2010-01-01, 17:17 | #181 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
euforia112
Cytat:
Zapytałam GRZECZNIE/NORMALNIE/NAJZWYCZAJNIEJ W ŚWIECIE czy już możemy jechać, bo te zakupy trochę zajmą. Na co on ZIRYTOWANY I WŚCIEKŁY odparł chamsko że przecież mogę autobusem wrócić No rzeczywiśćie miałam powód żeby zachować spokój i może jeszcze zgodzić się na to?! Taka jesteś cwana i opanowana to ciekawe czy byś wsiadła w autobus i dźwigała 20kg soków plus inne żarcie. No bardzo ciekawe Cytat:
|
||
2010-01-01, 17:23 | #182 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Sądze, ze kazdy by sie wkurzył po tekscie, ze ma nosic wspolne siaty na wspola impreze, bo komus sie nie chce choc ma samochod i mozliwosc,tym bardziej, ze termin zakupow byl zaplanowany. Poza tym uwazam, ze za ugotowanie posiłkow, kiedy sie nie musi nalezy sie podziekowanie i docenienie, bo to nie jest zaden jej obowiazek. |
|
2010-01-01, 17:27 | #183 | ||||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
||||||
2010-01-01, 17:28 | #184 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Jak byłaby gruba i głupia, to nie ma prawa rzucić patelnią (bo usłyszy prawdę), a jak nie jest, to rzuci? O to chodziło? Nawet jak by była , to KULTURA nakazuje powiedzieć o grubości i głupocie w sposób grzeczny i delikatny. Więc tak czy owak ma prawo rzucić. .
Przepraszam, jeżeli było drastycznie
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... |
2010-01-01, 17:30 | #185 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Po tym poscie tym bardziej podzielam zdanie Euforii
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
|
2010-01-01, 17:36 | #186 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
|
2010-01-01, 17:46 | #187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Dziewczyny czy wy nie zaczynacie przesadzać?? Najpierw najlepiej rzuciłaby chama, potem ona jest wredna a teraz najlepiej jak on rzuciłby ją?
Ok nie zachowała się w porządku. macie rację. Jednak, która z was na taki tekst zachowałaby spokój?? Niczego od faceta nie można wymagać, o nic zapytać, o nic poprosić bo a nóż się misiaczek zdenerwuje? Wspólna impreza, wspólne zakupy na sporą prywatkę, a ten jej mówi, że autobusem przyjedzie on ją podrzuci(czyli rób sobie zakupy sama) a jak na raz nie da rady to 3 razy może obrócić. Zareagowała bardzo nerwowo, w samej kłótni też pewnie sporo od niej poleciało tekstów, ale jak waszym zdaniem miała zareagować?? (jak dla mnie po prostu mniej nerwa i tyle a nie skulenie główki i nie sprzeciwienie się misiaczkowi bo jak ja się sprzeciwię to on się zdenerwuje). Normalnie czasami przestaję was rozumieć. I to totalnie.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
2010-01-01, 17:48 | #188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Ja. Nigdy nie odpowiadam agresją na agresję.
__________________
|
2010-01-01, 17:51 | #189 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
My oboje jesteśmy nerwowi i impulsywni i oboje od dłuższego czasu z tym walczymy. Takich sytuacji w naszym związku jest bardzo mało, umiemy się kłócić normalnie w sensie, że bez wrzasków i krzyków oraz chamskich słów... tamta kłótnia była taką pierwszą od bardzo długiego czasu, ja byłam przejęta organizacją imprezy, on miał gorszy dzień, nerwy poniosły i cóż - stało się Ale jak widzę to wg niektórych jestem nienormalną choleryczką i powinni mnie może w zakładzie zamknąć, bo myszką od kompa rzuciłam? |
|
2010-01-01, 17:54 | #190 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
__________________
|
|
2010-01-01, 17:57 | #191 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
|
|
2010-01-01, 17:59 | #192 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Euforia z normalny sposob powiedziala co mysli, powiedziala co by zrobila:
Cytat:
[quote]Taka jesteś cwana i opanowana to ciekawe czy byś wsiadła w autobus i dźwigała 20kg soków plus inne żarcie. No bardzo ciekawe [quote] Z tego co widze nie jestes osoba asertywna, nie potrafisz w sposob jasny i stanowczy postawic granic, reagujesz bezzasadnie agresja. Moim zdaniem lepsze byloby zachowanie, ktore podpowiedziala Euforia, ewentualnie molabys sprobowac rozwiazac problem w inny sposob ("dlaczego teraz sie wymigujesz skoro to jest wspolna impreza?". Mogloby sie okazac, ze jest zmeczony po pracy czy cos. Wtedy moglabys zaproponowac "Pojde sama ale Ty po mnie przyjedziesz, bo takie zakupy sa za duze dla mnie"). Nikt nie mowi, ze Twoj TZ jest w porzadku ale Ty tez powinnas popracowac nad soba.
