Meridianki łączmy się!

[JL80]

wzrost 162 cm i duzo wazy mi biust za nic ne chce zmalec teraz nosze spodnie o rozmiarze 32

[dziuba85]

Rozmiar 32, ale który? Bo są jakieś dwie miary... I nie wiem, jak one się nazywają...

Kurde, ale drobniutka jesteś. . .

Biust to fajnie wygląda jak większy a nie deska Trzeba trochę zachować kształtów

[JL80]

Na nasze to rozmiar 40a biust 65H

[dziuba85]

A, to wim... co za rozmiar. To akurat normalny Schudniesz, to wejdziesz w mniejsze, ale i tak drobna jesteś

Wg mnie to dziwne one są - te rozmiary. Bo ja wchodzę spokojnie w rozmiar 30 - ale w cropp, house, reserved... a niektóre są za małe, nie wiem od czego to zależy
O, biust spory masz ... i widzę, że korzystasz z rozmiarówki - przy doborze przez kalkulator bra tak?

[JL80]

Tak bo u mnie się zgadza ten rozmiar gorzej ze znalezieniem odpowiedniego i własnie poszukuje w sklepach internetowych. Jak pomysle że 4 lata temu miałam 75B potem jak urodziłam synka 75DD a po drugim synku 80E robil mi się mały a teraz po zrzuceniu 16kg tylko obwód się zmniejszył i mam nadzieje że więcej sie nie zmniejszy.

A co do rozmiarów to szkoda gadać jedna 40 za duza inna za mała

[dziuba85]

Hm, to dziwne że się nie zmniejszył, nawet bardzo. Może musiałabyś być bardzo wychudzona. I zapewne biust u Ciebie sporo waży...

Hm ja mam teraz niby 75C - jak kupuję, ale na oko. Przy doborze przez kalkulator to mam 70F. Ale jakoś nie próbowałam kupić odpowiedniego biustonosza, bo drogie są.

Co do rozmiarówki, racja można oszaleć. W każdym sklepie inaczej. Ba, nawet w jednym sklepie i masz różne rozmiary spodni

[JL80]

Też myslałam że troche zleci mi z biustu i liczyłam na to ale wychudzona to niechce być no zobaczymy jak zjada jeszcze te 5 kg ale ponoc na początku diety biust leci więc w cuda juz nie wierze co do cen biustionoszy to faktycznie bo jak kupowałam z normalnej rozmiarówce to 10 zł za sztuke a jakie eleganckie
Lece do dzieci

[dziuba85]

No ja miałam 103 cm w biuście i jak zrzuciłam 25 kg to doszło do 93-94 cm, więc około 10 cm. I racja biust szybko spada... przynajmniej powinien...

Wolę kupić 2 po 15 zł niż jeden za 100... bo trochę szkoda kasy...

Udanego wieczora!!!

[szpurka]

witajcie
skoro mowa o rozmiarach, to pochwale się,że byłam na zakupach i zakupiłam spodnie o rozmiarze L nie pamiętam kiedy ostatnio takie kupiłam i chyba moje wysiłki nie idą na marne, bo mam tydzień pełen komplementów. nawet usłyszałam,że już nie jestem gruba, ale jeszcze trochę jestem. zauważyłam, że sama dla siebie jestem najbardziej krytyczna, codziennie mam poczucie winy,że coś zjadłam,że za mało ćwiczę za,chyba za dużo wymagam

[elfik89]

Hejka laski, widzę że ostro jedźiecie z tematem....
A ja stoję w miejscu Jeden tylko plus, że nie tyję choć po moim trybie życia powinnam...

Ogólnie to zaczęłam chodzić na fitness, ale z trzymaniem diety kiepsko, bo po ćwiczeniach jestem taka głodna że normalnie czuje jak organizm woła, że pilnie potrzebuje czegoś co mnie zapcha hehe, a zwykle zaraz po ćwiczeniach musze lecieć albo do pracy albo na uczelnie i te moje posiłki są nieregularne... W ciągu dnia niby nic, ale jak już wracam do domu i pod wieczór to czuje taki głód.... no nie wiem jak ja to zrobie, żeby się przestawić... Czy któraś miała taki problem??

Ja ogólnie też sama sobie winna jestem, bo sobie pozwoliłam wcześniej na zbyt wiele i teraz jest mi ciężko zrezygniwać ze smakołyków, chleba itd... ojej marny mój los xD

A jak Wam idzie?

