* Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III

[magdawikp]

ale się ruszyło az miło

Agnieszko przykra sprawa z kradzieżą, co do kaszlu a próbowałas mu dawac prawoślazowy syrop - Iza ma obecnie kaszel bierze antybiotykl ale jak to doktor określiła kaszel nie jest oskrzelowy tylko flegma ścieka i podrażnia więc prawoślazowy, a suche powietrze dodatkowo robi swoje

Doridee miło, ze praca sie podoba mam nadzieje, ze będziesz ja miała

co do butów to ja zamawiam małej z befado - fajny fasonik a i tak nie mam wyboru u nas a dalej nie pojadę, zreszta i tak może za dwa tygodnie bedę juz po i może jeszcze na 1 listopada już będziemy w domu - byłam dziś u gina i wiem jedno napewno w październiku Lenka ma sie urodzić

[gosiula]

pada śnieg. Co prawda z deszczem ,ale to jednak śnieg.
Zimno jest okrutnie. Odczuwalna temperatura przy dzisiejszym wietrze to minus 12 .

[aagnieszka]

gosiula - minus 12? szok! u nas też jest zimno, ale nie aż tak. I śniegu nie ma (jeszcze)

magdawikp - przeszłam przez wszystkie etapy stresu: wściekałam się (dostało się mojemu TZ bo był pod ręką ), poryczałam a potem była apatia. Nie wiem dlaczego tak mocno zareagowałam. Moze dlatego, że taka jedna baba mnie spytała gdzie trzymałam portfel i wyśmiała, że w torebce. No qrde, a gdzie mam trzymać????

Syrop prawoślazowy mówisz? Spróbuję, a nóż pomoże.

W październiku... to już niedługo. Trzymam kciuki!

A u reszty też tak zimno? Strasznie szybko ta jesień się skończyła.

[edytcia]

U nas też zima. Na termometrze +1, ale wieje, więc wydaje się, że zimniej
Śnieg w ciągu dwóch godzin zasypał trawnik, nie jest tego grubo, ale już nie zielono. mam nadzieję, że mimo wszystko jeszcze to stopnieje i będzie jesień

magda trzymam kciuki, żeby Lenka sprawnie i szybko wyszła na świat.

agnieszka super praca, tak mi się wydaje, no i godziny pracy świetne Też się starałam o taką tylko w szkole w miejscowości obok, ale dostała tę pracę dziewczyna z tamtej właśnie miejscowości

Doridee właśnie sobie myślałam, że niedługo poruszysz temat bucików Nas zaskoczyła zmiana pogody, ale na razie Zosia ma kalosze take z kożuszkiem w środku, więc w nich śmiga, ale na zimę coś musimy kupić.
U nas w przedszkolu na szczęście nie przegrzewają, a do tego zawsze wietrzą.


Śnieżynka, monka odezwijcie się.

[Sniezynka21]

Slyszalam wolanie Sniezynkaaaaaa, wiec oto i jestem ;-)

Grypsko mnie bierze, katar, kaszel i bole glowy...a na dodatek od jutra mam gosci z Polski.

Agnieszko ja w sumie tez zawsze trzymam portfel w torebce, no bo gdzie indziej ??? Przykra sprawa, ale juz po zawodach, teraz pilnuj jej jak oka w glowie.

Magda strasznie szybko zleciala mi Twoja ciaza !! Fajnie, jeszcze troszke i bedzie maly bobo w domu. Moja szwagierka lezy od 3 tyg. w szpitalu na podtrzymaniu. Jak dobrze pamietam jest w 36 tyg. ciazy- beda miec blizniaki.

U nas tez zimno, w nocy mroz a w dzien troche slonca, troche deszczu, ale ogolnie pizga jak nie wiem.

Ostatnio po postach Doridee i Gosiuli, ze wystawiaja rozne rzeczy na aukcje postanowilam, wystawic caly worek, ktory mialam wywalic i niezle poszlo Ponad 250 € w kieszeni a tak bym wywalila wszystko Mialam cala mase ubran za duzych, a na najblizszych za male :P:P

Jutro sasiadka idzie na 3 tyg,. na rehabilitacje i znowu zaczna sie obiadki dla 2 osob wiecej... ;-)

No, to chyba wszystko

Monka co u Ciebie ????

Gosia Szymonek ???????

Djamelka? ???

