Drepczą już na malych nóżkach, a niedawno wyszły z brzuszka - maluchy I/II 2009

[passionfruit]

fotki będą jak będe miała chwile żeb je zrobić

[kellysss]

Napisane przez smerfetka781

No to zaczynam :
czuje sie dobrze Brzuch mi teraz szybciej rosnie...smieje sie ze to przez tesciowa i jej obiady, bo te dwa tygodnie w polsce to tylko jadlam i jadlam i jadlam Nie mylisz sie jesli chodzi o fasolke. Bylam w Polsce na usg wszystko jest ok Jeszcze nie wiem czy to chlopczyk czy dziewczynka.
O tym (czerwonym) zdaniem mnie roche wpedzilas w kozi rog bo sama sie boje ze sobie tu sama z dwojka nie poradze. Ale tak z drugiej strony sobie mysle ze bede miec juz jako takie doswiadczenie a nie tak jak przy Olce Damy rade

Tak tylko napisalam ze sie boje ze nie dam rady... Jakbym zafasolkowala przypadkiem
to dalabym rade na pewno....innego wyjscia by nie bylo..... i Ty tez na pewno dasz rade...
a i Ola bedzie miala z kim sie bawic...Alan to taki biedny samotny...
Jak widzi dzieci to az piszczy z zachwytu....

passion...no to jestes 3 dni do przodu...
tak czy siak misja rozpoczeta chudniemy !!!!

[passionfruit]

Napisane przez kellysss

...Alan to taki biedny samotny...
Jak widzi dzieci to az piszczy z zachwytu....

passion...no to jestes 3 dni do przodu...
tak czy siak misja rozpoczeta chudniemy !!!!

Jasio też jak widzi dzieci to aż piszczy z zachwytu. Dlatego zapisaliśmy go na pływanie dla niemowlaków. Nie wierzę, że nauczy się pływać, ale widzi inne dzieci.

A co do diety, to te 3 dni na razie nic nie dały, więc i tak jakbyśmy startowały razem. Tylko bez oszukiwania moja droga

[Glizda87]

Wpadam tylko na chwile powiedzieć, że jestem psychicznie wyczerpana i chyba wkrótce zwariuję:P Nie tak łatwo z tym mieszkaniem, ale mam nadzieje, że za miesiąc będzie już po wszystkim i zaczniemy remont. MAM NADZIEJĘ!!!
Julianka też zwariowała i jeszcze nie spi a zawsze to o 19 już była w krainie snów....

[freshona]

Hej,
dawno mnie nie było, więc mam małe zaległości
Niedawno wróciłam do pracy i - mimo, że godzin nie mam tak dużo - do domu wracam w okolicach 15. Jadę po młodą do mamy, potem się bawimy i czekamy na TŻ, który ściąga po 19.
W tym czasie Hanna zazwyczaj nie śpi, więc jestem uziemiona i wszelkie prace "do pracy" zaczynam wykonywać po 20. Wszelakie kartkówki, sprawdziany, przygotowanie do lekcji itp. kończę gdzieś około 23. Tak więc jestem padnięta i nic mi się nie chce. A w przyszłym tygodniu mam jeszcze po południu:
-dyskotekę,
-konferencję,
-wywiadówkę
Mama, która zajmuje się księżniczką, chyba mnie przeklnie, zresztą TŻ będzie musiał jednego dnia wziąć urlop, żeby przypilnować córci, bo mama nie może.

A tak poza tym, to Hania też nie jada kaszek łyżeczką, woli z butli. Wyrzynają jej się dodatkowe dwa zęby: dolna lewa jedynka i górna dwójka. Ciekawe jak to dziecię będzie wyglądać: dwie dolne jedyny i górna dwójka hehehe.

Zmykam, bo padam.

[Seviljanka]

Smerfetka - gratulki i trzymam kciuki Na kiedy masz termin porodu?

