Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7 - Strona 91 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-08-14, 20:04   #2701
sofiadanseuse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

nie to chyba nie jest to... ja sie czuje atrakcyjna....wiem ze moge miec kazdego innego ale nie chce...chce tylko jego bo to jemu oddalam cala swoja milosc
sofiadanseuse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 20:11   #2702
diakonka
Przyczajenie
 
Avatar diakonka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 3
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

ale on Cie nie chce, dlatego jest taki atrakcyjny dla Ciebie

jeśli oddałas całą swoją miłość jemu a on jej nie chce to ją zabierz niech poczeka na kogoś innego
diakonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 20:18   #2703
gosiaczek1234
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 56
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

tylko gdyby sie tak dalo?
gosiaczek1234 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 20:26   #2704
Ashira
Wtajemniczenie
 
Avatar Ashira
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 521
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

diakonka to bardzo mądre co napisałaś i przyznaję Ci rację. sama tak uważam tylko...gorzej z realizacją mówiłam, że nie będę pisać, myśleć. zmienię się, tak sama dla siebie. i co?
owszem wybieliłam zęby, zmieniłam fryzurę nieco, opaliłam się na brąz, zaczęłam ćwiczyć...tylko nie widzę w tym sensu. a miało być tak pięknie...
zawsze miałam problemy z samooceną. mój dom nie jest zdecydowanie wzorcowy. gdy poznałam exa moja samoocena była nieco wyższa, zaczynałam się czuć 'kimś'. nie ukrywam, że były to moje najlepsze lata;P a teraz? mam wrażenie, że jestem najbrzydsza, najgrubsza na świecie. nikt absolutnie mnie nie zechce, a nawet jeśli to na pewno nie na dłużej.
i ta idealizacja byłego... no czysta prawda. było źle, wciąż narzekałam. a teraz tylko myślę jaki był kochany, czuły, opiekuńczy..
mijałam się z nim dzisiaj... kiwnął mi głową na powitanie. poczułam się jak śmieć;/ do kumpla niech sobie głową macha, do mnie mógłby zachować resztki godności. już wiem czemu jego była go unikała.
ostatnio prześladują mnie myśli 'a co jeśli on się z kimś spotyka?'. chyba bym z siebie wyszła. nie zniosłabym tego, nie teraz. zwłaszcza, że siedzę w domu (bo po prostu nie mogę, nie mam gdzie wyjść...ileż można z psem spacerować i chodzić po sklepach? ;P ). pojadę na studia, pochodzę trochę po imprezach, może poczuję się lepiej.
i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że 'klina klinem'. każda po kolei mówi, że 'teraz jest cudownie bo znalazlam milosc'. a dopóki jej nie znalazłam? to wciąż byłam kłębkiem nerwów. nie chcę tak skończyć...
Ashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 20:31   #2705
cherry pie
dream big
 
Avatar cherry pie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 53 654
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

każdy musi przez to przejść.. ; (
żeby później nie popełniać tych samych błędów i być wyczulonym na pewne sprawy..
__________________

„The future belongs to those
who believe in the beauty of their dreams”

Edytowane przez cherry pie
Czas edycji: 2009-08-14 o 20:46 Powód: poprawka
cherry pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 20:35   #2706
ariellina
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: opolszczyzna
Wiadomości: 534
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

hej
powiem wam,ze jestem rok po slubie. chodzilam z moim "mezem" 2 lata. on ma 32 a ja23 lata.

mamy synka 7mcznego.

ten rok byl straszny..... jego rodzice chcieli zrobic sobie ze mnie podnozek..on nie wstawil sie za mna ani razu...

maminsynek. nie przyzna sie do bledu. nie przeprosi.
wlasnie rozpoczynam sprawy z rozwodem.


niie dawajcie drugiej szansy chlopu, jesli rozstanie bylo z jego winy.

on sie nie zmieni.

ja to wiem, i drugiej szansy nie daje.
__________________
ariellina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-14, 20:39   #2707
Ashira
Wtajemniczenie
 
