Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7 - Strona 73 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-23, 01:51   #2161
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez dotka85 Pokaż wiadomość
Hmm zakochuje No no no A jak z Toba? Ty tez sie powoli zakochujesz?? Ja widzialam dzis sie z moim ex, powiedzial, ze chcialby odwrocic czas i spojrzal na mnie jakos tak wymownie. Spytalam w jakie czasy by chcial sie przeniesc, to powiedzial ze tajemnica. Ale szczerze mowiac mam to w d****.
Coś na pewno jest na rzeczy... Momentami odczuwam przypływy ciepła, chodzę roześmiana i zadowolona, z telefonem nie rozstaję się na krok, nawet biorę go do toalety, bo on w każdej chwili może napisać. Z eksem nie rozmawiałam w ten sposób, nie czułam się przy nim tak jak przy J. Patrząc na mnie i na niego, na naszą relację, rozmowy zaryzykowałabym stwierdzenie, że byliśmy z eksem źle dobrani. Brakowało tego czegoś, magicznego składnika, który scalał nas w magiczne MY.
Broniłam się na początku (właściwie to nadal jest początek, wszystko tak szybko się dzieje), ale dałam za wygraną. To tsunami powoli mnie pochłania. Tylko ta cholerna odległość...
Co za niefart!

Widzę, że mężczyźni budzą się z zimowego snu i nagle przecierają oczy ze zdziwienia "cholera, straciłem kogoś ważnego w moim życiu". Dziwny syndrom, albo następna plaga?
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię

Edytowane przez paula-zla
Czas edycji: 2009-07-23 o 01:57
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 07:47   #2162
wrzosoweniebo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 194
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez _Ewelka___ Pokaż wiadomość
ja mam jakis gorszy wieczor.

Chyba najgorsze ze fajny facet chcialby ze mna byc a ja nie chce i koniec. Nie ma tego czegos. Nie wiem sama.


Chce zaczac nowy rok akademicki, wyprowadzic sie i zaczac od nowa, to chyba jedyne wyjscie zeby zamknac stare sprawy
hehe a ja znów mam identyczną sytuacje też jeden z facetów chciałby mnie za dziewczynę ale powiedziałam mu ze miesiąc po rozstaniu nie jestem gotowa na to. Stwierdził że on nie chce być traktowany jak kolega więc jeśli najdzie mnie chęć na randki to mam do niego dzwonić...może poczeka:P to chyba nie zawsze musi być tak że nie ma chemi....może poprostu za wczesnie na wchodzenie w związek po rozstaniu (porownuje sie do exa itp)
Może jemu powiedz podobnie że teraz nie jestes gotowa chyba ze naprawde nie ma zadnej chemi miedzy Wami



paula-zla po jakim czasie po roztsaniu z exem poznałaś/zauroczyłaś sie w panu z koncertu? pytam z ciekawości
wrzosoweniebo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 10:24   #2163
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez wrzosoweniebo Pokaż wiadomość
hehe a ja znów mam identyczną sytuacje też jeden z facetów chciałby mnie za dziewczynę ale powiedziałam mu ze miesiąc po rozstaniu nie jestem gotowa na to. Stwierdził że on nie chce być traktowany jak kolega więc jeśli najdzie mnie chęć na randki to mam do niego dzwonić...może poczeka:P to chyba nie zawsze musi być tak że nie ma chemi....może poprostu za wczesnie na wchodzenie w związek po rozstaniu (porownuje sie do exa itp)
Może jemu powiedz podobnie że teraz nie jestes gotowa chyba ze naprawde nie ma zadnej chemi miedzy Wami



paula-zla po jakim czasie po roztsaniu z exem poznałaś/zauroczyłaś sie w panu z koncertu? pytam z ciekawości
Spoko. 7 lipca minęły trzy miesiące od mojego rozstania, a pana z Open'era poznałam 5 lipca.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 10:53   #2164
wrzosoweniebo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 194
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Spoko. 7 lipca minęły trzy miesiące od mojego rozstania, a pana z Open'era poznałam 5 lipca.

