Wielkie oszczędzanie! Kto ze mną? :)

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Ayo22

Lilith, obie jesteśmy z Lbn i mamy ten sam wzrost

Napisane przez bravvurka

Ja też mam taki sam wzrost

a ja podkarapcie i wzrost też ten sam

[Ayo22]

hehe
popularny, jak widać

ale przynajmniej nie będziemy miały problemu z wyborem sukni ślubnej
164 i rozmiar 36/38 - w każdym modelu się dobrze wygląda

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

ayo
masz racje, bo ten wzrost i rozmiar toż to najładniejsze dziewoje w polsce

[Lilith890502]

Napisane przez Ayo22

Lilith, obie jesteśmy z Lbn i mamy ten sam wzrost

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18178795]a ja podkarapcie i wzrost też ten sam[/QUOTE]

Ayo, podobieństwa jak widze

aneszna mam przyjaciółke z podkarpacia i też jest tego wzrostu

A co do sukni to sobie jeszcze poczekam, ale problemów nie powinno byc z rozmiarem i doceniam ten plus swojej małosci

[tinyPrincess]

ja też mam 164

[joyeuxe]

Ja mam jakieś 166 Też nie jest źle, nie wyobrażam sobie być wysoką!

Dziś jakieś 30 zł

[malaczarna885]

I Wy uwazacie sie za niskie? To co ja mam biedna powiedziec, z moimi 152 centymetrami

Dzisiaj znowu poszla kasa tylko na paliwo, jutro to samo. W dodatku juz sie musialam zapozyczyc

[CoffeeWithMilk]

Nadrabiam zaległości, ale żeście naskrobały a ja się leczyłam po stracie ukochanego i dzisiaj się z nim zobaczyłam i nie wiem czy nie damy sobie ostatniej szansy A w temacie, to od środy żyłam na rachunek mamy, więc nie wydałam nic Ale jutro wracam do Szczecina i wydam 14zł na bilet i życie do środy/czwartku.

Napisane przez joyeuxe

Raczej nie ;/ Ja wydaję jakieś 120 zł - 130 zł Gdzie sama się wyżywiam. A no i mam dania także głównie zamrożone od mamuśki Jak robiłam sobie kebaba to sama zjadłam 4 udka(tzn tyle mięcha wkroiłam) dużą paczkę frytek do tego i surówkę z całej pekinskiej, całek puszki kukurydzy i kilku pomidorow<olaboga> Koszt 20 zł haha

Teraz wydałam 8 zł na niedobry bigos, czekoladę i colę. Za chwilę pójdę jeszcze po jakieś ptyasie mleczko, jestem w okropnym dołku i muszę sobie osłodzić życie

Mi taka surówka starczyłaby na 3/4 dni i Uważam, że jedna osoba spokojnie przeżyję tydzień za 50zł

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez carmen20

ja dziś tylko 4 zł na piwko z grupą po kolokwium
jutro wybieram się na jakieś zakupy z mamą i pewnie skończy się tak ze będę na minusie ale tak sie usprawiedliwiam, że wiosna przecież i trzeba szafę odświeżyć

trzeba, trzeba, ja to w ogóle na wiosnę ubrań nie mam

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez nunny

Dobre usprawiedliwienie Ale co prawda to prawda... Tyle nowych rzeczy by się przydało Ja obiecałam sobie że w tym sezonie w końcu kupię sobie porządne buty na obcasie i będę w nich chodziła bo nie dość że mała jestem to jeszcze w balerinkach albo adidasach łaże non stop bo na obcasach na co dzień się boję że nie dam rady

ja tak samo, ale na razie zaczęłam od koturn, bo łatwiej mi się w nich chodzi niż w obcasach

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

Napisane przez malaczarna885

Tez jestem mala, dlatego sprawilam sobie koturny bardzo wygodne, ale nie wiem czy bede w nich chodzic. Zawsze tak jest jak kupie wyzsze buty. Nie moge sie nigdy przelamac, dziwnie sie czuje

Dzisiaj pojechalam do szkoly i nie bylo zajec, wiec bez sensu stracone paliwo. Wydalam 10zł na gofra i pizze i jestem na siebie zla, bo tak dobrze mi szla dietka

Ogolnie mam dzisiaj zły humor, jakos tak mi smutno i zle.. nie wiem czemu. Ta wiosna mnie chyba troche dobija z jednej strony, bo wszystkie parki wyszly z domu i sie sciskaja na miescie.

