|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2006-04-12, 16:43 | #1 |
Przyczajenie
|
odchudzanie= zły humor?
ojojojjjjj...Jestem okropna. Odchudzalam sie 3miesiace temu, mialam taka sliczna wage, 61 kg przy 178cm i klapa. Efekt Jojo byl niesamowity- Przytylam 5 kg!! W tydzien!!
Myslalam ze sie zalame...A najgorsze jest to, ze mnie wziol straszny leń.... Ale dzisiaj postanowilam to zmienic. PO pierwsze- czy dieta moze skladac sie głównie z mleka, jogurtow,ryb i jajek?!? Bo to najbardziej mi pasuje... PO drugie- jak wyeliminowac zły humor? Bo czekolada odpada. A przy odchudzaniu mam takie nagle zmiany humoru, ze jestem dla wszystkich niemila i dre sie wkolo... PO trzecie- co jesc na miescie? Zawsze zadaje sobie to pytanie, po czym...Wchodze do piekarni i kupuje 2 bulki z ziarnem, ktre doprawiam potem jakimis innymi smakolykami... PO czwarte- Gdy nadchodzi głód.. CO zrobic? PO piate- czy moge jesc twarde slodycze? Np. Hollsy, lizaki itp... PO szoste- jak wywiac sie z obiadku, gdy stoi nad toba zgraja ciotek majacych na celu utluczyc cie do granic mozliwosci? PO siodme, najwazniejsze- Co zrobic, by patrzac na jedzenie nie miec skretu kiszek... Rady moze jakies? Sorki, ze to nowy watek, ale blagam,....jak ktoras z was ma odpowiedz na 1 chociaz pytanie, to niech odpisze... To nie zamuje dlugo czasu. A ja bede szczesliwsza i madrzejsza^^
__________________
|
2006-04-12, 16:48 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Odpowiem na kilka:
Czy zawsze jak jestes na miescie musisz cos jesc..? Jezeli tak to najlepiej jakiś owoc Jabłko , mandarynke itp.. Jeżeli nachodzi Cie głod, pij wode niegazowaną. Zreszta ja czasem też myśle że jestem głodna , a to nieprawda ja mam smaka, wiec zanim cos jesz , zastanow sie czy naprawde jestes glodna? czy to tylko ochota na cos? Slodycze powinno sie wykluczyc, ale nie do konca, bo cukeir jest potrzebny... Lizaki mają mało kacl... chupa-chups chyba 32 I lody tez dobrze działają na diete Jezeli ciocia juz bardzo nalega abys zjadla obiad, to zjedz ale nie wszystko... lecz np. polowe mniej
__________________
*** To smutne że głupcy są tacy pewni siebie a ludzie rozsądni tacy pełni wątpliwości! *** Gdy upadnę - wstanę, otrzepię się i pójdę dalej |
2006-04-12, 16:56 | #3 |
Przyczajenie
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Dzieki za odpowiedz
A na miescie musze cos jesc, bo rano jem duze sniadanie i w szkole jakies niewielkie drugie sniadaie, jablko, wafla ryzowego, czy kubusia... A jak wychodze po szkole na miasto to jestem... Troche zgłodniala. A uwazam, ze obiad to tez wazny posilek, w domu nie chce jesc , bo jak przychodze to jest za pozno na obiad.... Jeszcze moja mama robi wszystko ze smietana, zasmażka lub tlustym olejem czy smalcem, maslem... MAsakra... Dlatego posilek na miescie jest dla mnie wazny..
__________________
|
2006-04-12, 17:05 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 109
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
A nie mozesz sobie sama robic jakis dietetycznych kanapek..? Bo na miescie jak sie jest to zawsze duzo pokus... Moze jakis jogurcik??
