"Teraz albo nigdy!" - serial TVN

[Marbella85]

Dziewczyny, czy w Warszawie a może Warszawce , bo to w końcu serial o życiu Warszawki jest moda na takie ruskie czapy jakie nosi Andrzej?? Czy może o czymś nie wiem???

[6f478752bd2871e8cc7e64201f2c815878556baf_60bff672628d8]

pomozcie mi, co za utwor- bodajze chopina lecial w tle gdy robert odchodzil z domu marty? bo mam na koncu jezyka!

[veronicas15]

Nie mogę patrzeć na Baśkę, jak ona mnie wnerwia;/

Fajnie że Marta za każdym wyjściem z domu ma inny płaszcz...

[Costynuuna]

Napisane przez mini8700

Mnie najbardziej rozwala ze Marta w kazdej scenie ma inny plaszczyk, Baska inna czapke, w kazdej scenie gdzie pojawia sie Baska i Andrzej to sie namietnie caluja... A to ich bogactwo, samochody i brunche to juz w ogole powalaja na kolana...

Marta tylko w dzisiejszym odc. zmieniła płaszczyk 3 razy .. no i 2razy czapke

[Clarissa:)]

Ja też nie mogę patrzeć na Baśkę. Nic nie robi i jest wiecznie niezadowolona

[veronicas15]

Fajnie że Andrzej otworzył w tak szybkim tempie drugą knajpę

A Marta jest egoistką..

[Hultaj]

1 seria to jakoś miała ręce i nogi. Owszem, z biegiem czasu zdarzało się coraz więcej perełek, ale jakoś tak... Basię rzucił Marek, dochodziła do siebie przez iles odcinków, była zmiana garderoby i życia, no w miarę normalna sprawa. Nie szaleli na punkcie jej książki. Marcie psuło sie malżeństwo, ale problemy nie rozwiązywały się w kwadrans, choć absztyfikant na horyzoncie był. Chciała mieć pracę i znalazła. Nikt w niej nie widział chemiczno-biznesowego geniusza. Andrzej otwierał i urządzał klub, borykal się, skąd kasa, że foch lokatorów. Michał się miał hajtać, otwierał firmę, jego luba szykowała się do ceremonii i biła się o wielką karierę.


A to? 1 wielki teledysk bez fabuły. No bo co to jest za fabuła? Kompletna abstrakcja, moim zdaniem. Chyba lepiej by było aby scenarzyści pisali swoje na kolanie , bo mam wrażenie, że rozsiedli się przy swoich ślicznych srebrnych laptopikach i oszołomieni sukcesem 1szej serii tak przedobrzyli, że dzięki.

W każdym razie, ja dziewczyny podziwiam za wytrwałość oglądania. Sprawia się tym przy okazji tyle, że biją im liczniki oglądalności. Wniosek? Ludzie chcą takiej telewizji.

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez Hultaj

A to? 1 wielki teledysk bez fabuły. No bo co to jest za fabuła? Kompletna abstrakcja, moim zdaniem. Chyba lepiej by było aby scenarzyści pisali swoje na kolanie , bo mam wrażenie, że rozsiedli się przy swoich ślicznych srebrnych laptopikach i oszołomieni sukcesem 1szej serii tak przedobrzyli, że dzięki.

Myślę podobnie I dlatego przedostatni odcinek oglądałam z przyzwyczajenia, a dzisiejszy już sobie odpuściłam bez żalu, wybierając ukochanego "Jeźdźca bez głowy"
W zasadzie, dojdzie chyba do tego (albo już doszło), że głównym wątkiem serialu będą nowe ciuchy bohaterek, przykryte płaszczykiem(!) pseudodramatycznych rozważań nad sensem życia.

[mary_alice_young]

Napisane przez Hultaj

1 seria to jakoś miała ręce i nogi. Owszem, z biegiem czasu zdarzało się coraz więcej perełek, ale jakoś tak... Basię rzucił Marek, dochodziła do siebie przez iles odcinków, była zmiana garderoby i życia, no w miarę normalna sprawa. Nie szaleli na punkcie jej książki. Marcie psuło sie malżeństwo, ale problemy nie rozwiązywały się w kwadrans, choć absztyfikant na horyzoncie był. Chciała mieć pracę i znalazła. Nikt w niej nie widział chemiczno-biznesowego geniusza. Andrzej otwierał i urządzał klub, borykal się, skąd kasa, że foch lokatorów. Michał się miał hajtać, otwierał firmę, jego luba szykowała się do ceremonii i biła się o wielką karierę.