[laponka]

Co u was dziewczyny? U mnie pogorszenie...ale koniec z tym. Zaczęłam żłopać znowu namiętnie colę... i na wadze +400g. Wymiary wciąz te same....

[Faficzkowa]

Napisane przez JL80

Na nasze to rozmiar 40a biust 65H

oh jak ja bym chciała mieć większy biust... wiem jaki to jest ciężar że tak powiem pośrednio bo i mama i siostra mają spore biusty (siostra ma podobnie jak ty 65G) a ja hmmm cóż małe pipidówki ale cóż

Napisane przez szpurka

zauważyłam, że sama dla siebie jestem najbardziej krytyczna, codziennie mam poczucie winy,że coś zjadłam,że za mało ćwiczę za,chyba za dużo wymagam

oj nie przesadzaj, faktycznie jesteś dla siebie zbyt krytyczna!

Napisane przez elfik89

Ogólnie to zaczęłam chodzić na fitness, ale z trzymaniem diety kiepsko, bo po ćwiczeniach jestem taka głodna że normalnie czuje jak organizm woła, W ciągu dnia niby nic, ale jak już wracam do domu i pod wieczór to czuje taki głód.... no nie wiem jak ja to zrobie, żeby się przestawić... Czy któraś miała taki problem??
Ja ogólnie też sama sobie winna jestem, bo sobie pozwoliłam wcześniej na zbyt wiele i teraz jest mi ciężko zrezygniwać ze smakołyków, chleba itd... ojej marny mój los xD

Nie jestem ekspertem jeśli chodzi o fitness ale trochę tego przeszłam wiec wypowiem się co wiem
jak ćwiczyłam z prywatną trenerką ona mi powtarzała że przed ćwiczeniami należy zjeść węglowodany np banana, popić jogurtem pitnym (są te różne smakowe) i do dzieła trochę mi to nie odpowiadało bo jednak taki jogurt ma sporo kalorii więc może lepiej zjeść te 2 banany albo inne owoce?
W trakcie zajęć powinnaś pić też dużo wody i po treningu również, a jeżeli nadal będziesz głodna to znowu jakiś owoc= węglowodan.

Pracując lub studiując to faktycznie ciężko jeść regularnie, ale da się, niestety trzeba temu poświęcić czas, ale inaczej się nie da.... co się da możesz przygotowywać sobie wieczorem a co trzeba rano...

Napisane przez laponka

Co u was dziewczyny? U mnie pogorszenie...ale koniec z tym. Zaczęłam żłopać znowu namiętnie colę... i na wadze +400g. Wymiary wciąz te same....

oj to nie ładnie
u mnie trochę lepiej wahania jak zawsze ale z 78,2 zrobiło się 76,9 wiec trochę lepiej tego się trzymam...

powodzenia szczuplaczki

[szpurka]

hej
laponka masz się trzymać
fafi widze,że powoli wracamy do formy u mnie też spadek o 1 kg
od wczoraj mam aparat na zebach, nie moge nic jesc

[Faficzkowa]

no powiedzmy że wracamy... strasznie opornie to idzie.... straszne....

jejjj aparat! też kiedyś nosiłam więc znam Twój ból.. polecam jedzenie gerberków i smarowanie żelem sachol (tak się chyba pisze?) na otarte policzki
może przez takie niejedzenie schudniesz? nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

[szpurka]

aparat to masakra, bynajmniej początki aparatu...zapewne w diecie pomocny
za dwa miesiące zakładam na dolny łuk, to dopiero będzie masakra

[Faficzkowa]

no ale za to będziesz miała super uśmiech za jakieś hmm 2 lata? żartuje będzie dobrze
szczerze mówiąc sama się zastanawiam nad aparatem bo jak urosły mi 7 i 8 to trochę znowu się pokrzywiło....
ile ta przyjemność teraz kosztuje? orientujesz się ile kosztuje ten przeźroczysty ?