__________________
*** To smutne że głupcy są tacy pewni siebie a ludzie rozsądni tacy pełni wątpliwości! *** Gdy upadnę - wstanę, otrzepię się i pójdę dalej |
2006-04-12, 17:35 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 936
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
hejka
A jednak cos mam wspólnego z autorką watku. Moje odchudzanie to jakby jakas meczarania ale COś za coŚ...no ładna figura bedzie. ale ile mozna sobie odmawiac zapiekanek, wyjsc na pizze, czy ciastek z kremem i wogóle słodyczy Bo ja taka istota ze kawałek czekolady to dla mnnie pryszcz,,,,,,zaraz bym całą wcieła. Ale musze sie jeszcze do wakacji powstrzymać. pozdrawiam
__________________
Mój cel: 59 kg
|
2006-04-13, 07:59 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 809
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
słuchaj Asuka a jak wygląda u Ciebie sprawa ze sportem, z ćwiczeniami?
może warto byłoby? wtedy na pewno unikniesz jo-jo, a już na pewno takiego tygodniowego. |
2006-04-13, 08:11 | #7 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Cytat:
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
|
2006-04-13, 08:51 | #8 | |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Cytat:
po 2 - Ćwiczenia są dobrym pobudzaczem endorfin - hormonów szczęścia po 3 - brać jedzenie ze sobą po 4 - jeść może? ;] niekoniecznie pączka po 5 - słodycze to słodycze, utrudniają chudnięcie. ale lepsze takie niż kawał tortu po 6 - zjeść trochę wszystkiego, ale mało po 7 - jeść często małe posiłki a po 8 - ode mnie - po mądrej diecie nie ma jo-jo w postaci 5 kg w tydzień. Jeśli natomiast schodzisz poniżej 1000 kcal i nie ćwiczysz, to nigdy nie schudniesz trwale, niestety... |
|
2006-04-13, 11:09 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 21 806
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Cytat:
|
|
2006-04-13, 12:21 | #10 |
Przyczajenie
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Kwestja sportu.. Cwicze ile moge...Codziennie biegam, robie brzuszki...
ALe sa takie dni, w ktorych nie moge podniesc nogi do gory.. A lody dorze wlywaja, bo wyziebiaja przewod pokarmowy^^
__________________
|
2006-04-13, 12:43 | #11 | |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Cytat:
|
|
2006-04-13, 14:01 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 373
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Też miałam problez ze złym humorem podczas diety, ale bardzo łatwo go zlikwidować, możesz z owoców i jogurtów przygotować takie pyszności że zły humor odrazu mija i przy tym są zdrowe!!! Teraz mamy wiosne, przyjdzie sezon na truskawki i maliny, mozna robić miliony sałatek i mieszać z jakimiś suszonymi owocami czy płatkami wszystko zgodnie z fantazją Oczywiście takich rzeczy tez nie nalezy jesc bez umiaru ale mają mniej kalorii i naprawde pozytywnie nastarają
|
2006-04-14, 14:24 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Malediwy :P
Wiadomości: 1 940
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Cytat:
|
|
2016-07-14, 18:33 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 50
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Mleka jogurty itd są zdrowe i mają dużo białka a to w odchudzaniu pomaga do tego jakaś pierś z kurczaka i jest ok. Co do złego humoru to niestety jak schodzisz za nisko ilością zjedzonych kcal to będzie normalne. CO do twardych słodyczy... cukier to cukier więc lepiej unikać. A co do jedzenia na mieście hmm to zależy jak do tego podejść. Wszyscy wiemy że jedzenie na mieście jest nie zdrowe bo przygotowywane z różnych (kiepskich) składników ale... Jak od czasu do czasu takie zjesz to nic się nie stanie, kwestia jeszcze ile się ruszasz w ciągu dnia.
|
2016-07-17, 16:41 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Cytat:
|
|
2016-07-20, 09:22 | #16 |
Rozeznanie
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
Jak będziesz jeść same bezwartościowe produkty to schudniesz owszem, ale jojo wróci podwójne. Poczytaj o redukcji. Ustal swoje zapotrzebowanie kaloryczne i odejmij od niego 200-300 kalorii. Jedz zdrowo, wcale nie musisz chodzić głodna przy odchudzaniu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-07-20, 09:35 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: odchudzanie= zły humor?
wczoraj dostałam blenderek i polecam serdecznie - zrób sobie zupkę krem z kalafiora i uwierz mi, że nie ma opcji, że nie będzie smakowało - dobrze sobie pojesz, kalorii malutko, smak genialny. Chyba polubię również z tej okazji owoce, bo aż szkoda by było tej genialnej maszynki częściej nie używać
__________________
MMA Fitness Hula Hoop |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:18.