a no to już sporo czasu, bo u mnie teraz po niecałym miesiącu jakoś ciężko jest z nowymi facetami każdego traktuję jak dobrego kolegę:/
wrzosoweniebo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 11:35   #2165
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez wrzosoweniebo Pokaż wiadomość
a no to już sporo czasu, bo u mnie teraz po niecałym miesiącu jakoś ciężko jest z nowymi facetami każdego traktuję jak dobrego kolegę:/
Miesiąc to za mało, moim zdaniem. Jesteś na etapie przejściowym, po miesiącu baaardzo zaczęłam cenić sobie wolność i beztroskę jaka wynika z życia singla, tego brakowało mi przez cały mój związek, czułam się wspaniale lekko, chociaż eks mnie nie ograniczał. Sama sobie byłam po części winna.
Mimo wszystko, szybko doszłam do siebie w przeciwieństwie do innych siedzących na wątku dziewczyn. Nie ma co się dziwić, okoliczności mojego rozstania były nieco inne, nie zostałam porzucona, razem podjęliśmy decyzję, ból był mniejszy.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 12:54   #2166
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Onazyje Pokaż wiadomość
A moje dobre dni przeplatają się z tymi złymi, dołującymi...Ostatnio wpadłam na niego na ulicy...serce zaczęło mi tak mocno bić, w jednej chwili nikogo nie widziałam tylko jego, ścisnęło mnie w żołądku, oblał mnie pot...uśmiechnął się do mnie tak jak zwykle, powiedział cześć...ehh...
chciała bym się z nim spotkać, szczerze porozmawiać...może kiedyś nadarzy się okazja..
pozdrawiam Was

Wiem co czujesz...też mam takie myśli.Wszystko wydaje mi się takie niewyjaśnione...tyle pytań w mojej glowie bez odpowiedzi....
Już ochłonełam na tyle, żeby spojrzeeć mu w oczy ...


Cytat:
Napisane przez Huanita13 Pokaż wiadomość
poradźcie mi tylko... głupio się zachowalam woec niego on odszedł w druga strone, napisałam szczerze co mysle, przyznalam sie do błedu, powiedziałam przepraszam.. on sie nie odzywa, ofc nie bede teraz pisac, ale jaką objąc postawę? sfochanej czy raczej na luzie...

Ja radzę na luzie...wiem teraz, że czasem warto odpuścić..i przede wszystkim nie zmieniaj go na siłę
Ale też nie proś się o nic....Ty rekę wyciągnełas i kolej na niego!
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 13:38   #2167
_Ewelka___
Zakorzenienie
 
Avatar _Ewelka___
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 672
GG do _Ewelka___
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość

Nic na siłę, naprawdę. Skoro między Wami nie ma chemii, przyciągania , porozumienia dusz i ciał to lepiej uważać. Pomyśl, że gdzieś na pewno jest fajny facet, który zauroczy Cię tak, że w końcu przełamiesz się.
wiem o tym
dlatego nie chce w to dalej brnac, on mnie chce na wakacje zabrac, wszystko by dla mnie zrobil. Nie chce zeby czul sie wykorzystany. I tak jestesmy teraz dalekood siebie, nawet i lepiej ze ta znajomosc powoli sie rozejdzie.

Wiem, ze gdzies jest fajny facet powoli, z czasem przyjdzie.

Mialam 2 razy zwiazek na odleglosc, ogolnie to ostatni zwiazek tez byl na odleglosc-ja na studiach, ale widywalismy sie co 2 tygodnie w weekendy. I przyznam, czasem bylo cholernie ciezko!



Chcialabym sie zakochac czuc to co czujesz, te poczatki, to jest takie piekne. Ale wiem, że samo przyjdzie
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć!
_Ewelka___ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-23, 14:17   #2168
Ashira
Wtajemniczenie
 
Avatar Ashira
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 521
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

haha mój ex jest moim liderem...
właśnie się pakuję na wyjazd do koleżanki ze studiów.
ustawiłam opis na gg o wyjeździe. dostałam chwilę temu sms'a czy się dziś spotkamy. zdziwiona zapytalam czy cos sie stalo i nie bardzo bo za godzine wychodze na pociag.
no i dostalam wiadomosc.... ze on mowiac ze to koniec nie mial na mysli chyba tego, ze to koniec a ze to taka 'separacja', przerwa.
powiedzialam, ze traktuje mnie jak zabawke i zeby dal znac jak sie w koncu zdecyduje.
mam nadzieje, ze dobrze zrobilam.
a propo wyjazdu, do zobaczenia kochane Wizażanki za kilka dni mam nadzieję, że złamane serduszka się zagoją a te, u których zaczyna się układać - że będzie jeszcze lepiej
Ashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 14:47   #2169
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez _Ewelka___ Pokaż wiadomość
wiem o tym
dlatego nie chce w to dalej brnac, on mnie chce na wakacje zabrac, wszystko by dla mnie zrobil. Nie chce zeby czul sie wykorzystany. I tak jestesmy teraz dalekood siebie, nawet i lepiej ze ta znajomosc powoli sie rozejdzie.

Wiem, ze gdzies jest fajny facet powoli, z czasem przyjdzie.