Avatar Ashira
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 521
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez ariellina Pokaż wiadomość
hej
powiem wam,ze jestem rok po slubie. chodzilam z moim "mezem" 2 lata. on ma 32 a ja23 lata.

mamy synka 7mcznego.

ten rok byl straszny..... jego rodzice chcieli zrobic sobie ze mnie podnozek..on nie wstawil sie za mna ani razu...

maminsynek. nie przyzna sie do bledu. nie przeprosi.
wlasnie rozpoczynam sprawy z rozwodem.


niie dawajcie drugiej szansy chlopu, jesli rozstanie bylo z jego winy.

on sie nie zmieni.

ja to wiem, i drugiej szansy nie daje.
trzymam za Ciebie kciuki. żałuję, że moja matka nie postąpiła tak jak Ty, gdy był na to czas. jesteś jeszcze młoda, poradzisz sobie.
nie można dać sobą pomiatać, bo taka osoba tylko będzie to wykorzystywała coraz bardziej z czasem.
aż mi głupio, że tu piszę, gdy napisze osoba z poważnym problemem. ja nawet nie byłam zaręczona...
Ashira jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-15, 08:24   #2708
sofiadanseuse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez Ashira Pokaż wiadomość
diakonka to bardzo mądre co napisałaś i przyznaję Ci rację. sama tak uważam tylko...gorzej z realizacją mówiłam, że nie będę pisać, myśleć. zmienię się, tak sama dla siebie. i co?
owszem wybieliłam zęby, zmieniłam fryzurę nieco, opaliłam się na brąz, zaczęłam ćwiczyć...tylko nie widzę w tym sensu. a miało być tak pięknie...
zawsze miałam problemy z samooceną. mój dom nie jest zdecydowanie wzorcowy. gdy poznałam exa moja samoocena była nieco wyższa, zaczynałam się czuć 'kimś'. nie ukrywam, że były to moje najlepsze lata;P a teraz? mam wrażenie, że jestem najbrzydsza, najgrubsza na świecie. nikt absolutnie mnie nie zechce, a nawet jeśli to na pewno nie na dłużej.
i ta idealizacja byłego... no czysta prawda. było źle, wciąż narzekałam. a teraz tylko myślę jaki był kochany, czuły, opiekuńczy..
mijałam się z nim dzisiaj... kiwnął mi głową na powitanie. poczułam się jak śmieć;/ do kumpla niech sobie głową macha, do mnie mógłby zachować resztki godności. już wiem czemu jego była go unikała.
ostatnio prześladują mnie myśli 'a co jeśli on się z kimś spotyka?'. chyba bym z siebie wyszła. nie zniosłabym tego, nie teraz. zwłaszcza, że siedzę w domu (bo po prostu nie mogę, nie mam gdzie wyjść...ileż można z psem spacerować i chodzić po sklepach? ;P ). pojadę na studia, pochodzę trochę po imprezach, może poczuję się lepiej.
i coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że 'klina klinem'. każda po kolei mówi, że 'teraz jest cudownie bo znalazlam milosc'. a dopóki jej nie znalazłam? to wciąż byłam kłębkiem nerwów. nie chcę tak skończyć...
dokladnie mnie tez przesladuja takie mysli I pewnie jak bym sie dowiedziala ze kogos ma to moje cierpienia zaczelyby sie od nowaJestem ciekawa gdy go zobacze w jaki sposob sie ze mna przywita....Z tym kiwnieciem glowa to rozumiem bo tez bym sie wkurzyla i nie wyobrazam sobie czegos takiego. Mam nadzieje ze chociaz mi powie "czesc" tyle wspolnych pieknych chwil a gdy bedziemy sie mijac na uczelni mamy na siebie nie patrzec i udawac ze sie nie znamy? ciezko
sofiadanseuse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 09:33   #2709
dressy
Zadomowienie
 
Avatar dressy
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 229
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

a ja wczoraj dowiedziałam się, że za zerwaniem stoi inna dziewczyna. w dodatku, błagam! w BIAŁYCH KOZACZKACH z LICEUM ROLNICZEGO z jakiejś wioski. tragedia :/ chyba, naprawdę nie ma sensu tego przeżywać...
__________________
the best things in life are free...
the second best are EXPENSIVE.

