Jesienią zaczyna się szkoła - nasz berbeć do nas "Mamo!" zawoła (IX - X 2009)

[19martusia86]

Napisane przez malin30

A dlaczego tak?

Teściowa obraziła się na małża a teść nie ma własnego zdania, więc się nie wychyla i też się nie pokazuje.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Napisane przez miss.hot

I w ogóle nie wykazują chęci zobaczenia wnuka ?

Niestety nie. Ja też nie zamierzam się wychylać. Zawsze z mężem im ustępowaliśmy, ale w końcu przyszedł ten moment, że daliśmy sobie spokój.
Sweet, ja też zaproszenie wysłałam
Malinko i Miss.hot do Was też pozwoliłam sobie wysłać zaproszenie.

[belfegoreczka]

Nie dawno wrocilysmy od lekarza
Paulinka ma obrzekniete sluzowki i stąd ten kaszel dostala syrop i psikadlo do noska.
A poza tym ma anemie , ja mialam duza anemie w ciazy i prawdopodobnie stad sie to wzielo - ma zelazo , wit C i kwas foliowy.
Poza tym kropelki do oczek i cala lista innych specyfikow

A tak wogole 6 stycznia skończyłyśmy 3 miesiace

[sweetpinky]

dzięki za zaproszenia też bym chciała zaprosić te z Was co mnie oglądały ale nie jestem pewna czy to Wy czy to nie Wy, bo malutkie fotki

[Tysiak7]

wow wow
miło kochane was czytac jakie tu romatyczne historie miło sie was czyta, widzę ze zżywacie sie coraz bardziej, ja też chce tylko czas mi sie wymyka ale ja z wami tez chce

Moja historia
TZ znalam z dyskotek jak mielismy po 17 lat (w ramach ślislosci ja jestem starsza od niego 3 miechy ale rocznikow o rok) ( zawsze mi sie podobał - jego brązowe oczka i wogóle jestesmy typowym przykładem oddziaływania feromonow) Jakiś taki mlody szczył byl, zbyt pewny siebie... a ja takich lubilam, ale... gascić denerowwala mnie jego zbyt pewnośc siebie, znajmosci raczej koleżeńska on mnie zaprosił na półmetek, ja go na swoją 18-nastkę i kontakt sie urwał, ja znalazłam chłopaka, on dziewczyne... mineło kilka lat... spotkalismy sie razem...w urzedzie pracy jako bezrobotni w kolejce do zarejestrowania i rozmawialismy ze wspolnym znajomym, TZ chciał być szarnacki i zapytał niby tego kolege a potem mnie czy by nas nie podwieśc bo on jest autem (chciala jakos "zgrać spotkanie') okazalo sie że ja rownież byłam autem, ale wspólny kolega z chcęcia skorzytal z opcji podwiezienia Wrocilam do domu i dzwonie do kuzynki i opowiadam kogo spotkałam po latach z wypiekami na twarzy, żeby rozladować emocje zabrałam sie za wałek (malowalam pokoj) po kilku godzinach pracy, wola mnie tata ze ktos do mnie...wychodze w chustce na glowie, umazana w farbie po lokcie a tam... Tz.. przyjechał niby na kawe i tak sie zaczelo... przyjechal nastepnego dnia pomóc mi przykleic pasek z tapety na ścianie, kolejnego przykrecic żerandol... blyszczął w moich oczach bo obecny wtedy chlopak czuł sie u mnie tylko jako gosc i nawet szklanki do kuchni nie umiał odnieśc, a tu taka "zlota raczka"... potem przyjeżał na 'filmy", potem rzucił dla mnie kontrakt w Niemczech na budowie, a ja bylego dla niego itd zamieszkalismy razem u mnie ku zgorszeniu wszystkich na wsi potem zareczyny, ślub, Werunia a teraz Nadunia ... świata za soba nie widzimy i wogóle w rodzinie uchodzimy za takie dwa wielkie "zakochańce"... mamy sie malo bo po ślubie zaczła jeżdzic tirem, wiec kazdy wspolny czas to rodzaj święta

a to ja http://nasza-klasa.pl/profile/zceznurowane

p.s zapomniałam dodać ze jako maniak fotografii dokonałam.... jak to jedna z koleżanek powiedziała '"prawidziwego szaleństwa" co do ilosci zdjęć na NK

[bea83]