A to? 1 wielki teledysk bez fabuły. No bo co to jest za fabuła? Kompletna abstrakcja, moim zdaniem. Chyba lepiej by było aby scenarzyści pisali swoje na kolanie , bo mam wrażenie, że rozsiedli się przy swoich ślicznych srebrnych laptopikach i oszołomieni sukcesem 1szej serii tak przedobrzyli, że dzięki.

W każdym razie, ja dziewczyny podziwiam za wytrwałość oglądania. Sprawia się tym przy okazji tyle, że biją im liczniki oglądalności. Wniosek? Ludzie chcą takiej telewizji.

No racja. Druga seria duuzo słabsza, zawsze cieszyłam się na nowy odcinek a teraz odechciewa mi się oglądać..

[Hultaj]

Wtedy też czekałam... Tej serii nie oglądam, tydzień temu widziałam parę minut z ta Szwed w radio akurat, dzisiaj widziałam cały kwadrans i nadrobiłam wszystkie braki. Jedyne co jeszcze jest fajne, to Bartosz Opania. Jest przystojny, ma fajny głos i nie miałabym nawet jak się nadąsać, że ma dziwną rolę (bo nie wiem czemu tej Baśce z tymi poprawkami mącił, i w ogóle o co chodzi w tym watku Basia i pan wydawca, i jego sztuczki).
Ech. Moda na sukces to przynajmniej ma jakiś urok.
A jak dzisiaj zobaczylam tą Martę na tym minutowym spacerku w Witonem to myslałam, że padnę. I widzę, że Basiunia nawet laptopik juz ma soł stajlisz, bo czerowne coś było. A ta Plaża to co to jest? Damięcki to co seria będzie otwierał lokal w innych klimatach?
Obstawiam, że ta seria zakonczy się jak w Kapuśniaku z De Funes, przyleci ufoludek w żóltym wdzianku i wytnie kawałek kamienicy łącznie z glebą , i pan Mateusz potem będzie z kasy na ubezpiecznie otwierał, hm, coś w stylu knajpy, w której można będzie pojeździć samochodzikami.

[magd00sinek]

Dziewczyny umarlam ze smiechu po waszych tekstach! Idealne porownania.


Tak mi sie nudzi noca wiec 'natchnieta' dzisiejszym wciagajacym odcinkiem TAN zajrzalam tutaj, przeczytala kilka stron watku i postanowilam sie wypowiedziec, bo toz to na temat bzdurnosci tego serialu moznaby ksiazke napisac (i zyskac nia miedzynarodowa slawe of kors ;>)

Absurd na absurdzie, absurdem pogania, az nie wiem od czego zaczac... Moze od Baski.



1.Teraz juz moge troche mniej tak jest, ale jak w zeszlej serii Basia przezywala swoj dramat sercowy to nazwalysmy z mama ten serial... 'Baska'. Bo doslownie wszystko sie kreci (krecilo) wokol niej: 'martwie sie o Baske', 'ciekawe co tam u Baski', 'Baska jak sie czujesz?', 'spotkajmy sie w sprawie Baski', 'wyciagnijmy Baske na kregle bo wyskoczyl jej pryszcz na tylku', 'znajdzmy Basce chlopaka bo Mareczek ja rzucil'... Rany no ja rozumiem ze super oddani przyjaciele, ale nawet jak ludziom dzieja sie prawdziwe tragedie zyciowe to na takie zainteresowanie calego swiata wokol siebie liczyc nie moga, co dopiero w takiej sytuacji. No po prostu Baska centrum swiata, jadro Ziemi



2.Ta ich cala przyjazn - poznali sie na wycieczce trwajacej 7 dni i pod jej koniec byli juz zwiazani ze soba wiezami silniejszymi niz wiezy krwi I najlepsze jest to, ze nie znaja nikogo poza soba - paczka super przyjaciol, ktorzy nie spotykaja na swojej drodze nikogo innego, no nie liczac przelotnych romansow. Ale wszystko kreci sie wokol tych kilku osob. Ciekawe jak zyli przed tym calym wyjazdem na Madere - bez siebie? :O Biedni, nie mieli zadnych znajomych - cale zycie czekali na te wspaniala siodemke (czy tam ilu ich jest).
Ach no i kazdy kocha kazdego, przyjazn Marty z babcia Michala - ha ha niezle, ciekawe ile z was zaprzyjaznilo sie z babcia swojego kolegi po jakiejs tam wizycie u niego w domu, ech.



