2009-09-04, 15:00 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Cytat:
Co nie zmienia faktu, że gdy widzimy rowerzystów lawirujących między umykającymi w popłochu przechodniami, wiemy, że łamią prawo. Nic jednak nie doprowadza mnie tak do szału, jak widok ludzi spacerujących po ścieżkach rowerowych niczym po deptaku, tym bardziej, że u mnie one zawsze sąsiadują z chodnikami. A i jakoś też nigdy rowerzysta jadący po chodniku nie potrącił mnie, być może mam kulturalnych rowerzystów, którzy zwalniają i omijają pieszych |
|
2009-09-04, 15:03 | #32 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: nvrmnd.
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Ja nie cierpię rowerzystów jeżdżących po chodnikach.
Jak mi taki jeden z drugim śmiga koło mnie w odległości milimetra, to mam ochotę zwrócić uwagę. Ale zanim cokolwiek powiem, to już go nie ma. Zawsze jeżdżę rowerem po ulicy, bo u mnie ścieżek rowerowych zwyczajnie nie ma, a nawet jeśli są, to na pewno nie z asfaltu i do tego oddzielone od chodnika pasem zieleni. ;> Przecież można zwyczajnie zawału dostać, idąc sobie chodnikiem i nagle usłyszeć świst powietrza i zobaczyć rowerzystę pedałującego z ogromną prędkością. Jeśli jest ścieżka, to mogą jeździć po nich tylko i wyłącznie rowerzyści, a wygodnisie z całym przybytkiem na chodnik, albo mandat (tak, powinni je wprowadzić, zarówno dla pieszych na ścieżce rowerowej, jak i dla rowerzystów na chodniku, kiedy obok jest ścieżka rowerowa, a ta dozwolona prędkość nie przekracza tych 50km/h).
__________________
*** "Czerń zakrywa Twoje serce, to, które kocha, ale niewidocznie... Na tej sali płakała Twoja dusza, być może ze szczęścia, tańcząc gubiła emocje..." ***
|
2009-09-04, 15:08 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
A co do rolkarzy...
W myśl prawa o ruchu drogowym, oni nie kierują żadnym pojazdem, więc należy im się miano pieszego. Moim zdaniem prawidłowo, gdyż byłoby zbyt niebezpieczne dla tegoż rolkarza poruszać się po ruchliwej jezdni. Z moich obserwacji wynika, iż oni, tam gdzie są ścieżki rowerowe - korzystają z nich, a tam gdzie nie ma - używają chodnika. |
2009-09-04, 15:16 | #34 | ||
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Cytat:
Też tam bywam i też widuję, chociaż nie aż tak często jak Ty. I nigdy jeszcze tam nie widziałam rowerzystów na ścieżce Chociaż po zmroku to jeszcze im mogę jakoś wybaczyć, bo wtedy ścieżka jest gorzej oświetlona i mniej ludzi chodzi... Cytat:
Rowerzysta może korzystać z chodnika, gdy: * dozwolona prędkość dla pojazdów na jezdni przekracza 60 km/h * szerokość chodnika wynosi min. 2 m. Jadąc po chodniku, rowerzysta powinien jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym zapewniając im swobodę korzystania z chodnika. Czyli jak dozwolona jest prędkość mniejsza niż 60/h, rowerzysta ma obowiązek korzystać z jezdni. I nie ma mowy o "dzwonieniu" na pieszych, bo to rowerzysta ma im ustępować, a nie się przedzierać i rozpędzać ich na boki, bo on jedzie. W mieście na większości ulic jest ograniczenie do 50. A już na pewno na nowym świecie, gdzie notorycznie trafiałam na ludzi jadących rowerem po chodniku... Po prostu irytuje mnie, kiedy rowerzyści burzą się na ludzi wchodzących na ścieżkę rowerową (bo zagrożenie, dziecko można rozjechać itp...), a nie burzą się na swoich kolegów rowerzystów, którzy stwarzają dokładnie takie samo zagrożenie wjeżdżając na chodnik albo przejeżdżając przez pasy wśród idących ludzi. Jak to się mówi, należy zaczynać od siebie... Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2009-09-04 o 15:18 |
||
2009-09-04, 15:39 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nieziemska kraina :)
Wiadomości: 1 264
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
w mojej mieścinie nie ma scieżek rowerowych i przez to są właśnie problemy bo ludzie jeżdżą po chodnikach i jeszcze krzyczą,że nie mogą przejechać.Ostatnio nawet 14-letnia dziewczyna zginęła,bo jechała ruchliwą ulicą i ją tir zawadził...
