Przyszłej studentki problem z mieszkaniem:)

[kasia.antalek]

Dzień dobry;D Tak się składa, że od października będę studentką Politechniki Wrocławskiej (nie, nie było jeszcze wyników rekrutacji, ale na SKP biorą wszystkich, więc jeśli nic innego nie wypali, to tam właśnie skończę;p) i w związku z tym mam mnóstwo problemów!
Już pomijam całkowicie problemy natury emocjonalnej, jak lęk przed zostawieniem TŻta w domu, itd. Chciałabym natomiast poprosić o radę w innej kwestii Otóż nie mam kompletnie pomysłu na to, gdzie i z kim mam mieszkać/szukać mieszkania... Będę składać wniosek o akademik, ale wiadomo, że nie wszyscy się dostają, no i takie zakwaterowanie ma swoje minusy:P
Dlatego chciałam zapytać tych bardziej doświadczonych Czy mam szukać ogłoszeń w Internecie już teraz? Czy w ogóle mam szansę znalezienia czegoś w pojedynkę? Naprawdę wkurza mnie to, że nie mogę w tej kwestii liczyć na żadną znajomą z klasy.. Mieszkam w południowej Wielkopolsce i wszyscy się uparli na jakiś lokalny patriotyzm czy coś i składają papiery do Poznania Te nieliczne wyjątki wrocławskie mają już ekipę do szukania... A ja jak taki wyrzutek
A może znajdzie się tu jakaś równie zagubiona i samotna maturzystka? Jeśli nie, to proszę o jakieś wskazówki, gdzie najlepiej szukać (jakieś portale dobre może?), na co zwracać uwagę, itd.
Trochę się denerwuję, bo wszyscy mnie straszą, że jak będę z tym czekać to zostaną same najdroższe albo najgorsze miejscówki

[hanjah]

W swoim czasie mieszkania we Wrocławiu szukałam na tej stronie: http://stancje.dlastudenta.pl/

Powodzenia z szukaniem mieszkania i na studiach oczywiście

[Lexie]

Jeśli nie masz z kim szukać, to możesz np poszukać forum swojego przyszłego kierunku/uczelni na naszej klasie choćby i się ogłosić Moja przyjaciółka tak właśnie szukała, w ostatniej chwili i o włos się nie załapała do akademika. Chyba lepiej szukać z wyprzedzeniem, teraz mieszkania się będą zwalniały bo studenci będą się przemieszczać.

[MadameBovary]

No to tak:
- Mieszkania najlepiej jest szukać w pierwszej połowie lipca. Potem ogłaszane są listy przyjęć na studiach i wszyscy sie rzucaja na mieszkania. W sierpniu/ wrzesniu juz jest wszystko przebrane. A wiec szukanie zacznij już!!
- Najlepiej byc na miejscu w dniu wydania nowych anonsów czy innych popularnych w danym regionie gazet z ogloszeniami. Ogłoszenia potrafia przestac byc aktualne w przeciagu paru godzin. A wiec kupijesz skor swit gazetke, wydzwaniasz i umawiasz sie (zazwyczaj na godziny południowe). Czesto trzeba decydowac sie natychmiast po obejrzeniu miszkania, bo jak nie ty je wezmiesz to za pol godziny przykdzie kolejna osoba do ogladania i nie bedzie po co wracac. A nie kazdy właściciel jest na tyle uprzejmy aby dac 24h do namyslu i sporzadzac liste rezerwowa itp.
- zwroc uwage na wielkosc lodówki, wiekowość mebli, sprawdź czy okna w pokoju są sprawne (zwłaszcza jesli beda drewniane), odleglosc od przystanku mpk, uczelni, supermarketu. Czy i jaki jest internet ( czy jest router ) oraz jesli to mieszkanie w duzym bloku, a zwlaszcza ze zsypem, to zapytaj o karaluchy/prósaki ( poważnie mówie ) i sprawdż dokłądnie kuchnie.
- szerokim łukiem omijaj stancje!! nie ma nic gorszego niz mieszkanie przy starszej pani. nawet jesli poczatkowo wydaje sie mila i liberalna. Niestety wiem co mówie. :/

jak masz jeszcze jakies pytania to pisz

[kasia.antalek]

