Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

[filka2]

addicted no plany na powiększenie rodzinki sątż mówi o trójceja myśle o dwójce i koniec!!!!!może za rok rozpoczniemy staranka.
dla przystojniaka za piękne podnoszenie głowki i za 3miesiące.
aldii Ada ma sie lepiej ale nadal jej charcze w nosku.
zebcia u nas sie bawimy i spimy kiedy chcemynawet spacerek nie ma stałej pory.mała chce jeśc co 1,5 -2 godz więc jak płacze to jej daje,ona do grubasków nie należy więc jak chce to ma

dziś byłyśmy u pediatry i chyba musze pomyślec o zmianie dr!!wkurza mnie ta baba!!wmawiała mi że ada nie ma kataru tylko cofa jej sie jedzonko.no kiedy sie cofa to sie może i cofa ale od 2dni zasmarkana i cięzko jej.no to sie mnie wtedy spytała czy chce ja w takim razie szczepićona mnie ,zamiast ona pediatra zadecydować!!więc stwierdziłam ze za tydzien
Dziunia przybrała tylko 300g w 14dni,szału nie ma ale ona już tak ma i nie wiem jak ją mierzyła ta piguła ze 57cm jej wyszło a już 2tyg temu u nas 61cm miałai obwód kl tak wymierzyła ze ma 4cm mniejszy niż 1,5miesiąca temu.o kant d...y potłuc takie ich mierzenie!!!

idę dokończyc kurze bo na 18 wpadają znajomi z wyspy.

[aldii]

MadzikUK uwielbiam twoje sny Znajoma niezla
Kancia wspolczuje Mam nadzieje,ze cwiczenia szybko pomoga Moze Tomi ma skok rozwojowy ?

[madzikUK]

Napisane przez blonde_hair

Madzik mi sie tez te Mclareny podobajai za wage.

mi to sie podoba Maclaren Juicy, ale £380 za wozek nie dam (przynajmniej dzis, heh, )

Kancia moja tez wierzga nogami jakby non stop na rowerze jezdzila.
Madziulka83

moja Nati ostatnio ma jakas faze na budzenie sie z krzykiem i w pozie jakby sie czegos wystraszyla tzn rece i nogi w gorze wyciagniete, i patrzy sie w jeden punkt tymi wielkimi galami. jakby lunatykowala

Filka no faktycznie cos nie teges z ta pediatra,
Aldii czasem sama sie zastanawiam czy ja nie mam czegos z glowa, bo takie poryte sny mam.
____________________
taki maly offtopic: mamuski, ktore maja farme na facebook'u dajcie znac, bo potrzebuje sasiadow (tak, wiem jestem zalosna.heh)

[zebra666]

Widzę, że u Was też różnie... już się bałam, że tylko mój taki nie do ustawienia... u nas oststatnio dzień wygląda tak:

Pierwszy raz nad ranem budzi się ok 6 i je i chwile poszaleje koło mnie(bo biore go do siebie wtedy) i śpi do 8 ale przeciągam to do 9(usypiam go jakoś) i znów karmimy się.

Ok 10 zaczynam wybierać go na spacer(wrzask przy ubieraniu czapki) i spacerujemy do jakiejś 11.45

ok 12 jedzonko- obiadek lub owoce ze słoiczka i do popicia sok(wcześniej było mleko ale że wtedy daje mu żelazo a źle się wchłania z mlekiem to lepiej sok) bawi się ponad godzinę i śpi.
Wtedy właśnie budzi się ok 14 godzinę przed karmieniem... więc albo usiłuje go uśpić nie raz na siłe i chociaż pół h pociągnie(ale dostaje herbatkę) albo nie i bawimy się do karmienia a wtedy bywa złośnik...