ja zawsze mam na przełomie zima/wiosna depresję, ale taką przejściową

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18170477]dziewczyny, zebrałam stare złoto w domu typu, zepsute łańcuszki, pojedyncze kolczyki itd i sprzedałam w lombardzie-mam 140,00
a do tego okazało się że pierścionek który dostałam wieki temu od ex-a jest NIE ZŁOTY
CO ZA DEBIL DAŁ MI TOMBAK

kupiłam w zieleniaku;
ogórki
pomidorki
buraczki-świnka morska kocha
kiełki słonecznika i innezobaczymy jak smakują
sałatę masłową
truskawki-wiem chemia ale nie mogłam się oprzec
zapłaciłam coś koło 40zł

paliwo-40,00
wyborcza-2,50/są tam testy do 6 klasy-dla siory/

dieta,dieta,dieta[/QUOTE]

właśnie tak się kiedyś zastanawiałam, w lombardzie biorą wszystko co masz? Czy mogą odmówić?

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez carmen20

Przepraszam, tunika trochę pomięta :P i nawet kot sie załapał na fotkę

jakie kiciuś zakupy też super

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez bravvurka

Carmen - Twój kotek śliczny Buty na obcasie podobają mi się

Przed chwilką zrobiłam gofry, gdy rozbijałam jajko wyskoczyły mi dwa żółtka!! Pierwszy raz coś takiego mi się przydarzyło

bliźniaki

[CoffeeWithMilk]

Napisane przez Dagunia

Aneszna to ja będę chyba szczęśliwa do końca życia Taty kolega ma kury i zawsze nam jajka przynosi i same podwójne żółtka Hehe

Zrobiłam przegląd szafy i jutro wystawiam na all jedne nowe buty bo stwierdziłam że nie będę w nich chodzić i koszule też nową... nic więcej nie znalazłam... chociaż dobre i to - zobaczymy czy sie sprzeda

ja też jem tylko jajka ze wsi i też często trafiam na podwójne żółtka

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez bravvurka

Ja też mam taki sam wzrost

ja mam 168

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez malaczarna885

I Wy uwazacie sie za niskie? To co ja mam biedna powiedziec, z moimi 152 centymetrami

Dzisiaj znowu poszla kasa tylko na paliwo, jutro to samo. W dodatku juz sie musialam zapozyczyc

jak dobrze, że ja jeszcze jeżdżę na paliwie rodziców

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Nadrobiłam A teraz lecę, bo mam zaległości w studiach, już w ogóle nie wiem co się na nich dzieje Dobranoc

[carmen20]

Napisane przez Dagunia

Aneszna to ja będę chyba szczęśliwa do końca życia Taty kolega ma kury i zawsze nam jajka przynosi i same podwójne żółtka Hehe

Zrobiłam przegląd szafy i jutro wystawiam na all jedne nowe buty bo stwierdziłam że nie będę w nich chodzić i koszule też nową... nic więcej nie znalazłam... chociaż dobre i to - zobaczymy czy sie sprzeda

ja sobie w końcu sprawiłam aparat wiec też zapewne jakaś aukcje niedługo wystawie

Napisane przez bravvurka

Carmen - Twój kotek śliczny Buty na obcasie podobają mi się

Przed chwilką zrobiłam gofry, gdy rozbijałam jajko wyskoczyły mi dwa żółtka!! Pierwszy raz coś takiego mi się przydarzyło

Napisane przez CoffeeWithMilk

jakie kiciuś zakupy też super

śliczny kicio, a jak czasem daje w kość

[nunny]

Napisane przez malaczarna885

I Wy uwazacie sie za niskie? To co ja mam biedna powiedziec, z moimi 152 centymetrami

Dzisiaj znowu poszla kasa tylko na paliwo, jutro to samo. W dodatku juz sie musialam zapozyczyc

Ja mam 160 cm., no może bez kilku mm Przydałoby sie troche więcej czasami ale nie narzekam, przynajmniej zawsze będę niższa od Tżta choćbym nie wiem jakie obcasy założyła

[weraa11]

Hej Dziewczyny

Czytam ten watek juz od kilku dni jestem dopiero na jakiejs 30 stronie i tak mnie wciagnal ze chce przeczytac caly Postanowilam sobie ze odezwe sie do Was dopiero jak skoncze czytac ale w sumie troche sytuacja mnie zmusila do tego zeby zorbic to teraz....

Wiec pozwolcie ze moze opowiem krotko o sobie i swoich finansach...

