Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

[madzikUK]

Napisane przez tajgabajga

madzik dobry ten patent,chyba wyprobuje bo robie wszystko w tempie ekspresowym szybko mleko zmiana pieluchy ale i tak Szymek sie wybudza

polecam, u Nas sie sprawdza mala jest zajeta butelka a ja w tym czasie smigam z pielucha. daj znac jak u Was pojdzie.

znalazlam konika to se kupie, a co.
jak mala nie bedzie chciala, to ja bede przy nim usypiac

[blonde_hair]

madzik sposób fajny, moze jak przejdziemy na butle to wypróbuje
tajgabajga, madzik za mile powitanie.
Zebra moglabys wkleic linka do tego konika, bo mnie zainspirowałyscie. Wiedziałabym jak on wyglada i moze bym gdzies go znalazla u siebie.

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez madzikUK

polecam, u Nas sie sprawdza mala jest zajeta butelka a ja w tym czasie smigam z pielucha. daj znac jak u Was pojdzie.

znalazlam konika to se kupie, a co.
jak mala nie bedzie chciala, to ja bede przy nim usypiac

gdzie znalazlas???Podziel sie

[madzikUK]

Napisane przez blonde_hair

gdzie znalazlas???Podziel sie

niezawodny ebay http://baby.shop.ebay.co.uk/i.html?_...item27b0352e57

ale taniej bedzie jak zamowie tutaj http://www.boots.com/en/Fisher-Price...-Pink_1035220/ i odbiore w sklepie.
powodzenia w poszukiwaniach

Zeberka zasiala koniko-manie.

ja sie ewakuuje na dzis moje drogie Panie, poki co konik mi niepotrzebny, zeby zasnac. a kto wie, moze dzis moje dziecie we snie znajde, co to je zgubilam wczoraj

[blonde_hair]

[QUOTE=madzikUK;18025863]niezawodny ebay http://baby.shop.ebay.co.uk/i.html?_...item27b0352e57

ale taniej bedzie jak zamowie tutaj http://www.boots.com/en/Fisher-Price...-Pink_1035220/ i odbiore w sklepie.[/QU
Dziekibootsa mam niedaleko i chyba zakupie tego konika jak wszyscy tak wychwalaja

[bardotka_a]

Napisane przez gosbaj

My tez juz robilismy pepkowe i synek byl normalnie w domu tylko spal w drugim pokoju. wykapalismy go przed przyjsciem gosci i nakarmilismy i sobie grzecznie spal.nawet mu halasy nie przeszkadzaly, a bylo raczej glosno bo bylo z nami 12osob ale Krzys spisal sie na medal i budzil sie tylko co 3 h na jedzonko.zagladalam do niego co jakis czas i tyle.

A co do piwka to ja czesto wieczorkiem popijam sobie Redsa ale to jak juz synek spi po kapieli. wtedy ja mam czas relaxu dla siebie

A jesli chodzi o papieroski to ja przed ciaza palilam jak smok, w ciazy oczywiscie nie i teraz tez nie pale i mam nadzieje ze nie zaczne. NAwet mnie nie ciagnie.Moj maz tez rzucil, jak bylam w ciazy to popalal a odkad maly sie urodzil to przestal wogole. Ja jestem bardzo szczesliwa ze nie pale. A poza tym nie moglabym przeciez to sie smierdzi i potem mialabym dziecko przytulac i zamiast mojego naturalnego zapachu czulby fajki.....bleeeeeeeeee to jest wystarczajacy argument.

A moj Krzys byl dzisiaj bardzo grzeczny. Pospalismy sobie do 9:30 potemo 11 SAM usnal w lezaczku i spal do 14:30 potem poszlismy na spacerek i pozniej w domku dalej spal do 19, wykapalismy sie zjedlismy i synek po 15 minutach kolysanek i glaskania usnal o 20:30 Normalnie Aniolek, mam nadzieje ze w nocy mu sie odwidzi a ja wlasnie zaraz ide po mojego Redsika bo maz jest na meczu wiec relaksuje sie sama

dziewczyny błagam napiszcie, że tylko dziecko gosbaj jest takie grzeczne
masakra moja teraz od ostaniego karmienia o 20 stara sie zasnąć zaraz trzeba będzie kolejny raz karmic i tak w kółko

dla Ciebie z fajkami oby tak dalej jak ty masz takiego aniołka to nic dziwnego, że możesz Redsika się napić ja co chwila musze do małej podchodzić ponosic pocałować itp.