Mialam 2 razy zwiazek na odleglosc, ogolnie to ostatni zwiazek tez byl na odleglosc-ja na studiach, ale widywalismy sie co 2 tygodnie w weekendy. I przyznam, czasem bylo cholernie ciezko!



Chcialabym sie zakochac czuc to co czujesz, te poczatki, to jest takie piekne. Ale wiem, że samo przyjdzie
Jak ma się rozejść to się rozejdzie... A robić chłopakowi zbędnej nadziei nie ma sensu, zresztą sama o tym wiesz.

Koleżanka twierdzi, że mam szczęście (albo pecha?) do trudnych przypadków. Z eksem dzieliło nas 90 km, a teraz nawet boję się liczyć ile to jest... Duuuży dystans.

Zakochasz się, zakochasz. Nie spodziewałam się, że to przyjdzie do mnie w tak ekspresowym tempie.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 15:33   #2170
sim
Raczkowanie
 
Avatar sim
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 431
GG do sim
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Hej dziewczyny! Nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie... Widze ze sytuacja na watku wyglada tak ze w wiekszości przypadków panowie dochodza do wniosku ze popełnili bład... hehe... to chyba dobrze...
A u mnie coż, sama nie wiem... Na praktykach w Danii poznałam przystojnego portugalczyka, który bardzo sie o mnie starał... Mówił mi do ucha jaka to jestem piekna itp. i nie powiem, poprawił mi gościu humor.. ale to nie było to... Teraz wróciłam do Krakowa i umówiłam sie na randke z sympatycznym chłopakiem, ale nie wiem czy cos z tego bedzie... Zwłaszcza ze ostatnio znów mnie dopadły mysli o byłym... chyba dalej go kocham... najgorsze ze sni mi sie wieczorami... no ale na to nie mam wpływu... Gdzies od miesiaca nie mam z nim zadnego kontaktu.. i to była najlepsza decyzja w moim zyciu... ale ten smutek po rozstaniu dalej pozostał... Wiecie, sama nie wiem czego chce...
__________________
Wzrost: 165cm

Waga: Start: 62 kg (4.01.2012) ->60.1kg(14.01.2012)->59.3(21.01.2012) ->
-> 58.5
(28.01.2012)

Cel: 55kg
sim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 15:52   #2171
santicia90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 258
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Huanita13 Pokaż wiadomość
o Boże jak mnie tu dawno nie było...
witam wszystkie nowe dziewczyny szkoda, że to ten wątek, ale tu zawsze znajdziecie dobrą radę i pomoc w trudnych chwilach
miałam troche problemy z netem, no i wakacje więc co chwile wyjazdy, chyba nie dam rady nadrobić tylu stron, ale jak na razie doczytałam, że:

the rock- zaręczyłaś się ! Kochana gratuluję Ci Ty zawsze byłaś silna i czułam, że sobie dasz radę, no i proszę wrócił na kolanach, to przykład na to jak dobrze jest nie latać za facetem i nie płaszczyć się przed nim dziewczyny to w takim razie dużo szczęścia Wam życzę!
kurcze nadal nie mogę uwierzyć, że tak się Tobie mega dobrze ułożyło szczęściaro!

onażyje - coraz więcej czasu od rozstania i doszłaś do dobrych wniosków korzystaj z życia, nie żałuj czasu na rozrywkę no i skoro nie chcesz na razie związku na stałe to niech tak będzie

santicia - przyjmą Cię przyjmą! nie trać dobrych myśli a właśnie gdzie optymizm co?

Cynamonkaa - rok czasu to dużo, wystarczająco...wiedziała m, że ktoś się zainteresuję taką fajną kobietką czyli mówisz, że kolega milutki ? to w takim razie do dzieła kochana

Niezbytszczesliwa - trafiłam na Twój post z paru stron wcześniej i cieszę się, że wszytsko u Ciebie dobrze a o jakich myślach mówiłaś?

Paula - z teo co zrozumiałam to jest ktoś, pomiędzy Wami jest chemia i bardzo dobrze Wam się gada? no to bomba a nie martw się czy to na długo czy nie, chyba ważne jest to,że jest Ci dobrze, gdy spędzacie czas, są wakacje, więc można poszaleć

Niezmienna - pamiętaj kochana żadnych łez! nawet przez chwilkę widzę, jesteś na dobrej drodze i nie trać optymizmu

aaaooo - wiesz... już dawno powinnaś zakończyć znajomość z tym kolesiem, jeśli ktoś Cie tyle razy zawiódł i to w poważnych sprawach, zniszczył zaufanie, to jest dla mnie przegrany...


jestem jeszcze ciekawa co słuchać u Ciebie Alice kochanie?