[aljaka]

a pisałam już że głowa mnie boli

a i Piotrek ma dwa zęby

a i głowa mnie boli

a i Ala stała się przedszkolnym żarłokiem, Panie latają podniecone, jak mrówki przed bzykankiem
-prosze pana, proszę pana, Alunia nasza tak pięknie zaczęła jeść (przez wrzesień zjadła 1 kawałek arbuza) cały obiadek, i podwieczorek i całe śniadanko, ale śniadanko to tak jadła oj
-to super, szczególnie ze my ją przywozimy po śniadanku
-

a i z nowin to głowa mnie boli

[magdawikp]

Aljaka bardzo szybko ma ząbki

Śnieżynka bliźniaki i jest w 36 tyg oj to i tak super

Iza do mnie wczoraj - mamo pojedziemy do dinozaurów
ja - tak a le w lecie
ona - dobrze, ale mamo bez tego wielkiego brzucha

robie zakupy z nią i Pani do niej
- wiesz co będzeisz miała siostrę czy brata
iza - siostrę
pani - a jak jej dasz na imię
iza - karolina ale mamie sie nie podoba więc sie zgodziąm na lenę

[edytcia]

Śniezynka STO LAT, STO LAT!!! Najlepsze życzenia urodzinowe przesyłają Edyta i Grzesiek z Zosią

[magdawikp]

Śnieżynko
wszystkiego najlepszego najcudowniejszego najpiekniejszego
przez te 100 lat

[Doridee]

Śnieżynko dołączam się do życzeń ślicznotko Szczęścia, miłości, spełnienia marzeń i czego tylko zapragniesz

Magda mi też błyskawicznie zleciała Twoja ciąża Ale to tak jest Moja siostra też już prawie na półmetku Jaki model bucików z Befado zamówiłaś? Miałaś je kiedyś na zimę? Nie przemakają?

Edycia hehe, wiem, mam fioła na punkcie bucików. Dlatego też pewnie nikogo nie zdziwi jeżeli napiszę że mój biznesik to miały być właśnie buty dla dzieci Coś w ten deseń: http://www.zdrowastopka.pl/ Właśnie o takim sklepie marzyłam (znalazłam go dopiero później, zeby nie było ), a lekarz z którym chciałam współpracować to ortopeda No cóż, może jeszcze kiedyś sie uda, o ile nikt mnie nie wyprzedzi
A wracając do bucików to biorę jeszcze pod uwagę Antylopy, może Befado, na pewno zajrzę do Daichmana, ostatecznie do Bartka. Wybieracie buty zwykłe skórzane czy z membraną typu sympatex, goretex??

Aljaka gratuluję ząbków No szybko, szybko. Będziesz musiała o nie szczególnie dbać Super, że Ala tak ładnie zaczęła jeść. Widzę, że Panie przedszkolanki bardzo przejęte, to pewnie prywatne przedszkole??
Moja Ala też coraz ładniej je (to pewnie zasługa Bioaronu), ale za to znowu płacze...

U nas też meega zimno, wczoraj było masakrycznie, dziś jest lepiej. Teraz 4 st na plusie i raczej bez wiatru.

Aaaa, ostatnio Ala bywa baaardzo niegrzeczna po południu, szczególnie jak już wszyscy jesteśmy w domu. Zachowuje sie skandalicznie, terroryzuje gosci i generalnie żadne kary na nią nie działają. Dopiero jak zaczęłam ją ignorować i pomijać we wszystkim (np. nie dostała ciastka), to posmutniała i sie przejęła. Mam wrażenie że nas sprawdza, na ile moze sobie pozwolic, ale nasze reakcje i kary typu kąt nie przynosiły żadnych efektów, wręcz jeszcze bardziej ja podkręcały. Może też odreagowuje przedszkole W każdym razie mamy twardy orzech do zgryzienia. Nic to, ściągnęłam sobie dwa sezony Superniani i będę działać

[aljaka]