Później Was nadrobię - jak dzieci pójdą spać a teraz tylko dodaję fotki

Napisane przez zartownis

Noo to czekam na fotki, bardzo chetnie zobacze, a moze cos sciagne

Specjalnie dla ciebie przed chwilą sfotografowałam nasz salon a dokładniej - kominek A że nie lubię pstrykać fotek rzeczom martwym to Natalka pozowała

PS nie zmniejszałam zdjęć, bo nie wiem jak to się robi Może jakaś instrukcja dla mało inteligentnych

[sweetpinky]

Napisane przez Tysiak7

wow wow
miło kochane was czytac jakie tu romatyczne historie miło sie was czyta, widzę ze zżywacie sie coraz bardziej, ja też chce tylko czas mi sie wymyka ale ja z wami tez chce

Moja historia
TZ znalam z dyskotek jak mielismy po 17 lat (w ramach ślislosci ja jestem starsza od niego 3 miechy ale rocznikow o rok) ( zawsze mi sie podobał - jego brązowe oczka i wogóle jestesmy typowym przykładem oddziaływania feromonow) Jakiś taki mlody szczył byl, zbyt pewny siebie... a ja takich lubilam, ale... gascić denerowwala mnie jego zbyt pewnośc siebie, znajmosci raczej koleżeńska on mnie zaprosił na półmetek, ja go na swoją 18-nastkę i kontakt sie urwał, ja znalazłam chłopaka, on dziewczyne... mineło kilka lat... spotkalismy sie razem...w urzedzie pracy jako bezrobotni w kolejce do zarejestrowania i rozmawialismy ze wspolnym znajomym, TZ chciał być szarnacki i zapytał niby tego kolege a potem mnie czy by nas nie podwieśc bo on jest autem (chciala jakos "zgrać spotkanie') okazalo sie że ja rownież byłam autem, ale wspólny kolega z chcęcia skorzytal z opcji podwiezienia Wrocilam do domu i dzwonie do kuzynki i opowiadam kogo spotkałam po latach z wypiekami na twarzy, żeby rozladować emocje zabrałam sie za wałek (malowalam pokoj) po kilku godzinach pracy, wola mnie tata ze ktos do mnie...wychodze w chustce na glowie, umazana w farbie po lokcie a tam... Tz.. przyjechał niby na kawe i tak sie zaczelo... przyjechal nastepnego dnia pomóc mi przykleic pasek z tapety na ścianie, kolejnego przykrecic żerandol... blyszczął w moich oczach bo obecny wtedy chlopak czuł sie u mnie tylko jako gosc i nawet szklanki do kuchni nie umiał odnieśc, a tu taka "zlota raczka"... potem przyjeżał na 'filmy", potem rzucił dla mnie kontrakt w Niemczech na budowie, a ja bylego dla niego itd zamieszkalismy razem u mnie ku zgorszeniu wszystkich na wsi potem zareczyny, ślub, Werunia a teraz Nadunia ... świata za soba nie widzimy i wogóle w rodzinie uchodzimy za takie dwa wielkie "zakochańce"... mamy sie malo bo po ślubie zaczła jeżdzic tirem, wiec kazdy wspolny czas to rodzaj święta

a to ja http:// CENZURA

o Twoja historia też fajna
widzisz, kompletnie nie zgadłam, że to Ty mnie oglądałaś

[Legionistka23]

Czesc dziewczyny chciałam sie zapytac czy moge sie do Was dołaczyc? Jestem mama od 27.10 cudownego synka
Pozdrawiam wszystkie mamusie

[19martusia86]

Napisane przez Legionistka23

Czesc dziewczyny chciałam sie zapytac czy moge sie do Was dołaczyc? Jestem mama od 27.10 cudownego synka
Pozdrawiam wszystkie mamusie

Witam nową mamusie!!!
A jak synek ma na imię?

[sweetpinky]

Napisane przez Legionistka23

Czesc dziewczyny chciałam sie zapytac czy moge sie do Was dołaczyc? Jestem mama od 27.10 cudownego synka
Pozdrawiam wszystkie mamusie

hej powiedz coś więcej o sobie i synku

[aniago25]

sweetpinky ale ładna mamusia z ciebie ja też pozwole sobie zaproszenia do was wysłac jak trafie które to wasze miniaturki

Nie było mnie kilka godzina tu tyle do nadrabiania.

