Towarzyszki doli i niedoli poszukiwane!! Wzrost ok. 150-160, waga: problematyczna :)

[carrot]

Jak w temacie

Melduję się ze wzrostem 157 cm i wagą 68 kg... i nadzieją na powrót do 60

Jest tu ktoś o podobnych problemach?

[Lizzie:*]

Ja mam 159 cm wzrostu i waże 61 . Staram się schudnąc ale zimą mi nie wychodziło . Może teraz będzie lepiej...w końcu rower, piłka, wf na stadionie itp...
Chciałabym ważyć 55 kg, 6 kilo do schudnięcia, to dużo czy mało ? hm

[anniaa]

a ja mam 160 i waze 49-50 kg ( musze schudnąc 6 kg jeszcze (

[Wikingos]

Mam 153 i waze 53:/ wygladam jak potwór..wiec chcetnie sie do was dołącze

[carrot]

Ojej, dziewczyny, przerażacie mnie... Ja o takiej wadze, jaką Wy podajecie to w chwili obecnej marzę! :|
Wikingos, wg BMI (właśnie sprawdziłam) Twoja waga jest w zupełnej normie... masz BMI 22,7. (przy 25 należy się dopiero denerwować) Uważaj żeby nie dobić do 58kg, bo wtedy będzie krok od nadwagi. Ech, zazdroszczę...
Lizzie, 60 kg z groszem miałam po diecie przedślubnej i czułam się z taką wagą bardzo dobrze. Popieram sport, ale nie przesadzaj, bo kto lubi chude dziewczyny?
anniaa, Twoje BMI wynosi 19,2. Jest masakrycznie w normie... wiesz, że jeśli będziesz się odchudzać dojdziesz do granicy 18,5 czyli do "niedoboru masy"? Chyba nie chcesz brać udziału w konkursie na najszczuplejszą?

Dziewczyny, krągłe jest piękne... (no, oczywiście bez przesady - dlatego szukam wsparcia

[anniaa]

carrot a wiesz ze weaga nie decyduje o wymiarach cm ?? ) wazniejsze sa centymetry podajcie swoje wymiarki

[carrot]

Ach, oczywiście, że waga nie świadczy o wymiarach, nie świadczy też o tym jaki człowiek jest

Aaale, ja wymiarów nie podam jestem w pracy

[anniaa]

nowłasnie wiec te 49 kg o niczym nie świadcza ja chce tyle abym sie wspaniale czuła w wadze i cm ) pozdro

[efooosia]

.

[margotka222]

Ja przy wzroście 160 waże 48 kg i ciągle wydaje mi się że to jeszcze za dużo gdyż moja sylwetka pozostawia wiele do życzenia, więc jeszcze się odchudzam

[carrot]

efooosia, witam gorąco Radę to faktycznie, chciałabym dać, ale za dużo pokus dookoła. Ja nie mam pojęcia jak mogłam oprzeć się tym pokusom przy ostatniej diecie

A propos diety - jecie to na co macie ochotę, eliminując np. słodkości? Czy też jakieś konkretne systemy żywieniowe sobie ustalacie?

[Szczepcio]

Napisane przez margotka222

Ja przy wzroście 160 waże 48 kg i ciągle wydaje mi się że to jeszcze za dużo gdyż moja sylwetka pozostawia wiele do życzenia, więc jeszcze się odchudzam

Ja radziłabym abyś więcej nie chudła tylko rzeźbiła ciało

Sama mam 160cm i wagę 51kg, chciałabym ważyć właśnie 48, ale już teraz widze, że gdybym wyrzeźbiła ciało sylwetkę miałabym ładną, bez utraty wagi

Napisane przez carrot

A propos diety - jecie to na co macie ochotę, eliminując np. słodkości? Czy też jakieś konkretne systemy żywieniowe sobie ustalacie?