Przed 15 (bo już bardzo się domaga) karmienie i potem jest grzeczny bawi się..wystarczy żebym była koło niego w pobliżu...dzisiaj zabawiało go to, że przeglądałam większe ciuszki i mierzyłam do niego czy dobre będą, bo chciałam je poprać. Usnął ok 16...
I tu już różnie wstaje po godzince snu albo niedługo przed karmieniem.

Ok 18 karmienie zabawa....ok 19 kapiel i czasem ok 19.30 po kąpieli chce cos pociamciać mleka a czasem od razu chce spać.

Kolejne karmienie bardzo różnie... ostatnio ok 22-23.30

Potem w nocy budzi się ok 2-3 i mam problem co z ni robić wtedy... herbatke dać czy mleko? staram się herbatke i czasem podziała ale ciężko wtedy go uśpić ... a jak nie pomaga daje mleko jeszcze i po nim śpi bez problemu:\

Wcześniej noce były lepsze- budził się od kąpieli dopiero ok 12-1 w nocy a potem 4.30-5.30... może mu nie styka mleko samo? zapytam pediatre o zagęszczanie mleka na noc, bo zamiast dłużej spać śpi coraz krócej...

Wogóle to dużo na raz nie zjada... 100-120 przeważnie... bardzo rzadko 140... raz jak bardzo wygłodniały był z rana zjadł 170

Ale epopeja... Ale teraz muszę go pochwalić...zasnął sam w trakcie jak przeglądałam ubranka... i słucha mszy w tv

[zebra666]

A i zamieszczam zdjecia z dzisiejszego karmienia- Tż karmił syna i taki był efekt, że dziecko nadawało się całe do prania

[madzikUK]

Zeberka z tego co piszesz o nocnym karmieniu, to nie jest zle. wczoraj czytalam ksiazke, gdzie wlasnie byl nacisk na karmienie o 23 i to karmienie powinno byc najwieksze ( i jeszcze poranne o 7), pozniej pobudka kolo 2-3 i tez troche mleka twierdzili zeby dac i niby ma spac dzidzka do rana. z czasem ta srodkowa pobudka zaniknie. Twoja tak robi, wiec nie jest zle. moja natomiast jak jej sie podoba. raz spi po kapieli az do 1.30, a wczoraj np obudzila sie o 10.30 (co jej sie niezdarzylo od miesiaca chyba). takze moja nie daje sie ulozyc
a fotki super

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez blonde_hair

Tylko denerwują mnie te tabletki Cerazette, ze je trzeba brac punktualnie, a ja to taka zapominalska jestem. Nie zawsze pamietam by ustawic przypomnienie w telefonie i juz raz spózniłam sie z wzieciem tabletki godzine. Wczesniej brałam Cilest i nigdy tak puntualnie nie bralam a teraz trzeba pilnowac

E tam, nie trzeba tak dokładnie się pilnować godzin... Gdybyś się spóźniła 12 godzin, to byłby problem... Ja biorę zawsze w okolicach śniadania, ale czy o 9 czy o 11 to tak nie pilnuję...

Napisane przez zebra666

Mamuski jak jedzą u Wac dzieciaczki co 3 h jak reszta wyglada? Zabawa i spanie... Bo mój raz się budzi dużo przed karmieniem i zostaje mi na siłę go usypiać albo bawić karmić i zaśnie po karmieniu zamiast się bawić... co Wy z tym robicie? Muszę jakoś dojść z tym do ładu, bo się denerwuję i on też i złość czuję na niego dzisiaj echhhh

Paulinka dużo się sama sobą zajmuje, za to niewiele śpi, może z 3 razy w ciągu dnia po 40 - 50 minut... Teraz np. sama sobie w leżaczku siedzi...

Napisane przez aldii

Wyczytalam,ze ta niechec do jedzenia i slabe przybieranie moze byc oznaka ZUM-u "Czasem zakażenie układu moczowego przebiega skrycie i jedynym objawem bywa słabe przybieranie na wadze".Lub niedaj boze celiaki mam nadzieje,ze nie odzidziczyla tego paskudztwa po mamusi

Nie nakręcaj się...