Jestem studentka, na studiach dziennych, mieszkam z rodzicami, dostaje kieszonkowe na rozne swoje ptorzeby...jest to 200zl. Od kilku miesiecy pracuje gdzie zarabiam jakies 600zl. Dla mnie to duzo bo moge dzieki temu praktycznie kupic wszystko to na co mam ochote...
Jednak stalo sie cos czego zaluje...mialam romans z szefem ;/ a wiadomo ze z tego nic dobrego nigdy nie wynika...-teraz juz to wiem...
Pozniej niby bylo ok ale z czasem zaczal mi robic na zlosc, czepiac sie o bzdury, wkurza sie o mojego faceta, robi mi wciaz pod gorke...
No i postanowilam zrezygnowac bo nie ejstem w stanie pracowac w takich warunkach...

Tylko co z kasa? Tak nagle odejdzie mi 600zl ale widze tez kilka plusow...bede mogla troche pocwiczyc, odzywiac sie zdrowo(bo w pracy to same zupki z proszku itd.) do tego poucze sie troche bo niedlugo sesja a mam same zaleglosci...itd.itd.

Ehh...nie wiem jaka decyzje podjac...ale z tego co widziaalm to jest tu czesc osob ktora ma na miesiac jakies ponad 200zl na miesiac no nie? bo innej pracy niestety nie znajde...to jest pewne...rowniez z powodu mojego szefa ale to juz dluuuuzszy temat...

[Kasiulka22]

Ja mam 168 cm i jestem zadowolona, kiedyś bardzo dużo chodziłam na obcasach, ale teraz przy małej córci wolę różne płaskie butki żeby szybko za nią biegać

Weraa witaj pisz z nami jak najczęściej

Coffe kochana ponoć nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale cokolwiek nie postanowisz trzymam kciuki za Ciebie i tż

[Ayo22]

Wera, moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest odejście z pracy.
znajdziesz coś innego, na pewno.

[joyeuxe]

Napisane przez weraa11

Hej Dziewczyny

Czytam ten watek juz od kilku dni jestem dopiero na jakiejs 30 stronie i tak mnie wciagnal ze chce przeczytac caly Postanowilam sobie ze odezwe sie do Was dopiero jak skoncze czytac ale w sumie troche sytuacja mnie zmusila do tego zeby zorbic to teraz....

Wiec pozwolcie ze moze opowiem krotko o sobie i swoich finansach...

Jestem studentka, na studiach dziennych, mieszkam z rodzicami, dostaje kieszonkowe na rozne swoje ptorzeby...jest to 200zl. Od kilku miesiecy pracuje gdzie zarabiam jakies 600zl. Dla mnie to duzo bo moge dzieki temu praktycznie kupic wszystko to na co mam ochote...
Jednak stalo sie cos czego zaluje...mialam romans z szefem ;/ a wiadomo ze z tego nic dobrego nigdy nie wynika...-teraz juz to wiem...
Pozniej niby bylo ok ale z czasem zaczal mi robic na zlosc, czepiac sie o bzdury, wkurza sie o mojego faceta, robi mi wciaz pod gorke...
No i postanowilam zrezygnowac bo nie ejstem w stanie pracowac w takich warunkach...

Tylko co z kasa? Tak nagle odejdzie mi 600zl ale widze tez kilka plusow...bede mogla troche pocwiczyc, odzywiac sie zdrowo(bo w pracy to same zupki z proszku itd.) do tego poucze sie troche bo niedlugo sesja a mam same zaleglosci...itd.itd.

Ehh...nie wiem jaka decyzje podjac...ale z tego co widziaalm to jest tu czesc osob ktora ma na miesiac jakies ponad 200zl na miesiac no nie? bo innej pracy niestety nie znajde...to jest pewne...rowniez z powodu mojego szefa ale to juz dluuuuzszy temat...

A skąd jesteś? Jak Warszawa to na 100 znajdziesz tutaj pracę. Nie ma co się martwić

[weraa11]

dzieki za mile powitanie nie jestem z Warszawy, tylko z troche mniejszego miasta i uwierzcie ze z praca jest tu masakra...
tak mysle zeby mu po porstu wspomniec ze chce odejsc i np.do konca kwietnia juz tam nie pracowac...a to co zarobie to chociaz bede miala odlozone na czarna godzine...
Wydaje pieniadze na bzdury ale tez nie potrafie byc bez grosza...zawsze te 100zl musze miec odlozone bo inaczej to chora jestem
wczoraj dostalam wyplate wiec jestem na plusie 130zł tylko lista moich potrzeb sie tak strasznie wydluza :P

[bravvurka]