ŚNIEŻYNKO 10olat, 100lat

magdawikp
u mnie jest raj na ziemi jeżeli chodzi o podejście Ali do małego, stosowałam kilka metod. np mój patent na dobre uczucia do niemowlaka u Ali to:
1. zwalanie wszystkiego co złe na brzuch, a nie dziecko, jak brzuch zniknie, to jes po sprawie a niemowlak wchodzi do domu z czystym kontem. Bo przecież mama nie mogła cię nosić przez brzuch nie braciszka - działa
2. PO powrocie do domu tata zostaje z maleństwem, Ty wchodzisz do domu, witasz sie i otem razem idziecie po dzidziusia
3. Ala dostała lalkę niemowlaka od dzidziusia (kupiona wcześniej)
4. Za nic nie używam słów: jesteś teraz starsza siostrą, ...musisz,.. daj przykład...ustąp; tylkoL: zobacz jak on sie na ciebie patrzy, och wiem że nie chciałaś, pewnie chciałaś go przytulić, oj patrz on boi sie hałasu tak jak ty itp.
bo przecież dla niej nic się nie zmieniło, dalej jest moją małą córeczką

Doridee
coś Ty państwowa placówka, panie szaleją bo Ala przez miesiąc nic nie jadła a teraz pałaszuje, ja tak przypuszczałam, dlatego wszystkim kazałam siedzieć cicho i nie narzekać, żeby dać jej czas.

[magdawikp]

wiesz Aljaka ja właśnie zwalam wszystko na brzuch bo i tak naprawdę to przez niego jest mi nie wygodnie aię z nią bawic, co do kwesti starsza siostra to staram sie uczulać ja aby nam pomagała przy dzidzi - wiadomo to będzie zabawa grzechotką nic więcej ale to już dużo, teraz wykorzystuję czas aby byc tylko dla niej i jej mowie, ze dzidzius będzie na początku tylko leżał jadł i spał, co do lali dzidziuś to mamy "zamówiony u mikołaja" więc nie moge wcześniej jej dać - ale Iza kupiła zabawkę dla dzidzi i sama wybierała
nie ukrywam że się boję - Iza jest bardzo zazdrosna ale moze sobie damy radę, korzystam z doświadczeń innych np. Twoich i będę korzystać, moze dzięki temu będzie mi łatwiej no i przede wszystkim małej

Doridee nigdy nie miałam befado, nawet nie wiedziałam że u nas mozna kupić - przypadek, kobitka nie sprowadza zimowych tylko ciapy i trzewiki, bo zimowe są zbyt drogie jak na naszą miejscowość, ale mi ściągnie 1 parę różowo granatowe (nie wiem jaki to model) - a takie mam dla małej kurtki
dotąd kupowałam bartusia ale po tamtym roku się zraziłam, bo prawy but był chyba źle wyprofilowany i to zauwazyłam już dość późno, opiekunka nie zwracała uwagi, a ja rzadko chodziłam z małą na spacer i efekt jest taki, ze mała nosi wkładki korygujące (chociaz wszyscy twierdzili, ze wymyślam)
wiosną i w lecie jak miała inne buty też bartusia to jej noga nie leciała ale jednak zostało jej po zimowych
zobaczymy w marcu na wizycie czy wkładki zdały egzamin ale już jest lepiej po 1,5 miesiącu

[edytcia]

Doridee no to pomysł fajny.
A co do butów to ja wolę z gore-texem, bo wiem, że nie przemoczy, no i że noga pocić się nie będzie. Rok temu miała właśnie z gore-texem i byliśmy wszyscy zadowoleni.
A kupuję jedną parę na taki sezon, więc muszą być uniwersalne.

aljaka fajna ta instrukcja dla starszej siostry.

magda a - tak z ciekawości zapytam - po ile są u Was buciki BARTUŚ? Bo ten producent niedaleko nas jest i można też bezpośrednio u nich kupować, bez marży sklepowej.
Myśmy raz kupili u nich sandałki na lato, niby fajne, skórzane, ale jak na mój gust to jakość tej skóry jest kiepska, przynajmniej wtedy była, po jednym sezonie wyglądały brzydko, wszystkie brzegi jakieś wywinięte i takie pobrudzone.

U nas dalej sypie. Opon nie wymieniliśmy jeszcze A dziś mam zawieść auto do mechanika, bo będzie wymieniał tarcze i klocki hamulcowe z tyłu, ciekawe jak dojadę. Dobrze, że to blisko.

[gosiula]

Śnieżynko kochana -100 lat z okazji urodzin.

U mnie dziś już na szczęście nie pada ,ale wczoraj było okropnie.
Zaraz będe odbierała samochód z zimówkami .w przyszłym tygodniu ma byc jeszcze ładna jesień ,ale wolę nie czekać ,bo potem są kolejki.