no i nie wiem też jak się ma Paperlove?? ;*
a przyjęli mnie przyjęli ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłam idąc tam... czas pokaże... fajnie że do nas zajrzałaś ja dzisiaj jakoś strasznie źle się czuję ale jestem teraz na wakacjach więc trzeba się naprawić i zwiedzać okolice
__________________
Kocham to życie kiedy ma styl,
kiedy nie nudzi mnie żadna z chwil
L.A.L.K.A. to nie jestem ja!
santicia90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-23, 16:24   #2172
ilo16na
Zakorzenienie
 
Avatar ilo16na
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 17 871
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez paula-zla Pokaż wiadomość
Cieszę się, że u Ciebie sytuacja się wyklarowała. Jak Ci idzie w pracy, odnawiasz jakieś znajomości, bawisz się?

Ze znajomosciami ciezko..nie ma z kim isc na impreze..
Ale poznalam facetow fajnych paru
W pracy cos sie zaczelo sypac i juz zaczelam miec strach ze ja strace..ale prostuje juz to..(moja firme przejela inna i oni tu robia lekki oboz pracy)
__________________
Pisz do mnie tylko Ilona.

  • "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"

ilo16na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 09:18   #2173
wrzosoweniebo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 194
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

ale masakra...tak dobrze się trzymałam, tak tu wszystkie pouczałam że trzeba być silną......a wystarczył jeden durny opis na gadu tego niedojrzałego dzieciaka żeby z***** mi cały weekend czy to naprawdę jest tak że jak oni widzą ze się dobrze trzymamy to robią wszystko żeby nam nóż w serce wbić? porażka
wrzosoweniebo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 10:52   #2174
paula-zla
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez wrzosoweniebo Pokaż wiadomość
ale masakra...tak dobrze się trzymałam, tak tu wszystkie pouczałam że trzeba być silną......a wystarczył jeden durny opis na gadu tego niedojrzałego dzieciaka żeby z***** mi cały weekend czy to naprawdę jest tak że jak oni widzą ze się dobrze trzymamy to robią wszystko żeby nam nóż w serce wbić? porażka
Mogę zapytać, co to był za opis? Rozwala mnie zabawa polegająca na licytowaniu się na opisy, celowe sprawianie bólu drugiej osobie, albo satysfakcja wynikająca z tego, że uszczypnęło się kogoś w słaby punkt. Po mnie spływały hiperoptymistyczne opisy mojego eksa, wzbudzały we mnie litość do tego człowieka, który bawi się w dziecinadę.

A, w ogóle wczoraj odezwał się do mnie... Zapytał o skutki nawałnicy w moim województwie.
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water
cover me in rag and bone and sympathy
'cause i don't want to get over you
i don't want to get over you



wymienię
paula-zla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 11:49   #2175
_Ewelka___
Zakorzenienie
 
Avatar _Ewelka___
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 672
GG do _Ewelka___
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

ja skonczylam znajomosc z kolega, bez sensu zeby zakochiwal sie dalej.


Swoja droga czy to normalne, ze 28 letni facet zakochuje sie po 3 spotkaniach?? nie wierzylam mu, a potem uwierzylam bo byl w stanie zrobic doslownie wszystko dla mnie. Nie mialam odwagi powiedziec ze nic z tego, to napisalam smsa. Wiem, glupie. Jak jeszcze bedzie dzwonil, wieczorem odbiore i powiem co bedzie chcial wiedziec.


Ale z drugiej strony, od poczatku mowilam ze chce byc sama, i nie czuje tego co on i nie wiem czy kiedykolwiek poczuje. Cieszyl sie, ze jestem szczera. Zaczely mnie denerwowac telefony 3 razy dziennie, gdzie jestem, co robie, z kim...


dzisiaj ide na grila w starym dobrym towarzystwie facetow odkladam na bok, zajmuje sie soba
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć!
_Ewelka___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 12:27   #2176
Niezmienna
Wtajemniczenie
 
Avatar Niezmienna
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 648
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Ewelka dobrze zrobiłaś... i rzeczywiście lepiej wyjaśnić mu przez telefon bo na smsa....nie zasługuje nikt.
Sim...i widziszSuper ,że czujesz się już lepiej.Jednak brak kontaktu to najlepsze lekarstwo