[szpurka]

na górnym łuku będę nosiła ok roku, na dolnym jeszcze nie wiem ile, ale nie mam jakiejś szczególnej wady, tylko trochę pokrzywione. mam nadzieje, że szybko się przyzwyczaję, bo mam tak porysowane poliki,że nawet sachol nie pomaga. ja płace 1800za jeden, czyli razem 3600 oczywiście na raty. przeźroczysty?hm...z tego co słyszałam to ponad 2000 u mnie, fajny jest ale farbuje od jedzenia, trzeba o niego dbać

[danai39]

Witam Moje drogie Meridianki
Jestem mamą trójki bąbli.Po urodzeniu trzeciego dziecka zostało mi ładnych paaaaarę kilo.
Mam 164 cm.wzrostu
ważyłam 75 kg.po porodzie
teraz ważę 65 kg.
Od września robiłam dietę i różnie to bywało.Teraz od trzech dni zażywam meridię 15 i po obfitszym posiłu xenical i czuję się super.
Po meridii nie mam apetytu a jak już coś zjem to pomaga mi xenical.
Pragnę dotrzeć do wagi 58 kg.W czerwcu jadę do Polski to sobie zoperuję co nieco.
Jak się trochę obcykam w tym wszystkim to wyślę wam zdjęcia jak wyglądam teraz,jak będę wyglądać po odchudzeniu i jak będę wyglądać po tym tam takim

[Faficzkowa]

Napisane przez danai39

Od września robiłam dietę i różnie to bywało.Teraz od trzech dni zażywam meridię 15 i po obfitszym posiłu xenical i czuję się super.
Po meridii nie mam apetytu a jak już coś zjem to pomaga mi xenical.
Pragnę dotrzeć do wagi 58 kg.W czerwcu jadę do Polski to sobie zoperuję co nieco.
Jak się trochę obcykam w tym wszystkim to wyślę wam zdjęcia jak wyglądam teraz,jak będę wyglądać po odchudzeniu i jak będę wyglądać po tym tam takim

ee no Twoja waga nie jest taka tragiczna też bym chciała tyle warzyć
ale powodzenia!!
pierwsze słyszę o Xenicalu teraz poczytałam w necie o tym i w sumie niezłe to... a powiedz mi jak skutki uboczne... w ogóle można to łączyć z meridą?

Napisane przez szpurka

na górnym łuku będę nosiła ok roku, na dolnym jeszcze nie wiem ile, ale nie mam jakiejś szczególnej wady, tylko trochę pokrzywione. mam nadzieje, że szybko się przyzwyczaję, bo mam tak porysowane poliki,że nawet sachol nie pomaga. ja płace 1800za jeden, czyli razem 3600 oczywiście na raty. przeźroczysty?hm...z tego co słyszałam to ponad 2000 u mnie, fajny jest ale farbuje od jedzenia, trzeba o niego dbać

no ja też nie mam wady zgryzu tylko trochę pokrzywione ząbki... jednak teraz mnie na to nie stać.. może kiedyś
niestety policzki będziesz miała cały czas otarte albo odciśnięte ale faktem jest że początek jest najgorszy... dasz radę a potem będzie super

[elfik89]

Powodzenia danai39
Xenical faktycznie ciekawy.... ale drogi...
a co do zębów... moja siostra ma ten przeźroczysty na 2 łukach i nie wiem z czego on tam jest, nie pamiętam dokładnie, ale jest świetny... jakoś nic jej się nie odbarwia, a jeśli już to nie na tyle żeby było to zauważalne, bo ja absolutnie nic nie widzę hehe... wprost przeciwnie, niektórzy rozmawiając z nią nawet nie wiedzą że ona go ma

[danai39]

Napisane przez Faficzkowa

ee no Twoja waga nie jest taka tragiczna też bym chciała tyle warzyć
ale powodzenia!!
pierwsze słyszę o Xenicalu teraz poczytałam w necie o tym i w sumie niezłe to... a powiedz mi jak skutki uboczne... w ogóle można to łączyć z meridą?


no ja też nie mam wady zgryzu tylko trochę pokrzywione ząbki... jednak teraz mnie na to nie stać.. może kiedyś
niestety policzki będziesz miała cały czas otarte albo odciśnięte ale faktem jest że początek jest najgorszy... dasz radę a potem będzie super

Może moja waga nie jest taka tragiczna ale ja się z nią tragicznie czuję.
Moje ciało jest paskudne a jeszcze do tego nic mi nie pasuje.
Skutków ubocznych które by mi przeszkadzały nie mam a suchość w ustach można wytrzymać.Mając troje dzieci cieszę się,że mam power a jeszcze bardziej pomaga mi to teraz bo są chore a ja nie padam na pysk i kilogramki lecą.