Z tym rannym przeglądaniem gazet i byciem na miejscu będzie problem, bo mieszkam jakieś 80km od Wrocka... Ale np w środę i czwartek mam egzaminy z rysunku (ta wymarzona architektura, na którą pewnie i tak się koniec końców nie dostanę;p), więc mogę wykorzystać czas spędzony tam lepiej niż obżerając się w KFC;P
Chciałam jeszcze zapytać... przeglądałam parę stronek z wynajmem.. I w większości przypadków są to terminy: od 1 lipca np. Czy płacenie za mieszkanie, w którym i tak nie będę mieszkać jeszcze przez 3 miesiące, jest nieuniknione? Wiem, że nie ma co czekać do września, bo nie będzie już z czego wybierać, ale... Czy to norma, że za takie miejsce się płaci pełną stawkę? Może da się trafić np połowę ceny czy cuś;p Wiem, nie wolno wybrzydzać.. ale te kilkaset zl na ulicy nie leży


A co do szukania na nk, to już mi to poradzono Jeszcze się nie ogłaszałam tam, ale na pewno spróbuję Zawsze to lepiej zobaczyć profil ewentualnej przyszłej współlokatorki

[MadameBovary]

Zazwyczaj płaci się połowę sumy. Raczej nie liczyłabym na to, że wynajmujacy nic od ciebie kasy nie weźmie. A właśnie!! Czesto dodatkowo wlasciciel zyczy sobie wplacenia kaucji ( zazwyczaj rownowartosc miesiecznego czynszu) na wypadek pokrycia kosztów zniszczenia mieszkania lub wyprowadzki przed terminem bez wczesniejszego uprzedzenia. Jesli nic nie zdemolujesz i nie wyprowadzisz sie przed koncem czerwca to kaucja zostanie zwrocona. Kaucje wplaca sie zaraz po zdecydowaniu sie na dane mieszkanie i podpisaniu umowy. ( nie wszyscy je chca podpisywac)

[alkaxy]

Strasznie ważne jest też ogrzewanie, pytaj czy jest w czynszu, a jak nie to na co ogrzewasz- na elektrykę, gaz itp - to bardzo zmienia koszty.

I nie raz w sumie bardziej od mieszkania ważni są w miarę normalni współlokatorzy.

[Trista]

najlepiej szukac juz teraz. niestety we Wroclawiu ciezko o normalne mieszkanie. albo daleko, albo drogo, albo kiepsko. na wrzesien zostaja juz najgorsze mieszkania a perelki zadko kiedy sie zdarzaja.
czasami moze Ci sie udac ze za wakacje placi sie polowe albo nawet mniej ale od pierwszego mieszkania tego nie wymagaj
najwazniejsze to cokolwiek znalezc, pozniej, juz podczas semestru poznasz ludzi, i bedziesz mogla szukac z nimi nowego mieszkania. nie licz ze to co znajdziesz bedzie Twoim pierwszym i ostatnim
a zym szukaniem od samego rana to niestety prawda. ogloszenia bywaja nieaktualne po godzinie :/

[kasia.antalek]

Dzięki za odpowiedzi Mam nadzieję, że z lokatorami nie będzie większych problemów (taaa, optymistka;p). Łatwo nawiązuję nowe znajomości, ale też równie łatwo wrzucam tryb "olewka" na osobnika, któremu nie podoba się mój styl bycia:P Ja lubię wszystkich, a jeśli ktoś jakimś cudem (haha;p) nie lubi mnie, to po prostu nie wchodzę mu w drogę

I dziękuję za podanie tej stronki, już znalazłam kilka obiecująco wyglądających ofert Tak więc od jutra rozpoczynam intensywniejsze poszukiwania...
Dzięki raz jeszcze, w razie jakichkolwiek wątpliwości, na pewno tu jeszcze napiszę

[pitahaya]

polecam gimtree http://wroclaw.gumtree.pl/f-Nierucho...W0QQCatIdZ9000 kolezanka zawsze z tego korzysta przy szukaniu mieszkania

[Madlenn]

hej! mam identyczny problem i mieszkam mniej wiecej w takiej odleglosci jak ty;p niestety ja skladam na uniwerek i nie wiem czy sie dostane dlatego nie moge szukac mieszkania JUZ... a po wynikach tez nie moge, bo wyjezdzam do pracy za granice chyba ze moja mama mnie wyreczy, ale zawsze to inaczej zobaczyc mieskanko samemu pozatym osoby ktore juz mieszkaja pewnie tez woleli by "przed" zobaczyc wspollokatorke, przeciez wielu rzeczy mozna sie dowiedziec przy tak zwanym "pierwszym wrazeniu" No i nie wiem co z tym wszystkim robic

[Anet18]

...