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
|
2010-01-01, 17:59 | #193 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Nie napisałam nigdzie, że to norma... zresztą tematem wątku nie była ocena tego jak się kłócimy tylko ocena zachowania mojego TŻ i pomoc mi w spojrzeniu na to obiektywnie.
Widzę, że teraz to się robi jeden wielki śmietnik, jedynie kilka pierwszych stron odnosiło się obiektywnie do problemu, teraz to mi ręce opadają jak czytam niektóre wypowiedzi i na prawdę nie mam się ochoty tłumaczyć... nie znacie mnie osobiście więc po co snujecie jakieś domysły i dywagacje...? Wiem, że niepotrzebnie uniosłam się nerwami i może powinnam to rzeczywiścei załatwić w inny sposób. Ale wyszło jak wyszło. Mogę być tylko winna zbyt impulsywnej reakcji, ale to nie usprawiedliwia zachowania mojego Tż Odechciało mi się już nawet cokolwiek dodawać od siebie, bo widze że to nie ma sensu i może być tylko źel zinterpretowane... Edytowane przez visionAM Czas edycji: 2010-01-01 o 18:03 |
2010-01-01, 18:27 | #194 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
__________________
Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe. Albert Einstein |
|
2010-01-01, 18:40 | #195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Przecież Ci nie zabraniam
Ale czytam niektóre wypowiedzi i wiem dobrze, że są całkowicie niezgodne z prawdą. A nie mam już siły się każdemu z osobna tłumaczyć. Wiem, że w większości macie rację jednak teksty z rzucaniem patelnią i tym, że sama sobie jestem winna, że kazał mi jechać autobusem to wg mnie trochę przegięcie. Sytuacja już została wyjaśniona. Dziękuję wam wszystkim za cenne uwagi. |
2010-01-01, 18:43 | #196 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Między agresją a spokojem jest całe morze innych zachowań. Jak przeczytałaś cały mój post to niżej pisze, że autorka zareagowała jak dla mnie ZBYT nerwowo i sama byłabym raczej mniej "agresywna". Jednak nie zgodzę się z opinią, że jest histeryczką, choleryczką i Bóg wie czym jeszcze i bez potrzeby się uniosła. Bo jak dla mnie powód był. I to dość konkretny. Jeśli Tobie by to nie przeszkadzało i targałabyś te zakupy to ok. Ja mam inne zdanie na ten temat.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
2010-01-01, 20:07 | #197 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 49
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Ale bijecie pianę.
Widać tutaj jak kobiety potrafią rozmawiać. Po co ją obrzucacie błotem? Bawi Was to? Pokłócili się, pogodzą, za miesiąc będzie inna kłótnia itd itp |
2010-01-01, 20:21 | #198 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Racja, zalosne. A czytajac niektore wypowiedzi to mam wrazenie, ze to zadne kobiety tylko chyba 15-letnie smarkule sie wypowiadaja Panny madralinskie
|
2010-01-01, 20:53 | #199 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Może naprawdę warto byłoby znaleźć więcej czasu na wyjścia z koleżankami i poglębianiu relacji z nimi. Dużo lepiej mieć oparcie w kimś więcej oprócz TŻta, bo gdy pojawiają się takie sytuacje kryzysowe, to masz chociaż możliwość pójść do kogoś w celu ochłonięcia. I osoby, które nas znają, są w stanie lepiej ocenić daną sytuację niż osoby na forum.
