Grzybica pochwy - wątek zbiorczy

[amethys]

Mam ten sam problem.
Biorę od wielu lat pigułkę antykonepcyjną i mam nawracające zapalenia grzybiczne. Nie są one ostre w swym przebiegu ale brak komfortu i świadomość że cos tam jest nie tak okropnie męczy. Słyszałam że kobiety biorące pigułkę mają zmienione środowisko w pochwie tzn. odczyn zasadowy który w niedostateczny sposób zabezpiecza przed zakażeniami. Takie kobiety powinny używać mydeł płynów o odczynie kwaśnym. Tylko jakie środki myjące są o odczynie kwaśnym? Wszędzie czytam ph neutralne. Przyznam się że też słyszałam o podmywaniu sie jogurtem. Trudno mi to sobie wyobrazić. Jogurt to związek organiczny podlegający rozkładowi ... podmyje sie pójdę do pracy, boże i będę intrygująco pachnieć????
Które płyny lub mydła maja odczyn kwaśny?????
Chyba nie odważe sie na jogurt.
o! i jeszcze jedno- mam uczulenie na mleko więc jogurt odpada ?

[kitana83]

hej dziwczyny a ja mam pytanie wlasnie o ten jogurt w niedziele powinnam dostac okres a przy tym koncze wszystkie tabletki czyli: ketokonazol, lakcid i globulki dafnegin, no i wlasnie moje pytanie jest takie: czy w czasie okresu dla dodatkowego zabezpieczenia mozna sie wspomnianym jogurtem podmywac??? i w ogole jak sie nim podmyje to mam potem woda to zmyc czy zostawic?? bardzo prosze o odpowiedz, pozdrawiam.

[94098]

dzięki wielkie. jak tylko uda mi siewyleczyć to je kupię...
papa

Napisane przez amethys

Mam ten sam problem.
Biorę od wielu lat pigułkę antykonepcyjną i mam nawracające zapalenia grzybiczne. Nie są one ostre w swym przebiegu ale brak komfortu i świadomość że cos tam jest nie tak okropnie męczy. Słyszałam że kobiety biorące pigułkę mają zmienione środowisko w pochwie tzn. odczyn zasadowy który w niedostateczny sposób zabezpiecza przed zakażeniami. Takie kobiety powinny używać mydeł płynów o odczynie kwaśnym. Tylko jakie środki myjące są o odczynie kwaśnym? Wszędzie czytam ph neutralne. Przyznam się że też słyszałam o podmywaniu sie jogurtem. Trudno mi to sobie wyobrazić. Jogurt to związek organiczny podlegający rozkładowi ... podmyje sie pójdę do pracy, boże i będę intrygująco pachnieć????
Które płyny lub mydła maja odczyn kwaśny?????
Chyba nie odważe sie na jogurt.
o! i jeszcze jedno- mam uczulenie na mleko więc jogurt odpada ?

moim zdaniem najlepszym płynem o KWAŚNYM oczynie jest LACTACYD. ja kupuję go w carrefourze...pewnie w innych hipermarketach taż jest. nie jest tani -ok. 10-12 zeta (biorąc pod uwagę małą objętość) ale moim zdaniem najlepszy a przy tym naprawdę wydajny, niemalże bezzapachowy ( co też jest ważne!)

[amethys]

Napisane przez 94098

moim zdaniem najlepszym płynem o KWAŚNYM oczynie jest LACTACYD. ja kupuję go w carrefourze...pewnie w innych hipermarketach taż jest. nie jest tani -ok. 10-12 zeta (biorąc pod uwagę małą objętość) ale moim zdaniem najlepszy a przy tym naprawdę wydajny, niemalże bezzapachowy ( co też jest ważne!)

dzięki sredeczne !
pozdrawiam

[miko]

Hej dziewczyny. U mnie również pojawił sie problem grzybicy. Mam pytanko czy któras z Was leczyła ją GYNO-FEMIDAZOL??? Chodzi o to że ja miałam stosować pigułki najpierw przez 10 dni. Po miesiącu miałam wziąć 5 bo grzybek lubi wracać. Jednak podczas brania tych tabletek odczuwałam dosyc mocne pieczenie, wówczas gdy tabletka sie rozpuszczała. A najbardziej zaniepokoiło mnie to że teraz gdy zaczęłam brac te kolejne 5 nawet pojawiła się w minimalnej ilości krew. Czy któraś z Was miała podobnie?? Proszę odpiszcie