Grzesio jak zwykle śliczniutki

My już po wizycie u ortopedy z bioderkami wszystko ok, a co chodzi o podnoszenie głowy to powiedział że mamy poczekać bo w każdej chwili może podnieść a jak Laura skończy 3,5 miesiąca i nie dźwignie główki to mamy iść do neurologa.

[malin30]

Napisane przez miss.hot

Malinko Tobie też wysyłałam
[...]
A to mój 3 miesięczny Grześ

Zaakceptowałam

Super chłopczyk

Napisane przez 19martusia86

Teściowa obraziła się na małża a teść nie ma własnego zdania, więc się nie wychyla i też się nie pokazuje.

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------


Niestety nie. Ja też nie zamierzam się wychylać. Zawsze z mężem im ustępowaliśmy, ale w końcu przyszedł ten moment, że daliśmy sobie spokój.
Sweet, ja też zaproszenie wysłałam
Malinko i Miss.hot do Was też pozwoliłam sobie wysłać zaproszenie.

Też zaakceptowałam
Oj, teściowa rulez, że teść pantoflarz... Szkoda... w końcu nie ma jak dziadkowie

Napisane przez belfegoreczka

Nie dawno wrocilysmy od lekarza
Paulinka ma obrzekniete sluzowki i stąd ten kaszel dostala syrop i psikadlo do noska.
A poza tym ma anemie , ja mialam duza anemie w ciazy i prawdopodobnie stad sie to wzielo - ma zelazo , wit C i kwas foliowy.
Poza tym kropelki do oczek i cala lista innych specyfikow

A tak wogole 6 stycznia skończyłyśmy 3 miesiace

za rozpoczęcie 4. miesiąca życia, no i szybkiego powrotu do zdrowia dla Paulinki

Napisane przez Tysiak7

wow wow
miło kochane was czytac jakie tu romatyczne historie miło sie was czyta, widzę ze zżywacie sie coraz bardziej, ja też chce tylko czas mi sie wymyka ale ja z wami tez chce

Moja historia
TZ znalam z dyskotek jak mielismy po 17 lat (w ramach ślislosci ja jestem starsza od niego 3 miechy ale rocznikow o rok) ( zawsze mi sie podobał - jego brązowe oczka i wogóle jestesmy typowym przykładem oddziaływania feromonow) Jakiś taki mlody szczył byl, zbyt pewny siebie... a ja takich lubilam, ale... gascić denerowwala mnie jego zbyt pewnośc siebie, znajmosci raczej koleżeńska on mnie zaprosił na półmetek, ja go na swoją 18-nastkę i kontakt sie urwał, ja znalazłam chłopaka, on dziewczyne... mineło kilka lat... spotkalismy sie razem...w urzedzie pracy jako bezrobotni w kolejce do zarejestrowania i rozmawialismy ze wspolnym znajomym, TZ chciał być szarnacki i zapytał niby tego kolege a potem mnie czy by nas nie podwieśc bo on jest autem (chciala jakos "zgrać spotkanie') okazalo sie że ja rownież byłam autem, ale wspólny kolega z chcęcia skorzytal z opcji podwiezienia Wrocilam do domu i dzwonie do kuzynki i opowiadam kogo spotkałam po latach z wypiekami na twarzy, żeby rozladować emocje zabrałam sie za wałek (malowalam pokoj) po kilku godzinach pracy, wola mnie tata ze ktos do mnie...wychodze w chustce na glowie, umazana w farbie po lokcie a tam... Tz.. przyjechał niby na kawe i tak sie zaczelo... przyjechal nastepnego dnia pomóc mi przykleic pasek z tapety na ścianie, kolejnego przykrecic żerandol... blyszczął w moich oczach bo obecny wtedy chlopak czuł sie u mnie tylko jako gosc i nawet szklanki do kuchni nie umiał odnieśc, a tu taka "zlota raczka"... potem przyjeżał na 'filmy", potem rzucił dla mnie kontrakt w Niemczech na budowie, a ja bylego dla niego itd zamieszkalismy razem u mnie ku zgorszeniu wszystkich na wsi potem zareczyny, ślub, Werunia a teraz Nadunia ... świata za soba nie widzimy i wogóle w rodzinie uchodzimy za takie dwa wielkie "zakochańce"... mamy sie malo bo po ślubie zaczła jeżdzic tirem, wiec kazdy wspolny czas to rodzaj święta

a to ja [...]

p.s zapomniałam dodać ze jako maniak fotografii dokonałam.... jak to jedna z koleżanek powiedziała '"prawidziwego szaleństwa" co do ilosci zdjęć na NK

Tysiaczku, brakuje tu Ciebie. Fajna historia I z takiej pary szaleńców wyszły cudne dziewczynki

Wysłałam Ci zaproszenie na nk.