Napisane przez addicted to wizaz

Pogoda była dziś superancka, nawet część "spacerku" przesiedziałam na ławce i poczytałam książkę, a Maciek grzecznie pospał 1,5h

Ja dzisiaj chciałam sobie kupić książke ale później stwierdziłam, że nie potrzebuje bo nie miałabym gdzie jej czytać ale twój patent jest dobry

Napisane przez blonde_hair

A jeszcze sie Wam nie przedstawiłam. Oto My- Ja i Sebastian

ślicznie wygladacie

[tajgabajga]

To ja tez w bootsie poszukam i sie chyba zdecyduje na konika

[angeletta]

Hej Dziewczynki!
Ja tylko na chwilę, bo nie mam dziś weny. Noc mieliśmy ładną, bo niuniek spał ze mną i był jakiś spokojniejszy niż zwykle. Co prawda w nocy musiałam go odgazować, ale trwało to pół godziny a nie dwie jak zwykle.
Dziś Tymek miał dużo wrażeń - najpierw dłuuuugi spacer z nowym kolegą Oskarkiem, a potem jeszcze pierwszy wypad do supermarketu. W sumie większość dnia był poza domem. Chyba przez to nie mógł się wieczorem wyciszyć i nawet bujanie na rączkach nie pomagało. W końcu padł jak już z braku sił odłożyłam go do łóżeczka i usnął sam
Był temat palenia z tego co zauważyłam. Przed ciążą próbowałam rzucić mnóstwo razy. W ciąży nie paliłam, a teraz karmię piersią więc nadal nie powinnam palić, chociaż bywają sytuacje, kiedy mam straszną ochotę. Raz jej uległam, po którejś z kolei ostrej kłótni z mężem. Po narodzinach małego ciężko nam się dogadać i naprawdę czasem działamy sobie na nerwy i raz nie wytrzymałam. Miałam potem ogromne wyrzuty sumienia. Nie chciałam truć małego więc nakarmiłam go sztucznym mlekiem, ale i tak fatalnie się czułam. Tak czy inaczej nie chcę wrócić do nałogu i właściwie nie myślę o papierosach, poza takimi megastresującymi sytuacjami.
Mój mąż dzisiaj na wypadzie z kumplami. Ciekawe o której wróci? Lepiej żeby mnie nie obudził....
Dobranoc Laseczki

[gosbaj]

Napisane przez bardotka_a

dziewczyny błagam napiszcie, że tylko dziecko gosbaj jest takie grzeczne
masakra moja teraz od ostaniego karmienia o 20 stara sie zasnąć zaraz trzeba będzie kolejny raz karmic i tak w kółko

dla Ciebie z fajkami oby tak dalej jak ty masz takiego aniołka to nic dziwnego, że możesz Redsika się napić ja co chwila musze do małej podchodzić ponosic pocałować itp.

Moj tez czasami ma takie odpaly ze nie chce usnac. tzn chce ale nieraz robi sobie zbyt dluga aktywnosc i potem jest za bardzo zmeczony i marudzi bo nie moze sie wyciszyc. Generalnie u mnie jest tak ze jak Krzys juz uśnie to jest spokoj na 4h wiec nie narzekam

moj tez czasem ma tak jak twoja corcia ale u mnie jak nie moze usnac od karmienia do karmienia to przy tym drugim karmieniu juz pada jak kawka tak wiec badz dobrej mysli

a ty jak z fajkami??

MadzikUK wlasnie przestestowalam twoj patent ze zmiana pieluchy i jednoczesnym karmieniem....udalo sie i maly nakarmiony i dalej spi nawet sie nie przebudzil, tzn cos tam sie poprzeciagal ale jak mleczko lecialo to nawet przy tylku mama mogla mu grzebac na spiocha


Ok zmykam do lozeczka poczytac ksiazke.