-coco chanel
dressy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 09:43   #2710
czarna1982
Raczkowanie
 
Avatar czarna1982
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 49
GG do czarna1982
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

sofiadanseuse, czytam Twój wątek od poczatku, tak jak Ty przeżyłam rozstanie pół roku temu, wiem że Ci trudno a zarazem przykro że Twój eks postąpił tak z Tobą, mi pomógł czas, chociaż do tej pory jest mi przykro i chyba będzie do końca życia, ale zyje i nie myślę juz tak często o nim. życzę Ci dużo siły i wytrwałości, zobaczysz kiedyś będziesz patrzyła na to inaczej.

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Cytat:
Napisane przez dressy Pokaż wiadomość
a ja wczoraj dowiedziałam się, że za zerwaniem stoi inna dziewczyna. w dodatku, błagam! w BIAŁYCH KOZACZKACH z LICEUM ROLNICZEGO z jakiejś wioski. tragedia :/ chyba, naprawdę nie ma sensu tego przeżywać...
hehe dobre, widzę że negatywnie oceniłaś swoją rywalkę,ale o gustach się nie dykutuje(ponoc), może Twojemu eksowi podoba się ta wiejska dziewucha
czarna1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 10:27   #2711
dressy
Zadomowienie
 
Avatar dressy
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 229
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

hehe dobre, widzę że negatywnie oceniłaś swoją rywalkę,ale o gustach się nie dykutuje(ponoc), może Twojemu eksowi podoba się ta wiejska dziewucha
[/QUOTE]

no cóż, nie gustach, tylko jego braku. najbardziej mnie boli, że przerzucił się na tą tandetną.. laska rysuje sobie markerem na ręce playboye i udaje chyba, że to tatuaż i nosi beznadziejne podróbki d&g czy coś takiego.. właśnie się zdziwiłam, zacznijmy od tego, że nie wiedziałam, że jest takim śmieciem, żeby pakować się w nowy związek będąc w starym, ale że z taką - wiejską dziewuchą to mnie najbardziej szokuje. no cóż, życzę im powodzenia. a tak wgl to ona chyba też ma chłopaka. co za chora sytuacja
__________________
the best things in life are free...
the second best are EXPENSIVE.

-coco chanel
dressy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-15, 10:33   #2712
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Niestety moje miłe Panie muszę dołączyć do grona przeżywających rozstanie Wizażanek...
Przyjmiecie mnie?
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 10:46   #2713
MiciaKicia
Zakorzenienie
 
Avatar MiciaKicia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 14 220
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

ojejku co się stało ..
__________________
Czekamy na poród: luty2015

Kroimy: 2016(?)
MiciaKicia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 10:56   #2714
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez dressy Pokaż wiadomość
no cóż, nie gustach, tylko jego braku. najbardziej mnie boli, że przerzucił się na tą tandetną.. laska rysuje sobie markerem na ręce playboye i udaje chyba, że to tatuaż i nosi beznadziejne podróbki d&g czy coś takiego.. właśnie się zdziwiłam, zacznijmy od tego, że nie wiedziałam, że jest takim śmieciem, żeby pakować się w nowy związek będąc w starym, ale że z taką - wiejską dziewuchą to mnie najbardziej szokuje. no cóż, życzę im powodzenia. a tak wgl to ona chyba też ma chłopaka. co za chora sytuacja
Nie możesz obwiniać tej dziewczyny za to, że facet cię rzucił
Przecież ona nie jest temu winna... Może on chce dać ci tym 'nowym' związkiem do zrozumienia, że to już koniec i musisz się z tym pogodzic.
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 11:08   #2715
sofiadanseuse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez czarna1982 Pokaż wiadomość
sofiadanseuse, czytam Twój wątek od poczatku, tak jak Ty przeżyłam rozstanie pół roku temu, wiem że Ci trudno a zarazem przykro że Twój eks postąpił tak z Tobą, mi pomógł czas, chociaż do tej pory jest mi przykro i chyba będzie do końca życia, ale zyje i nie myślę juz tak często o nim. życzę Ci dużo siły i wytrwałości, zobaczysz kiedyś będziesz patrzyła na to inaczej.
Dziekuje mam nadzieje ze wkoncu kiedys przestanie mnie bolec serce i pogodze sie z tym ze juz nigdy do mnie nie wroci

