propozycje pracy i płacy które scieły Was z nóg

[echo2009]

Witam, mam nadzieję że rozwinie się ten wątek w zbiorczy

Napiszę moją historię która przydarzyła mi się w wakacje. Dowiedziałam się " po znajomosci" że pewna firma reprezentująca bank szuka do pracy w biurze. Zadzwoniłam, umowiłam się i pojechałam. 15 km od mojego m-ca zamieszkania, mam auto myslę nie będzie najgorzej. W czasie spotkania poznałam zakres obowiazków, praca przy okienku kasowym; wszystko pracodawczyni we mnie pasowało napisałabym ze kobieta była wręcz zachwycona Na koniec przyszedł czas na rozmowę o pensji i etacie
Propozycja nie do odrzucenia jak ją nazwałam:
umowa zlecenie, wypłata 560 brutto, czas pracy pn-pt 9-17 ;so 9-14
szczerze na paliwo bym nie zarobiła

żenujace jest to że wiecej zarabiałam 10 lat temu,gdy zaczynałam pracować, a teraz w "imię kryzysu" robią co mogą by pracować dla nich za darmo....

[Alicja z Krainy Czarow]

praca 'od czasu do czasu' umowa zlecenie, hostessa, jakies 3 miesiace temu. stawki w mojej okolicy to od 7 zl/h na reke w gore z reguly 8, 9 netto/h.
dzwoni jakas pani, szybko sie przedstawila , nazwa agencji(nie zapamietalam bo to naprawde migiem) i tlumaczy ze akcja jutro, ze ktos zachorowal, ze swietne warunki, tylko 6 h(ale daleeeko od mojego domu wiec zly dojazd z 1,5h w jedna strone-stad nie zgodzilam sie od razu)to tamto i stawka 6,5/h.ja sie dopytuje o produkt o godziny nie przekonana za bardzo chodz weekend mialam wolny a misiek nie mial czasu to juz sie mam zgodzic i nagle proponuje mi na zachete i dostepnosc z dnia na dzien ..50gr wiecej za h BRUTTO jesli wyrobie tzw target(w innych agencjach normalne, nawet bez akcji 'z dnia na dzien')...uslys zalam brutto i taka szczerze zdziwiona ze stawka 6,5/h netto a podwyzka brutto? pani z oburzeniem, stawka 6,5BRUTTO , wiec jak zgodze sie 'na pniu' i wypracuje limit 7 brutto.odmowilam.zdziwila sie.nie zarobilam w ten dzien 34zlnetto za wlasciwie 9h poza domem
wydawalo mi sie ze konkurencja dyktuje ceny ale z taka roznica z pierwszy raz sie spotkalam.od tej pory ZAWSZE pytam czy na reke czy brutto, ZAWSZE.


sytuacja druga, tu mam mniejsze pojecie o stawkach 'w branzy', rozmowa kwalifikacyjna, 800 brutto za miesiac, po 10-12 h pon,sr,pt(co ja mam z takim 3 dniowym tygodniem zrobic? i studiowac?pisalo ze dziennych i zaocznych), ew soboty na telefon( zalezy czy ktos ze stalych pracownikow dostepny jest czy nie, nie czesciej niz 2 soboty w miesiacu) , biuro brokerskie, miala byc praca biurowa, bylo siedzenie w domku modelowym kolo marketu( chyba obi) i wciskanie kredytow, gdy nie ma chetnych( a przewaznie nie ma) to chodzenie dookola domku(parking marketu) i rozdawanie ulotek zapraszanie ludzi na rozmowe itd(nie do takiej pracy wysylalam cv), po miesiacu przedluzenie wspolpracy przy jakims tam limicie (nie pamietam go ale wydawal mi sie wysoki jak na ilosc osob odwiedzajacyh tamten domek). jak powiedzialm ze nie satysfakcjonuja mnie warunki i za taka stawke nie bede hostessa, ankieterem, ulotkarzem i czyms tam jeszcze w jednym(wymagania studia ekonomiczne w trakcie zeby operowac odpowiednim jezykiem przy wciskaniu ulotek kredytow), gdy obowiazuja mnie limity i nie efektywnie bedzie sie rozdrabniac na inne obowiazki, to ochrzan ze marnuje jej czasno sama sie na rozmowe kwalifikacyjna nie zaprosilam, w ogloszeniu ta praca wygladala zupelnie inaczej...ogloszenie wisi 9 miesiac, co mniej wiecej 2 miesiace pojawia sie w internecie, i jest kolejna fala rozmow( wiem bo kolezanki tez sie w to wpakowaly i tez 'zmarnowaly pani czas')