Ja od prawie miesiąca jestem na diecie. Spadły mi 2kg. Staram się nie jeść słodyczy, białego pieczywa i ziemniaków, narazie jest dobrze

[carrot]

Napisane przez margotka222

Ja przy wzroście 160 waże 48 kg i ciągle wydaje mi się że to jeszcze za dużo gdyż moja sylwetka pozostawia wiele do życzenia, więc jeszcze się odchudzam

dawaj zdjęcie, my tu natychmiast ocenimy obiektywnie Twoją sylwetkę

[efooosia]

Dokłądnie niektóe z was nie powinny już chudnąć , tylko rzezbic sylwetke

[carrot]

Szczepcio, kiedy byłam na diecie (pod okiem lekarzy) to miałam ustalone, że każdy posiłek składa się z warzywka, mięska/zastępnika mięsnego (białka) oraz z ryżu/bułki/chleba/ziemniaka/kaszy (węglowodanka). Więc z ziemniakami się nie partolę, byle to była np. jedna sztuka ziemniaka

Zastanawia mnie cały czas sprawa ciemnego pieczywa z ziarnami - ja miałam "zakaz" jedzenie np chlebka ciemnego ze słonecznikiem, bo słonecznik tłusty, a dopuszczalna ilość tłuszczu na dzień to było 1,5 łyżki... Ale z drugiej strony te wszystkie ziarna podobno ułatwiają trawienie (?)

[kasia191273]

zgłaszam się
wzrost 160 cm, waga 63 kg, osiagnąć 50 kg to moje marzenie
mam 33 lata, co pewnie nie jest bez znaczenia w kwestii tempa odchudzania;-(

[margotka222]

Akurat moją wagą nie nalezy się sugerować , bo liczy się to jak człowiek wygląda a nie ile waży, ja chciałabym tylko pozbyć się tłuszczyku który został mi jeszcze na brzuchu
Pozdrawiam

[Naomi21]

Witam
Ja mam tak 153 - 155 cm, zależy czy mierzę się w domu, czy u lekarza Ostatnio przytyłam, nie wiem ile, wolę się nie ważyć, ale czuję po ciuchach Od miesiąca jestem na diecie. Wiem, że na pewno schudnę, już czuję, że jest lepiej, zresztą na mnie takie odchudzanie działa. Wystarczy, że nie jem słodyczy i ćwiczę na stepperze i już waga leci w dół Pewnie dlatego, że w słodyczach zjadałam zazwyczaj jakieś 2000 kcal

Przechodziłam już każdą wagę, od 37 do 51 kg. i wiem, że najlepiej wyglądam ważąc 43 kg. Pewnie w wakacje będę tyle ważyła Trzymam i za was, i za siebie kciuki

[Lizzie:*]

Lizzie, 60 kg z groszem miałam po diecie przedślubnej i czułam się z taką wagą bardzo dobrze. Popieram sport, ale nie przesadzaj, bo kto lubi chude dziewczyny?

W żadnym wypadku nie chcę być zachudzonym patykiem wydaje mi się że ważę dużo jak na swój wzrost, ale podobno tego po mnie nie widać Chciałabym schudnac od 5 do 8 kilo (góra), żeby pomieścić sie w letnie ubrania Mam 16 lat i nie chcę także przesadzić, bo skończy się tak jak kiedyś, gdy troszkę "pośpieszyłam się"z chudnięciem. Żałuje że wtedy sie odchudzałam, byłam gówniarą i narobiłam sobie teraz więcej szkód. No ale człowiek podobno uczy się na błędach .

[Izumi]

anniaa ... wszędzie pisze że waga nie jest wyznacznikiem, ale..... jest istotna jeśli ktoś przy wzroście 160 waży 49kg, i jakies smutne minki robi bo chciałby ważyć 43kg. To spora przesada . ... Nom... oczywiście ... możesz być drobno koścista czy cuś... ale jakoś mnie przeraziło to co napisałaś. Jakie Ty masz wymiary?

[Izumi]

Jejcia... niektóre z was naprawdę mnie załamują. Gdybym to ja zakładała ten wątek to bym już się załamała


Do tych co naprawdę mają jakieś drobne problemy Przy 163cm ważyłam kiedyś 73kg a czasami nawet 75kg Teraz 55... Wnioski? JAK SIĘ CHCE TO SIĘ DA! Tylko trzeba to robić z głową! Trzymam za ws wszytskie kciuki kochane!