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:
Napisane przez _Novotna_ Pokaż wiadomość
Niestety moje miłe Panie muszę dołączyć do grona przeżywających rozstanie Wizażanek...
Przyjmiecie mnie?
Oczywiscie ze tak Co u Ciebie sie wydarzylo?
sofiadanseuse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 11:22   #2716
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Osiem pięknych miesięcy, ja go kocham on mnie trochę też ale w sumie to nie pasuje do jego 'życiowych założeń' , które wyglądają tak, że zawsze wyobrażał sobie, że będzie żył w innym mieście do którego ja nie mogłabym się przenieść ze względu na swoją pracę, poza tym jest oficerem na statku i miesiąc jest miesiąc go nie ma, poza tym robi różne kursy itp ogólnie bardzo stawia na swój osobisty życiowy rozwój i karierę.
Najgorsze jest to że zaakceptowałam go ze wszystkimi wadami, z pracą, z nieobecnością po prostu taki jaki jest i proszę co mnie spotkało. Stwierdziłam, że to wszystko nie ma znaczenia bo i tak jestem zakochana, ale on musi wszystko zawsze brać 'na rozum' i uznał że tak będzie najlepiej. Chociaż też widziałam, że było mu wczoraj ciężko, bo coś może jeszcze do mnie czuje (nie litość bo nie płakałam ani nic) ale zgodnie z jego ustaleniami i przemyśliwaniami tak będzie dla wszystkich najlepiej a uczucia trzeba odstawić na bok.
No i co mi powiecie drogie panie, jaki jest najlepszy sposób żeby nie myśleć i nie płakać a może właśnie płakać i myśleć, przyznać się do tego, ale też nie chce z siebie robić ofiary losu no cóż takie rzeczy się zdarzają. Ja tam szczerze mówiąc myślałam że to jest właśnie TEN... mimo że to był stosunkowo krótki związek.
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 12:06   #2717
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

a mi się jednak posypało.... nie warto było wracać.... teraz to wiem i przyznaje rację osobom które mówią, że nie warto się pakować drugi raz w związek z tym samym facetem....

Edytowane przez ambiguous87
Czas edycji: 2009-08-15 o 12:27
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 12:12   #2718
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość
a mi się jednak posypało.... nie warto było wracać.... teraz to wiem i przyznaje rację osobom które mówią, że nie warto się pakować drugi raz w związek z tym samym facetem....
ale zawsze jest ta nadzieja ze jakos sie poukłada, ja zrobiłabym wszystko żeby wrócić do siebie.
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 12:26   #2719
sofiadanseuse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez _Novotna_ Pokaż wiadomość
ale zawsze jest ta nadzieja ze jakos sie poukłada, ja zrobiłabym wszystko żeby wrócić do siebie.
musi minac pewien czas.... ja tez sie balam ze nie przestane plakac a jednak z dnia na dzien bol sie zmniejsza.....jest mi zle i serce ciagle boli ale na szczescie juz moge normalnie funkcjonowac. Z tego co czytam na forum to wiekszosc dziewczyn konczy zwiazki bo faceci zachowuja sie w sposob w ktorym zerwanie jest konieczne. W moim wypadku to on mnie zostawil bo sie odkochal i to jest okropny bol czuje sie niepotrzebna
sofiadanseuse jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-15, 12:27   #2720
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

a ja bym chciała żebym nam wszystkim się ułożyło......
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 12:34   #2721
_Novotna_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Novotna_
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