Hej dziewczyny. U mnie również pojawił sie problem grzybicy. Mam pytanko czy któras z Was leczyła ją GYNO-FEMIDAZOL??? Chodzi o to że ja miałam stosować pigułki najpierw przez 10 dni. Po miesiącu miałam wziąć 5 bo grzybek lubi wracać. Jednak podczas brania tych tabletek odczuwałam dosyc mocne pieczenie, wówczas gdy tabletka sie rozpuszczała. A najbardziej zaniepokoiło mnie to że teraz gdy zaczęłam brac te kolejne 5 nawet pojawiła się w minimalnej ilości krew. Czy któraś z Was miała podobnie?? Proszę odpiszcie[/quote]

[milka222]

Panie DOKTORZE! ja choruje na grzybice pochwy już 4 lata. Robie wszystko aby sie uodpornić i zapobiec tej infekcji.Jednak nic nie pomaga. Lekarze mam wrazenie bagatelizują moją chorobę,przepisują jakies tabletki które w ogóle mi nie pomagają zażywałam już prawie wszystko....kremy, płukania, globulki czopki...ach....bez rezultatu.Dziennie pije kefir i do tego zażywam pigółke z naturalnymi bakeriami ..podmywam sie wodą z octem winnym ograniczyłam spożycie słodyczy-cukru.Lekarz mówi ze nie moze mi zrobić posiewu bo mam zapalenie,,,,ale ja mam non stop zapalenie....już płaczę i załamuję rece...mam depresje z tego powodu, chłopak ze mną zerwał nie kochałam sie z nim z powodu bólu którego odczuwam podczas stosunku - jest nie do wytrzymania. Objawy mam cały czas 24 na dobe...360 dni w roku....nie mam juz sił nie wiem kto mi moze jeszcze pomóc...nie wierzę już w nic...PROSZE MI DORADZIĆ CO MAM ROBIĆ!!!Moze mi Pan doktor coś zaleci przekaże mojemu ginekologowi...ja już nie mam pojęcia co jeszcze zrobić...Prosze pomóc!!!

[94098]

Napisane przez miko

Hej dziewczyny. U mnie również pojawił sie problem grzybicy. Mam pytanko czy któras z Was leczyła ją GYNO-FEMIDAZOL??? Chodzi o to że ja miałam stosować pigułki najpierw przez 10 dni. Po miesiącu miałam wziąć 5 bo grzybek lubi wracać. Jednak podczas brania tych tabletek odczuwałam dosyc mocne pieczenie, wówczas gdy tabletka sie rozpuszczała. A najbardziej zaniepokoiło mnie to że teraz gdy zaczęłam brac te kolejne 5 nawet pojawiła się w minimalnej ilości krew. Czy któraś z Was miała podobnie?? Proszę odpiszcie

[/quote]

miałam taką samą rekcję i po dwóch tabletkach poszłam do lekarza.
okazało się że ten lek wywołał u mnie silną reakcję alergiczną i już po dwóch tabletkach miałam w pochwie rany!!!majlepiej więc szybko udaj się do lekarza aby potwierdził czy dzieje się coś niedobrego...mi lekarka kazała natychmiast to odstawić więc może zrób tak samo!? w każdym razie dla mnie to pieczenie było jak palenie żywym ogniem i choćby nie wiem co to nie zaaplikowałabym sobie następnej tabletki!!! jeśli czujesz podobnie odstaw ten lek żeby nie było żadnych komplikacji. swoją drogą ta lekarka powiedziała mi że tem lek jest skuteczny i rzadko wywołuje takie objawy a tu na forum już vczytałam o kilku osobach które tak zareagowały...
powodzonka i 3maj się mocno. ja też aktualnie walczę z tą zarazą a najgorsze że trzeci lek juz nie działa!! niew wiem co się dzieje i jestem przerażona!!co ma teraz robić bo juz z własnego doświadczenia wiem że jak idę do lekarza to muszę mieć własny pomysł na leczenie bo każdy lekarz do którego idę ma w interesie nie by pomóc a by przeciągnąć jak najdłużej chorobę żebym wróciła mu nabić kiesę!!
załamka