Ja musze pilnować butów Ninki ,bo niestety koślawi kostki do środka . \Narazie uznałam, ze najwiecej dadzą kapcie ortopedyczne ,bo jednak to w nich większa częśc dnia spędza.
A buty raczej będa skórzane niż np .sympatex. Te drugie są sporo droższe ,a dobre skórzane wystarczają ,zeby nózka nie zmarzła i nie zmokła.
W ubiegły mroku kupiłam viggami i jestem bardzo zadowlwona, tak jak pisałam jeszcze teraz włożyłam je Nince ,ale to juz tylko pewnie na chwilę.

Czy wasze dzieci spią w przedszkolu ,bo juz sie pogubiłam . Nina nie śpi ,nie ma na nia siły ,ale za to wieczorem odjeżdża o 19-stej.
wstaje o 6-stej rano ,wiec myslę ,ze tyle snu jej wystarcza.

[aagnieszka]

śnieżynko - wszystkiego naj!

magdawikp - a dla ciebie za te "ciapy" Bo jeśli się nie mylę, to nie wszyscy tutaj wiedzą o co chodzi. Miałam pewne zdarzenie z tym słowem tu gdzie teraz mieszkam. Głównie na Lubelszczyźnie jest ono zrozumiałe. Do tej pory nie mogę się przyzwyczaić do słowa "kapcie". Zdecydowanie go nie lubię, no ale cóż, kiedy mówię "ciapy" to wszyscy robią wielkie oczy

gosiula - Wiktor też koślawi do środka. Ale to ma po mamusi Tak, synio śpi w przedszkolu. Podobno. Chociaż czasem twierdzi, że nie. Oczywiście od razu to widać wieczorem. A w weekend za nic nie chce spać, złośliwiec kochany. Oj nie mają rodzicie czasu na wspólna kawkę, nie mają

edytcia - to fakt, godziny pracy super. Szczególnie przy moich wcześniejszych.

Ale i trochę stresująca ta moja nowa praca. Jutro przyjeżdża na uczelnię ambasador pewnego państwa. Jestem odpowiedzialna za organizację. Uff, trzymajcie kciuki (jak ja nie lubię wystąpień publicznych!!!)

aljaka - rzeczywiście ta instrukcja fajna. Może kiedyś będę miała okazję zastosować.

[magdawikp]

bo my na lubelszczyźnie to i ciapy i kapcie mamy

Edytcia za zimowe bartusie to jakieś 100 zł, ja nie trafiłam na kiepska skorę tylko właśnie zimowe z tamtego roku jakies nie fortunne - ale wykonanie

dziś coś źle się czuje - boli mnie w paśmie bioder wszystko
mała sie napina nad pępkiem mało mi skory nie rozsadzi, wiem ze dobrze ze się rusza ale to boli
mam jakiegoś doła, jestem podminowana jak przed okresem
do tego TŻ utknął w Lublinie w banku i nie wiem kiedy przyjedzie
Iza nie ma zamiaru spac - tyle ma do powiedzenia, dobrze, ze chociaz zjadła ładnie
a pies mnie tak wk.... mega no mega szmata wychodzi na dwor kiedy chce i wraca jak chce i nabrudził mi w kuchni no łeb mu up.. przy samej d.. a jak TZ sie dowie to go w kosmos wyśle, gdyby nie to że to staruszek to bym mu dosłownie wp... no nie mam do niego siły

[edytcia]

gosiula u nas śpią dzieciaki i Zosia ładnie śpi w przedszkolu.

aga dasz radę

magda ale masz nerwy. To pewnie już takie prawie-pociążowe zmęczenie Weź sobie jakiś magnez. No i Lenka się chce już wydostać.
Ja też mam ostatnio dość, bo w domu trochę ktoś mi wchodzi w paradę natrętnie

A Bartusie u producenta rok temu brat swoim kupował to płacił 65zł.

[monka23]

Sniezynka STO LAT STARA RURO DUZO ZDROWKA I RADOSCI i synka hehehe

[zancia03]

Śnieżynko wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń i wiele radości życzy żancia i Oskarek

[Sniezynka21]

Dziekuje serdecznie za zyczenia

Ja niestety czuje sie fatalnie, dopadlo mnie grypsko Jutro szykuje sie impreza na 20 osob, wiec musze do jutra wyzdrowiec

Do wszystkich postow odwolam sie w pozniejszym terminie...

