Proszę o pomoc - czarna magia

[niewolno19]

Witam dziewczyny. Pewnie będziecie mówić, że wyszukiwarka nie gryzie ale ja już przeczytałam kilka wątków i nadal nie wiem jak się za to zabrać.
Mam zamiar pomalować dużą skrzynię techniką decoupage lecz dla mnie to jest czarna magia .
Proszę Was o pomoc. Co muszę kupić, jakich lakierów użyć, jak zrobić te spękania, czym utrwalić?
Dodam, że to jest dość duża skrzynia taka zamykana w niej ma być ziemia na kwiaty więc się zastanawiam czy to jakoś nie będzie przeszkadzać.

[anuleczka2]

Duża skrzynia ,dużo towaru .Jeśli ma ją być spękania to trzeba kupić preparat do spękań jednoskładnikowy,farby akrylowe w 2 kolorach jasnym i ciemniejszym. Klej do decuopage lub wikol .Ozdobić można motywami z serwetek ,lub kupić papier do decoupage .na koniec pracę trzeba pomalować lakierem ,mat lub połysk ale na moją wiedzę to chyba poliuretanowym .Od środka skrzynię wyłożyłabym folia ,jeśli ma być tam ziemia .Starą skrzynię trzeba najpierw dobrze oczyścić papierem ściernym. Myślę ,że choć trochę Ci pomogłam .

[ulpu]

Ozdobienie takiej skrzyni nie różni się od zdobienia każdego innego drewnianego przedmiotu - tutaj tylko większa jest powierzchnia i koszty.
Nie wiem, w jakim stanie jest Twoja skrzynia, ale najpewniej będziesz musiała ją dobrze oszlifować (jeśli była lakierowana lub malowana - najlepiej do gołego drewna). Jeśli jest naprawdę duża, to - jeśli będziesz szlifować ręcznie - czeka Cię mnóstwo pracy i wysiłku. Na Twoim miejscu rozejrzałabym się za szlifierką, szczególnie, jeśli skrzynia jest stara i w kiepskim stanie. Oczyszczenie jej przedłuży żywotność zdobień i lepiej będzie Ci się pracować.

Po oczyszczeniu powierzchni powinnaś użyć podkładu (drewno często "pije" farbę), a na podkład nanieść ciemną farbę (jeśli chcesz uzyskać spękania). Możesz też nie kłaść podkładu a pomalować całą skrzynię tą ciemną farbą ze dwa lub trzy razy. Później na wybrane miejsca nanosisz preparat do spękań (krak, crackle), najlepiej nanosić go nierównomiernie w rożnych miejscach - wtedy spękania wyglądają bardziej realistycznie i przedmiot wygląda jak rasowy staroć
W przypadku kraka jednoskładnikowego (tylko ten sobie wyobrażam na tak dużej pracy) musisz postępować wg informacji na opakowaniu - tam będzie napisane, po jakim czasie nanosić wierzchnią warstwę farby i czy krak musi wyschnąć całkowicie czy tylko częściowo.
Na krak i cały przedmiot nanosisz później farbę w jasnym kolorze - jakaś kość słoniowa, krem, etc. W miejscach, gdzie kładziesz krak, nie możesz dokonywać poprawek podczas malowania - można nanieść tylko jedną nie za cienką, ani nie za grubą warstwę farby i nie można wracać do tego miejsca, jeśli coś nie wyjdzie. Farba po prostu się zważy, zroluje lub zamalujesz spękania. Pozostałe miejsca (bez kraka) możesz pomalować dokładniej i np. 2 razy, jeśli farba od spodu będzie prześwitywać.
Na tak przygotowane "tło" nanosisz wzory z serwetek lub papieru do decoupage, ewentualnie wydruków z drukarki laserowej. W przypadku wzorów z serwetek jest bardzo ważne, by tło pod serwetką było jasne - serwetka (używa się tylko wierzchniej warstwy, tej z nadrukiem) jest transparentna i ciemna farba będzie prześwitywać, zamazując wzór. Jeśli chodzi o papier, ten jest mniej przezroczysty, więc i tło może być ciemne.
Wzór naklejasz przy użyciu kleju do decoupage i po naklejeniu i wyschnięciu ponownie smarujesz klejem - tym razem z wierzchu, w celu zabezpieczenia wzoru przed bezpośrednim działaniem lakieru (niektóre lakiery zażółcają pracę).
Tak wykonany przedmiot następnie lakierujesz, najlepiej lakierem akrylowym (nie śmierdzi i łatwo zmyć pędzle). Do wyboru masz lakier z wysokim połyskiem, półpołysk, półmat oraz mat - zależy, jaki efekt chcesz uzyskać.
Warstw lakieru powinno być dużo - kilka, nawet kilkanaście, choć na forum są zwolennicy kładzenia nawet 20-30 warstw W przypadku dużej skrzyni położenie 30 warstw lakieru może być czasochłonne i po prostu drogie, więc sama zdecydujesz, kiedy efekt jest dla Ciebie zadowalający. Jeśli skrzynia ma być stylizowana na staroć i użyjesz wzoru z serwetki, na Twoim miejscu położyłabym tylko kilka warstw lakieru, aby przedmiot nie zyskał zbyt gładkiej powierzchni i był chropowaty i nierówny - to także ma swój urok, szczególnie w przypadku prac z krakiem jednoskładnikowym, który z założenia ma dawać efekt "wiejskich" spękań farby (jak u babci na wsi).