[carrot]

Izumi, to samo pomyślałam...

[Izumi]

Hihi

[carrot]

Napisane przez Izumi

Jejcia... niektóre z was naprawdę mnie załamują. Gdybym to ja zakładała ten wątek to bym już się załamała

Taaaak... dziękuję Stany załamania dzięki dziewczynom już przeszłam

Napisane przez Izumi

Do tych co naprawdę mają jakieś drobne problemy Przy 163cm ważyłam kiedyś 73kg a czasami nawet 75kg Teraz 55... Wnioski? JAK SIĘ CHCE TO SIĘ DA! Tylko trzeba to robić z głową! Trzymam za ws wszytskie kciuki kochane!

Zdradzisz tajemnicę jak tego dokonałaś? Bo ja zeszłam z 72kg na 60kg, ale ostatnio zupełnie się nie pilnowałam + praca siedząca i doszło mi 8 kg... miło byłoby się z nimi pożegnać, bo ludzie myślą, że po ślubie to ja w ciąży jestem

[Izumi]

HAHAHA Ludzie tak lubią Ja wczoraj była w moim facetem i jego kilkutygodniową siostrzenicą na spacerze... i teraz wszyscy sąsiedzi mówią, ze to moje, tylko że je ukrywam ;D! Masakra ;D

A odchudzałam się od bardzo dawna. I zawsze wracało . Jo-jo za jo-jem. Aż w końcu zaczęłam się zdrowo odżywiać i ograniczyłam kalorie do 1300-1400 przy ćwiczeniach Ostatnio sobie nawet cały miesiąc pofolgowałam. Wieczorne wypady na kebab. Pizza na kolację z moim faciem. Czekoladki. Drożdżóweczki itd.... . I... przybyło mi... 0,5kg przez cały miesiąc! Co potem zniknęło po 2 dniach ćwiczeń. Więc możliwe że w ogóle tej nadwyżki nie było. jedyne co to mi mięśnie sflaczały po miesiącu bez ćwiczeń... i pewnie też trochę przez to ze chorowałam :/.
A ziemniaczki też jadłam noramlnie! Może troszkę mniej niż normalnie, ale jadłam !

[carrot]

Izumi, Czekoladki, kebaby, drożdzówki mówisz? Cholerny jest ten świat.... za dużo pyszności dookoła

[Izumi]

Prawda? A na dodatek te cholerne pyszności tyle radości sprawiają! Teraz raz w tygodniu rbię sobie taki "LUŹNY" dzień Żeby podkręcić metabolizm i się najeść tych pyszności. A wiadomo. Jednego dnia nie się zjeśc tak dużo fastfoodów i słodyczy, za to można się nieźle przytkać na następny tydzień

[carrot]

Napisane przez kasia191273

zgłaszam się
wzrost 160 cm, waga 63 kg, osiagnąć 50 kg to moje marzenie
mam 33 lata, co pewnie nie jest bez znaczenia w kwestii tempa odchudzania;-(

Kasiu, wydaje mi się, że wiek nie ma tak wielkiego znaczenia w kwestii tempa. Każdy ma własne tempo chudnięcia w zależności od metod jakie wybiera...

[carrot]

Napisane przez Izumi

Prawda? A na dodatek te cholerne pyszności tyle radości sprawiają! Teraz raz w tygodniu rbię sobie taki "LUŹNY" dzień Żeby podkręcić metabolizm i się najeść tych pyszności. A wiadomo. Jednego dnia nie się zjeśc tak dużo fastfoodów i słodyczy, za to można się nieźle przytkać na następny tydzień

O jeny beznadziejna jesteś
Słodycze... myślę teraz o waflach ryżowych oblanych mleczną czekoladą... o mało się nie zakrztusiłam własną śliną na myśl o nich

[Izumi]

Hehehehe... sorcia To powiem inaczej.... mmm... piękne ciałko... już niedługo... bez tych paskudnych śmieciowych posiłków. BLE! Na co to komu ? A piękne ciałko to się przyda !