Passion - proszę bardzo o namiary na mapę


Ale dziś naskrobałyście

[mar_go]

Dzień dobry Aż nie moge uwierzyć, że zameldowałam się tu przed Passion, naszm wątkowym rannym ptaszkiem. Ja miałam dziś noc po zbóju, Anti szalał od 3 w nocy, z półtorej godziny nie mogłam go uśpić. No a jak juz padliśmy to zadzwonił TŻta budzik, uuuch, myslałam że zabiję.
No i chyba właśnie dziś skończyłam karmić piersią. Tzn, Antek się chyba sam odstawił, bo cycki całkiem cięzkie, więc pewnie coś tam w nich jest. Dostał cycka w nocy i po chwili wzgardzil, drugiego już nawet nie tknął. Dostal wode i ciągnął równo. Nie chciałam robić mu mleka z butli, bo nie chce żeby się przyzwyczajał do jedzenia w nocy modyfikowanego. W końcu to już nie noworodek, tylko prawie 9-miesięczniak. Nie płakał i nie marudził, że głodny, tylko sie poprzewracał z nami w łóżku. Zobaczymy co będzie dalej, Na razie wygląda,że poszło bezproblemowo.

[krolowaa]

witam nową mamusie i jej synka
tak mnie zastanawia to mleko krowie kiedys za czasów naszych babc ,mleko krowie podawało sie juz w pierwszym półroczu zycia dziecka i jakos z tych dzieci powyrastały zdrowe osoby .
a co do mleka sztucznego to wydaje mi sie ,ze najlepiej samemu porównac skład ,wchodząc w szczegóły -zeby wiedziec co w tym mleku faktycznie jest!
a to ,ze połozna poleca to czy inne mleko wiecie ja w to nie wierze,to czy dane mleko jest lepsze [nawet jak nie jest] według mnie wyznaczaja producenci ,sponsoruja szpitale ,przychodnie itp i potem ich marka własnie jest polecana jako ta naj.... tak samo jest z lekami danego producenta -dlaczego dany lekarz przepisuje wszystkim identyczny lek [mówi sie o łapówkach i innych korzysciach]

[kami1227]

Hej! Ale naaapisane!
Witamy raczka z Matim. Mati cudny, wesolutki, amant przez te rzęski będzie z niego nieziemski
Temat mleko: tak myślałam że z krowiego powstaje dziecinne Jak je ładnie zmodyfikują A w jogurtach i obiadkach dla dzieci też jest na pewno zmodyfikowane odpowiednio, więc jak pisze, że dla dzieci, to ktoś to skontrolował i tak napisał - że się nadaje. Tak myślę...
Co do jogurcików HIPP to kupiłam ostatnio w Carefur ( chyba tak to się pisze ) Poza tym byłam zdziwiona, bo i mleczko, i herbatki i obiadki hipp - wszystko mają
Smerfetka - gratulacje
Passion - właśnie się zastanawiałam nad mapą do pokoju. Znalazłam na all taką mapę polski dla dzieci. Tylko mi się wydawało, że będzie "szkolnie"... Jak wstawisz fotki, to hętnie zobaczę
Rany, uciekam, bo już awantura

[passionfruit]

Napisane przez Seviljanka

Smerfetka - gratulki i trzymam kciuki Na kiedy masz termin porodu?

Passion - proszę bardzo o namiary na mapę


Ale dziś naskrobałyście

mapę mamy taką: http://mapy.net.pl/sklep/Swiat_polit...swiata-65.html

Jest świetna, bardzo ładnie wygląda, dobrze zrobiona. Aż mnie i tż wciągnęło gapienie się na nią.

Napisane przez mar_go

Dzień dobry Aż nie moge uwierzyć, że zameldowałam się tu przed Passion, naszm wątkowym rannym ptaszkiem.

hahahha!

Jaś też dziś szalał. O 24 chciał się bawić. Wylądował u nas w łóżku.
Zazdroszczę szybkie i bezbolesnego ostawienia.