Napisane przez kalka

Katastrofa w Smoleńsku, tragedia, ale wg mnie to tak samo przez się
nie było. Czuję jakiś spisek.

Tak żydzi, masoni i cykliści się sprzysięgli...
Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać przed tym żartem...

Napisane przez Madziulka83

A moj maly wlasnie sie obudzil, ztobil sobie pol godzinki drzemke...
Martwi mnie, bo od kilku dni ulewa mu sie, nawet potrafi dwie godzinki po jedzeniu, dzis to az tak, ze musialam go przebrac... I bardzo czesto mu sie odbija tak od zoladeczka. Wczesniej w ogole mu sie nie ulewalo...

Paulina też miewa takie dni, że jej się ulewa nawet długo po jedzeniu, ale nie jest to nagminne ani częste więc się nie martwię...

Napisane przez gooha3

Bo zaczynam się bać że mogę się przeliczyć.
Wszędzie niby piszą że 12 tyg. przy karmieniu piersią jest pewnym okresem bezpłodności laktacyjnej, ale czy to prawda??
Przytulanki z mężem zaczęliśmy 4 tyg. po porodzie i chyba czas pomyśleć nad zabezpieczeniem.

No ja bym tak nie ufała tej "metodzie"... Możecie mieć niespodziankę

Napisane przez patinka_

ja nie wiem co jest z moim małym:/ sama nie wiem jakie mleko mu dawać- dzisiaj strasznie dziwnie się zachowywał i to zaraz po jedzeniu-dałam mu po 10 butelke, zjadł i od razu w ryk i tak strasznie jakby coś go bolało i tak językiem robił, trochu jak na wymioty i co chwilę skręcał maksymalnie główkę jakby chciał sobie kark skręcić-w końcu usnął przytulony do mnie w łóżku, spał do 14-znowu mleko i powtórka z rozrywki, chociaż tyle że uspokaja się na rękach:/jak przebierałam mu pampersa przed jedzeniem widzialam kupę chociaż nie slyszalam,żeby ją robil więc w sumie nie wiem czy ten krzyk po karmieniu to był dlatego,że kupy nie mógł zrobic czy co....nie mogę go zupełnie wyczaić bo nie zawsze się tak zachowuje-w nocy po butelce zasypia, wczoraj tez było OK a dzisiaj tak jakby mu bylo niedobrze po jedzeniu:/

Faktycznie dziwnie się zachowuje...

Napisane przez filka2

dziś byłyśmy u pediatry i chyba musze pomyślec o zmianie dr!!wkurza mnie ta baba!!wmawiała mi że ada nie ma kataru tylko cofa jej sie jedzonko.no kiedy sie cofa to sie może i cofa ale od 2dni zasmarkana i cięzko jej.no to sie mnie wtedy spytała czy chce ja w takim razie szczepićona mnie ,zamiast ona pediatra zadecydować!!więc stwierdziłam ze za tydzien
Dziunia przybrała tylko 300g w 14dni,szału nie ma ale ona już tak ma i nie wiem jak ją mierzyła ta piguła ze 57cm jej wyszło a już 2tyg temu u nas 61cm miałai obwód kl tak wymierzyła ze ma 4cm mniejszy niż 1,5miesiąca temu.o kant d...y potłuc takie ich mierzenie!!!

My na szczęście jakoś dobrze trafiliśmy, fajna ta nasza lekarka... Mimo naszych przejść z zamykaniem przychodni...

[PatkaM84]

Napisane przez blonde_hair

Tylko denerwują mnie te tabletki Cerazette, ze je trzeba brac punktualnie, a ja to taka zapominalska jestem. Nie zawsze pamietam by ustawic przypomnienie w telefonie i juz raz spózniłam sie z wzieciem tabletki godzine. Wczesniej brałam Cilest i nigdy tak puntualnie nie bralam a teraz trzeba pilnowac

Ja też biorę cerazette, ale myślałam tak jak Kamyk pisze, że do 12 godzin można brać... Ja zapominam oczywiście biorę średnio między 19 a 21, raz mi się zdarzyło wziąść o 3 w nocy bo zapomniałam hehehe


Moja Natalka czasami zjada 180 ml mleka normalnie nie wiem skąd ma taki spust...