__________________
pod innym nickiem... |
2009-09-04, 15:46 | #36 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Ja nie rozumiem podejścia części ludzi tutaj
Przestańmy patrzeć na innych i usprawiedliwiać się ich błędami, a zacznijmy sami być w porządku. I zwracajmy uwagę, bo ludzie sądzą, że jest przyzwolenie na łamanie reguł. Pokażmy, że tak nie jest i dajmy dobry przykład
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja |
2009-09-04, 16:05 | #37 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
To mamy przestać na innych patrzeć, czy zacząć im zwracać uwagę?
|
2009-09-04, 16:12 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Tu mnie masz Zwracać uwagę i nie brać przykładu (patrzeć jednym okiem: tym bardziej krytycznym)
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja |
2009-09-04, 17:00 | #39 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 167
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie usprawiedliwiam w żaden sposób rowerzystów, ktorzy zachowują się niekulturalnie i nieodpowiedzialnie, ale przecież nie wszyscy tak robią. Ja staram się jeździć bezpiecznie tak, żeby nikomu nie przeszkadzać, kiedy jest dużo ludzi np. przy przystanku zsiadam z roweru, ale bez przesady- nie ma takiej mozliwości, żeby przez cały chodnik iść z rowerem przy boku, żeby potem przejechać się ze 2 km po ścieżce. Rozumiem, że może Ci to przeszkadzać, masz do tego prawo, ale nadal uważam, że to jednak co innego rowerzysta jeżdzący po chodniku w jakimś celu(!) , a pieszy chodzący sobie beztrosko po ścieżce - jak dla mnie kompletnie bez powodu. Dlatego uważam, że mam prawo się bulwersowac. Cytat:
Edytowane przez cochonnetta Czas edycji: 2009-09-04 o 17:01 |
||||
2009-09-04, 17:14 | #40 | ||
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Cytat:
Nie można usprawiedliwiać jednych tym, że na ulicy niebezpiecznie więc niech już jeżdżą po chodnikach, jednocześnie czepiając się innych, którzy tak naprawdę robią to samo, bo też poruszają się drogą, którą nie powinni. No a brak kultury i odpowiedzialności to jeszcze osobna sprawa, moim zdaniem rowerzyści powinni sami tępić takie zachowania jak rozpędzanie się i walenie kogokolwiek łokciem, bo jak by nie patrzeć są często odbierani jako pewna "grupa" i co za tym idzie - oceniani nieco "zbiorczo". Czemu Ci kulturalni mają być oceniani przez pryzmat tych niekulturalnych... Cytat:
|
||
2009-09-04, 17:17 | #41 |
Zadomowienie
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
łomatko, ale się temat rozbujał
no więc tak - jest cała masa rowerzystów-idiotów (nie o nich pisałem, tylko o ludziach na ścieżce ) i o nich też można założyć temat-rzekę sam bym niektórym przysłowiowy kij w szprychy wsadzał albo zabierał rowery i oddawał dzieciom do domów dziecka. codziennie idę z metra świętokrzyska do ronda onz i za każdym razem jakiś kretyn mnie minie na pełnej prędkości "na gazetę". tu jednak zahaczamy o problem wynagradzania sobie pewnych braków w naturze i temat robi się grząski.. rodzice z maluchami na ścieżce to już jest realne zagrożenie dla życia tych dzieci (głupich rodziców i ich losy mam gdzieś, Darwin miał w końcu rację), a przy okazji rowerzysta może trafić na wózek lub do piachu (kłania się ostrożna jazda plus kask na głowie). o bezpieczeństwie rowerzystów na drodze wolę się nie wypowiadać, bo z każdej jazdy wracam ze wspomnieniami 2-3 sytuacji, w których jakiś debil by mnie sprzątnął co do wypadku opisanego wyżej, że 14-letnia dziewczynka jechała droga i zabił ją tir, no to już jest pytanie "gdzie byli rodzice??". takie sytuacje po prostu nie powinny meć miejsca. w ogóle to przepisy u nas są bez sensu - jest zakaz przejeżdżania rowerem przez przejście dla pieszych (nawet jeśli się jedzie całkiem z boku, z prędkością pieszego no i z lepszym polem widzenia niż ma człowiek na wyprostowanych nogach ), zabrania się jazdy chodnikiem (a mało kto jest na tyle odważny lub głupi, żeby śmigac po ulicy - ja jestem ;D i prędzej głupi niż odważny ), zarania się tego, tamtego, a przecież funkcjonuje przepis, który załatwia wszystkie sytuacje: wystarczy karać za stwarzanie zagrożenia na chodniku. rozciągnąć to na drogi rowerowe i mamy doskonałe narzędzie do walki z bezmózgowiem. jak rodzice gówniarza zapłacą dwa-trzy mandaty, to bachorowi zabiorą rower, zlicytują na allegro i kupią za to ekspres do kawy oddzielnym problemem jest straszny lans rowerowy, kto ma większy skok w amortyzatorze albo bardziej krzykliwe lampki na szprychach... ci to stanowią dopiero zagrożenie, zarówno na ścieżkach jak i chodnikach. tylko tych małych dzieci żal.. p.s. a Ty, Lexie, jeszcze bardziej uparta niż kiedyś jesteś
