo zle potraktowana i postanowilam ze nie bede sie przed nim plaszczyc i sie nie odzywam a on tez sie do mnie nie odzywa, ale on to nie wiem dlaczego...No i od 3 dni sie nie odzywamy...
Mialo byc w skrocie ale nie wyszlo, przepraszam

Nie masz za co przepraszać troche dziwna sytuacja...macie ciche dni, które mam nadzieje, że przejdą trzymaj sie kochana ja lece pa

[mini8700]

Pa....
Jejku wlasnie zadzwonila babcia ze dziadka zabralo pogotowie Cala sie trzese, znow w szpitalu Jutro z samego rana biore rodzicow i jedziemy go odwiedzic...Mam nadzieje ze niedlugo wyjdzie z tego i nic mu nie bedzie

[pusunia]

Napisane przez mini8700

Pa....
Jejku wlasnie zadzwonila babcia ze dziadka zabralo pogotowie Cala sie trzese, znow w szpitalu Jutro z samego rana biore rodzicow i jedziemy go odwiedzic...Mam nadzieje ze niedlugo wyjdzie z tego i nic mu nie bedzie

pa
będzie wszystko dobrze trzymaj się

[mandragona]

Napisane przez mini8700

Pa....
Jejku wlasnie zadzwonila babcia ze dziadka zabralo pogotowie Cala sie trzese, znow w szpitalu Jutro z samego rana biore rodzicow i jedziemy go odwiedzic...Mam nadzieje ze niedlugo wyjdzie z tego i nic mu nie bedzie

Ojejku współczuje

[miamore999]

Napisane przez mini8700

W sumie to taka dziwna sytuacja sie zrobila... W wielkim skrocie to najpierw kazal mi znalezc prace a odkad ja mam to strasznie sie zmienil, zle mnie traktuje i jest bardzo opryskliwy i dziwny, ale na moje pytania czy cos jest nie tak mowi ze wszystko w porzadku. A w piatek obiecal ze przyjedzie do mnie do pracy mnie odwiedzic ale tego nie zrobil a za to przyjechal jego najlepszy przyjaciel i zaproponowal ze poczeka na mnie i odwiezie (bo pracuje za miastem i ciezko z dojazdem tam) a kiedy juz wsiadlam do auta nagle pojawil sie tz i tylko dal mi buziaka i wsiadl do swojego auta stojacego obok i stwierdzil ze jedzie do domu i jeszcze mial pretensje ze pozno prace skonczylam, a przeciez wiedzial ze o tej koncze. Czyli mial czas na zakupy w hipermarkecie ale nie mial czasu mnie odwiedzic a pracuje w sklepie w galerii w tym budynku gdzie hipermarket. I olal mnie i pojechal do domu Poczulam sie bardzo zle potraktowana i postanowilam ze nie bede sie przed nim plaszczyc i sie nie odzywam a on tez sie do mnie nie odzywa, ale on to nie wiem dlaczego...No i od 3 dni sie nie odzywamy...
Mialo byc w skrocie ale nie wyszlo, przepraszam

cholercia mini nie fajna sytuacja...


zmykam spać

[mini8700]

Dziekuje dziewczynki, oby wszystko bylo dobrze...Stracilam ochote na wizaz i na cokolwiek, gasze komputer i czekam az rodzice wroca

[mandragona]

Dobranoc Dziewczynki
Do jutra

[evela28]

Napisane przez hanjah

A ja czuję Święta Bo przeżywam je w kościele a nie przy stole I myślę, że to właśnie o to w nich chodzi
Właśnie się zbieramy z Tż na wieczorną liturgię. Do poklikania potem

Haniu masz zupełną rację tylko w kościele czuje sie atmosfere świąt, ja niestety nie byłam codziennie ,Justyna nadal chora ktoś musi zostać

witam z samego rana ,mam troszke czasu bo dynguśniki mnie obudzili,oczywiscie nie otworzyłam drzwi nikt nie będzie mnie oglądał w piżamie

Mini trzymam kciuki za dziadka
a z facetami to wiesz oni czasem nie myślą

dziś znowu jedziemy do mamy a tz chce zabrać dziewczynki na kucyki fajna pogoda sie zapowiada