Ps. Za synka podziekuje


DZIEKUJE JESZCZE RAZ ZA ZYCZENIA

[edytcia]

Jeszcze w klimacie urodzinowym

parapet wszystkiego najlepszego - spóźnione życzenia urodzinowe

[aljaka]

dziewczyny, trzymajcie kciuki.
Ala siedzi na nocniku i sika, dziś miała siuśki tak mętne że szok, czekam teraz jak sie to powtórzy, to zlewam i na badanie. Dodam ze w nocy o 2-giej temp jej skoczyła z 38 na 39,7-40st, boli ją brzuch i ma rozwolnienie, nie ma apetytu. od 2 do 3 leżała pod zimnymi ręcznikami. zeszło teraz 36,6, ale rano zobaczyłam ten mocz (mam nadzieję że to jakiś detergent, może źle wypłukałam nocnik po myciu)

[djamelka]

Sniezynka duzo szczescia radosci 100 lat 100 lat 100 lat stara dupcioNiech ci zycie slodko plynie!!!!!!Z calego serca zycze Ci wraz z moja banda dzieciakow!!!!

Nie mam za duzo czasu no bo moja siostrzyczka wyjechala do Tunezji a ja musze czymac jej biznes (zostalo jeszcze dwa dni)
Moj Davidek tez ma juz 1 zabka

Ale u was jesty juz snieg????????Fa jnie macie-zazdroszcze wam sniegu,ale te zimno ble -az czesie!!!!!!

[djamelka]

TRZYmac-poprawiam sie z bledu powyzej
I mam pytanko!!!!Czy ktoras zwas zna jakis naturalny sposob na pozbycie sie kataru u niemowlaka?????????? Kurde bo moj David znowu zalapal !

Aljaka to ty cos kiedys pisalas o czosnku????By polozyc do lozeczka???Jak to ty -to jak bys mogla napisz wiecej cos na ten temat.

[aljaka]

Napisane przez djamelka

TRZYmac-poprawiam sie z bledu powyzej
I mam pytanko!!!!Czy ktoras zwas zna jakis naturalny sposob na pozbycie sie kataru u niemowlaka?????????? Kurde bo moj David znowu zalapal !

Aljaka to ty cos kiedys pisalas o czosnku????By polozyc do lozeczka???Jak to ty -to jak bys mogla napisz wiecej cos na ten temat.

tak tak tak
potnij i połóż koło łóżeczka, tak by blisko główki było. u mnie pomaga mi, Tż-towi Ali i Piotrkowi, wymieniam co 3-4h. Ale zapodaje tak ze 3-4ząbki, śmierdzi niemiłosiernie.
Jak dziecko ma powyżej 6m. to jeszcze są kremy i maści np Pulmex

[edytcia]

Napisane przez djamelka

TRZYmac-poprawiam sie z bledu powyzej
I mam pytanko!!!!Czy ktoras zwas zna jakis naturalny sposob na pozbycie sie kataru u niemowlaka?????????? Kurde bo moj David znowu zalapal !

Aljaka to ty cos kiedys pisalas o czosnku????By polozyc do lozeczka???Jak to ty -to jak bys mogla napisz wiecej cos na ten temat.

dajmelka ja jak Zosia była mała to dawałam jej do łóżeczka chusteczkę higieniczną, całą wysmarowaną dość grubo - nie pamiętam teraz nazwy - ale maścią typu WICK VAPORUP. Przyklejałam ją nad główkę Zosi do ramy łóżeczka, żeby była blisko, ale żeby Zosia się nie wysmarowała tym przez przypadek. Zawsze działało, no i ładnie miętowo pachniało.

Aaa już pamiętam to był RUB AROM - ma maść.


aljaka jak tam Alusia?

[aljaka]

Napisane przez edytcia

dajmelka ja jak Zosia była mała to dawałam jej do łóżeczka chusteczkę higieniczną, całą wysmarowaną dość grubo - nie pamiętam teraz nazwy - ale maścią typu WICK VAPORUP. Przyklejałam ją nad główkę Zosi do ramy łóżeczka, żeby była blisko, ale żeby Zosia się nie wysmarowała tym przez przypadek. Zawsze działało, no i ładnie miętowo pachniało.

