Jesli ktoras z Was nie zalapala sie na akcje pt. "Chudniemy razem" to zapraszam!!!

[misia00]

moge sie przylonczyc nie moge sie zmotywowac zeby sie odchudzic moze z wami bedzie mi lepiej!!razniej.O dawna chce sie "upiekszyc" nie jestem gruba wrecz drobna ale moim dylematem sa boczki wszytki ktotki bluzeczki omijam anie chce chce byc zgrabna i pokazywac swoje cialo chlopakowi eksponowac je a nie kryc a wiec od jutra dieta!!!
tylko poradzcie mi co mam nie jesc a co jesc ogolnie pomocy nie wiem od czego zaczac

[houseofcolours]

Napisane przez emmos

WITAM WAS LASENCJE!!!

To mój debiut na wizazu. Wiem, ze zaczełyscie zmagania z sadełkiem kilka dni temu, ale chciałam zapytać czy przygarnęłybyście jeszcze jedną zbłąkaną owieczkę do siebie? bardzo ładnie prosze

Przesyłam buziaczki dla wszystkich!!!

Witaj Emmos!
napisz coś o sobie, ile chciałabyś, schudnać z czego najbardziej, może masz już jakieś postanowienia odnośnie diety? no i najważniejsze ćwiczenia! Świeża krew w wątku zawsze się przyda i mam nadzieję że zagościsz z nami na dłużej.

[houseofcolours]

Napisane przez misia00

moge sie przylonczyc nie moge sie zmotywowac zeby sie odchudzic moze z wami bedzie mi lepiej!!razniej.O dawna chce sie "upiekszyc" nie jestem gruba wrecz drobna ale moim dylematem sa boczki wszytki ktotki bluzeczki omijam anie chce chce byc zgrabna i pokazywac swoje cialo chlopakowi eksponowac je a nie kryc a wiec od jutra dieta!!!
tylko poradzcie mi co mam nie jesc a co jesc ogolnie pomocy nie wiem od czego zaczac

Misiu, pewnie że możesz się przyłączyć boczki mnie również nękają, ze swojej strony mogę polecić hula- hop oraz ćwiczenia których całe mnóstwo znajdziesz w linkowni (pod hasłem boczki właśnie z tego co pamiętam) tak więc miłego wspólnego odchudzania

[houseofcolours]

a mój plan na dziśwygląda następująco:
- deanne berry heat- rozgrzewka
- cindy nowy wymiar- tym razem całą może uda mi się przejść (a to ponad godzinę...)
- pilates na pupę i nogi
- po obiedzie spacer (postaram się o godzinkę szybkiego marszu)

jedzenia nie planuję bo nie byłam jeszcze na zakupach, ale mam nowy cel: picie co najmniej litra wody niegazowanej vitalinei (oprócz tego oczywiście moje herbatki i soczki). wytrwałości w diecie w nowym dniu i pamiętajcie: DZIEŃ BEZ UŚMIECHU I ĆWICZEŃ JEST DNIEM STRACONYM!!!


mówiłam że będę tu pierwsza

[efooosia]

Nio to w grupie razniej Ja naleze do jeszcze jednej takiej 'grupki' na tym wizazu , alee tam jakoś wątek sie rozpada.. zreszta im wiecej tym lepiej lepiej chyba..;] zawsze moge byc tu i tamm;]
Mam 164 cm a waże 64-65 [dzisiaj podam dokładnieej] w wakacje schudlam do 59 , no ale rok szkolny zrobił swoje... i musze zacząć wszystko od początku... Mam nadzieje że tym razem się uda... Chciałam jeszcze dodać że mam chyba zaburzenia w odżywianiu... W jednym dniu moge zjesc okolo 500 kacl.. i nie jestem głodna, a na nastepny dzien 5000 kacl...

pozdrawiam

[houseofcolours]