u mnie to bardzo świeża sprawa i tak dobrze funkcjonuje, jestem w pracy i jakoś daje rade ale strasznie boje się tej chwili kiedy wrócę do domu i bede nareszcie sama, znajoma mnie zaprasza na impreze dzisiaj ale boje sie ze moge popsuc ludziom humor ale z drugiej strony po co sa przyjaciele, wczoraj z płaczu do śmiechu doprowadzila mnie mama, bo tak ekspresyjnie i namietnie tłumaczyła mi pewne fakty a że ma skłonność do przekrecania zdać itp w pewnym momencie wykrzykneła: DZIECKO NIE MARTW SIE, NIE JESTES JEGO WARTA, majac na mysli ze to on nie jest mnie wart, to sie posmiałam

Mam nadzieje, że ten ból szybko minie i przestane czuć ten ścisk w sercu, to naprawde straszne uczucie.
_Novotna_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 12:59   #2722
the rock
Zakorzenienie
 
Avatar the rock
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: zagłębie:)
Wiadomości: 16 194
GG do the rock
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość
a mi się jednak posypało.... nie warto było wracać.... teraz to wiem i przyznaje rację osobom które mówią, że nie warto się pakować drugi raz w związek z tym samym facetem....
Nie zgodzę się z Tobą. Mój facet po 4 miesiącach do mnie wrócił. Nie dlatego że płakałam i prosiłam ale dlatego że zrozumiał, że jestem miłością jego życia i że ze mną chce spędzić życie. To rozstanie wiele nas nauczyło i z perspektywy czasu wiem że pomogło nam się jeszcze bardziej do siebie zbliżyć i pokazało co jest dla nas najwazniejsze. Dlatego się zaręczyliśmy i chcemy ze sobą zamieszkac. Nie można mierzyć wszystkich jedną miara
__________________
Bo to JA jestem najważniejsza ! ! !

regeneruję włosy - start 11.11.11
Ewka i nie tylko 22.10.12
- 25 kg
the rock jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 12:59   #2723
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

czemu Ci faceci tacy nieogarnięci są?? jedno mówią, drugie robią.... albo mowią coś, a potem im się odwidzi.... Kobiety to są jednak stałe w uczuciach a faceci? Niee....
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 15:36   #2724
krysiaxx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 24
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Witam, czy mogę się do Was przyłączyć? Też się rozstałam z facetem 2 miesiące temu. Byliśmy razem prawie 4 lata Początek był bardzo trudny, ale akurat miałam to szczęście, że wyjechałam zaraz po rostaniu, co pozwoliło mi spojrzeć na wszystko z dystansem. To ja zerwałam, ale tęskniłam bardzo, idealizowałam go, rozpaczałam, bo niby jak mam zacząć żyć jakby nigdy nic bez człowieka, z którym tyle przeżyłam. Nie było dnia, żebym o nim nie myślała. Bolało mnie najbardziej to, że on stwierdził, że nie wie, czy mnie kocha. Ale tym mnie tylko utwierdził w przekonaniu, że czas się rozstać zwłaszcza że też miałam wątpliwości. Teraz po takim czasie potrafię dostrzec już jego wady i to, że nie byliśmy sobie przeznaczeni.
Boje się, że będę już zawsze sama, nie jestem ani ładna ani wygadana. Przynajmniej nie zapowiada się, by ustawiała się przede mną kolejka kandydatów
Teraz mogę powiedzieć, że czas leczy rany.
krysiaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 16:04   #2725
sofiadanseuse
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 270
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Cytat:
Napisane przez ambiguous87 Pokaż wiadomość
a ja bym chciała żebym nam wszystkim się ułożyło......
tez bym chciala i zycze wszystkim tego bo zdecydowanie za duzo dziewczyn cierpi na tym forum