[malin30]

Napisane przez bea83

Później Was nadrobię - jak dzieci pójdą spać a teraz tylko dodaję fotki



Specjalnie dla ciebie przed chwilą sfotografowałam nasz salon a dokładniej - kominek A że nie lubię pstrykać fotek rzeczom martwym to Natalka pozowała

PS nie zmniejszałam zdjęć, bo nie wiem jak to się robi Może jakaś instrukcja dla mało inteligentnych

Bardzo ładny kominek (eh... ale mi się marzy...)

Napisane przez Legionistka23

Czesc dziewczyny chciałam sie zapytac czy moge sie do Was dołaczyc? Jestem mama od 27.10 cudownego synka
Pozdrawiam wszystkie mamusie

No jasne! Napisz coś więcej o sobie, o porodzie, dzidzi

[Legionistka23]

Na imie mam Natalia mam 23 lata
Synek ma na imie Filipek jak sie urodził wazył 3445g i miał 59 cm
Teaz wazy troszke ponad 6kg i ma 64 cm
Dziekuje za takie miłe przyjecie

[sweetpinky]

Napisane przez aniago25

sweetpinky ale ładna mamusia z ciebie ja też pozwole sobie zaproszenia do was wysłac jak trafie które to wasze miniaturki

Nie było mnie kilka godzina tu tyle do nadrabiania.

Grzesio jak zwykle śliczniutki

My już po wizycie u ortopedy z bioderkami wszystko ok, a co chodzi o podnoszenie głowy to powiedział że mamy poczekać bo w każdej chwili może podnieść a jak Laura skończy 3,5 miesiąca i nie dźwignie główki to mamy iść do neurologa.

a dziękuję
to dobrze, że z bioderkami wszystko OK, a 3,5 miesiąca kiedy skończy? ale lekarz powiedział, że podniesie?

[malin30]

Napisane przez Legionistka23

Na imie mam Natalia mam 23 lata
Synek ma na imie Filipek jak sie urodził wazył 3445g i miał 59 cm
Teaz wazy troszke ponad 6kg i ma 64 cm
Dziekuje za takie miłe przyjecie

Jaki długi Filip - fajne imię

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez aniago25

My już po wizycie u ortopedy z bioderkami wszystko ok, a co chodzi o podnoszenie głowy to powiedział że mamy poczekać bo w każdej chwili może podnieść a jak Laura skończy 3,5 miesiąca i nie dźwignie główki to mamy iść do neurologa.

od Jasia dla Laury, żeby dźwignęła w końcu główkę

[aniago25]

Jasiu dziękujemy

sweetpinky lekarz powiedział że jak na brzuszku kręci na boki główką to musi podnieść zobaczymy mamy jeszcze ponad 2 tygodnie

[19martusia86]

Napisane przez Legionistka23

Na imie mam Natalia mam 23 lata
Synek ma na imie Filipek jak sie urodził wazył 3445g i miał 59 cm
Teaz wazy troszke ponad 6kg i ma 64 cm
Dziekuje za takie miłe przyjecie

Jaki duży chłopczyk

[sweetpinky]

Napisane przez aniago25

Jasiu dziękujemy

sweetpinky lekarz powiedział że jak na brzuszku kręci na boki główką to musi podnieść zobaczymy mamy jeszcze ponad 2 tygodnie

a powiedział jaka może być tego przyczyna? czytałam gdzieś, że czasem dzieci nie chcą podnosić główki z wygody, bo to wysiłek a jak może na coś patrzeć z innej pozycji to już się nie chce próbować.

[19martusia86]

Napisane przez aniago25

Jasiu dziękujemy sweetpinky lekarz powiedział że jak na brzuszku kręci na boki główką to musi podnieść zobaczymy mamy jeszcze ponad 2 tygodnie

za podniesienie główki

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez malin30

Oj, teściowa rulez, że teść pantoflarz... Szkoda... w końcu nie ma jak dziadkowie

Szkoda zwłaszcza ze względu na teścia bo z teściową to już różnie bywało.