[tajgabajga]

Co do papierosow to tez rzucilam jak dowiedzialam sie ze jestem w ciazy i nie zamierzam wrocic ale takiego waniliowego Slima to bym zapalila przy kawce,dobrze ze tutaj ich nie ma.
Ja dzis przetestuje ten patent na karmienie plus przewijanie. zOBACZYMY

[KarmazynowyKamyk]

Haj mamusie...
Paulinka dzisiaj rano tylko trzy razy się wygięła i to w drugą stronę, a potem już nic...
Coś czują, że to nie był problem z napięciem mięśniowym, tylko jej wymysł... I teraz jej się znudziło... Ale sporo na boczku sobie dzisiaj leżała, bez wyginania... Bardzo się cieszę...
A i bardzo dużo z rączkami złączonymi zaczęła leżeć...

Napisane przez elcia0787

chwalimy sie zdjeciem do paszportu maly wyszed na nim jak pulpecik

Wybacz, ale wygląda trochę smykowato na tym zdjęciu

Napisane przez Kancia

ale cisza, ja od wczoraj podniosłam i odłozyłam mojego syna z 300 razy aczkolwiek jest pewna poprawa chociaz cięzko się uspokaja nawet na rękach
dzis walcze dalej, pozniej idziemy na spacerek

Nie poddawaj się...

Napisane przez malinka118

Ja na chwilkę. Dzisiaj bedzie najciężej bo Olafek nie idzie do przedszkola. Na spacer z Lenka przychodzi przyszła mama chrzestna Lenki, żebym mogła skoczyć do szpitala pomóc mężowi się umyć itp. Niestety muszę zabrać Olafka, bo bardzo tęsknił za tatą i mam zgodę ordynatora, że mogę synka na chwilę przyprowadzać

Napisane przez pysiamn

A ja mam 2 kaszlaki a nawet 3 w tym ja dziśczuję sięfatalnie...

Zdrowia Wam życzę...

Napisane przez eudaimonia

Dziś umówiłam się z moją szefową na kawkę i dyskusje o ewentualnym powrocie do pracy.. bo sama nie wiem czego chce, czy pół etatu, czy wcale, na jakich warunkach.. bo przecież Adaś najważniejszy.. tak więc zobaczymy co ustalimy i na co się zdecyduje.

Umówić się z szefową to dla mnie jak sci - fi... Ja też nie wiem czego chcę, tzn. wiem dokładnie, ale niektóre rzeczy są niemożliwe...

Napisane przez gosbaj

hej dziewczynki. wczoraj sie nie odzywalam zbytnio ale podczytywalam. No i wczoraj wieczorem mialam "wychodne". Maz zostal z malym a ja poszlam z kolezanka na piwko i plotki. Super bylo, oderwalam sie troche od tych pieluch. Wrocilam do domu o 2 w nocy, maly slicznie spal najedzony a maz byl taki kochany ze jak o 5 sie znowu obudzil to dal mi sie wyspac i sam znowu wstal i nakarmil malego musze tak co jakis czas wychodzic.dzisiaj mimo ze jestem zmeczona i niedospana to mam jakiegos bardziej powera maly przysnal na lezaczku a ja pranie postawilam i posprzatalam.

Napisane przez zebra666

O taki leżaczek Wali w te grzechotki jak szalony hehe

Fajny leżaczek... Ja myślałam czy jednak Paulinie nie kupić i nie wiem, nie umiem się zdecydować, a w końcu wyrośnie z leżaczka...

Napisane przez blonde_hair

A jeszcze sie Wam nie przedstawiłam. Oto My- Ja i Sebastian

Witamy

[malinka118]

CZesc Dziewczyny.
Znowu na chwilkę, nie mam czasu ani siły Was nadrabiać. Wczoraj tatuś i synus byli mega szczęśliwi, że się zobaczyli. Za chwilę przyjedzie moja mama i pojadę z synkiem do mężusia. Sama po nim widzę, że jest lepiej i wyniki też są dużo lepsze.
Przez to wszystko stwierdzam, że u nas łatwy plan się sprawdza. Przez ostatnie kilka dni dzięki niemu mogę być każdy dzień u męża raz lub dwa, wiem kiedy mała pójdzie spać. I mam mega grzeczne dziecko. Dzisiaj po szpitalu jedziemy do moich rodziców na obiad a potem urodziny mojej babci, wieczorem pewnie znowu padnę.
Kochane napiszę może banał:
Doceniajcie to, że macie tżetów w domu, nie zawsze jest różowo, ale są. Teraz po tym jak mogłam go stracić, to jakbym na nowo się w nim zakochała i to samo widzę po nim.
Milej niedzieli.