To chyba tyle Na forum znajdziesz mnóstwo informacji na ten temat, poszukaj, bo warto.

[niewolno19]

dziewczyny wielkie dzięki za udzielenie tych informacji.
Nie będę ukrywać, że bardzo się boję tego eksperymentu. Trochę mnie to wykosztuje ale muszę czegoś nowego wypróbować

Załączam zdjęcia skrzyni, sorry, że takie dziwne ale skrzynia jest w wozie i nie dam rady jej wyciągnąć. Nie jest ona malowana tylko czyste drewno i ma te metalowe wzmocnienia ( to mnie denerwuje) spróbuję je jakoś usunąć.
ulpu pisałaś o podkładzie na początku o jaki podkład chodzi?

[ulpu]

Piękna skrzynia! Na Twoim miejscu absolutnie nie zdobiłabym jej techniką decoupage, tylko porządnie odnowiła (lub zleciła odnowienie) i ewentualnie zabejcowała; bałabym się, że z pięknego starocia powstanie coś kiczowatego. Okucia również bym zostawiła, bo z jednej strony mają one niepowtarzalny klimat (ta rdza, deformacje, etc.), a z drugiej - prawdopodobnie trzymają kufer w całości (zależy, w jakim stanie jest drewno). Skrzynia ma wiele uroku taka, jaka jest Zazdroszczę

Jest naprawdę duża, więc jej ozdobienie na pewno będzie Cię trochę kosztowało - zarówno czasu, jak i pieniędzy.
Podkład - to preparat zabezpieczający pracę przed tym, że drewno będzie "pić" farbę i inne substancje, które się na nim znajdą. Ponadto trochę wyrównuje powierzchnię i sprawia, że przyczepność jest dużo większa - a to ważne, bo przedłuża żywotność ozdobionego przedmiotu. W Twoim przypadku musiałby to być podkład do drewna, kupisz taki w sklepie budowlanym.

[niewolno19]

Kurczę już nie wiem co robić .
Ta skrzynia jest nam nie potrzebna do niczego i chciałyśmy z mamą żeby miała jakieś ładne wzory ale z drugiej strony jak sobie pomyślę ile to będzie kosztowało to mnie głowa boli. Co do czasu to akurat mam go sporo więc o to się nie martwię. Zobaczę co to z tym będzie.
Wrzucę jutro zdjęcia jeszcze jednej skrzyni trochę mniejszej.
Sama się nie wiem na którą zdecydować.

[ulpu]

Na Twoim miejscu najpierw bym poćwiczyła na innych przedmiotach i sprawdziła, jakie prace wychodzą spod Twoich rąk I oczywiście - czy technika Ci odpowiada.

[kicia0940]

Skrzynia jest ekstra, ale popieram Ulpu, podczyść ją i zobacz czy nie da s ię odnowić, a decu zastosuj ostatecznie. jak by drewno było zniszczone to bym decu zrobiła tylko na części drewnianej (z przecierkami).

[Figamaga]

Ja także skrzyni bym nie zdobiła. Chyba że to już konieczność, ale i tak jakieś niewielkie motywy bym przykleiła. Jak napisała Ulpu - żeby nie wyszło coś kiczowatego.
A poza tym to najpierw poćwicz decoupage na innych przedmiotach. Ja zanim doszłam do jako takiej wprawy ( a wiele mi brakuje do zadowolenia z własnych prac i doskonałości) zniszczyłam trochę rzeczy.