[miss.hot]

Napisane przez Legionistka23

Czesc dziewczyny chciałam sie zapytac czy moge sie do Was dołaczyc? Jestem mama od 27.10 cudownego synka
Pozdrawiam wszystkie mamusie

Witamy serdecznie i zapraszamy do częstego udzielania się na wątku

Napisane przez aniago25

sweetpinky lekarz powiedział że jak na brzuszku kręci na boki główką to musi podnieść zobaczymy mamy jeszcze ponad 2 tygodnie

Trzymamy kciuki z Grzesiem
U nas mały zaczął tak ładnie dopiero w czwartek podnosić, po tym jak go kładłam na brzuszku Wcześnie to tylko trochę podnosił i zaraz bum na boku tylko kładł i tyle, a tu nagle niespodzianka
Laurze też się uda

[Legionistka23]

Malin Jasiu tez ładne moj tato ma tak na imie a poród miałam super trwał godzine i 2o minut i do samego konca towarzyszył mi mój mąż co prawda nie na sali rodzinnej tylko na ogólnej bo lekarz stwierdził ze jestem drobna dziewczyna i ze moge nie urodzic takiego duzego dziecka ale naszczescie wszystko dobrze sie skonczyło

[woman31]

Napisane przez Legionistka23

Na imie mam Natalia mam 23 lata
Synek ma na imie Filipek jak sie urodził wazył 3445g i miał 59 cm
Teaz wazy troszke ponad 6kg i ma 64 cm
Dziekuje za takie miłe przyjecie

witaj jak to milo ze do nas dolaczylas
a jak przebiegal porod? powiedz cos wiecej o sobie jak widzisz strasznie wspipskie jestesmy a tak serio to sama sie przekonasz jakie fajne mamuski tutaj sie udzielaja

[malin30]

Napisane przez Legionistka23

Malin Jasiu tez ładne moj tato ma tak na imie a poród miałam super trwał godzine i 2o minut i do samego konca towarzyszył mi mój mąż co prawda nie na sali rodzinnej tylko na ogólnej bo lekarz stwierdził ze jestem drobna dziewczyna i ze moge nie urodzic takiego duzego dziecka ale naszczescie wszystko dobrze sie skonczyło

Jasiek ma imię po moim dziadku, a drugie po tacie mojego męża

Prawie tylko 1,5 godziny? Nieźle. A przed? jak było ze skurczami itd.?

[margolcia1006]

Martusia współczuję takich teściów

Napisane przez belfegoreczka

Nie dawno wrocilysmy od lekarza
Paulinka ma obrzekniete sluzowki i stąd ten kaszel dostala syrop i psikadlo do noska.
A poza tym ma anemie , ja mialam duza anemie w ciazy i prawdopodobnie stad sie to wzielo - ma zelazo , wit C i kwas foliowy.
Poza tym kropelki do oczek i cala lista innych specyfikow

A tak wogole 6 stycznia skończyłyśmy 3 miesiace

Zyczę dużo zdrówka dla Paulinki

Napisane przez Legionistka23

Czesc dziewczyny chciałam sie zapytac czy moge sie do Was dołaczyc? Jestem mama od 27.10 cudownego synka
Pozdrawiam wszystkie mamusie

Witamy nową mamusię i Filipka

Napisane przez aniago25

Jasiu dziękujemy

sweetpinky lekarz powiedział że jak na brzuszku kręci na boki główką to musi podnieść zobaczymy mamy jeszcze ponad 2 tygodnie

Mojego męża siostry córka jak miała 4 miesiace to jeszcze główki nie dzwigała a spora była z niej dziewczynka (tzn urodziła się z wagą 2900 a po 6 tygodniach jak poszli na pierwsze szczepienie to mała przytyła 1900g!). Żaden lekarz nie stwierdził tu nieprawidłowości i słusznie bo teraz ma dwa lata i rozwija się normalnie, nic jej nie brakuje . W ogóle to była zdziwiona że my z Mała chodzimi na rehabilitację m.in z powodu nietrzymania główki.

Dziewczyny kurde a ja znowu mam świeże zmartwienie. Dziś jak położyłam małą na brzuszku to zauważyłam że na karku po lewej stronie Misia ma taką "kulkę" pod skórą jak to coś dotykam to jest miękkie jakby wypełnione płynem i przesuwa się pod skórą. Co to może być???? Na czwartek już się umówiłam do pediatry, niech zobaczy co to takiego.... no ale do czwartku będę tylko o tym myśleć.....