[madzikUK]

Napisane przez bardotka_a

dziewczyny błagam napiszcie, że tylko dziecko gosbaj jest takie grzeczne
masakra moja teraz od ostaniego karmienia o 20 stara sie zasnąć zaraz trzeba będzie kolejny raz karmic i tak w kółko

a to roznie bywa. aniolkiem nie jest wieczorami przed kapaniem. czasem jej sie zdarzy cudny dzien i jest urocza i nie placze, a czasem to trzeba siedziec przy niej non stop.

Napisane przez tajgabajga

To ja tez w bootsie poszukam i sie chyba zdecyduje na konika

w bootsie taniej niz na ebayu ja mam malego bootsa kolo siebie i tam nie ma konika, ale mozna sobie zamowic na necie, zeby do mojego sklepu dostarczyli i odbiore w piatek

Napisane przez angeletta

Tak czy inaczej nie chcę wrócić do nałogu i właściwie nie myślę o papierosach, poza takimi megastresującymi sytuacjami.

nie wracaj do papierochow, niewarto

Napisane przez gosbaj

MadzikUK wlasnie przestestowalam twoj patent ze zmiana pieluchy i jednoczesnym karmieniem....udalo sie i maly nakarmiony i dalej spi nawet sie nie przebudzil, tzn cos tam sie poprzeciagal ale jak mleczko lecialo to nawet przy tylku mama mogla mu grzebac na spiocha

to super, ze sie powiodlo.

Malinka swietnie, ze z mezem coraz lepiej. pozdrow go prosze serdecznie i niech szybko wraca do domku, bo jednak w domku najlepiej

[zebra666]

Ja konika zamawiałam tutaj:
http://allegro.pl/item953017125_fish...zytulanka.html
Obecnie widzę, ze 1 został ale ten sprzedawca w kółko je wystawia jakby co:F My już baterie wyczerpaliśmy(melodyjki zaczęły zwalniać hehe) ale fakt faktem ciągle go włanczaliśmy, bo mały go bradzo lubi nie tlyko do zasypiania

Malinka to nie banał i bardzo cieszę się, że już lepiej z meżem

Kamyk leżaczek ejst fajną sprawą- mały dzisiaj przeciągnał drzemke przez kupe.. i wiesz przebieranie, wycieranie itd. i w końcu był już zły i nie do uśpienia. Leżaczek- bujaczek dał radęi śpi sobie w nim a że da się obniżać oparcie to nie martwie się o plecki

[addicted to wizaz]

Ja tylko na chwilkę
Blonde fajnie widzieć mamusię i synka
malinka dobrze, że z tż już lepiej. A to co napisałaś, to na pewno prawda, tylko w takim codziennym życiu to ciężko człowiekowi docenić to co ma

[KarmazynowyKamyk]

Hej mamuśki...

Napisane przez malinka118

CZesc Dziewczyny.
Znowu na chwilkę, nie mam czasu ani siły Was nadrabiać. Wczoraj tatuś i synus byli mega szczęśliwi, że się zobaczyli. Za chwilę przyjedzie moja mama i pojadę z synkiem do mężusia. Sama po nim widzę, że jest lepiej i wyniki też są dużo lepsze.
Przez to wszystko stwierdzam, że u nas łatwy plan się sprawdza. Przez ostatnie kilka dni dzięki niemu mogę być każdy dzień u męża raz lub dwa, wiem kiedy mała pójdzie spać. I mam mega grzeczne dziecko. Dzisiaj po szpitalu jedziemy do moich rodziców na obiad a potem urodziny mojej babci, wieczorem pewnie znowu padnę.
Kochane napiszę może banał:
Doceniajcie to, że macie tżetów w domu, nie zawsze jest różowo, ale są. Teraz po tym jak mogłam go stracić, to jakbym na nowo się w nim zakochała i to samo widzę po nim.
Milej niedzieli.