A u mnie każdy dzień taki sam...nie dzieje się nic.Może to i dobrze może i źle.Jestem tylko ja i moje myśli.
Niezmienna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 12:41   #2177
wrzosoweniebo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 194
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

paula-zla ten opis oznaczał ze jest gdzieś na dłuższy okres czasu i się świetnie bawi;] Wiem że powinnam to olać ale pierwsze co jak to przeczytałam to w płacz bo jak bylismy razem tez chciał to zrobic ale ja go mega błagałam zeby odpuscil i zrobil to dla mnie. A teraz jak widzi ze ja sie dobrze trzymam po rozstaniu to wiedział dobrze jak mnie zranic palant ja nie miałam zajawki zeby wstawiac opisy ze jestem na randce czy cos w tym stylu a on musiał powiadomić jak sie dobrze bawi zebym nie byla nieswiaodoma

_Ewelka___ to jest jakis śmiesnzy zbieg okoliczności bo ja ostatnio też spotykam sie ze starszym facetem ( 8 lat starszy) więc wydawało mi sie że jest dojrzały. On na 2 randce chciał mnie juz za rączke trzymać buziaki dawać, dla mnie to dziwne. Pomimo tego ze i tak nie mam na to ochoty po niedawnym rozstaniu to kiedyś też czegoś takiego nie uskuteczniałam, zeby tak szybko się angażować itd. dziwne to...

Edytowane przez wrzosoweniebo
Czas edycji: 2009-07-24 o 12:43
wrzosoweniebo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 13:12   #2178
_Ewelka___
Zakorzenienie
 
Avatar _Ewelka___
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 672
GG do _Ewelka___
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Niezmienna Pokaż wiadomość
Ewelka dobrze zrobiłaś... i rzeczywiście lepiej wyjaśnić mu przez telefon bo na smsa....nie zasługuje nikt.
wiem. Ale i tak mam telefon wylaczony od dwoch dni, z innego powodu. Poza tym, wczorajsza nawałnica sprawila, ze w ogole telefon zasiegu nie lapie, nie mozna sie do mnie dodzwonic.

Wyjasnie to wieczorem nie powinno byc mi glupio, mowilam od poczatku jak jest.
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć!
_Ewelka___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 14:18   #2179
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Ex znowu przyjechał...
On nie rozumie,ze nie jestesmy juz razem i ja potrzebuje czasu zeby sobie wszystko poukladac. Nie ułatwia mi niczego...
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-24, 15:30   #2180
JustynaZ
Raczkowanie
 
Avatar JustynaZ
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 316
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cześć dziewczyny.
Śledzę ten wątek na bieżąco, a że problem dotyczy także mnie, postanowiłam się dołączyć do Was.
Ponad miesiąc temu zostawił mnie chłopak. Byliśmy razem 6,5 roku. Był to zarówno jego i jak i mój pierwszy poważny związek. Mam 21 lat, on 23. Ostatnio nie dogadywaliśmy się i niebardzo nam się układało, ale ja jestem zdania, że jeżeli naprawdę się kogoś kocha to można przetrwać razem wszystko.. On zostawiając mnie powiedział, że za wiele nas dzieli, on nie zniesie moich pewnych cech charakteru, że już od dawna było między nami źle i że wszystko to przemyślał. Spytałam, czy są jakieś szanse, że wróci a on odpowiedział że nie ;( Potem dodał też że może kiedyś spotkamy się po przyjacielsku a może za pare miesiecy bedzie blagal zebym wrocila do niego...Nie zerwaliśmy kontaktu, ostatnio nawet rozmawialismy na gg ale byla to zwykla kolezenska rozmowa, co tam u niego slychac itp. Niedawno mialam urodziny i on nawet nie wyslal mi zyczen, w rozmowie spytalam go dlaczego to odpowiedzial ze nie chcial zebym jeszcze bardziej cierpiala..Pierwsze dni po rozstaniu były tragiczne, ciagle plakalam, nic nie jadlam, zazywalam silne leki uspokajajace (zreszta nadal je zazywam). Potem przez jakies 2 tygodnie bylo okej, nie myslalam o tym prawie wogole, obcielam wlosy, spotykalam sie ze znajomymi- robilam wszystko zeby o nim nie myslec. Jednak od kilku dni znowu płacze, nie moge przestac o nim myslec. Co najgorsze, przez ostatnie pol roku mieszkalismy razem, on montowal wszystkie meble w moim mieszkaniu itp wiec teraz wszystko tam bedzie mi sie kojarzyc z nim, na kazdym kroku, nie wiem jak to zniose ;( Ciagle mysle o dobrych chwilach, jakie spedzilismy razem, nie jestem w stanie myslec o tych zlych..To wszystko jest takie ciezkie, nie mam juz sily, nie wiem co robic ;(
JustynaZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 15:58   #2181
sim
Raczkowanie
 
