najgłupsze powody (teksty) rozstania wymyślone przez waszych byłych

[bbabol]

"...bo czuję, ze z twojej (czyli mojej) strony już się wszystko wypaliło i nie chcesz się ze mną spotykać, a ja nie mogę Cię zmuszać"
Akurat byłam bardzo zakochana i o żadnym wypaleniu nie było mowy z mojej strony, ale widać mój ówczesny chłopak wiedział lepiej co mi w głowie siedzi A poza tym już miał drugą dziewczynę w zanadrzu ;p

[polifoniczna]

kocham Cię, ale nie możemy być razem bo nie chcę Cie ranić

co zwykle oznaczało, że mam na oku inną i chcę być w porządku wobec Ciebie, a to kocham Cie to tak dla załagodzenia sytuacji.... szkoda,że wtedy nie było to takie zabawne

[IloveME]

"bo jesteś dziewicą"
xD

[TeeQuilla]

byłam kiedyś z chłopakiem 4 lat starszym ode mnie, który w tym czasie wybierał się na studia, no i nagle sms: " słuchaj nie możemy być razem, ja ide na studia itp, a po za tym moja mama dowiedziała sie, ze mam młodsza 4 lata dziewczyne i teraz siedzi i płacze " spoko, ale po czasie dowiedziałam się, ze poszedł na księdza

[limonka1983]

Może to nie jest dobry przykład, ale wczoraj na polskim MTV trafiłam na program pt. NEXT. Jakiś programik randkowy. 1 osoba wybiera partnera na randkę spośród 5 (?) innych. Gdyby tylko coś wybierającej osobie nie spodoba się w tej wybieranej, mówi "next". Tam już w ogóle są niezłe powody. Np. wczoraj kolo zaprosił dziewczynę na sushi, a ona nie nie lubi tego jedzenia. Usłyszała, że jest fajna, ale nie dogadaliby się, bo on uwielbia sushi, a ona nie. 1 odcinek, a mnie powalił. A my tu piszemy o takich przyziemnych powodach;P

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Tekst byłego faceta do mojej bardzo szczupłej koleżanki, która dużo jadła, a ważyła 36 kg (szczupłość po mamie plus za szybka przemiana materii, itd)
- moja mama mówi, ze nie będziesz w stanie urodzić dziecka. Jesteś za chuda. Poza tym tyle jesz, a nie przybierasz na wadzę, więc nasze dzieci pewnie będą miały jakieś wady genetyczne przez ciebie.

Nieważne, ze facet przez cały związek rozgłaszał, iż nienawidzi dzieci i nie chce mnie ani 1.
Później sie zeszli niby. Po 1 seksie powiedział:
- i co ja teraz mamie powiem?

Czyli znowu maminsynek

[Olean]

Genialny wątek

"Za bardzo Cię kocham. Nie możemy już być razem" Teraz to śmieszne, ale wcześniej bardzo to przeżywałam.

[TajemniczaPanna]

Napisane przez IloveME

"bo jesteś dziewicą"
xD

masakra

[Daga626]

Co prawda to ja zerwałam, ale w odwecie usłyszałam, że:
"nie chciałem by Moja dziewczyna zadawała się ludźmi, ktorych wartość jest niższa od wartości nawet Mojej torby ze skóry... Chciałem zrobić zrobić z niej damę, dać jej wszystko i to było chore. Może Ty zwyczajnie do takich ludzi pasujesz... Tak Cię uwielbiałem, a Ty tak sie odwdzięczyłaś...
A swojemu koledze z Rumii i pozostałym przekaż, że jezeli kiedykolwiek go spotkam, połamię mu nogi, swoim samochodem..."

Poza tym usłyszałam, że nie zasługuję na niego i że jestem nienormalna tak jak wszyscy w moim otoczeniu. Wielki mi hrabia.