Dobrze, że mąż już lepiej...

[blonde_hair]

Witam w niedzielne poludnie!

malinka fajnie, ze z mezem lepiej, niech szybko wraca do zdrowia. Czesto jest tak, ze zaczynamy doceniac jak sie cos złego dzieje.

addicted dziekujemy.

zebra dziekuje za link, ale juz madzik podpowiedziala gdzie moge go kupic.

A co do palenia to ja nie mam z tym problemow, bo nigdy nie mialam papierosa w ustach i bardzo sie z tego ciesze.

Ja dzis od 8 juz na nogach. Synek z tatusiem sobie razem przysneli w lózku to ja w tym czasie zjadlam sniadanie, przygotowałam obiad i poprasowałam bo mi sie nazbierało. Niedługo idziemy na spacer bo ładna pogoda jest.

[filka2]

witam
my tez dzis polezeliśmy do 10 ale mała marudziła w miedzyczasie,już 2dzien wariuje o 6 ranomam nadzieje ze to weekend i dlatego ze tatuś z nami jest.smieje sie i zaczepia nas takim "eeeee"i jak ktoś jej odpowie to ona znów eee i tak kilka razy,kochana jest.wczoraj bylismy u dziadków do 23 az to słodko spała,smiala sie, tylko jak brzuszek bolał to marudziła.
wczorajsze zakupy bardzo udane,zakupiliśmy pampersy i papier toaleta tak sie napaliłam ze jakieś ciuchy sobie kupie i wybiore ten zaległy prezent od tż na 8marca i nic!!!ale za to zadowolona jestem z obcięcia włosów,niby normalnie ale ja jeszcze tak nie mialam i dobrze sie czuje i tż też sie bardzo podobamoze zaraz wstawie

pod koniec sierpnia mamy okazje jechac na 3dni do Pragi z ok 20 osób i nie wiemy co robić,bo do konca marca mamy dac odp i kase i pytaliśmy tesciowej i ona bardzo chetnie z mala zostanie tylko ja sie boje jak ona to zniesie!!!! i jaa chcemy bardzo sie wyrwać bo to fajne towarzystwo,bedziemy zwiedzać i imprezować.
jedziemy zaraz na działke pokazać małej gdzie bedziemy mieszkać.ja jestem kierowca bo tż ma kaca giganta(dziś spał w drugim pokoju bo nie szło spać z nim).

wstawiam zdjecia tez Ady z koleżanką z porodówki

[gosbaj]

Napisane przez zebra666

Kamyk leżaczek ejst fajną sprawą- mały dzisiaj przeciągnał drzemke przez kupe.. i wiesz przebieranie, wycieranie itd. i w końcu był już zły i nie do uśpienia. Leżaczek- bujaczek dał radęi śpi sobie w nim a że da się obniżać oparcie to nie martwie się o plecki

Potwierdzam ze to fajna sprawa i ja tez mam taki w ktorym sa regulowane pozycje i maly w sumie prawi lezy.


ja mam taki : http://www.allegro.pl/item950771518_..._kg_l0539.html

Tylko od razu zaznacze ze ja kupilam używany o wiele taniej

Maly dzisiaj juz o 7 sie wyspal i zaczal sie krecic, wiec go nakarmilam i wzielam do nas z nadzieja ze jeszcze usnie a on zaczal do nas gadac i sie smiac. A ze mi sie tak strasznei spac chcialo to maz poszedl z nim do salonu a ja spalam do 9 maz poszedl na nasze mieszkanko polozyc panele a ja ululalam malego i szybciutko poki spi pobieglam zrobic obiadek dzisiaj serwuje rosolek i ziemniaczki, kotlety mielone z serem i mizerie

[karola_sz]

Witam Was dziewczyny. Podczytuję Was od jakieś czasu. Właściwie to byłam z Wami na początku wątku jeszcze w poczekalni. Ale potem się porobiło - przeprowadzka, koszmarnie długi remont, brak netu. I klops. Tyle to trwało, aż urodził się mój Adaś (19.01.2010). Teraz z chęcią do Was dołączę (jeśli mnie przyjmiecie ). Mam na imię Karolina a mój synuś to Adaś.