My plan dnia mamy niezidentyfikowany hehehe, tzn wszystko zależy od tego jak wstaniemy i nakarmimy się rano. Je średnio co 3 godzinki w dzień, duuuuuuuużo śpi - śpioch mi się trafił ale nie przeszkadza mi to

[blonde_hair]

Napisane przez PatkaM84

Ja też biorę cerazette, ale myślałam tak jak Kamyk pisze, że do 12 godzin można brać... Ja zapominam oczywiście biorę średnio między 19 a 21, raz mi się zdarzyło wziąść o 3 w nocy bo zapomniałam hehehe

No mi kilka razy zdarzylo sie zapomniec, ale np. tu http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,96114,2544853.html
pisza o dokładnosci bo staje sie ta metoda mniej skuteczna.
Boje sie jakiejkolwiek wpadki dlatego moze troszke panikuje

[PatkaM84]

Napisane przez blonde_hair

No mi kilka razy zdarzylo sie zapomniec, ale np. tu http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/1,96114,2544853.html
pisza o dokładnosci bo staje sie ta metoda mniej skuteczna.
Boje sie jakiejkolwiek wpadki dlatego moze troszke panikuje

Chyba przy każdych tabletkach piszą o dokładności. No trudno - trzeba mieć tylko nadzieję, że teraz nie zdarzy się żadna wpadka chociaż na razie mi to i tak nie grozi bo jeszcze seksiku u nas nie było bo mnie boli miejsce po ranie... I tyle z tego

Ale zauważyłam u siebie większy apetyt... Na moje nieszczęście...

[madzikUK]

Dziewczyny a dlaczego nie pomyslicie o czyms innym niz tabletki?? jest przeciez tyle innych metod, ktore nie wymagaja takiej dokladnosci jak tabsy.
Blonde Hair ty jestes w Irlandii? czy tam tez antykoncepcja jest za darmo? jesli tak, to czemu nie zalozysz sobie spirali? trzask prask i po bolu, a na 5 lat masz antykoncepcje z glowy i przeciez nie sa to hormony jak przy tabletach.

[blonde_hair]

Napisane przez PatkaM84

Chyba przy każdych tabletkach piszą o dokładności. No trudno - trzeba mieć tylko nadzieję, że teraz nie zdarzy się żadna wpadka chociaż na razie mi to i tak nie grozi bo jeszcze seksiku u nas nie było bo mnie boli miejsce po ranie... I tyle z tego

Ale zauważyłam u siebie większy apetyt... Na moje nieszczęście...

To ja tez zauwazyłam

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez madzikUK

Dziewczyny a dlaczego nie pomyslicie o czyms innym niz tabletki?? jest przeciez tyle innych metod, ktore nie wymagaja takiej dokladnosci jak tabsy.
Blonde Hair ty jestes w Irlandii? czy tam tez antykoncepcja jest za darmo? jesli tak, to czemu nie zalozysz sobie spirali? trzask prask i po bolu, a na 5 lat masz antykoncepcje z glowy i przeciez nie sa to hormony jak przy tabletach.

Tak w irl tez jest za darmo. Musze o tym pomyslec, jak narazie zaproponowano mi tabl, ale chyba tez sie zdecyduje na spirale

[madzikUK]

Napisane przez blonde_hair

Tak w irl tez jest za darmo. Musze o tym pomyslec, jak narazie zaproponowano mi tabl, ale chyba tez sie zdecyduje na spirale

ja mialam zakladana w piatek, bo nie chcialam sie wlasnie pierniczyc z tabletkami. troche malo komfortowe jest zakladanie ale mam z glowy 5 lat. dostajesz tylko recepte od lekarza i umawiasz sie na wizyte w czasie jak masz okres. i tyle, po sprawie.