I nie rozpieszczaj go tak, bo nie docenia Twojej pracy. Czy on Ci chociaż dziękuję za to, że ugotowałaś mu zupę? |
2010-01-01, 21:05 | #200 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Mam dwie dobre koleżanki na studiach, ale jedna sama ma wielkie problemy z byłym chłopakiem, który ą dręczy a druga ma całkiem inne podejście do życia niż ja i nigdy mnie nie rozumie kontakt mamy przeważnie na uczelni |
|
2010-01-01, 21:10 | #201 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Dobrze, że docenia Twoje starania. Wystarczy czasami powiedzieć tylko jedno słowo: "dziękuję", ale niestety są osoby, które w ogóle nie okazują wdzieczności i nie doceniają troski i starań partnera.
A z tą koleżanką dręczoną przez eksa może spróbuj nawiązać bliższy kontakt i ją jakoś wspierać. Przecież obie możecie sie wspierać w trudnych chwilach, we dwójkę zawsze choć odrobinę łatwiej... Dziewczyna ma za sobą trudne doświadczenia, z których pradopodobnie wyciągnęła wnioski, które mogą się dla Ciebie okazać pomocne... |
2010-01-01, 21:17 | #202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Tak, z nią więcej czasu spędzam i często rozmawiamy o jej problemach może spróbuję się bardziej z nią zżyć
|
2010-01-01, 23:05 | #203 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Ja wcale nie uważam, że jej nerwy były przesadne(no może oprócz rzucania myszką). Odpowiedziała mu tak, jak on jej... Co to już się zdenerwować nie można?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
2010-01-02, 13:12 | #204 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
On też miał do tego prawo i z tego prawa skorzystał (więc o co tak naprawdę to całe halo )
__________________
|
|
2010-01-02, 14:07 | #205 |
stary jednooki dachowiec
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 327
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Nie będę się rozpisywać, zgadzam się w całości z szugar.
Dla mnie to właśnie byłoby o kilka słów za dużo.
__________________
"Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę. Wierz mi, malutka, żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się." A. Sapkowski
|
2010-01-02, 18:21 | #206 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 253
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Śledzę cały wątek od początku, ale co tu się zaczęło dziać to jeden wielki kosmos. Wnioskuję, że:
1. Nie można się zdenerwować (nawet bardzo) w sytuacjach gdy nasz partner zachował się jak cham bo: jesteśmy zaraz postrzegane jako choleryczki (nie daj Boże wspomnieć, że z natury jesteśmy nerwowe) a co za tym idzie nasze koleżanki z forum staną w obronie misiaczka (który jednak na początku okazał się chamem) 2. Nie można wspomnieć że czymkolwiek się rzuciło bo: jesteśmy choleryczkami, że nie mamy za grosz szacunku i przejawiamy totalny objaw agresji a co za tym idzie: koleżanki z forum również mogą stanąć w obronie misiaczka, który zachował się jak cham. Tak na marginesie to ja wolałabym rzucić myszką w podłogę niż w jego (to by był brak szacunku, jeśli którakolwiek chciałaby o braku szacunku mówić) 3. Lepiej rzeczywiście zmieniać nicka jeśli chce się opisywać problem swojego misiaczka bo: zaraz są domysły "no tak, jej to radziła rzuć chama, a teraz sama ma problem i nie chce z nim zerwać" i jakieś głupie przeszpiegi co nasza droga visionAM tej i tamtej radziła. Nie rozumiem już niczego. Boję się kliknąć w "wyślij" bo zaraz będę obrzucona błotem, że "przecież nic takiego nie powiedziałam co ty Dorothy1987 napisałaś teraz etc" Ja wnioskuję tylko.