[PatkaM84]

To chyba ja jestem jakaś inna bo w nocy specjalnie przed jedzonkiem zmieniam pieluchę Małej a jeszcze przed zmianą pieluchy rozbudzam ją żeby sobie bączki popuściła

Jak płacze - daję smoka - nie zawsze pomaga, a jak nie pomaga to trudno - sąsiedzi przez chwilę nie pośpią.

Potem daję cyca i Młoda szczęśliwa - podje i zasypia.


Dziewczyny napiszcie mi w skrócie o co biega z tym konikiem, plissssss nie mam czasu cofać się wertując posty

[zebra666]

Karola ja Cię pamiętam

Gosbaj śliczny ten leżaczek

Patka Fisher price konik morski dawalam do niego linka właśnie- przytulanka grająca.

Mj mały ewidentnie ma etap, że mega się domaga uwagi. Sam za cholere się nie pobawi musi ktoś być. JAk tylko jest chwile sam marudzi i płacze... Ciężko do tego ma dziś z zaśnięciem... Mega wykończona jestem! Marudek kochany:P

[gosbaj]

my wlasnie wrocilismy z rodzinnego niedzielnego spacerku - taka super pogoda ze ponad 2h spacerowalismy maly jeszcze spi, maz tez poszedl spac bo dzis na nocke idzie do pracy. A ja sobie przysiadlam przed tv i chwile odpoczne.bo potem kapanie malego, jedzonko i usypianie jak ta niedziela szybko zleciala....no ale wszystko co dobre szybko sie konczy

Jutro idziemy z malym do lekarza na szczepienie pierwsze, troszke sie obawiam jak on to zniesie, mam nadzieje ze bedzie dzielny

A jesli chodzi o konika z FP to chyba go zafunduje synkowi ale dopiero w kwietniu po wyplacie

[karola_sz]

Napisane przez zebra666

Karola ja Cię pamiętam

O, jak miło - zwłaszcza, że tyle czasu minęło .

Mój Adaś dziś do południa był cudnym aniołkiem. Od południa zmienił się w diabełka - marudzi, płacze i ciągle chce na ręce.
Mam przez to mega stres, bo dopiero w czwartek tydzień temu wróciliśmy ze szpitala po dwutygodniowym pobycie - zapalenie oskrzeli, które rozwinęło się w zapalenie płuc. Moja starsza córka przytargała paskudnego wirusa z przedszkola i wszystkich pozarażała, w tym małego. Pobyt w szpitalu to był dramat. No i teraz boję się każdego odchylenia od normy.

[addicted to wizaz]

filka fajnie razem wyglądają dziewuszki A i fryzurka niczego sobie.
Jak masz z kim zostawić Adę to jedź do Pragi, bo potem może Ci sie szybko nie trafić taka okazja i będziesz żałowała

gosbaj ty to masz dobrze z tym tż

karola_sz Witamy ponownie
No i mamy kolejnego Adasia - fajne ujęcia, synuś uroczo wygląda

Patka ja jak nie muszę to nie zmieniam.
Raz miałam mega akcję, Maciek marudził więc zmieniłam mu pieluchę (była tylko zasikana). Nie minęło 5 minut i zrobił kupę, więc znowu go przewinęłam i jak zaczął przysypiać to odłożyłam go do łóżeczka, gdzie znowu narobił do pieluchy. Więc znowu zmieniłam i co... po kolejnych 5 minutach powtórka - ale zmieniałam mu prawie na śpiocha i synuś bez problemu usnął

zebra a ja właśnie dziś zaczęłam małego chwalić małego do tż, bo jak nic mu nie dolega to potrafi całkiem długo sam poleżeć na macie, a ja mogę w tym czasie coś zrobić.

A my dziś sobie zrobiliśmy małą wycieczkę samochodem, mały na początku oczywiście płakał, ale zaraz usnął. A w drodze powrotnej zahaczyliśmy jeszcze o plac zabaw, żeby Michał miał frajdę, a ja z wózeczkiem zwiedzałam okolicę (Maciek bez problemu dał się przełożyć z fotelika do wózka, za to w drugą stronę było gorzej - no ale wtedy już się rozbudzał).