Napisane przez kami1227

Passion - właśnie się zastanawiałam nad mapą do pokoju. Znalazłam na all taką mapę polski dla dzieci. Tylko mi się wydawało, że będzie "szkolnie"... Jak wstawisz fotki, to hętnie zobaczę
Rany, uciekam, bo już awantura

Link do mapy wyżej.

Na pewno nie wygląda szkolnie, jest bardzo ładnie wykończona, laminowana.
Naprawdę dobry zakup (powinni mi w tej firmie płącić za marketing)

Ja dziś mam kuuupę roboty. Muszę zapakowac prawie 40 paczek. Biedna ja....

[mumi24]

Napisane przez passionfruit

haha, ja chodzę spac max o 22 . Nawet w sylwestra mam problem z wytrzymaniem do północy!

Mam to samo, oczy kleja mi sie juz ok 21
A z czego chcesz sie odchudzac jak masz luzy w 36?
Dzieki za miłe słowo

Raczek Witamy

Smerfetko Ogromne gratulacje!!!!!

Też bardzo załuje ze skończyła sie pogoda na chustowanie ale wczoraj widziałam faceta z maleństwem w kombinezonie i w takim miekkim nosidle mai... coś tam
Zastanawiam sie czy nie ubrac tak Borysa 1 listopada..bo nie wyobrazam sobie isc w ten tłok z wózkiem (oczywiscie jezeli pogoda w miare dopisze)
Albo nosic pod kurtka, ale musiałaby byc chyba tż-ta

[krolowaa]

passion 40 paczek wow ,biznes sie kręci. nie chciałabym za tobą stac na poczcie.
tez mysle cały czas nad sklepem internetowym tylko skąd ja biedna sama na to czas wezme

[passionfruit]

Napisane przez mumi24

A z czego chcesz sie odchudzac jak masz luzy w 36?

A widzisz....ogólnie jestem zadowolona z figury, ale brzuch mnie wkurza i mamnadzieje ze jak schudne ze 2 kg to spadnie mi brzuch.

Napisane przez krolowaa

passion 40 paczek wow ,biznes sie kręci. nie chciałabym za tobą stac na poczcie.
tez mysle cały czas nad sklepem internetowym tylko skąd ja biedna sama na to czas wezme

no, na szczescie przy tylu paczkach przyjedzie facet zpoczty i to odbierze
Ale przed świetami w zeszłym roku to na poczcie mówili, że gdzie nie spojrzeli to sie paczki e-koszulowe walały

[Nenah]

Cześć mamuśki,
miałam się odezwać wczoraj wieczorem, ale już nie dałam rady - Kuba mnie wymęczył. Zaczął marudzić na spanie koło 19, no to powoli, niespiesznie zaczęliśy przygotowania. Przed 20 dostał cyca i zasnął, więc go hyc do łóżeczka, a on co?? hyc i się obudził no i było koniec spania... szalał do 22 próbowałam wszystkiego cyca, kołysanek, bajeczek, a on sie tylko chichrał, brzydal jeden, więc jak zasnął to ja się tylko ogarnęłam i do łóżka - zasnęłam koło 23 a o północy juz pobudka masakra, no dobra dałam cyca i pospał do 6 rano oczy mam dziś na zapałkach... bo młody oczywiście jak wypił cyca to zaczął dymić i zasnął koło 8 dopiero... wrrrrrrr...

Raczku witaj - śliczne oczki mam twój synuś, będzie przystojniak

Smerfetko - gratulacje!

Passion - mapka fajowa, ale kurcze nie miała bym gdzie jej powiesić u nas, za to pojechałoby się tu i ówdzie Powodzenia z paczkami
A na brzuszek to może ćwiczenia?? Ja miałam ambitny plan wczoraj poćwiczyć, ale mały zniweczył wszystkie moje plany Stwierdzam że ze słodyczami jestem niekonsekwentna

Nie wiem jak ten dzień przeżyje, bo padam a najgorsze, że nie potrafię spać w ciągu dnia...