Napisane przez CoffeeWithMilk

bliźniaki

Może to jakieś przeznaczenie

[Dagunia]

Napisane przez Kasiulka22

Ja mam 168 cm i jestem zadowolona, kiedyś bardzo dużo chodziłam na obcasach, ale teraz przy małej córci wolę różne płaskie butki żeby szybko za nią biegać

Weraa witaj pisz z nami jak najczęściej

Coffe kochana ponoć nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale cokolwiek nie postanowisz trzymam kciuki za Ciebie i tż

Niby nie, ale ja jestem przypadkiem specyficznym i z 4 facetami właziłam znów do tej samej rzeki Fakt, że z 3 się nie udało ale z tym czwartym wlazłam i nie mam zamiaru wychodzić

Coffe ja jestem zdania, że warto dać szansę ale tylko wtedy kiedy widzisz i czujesz zmianą-chęć zmiany. Powodzenia

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez weraa11

dzieki za mile powitanie nie jestem z Warszawy, tylko z troche mniejszego miasta i uwierzcie ze z praca jest tu masakra...
tak mysle zeby mu po porstu wspomniec ze chce odejsc i np.do konca kwietnia juz tam nie pracowac...a to co zarobie to chociaz bede miala odlozone na czarna godzine...
Wydaje pieniadze na bzdury ale tez nie potrafie byc bez grosza...zawsze te 100zl musze miec odlozone bo inaczej to chora jestem
wczoraj dostalam wyplate wiec jestem na plusie 130zł tylko lista moich potrzeb sie tak strasznie wydluza :P

witamy kochanamy tu jak wielka rodzina oszczedzająca
ja tez z nieduzej miejscowosci, pracy brak dlatego trzeba szukac, szukac az sie znajdzie.

Napisane przez Dagunia

Niby nie, ale ja jestem przypadkiem specyficznym i z 4 facetami właziłam znów do tej samej rzeki Fakt, że z 3 się nie udało ale z tym czwartym wlazłam i nie mam zamiaru wychodzić

Coffe ja jestem zdania, że warto dać szansę ale tylko wtedy kiedy widzisz i czujesz zmianą-chęć zmiany. Powodzenia

tez tak sądzę, i trzymam kciuki.
co do włażenia do tej samej rzeki, to u mnie zawsze to wracanie było, bo nie moglam sie na rozstanie zdecydowac

[Ayo22]

imo każdy zasługuje na drugą szansę, ale nie trzecią...

[CoffeeWithMilk]

Napisane przez Kasiulka22

Ja mam 168 cm i jestem zadowolona, kiedyś bardzo dużo chodziłam na obcasach, ale teraz przy małej córci wolę różne płaskie butki żeby szybko za nią biegać

Weraa witaj pisz z nami jak najczęściej

Coffe kochana ponoć nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, ale cokolwiek nie postanowisz trzymam kciuki za Ciebie i tż

dziękuję

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez Ayo22

Wera, moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest odejście z pracy.
znajdziesz coś innego, na pewno.

też tak myślę

[foltynka]

no własnie, wydaje mi sie,ze juz mu kiedys Coffee dawałaś druga szansę.. nie może odwlekać tego co nie uniknione..
to tak jak z gadaniem, ze facet sie zmini po slubie, pfff to tylko gadanie

[CoffeeWithMilk]

Napisane przez Dagunia

Niby nie, ale ja jestem przypadkiem specyficznym i z 4 facetami właziłam znów do tej samej rzeki Fakt, że z 3 się nie udało ale z tym czwartym wlazłam i nie mam zamiaru wychodzić

Coffe ja jestem zdania, że warto dać szansę ale tylko wtedy kiedy widzisz i czujesz zmianą-chęć zmiany. Powodzenia

chęć zmiany widzę, ale czy będzie zmiana to się okaże

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;18185674]
witamy kochanamy tu jak wielka rodzina oszczedzająca
ja tez z nieduzej miejscowosci, pracy brak dlatego trzeba szukac, szukac az sie znajdzie.

tez tak sądzę, i trzymam kciuki.
co do włażenia do tej samej rzeki, to u mnie zawsze to wracanie było, bo nie moglam sie na rozstanie zdecydowac[/QUOTE]

ja właśnie też się nie mogę do końca zdecydować, tzn. już się zdecydowałam, ale na drugi dzień po kolejnej rozmowie z nim, chyba zmieniłam decyzję

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez foltynka

no własnie, wydaje mi sie,ze juz mu kiedys Coffee dawałaś druga szansę.. nie może odwlekać tego co nie uniknione..
to tak jak z gadaniem, ze facet sie zmini po slubie, pfff to tylko gadanie

teraz już naprawdę ostatnia szansa On sam dobrze o tym wie, więc jak się nic nie zmieni, to się rozstajemy...