Avatar sim
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 431
GG do sim
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez JustynaZ Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.
Śledzę ten wątek na bieżąco, a że problem dotyczy także mnie, postanowiłam się dołączyć do Was.
Ponad miesiąc temu zostawił mnie chłopak. Byliśmy razem 6,5 roku. Był to zarówno jego i jak i mój pierwszy poważny związek. Mam 21 lat, on 23. Ostatnio nie dogadywaliśmy się i niebardzo nam się układało, ale ja jestem zdania, że jeżeli naprawdę się kogoś kocha to można przetrwać razem wszystko.. On zostawiając mnie powiedział, że za wiele nas dzieli, on nie zniesie moich pewnych cech charakteru, że już od dawna było między nami źle i że wszystko to przemyślał. Spytałam, czy są jakieś szanse, że wróci a on odpowiedział że nie ;( Potem dodał też że może kiedyś spotkamy się po przyjacielsku a może za pare miesiecy bedzie blagal zebym wrocila do niego...Nie zerwaliśmy kontaktu, ostatnio nawet rozmawialismy na gg ale byla to zwykla kolezenska rozmowa, co tam u niego slychac itp. Niedawno mialam urodziny i on nawet nie wyslal mi zyczen, w rozmowie spytalam go dlaczego to odpowiedzial ze nie chcial zebym jeszcze bardziej cierpiala..Pierwsze dni po rozstaniu były tragiczne, ciagle plakalam, nic nie jadlam, zazywalam silne leki uspokajajace (zreszta nadal je zazywam). Potem przez jakies 2 tygodnie bylo okej, nie myslalam o tym prawie wogole, obcielam wlosy, spotykalam sie ze znajomymi- robilam wszystko zeby o nim nie myslec. Jednak od kilku dni znowu płacze, nie moge przestac o nim myslec. Co najgorsze, przez ostatnie pol roku mieszkalismy razem, on montowal wszystkie meble w moim mieszkaniu itp wiec teraz wszystko tam bedzie mi sie kojarzyc z nim, na kazdym kroku, nie wiem jak to zniose ;( Ciagle mysle o dobrych chwilach, jakie spedzilismy razem, nie jestem w stanie myslec o tych zlych..To wszystko jest takie ciezkie, nie mam juz sily, nie wiem co robic ;(
Jak moge Ci coś poradzić to zerwij z nim kontakt. Nie bedzie łatwo, WIEM co mówie, nie przestaniesz o nim myśleć z dnia na dzień, bedziesz tesknic, to oczywiste... ale nie mozesz sie z nim kontaktować... skończ to od razu...
Jeżeli mam być szczera, to no nie wiem dokładnie dlaczego sie rozstaliście, ale myśle ze on potrzebuje czasu zeby sobie to wszystko przemyśleć i może mu to zająć nawet pare miesiecy wiec staraj sie o nim nie myslec... wydaje mi sie ze on wróci do ciebie, ale uwazam ze nie powinnas z nim utrzymywac kontaktu i choć wiem ze głupio to teraz zabrzmi ale zajmij sie soba... to pomaga, nie od razu, ale pomaga... zobaczysz ze bedzie lepiej... i pisz na forum, tu dziewczyny zawsze Ci pomoga!!!

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Niezmienna Pokaż wiadomość
Sim...i widziszSuper ,że czujesz się już lepiej.Jednak brak kontaktu to najlepsze lekarstwo

A u mnie każdy dzień taki sam...nie dzieje się nic.Może to i dobrze może i źle.Jestem tylko ja i moje myśli.
A moze byśmy sie jakos spotkały? Jak chcesz mozesz wpasc do mnie na pare dni do Krakowa,co ty na to? pozwiedzamy, a wieczorem pochodzimy na imprezy... oderwiesz sie troche od codzienności...
__________________
Wzrost: 165cm

Waga: Start: 62 kg (4.01.2012) ->60.1kg(14.01.2012)->59.3(21.01.2012) ->
-> 58.5
(28.01.2012)

Cel: 55kg
sim jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 16:24   #2182
_Ewelka___
Zakorzenienie
 