[miko]

Dziękuję za szybką odpowiedź 94098. To pieczenie, które mi towarzyszyło podczas wzięcia GYNO-FEMIDAZOL jest dokładnie takie jak napisałaś, "palenie żywym ogniem". Ja brałam tabletke przeciwbólową żeby mi przeszło, bo myślałam że to tak ma być. Oczywiście ide jutro do lekarza, żeby dostać inny znieczulacz na to "cholerstwo".
Mój mąż też ma widoczne objawy, czerwone chrostki. Razem jesteśmy leczeni, ale bez skutku

[milka222]

ja rownież dziekuje PANIE DOKTORZE za odpowiedz :-((((((((((((((((

[KasiaKatarzynka]

milka, a gdzie Pan/i doktor mają napisane [nie wiem jakiś cyrograf czy coś w tym stylu], że mają przebywac non stop na Wizażu i automatycznie, zsybciutko odpowiadać na pytania?? DOKTOR TEŻ CZŁOWIEK, ma swoje życie prywatne, ma swoją pracę, a na Wizażu udziela się z czystej dobroci

zresztą doktor juz nieraz pisał, że jeśli w wątku padła już odpowiedź, to on albo przytakuje, albo pozostawia wątek bez swojego przytaknięcia, zaś jeśli byłby jakiś błąd - skorygowałby to, poprawił daną wypowiedź
no i z tego co wiem, to ewentualnej grzybicy nie wyleczysz ani nawet stuprocentowo nie zdiagnozujesz przez internet [u Ciebie chodzi raczej o jakąś radę- więc może poprostu odwiedzisz innego lekarza, niż ten, u którego się leczysz obecnie]

poza tym wątków o grzybicy, z tego co wiem, było już mnóstwo, więc przeglądnięcie ich napewno pozwoli Ci uzyskać jakąś odpowiedź

[94098]

witam!
około dwóch miesięcy po wymrożeniu nadżerki pojawiła się u mnie grzybica.
dostałam nastepujące leki: flumycon+pimafucort+gyno-femidazol. niestety globulki wywołały u mnie reakcję alergiczną i po dwóch dniach zostały odstawione i przepisane następujące:gynoxin (1 tabl.)+macmiror+flumycon i pimafucort z poprzedniego leczenia.
niestety po tygodniu od skończenia leczenia w.w. specyfikami grzybica powróciła i to z dużą siłą.
udałam się do ginekologa i dostałam:Gino-peyaryl+orungal+pimafucor t.
leczenie znów okazało się nieskuteczne i dostałam leki które nieco mnie zdziwiły i wywołały mój niepokój:gynalgin+triderm+flukonaz ole.
gynalgin nie jest lekiem specyficznie na grzybicę????
triderm oparty jest na clotrimazolu który słyszałam że w przypadku uporczywych i przewlekłych grzybic jest za słabym lekiem...

co sądzić o takim leczeniu??szczególnie jeśli chodzi o ostatnie leki???
czy gdzieś został popełniony błąd???
co robić żeby pozbyć się wreszcie tej grzybicy???czy należałoby wykonać mykogram a może posiew??
jestem już tak wycieńczona tym leczeniem że nie wiem co robić...dodam że nie leczy mnie jeden lekarz bo nieskuteczne leczenie bardzo mnie zraża do każdego kolejnego, choć wiem że to nie jest całkiem wina lekarza??
bardzo proszę o pomoc, naprawdę nie wiem jakie powinny być moje następne kroki...
dziękuję serdecznie!!!

[Marzenax]

Panie doktorze,
mamy w mieszkaniu kota, który dość często śpi z nami w łóżku. Kotek jest czysty i zadbany, bo nie wychodzi na zewnątrz (nie licząc balkonu). Zawsze wieczorem ma myte łapki żeby przypadkiem nie naniósł do łóżka np. żwirku do którego się załatwia. Czy w związku z tym w nocy, gdy jestem bez bielizny a mam pewnie kontakt z sierścią kota istnieje jakiekolwiek ryzyko, że z ta siersią przenoszą się do mojej pochwy jakieś grzyby, które mogłyby powodować grzybicę? Bo takie różne zapalniea pochwy, dziwne upławy zdarzają mi się dość często...Czy to może być wina kota???