[Fela Von Helvete]

Napisane przez Daga626

Co prawda to ja zerwałam, ale w odwecie usłyszałam, że:
"nie chciałem by Moja dziewczyna zadawała się ludźmi, ktorych wartość jest niższa od wartości nawet Mojej torby ze skóry... Chciałem zrobić zrobić z niej damę, dać jej wszystko i to było chore. Może Ty zwyczajnie do takich ludzi pasujesz... Tak Cię uwielbiałem, a Ty tak sie odwdzięczyłaś...
A swojemu koledze z Rumii i pozostałym przekaż, że jezeli kiedykolwiek go spotkam, połamię mu nogi, swoim samochodem..."

Poza tym usłyszałam, że nie zasługuję na niego i że jestem nienormalna tak jak wszyscy w moim otoczeniu. Wielki mi hrabia.

O matko, skąd ty go wytrzasnęłaś?

[Olean]

Napisane przez Daga626

Co prawda to ja zerwałam, ale w odwecie usłyszałam, że:
"nie chciałem by Moja dziewczyna zadawała się ludźmi, ktorych wartość jest niższa od wartości nawet Mojej torby ze skóry... Chciałem zrobić zrobić z niej damę, dać jej wszystko i to było chore. Może Ty zwyczajnie do takich ludzi pasujesz... Tak Cię uwielbiałem, a Ty tak sie odwdzięczyłaś...
A swojemu koledze z Rumii i pozostałym przekaż, że jezeli kiedykolwiek go spotkam, połamię mu nogi, swoim samochodem..."

Poza tym usłyszałam, że nie zasługuję na niego i że jestem nienormalna tak jak wszyscy w moim otoczeniu. Wielki mi hrabia.

Jaki buc... Aż mnie zatkało

[Daga626]

.

[karolka2293]

zazdroszczę Wam tych głupich tekstów ;p mój były zerwał ze mną..nic mi nie mówiąc,przestał się odzywać z dnia na dzień,nic zero kontaktu,wyjechał sobie do pracy za granicę .. i po powrocie jakby nigdy nic, hej co u Ciebie? szaajs.

[Olean]

Napisane przez Daga626

Z internetu. Tutaj sobie szukał znajomych.
A, i jeszcze mi powiedział, że zaręczy się ze mną, jak nam MÓJ dziadek obieca mieszkanie.

lol. Jakie warunki jeszcze stawia Dobrze, że już z nim nie jesteś

[kasiax.]

Nie będzie to najśmieszniejszy tekst w tym temacie, ale.. Po tym jak wyznawał szaleńczą miłość do końca życia i takie tam.. Po kilku dniach dostałam smsa o treści "Na początku to Ty nie mogłaś się zdecydować, czy chcesz ze mną być, to teraz MI SIĘ ODWIDZIAŁO" teraz mnie to śmieszy, ale zabolało okropnie.

[limonka1983]

Napisane przez karolka2293

zazdroszczę Wam tych głupich tekstów ;p mój były zerwał ze mną..nic mi nie mówiąc,przestał się odzywać z dnia na dzień,nic zero kontaktu,wyjechał sobie do pracy za granicę .. i po powrocie jakby nigdy nic, hej co u Ciebie? szaajs.

Takiego pana też miałam. Nawet o nim pisałam. Dał sobie nagle opis na gg, ze kocha jakąś Martusię, a jak go zobaczyłam z ową Martusią, to wyzwał mnie od szmat i kazał się WRESZCIE odpie&^%$#. Mógł powiedzieć to dzień wcześniej, gdy zorganizowaliśmy sobie romantyczny wieczór. Potem Martusia go olała, a jemu przypomniało się, ze mnie kocha. Rożne są oblicza miłości

[Olean]

Napisane przez limonka1983

Takiego pana też miałam. Nawet o nim pisałam. Dał sobie nagle opis na gg, ze kocha jakąś Martusię, a jak go zobaczyłam z ową Martusią, to wyzwał mnie od szmat i kazał się WRESZCIE odpie&^%$#. Mógł powiedzieć to dzień wcześniej, gdy zorganizowaliśmy sobie romantyczny wieczór. Potem Martusia go olała, a jemu przypomniało się, ze mnie kocha. Rożne są oblicza miłości

Ach ci faceci...