Napisane przez efooosia

Nio to w grupie razniej Ja naleze do jeszcze jednej takiej 'grupki' na tym wizazu , alee tam jakoś wątek sie rozpada.. zreszta im wiecej tym lepiej lepiej chyba..;] zawsze moge byc tu i tamm;]
Mam 164 cm a waże 64-65 [dzisiaj podam dokładnieej] w wakacje schudlam do 59 , no ale rok szkolny zrobił swoje... i musze zacząć wszystko od początku... Mam nadzieje że tym razem się uda... Chciałam jeszcze dodać że mam chyba zaburzenia w odżywianiu... W jednym dniu moge zjesc okolo 500 kacl.. i nie jestem głodna, a na nastepny dzien 5000 kacl...

pozdrawiam

Witaj Efooosiu!
koniecznie musi ustabilizować ilość, jakość i kaloryczność swoich posiłków, 500 kcal to stanowczo za mało dlatego pewnie następnego dnia tyle chłoniesz. Postaraj się codziennie wieczorem przygotowywać plan jedzeniowy na następny dzień, może to jakoś ułatwi sprawę. Pisz nam tu ten plan, wtedy łatwiej będzie Ci się go trzymać bo będziesz miała świadomość że ktoś z wizażu obserwuję Twoje zmagania i liczy na to że Ci się uda wtedy jest po prostu łatwiej. Tak myślę

[vadi]

Tak, dziewczynki, to jest z tofu - kupuję je w Carrefourze min., wyglądają jak kotlety do hamburgera - płaskie, okrągłe, ale są z tofu, z ziarnami słonecznika. Moje ulubione przyżądzenie to bułka + serek czosnkowy + tofuburger + ser żółty i do opiekacza, boskie! ale niezbyt dietetyczne

[Natix]

Napisane przez vadi

Tak, dziewczynki, to jest z tofu - kupuję je w Carrefourze min., wyglądają jak kotlety do hamburgera - płaskie, okrągłe, ale są z tofu, z ziarnami słonecznika. Moje ulubione przyżądzenie to bułka + serek czosnkowy + tofuburger + ser żółty i do opiekacza, boskie! ale niezbyt dietetyczne

Już mam na to ochotę Jak tylko odwiedzę jakiś supermarket, to od razu po to sięgnę
A co do dnia dzisiejszego to jestem już po serii brzuszków i najbardziej mnie cieszą zakwasy na tej części ciała, po wczorajszych ćwiczeniach Dawno już tak mnie nie bolały hehe Co do jedzenia to zaraz idę przygotować sobie coś na śniadanko, np. wase z dżemem niskosłodzonym i szklanka soku ale przed tym czas na jakąś rozgrzewkę
Pozdrawiam i witam nowe koleżanki

[efooosia]

Napisane przez houseofcolours

Witaj Efooosiu!
koniecznie musi ustabilizować ilość, jakość i kaloryczność swoich posiłków, 500 kcal to stanowczo za mało dlatego pewnie następnego dnia tyle chłoniesz. Postaraj się codziennie wieczorem przygotowywać plan jedzeniowy na następny dzień, może to jakoś ułatwi sprawę. Pisz nam tu ten plan, wtedy łatwiej będzie Ci się go trzymać bo będziesz miała świadomość że ktoś z wizażu obserwuję Twoje zmagania i liczy na to że Ci się uda wtedy jest po prostu łatwiej. Tak myślę

Ja wiem , ale to zależy od dnia , podałam przykładowo że raz np. jem 500 a potem 5000 . W jednym dniu np. nie jestem głodna, a potem rzucam sie na wszystko...:| nie umiem sie powstrzymać... W wakacje jakoś mi dieta szła super Bylam przez dwa miechy na 1000 kacl.. i nie miałam żadnych napadów.. A teraz nawet nie umiem zmobilizować sie do tysiaka...