[roxi1980]

Cześć maminki

Witam nową mamusię mam nadzieję, że będziesz coś pisać od czasu, do czasu synuś piękny

Smerfetko - ogromne gratulacje chyba jesteś pierwszą mamą z naszego wątku, która ponownie oczekuje dzidziusia, chyba, że o czymś nie wiem...

Napisane przez krolowaa

(...)a to ,ze połozna poleca to czy inne mleko wiecie ja w to nie wierze,to czy dane mleko jest lepsze [nawet jak nie jest] według mnie wyznaczaja producenci ,sponsoruja szpitale ,przychodnie itp i potem ich marka własnie jest polecana jako ta naj.... tak samo jest z lekami danego producenta -dlaczego dany lekarz przepisuje wszystkim identyczny lek [mówi sie o łapówkach i innych korzysciach]

no i mówi się prawdę (niestety) - znam wielu przedstawicieli medycznych i równie wielu lekarzy (bo pracowałam w branży 8 lat...) i niestety często kieszeń pacjenta jest trzepana tylko dlatego, że Pan X pani dr Y za dobrą sprzedaż leku spełni jakieś marzenie... jakieś dwa lata temu się to lekko ukróciło, ale Polak potrafi - cwaniak na wszystkie zakazy znajdzie obejście, więc właściwie sytuacja raczej bez zmian...


A u nas wszystko dobrze - na zmianę opiekujemy się Norbertem (ja, Mąż, moja mama i teściowie), a ja jestem przeszczęśliwa, że na te parę godzin dziennie mogę wyjść i popracować.
Teraz np. czeka mnie masa papierologii... muszę zrobić korekty do ZUS-u za... 4 lata i trochę usprawnić pracę tego jednoosobowego biura, czyli lekko je pod siebie dostosować

miłego popołudnia

[raczek13]

Napisane przez passionfruit

mapę mamy taką: http://mapy.net.pl/sklep/Swiat_polit...swiata-65.html

Jest świetna, bardzo ładnie wygląda, dobrze zrobiona. Aż mnie i tż wciągnęło gapienie się na nią.

Świetny pomysł z tą mapą

Napisane przez mumi24

Też bardzo załuje ze skończyła sie pogoda na chustowanie ale wczoraj widziałam faceta z maleństwem w kombinezonie i w takim miekkim nosidle mai... coś tam
Zastanawiam sie czy nie ubrac tak Borysa 1 listopada..bo nie wyobrazam sobie isc w ten tłok z wózkiem (oczywiscie jezeli pogoda w miare dopisze)
Albo nosic pod kurtka, ale musiałaby byc chyba tż-ta

Dzisiaj widziałam dużo dziewczyn z dzidziusiami w chustach ale to pewnie dlatego ze pogoda ładna.Specjalnie zwróciłam uwagę jak byly ubrane ale jedyne co "wystawało" to główki i stópki
Wydaje mi sie ze jak ubierzesz Boryska w kombinezon to powinno byc ok.

Dzisiaj w nocy mielismy pobudkę co 30 min Mati budzil sie z piskiem Dwa dni temu wyszedl mu drugi ząbek i jeszcze ma opuchniete dziąsełko więc może go cały czas boli.

Dzisiaj w końcu poszlismy na spacer Chodzilismy prawie 3 godziny.Przez ostatni tydzień tak bardzo brakowało mi słońca ze musialam sie nacieszyc od razu człowiek ma lepszy humor

Kupiłam misiowe jogurciki

Czy Wasze dzieci potrafią bawic sie same przez długi czas?
Mateuszek czasem pobawi sie przez 20 min ale potem zaczyna sie krzyk "zajmijcie sie mną" Czasami brakuje mi pomysłów na zabawę.

[passionfruit]

Ja też byłam dziś na chustowym spacerze. Trochę cieplej, ale jak wygląda słońce już zapomniałam...

My teraz przez pogodę bardzo mało chodzimy na spacery. Albo nie możemy, albo pada...eh.....wiosno gdzie jesteś???