3.Sama relacja lejdi srejdi Tyszkiewicz ze swoim wnusiem jest niesamowita, i smieszna ze ze smiechu mozna pec - wnusio lat ma 30-40 i nie moze przemknac niezauwazony do swego pokoju, nie spowiadajac sie babuni z rozterek sercowych Ich nieskazitelna milosc tak ocieka lukrem ze patrzec na to nie moge (chociaz patrze )



4.Jeden z najzabawniejszych watkow jednak to jak dla mnie: jeden facet, dwie corki, dwie matki, ktore... przyjaznia sie ze soba - no przeciez byla naszego meza to najlepszy material na przyjacioleczke Czyli facet zrobil 2 dzieci 2 roznym kobietom i ma z tego same przyjemnosci - nie zajmuje sie nimi bo przeciez to rodzinka internaszynalna wiec mieszkaja daleko, a kobiety przeszczesliwe jak tylko moga sie z nim zobaczyc raz na rok, pretensji jakichkolwiek brak, czy zalu - no cud miod nic tylko zyc i zapladniac babeczki!



5.Akcja z ekwadorskimi rozami tez byla niesamowita - siostrunia Grazki wiadomo, piekna milionerka jak wszyscy w tym serialu dla ktorej 150 tysiecy zlotych to nic (zaliczka ktora stracila to bylo 10% z 1,5 miliona) - ot tak lekka reka mozna je przeciez przehulac na zemste w imieniu siostrzyczki, na facecie ktory naprawiajac kran lazienkowy nie dal sie skusic na seks. '-Ale Kasiu, stracisz przeciez tyle pieniedzy -Ach co ty kochanie nie przejmuj sie to nic <nonszalanckie machniecie rekawiczka>' pff.



6.Ach no i bajka o Kopciuszku chowa sie przy karierze Basi - ale pomijajac nieziemski sukces pierwszej w zyciu ksiazki rzuconego przez faceta dziewczecia, na szczegolna uwage zasluguje jej terazniejsza postawa. Gwiazda jest juz chyba formatu miedzyplanetarnego, skoro kontrakt z wydawca nic dla niej nie znaczy (najwyzej przeciez chlopak zaplaci) i bez zadnych konsekwencji - a jakze, otrzymujac jeszcze bukiet kwiatow - olewa jego polecenia na kazdym kroku, stawia sie, odmawia bankiecikow, sesji zeby miec czas na dziubdzianie z ex-striptizerem Panem Tadeuszem w ruskiej czapie - kariera sie przeciez sama zrobi w miedzyczasie, nie trzeba sie nigdzie pokazywac.



7.Uwielbiam za to wspomnianego pana wydawce - Opania jest cudowny! <mniam>. Przecudna aparycja, seksowny glos, nonszalanckie gesty, ciete riposty, hojne gesty i lsniace Porsche - nie wiem jak Baska moze mu sie opierac :O (no, poza tym ze ma zone )



8.Lubie tez Basiowa mame - bardzo ladna kobieta, dobrze gra, nie jest sztuczna, a za to zabawna. I sama Basie tez lubie, duzo bardziej od Marty wiecznie-przestraszony-wzrok-i-rozchylone-usta. Podoba mi sie ta jej olewczosc, zadziornosc i zlosliwosc - przynajmniej ma jakis charakter - Martuni brakuje jakiegokolwiek. I tez mi sie podobalo, jak wyrzucila Roberta z jego wlasnego, jak sie domyslam, domu za 5685 milionow ktore zarabial przez ostatnie 5 lat, nie majac czasu na seks z zonka, ktora przeciez 'lezala i pachniala' wiec nawet lyzeczki do domu nie kupila. A on ni slowa protestu, a podobno taki egoista...




OMG alem sie rozpisalam :O Wybaczcie - moglabym napisac jeszcze pare takich elaboratow na temat tego serialu bo po prostu nieustannie mnie zadziwia ale dzis juz sobie podaruje.