Aaa już pamiętam to był RUB AROM - ma maść.


aljaka jak tam Alusia?

ogólnie dobrze, ale chcę jej jeszcze analizę zrobić. Jeno ona zaczęła mi na kibelek siusiu robić (bo mówi, że jest dorosła) i ogólnie mam jej nie męczyć

[magdawikp]

Djamelka jak Ty dziołcho dawno się nie odzywałaś - popiołu muszę znaleźć
to sie tyczy też Monki - ta to się zrobiła oszczędna w słowach


byłam dziś na wizycie, nastepna mam w czwartek - juz z torba na wszelki wypadek a jak nie zostanę to w poniedziałek - już bym chciałą aby było po - tak mnie boli wszystko a biodra szczególnie, mam problem z chodzeniem i to duży, a stanie - nic nie moge zrobic w domu, dobija mnie bałagan a nie mam siły go sprzątnąć

[djamelka]

Magda waw jak to zlecialo-juz bedziesz rodzicWierze ci ze ciezko juz jest-koncowki najgorsze ,no i te czekanieBy zobaczyc dziecko,przytulic itdPamietam jak bylo u mnie,niby tak niedawno a juz prawie 5miesiecy!!!Tylko jak bedziesz miala jak to na zdiecia czekamy jak urodzisz.NO I ZYCZE LEKKIEGO,JAK NAJMNIEJ BOLESNEGO I SZYBKIEGO PORODUTrzymaj sie mamcia!!!!

Aljaka to dzieki za podpowiedz z tym czosnkiem.
Bylam dzisiaj z nim u lekarza i co?Znowu zaczelo sie zapalenie oskrzeli i musi chodzic na oklepywanie,ale tylko z 3-4 razy.

A Monki cos nie widac co tam u niej?????

Edycia ta masc to chyba tylko w pl?Przepisal jakies kropelki mu i karze myc nos woda fizjologiczna ale jak???Szkoda slow,ale musze ,bo wrocilo mu sie te zapalenie oskrzeli przez to ze tak nie robilam(bo mi bylo szkoda malego)Robil mu te przemywanie tak-wlewa mu sporo tej wody do jednej dziurki kladzie go na bok szybko i przytyka mu ja jednym palcem a maly wszystko wydmuchuje przez druga straneI potem z drugiej strony.I na tych oklepywaniach oskrzeli tez mu baba robila tak samo i mowila ze jak bede tak robic w domu z 3razy dziennie to ze 2-3 dni gora i bedzie po wszystkim.

TU TO TACY SADYSCI SA Ale wiem ze mu to pomoze bo od kolezanki syn miesiac czasu byl chory az na koncu wylodowal w szpitalu .Wiec zaciskam zeby i robie.

[gosiula]

djamelka- metody rzeczywiście nieco dziwne . Nie wyobrażam sobie jakbym musiała Nince tak wlewać wodę .
Malo przyjemne to jest chyba.

moje dziecko wczoraj wyraziło chęć leżakowania w przedszkolu.
Sukces ,ale skoro Julek i Maciuś leżakują to ona tez chce.
Grunt to dobre towarzystwo ( zwłaszcza męskie).
dzisiaj rano stwierdziła ,ze tez poprosi o leżaczek i się położy. Mało tego ,że leżała -to nawet zasnęła.

A ostatnio w piątek była tak zmęczona po całym tygodniu ,ze jak zasnęła w domu około 17-stej ,to spała do 7-mej rano w sobotę .


Wczoraj wzięłam Ninke ze sobą do ortodonty. No i zrobiło jej sie niedobrze i całą łazienkę u pani doktor zahaftowala.
Ale jak sie na hura wypija całego playa ,to nic dziwnego.

magda- nie ma to jak finisz. Kurcze,niedawno kibicowałyśmy Snieżynce. Ciekawe która teraz sie namyśli.

Ide dzis szczepić Ninę na grype ,bo szczepionka leży w gabinecie już miesiąc ,ale przez te jej zapalenie płuc wszystko sie przesnuło.

Powinnam byc teraz w drodze do ostrołęki na sprawe ,ale moja pani mecenas sie rozchorowała i trzeba przełożyć .

W sobote mamy podwójną uroczystośc- chrzciny i slub . nie wiem jak to przetrwam. Ale kupiłam sobie fajną sukienkę i mam zamiar udawać ,ze jest dobrze.
Dziś idę z Ninką na zakupy -bo córka tez musi ślicznie wyglądać .oskar już wystrojony .Prezent dziś kupuje szwagierka(robimy składkowy).
Tylko dlaczego tak cholernie mnie to wszystko dołuje?
I jeszcze za chwilę Swięto Zmarłych.