[Paulinka675]

praca w butiku z bizuterią w markecie pol etatu 600zł
praca dorywcza na stoisku z bobmkami 9zł na godzine., na grudzień do wypracowania 230 godzin

[Wenila]

znajomi pracowali w pijalni czekolady za 3.5/h. Tyranie 10h za 35 zł, to brak słów. Podobną stawkę oferowali mi w telemarketingu.

[kasia083]

mnie obecnie ścina z nóg moja aktualna propozycja pracy:
Jestem mgr, właśnie kończy mi się staż z PUPy w biurze podatkowym...
Jestem tam dla klientów firmy księgową (księguję wszystko, nie tylko te proste rzeczy) i kadrową... czyli praca bardzo trudna, odpowiedzialna itd...

a teraz propozycja szefa: umowa zlecenie (czyli żadnych praw normalnego pracownika) za 500zł z Zusami + 500 zł na rękę

[Paulinka675]

Napisane przez Wenila

znajomi pracowali w pijalni czekolady za 3.5/h. Tyranie 10h za 35 zł, to brak słów. Podobną stawkę oferowali mi w telemarketingu.

o matko, ludzie sie nie powinni zgadzac na takie płace, moze gdyby nikt im do pracy nie przyszedl to by płace pozmieniali

[happy]

byłam na rozmowie w jednej dużej sieci handlowej - otwierali u nas sklep
za etat księgowa+kadrowa (70 pracowników "ale o co chodzi, przecież komputer to sam liczy i nie ma z tym roboty")
na rękę 1800 pln...
odmówiłam, mam pracę więc nie miałam noża na gardle
dziewczyna, z którą siedziałam w poczekalni przyjęła tę pracę... w Wigilię widziałam ją jak w żakieciku stoi i przebiera zgniłe mandarynki w markecie (po godzinach "bo jej kazali")

masakra, wiem, ze to małe miasto ale bez przesady...

w innej firmie za zastępcę głównego księgowego dawali 1500 netto a wymagań mieli pół strony w gazecie...

niech się lepiej wystrzelą w kosmos...

[Ilena]

strasznie jest wszystko o czym piszecie .. szczególnie te stoisko z bombkami te godziny do przepracowania to masakra

[Malaika85]

Ja szukam pracy, skonczylam studia, znam 2 jezyki, mam doswiadczenie w biurze... i co...i nic...zero pracy. A najbardziej mnie zwalaja z nog ogloszenia pt:
"szukamy pracownika - merchandising, dyspozycyjnosc poniedzialek - piatek i weekendy (czyli caly czas generalnie), jezyk obcy, doswiadczenie, wyksztalcenie wyzsze, umowa - 800zl netto............."

... sorry, ja rozumiem kryzys i bezrobocie, ale takie stawki po prostu uwłaczają potencjalnemu pracownikowi....po prostu mnie to obraża....
szczerze mowiac, to za takie pieniadze nie zgodzilabym sie nigdzie pracowac przez caly miesiac, nawet przy sprzataniu...

ludzie, opanujcie sie, pracownik też człowiek i zasługuje na szacunek...
w kraju gdzie ponoc srednia pensja to juz prawie 3000zl, za normalna etatowa prace ktos proponuje 800zl?????? a gdzie pensja minimalna?

masakra...

[Paulinka675]

i wszędzie piszą zatrudnią osobę młodą z doświadczeniem, a gdzie ja mam je zdobyć jak mnie nie chcą zatrudnić nigdzie

mój znajomy ostatnio zrobił numer i dla jaj zamieścił ogłoszenie że szuka pracownika biurowego-zgłosiło się 600 osób !!!