Co do zabawy, to zależy. Czasem Jasio potrafi bawić się godzinę sam, a czasem nawet 5 minut nie usiedzi.... zwykle jak ja mam coś do zrobienia to wtedy nie chce się sam bawić

[roxi1980]

Napisane przez raczek13

Czy Wasze dzieci potrafią bawic sie same przez długi czas?
Mateuszek czasem pobawi sie przez 20 min ale potem zaczyna sie krzyk "zajmijcie sie mną" Czasami brakuje mi pomysłów na zabawę.

Norbert jest się w stanie zająć sam sobą max 30 min i to pod warunkiem, że dostanie w łapki coś, co go zaciekawi - teraz właśnie buszuje w łóżeczku turystycznym z plastrem na kółku w ręce taka nowa zabawka
Chciałam posprzątać, ale Norbertowi się pomysł nie podoba... ryczy jak włączam odkurzacz... nie wiem czemu nigdy dotąd się to nie zdarzyło

[raczek13]

Zapomniałam napisac ze wczoraj zrobiłam zupe pomidorową wg przepsu który podała mar_go.Pycha!!!
Małemu ugotowałam makaronik- gwiazdeczki i dzisiaj mnie zaskoczyl bo zjadł naprawde duzo Musiałam troche posłodzic glukozą bo wyszła bardzo kwaśna.

Czytałam ze podajecie dzieciom biszkopty.Obojętnie jakiej firmy?
Jak Wasze dzieci potrafią zjeśc kromkę chleba? Mati dostaje tylko piętke bo jak dałam mu kawałek kromki to sie zaksztusił

[kellysss]

Alan tez max 30 min i to jak ma cos interesujacego...
Najbardziej podobaja mu sie garnki i moje pojemniczki plastikowe
na mrozonki... My nie mamy kojca a łózeczko jest w sypialni takze młody siedzi
najczesciej ze mna w kuchnio-salonie na kocyku... Wlasnie jak mu sie znudzi
zabawa na kocyku to zaczyna łazic (raczkowac).... w sumie pozwalam mu bo mamy w miare bezpicznie...
Boje sie tylko najbardziej jak dochodzi do telewizora i calej tej szklanej ze sprzetem...
Czy macie jakies pomysly zeby to zaslonic....

Roxi..Alanowi ostatnio nie podoba sie jak chodzi mikser...
a kiedys zasypial przy tym dzwieku..

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:25 ----------

Napisane przez raczek13

Zapomniałam napisac ze wczoraj zrobiłam zupe pomidorową wg przepsu który podała mar_go.Pycha!!!
Małemu ugotowałam makaronik- gwiazdeczki i dzisiaj mnie zaskoczyl bo zjadł naprawde duzo Musiałam troche posłodzic glukozą bo wyszła bardzo kwaśna.

Czytałam ze podajecie dzieciom biszkopty.Obojętnie jakiej firmy?
Jak Wasze dzieci potrafią zjeśc kromkę chleba? Mati dostaje tylko piętke bo jak dałam mu kawałek kromki to sie zaksztusił

Biszkopty kupuje takie specjalne dla dzieci..tutaj mamy Hipp i Liga...
jak narazie to tylko daje mu biszkopciki do mleczka bo sie dławi...
No i chlebek tez do raczki tylko pietka.. a kromeczki to mu urywam po
kawałeczku i wkladam do buzki.... próbowalam kłasc mu te kawałeczki
na tacy przy krzesełku ale niestety nie kuma jeszcze ze to ma jesc i zaczyna sie bawic,zgniatac i rozrzucac dookola siebie

[passionfruit]

a! zupę z przepisu mar_go też robiłam. Pycha! Nawet tż smakowała.

kellys, Jasio też boi się miksera i suszarki!