[emmos]

Dziekuje za przyjecie dziewczeta
Ja wlasciwie juz od kilku dni jestem na dietce, tzn. nie jem jasnego pieczywa, ziemniakow, ryzu. Na slodycze i napoje gazowane nawet nie patrze
Codziennie wieczorkiem robie 50 brzuszkow (takich porzadnych - az mnie skreca) i 50 przysiadow. Moim utrapieniem sa uda i pupa. No i brzusio, chociaz z nim jest juz lepiej, gdyz brzuszki robia swoje
Postanowilam tez sobie, ze bede biegac, ale jak dla mnie jest jeszcze za zimno. Mam nadzieje, bedziemy sie wzajemnie motywowac drogie kolezanki


Buzi dla wszystkich

[vadi]

A ja spóbuję SB, bo węglowodany mnie zabijają :/

[emmos]

A tak w ogole to mam 163 cm i waze 58 kg Moim celem jest wzyc 53. Bardzo chcialabym, aby te 5 kg spadlo mi w pupie, a nie w ramionach, jak zazwyczaj.
Boje sie o moja silna wole, bo nie moge sie w tym temacie pochwalic
Nie da sie chyba zliczyc ile razy ja w zyciu dietke zaczynalam i po niedlugim czasie odpuszczalam sobie.Moja mamuska smieje sie ze mnie bo mowi, ze pierwsze slowa, ktore wypowiadaja male dzieci, to "mama" i "tata" i dodaje, ze ja mowilam inaczej: "zaczynam sie odchudzac"

Cmok

[Natix]

Postanowiłam do moich zmagań sportowych dołączyć wygibasy z hula hop Niestety nie posiadam takiego sportowego, ale mam takie "zabawkowe", które podobno ze wzgledu na swoją lekkość, jest trudniejsze w utrzymaniu na bioderkach/talii i przez co mięśnie intensywniej pracują

[houseofcolours]

Napisane przez vadi

A ja spóbuję SB, bo węglowodany mnie zabijają :/

ja byłam na SB w zesdzłym miesiącu, wytrzymałam aż tydzień. Wymyślałam potrawy, kombinowałam aby jadzenie było jak najsmaczniejsze. Naprawdę się staralam, ale było mi tak okropnie niedobrze przezcały czas, byłam słaba, nic mi sie nie chciało. wiedziałam że tak na początku ma być bo organiz tak właśnie reaguje na brak węglowdanów i reguluje się wydzielanie insuliny, Ale nie wytrzymałam, stwierdziałam że to absolutnie nie jest dieta dla mnie. Ale mam nadzieję że Tobie pomoże i wytrwasz .I pisz co i jak

[houseofcolours]

Napisane przez emmos

A tak w ogole to mam 163 cm i waze 58 kg Moim celem jest wzyc 53. Bardzo chcialabym, aby te 5 kg spadlo mi w pupie, a nie w ramionach, jak zazwyczaj.
Boje sie o moja silna wole, bo nie moge sie w tym temacie pochwalic
Nie da sie chyba zliczyc ile razy ja w zyciu dietke zaczynalam i po niedlugim czasie odpuszczalam sobie.Moja mamuska smieje sie ze mnie bo mowi, ze pierwsze slowa, ktore wypowiadaja male dzieci, to "mama" i "tata" i dodaje, ze ja mowilam inaczej: "zaczynam sie odchudzac"

Cmok

Mi również najbardziej na pupie zależy, chcę ją zmniejszyć, podnieść, ujędrnić i nadać jej ładnyn okrągły kształt, bo narazie to taki flaczek rozchodzący się na boki na dole, ale jestem na dobrej drodze polecam gorąco pilates buns and thigh. Nie nudzi się tak jak tamilee (mi to sie znudziło szybko) i do ćwiczeń używasz głownie mięśni pośladków a nie ud

[Monia_t]

Jak tak was czytam to się dziwię...Większość z was to szczupłe dziewczyny a jeszcze chcecie schudnąć.anniaa,160 wzrostu i wymarzona waga 44 kg?????????To przecież już spora niedowaga.

[Monia_t]

Ale oczywiście trzymam kciuki za was wszystkie bo w końcu każdy musi się dobrze czuć w swojej skórze żeby być szczęśliwym.Dacie radę!