__________________
Żyj tak, jakby ten dzień był ostatnim w Twoim życiu...
|
2010-01-02, 19:14 | #207 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
zgadzam się z wypowiedzią Dorothy1987
heh ja nie wiem co tu się porobiło na tym wątku bo parę stron wcześniej się wypowiadałam i wtedy się dziwiłam że dziewczyny reagują w stylu: rzuć go a jak nie rzucisz to jesteś zniewolona i zahukana przez misiaczka(bo cały czas jest on określany mianem misiaczka) słaba dziwna i zakłamana bo przecież innym dziewczynom radziłaś rzuć, a sama nie rzucisz?! oż Ty! no śmiech na sali....wtedy pisałam "bez przegięć w jedną i drugą stronę" i żeby vision poczekała aż ochłonie a teraz czytam wypowiedzi niejakiej euforii i ...pieluchomajtek (chyba) i tu już prosta droga do tego żeby vision wylądowała na oddziale dla osób z ciężką nerwicą i zaburzeniami osobowości...nie wiem skąd Wy po tym wątku wysnuwacie wnioski iż jest ona AŻ tak agresywna i AŻ tak nieopanowana..no cóż widocznie nie każdy jest tak wybitnie i idealnie opanowany oraz spokojny jak Wy i bardzo dobrze bo życie byłoby nudne. Wątek nie był po to żeby udowadniać vision że jest nienormalna tylko żeby ocenić zachowanie jej TŻ: oceniam to zachowanie na chamskie ale nie niewybaczalne i bardzo dobrze...że już jest dobrze oby było tak dalej, nie zapominaj go bacznie obserwować bo przeprosiny to jedno ale ważne żeby zrozumiał jak się zachował i już się tak nie zachowywał w przyszłości. PS dobrze że nie posłuchałaś niektórych rad typu :zerwij z misiaczkiem natychmiast! w ten sposób to nasz gatunek by chyba wyginął jakby się tak wszyscy po jednej kłótni rzucali. |
2010-01-02, 20:22 | #208 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
A to wielkie halo jest o to, że był obrzydliwie chamski.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
2010-01-02, 20:34 | #209 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
po drugie od początki pisałam, że gość to prostak, bo ja w ogole nie wyobrażam sobie, żeby ktoś mógł mnie w ten sposób lekceważyć i do tego wulgarnie się odzywać. kiedyś spotykałam się z chłopakiem, który był cholerykiem, ciągle wybuchał krzykiem, ale takim bez sensu, bez argumentów, tylko mam rację, bo ciebie przekrzyczałem. no i kiedyś mieliśmy małe spięcie a on w nerwach rzucił klawiaturą od komputera, potem szklanką w ścianę. Byłam w szoku, kulturalni ludzie tak się nie zachowują, nawet w chwilowym ataku złości, bo to przejaw agresji, dziś w ścianę a jutro nie wiadomo i do tego się odniosłam. Nigdy nie pisałam, że vision ma iść na terapię, nie lubię dopowiadania i upiększania wypowiedzi. Jeżeli dwie osoby mają taki charakter i w ten sposób potrafią rozmawiać, to rodzi właśnie takie sytuacje. I wyobraź sobie, że nie jestem oazą spokoju, po prostu w inny sposób rozwiązuje problemy niż krzykiem. Co ja bym zrobiła napisałam gdzieś wyzej. Czy to takie nienaturalne, zeby po prostu chama olać i nie strzępić sobie języka na prostacie teksty? Ok wiem, że wątek dotyczył zachowania faceta, ale to już nie mogę zwrócić uwagi, że jej też nie było najlepsze? w moim przekonaniu oczywiście
__________________
Wyobraźnia bez wiedzy może stworzyć rzeczy piękne. Wiedza bez wyobraźni najwyżej doskonałe. Albert Einstein Edytowane przez euforia112 Czas edycji: 2010-01-02 o 20:36 |
|
2010-01-02, 20:58 | #210 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
każdy ma prawo do własnych opinii, ale rzeczywiście rację ma Dorothy1987 pisząc w sumie, że pewne rzeczy sa tu nadinterpretowane i rozdmuchiwane.. ja tą myszką w ścianę nie rzuciłam, w sumie to mniejsza z tym Popieram: Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:17.