Pozdrawiam wszystkie rownie zagorzale jak ja fanki tego propagandowego serialu

[lemonka]

ja już nie daję rady-wylączyłam i poszłam spać..
Basia księżniczka.. Andrzej w ciagu zaledwie dwóch odcinków stworzył wielki "wyczesany" klub, Marta ma tysiąc płaszczyków, Robert bez mrugniecia okiem wziął torby i wyszedł z tego jej oazy o którą tak walczył..nie no masakra
i nawet chyba nie jestem ciekawa co mnie ominęlo..

[marta_d1]

Właśnie przeczytałam że w serialu pojawi sie nowy amant. Oczywiście oczaruje go Marta. Najbardziej rozwaliło mnie stwierdzenie, że zaimponuje mu swoja energia i pewnością siebie.Energia??: confused: Energia leniwca. Cały artykuł: http://www.plejada.pl/3,18131,news,1...y,artykul.html

[Marbella85]

Napisane przez magd00sinek

1.Teraz juz moge troche mniej tak jest, ale jak w zeszlej serii Basia przezywala swoj dramat sercowy to nazwalysmy z mama ten serial... 'Baska'. Bo doslownie wszystko sie kreci (krecilo) wokol niej: 'martwie sie o Baske', 'ciekawe co tam u Baski', 'Baska jak sie czujesz?', 'spotkajmy sie w sprawie Baski', 'wyciagnijmy Baske na kregle bo wyskoczyl jej pryszcz na tylku', 'znajdzmy Basce chlopaka bo Mareczek ja rzucil'... Rany no ja rozumiem ze super oddani przyjaciele, ale nawet jak ludziom dzieja sie prawdziwe tragedie zyciowe to na takie zainteresowanie calego swiata wokol siebie liczyc nie moga, co dopiero w takiej sytuacji. No po prostu Baska centrum swiata, jadro Ziemi



2.Ta ich cala przyjazn - poznali sie na wycieczce trwajacej 7 dni i pod jej koniec byli juz zwiazani ze soba wiezami silniejszymi niz wiezy krwi I najlepsze jest to, ze nie znaja nikogo poza soba - paczka super przyjaciol, ktorzy nie spotykaja na swojej drodze nikogo innego, no nie liczac przelotnych romansow. Ale wszystko kreci sie wokol tych kilku osob. Ciekawe jak zyli przed tym calym wyjazdem na Madere - bez siebie? :O Biedni, nie mieli zadnych znajomych - cale zycie czekali na te wspaniala siodemke (czy tam ilu ich jest).
Ach no i kazdy kocha kazdego, przyjazn Marty z babcia Michala - ha ha niezle, ciekawe ile z was zaprzyjaznilo sie z babcia swojego kolegi po jakiejs tam wizycie u niego w domu, ech.



3.Sama relacja lejdi srejdi Tyszkiewicz ze swoim wnusiem jest niesamowita, i smieszna ze ze smiechu mozna pec - wnusio lat ma 30-40 i nie moze przemknac niezauwazony do swego pokoju, nie spowiadajac sie babuni z rozterek sercowych Ich nieskazitelna milosc tak ocieka lukrem ze patrzec na to nie moge (chociaz patrze )



4.Jeden z najzabawniejszych watkow jednak to jak dla mnie: jeden facet, dwie corki, dwie matki, ktore... przyjaznia sie ze soba - no przeciez byla naszego meza to najlepszy material na przyjacioleczke Czyli facet zrobil 2 dzieci 2 roznym kobietom i ma z tego same przyjemnosci - nie zajmuje sie nimi bo przeciez to rodzinka internaszynalna wiec mieszkaja daleko, a kobiety przeszczesliwe jak tylko moga sie z nim zobaczyc raz na rok, pretensji jakichkolwiek brak, czy zalu - no cud miod nic tylko zyc i zapladniac babeczki!


6.Ach no i bajka o Kopciuszku chowa sie przy karierze Basi - ale pomijajac nieziemski sukces pierwszej w zyciu ksiazki rzuconego przez faceta dziewczecia, na szczegolna uwage zasluguje jej terazniejsza postawa. Gwiazda jest juz chyba formatu miedzyplanetarnego, skoro kontrakt z wydawca nic dla niej nie znaczy (najwyzej przeciez chlopak zaplaci) i bez zadnych konsekwencji - a jakze, otrzymujac jeszcze bukiet kwiatow - olewa jego polecenia na kazdym kroku, stawia sie, odmawia bankiecikow, sesji zeby miec czas na dziubdzianie z ex-striptizerem Panem Tadeuszem w ruskiej czapie - kariera sie przeciez sama zrobi w miedzyczasie, nie trzeba sie nigdzie pokazywac.