Avatar _Ewelka___
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 672
GG do _Ewelka___
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez JustynaZ Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.
Śledzę ten wątek na bieżąco, a że problem dotyczy także mnie, postanowiłam się dołączyć do Was.
Ponad miesiąc temu zostawił mnie chłopak. Byliśmy razem 6,5 roku. Był to zarówno jego i jak i mój pierwszy poważny związek. Mam 21 lat, on 23. Ostatnio nie dogadywaliśmy się i niebardzo nam się układało, ale ja jestem zdania, że jeżeli naprawdę się kogoś kocha to można przetrwać razem wszystko.. On zostawiając mnie powiedział, że za wiele nas dzieli, on nie zniesie moich pewnych cech charakteru, że już od dawna było między nami źle i że wszystko to przemyślał. Spytałam, czy są jakieś szanse, że wróci a on odpowiedział że nie ;( Potem dodał też że może kiedyś spotkamy się po przyjacielsku a może za pare miesiecy bedzie blagal zebym wrocila do niego...Nie zerwaliśmy kontaktu, ostatnio nawet rozmawialismy na gg ale byla to zwykla kolezenska rozmowa, co tam u niego slychac itp. Niedawno mialam urodziny i on nawet nie wyslal mi zyczen, w rozmowie spytalam go dlaczego to odpowiedzial ze nie chcial zebym jeszcze bardziej cierpiala..Pierwsze dni po rozstaniu były tragiczne, ciagle plakalam, nic nie jadlam, zazywalam silne leki uspokajajace (zreszta nadal je zazywam). Potem przez jakies 2 tygodnie bylo okej, nie myslalam o tym prawie wogole, obcielam wlosy, spotykalam sie ze znajomymi- robilam wszystko zeby o nim nie myslec. Jednak od kilku dni znowu płacze, nie moge przestac o nim myslec. Co najgorsze, przez ostatnie pol roku mieszkalismy razem, on montowal wszystkie meble w moim mieszkaniu itp wiec teraz wszystko tam bedzie mi sie kojarzyc z nim, na kazdym kroku, nie wiem jak to zniose ;( Ciagle mysle o dobrych chwilach, jakie spedzilismy razem, nie jestem w stanie myslec o tych zlych..To wszystko jest takie ciezkie, nie mam juz sily, nie wiem co robic ;(

nie wiem co Ci poradzić...
Naucz się żyć bez niego. Wiem, to trudne
żyj po swojemu, bez niego. W tym przypadku tylko czas leczy rany, tak to prawda. Nie kontaktuj sie z nim, po co Ci to. Postaraj sie zapomniec
__________________
W życiu chodzi o ludzi których spotykasz na swojej drodze i o wszystko co z nimi możesz stworzyć!
_Ewelka___ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 16:30   #2183
JustynaZ
Raczkowanie
 
Avatar JustynaZ
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 316
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

sim i Ewelka dziękuję za odpowiedź

Nie kontaktujemy się ze sobą na co dzień, piszemy do siebie tylko raz na jakiś czas. Nie chcę zrywać z nim kontaktu, wiem, że chce być tylko z nim, myślę o nim non stop, to jest silniejsze ode mnie. Boję się, że jak wrócę do mieszkania ( bo na wakacje jestem u siebie w domu) to wszystko będzie mi się tam z nim kojarzyć i będę cierpieć jeszcze bardziej a przecież nie wyrzuce stamtad wszystkich mebli ani sie nie przeprowadze ;(
Wiem, że teraz nie powinnam do niego pisać bo on potrzebuje czasu i zamęczanie go i błaganie nic nie da. Nie wiem tylko co powinnam robić...6,5 roku to strasznie dużo i nie da się tego zapomnieć... ;(
JustynaZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 16:35   #2184
Kaza86
Rozeznanie
 
Avatar Kaza86
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: . . .
Wiadomości: 867
GG do Kaza86
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Ech... Nie sądziłam, że po takim czasie znowu będę się udzielać w tym wątku Miałam zerwać kontakty z exem, ale mi nie wychodzi. Chyba tego nie chcę... Zadzwonił dzisiaj do mnie i zapytał czy nie pójdę z nim na zakupy, bo on nie ma gustu, a chce kupić sobie jakieś ciuchy. Oczywiście się zgodziłam, a teraz chce mi się płakać. To tak cholernie boli, że nie mogę z nim być On nic do mnie czuje, powiedział mi to. Nie wiem co zrobię gdy znajdzie sobie dziewczynę
Kaza86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 16:40   #2185
wrzosoweniebo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 194
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez JustynaZ Pokaż wiadomość
sim i Ewelka dziękuję za odpowiedź

Nie kontaktujemy się ze sobą na co dzień, piszemy do siebie tylko raz na jakiś czas. Nie chcę zrywać z nim kontaktu, wiem, że chce być tylko z nim, myślę o nim non stop, to jest silniejsze ode mnie. Boję się, że jak wrócę do mieszkania ( bo na wakacje jestem u siebie w domu) to wszystko będzie mi się tam z nim kojarzyć i będę cierpieć jeszcze bardziej a przecież nie wyrzuce stamtad wszystkich mebli ani sie nie przeprowadze ;(
Wiem, że teraz nie powinnam do niego pisać bo on potrzebuje czasu i zamęczanie go i błaganie nic nie da. Nie wiem tylko co powinnam robić...6,5 roku to strasznie dużo i nie da się tego zapomnieć... ;(