[malin30]

Napisane przez margolcia1006

Dziewczyny kurde a ja znowu mam świeże zmartwienie. Dziś jak położyłam małą na brzuszku to zauważyłam że na karku po lewej stronie Misia ma taką "kulkę" pod skórą jak to coś dotykam to jest miękkie jakby wypełnione płynem i przesuwa się pod skórą. Co to może być???? Na czwartek już się umówiłam do pediatry, niech zobaczy co to takiego.... no ale do czwartku będę tylko o tym myśleć.....

Też nie wiem, co to może być. Ale na zapas się nie martw. Pewnie to nic poważnego i samo się wchłonie.


Tysiaczku, faktycznie rekord pod względem zdjęć na NK

Jak się sprawuje to piętrowe łóżeczko z Ikei?

[Tysiak7]

dzięki dziewczyny za zaproszenia na Nk, dobrze że poczytuje/pogladam to po dzieciach (fotkach i imionach) rozpoznaje która która

Legionistka23 - witamy nową mamusie, ja tu czesciej "duchem" jestem

margolcia1006 dobrze że umowiłas sie do lekarza, lepiej niech obejrzy co to, 3mamy kciuki żeby wszytko było dobrze

Napisane przez malin30

Tysiaczku, faktycznie rekord pod względem zdjęć na NK

Jak się sprawuje to piętrowe łóżeczko z Ikei?

przecież mowiłam a to juz po zmianach wczesniej miałam jeszcze z przedslubnych 'wojazy" po Europie
Łożko super, jego plus to wyjatkowo niski status przymierzam sie za kilkanaście miechów 'zamontować" Nadie z materacem na dole

[Legionistka23]

Wiem ze tu sa super mamuski bo ja czytam forum regularnie czytałam Was tak samo na watku mamusie wrzesniowo pazdziernikowe tylko ze w domu nie miałam internetu do dzisiaj

[malin30]

Napisane przez Tysiak7

przecież mowiłam a to juz po zmianach wczesniej miałam jeszcze z przedslubnych 'wojazy" po Europie
Łożko super, jego plus to wyjatkowo niski status przymierzam sie za kilkanaście miechów 'zamontować" Nadie z materacem na dole

Zawsze marzyłam o piętrowym łóżku
Mieszkam ciągle w tym samym mieszkaniu od 33 lat - pokój dla dziecka jest maluśki, więc na pewno za dwa lata wstawimy Jaśkowi "piętrusa". Jeszcze takie są fajne: http://www.bociekmeble.pl/

[margolcia1006]

Witaj Tysiaczku Jak tam kolki u Nadusi?

Qrcze dziewczyny mam nadzieję że to nic poważnego ale i tak się martwię....

[Tysiak7]

Napisane przez malin30

Zawsze marzyłam o piętrowym łóżku
Mieszkam ciągle w tym samym mieszkaniu od 33 lat - pokój dla dziecka jest maluśki, więc na pewno za dwa lata wstawimy Jaśkowi "piętrusa". Jeszcze takie są fajne: http://www.bociekmeble.pl/

slodkie tylko tyle co sie orientuje jak szukałam czegoś Werze to i slono kosztują, ja szukalam czegos praktycznego i nie za duzego i drogiego, Wera ma dopiero 3 lata i bałam sie ze spadnie itd, Ikeowska "kura" jest niska, dodatkowo boki sa wysokie i tworza rodzaj "skrzyni", dodatkowo jak wam kiedys pokazywałam stoi obok naszego, tak wiec Wera wchodzi po naszym łozku na swoje i tym samym nawet jak by gdyby spała to na nasze takie dodatkowe zabezpieczenie. Teraz jesteśmy obłezeni przez lozka z jednej strony pietrowe z drugie lozeczko i nie mam gdzie deski do prasowania rozlozyc w sypialni wiec z chcecia Nadie wstawilabym na doł a 'kure" odkupiłam na allegro nieuzywaną z przesylka za 400 zl ,

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez margolcia1006

Witaj Tysiaczku Jak tam kolki u Nadusi?

od sylwestra cisza, miałam taka niepisaną umowe ze ma mamie dać spokoj i dawałam jej czas do końca roku... no kurka slucha sie chyba
Jest naprawdę dobrze, u was tez bedzie, zobaczysz