1. pogrubione: dzięki uśmiałam się
2. Nie wiem, może jestem aspołeczna albo jakaś nieprzystosowana, ale nie nazywam kogoś po tygodniowej wycieczce przyjacielem. A i jeszcze jakie oni mieli szczęście: akurat wszyscy z Warszawy
3. lejdi srejdi piękne
4. toż to oblatywacz internacjonalny jak już ktoś go tutaj nazwał
6. piękne hmm, a może Cezary Baryka, no i co z tą ruską czapą??

[marta_d1]

Napisane przez Marbella85

1. pogrubione: dzięki uśmiałam się
2. Nie wiem, może jestem aspołeczna albo jakaś nieprzystosowana, ale nie nazywam kogoś po tygodniowej wycieczce przyjacielem. A i jeszcze jakie oni mieli szczęście: akurat wszyscy z Warszawy
3. lejdi srejdi piękne
4. toż to oblatywacz internacjonalny jak już ktoś go tutaj nazwał
6. piękne hmm, a może Cezary Baryka, no i co z tą ruską czapą??

Ja też bym nie nazwała ich przyjaciółmi. Ale udali sie nie ma co-modzi, piękni, bogaci. Damięcki grał Bryke . I nawet podobał mi się w tej roli. Zresztą wtedy byłam na etapie zauroczenia jego fizjonomią więc pewnie nie byłam obiektywna Ale ta jego ruska czapa jest potworna!!! Marta pomyka w wiosennych płaszczach a on w czapie jak na Syberii.

[Clarissa:)]

magd00sinek wymiatasz

[danusia_prv]

Mi się z Basią to w ogóle podoba zrobienie z niej gwiazdy na miarę Hollywood , normalnie, zaraz się okaże, że kandyduje do literackiego Nobla, nic, tylko paparaci za nią latają, och i ach. Tylko czekać, aż pewien salon biżuteryjny zacznie jej przysyłać komplety do domu, jak aktorkom przy Oscarach, co by zechciała w nich zaparadować.

[mini8700]

magd00sinek lepiej tego ujac nie moznano no nowy amant i pewnie Michalek sie zrobi zazdrosny i rzuci Edyte i beda sie bic w kislu o Martusie...

[marta_d1]

Napisane przez mini8700

magd00sinek lepiej tego ujac nie moznano no nowy amant i pewnie Michalek sie zrobi zazdrosny i rzuci Edyte i beda sie bic w kislu o Martusie...

Będa sie bić o jej energię. Nie no chyba nie przeżyje kolejnego amanta Marty. W końcu i tak pewnie będzie z Michałem. On wkońcu jest płodny...i to bardzo

[Clarissa:)]

Napisane przez marta_d1

Będa sie bić o jej energię. Nie no chyba nie przeżyje kolejnego amanta Marty. W końcu i tak pewnie będzie z Michałem. On wkońcu jest płodny...i to bardzo

Rozwalacie mnie . Ten serial jednak nie jest taki zły, chociaż powinien się zaliczać do komedii

[marta_d1]

Napisane przez Clarissa:)

Rozwalacie mnie . Ten serial jednak nie jest taki zły, chociaż powinien się zaliczać do komedii

satyra jak nic, ewentualnie tragikomedia

[mini8700]

Tez myslalam o tym ze jest plodny i na pewno dlatego go chce Ale w sumie jak chce dziecko to moze go poprosic, juz 2 zrobil wiec co mu tam jedno w ta czy w ta, Martusia dolaczy do swietej trojcy matek jego corek i babci, beda siedziec przy kawce i obgadywac jego zycie.
A Basia opisze to w swojej nowej ksiazce pt Plodny amant z tajemniczego ogrodu

[Dżagódka]

a wiecie nad czym ja sie ostatnio zastanawiałam ?

Marta z tego co mi wiadomo hmm i jak sie domyslałam ma chyba magistra farmacji tak? znalażła prace w aptece ... jej mąz wielki biznesman jak sie domyslam to on wykladal kase na wszystko dom, samochody , życie itd...