cześć JustynaZ , współczuję Ci bardzo domyślam się że po 6 latach razem jest strasznie ciężko nagle coś takiego uslyszeć mnie tylko dziwi w zachowaniu facetów dlaczego nagle po tylu latach orientują się że nie podobają im się pewne cechy charakteru bądź jak w innych przypadkach przestają kochać.... Dziewczyny Ci dobrze radziły musisz zacisnąć ząbki i się nie odzywać...jedyne wyjście. Będzie mega ciężko ale żeby sobie ulżyć juz teraz poplanuj sobie jakieś wyjścia ze znajomymi na kawke, piwko na imprezkę czy do kina. Wiem po sobie że jak siedzę za dużo w domu to automatycznie deprecha mnie łapie bo za duzo analizuję i rozmyślam 3mam kciuki za Ciebie
wrzosoweniebo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 16:54   #2186
JustynaZ
Raczkowanie
 
Avatar JustynaZ
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 316
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

wrzosoweniebo dziękuję za rady i ciepłe słowa

Dla mnie najsmutniejsze jest to, że ludzie, którzy przez lata byli dla siebie najbliżsi i najważniejsi, nagle stają się dla siebie obcy

Nie potrafię żyć bez niego, wychodzę ze znajomymi często ale jak wracam do domu to zaczynam myslec o nim i wszystko od nowa... ;(

Nie wiem czy mogę zrobic cos zeby on wrocil, tyle razem przezylismy i tyle wspomnien mamy... ;( Kocham go całym sercem ;(
JustynaZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 16:57   #2187
wrzosoweniebo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 194
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez JustynaZ Pokaż wiadomość

Dla mnie najsmutniejsze jest to, że ludzie, którzy przez lata byli dla siebie najbliżsi i najważniejsi, nagle stają się dla siebie obcy


dla mnie to też jest najsmutniejsze a już tym bardziej jak ex facet zaczyna odwalać numery tak że widzisz jak bardzo się z Tobą nie liczy i jak bardzo o Tobie zapomniał. Z tymi wyjściami u Ciebie jest tak dlatego że minęło mało czasu od rozstanie a z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej i lżej...sama zobaczysz...
wrzosoweniebo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 17:06   #2188
JustynaZ
Raczkowanie
 
Avatar JustynaZ
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 316
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

wrzosoweniebo myslisz, że sa szanse ze on wroci do mnie...?
JustynaZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 17:18   #2189
wrzosoweniebo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 194
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez JustynaZ Pokaż wiadomość
wrzosoweniebo myslisz, że sa szanse ze on wroci do mnie...?

wiesz ta cała sytuacja może się u Ciebie potoczyć na dwa sposoby, alboTwój facet zrozumie co stracił i będzie błagać o powrót albo wypaliło się u niego uczucie do Ciebie Na pewno dla Ciebie lepiej będzie jak nie będziesz się do niego odzywać -większe szanse na to ze on zrozumie swój błąd. Z drugiej strony ja nie wiem jaki charakter ma Twój facet czy jest towarzyski lubi wyjścia z kolegami, imprezy itp? Z Twojego postu wynika ze zaczął z Tobą być jak mial niespełna 17 lat, nie wiem czy do tego wieku wybawił sie na tyle żeby związać się na zawsze. Ja znałam pewien związek gdzie własnie facet będać ze swoją dziewczyna 5 lat stwierdził ze jeszcze się nie wyszalał , że ona go ograniacza itp koledzy mieli ogromny wpływ, on ją olał przez wakacje się wyszumiał (imprezy panienki:/) a po 4 miesiącach z podkulonym ogonkiem chciał wrócić. Oczywiście według mnie taki facet jest skreślony od razu z miejsca:/ I wydaję mi się ze u mnie jest podobna sytuacja z niedojrzałym jeszcze exem Mam nadzieję że u ciebie to nie coś w tym stylu...ale niestety faceci to egoiści i jak nagle cos im się w bani poprzestawia to przestają patrzeć na drugą osobę którą do niedawna tak bardzo kochali

Edytowane przez wrzosoweniebo
Czas edycji: 2009-07-24 o 17:19
wrzosoweniebo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 17:24   #2190
JustynaZ
Raczkowanie
 
Avatar JustynaZ
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 316
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

wrzosoweniebo on jest typem domatora, nie lubi imprez i bardzo rzadko gdzies wychodzi. Cale wakacje pracuje, nie wyjezdza nigdzie wiec o szalenstwa nie obawiam sie wogole. Co robic zeby on zmienil zdanie i przejrzal na oczy ;( ...?
JustynaZ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:29.