[kasieńka:)]

Moja bardzo bliska kolezanka była z gosciem 5 lat, para idealna, planowali slub. Nagle przestal dzwonic, pisac. Zapytany o swoje zachowanie stwierdzil ze po prostu "Nie moga byc razem" a jak sie pytała dlaczego to twierdzil ze tego tez jej nie moze powiedziec.

[czarownica_1986]

Po 2 latach usłyszałam na początek, że źle poprowadziłam rozmowę i tym samym przymusiłam go do powiedzenia mi, że to koniec. Następnego dnia była historyjka, że kogoś poznał na czacie i się zauroczył, następnie pani z czatu zamieniła się na ksiegową z jego firmy, z którą najpierw mnie miał zdradzić, później jednak się okazało, że to ona chciała seksu, a on nie i mnie jednak nie zdradził, na końcu okazało się, że te historyjki są wyssane z placa i miały mi pomóc w znienawidzeniu go. Problem jednak tkwił w tym, że w żadną historyjkę nie uwierzyłam, bo czułam, że sa wymyślone, więc chłopak poniósł porażke. Po kilku tygodniach dowiedzialam się, że chce byc sam, bo za długo był w związkach. To wszytsko brzmi śmiesznie, ale mnie do śmiechu nie jest póki co.

[xasiaxd19]

Napisane przez blabla51

-bo chce jeszcze poru***** inne

jak przykro ja dziś przeczytałam wszystkie strony. niektore naprawde poprawily mi humor a inne przypomnialy o mojej pierwszej milosci i bolesnym rozstaniu. po 2 latach chodzenia i wielkiej milosci uslyszalam " bo ja wole zamiast siedziec z Toba pojsc sobie 2 godziny wczesniej na trening i pokopac pilke z Mariem (kolega z druzyny). po czym kijkiem na ziemi napisal DALIN (nazwa druzyny) i powiedzial to jest to co kocham. do tego uslyszalam ze konczy szkole i wogole chce dostac sie do druzyny (wisla krakow) i mu przeszkadzam. jak nie moglam tego zrozumiec pewnie tez dlatego ze nie wyobrazalam sobie zycia bez niego pierwsza milosc pierwszy sex i wogole to zapytal mnie czy ma mnie uderzyc zebym dala mu spokoj. nie potrafie sie z tego smiac zwlaszcza ze w ten sam dzien dowiedzialam sie o jego zdradzie z kolezanka na ognisku na ktore nie moglam pojsc bo ponoc miala byc tylko jego klasa a okazalo sie ze byli nawet ludzie z poza szkoly (my chodzilismy do jednej ). a potem to juz poszlo jak dowiedzialam sie o tym ze przy kazdej okazji mnie zdradzal no i o wszystkich klamstwach no i o tym jak opowiadal o naszym pierwszym razie i o krwi calej klasie kiedy mieli wolna lekcje. ja mialam 17 lat on 18. z perspektywy czasu mysle ze byla to tez decyzja jego taty ktory zalatwial mu miejsce w lidze. duzo czasu minelo zanim sie pozbieralam i do tej pory na mysl o nim robi mi sie przykto i wogole dziwnie sie czuje jak mi sie przypomina. widzialam go dwa razy nawet czesc nie uslyszalam. to byl zwiazek ktory najbardziej zabolal. mialam po rozstaniu z nim depresje i zaburzenia jedzenia. chyba boli do tej pory;(

[cophotis]

Kocha tylko rodziców do dziś mam wielki ubaw z tego powodu

[limonka1983]

Kandydat na chłopaka:
"Nie możemy być razem, bo wcześniej chodziłaś z X, a ja go nie lubię."

[anjax89]

Mi facet powiedział, że mnie kocha, ale jestem za dobra dla niego. Nawet się przy tym rozpłakał jak to mówił, więc nie wiem czy naprawdę tak myślał czy to bajer był

[twizzy]

Napisane przez Daga626

Co prawda to ja zerwałam, ale w odwecie usłyszałam, że:
"nie chciałem by Moja dziewczyna zadawała się ludźmi, ktorych wartość jest niższa od wartości nawet Mojej torby ze skóry... Chciałem zrobić zrobić z niej damę, dać jej wszystko i to było chore. Może Ty zwyczajnie do takich ludzi pasujesz... Tak Cię uwielbiałem, a Ty tak sie odwdzięczyłaś...
A swojemu koledze z Rumii i pozostałym przekaż, że jezeli kiedykolwiek go spotkam, połamię mu nogi, swoim samochodem..."