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez madzikUK

Dziewczyny a dlaczego nie pomyslicie o czyms innym niz tabletki?? jest przeciez tyle innych metod, ktore nie wymagaja takiej dokladnosci jak tabsy.
Blonde Hair ty jestes w Irlandii? czy tam tez antykoncepcja jest za darmo? jesli tak, to czemu nie zalozysz sobie spirali? trzask prask i po bolu, a na 5 lat masz antykoncepcje z glowy i przeciez nie sa to hormony jak przy tabletach.

Nie jest znowu tak wiele tych metod...
Przez całe lata tabsy mnie nie zawiodły, a zdarzało się zapomnieć o kilka godzin...
Poza tym po spirali są problemy z ciążą, no i 5 lat to za długo jak dla mnie... Chcemy się wcześniej starać o następne dziecko, może za 1,5 - 2 lata...

Napisane przez PatkaM84

Ale zauważyłam u siebie większy apetyt... Na moje nieszczęście...

O, tak...

[madzikUK]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Nie jest znowu tak wiele tych metod...

ale tabletki nie sa jedyna metoda.
kwestia co komu bardziej odpowiada. ja mialam problem z regularnoscia brania tabletek i nieplanuje dziecka na razie, wiec ta metoda wydala mi sie najodpowiedniejsza dla mnie. kazdy bedzie wolal cos innego.
ja tez po tabsach mialam apetyt jak jasny gwint a "uwielbialam" jak juz mialam tabletke w palcach i mi wypadla, no i szukaj teraz....

[aldii]

Lila dla Bartusia
Patinka u nas podobnie Je sobie spokojnie, a nagle zaczyna wrzeszczec i sie wykrecac.Widze,ze chce jeszcze,ale jak podaje butle, to zachowuje sie jakby jedzenie ja bolalo - gardelko ma zdrowe, jest radosna, tylko przybiera malo, bo i malo je
Filka co za pediatra
Zebciu ja bym zdecydowanie w nocy dawala mleko Herbatka mozna w ciagu dnia zastapic 1 posilek
Je malo, bo ma anemie.U nas tez pediatra podejrzewa,ze Lu moze miec anemie stad to slabe jedzenie
Kamyku celiakia jest dziedziczna, wiec niestety Lu moze miec to paskudztwo.Ale z dwoja zlego wolalabym zeby to byl ZUM

[zebra666]

Aldii tylko nie kumam czemu je teraz w nocy częściej jak ma leczoną anemie plus słoiczkowe danie- napewno ma już nieco lepszą krew. Wcześniej mi w nocy tak często się nie domagał... a tu wychodzi co ok 4 h ostatnie pare dni

[oliviaoO]

hej mamuśki

Zebcia dziecko do prania nieźle ale faktycznie synuś chyba więcej się umazał niż zjadł

ja po tabletkach nie mam jakiegoś większego apetytu.. w sumie jem normalnie a wręcz nawet nie za dużo.. i dobrze, bo waga chociaż nie spada to przynajmniej stoi w miejscu

my dzisiaj byłyśmy na szczepieniu.. oczywiście Julka płakała strasznie.. a później takie chlip chlip robila.. tak mi jej szkoda bylo..
waży 6700g (przez półtora miesiaca przybrala 1050g.. chyba dobrze.. od urodzenia 2450g) i mierzy 69cm (podobno ) no ale 10cm w 3 miesiące to całkiem możliwe jest..

[lila12]

Od kiedy mamy cycusiowe będziecie wprowadzać jakieś "dania" Maluszkom? Jaki macie plan?