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Cytat:
Napisane przez the rock Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się z Tobą. Mój facet po 4 miesiącach do mnie wrócił. Nie dlatego że płakałam i prosiłam ale dlatego że zrozumiał, że jestem miłością jego życia i że ze mną chce spędzić życie. To rozstanie wiele nas nauczyło i z perspektywy czasu wiem że pomogło nam się jeszcze bardziej do siebie zbliżyć i pokazało co jest dla nas najwazniejsze. Dlatego się zaręczyliśmy i chcemy ze sobą zamieszkac. Nie można mierzyć wszystkich jedną miara
faktycznie zdarzaja sie takie wyjatki ale chyba rzadko.....a dlaczego sie rozstaliscie? jaka byla wasza sytuacja? Pamietam Cie z poprzednich watkow ale bylo wtedy tyle dziewczyn ze sie pogubilam
sofiadanseuse jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 18:51   #2726
martuska2o
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 834
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Źle mi! Oj jak bardzo mi źle! Wyć się chce, żyć się nie chce.. A już ponad 2 miesiące minęły ;((
Do tego Pan dziś prawdopodobnie z panią na weselu się super bawi.. a mnie zostawił na 3 tygodnie przed tak długo wyczekiwanym weselem kuzynki, na które ze łzami w oczach poszłam sama aaaaaaaaaah ;(
Tak bardzo smutno i tęskno ;(
martuska2o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 19:44   #2727
ambiguous87
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 347
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

martuska nie przejmuj się , ja też ide na wesele kuzyna 29 sierpnia. Moze kogos tam poznam?? postanowilam sobie nie plakac, nie użalać się, poprostu zaakceptowac stan takim jaki jest i życ dalej. Nie bede plakac przez gnoja ktory nie szanuje moich potrzeb, uczuc, nie docenil tego, ze do niego wrocilam, ze dalam szanse. Nie będę już wylewać łez na nie warte tego osoby!
ambiguous87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 20:40   #2728
Dusioleczek
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 18
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Byłam z chłopakiem 2 lata. W czasie tych 2 lat zdażył mnie tyle razy okłamać, pisać z innymi, zdradzać.. Wszyscy nas mieli za cudowna parę.. Bo przed każdym pójściem do znajomych " A teraz się uśmiechaj i schowaj fochy" A ja też się na to zgadzałam bo nie lubie swoich prywatnych spraw wynosić na forum znajomych. Ale byłam głupia bo dawałam mu kolejne szanse.. bo mnie szantażował że sie zabije.. ale zrozumiałam ile mozna dawac tych sznas ? Skoro nie widac poprawy. Swoje przeszłam z rozstaniem. nie wierze w miłość. Taka szcześliwa. Moze sie to kiedys zmieni narazie nie sądze. Jest tak jak jest. Wyszłam z dołka. i to dzieki sobie. Bo na przyjaciół tez nie mozna liczyć.
Dusioleczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 21:28   #2729
mesarka
MUSEarka
 
Avatar mesarka
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Rivia
Wiadomości: 10 557
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

Będę się chyba musiała zacząć udzielać.. Niestety.. Z tym, że to ja jestem tą "złą strona" i chcę zakończyć 11-miesięczny związek.. Eh


Przyjmiecie mniiieeee? :prosiładnie:
__________________
Muse
21.08.2010 Kraków CLMF
28.08.2011 Reading Festival
23.11.2012 Łódź
14.07.2013 Berlin
14.06.2015 Warszawa OWF

21.08.2016 Kraków LMF
22.06.2019 Kraków
mesarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-08-15, 22:01   #2730
Kiti
Raczkowanie
 
Avatar Kiti
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 458
Dot.: Rozstanie z facetem - czy któraś z Was to przeżywa? Część 7

dziewczyny ,przyłączam się do was jeśli mi pozwolicie-rozstaję się po raz drugi.Teraz chyba nie mam siły o tym opowiadać,znowu się dołować,ale jak mnie najdzie dół to pewnie opowiem.Wiem ,tylko,że są tu kobiety ,które zrozumieją jakby cos i ,z którymi można się nawzajem wspierać(tylko najpierw chcę poczytać ten wątek może nie w całości,bo jest kolosalny,ale przynajmniej to,co u was się działo ostatnio).Przyjmiecie?
__________________
http://pl.unitedcats.com/stopkillingdogs/


pomóż,nic Cię to nie kosztuje
Kiti jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.