[bartnix]

a jaka jest szansa na akademik we Wro, bo mnie niestety chyba nie będzie stać na mieszkanie? co jest uwzględniane przy wyborze i kiedy trzeba się zacząć o niego starać?

[201701300931]

Napisane przez bartnix

a jaka jest szansa na akademik we Wro, bo mnie niestety chyba nie będzie stać na mieszkanie? co jest uwzględniane przy wyborze i kiedy trzeba się zacząć o niego starać?

To wszystko zależy od tego, na jaką uczelnię chcesz iść i który to będzie akademik

Co do szukania mieszkania / pokoju - w zeszłym roku już dzwoniąc w sierpniu w pół godziny od ukazania się ogłoszenia, było ono nieaktualne... Koleżanka, która we wrześniu wzięła się za szukanie, nie mogła przed dobry miesiąc czy dwa niczego znaleźć. Ja bym tego nie odkładała na ostatnią chwilę, bo te "wrześniowe" ogłoszenia najczęściej (nie zawsze oczywiście!) mają kosmiczne ceny, ale ludzie i tak biorą, bo nie mają wyboru... Zresztą generalnie ceny wrocławskie są masakryczne

O! I w przypadku Wrocławia trzeba naprawdę zwrócić uwagę na lokalizację i dojazd. Może w wakacje tego tak nie widać, ale jak się zjadą studenci, to są masakryczne korki i jest nieciekawie. Ja czasami zamiast 20 minut potrafiłam jechać 50 (w najgorszym przypadku 1,5h), a raz zamiast 5 minut jechałam 40... Komunikacja miejska jest tu wybitnie średnia:/

[velika]

Ja bym jednak szukała jak najszybciej. Nie wiem czy we Wrocławiu też tak jest, ale w Poznaniu szukanie to jedna wielka masakra, że już nie wspomnę o tym, że 90% ogłoszeń jest przez pośredników. No i z tego oczywiście 3/4 nieaktualna albo ma jakieś wady. Ja płacę pełną stawkę za wakacje, pierwszy raz, no ale nie mam siły czegoś szukać od września, a obecne mieszkanie mam naprawdę świetne i jak na poznańskie warunki nie jest bardzo drogie. Przede wszystkim przygotuj się na dużą dawkę stresu i na bieżąco wertuj ogłoszenia, jeśli coś ci się spodoba-podpisuj umowę i nie zastanawiaj się długo, bo ktoś ci może za 15 min sprzątnąć mieszkanie sprzed nosa. Niestety studentów jest multum, a mieszkań na rynku nie ma dużo- trzeba mieć mega farta, żeby znaleźć coś naprawdę fajnego w rozsądnej cenie, z dobrym dojazdem i spoko lokatorami. A i z normalnym właścicielem, który nie robi nalotów bez uprzedzenia( miałam takiego), no ale to wyjdzie w praniu niestety. Podczas oglądania zwróć uwagę na to, jakie są meble i szafy, na lodówkę, sprawdź, czy jest osobna zamrażarka-przy kilku osobach jest niezbędna, bo każdy coś przywiezie z domu i jedna półka w zamrażarce nie wystarczy. Dowiedz się jakie jest ogrzewanie i internet, jakie sprzęty na wyposażeniu. Ja po 4 latach mogłabym własne mieszkanie meblować, tym co zakupiłam podczas studiów.
No i powodzenia

[alkaxy]

velika, ja też moge się meblować, mam nawet własną pralkę i odkurzacz

A jak dziewczyny nie znajdziecie nic super to jakiegoś mega problemu nie ma, w trakcie roku szuka się całkiem ok, nie ma tylu chętnych.
Jak widziecie coś ok, tak jak pisze velika, podpisujcie!

[MdM]

Napisane przez MadameBovary

- szerokim łukiem omijaj stancje!! nie ma nic gorszego niz mieszkanie przy starszej pani. nawet jesli poczatkowo wydaje sie mila i liberalna. Niestety wiem co mówie. :/

Jedyna rzecz, ktora ja ci moge poradzic to wlasnie zdanie kolezanki, ktore zacytowalam. Tez mam z tym doswiadczenie i uwierz, ze nawet prusaki nie sa gorsze!!!!