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez aldii

Lila dla Bartusia
Patinka u nas podobnie Je sobie spokojnie, a nagle zaczyna wrzeszczec i sie wykrecac.Widze,ze chce jeszcze,ale jak podaje butle, to zachowuje sie jakby jedzenie ja bolalo - gardelko ma zdrowe, jest radosna, tylko przybiera malo, bo i malo je
Filka co za pediatra
Zebciu ja bym zdecydowanie w nocy dawala mleko Herbatka mozna w ciagu dnia zastapic 1 posilek
Je malo, bo ma anemie.U nas tez pediatra podejrzewa,ze Lu moze miec anemie stad to slabe jedzenie
Kamyku celiakia jest dziedziczna, wiec niestety Lu moze miec to paskudztwo.Ale z dwoja zlego wolalabym zeby to byl ZUM

Aldii
dla Lu oby to nie było nic groźnego!

[aldii]

Zebciu moze ma juz wieksze zapotrzebowanie kaloryczne.Zapytaj pediatre o te kleiki, sa od 4 m-ca, ale Wy i tak juz wprowadziliscie sloiczki, wiec moze to tez mozecie
Lila thx

[celka2000]

aacie bylismy wczoraj u ortopedy i mala ma problem z odwodzeniem.... Musimy szeroko pieluchowac, cwiczyc po kapieli odwodzenie i klas duuzo na brzuchu. Suuper! Zwlaszcza ze pediatra mowila, ze malej nic na pewno nie jest i nie widzi podstaw do wystawienia skierowania.
A tak na gole oko - to nawet ja widze, ze ona tez nozki zaciska - ciezko jej zmienic pieluche i umyc w pachwinach...
Za 5 tygodni kontrola. Mam nadzije, ze uda nam sie to wycwiczyc...

Wlasnie doczytalam, ze kancia tez z tym sie borykacie... Chyba mozemy sobie rece podac (moja tez nie chce spac i meczy sie z brzuchem). A jak macie cwiczyc? Bo my takie kolka nozkami.

[youyou]

Dziewczyny co do anemii to my własnie dziś byliśmy w labku na pobraniu krwi... (mały się tak spłakał bo babka nakłuła mu palec i przez kilka minut mu go cisnęła żeby wysączyć jakieś krople, a on tak strasznie płakał przez ten czas))...

No i okazuje się że mamy anemię
HB tylko 9,2 a krwinek tylko 3,18mln

W czwartek mam iść do pediatry z tymi wynikami ale już poczytałam że to anemia.

Babki w labku mówiły żeby się bardziej nad tą niską hemoglobiną skupić i że pewnie dostanę kwas foliowy+wit B6.

Tej witaminy B6 ma chyba mocny niedobór bo zauwazyłam że Filip ma takie spierzchnięte usta i wyczytałam w necie że to właśnie z niedoboru tej witaminy..

[pysiamn]

Oooo chyba nie nadrobię

Odpuściłam sobie...dziś neta a Wy szalejecie

Widziałam cudne dzieciaczki ...I widzę że noektóre to już obieadki pałaszują ...b rawa jak to szybko czas leciiiiiiiiii ...a dopiero co brzuszki wstawiałysmy


Miałam chytry plan by Was nadrobić...........ale własnie Kuba mnie ciągnie do LEgo
A jak woła " Mamusiuuuu plosie" to nie umniem mu odmawiać


Wpadnę po kąpieli dzieciaczków

Ps.Byłam dziś wreszcie na masażu....i efekt taki że plecy bolą mnie chyba bardziej niż przed masażem...
Na kolejny idę we czwartek ;/

[brzoskwinia82]

Napisane przez Kancia

Brzoskwinia
i co macie z tą głowka robic ? bo my tez mamy ten syf

pozniej napisz ereszte bo nied wyrabiam dzis

Kancia, kazała myc szamponem oilatum glówkę a potem smarować elocom emulsją, po tygodniu powinno zejść, mam nadzieję bo naprawde paskudnie to wyglada...