[houseofcolours]

Napisane przez Monia_t

Jak tak was czytam to się dziwię...Większość z was to szczupłe dziewczyny a jeszcze chcecie schudnąć.anniaa,160 wzrostu i wymarzona waga 44 kg?????????To przecież już spora niedowaga.

po pierwsze napisałam że wiem że mało ważę i napisałam że zależy mi na zgubieniu ok 3 kg tłuszczu, głownie poprzez ćwiczenia, poza tym waga wadze nierówna i zapewniam Cię że jak szkielet to ja nie wyglądam i tłuszczyku trochę mam. To jest niedowaga wg pewnych schematów a każdy z nas jest inny. Najważniejsze to nie popadać w skrajności

[houseofcolours]

teraz dopiero zauważyłam że mówiłaś o Ani, ale ja też to napisałam więc poniekąd odnosi się to także do mnie

[anice]

Witam wszystkie nowe "prawie" modelki Im nas wiecej tym lepiej!!!!!!!!!!!
Emmos - ja tez sie ciagle odchudzam, juz od kilku lat, udalo mi sie nawet 2 razy schudnac (7 kg) i z 1000 razy przytyc.... ale dosc tego - albo teraz albo nigdy!!!
Dzis I dzien a6w i to co dzis zjadlam:
2 kromki wasy + 2 lyzeczki serka z szynka + pol pomidora + odrobinka masla (zawiera wit. A - potrzebne), bez soli, haerbata z mlekiem

jablko w szkolce

powtorka ze sniadanie (doslownie, ale zamiast herbaty z mlekiem herbata owocowa)

teraz czekam na obiadzik lekki, w planie jeszcze owoce i kolacyjka - z wasa oczywiscie

Milego dnia

[efooosia]

Okropny dzień dzisiaj Byłam w supermarkecie, i tam sie kupuje też wagi elektroniczne, i akurat jedna leżała na ziemi jak zawsze, to weszłam żeby sobie sprawdzic ile waże... i załamka 68 Albo ta waga była zepsuta ... albo przytyłam ... Już mam tak zepsuty humor że masakra.. a jak jeszcze czytam niektore posty że laski chca ważyc po 45-50 kg przy takim samym wzroscie jak ja mam to mnie krew zalewa:/

[vadi]

Napisane przez houseofcolours

ja byłam na SB w zesdzłym miesiącu, wytrzymałam aż tydzień. Wymyślałam potrawy, kombinowałam aby jadzenie było jak najsmaczniejsze. Naprawdę się staralam, ale było mi tak okropnie niedobrze przezcały czas, byłam słaba, nic mi sie nie chciało. wiedziałam że tak na początku ma być bo organiz tak właśnie reaguje na brak węglowdanów i reguluje się wydzielanie insuliny, Ale nie wytrzymałam, stwierdziałam że to absolutnie nie jest dieta dla mnie. Ale mam nadzieję że Tobie pomoże i wytrwasz .I pisz co i jak

jestem uzależniona od czekolady i chleba :/ do tego w poniedziałek rodzinna impreza - urodziny moje i siostry, więc będę musiała zgrzeszyć ale poza tym będę się starała z całej siły i ćwiczyła nadal

Efooosiu - byłaś w ubraniu, butach i po jedzeniu weź to pod uwagę

[houseofcolours]

Efooosia, przynajmniej się zmobilizowałaś to walki z tłuszczem. A nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Własnie ściągam filmik z cindy 'nowe wyzwanie', więc może też go sobie ściągnij i będziemy ćwiczyć razem? a co do wagi 50 kg, to zobaczysz że jak już schudniesz to tej wagi to bedziesz chciała jeszcze ze 2 kg . Tak to jest, że człowiekowi ciągle mało i ciągle dąży do bycia jeszcze lepszym, zgrabniejszym , szczuplejszym, jędrniejszym (jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny oczywiście)
Tak więc powodzenia i pamiętaj że jesz po to by żyć, a nie żyjesz po to by jeść

[houseofcolours]

Napisane przez vadi

Efooosiu - byłaś w ubraniu, butach i po jedzeniu weź to pod uwagę

właśnie! trafne spostrzeżenie, ja zawsze waże się rano po wysiusianiu i rozebraniu z piżamy. A teraz idę na jak najdłuższy spacer, mam nadzieję że chociaż z 1,5 godziny pochodzę

[efooosia]