[foltynka]

To jednak bede 3mac kciuki, ale nic na siłe Coffee niech teraz On sie stara, a nie Ty - podejdz do tego z dystansem kochana

my jesteśmy razem od 4 lat - po slubie prawie 2 lata. Mielismy jakies tak 'sceny' ale nigdy nie zerwalismy bo wiem, ze zadne by nie wyciągło reki na zgode
ale znam parki ktore zrywaja 5 razy w tygodniu pozniej zmieniaja meila, nr kom a po 3dniach wracaja do siebie

[irenkaaa]

ja mam 171 cm i za ch***re nie umiem chodzic w butach na obcasach .
zgadza sie facet zmienia sie po slubie ale czesto na gorsze i sie rozleniwia
a tak zeby bylo w temacie to wyplata dopiero w czw a trzeba jakos zyc ale stwierdzilam ze najpierw bede gotowac z tego co mam w lodowce i szfce bo z tego sie mozna w tydz spokojnie wyzywic . takze moze sie cos oszczedzi .niestety nie siedze tu ostatnio za wiele ... dziaslo spuchniete . eh trzeba bedzie sie po cos wybrac do apteki . mam nadzieje jedna ze dentysta mnie ominie bo niemam kasy na takie przyjemnosci . trzymajcie sie dziewczyny . zmykam zarabiac pieniazki

[carmen20]

Wy tu gadacie o związkach a mi ostatnio coraz bardziej przeszkadza moja samotność

[foltynka]

carmen ja mino iż jestem mężatką czesto też czuje się bardzo samotna, bo z mężem pracujemy na różne zmiany i mamy dla siebie tylko weekendy... a teraz jest weekend, jest niedziela.. on śpi wstał na obiad i poszedł dalej spac... bo pogoda do bani i mowi,ze nie ma co robic... a jak wstane to pewnie bedzie grał na kompie
w sumie ja mam okres - jestem poirytowana, nie pozwalam sie dotknac, bo mnie wszystko boli - wiec nawet mu się nie dziwie

[Lilith890502]

Napisane przez weraa11

dzieki za mile powitanie nie jestem z Warszawy, tylko z troche mniejszego miasta i uwierzcie ze z praca jest tu masakra...
tak mysle zeby mu po porstu wspomniec ze chce odejsc i np.do konca kwietnia juz tam nie pracowac...a to co zarobie to chociaz bede miala odlozone na czarna godzine...
Wydaje pieniadze na bzdury ale tez nie potrafie byc bez grosza...zawsze te 100zl musze miec odlozone bo inaczej to chora jestem
wczoraj dostalam wyplate wiec jestem na plusie 130zł tylko lista moich potrzeb sie tak strasznie wydluza :P

dasz radę znaleźc pracę choć wiadomo ze teraz z pracą wszedzie trudno

Napisane przez CoffeeWithMilk

teraz już naprawdę ostatnia szansa On sam dobrze o tym wie, więc jak się nic nie zmieni, to się rozstajemy...

trzymam kciuki aczkolwiek zgadzam się, że niech teraz on się postara,a Ty podejdź z dystansem

Napisane przez carmen20

Wy tu gadacie o związkach a mi ostatnio coraz bardziej przeszkadza moja samotność

będzie dobrze, znajdzie się w końcu ktoś wspaniały na Twojej drodze

[carmen20]

Ale jesteście razem wiesz że możesz liczyć na niego, że przy Tobie będzie
ja się praktycznie nie spotykałam nikim od wakacji, a jak już to podchodziłam do tego z wielkim dystansem i szybko się kończyło :/ po prostu w wakacje bardzo przeżyłam pewnego dupka i teraz mam całkiem inne podejście do facetów

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez Lilith890502

będzie dobrze, znajdzie się w końcu ktoś wspaniały na Twojej drodze

mam nadzieję

[foltynka]

carmen no pisalam chyba 3 dni temu o pewnym dupku który mnie brutalnie porzucił, a kilka lat pozniej pojawił sie na moim weselu... cierpiałam po nim 2 lata - choc nadal wiem, że tamte chwile były bezcenne z Nim hehe niby było minęło ale pozostał sentyment..
wiec rozumiem co czujesz

ale wiosna, czas na zmiany, zakreć sie, poszukaj jakiegos ciacha