__________________
Nie próbuj dyskutować z kretynem, bo najpierw sprowadzi Cię do swego poziomu, a potem wykończy doświadczeniem... Edytowane przez maciek_k Czas edycji: 2009-09-04 o 17:17 Powód: ad Lexie ;) |
2009-09-04, 19:36 | #42 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Cytat:
Dla mnie ten przepis nie jest bez sensu, wręcz przeciwnie. Wiesz, ile to razy widziałam rowerzystę szybko śmigającego przez przejście, zaraz przed maską samochodu? Chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. |
|
2009-09-04, 19:49 | #43 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 740
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2009-09-04, 19:53 | #44 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Dziękuję
---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ---------- Cytat:
|
|
2009-09-04, 19:58 | #45 | ||
biegam dla Zabawy
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Cytat:
To nie tylko ty masz widzieć kierowcę ale on Ciebie też!!! Co z tego, że ty go widzisz, jak on Ciebie nie i np. może przyśpieszyć albo po prostu źle ocenisz jego prędkość? Wybacz, ale kierowca ma też pewien zasięg wzroku, a rowerzysta jest szybki - nakładamy to na siebie i w jednym momencie rowerzsta jest poza zasięgiem wzroku, a w następnym ląduje, jak dobrze się uda tuż przed maską, jak źle lepiej nie pisać. Co do zabraniania jazdy chodnikiem - bardzo dobrze, chodnik jest dla pieszych. Maciek, co do pomysłu, że wystarczy karać jest ten sam problem co z przejeżdżaniem przez przejście, trudno złapać na tym rowerzystę, będziemy ustawiać policjantów w zamaskowanych straojach przy przejściach? Z drugiej storny nie ma aż tyle policji, żeby zajmowali się tym. Cytat:
Sama jeżdżę rowerem, więc potrafię i z drugiej storny się postawić, ale właśnie dlatego jeżdżę tam gdzie są ścieżki (i aż tak często nie trafiam na ludzi na nich, wbrew temu co piszecie), a zwykle w ogóle wybywam poza miasto, więc pełna rekreacja. |
||
2009-09-04, 20:09 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 779
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Mam ochotę sparafrazować fragment społecznej reklamy: "brak wyobraźni, to kalectwo".
Nic mnie bardziej nie irytuje na drodze/ścieżce/chodniku, jak brak wyobraźni...zarówno z perspektywy kierowcy, rowerzysty jak i pieszego.
__________________
"Wszechświat dopuszcza liczne sposoby straszliwego przebudzenia, na przykład ryk tłumu wyłamującego drzwi frontowe, wycie syren straży pożarnej czy nagła świadomość, że dziś jest właśnie poniedziałek, który jeszcze w piątek wieczorem wydawał się przyjemnie odległy." ~Lineage2 & Sigur Ros fan |
2009-09-04, 20:22 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Dirty South
Wiadomości: 554
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Zgadzam się, z tym,że podstawowym problem jest i brak kultury i taka niefrasobliwość wszystkich uczestników ruchu- mało kto pomyśli o komforcie i bezpieczeństwie drugiego i co lepsze o swoim własnym bezpieczeństwie też
Natomiast ja obserwuję jeszcze takie dziwne zjawisko: taka wzajemna niechęć i agresja wręcz różnych uczestników ruchu w stosunku do siebie Nie wiem skąd to się bierze,ale naprawdę byłam świadkiem mnóstwa sytuacji, w której kierowca/pieszy/rowerzysta zachował się skrajnie nieodpowiedzialnie, czy po prostu chamsko względem innego kierowcy/motocyklisty/rowerzysty/pieszego. A co do jazdy rowerem- wydaję mi się,że ciągle jeszcze jest zdecydowanie za mało ścieżek rowerowych,przynajmniej w moim mieście. A na dodatek wydaję mi się, że jeszcze nie przyzwyczailiśmy się do roweru jako środka komunikacji po mieście, tylko ciągle wszystkim rower kojarzy się z weekendową rekreacją. I stąd ignorancja urzędników, nieużyteczne przepisy, niefrasobliwe zachowania pieszych itp. |
2009-09-04, 21:03 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Cytat:
Oczywiście, że ktoś, kto nie jeździ rowerem będzie się pluł
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
|
2009-09-05, 15:56 | #49 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 740
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
__________________
|
2010-02-27, 19:07 | #50 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 375
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
jak widzę Wasze zdania są bardzo podzielone.