Taak ja brałam pod uwage że to było w ubraniu No ale napewno ciuchy nie ważyły 4 kg.. W każdym bądz razie musze coś z tym zrobić... Teraz mama mi pod nos wciska drożdżówke, która silnie odmawiam do czasu.. hehe
Narazie zjadłam:
Bułke [ a bułka ile ma...? 300? ]+Jogobelle truskawkowa [200 kacl] , zupke w prozku [50 kacl] , 2 jabłka małe [60 kacl]
Więc narazie jest 610 kacl... Musze sie ograniczyc !! Pewnie dzisiaj wieczorem znów wszystko szlag trafi

houseofcolours no z przyjemnoscia bym to sciagla i cwiczyła;] ale mam taaki powolny komputer że nic z tego heh;] ale od dzisiaj postaram sie skakac na skakance przynajmniej 15 min;] Ja wiem zdaje sobie sprawe ze czlowiek potem chce wazyc mniej i mniej... ale ja chce przynajmniej teraz dotrzec do tych 58 kg a jakoś tego nie widze..

[ma-li-na]

witajcie

nie było mnie długo ale przysięgam ze cały ten czas czyli 4 dni intensywnie cwiczyłam i dietkowałam

i moze nie uwierzycie ale mam juz naprawde spore efekty <moze dlatego ze po ciazy jestem>

straciłam:
pas-5cm
biodra-3
udo-6cm!!!!!!!!!!

a cwicze dopiero od soboty oby tak dalej a do wakacji dojde do wymarzonego wyglądu

[quietly]

ma-li-naGratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !
Ja jestem dopiero na drugim dniu diety, godzinnym bieganiu i jednej serii a6w i może mi się wydaje, ale mam już mniejszy brzuszek! Dostałam takiego powera że aż odmówiłam mojej ulubionej czekolady karmelowej

ŚNIADANIE:
Kubek herbaty +pół łyżeczki cukru (stopniowo odstawiam cukier - jutro już będzie gorzka), kromka chleba cieniutko posmarowana "Delmą", na to pomidorek, ogórek i szczypiorek

DRUGIE ŚNIADANIE:
Grahamka i 0,5l wody

OBIAD:
3 paluszki rybne na kapce oleju, surówka z kiszonej kapusty, cebuli i marchewki

KOLACJA:
Grahamka z pomidorem i szczypiorkiem, herbata


Do dizewczyn, które ćwiczą a6w: wam też ćwiczenia wydają się takie łatwe? Ja chyba je źle robię, bo boli mnie szyja a brzuch tylko podczas wykonywania ćwiczeń i nie mam żadnych zakwasów....

[asiol]

Witam serdecznie wszystkie odchudzające się lalki!
Czy mogłabym się takze do Was dołączyć?
Nigdy nie próbowałam grupowych zmagań a słyszałam, że to pomaga...
hmm...?
więc tak:
wzrost 172 cm
waga 64kg
waga wymarzona: hmm 58 kg (z 60 kg na początek też się ucieszę)
zobaczymy co dalej??
a i jestem tzw. jaroszką tzn jem ryby, ale innego mięsa nie...

więc w sumie mam podobną sytuację do Natix
ponoć to dobrze znaleźć sobie osobę podobną bo problemy, żywieniowe i tempo chudnięcia jest podobne

to jak przyjmiecie mnie???


pozdrawiam i buziaki wszystkim dzielnym kobitkom slę

[asiol]

zdublowałam- przepraszam, ktoś wie czy takiego dubla można skasować?

[quietly]

Napisane przez ma-li-na

witajcie

nie było mnie długo ale przysięgam ze cały ten czas czyli 4 dni intensywnie cwiczyłam i dietkowałam

i moze nie uwierzycie ale mam juz naprawde spore efekty <moze dlatego ze po ciazy jestem>

straciłam:
pas-5cm
biodra-3
udo-6cm!!!!!!!!!!

a cwicze dopiero od soboty oby tak dalej a do wakacji dojde do wymarzonego wyglądu

Ej, co ćwiczysz i jaką stosujesz dietę?