[MadameBovary]

hehe MDM no tak. Z dwojga zlego tez juz wole prusaki. Je przynajmniej mozna wytepić

A ja dzisiaj tez zaczelam szukac mieszkania. Wlascicielka oglosila ze od pazdziernika podnosi czynsz. I to dosc duzo podnosi. Eh. wlasnie umiescilam ogloszenia na portalach i zobaczymy co to z tego wyjdzie. Jak ja nie znosze szukac mieszkan

[velika]

Też mam pralke i odkurzacz;D Plus biurko, 2 szafki z szufladami, półkę, że już nie wspomnę o stosie talerzy/sztućców, telewizorze itd. Moja koleżanka ma za to wszystkie meble potrzebne do pokoju, bo na 4 roku wynajęła pusty pokój;D

[kasia.antalek]

Napisane przez bartnix

a jaka jest szansa na akademik we Wro, bo mnie niestety chyba nie będzie stać na mieszkanie? co jest uwzględniane przy wyborze i kiedy trzeba się zacząć o niego starać?

Orientuję się tylko jak to jest na politechnice mniej więcej, bo to mnie interesuje Ale myślę, że z kryteriami wszędzie podobnie: odległość miejsca zamieszkania od uczelni i dochody... Jaka jest szansa, nie wiem. Spotkałam się z różnymi opiniami. Jednak większość osób twierdziła, że nie ma z tym większego problemu, bo dużo osób składa papiery "na wszelki wypadek" i potem rezygnują z przyznanego miejsca.
Ja mam jeszcze ten plus, że mam rodzinkę we Wrocławiu, więc jeśli już kompletnie nic nie wypali, to mogę jakiś tydzień czy dwa u nich pomieszkać (ale nie dłużej, wiadomo jak to z rodzinką..i gdzie się z nią najlepiej wychodzi;p)

A jeśli chodzi o Wrocław jeszcze, opłaca się brać rower?:P Da się tym środkiem lokomocji ominąć korki, czy raczej na to samo wychodzi? I jak to jest z trzymaniem takiego sprzętu w akademiku np? Tak mi teraz to przyszło do głowy xD

[TOMORROW]

Napisane przez kasia.antalek

A jeśli chodzi o Wrocław jeszcze, opłaca się brać rower?:P Da się tym środkiem lokomocji ominąć korki, czy raczej na to samo wychodzi? I jak to jest z trzymaniem takiego sprzętu w akademiku np? Tak mi teraz to przyszło do głowy xD

tramwaje mają na ogół własny tor i raczej sprawnie się nimi dojeżdża

ja wzięłam sobie rower w czasach, gdy Wrocław był cały rozkopany i tramwaje nie jeździły na mojej trasie

pokoje w akademikach (tych, które widziałam) są duże i spokojnie może tam stanąć rower

[kasia.antalek]

Napisane przez TOMORROW

tramwaje mają na ogół własny tor i raczej sprawnie się nimi dojeżdża

ja wzięłam sobie rower w czasach, gdy Wrocław był cały rozkopany i tramwaje nie jeździły na mojej trasie

pokoje w akademikach (tych, które widziałam) są duże i spokojnie może tam stanąć rower

Hm, pocieszające
A co do okresu "rozkopania", to pamiętam jak pewniego dnia wracałam do domu z Wrocka...przez miasto jechałam chyba 3h, czyli sporo dłużej niż cała reszta drogi...

[Sweet lemon]

Hey dziewczyny,
ja też wkońcu idę do Wroclawia i szukam mieszkania. Szczerze mowiąc to jestem sama z mojej okolicy i nie mam pojęcia jak się za to zabrać. Jeśli któraś z Was szuka osoby do pokoju/mieszkania to jestem chętna

[d1036f896ec105ba8bb78433715a5d2dd51fc033]

HELP

Dziewczyny!

Pomagam mojemu chłopakowi znaleźć mieszkanie albo pokój na kilka dni, może być na miesiąc, a jeszcze lepiej byłoby do końca semestru, bo z przykrego powodu nie ma się gdzie teraz podziać.
Gdybyście znały kogoś albo miały jakiegoś kolegę albo kolegów szukających współlokatora lub z wolnym pokojem to bardzo Was proszę dajcie mi znać

Piszcie na maila: magda14lena@gmail.com
Będę Wam bardzo wdzięczna!