W moim mieście ścieżek rowerowych jest jak na lekarstwo. A nawet jak już są, to tak naprawdę prowadzą do nikąd.. Pałam prawdziwą miłością do rowerów i jeździłabym nimi wszędzie, gdybym miała, gdzie zostawić swój rower. Ja bardzo często jeżdżę po chodnikach- niestety. Gdy jest bardzo dużo ludzi lub chodnik jest wąski- schodzę i prowadzę rower. Naprawdę wolę złamać przepisy i dojechać gdzieś bezpiecznie, bo kierowcy najczęściej rowerzystów mają gdzieś. Poza tym istnieje wiele rowerowych absurdów- np. przez jedno z większych łódzkich skrzyżowań rowerem można przejechać tylko w jedną stronę. w drugą trzeba skorzystać z przejścia podziemnego, a przecież nie każdy ma aluminiowy rower żeby go nieść parokrotnie w dół i w górę i co tu począć? Piesi nie mają co krzyczeć na rowerzystów, ponieważ sami chodzą po ścieżkach rowerowych i doskonale wiedzą, że sytuacja jeżdżących na rowerach jest b e z n a d z i e j n a. trochę wyrozumiałości. Ja zachęcam wszytskich rowerzystów aby przynajmniej spróbowali polepszyć sytuację osób korzystających z tych wspaniałych machin w swoim mieście. Możliwości jest wiele- w co większych miastach łapać rower i brać udział w Masach Krytycznych Rower nie truje i nie hałasuje! |
2010-02-27, 20:07 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Idioci na ścieżkach rowerowych i nie tylko
Dla mnie przepisy dotyczące rowerzystów to idiotyzm, a rzeczywistość to absurd do kwadratu. Po chodniku mi zazwyczaj jeździć nie wolno (w centrum mojego miasta nawet się nie da..). Ale - stwarzać zagrożenie na ulicy już tak? Jest tak wąsko, aut nawalone, że problem przecisnąć się rowerem. Do tego dochodzi omijanie dziur. Kierowcy też drą ryja na rowerzystę i nie raz każą "sp.. na chodnik". Milutko.. A ja już wolę jechać chodnikiem, niż ryzykować życie na ulicy. Znam przepisy - i co z tego, jak mało który uszanuje moje pierwszeństwo. Nie dość, że na rowerze, to jeszcze baba, nie? Gdybym wierzyła w przepisy drogowe, to już dawno temu pożegnałabym się z tym światem. Jak to mówią - tych, co mieli pierwszeństwo to już są całe aleje na cmentarzach.
Pomijam to, że rowerem jedzie się zazwyczaj ulicą tuż przy krawężniku, gdzie uroczo zbiera się woda - proponuję pojeździć teraz przy roztopach. A co do ścieżek rowerowych - są wyłożone kretyńskim materiałem poprzecinanym krawężnikami. Do tego zaczynają się nagle i nagle kończą. Mało tego - pieszy - nawet jeśli ma tuż obok szeroki chodnik, to i tak lezie ścieżką, prując ryja na rowerzytę, że jak śmie na niego dzwonić. O autach notorycznie parkujących na tych ścieżkach już nie wspomnę. Nie wiem, ale ja sobie odpuściłam rower już jakiś czas temu. To nie na moje nerwy. Jeżdżę tylko jakimiś drogami polnymi, robię wypady za miasto - do centrum nie zapuszczam się absolutnie, bo mi życie miłe.. P.S. Rozumiem ludzi jeżdżących na rowerach po chodnikach. Ale "jeżdżących", a nie zapieprzających jak nienormalni, robiąc sobie z pieszych pachołki do slalomu. Raz mi się zdarzyło, że taki cymbał z dużą prędkością wjechałby we mnie, kiedy wysiadałam z tramwaju, bo nie zorientował się, że powinien się zatrzymać przed przystankiem. Moje szczęście, że mam ograniczone zaufanie i zawsze patrzę, jak wysiadam - w ostatniej chwili się cofnęłam. W każdym razie - takim "rowerzystom" to mówię zdecydowane nie - niech jeżdżą po ulicach - zadziała selekcja naturalna.
__________________
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:50.