[94098]

szukając ostatnio wielu informacji o zakażeniach, szczególnie grzybiczych natknęłam się na taką informację że na sierści zwierząt jest bardzo dużo grzybów...
ale myślę że jeśli śpisz w piżamie to nic takiego nie powinno się przenoisić, gorzej że czasami zrzucamy te piżamki w łóżku no i wtedy...
ja też staram się mojego kocika oduczyć spania w łóżku, ale jest ogromnym zmarźluchem i wchodzi pod kołdrę...
staram śię też zawsze pamiętać żeby myć ręce przed każdym pójściem do toalety żeby nie przenieść tych grzybków do pochwy...
pozdrawiam i także czekam na opinię Pana doktora, który niestety ostatnio nie ma dla nas tyle czasu...

[94098]

nie ma odpowiedzi...

[94098]

znalazłam! to doktor Kazimierak napisał o tych zwierzętach...

[gogaa]

hej no coz ty chcesz lekarskiej ,fachowej odpowiedzi ,a moze domowy sposob,plukanki,Azulan,pl yn do stosowania na skore i blony slozowe ,stosowac rozcienczony ,nie stosowac za czesto,jato stosuje ,pozdrawiam

[94098]

[Marzenax]

czyli muszę mojego kocurka grzecznie ale stanowczo wyprosić z łóżka???
tylko jak go od tego oduczyć? i co powie na to mój TŻ który uwielbia chować sobie kota pod kołdrą???

[94098]

bardzo proszę o odpowiedź...kończą się kolejne tabletki a ja nie wiem co robić...

[94098]

ja swoje próbuję przekonac do spania na kocyku, który leży na kołderce...
a w końcu TŻ powinien mieć na uwadze Twoje zdrowie przede wszystkim...
tak sobie pomyślałam jeszcze ż eprzecież kot nie śpi całą noc i wstaje do kuwetki a wtedy całe to mycie jest bez sensu bo znów pakuje się wam do łóżka...zresztą i tak ma pewno wszystko na sierści...

[Laura2112]

Marzenax - jesli Twój kot nie jest chory na grzybicę, to myślę, że nie masz się czego obawiać. Grzybicą kot może się zarazić od innych chorych zwierząt, a jak piszesz - Twój kot nie wychodzi i nie widzisz na jego sierści, skórze, pazurach czy wibrysach żadnych niepokojących objawów. Okres inkubacji u kota trwa dość krótko, potem choroba atakuje, na pewno nie uszłoby to Twojej uwadze.
Można zarazić się od kota pewnymi rodzajami grzybicy, ale wtedy na pewno zauważyłabyś u siebie przede wszystkim zmiany skórne na tych częściach ciała, które najczęściej mają kontakt z chorym kotem (ręce itd.).

Przyznam, że mycie codziennie łap kotu trochę mnie zdziwiło. Z tego co zauważyłam, żadnej innej części ciała kot nie poświęca tyle uwagi przy myciu, co łapom. Poza tym, jak napisała przedmówczyni, w nocy też korzysta ze swojego wc

[asia26]

ogólnie to kot w łóżku brzmi nie za dobrze powinnaś go tego oduczyć!chociażby w celach zdrowotych i higienicznych
asia26

[tosia2300]

Jak si ma grzybica pochwy do nadzerki i torbiela (akurat mam te dwie przypadlosci) i kompletnie nie mam pojecia jak to leczyc. Kilkakrotne wizyty u lekarza nie pamagaja

[Sanderek]

Niestety jeśli chodzi o torbiele to nie bardzo się orientuje, ale nadżerka może byc upierdliwa i trudna w wyleczeniu. Jeśli przejrzysz wątki na ten temat któe pojawiły się już tu na forum będziesz wiedziała, że są różne sposoby leczenia no i że nie zawsze u wszystkich sprawdzają się te same. A co do grzybicy to jest paskudną infekcją, ale nie bardzo rozumie pytania. Wystepują u Ciebie jakieś objawy grzybicy, czy to czysto retoryczne pytanie?