Poza tym usłyszałam, że nie zasługuję na niego i że jestem nienormalna tak jak wszyscy w moim otoczeniu. Wielki mi hrabia.

nie no uśmiałam się,będę się trzymać z daleka od facetów,którzy mają cokolwiek ze skóry

[miczka21]

Mi na koniec powiedział , że nadaje się tylko do lepienia pierogów . Chłopak miał wtedy 17 lat , po zakończeniu gimnazjum nigdzie nie chodził do szkoły , ja wtedy do technikum .

[NiUnIa140588]

Ja usłyszałam kiedyś od mojego ex, że nie możemy być razem bo ja miałam przed nim innego faceta(z którym byłam prawie rok) i on nigdy nie bedzie "tym pierwszym"
Powiedział,że zawsze będzie miał przed oczami jak tamten mnie dotykał itp. ;/;/;/;/
Co oczywiśnie nie przeszkodziło mu w tym żeby i tak sie ze mna przespać. Wykozystał to, że byłam w nim cholernie zakochana

Teraz jest to dla mnie śmieszne bo mam kochanego męża, który jest zawsze przy mnie...ale wtedy byłam załamana.

[olkie]

Napisane przez kamila2006

on: zwiazek przewaznie prowadzi do slubu. a ty sie nadajesz na kochanke a nie zonę

teoretycznie logiczne;p

[oranzadkawproszku]

* nie będę miał czasu na siłownie jeżeli bede sie z Tobą dalej spotykał.

[201706190936]

"Na twój widok już nie czuję motyli w brzuchu, w związku z tym nie możemy patrzeć na siebie jak kochankowie, tylko jak przyjaciele..."
oj zabolało mnie to cholernie, bo był facetem na którym niesamowicie mi zależało, to była moja największa miłość...

[NiUnIa140588]

Ahaaa! Zapomiałam jeszcze dodać jedno zdanie mojego byłego : "Zobacz jak teraz boli jak sie rozstajemy, a co będzie później?? A jak kiedyś mi odbije i bede chciał sprawdzić jak to jest być z kimś innym???"

Moim skromnym zdaniem gdyby każdy facet wychodził z takiego założenia to związki wogóle by nie istniały

[maya37]

1. bo chciałbym powkładać ręce do majtek innych dziewczyn ( WTF ?!?!)
2. standard: jesteś dla mnie dla mnie za dobra.
3. jesteś za fajna. ja tez jestem fajny ale nie jesteśmy fajni razem, każde z nas moż być FAJNE dla kogo innego ( chyba nie mógł synonimu znaleźć)
4. dałaś mi za dużo wolności, potrzebuję kobiety która będzie wyznaczała mi granice co mi wolno a czego nie (!!!) (spotykał się już z inną)
5. nie wiem czego chcę, na pytanie czy chce sie rozstać odp była: boję się.
6. nie wiem czego chcę a w ogóle to jadę do Anglii.
7. nie wiem czy chcę mieć rodzinę i odrzuca mnie związek "na zawsze", a jak razem zamieszkamy to juz będzie "na zawsze" bo teraz to nie jest (3 powyższe gość 33 lata, ponad 3 lata razem, odp. na propozycję wspólnego mieszkania).
8. po 3 latach - nie czuje ekscytacji jak cię widzę (motyli w brzuchu)
9. ale i tak wiem, że kiedyś weźmiemy ślub bo będę się opierał jak najdłużej ale mnie i tak dopadniesz (sic!) to po co się teraz rozstawać ?? i co, ślub - tak ale mieszkanie razem teraz - nie ?!?! masakra
jak mi sie coś jeszcze przypomni to dopiszę.