[roxi1980]

Napisane przez passionfruit

a! zupę z przepisu mar_go też robiłam. Pycha! Nawet tż smakowała.

kellys, Jasio też boi się miksera i suszarki!

a możesz dać linka do posta z zupą? plisssssss

co do jedzonka, to my ostatnio przechodzimy na jedzenie niesłoiczkowe gotuję jak mam czas, a jak nie to moja mamcia gotuje jak ma do małego przyjechać - ostatnio zrobiła mu pyszną zupkę z buraczków - zrobiła takie 1,5 porcji, więc to pół zjadłam ja hahaha pyyyyyszna była A dziś przywiozła krupniczek - taki typowo dzieciaczkowy (bez soli i pieprzu i póki co bez wywaru mięsnego) - młody zjadł ok. 250 ml i aż mlaskał

[Nenah]

U nas pogoda się pogorszyła, więc siedzymy w domu, za to wczoraj i przedwczoraj zaliczyliśmy spacerki - jutro też będzie i to niezależnie od pogody, bo wizytujemy lekarza

Kubuś z zabawą też różnie - ale rzadko kiedy zajmnie się sam sobą dłużej niż 15 minut i też nie zostawiam go w łóżeczku bo jest w jego pokoju i jeśli nie śpi to nie wysiedzi w nim dłużej niż 3 minuty. Także najczęściej urzędujemy w dużym pokoju na kocyku, choć ostatnio poszerza swoje horyzonty i zaczyna za mną wędrować po domu też mu na to pozwalam, bo jest bezpiecznie. Jak coś robię w kuchni to po prostu wsadzm go do spacerówki i tak chwilę wytrzyma

Kellys fajny pomysł z tymi pojemniczkami - mam takie silikonowe, więc małemu się spodobają do gryzienia. Też podkłam Kubusiowi różne rzeczy do zabawy: garnki, kubeczki, czasem w talerzyk sobie popuka, lubi też bawić sie bambusowymi podkładkami pod talerze i generalnie wszystkim innym niż misiami, gryzakami czy grzechotkami
Nalbardziej lubi jak kładę się koło niego i się po mnie wspina - ale niestety nie jest to miłe dla mnie bo kończy się najczęściej drapaniem, wkładaniem palców do oczu i ciągnięciem za włosy

Raczku ja też kupuję biszkopty Hippa, a wczoraj kupiłam Nestle bo nigdzie nie było Hippa i stwierdzam, że z Hippa są lepsze - są bardziej miękkie, jeśli tak można powiedzieć. A Kubuś kromki chleba nie zjada, czasami dam mu piętkę lub kawałek za piętką i w sumie to on tego nie zjada ale ssia, rozmacza i rozkrusza wszędzie wokół siebie

Roxi tu masz linka :
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=162

[raczek13]

Napisane przez roxi1980

a możesz dać linka do posta z zupą? plisssssss

roxi przepis znajdziesz na 6 stronie

[mar_go]

Napisane przez raczek13

Zapomniałam napisac ze wczoraj zrobiłam zupe pomidorową wg przepsu który podała mar_go.Pycha!!!
Małemu ugotowałam makaronik- gwiazdeczki i dzisiaj mnie zaskoczyl bo zjadł naprawde duzo Musiałam troche posłodzic glukozą bo wyszła bardzo kwaśna.

Czytałam ze podajecie dzieciom biszkopty.Obojętnie jakiej firmy?
Jak Wasze dzieci potrafią zjeśc kromkę chleba? Mati dostaje tylko piętke bo jak dałam mu kawałek kromki to sie zaksztusił

Napisane przez passionfruit

a! zupę z przepisu mar_go też robiłam. Pycha! Nawet tż smakowała.

kellys, Jasio też boi się miksera i suszarki!

Cieszę się, że zupka smakowała. A ja ostatnio robiłam krem brokułowy, tez genialnie prosty i zarówno Antkowi, jak i TŻtowi bardzo smakował Za to gołąbki moje dziecko niekoniecznie chciało jeść.
A ja biszkopty daję już całe do rączki, niezly bałagan potem, ale Antek bardzo lubi jeść sam rączkami. Je też sam skórki od chleba, ten ryżowy "styropian", cząstki jabłka i banany. Przy jabłku uważam bardzo na neigo, ale jak odgryzie wiekszy kawałek to wypluwa. Też daję te Hippa, szybko się rozpuszczają, więc niebezpieczeństwa nie ma. One sa zresztą dopuszczone od 7 miesiąca.