Poczytaj te wątki
Nadżerka:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=nad%BFerka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=nad%BFerka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=nad%BFerka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=nad%BFerka
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=nad%BFerka

Grzybica:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...rzybica+pochwy
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...rzybica+pochwy
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...rzybica+pochwy

Torbiel:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=torbiel
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...hlight=torbiel

[asia26]

grzybice leczy sie dość długo dosutnie i dopochwowo ,torbirlr nir maja z tym nic wspólnego branie tabletek anty u kobiet ,które maja z nimi problemy a są one na podłozu np endometriozy zmniejsza ryzyko ich powstawania( u mnie tak jest choć zanim do tego dosżło miałam je usunięte bo farmakologia pod postacią antybiotyków nie pomogła).Natomiast nadżerka to tez stan , który lekarz mi powiedział sam nie zniknie ja ja usunełam(elektrokonizacje ) w szpitalu w ciągu 1,5 dnia i teraz mam spokój.Wywołuje ona często nieprzyjemne upławy , stan zapalny.Ale sama nadżerka grzybica i torbiele to trzy rózne sprawy.Najlepiej zmienić lekarza jak ten jest mało skuteczny
pzdr asia26

[Sao]

Nadżerka przyczynia się do częstych zakażeń, więc tym samym zmniejsza odporność organizmu na tego typu infekcje, jak np. grzybica.

[brydzia*]

.

[eveofmidnight]

Witam bardzo serdecznie!
Byłam ostatnio na kilku kobiecych forach i wyczytałam tam, że np. spożywanie słodyczy może przeszkadzać w leczeniu grzybic pochwy. Wszyscy wiemy, że cukier jest pożywką dla drożdży, ciekawi mnie tylko jak on się niby przedostaje z układy trawiennego do środowiska pochwy?? Były również głosy, że produkty mleczne są dobrą kuracją po stosowaniu antybiotyków lub innych lekarstw, które zniszczyły naturalną florę bakteryjną. O tym sposobie wiem nie od dziś, zwykle piłam jogurty po leczeniu antybiotykami różnych angin. Ale nie słyszałam, że można tą metodę stosować również do leczenia miejsc intymnych. Oczywiście w przypadku leczenia pochwy produktami mlecznymi była mowa, że nie mogą one zawierać cukru, aby nie podawać drożdżakom pożywki. Ponadto wyczytałam również, że z kolei żurawina sprzyja leczeniu zakażeń. Nie wiem tylko jak ją stosować... Wystarczy pić, czy co?? Jeśli rozmawiałyście o -nazwijmy to- sposobach babci z lekarzami, bardzo proszę podzielcie się wiedzą na ten temat. Może wiecie jak konkretnie stosować wspomnianą żurawinę i produkty mleczne? Albo znacie jeszcze jakieś inne sposoby?? A jeśli Pan Doktor zwróci swą wdzięczną uwagę na ten wątek, również i jego proszę o głos!

[Gosiabie]

Z pochwy do jelita niewielka odległosc.
Jesli zakazenia sa ciągłe, nawracajace, to znak, ze grzybica zagościła równiez w jelitach, daltego warto odstawic cukier, białe pieczywo i drożdze, bo to produkty, ktore sprzyjają namnazaniu sie patologicznej, chorej flory, sa doskonała pozywka dla drożdzakow.
Warto, aby ten system żywienia był potem naszym nawykiem(jesli sa skłonnosci ku tego typu schorzeń), bo to daje rezultaty, naprawdę ;-)

[inka55]

Podejrzewam, że jestem w ciąży, zrobiłam trzy testy, pierwszy przed spodziewanym terminem miesiączki, a dwa kolejne po terminie, wszystkie z porannego moczu, wynik był zawsze negatywny. Okres spóźnia mi się już ponad tydzień, wcześniej takie sytuacje nie miały miejsca. Dodam, że nie przyjmuje żadnych leków, ani w ostatnim czasie nie żyłam w stresie, który mógłby mieć wpływ na takie opóźnienie. Zastanawiam sie czy grzybica pochwy, którą ostatnio u siebie zaopserwowałam (leczę od dawna, ale powraca)mogła mieć wpływ na fałszywy wynik testu. Termin u ginekologa mam dopiero za trzy tygodnie. W poniedziałek chyba zrobie test z krwi, ale poinformowano mnie, że wynik będzie dopiero po tygodniu.Bardzo proszę o odpowiedź, bo mam powody by podejrzewać ciążę, ale testy były negatywne.