[bardotka_a]

Jestem już w domu, ale nie mam siły pisać o tym koszmarze, który tak do końca się jeszcze nie skończył, jestem bardzo zmęczona psychicznie i fizycznie

Buziaczki dla was i maluszków

[pysiamn]

Bardotko ...dobrze że jesescie bo się martwiłyśmy ...

Szczerze przyznam że twoje milczenie dało mi do myslenie niechciałam Wam przeszkadzać zwłasza że teraz zaloba Narodowa...

I cierpliwie czekałam aż się odezwiecie ...martwiłam się

Ale czy już jest OK ?
Lekarze ustalili co to mogło być ??? Ci z tym robić jak to kontrolować

Brzoskwinko, Kancia mówicie o ciemnieniuszce ??? bo ja dziś jeszcze nie nadrobiłam ...

[addicted to wizaz]

Ja na chwilkę po wizycie u internisty - na szczęście nie dostałam antybiotyku, bo nie ma ropy, a gardło jest tylko trochę zaczerwienione. W sumie powiedziała, że jak do tej pory nie pomogły mi te tabletki do ssania to ich nie brać. Mam płukać gardło wodą z sodą (absolutnie nie stosować wody z solą, bo bardziej podrażnia) lub naparem z szałwi, psikać tantum verde, brać wit. C i dużo pić.

Bardotka dobrze, że już jesteście, a jak odpoczniesz to napisz nam co i jak, bo się wszystkie o Was niepokoiłyśmy

[brzoskwinia82]

Napisane przez pysiamn

Brzoskwinko, Kancia mówicie o ciemnieniuszce ??? bo ja dziś jeszcze nie nadrobiłam ...

Taak, u mnie ciemieniucha zamieniła się w paskudne łojotokowe zapalenie skóry i wygląda okropnie

Bardotko, dobrze że się odezwałaś

[zebra666]

Aldii mam zamiar zapytać o karmienie ostatnie nocne czy mogę już mu kleik kukurydziany bezsmakowy dać, bo może wtedy prześpi więcej... albo wogóle wszytskie posiłki już zagęszczać. Inaczej na bank zwariuje.

Napisane przez youyou

Dziewczyny co do anemii to my własnie dziś byliśmy w labku na pobraniu krwi... (mały się tak spłakał bo babka nakłuła mu palec i przez kilka minut mu go cisnęła żeby wysączyć jakieś krople, a on tak strasznie płakał przez ten czas))...

No i okazuje się że mamy anemię
HB tylko 9,2 a krwinek tylko 3,18mln

W czwartek mam iść do pediatry z tymi wynikami ale już poczytałam że to anemia.

Babki w labku mówiły żeby się bardziej nad tą niską hemoglobiną skupić i że pewnie dostanę kwas foliowy+wit B6.

Tej witaminy B6 ma chyba mocny niedobór bo zauwazyłam że Filip ma takie spierzchnięte usta i wyczytałam w necie że to właśnie z niedoboru tej witaminy..

Nie martw się! Ale najlepiej mieć bardziej szczegółowe badania- żeby wiedzieć właśnie czego brakuje i z czego wynika ta anemia... my mieliśmy robione bardzo dokładne i właśnie żelaza mieliśmy bardzo mało. Będzie dobrze, lepiej, że to wykryto niż żeby się dowiedzieć sporo później... Tak to szybko dojdzie do siebie i wyjdzie z anemii trzymam za Was kciuki

Napisane przez bardotka_a

Jestem już w domu, ale nie mam siły pisać o tym koszmarze, który tak do końca się jeszcze nie skończył, jestem bardzo zmęczona psychicznie i fizycznie

Buziaczki dla was i maluszków

Oj kobieto ale się wszytskie martwiłyśmy o Was... ten sms aż mnie ciary przeszły... Mam nadzieję, że już tlyko lepiej teraz będzie

[youyou]

Bardotka witaj dobrze że się odezwałaś i jesteście już w domku. Oby było już tylko lepiej