A za chwilę robimy kąpiel naszym chłopakom
....................
gosbaj tylko pozazdrościć słońca, u nas było pochmurnie z lekkimi przejaśnieniami i mieliśmy farta bo akurat jak zbieraliśmy się z placu zabaw to zaczął kropić deszcz, a potem to się już całkiem rozpadało
karola dobrze, że choróbska już za Wami

[karola_sz]

Gosbaj, Addicted - zazdroszczę spacerków. U mnie wczoraj lało cały dzień. Dzisiaj z rana zaświeciło słońce i byłam pełna nadziei. Zanim się ogarnęłam zaczęło lać i tak do teraz. Czyli ze spaceru nici. Może jutro...

[gosbaj]

Napisane przez addicted to wizaz

gosbaj ty to masz dobrze z tym tż

ja tez sie ciesze ze go mam. Bardzo duzo mi pomaga przy malym i wogole w domu. No i bardzo chce sie zajmowac malym, wiec nie ma problemu zebym wyszla do miasta czy kolezanki. Jak tylko uprzedze go wczesniej ze chce gdzies wyjsc to sobie organizuje wolny czas.
I tak teraz mamy malo czasu dla siebie bo on wiekszosc dnia po pracy spedza na naszym nowym mieszkaniu i remontuje. Ale juz jest koncowka remontu ostatnie poprawki wiec juz nie moeg sie doczekac az sie tam wprowadzimy i juz spokojnie sobie w trojke bedziemy cieszyc sie soba.

[addicted to wizaz]

karola no akurat mieliśmy fart, że zdążyliśmy przed deszczem, bo potem to już pewnie nie wyszlibyśmy z domu
gosbaj fajnie, że już niedługo się wprowadzicie i będziecie się mogli w końcu tak naprawdę się sobą we 3 nacieszyć U mnie tż zazwyczaj zajmuje się starszym, ale przy małym też pomaga - dzisiaj cała 3 odbywała męską rozmowę jak mały leżał na macie i to przede wszystkim jemu się buzia nie zamykała
I zapomniałam wcześniej napisać, że za jutrzejsze szczepienia

[PatkaM84]

Napisane przez zebra666

Patka Fisher price konik morski dawalam do niego linka właśnie- przytulanka grająca.

No, no W tym się zorientowałam chodziło mi bardziej o to, że to takie super jest? Twój synuś z tym śpi? Lubi się tym "bawić"?

Napisane przez addicted to wizaz

Patka ja jak nie muszę to nie zmieniam.
Raz miałam mega akcję, Maciek marudził więc zmieniłam mu pieluchę (była tylko zasikana). Nie minęło 5 minut i zrobił kupę, więc znowu go przewinęłam i jak zaczął przysypiać to odłożyłam go do łóżeczka, gdzie znowu narobił do pieluchy. Więc znowu zmieniłam i co... po kolejnych 5 minutach powtórka - ale zmieniałam mu prawie na śpiocha i synuś bez problemu usnął

Też to przerabiałam A najlepsze jest i tak podczas przebierania zrobienie kupy albo na ubranko albo na pieluchę położną na przewijaku

[tajgabajga]

karola_sz witamy
My dzis tez wybralismy sie na spacer plus male zakupy. Oczywiscie ja ubralam sie tak ze po 15 minutach mialam dosyc.Goraco mi bylo ale wracac juz do domu nie chcialam. 2 godziny spacerowalismy, u nas wiosna pelno kwiatow nie chcialo mi sie wracac do domu.

[blonde_hair]

Hej!
Karola witaj!

A ja mam od godz 16.00 marude dzisiaj. Mysle, ze to chyba brzuszek. Wykapalismy go i myslalam, ze przejdzie ale . Teraz małz. z nim lezy i moze zasnie, bo jest bardzo wymeczony. Ja lece sie umyc, zjesc i potem jeszcze zajrze.
Brzoskwinko czy mogłabys mnie dopisac do listy? (Anna, tp. 15.01, Sebastian ur.2.01, SN, 51cm, 3595