Wywaliła go marta z chaty ktora jak sie domyslam do najtańszych w utrzymaniu nie należy
No ale widocznie pensja farmaceuty musi byc spora nie orientuje sie nie moja branża ale ze aż tak dochodowa?

a swoją drogą w tym serialu niby wszyscy kreowani na pieknych i bogatych i wogole misz masz ale chyba tak naprawde nie bylo powiedziane kim oni są...

jedynie martusia farmaceutka no domyslam sie że Basia jakaś polonistka Andrzej trudno okreslić - zarządzanie (?) Cinek - dziennikarstwo?

Co o tym sądzicie?

[FALLinLOVE]

dziewczyny wymiatacie )

a jak michał ma taka super rodzinke na kazdym krancu swiata dziecko ze hoho marta bedzie miala z nim dziecko to sei nawet dobrze zlozy wszyscy sie znaja i polubia
no jak to nie maja znajomych innych?;> michał ma parke z tajemnicego ogrodu ;P tylko dziwne ze skoro w 1 edycji ciagle mowil jak to oni sie nie przyjaznia a nigdzie razem nie wsykocza bo po???? bo michal ma maderskich przyajciol

[mini8700]

Marta spotykala sie z Basia cale zycie i innych znajomych nie miala. Tak samo Andrzej z Marcinem, zagadka rozwiazana. Ta wycieczka dopiero dala im szanse poznac jakichs ludzi bo jak dotad gdy mieszkali w warszawie nie bylo mozliwe nikogo poznac, jakie biedaki.
A slyszalyscie o tym ze serial z Brodzikowa ma zastapic TAN? Nie wiecie moze o czym on bedzie?

[Costynuuna]

Napisane przez Dżagódka

a swoją drogą w tym serialu niby wszyscy kreowani na pieknych i bogatych i wogole misz masz ale chyba tak naprawde nie bylo powiedziane kim oni są...

jedynie martusia farmaceutka no domyslam sie że Basia jakaś polonistka Andrzej trudno okreslić - zarządzanie (?) Cinek - dziennikarstwo?

Co o tym sądzicie?

Basia albo polonistka albo dziennikarstwo(pracowała przecież w redakcj) a michał , Edyta?

[Dżagódka]

Napisane przez Costynuuna

Basia albo polonistka albo dziennikarstwo(pracowała przecież w redakcj) a michał , Edyta?

polonistyka z dziennikarstwem jednoczesnie dwa kierunki

co do tego że pracowała z redakcji zdązylo mi wylecieć z glowy bo teraz jest wielkie BUM na tą książke ,
a redakacja to chyba w 1 sezonie tylko czy w drugim tez jeszcze tam pracowała?

[FALLinLOVE]

w 1 ;D potem odeszla i stala sie gwiazda )

ja znowu slyszalam ze serial z brodzik ma zastapic brzydule wiec prawdopodobnie nie zastpi ani tego ani tego;d
kiedys w tvn mowili ze nie sciagna TAN bo ma duuuza ogladalnosc

[Hultaj]

Napisane przez Dżagódka

a wiecie nad czym ja sie ostatnio zastanawiałam ?

Marta z tego co mi wiadomo hmm i jak sie domyslałam ma chyba magistra farmacji tak? znalażła prace w aptece ... jej mąz wielki biznesman jak sie domyslam to on wykladal kase na wszystko dom, samochody , życie itd...

Wywaliła go marta z chaty ktora jak sie domyslam do najtańszych w utrzymaniu nie należy
No ale widocznie pensja farmaceuty musi byc spora nie orientuje sie nie moja branża ale ze aż tak dochodowa?

a swoją drogą w tym serialu niby wszyscy kreowani na pieknych i bogatych i wogole misz masz ale chyba tak naprawde nie bylo powiedziane kim oni są...

jedynie martusia farmaceutka no domyslam sie że Basia jakaś polonistka Andrzej trudno okreslić - zarządzanie (?) Cinek - dziennikarstwo?

Co o tym sądzicie?

No co Ty, nie wiesz, , przecież Marta to zdaje się już szefowa sieci aptek czy jakoś tak. A poza tym teraz kremiki jakieś zdaje się modzi, patencik już chyba jest, dziw, żeby pieniądze same nie zaczęły płynąc ciurkiem.

[hula_hula]

Dziewczyny, który teraz był odcinek? (wczoraj)