Aha, Roxi, ta zupka to gdzies ze dwie strony temu.

Dopisek: O widzę, że dziewczyny szybsze i już dokładnie podały. A co do buczenia, to Antek lubi mikser, śmieje się na maxa, gdy używam młynka do kawy, ale jakoś ostatnio tez się przestraszył odkurzacza. A wcześniej było ok, hmm.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

A jeszcze napiszę, że moje dziecię własnie buszuje w czapce takiej zupełnie noworodkowej na głowie. Posmarowałam go mascią przeciw ciemieniusze. Jeszcze się nei pozbyliśmy tego paskudztwa, ale teraz wypowiedziałam mu wojnę, bo Anti ma już długie włoski, i coraz trudniej mi będzie to usunąć.

A Wasze dzieciaczki mają/miały ciemieniuchę? Jak ją zwalczyłyście? U nas oliwka nic nie dawała, wykosztowałam się w aptece na maść SVR. Podobno świetna, zobaczymy.

[raczek13]

Napisane przez mar_go

A Wasze dzieciaczki mają/miały ciemieniuchę? Jak ją zwalczyłyście? U nas oliwka nic nie dawała, wykosztowałam się w aptece na maść SVR. Podobno świetna, zobaczymy.

Mateuszek tez miał ciemieniuchę i pomogła nam olejuszka firma skarby matki kupiona w aptece.Tylko strasznie śmierdzi i pomimo ze myłam szczoteczkę juz wiele razy to cały czas czuję

[kellysss]

margo....My tez walczylismy dluuugo z ciemieniucha...
zwalczylismy ja uzywajac szamponu specjalnego na ciemieniuche (to na noc)
a w dzien smarowalam mu co kawalek głowke oliwa z oliwy
No i to poskutkowalo a tez roznosci probowalam.....

a oto mój łobuz

[bratek 06]

hej
Raczek- witamy Ciebie i Mateuszka
Passion- mapka superowa
Mar_go- moje dziecię miało ciemieniuchę i zwalczyliśmy ją olejuszką
Smerfetko- gratuluję Ci i niech maluszek zdrowo rośnie!!!
Kellysss- Alanek cudny a nakrycie głowy na pierwszym zdjęciu zgodne z najnowszymi trendami mody?
Freshona- ja też mam w przyszłą środę wywiadówkę i Tż musiał sobie załatwić urlop, bo do domku wrócę dopiero około 20 Ale tak to jest. Jak się jest wychowawcą II gimnazjum, to zawsze jest dużo spraw do omówienia

a ja byłam dzisiaj na koniach dwie godzinki i chyba troszkę przemarzłam, bo dziwnie się czuję

a! i ponawiam moje pytanie z ostatniego posta, bo nikt mi nie odpowiedział Czy ząbki Waszych dzieciaczków są na górze chropowate? Bo mój Kubuś takie ma i trochę się martwię...

[raczek13]

Napisane przez bratek 06

a! i ponawiam moje pytanie z ostatniego posta, bo nikt mi nie odpowiedział Czy ząbki Waszych dzieciaczków są na górze chropowate? Bo mój Kubuś takie ma i trochę się martwię...

Witaj
Nie martw się mój misiu też ma na górze chropowate ząbki

Kellysss synuś słodki

[roxi1980]

Napisane przez bratek 06

a! i ponawiam moje pytanie z ostatniego posta, bo nikt mi nie odpowiedział Czy ząbki Waszych dzieciaczków są na górze chropowate? Bo mój Kubuś takie ma i trochę się martwię...

Norbert górne ma dość gładkie, ale dolne ząbki mają "ząbki" - takie lekko falowane brzegi mają