[szpurka]

Napisane przez elfik89

Powodzenia danai39
Xenical faktycznie ciekawy.... ale drogi...
a co do zębów... moja siostra ma ten przeźroczysty na 2 łukach i nie wiem z czego on tam jest, nie pamiętam dokładnie, ale jest świetny... jakoś nic jej się nie odbarwia, a jeśli już to nie na tyle żeby było to zauważalne, bo ja absolutnie nic nie widzę hehe... wprost przeciwnie, niektórzy rozmawiając z nią nawet nie wiedzą że ona go ma

jeśli się nie przebarwia to super, to znaczy że jest zadbany.a ile za niego dała?
danai witamy

[elfik89]

Napisane przez szpurka

jeśli się nie przebarwia to super, to znaczy że jest zadbany.a ile za niego dała?
danai witamy

Pytałam sis i mówi że ten jej jest syntetyczny i płaci za niego 2500zł za łuk

[danai39]

Dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!
Załamałam się bo jak nie miałam apetytu tak dzisiaj wtrząchnęłam pół blachy ciasta i mam wyrzuty sumienia:m ur:
Wiem,że xenical można przyjmować z meridią i dobrze działa ponieważ jedno nie wchodzi w paradę drugiemu.Nie mogę ruszyć tej wagi z 65 kg.już mam dosyćMoże to skutek meridii ale mam doła jak cholera.
Zobaczymy jak to będzie wieczorem.Chyba zacznę znowu polić papierosy.narka

[dziuba85]

Hej

Nie pisałam, bo chorowałam troszkę - tzw. grypa żołądkowa od poniedziałku mnie mordowała aż wątroba mnie bolała, że hoho... Dzisiaj lepiej ale do pracy nie poszłam z powodu... niemiłej dolegliwości - biegunki...
Jutro idę, niestety i zapewne szef będzie mieć, jak zwykle pod koniec tygodnia taki humor, że aż chce się stamtąd uciekać (ostatnio tak mi pojechał, że się aż rozryczałam, a to wcale jeśli chodzi o obcych ludzi nie jest takie łatwe).

Co do aparatu, ja nigdy nie nosiłam i mam prosty zgryz, a smoczek miałam do 5 roku życia - wszyscy mówili, że będę mieć krzywe zęby a ja jak na złość
Spory wydatek ten aparat, ale to chyba trzeba najpierw wyleczyć zęby prawda???

Co do diety, nie trzymam jej, ale na wadze, jak byłam w domu, przed żołądkowymi problemami było 61,5 kg, więc w sumie ładnie spadło...

danai39 ważyłam 74 kg w marcu i od tego czasu się odchudzam, więc nie jest wcale łatwo zrzucić te 13 kg, jak w moim przypadku. A Ty po ciąży tym bardziej powinnaś być cierpliwa! I kobieto o jakich Ty operacjach myślisz? Lepiej poćwiczyć, pobiegać z dziećmi niż cierpieć w ten sposób a nie daj Boże, jeszcze jakieś komplikacje mogą nastąpić!!


Pozdrawiam dziewczyny!!!

[laponka]

Danai..tylko nie papierosy..chcesz śmierdzieć? Zdajesz sobie sprawę jak taka kobieta okrutnie śmierdzii???
Tak sie rozpisąłyście, że nie wszystko jeszzce przyswoiłam.
Pozdrawiam

[danai39]

Nie chcę śmierdzieć bo właśnie dla tego przestałam palić.
Operacje i tak sobie zrobię bo mam zwis totalny(skóry oczywiście) a to nie zmieni się przez ćwiczenia bo już się pytałam.Tyle,że nie zrobię jej w Polsce a w Czechach bo tam taniej.

[dziuba85]

danai po chudnięciu Ci skóry zostało - po ciąży, tak? No to mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

[danai39]

Po trzech ciążach i jednej niedonoszonej

[elfik89]

danai39 a może spróbuj inaczej podejść do tego odchudzania...? jak ja po sobie widzę, to łatwiej mi idzie, gdy diete traktuje jako nowy tryb odżywiania się, tzn. nie odmawiam sobie niczego jeśli mam dużą ochotę, bo za każdym razem po jakimś czasie kończyło się "ucztą" a i dla Twojej skóry taka metoda będzie lepsza
a papierosy to jak już dziewczyny wspominały, nie są rozwiązaniem powodzenia!

dziuba zdrowia życze