Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010) - Strona 119 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-14, 12:03   #3541
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Aldii a jaka miała spiralę? Wiadomo 100% daje tylko zero seksu i przytulanek
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 12:04   #3542
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
o smoczki chodzi ci te od butelek? no zasysaja sie ale to dlatego aby dziecko nie polykało powietrza, tylko samo musi wypracowac sobie ssanie. moja potrafi cala butle wciagnac bez poprawiania sobie smoka.
hmmm, no ale one i tak maja przeciez ten wentylatorek nie czaje. te smoczki to dla mnie tajemnica

Cytat:
Napisane przez gooha3 Pokaż wiadomość
a my dziś byliśmy na szczepieniu.
Biedne maleństwo się wypłakało.
Waży już 4500g i pani dr stwierdziła że jak na dziecko karmione tylko piersią to ma bardzo grubiutki najedzony brzusio

Malutki ma teraz chyba okres jak poznaje swoje łapki. Tak fajnie się nimi bawi. Nawet sam potrafi się nimi uspokoić jak brakuje smoczka. Tylko w nocy co chwile słychać ciamkanie jak wkłada je do buźki
za wage. i na pocieszenie za szczepienie.
Moja Nati zasysa sobie lapki jak ja trzymam w pozycji do odbicia. nawet jak wlasnie zdarzyla wydudnic cala butle, to i tak sobie pociumka paluszki. ale jeszcze niezauwazyla raczek

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
MadzikUK u mnie tez zostaje woda, ale nie cala.Bo to sie chyba tak nie da zeby cala wyparowala - nie wiem
problem w tym, ze teraz jak sprawdzilam, to wyparowala cala, zostala minimalna ilosc na dnie jak przechyle. ale czasem tak mam, ze otwieram a tu calusienka woda jaka wlalam stoi, czyli te cale 90ml jakby stoi. wczesniej tego nie mialam i wyparowywala cala.

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Bardotka - horror! Dobrze że już jesteście w domu!
super fota, juz chyba kiedys ja dawalas? podziwiam ze juz tak trzyma glowke, moja jak lezy na brzuchu to sobie ciumka paluchy. leniuch jeden

Cytat:
Napisane przez malinka118 Pokaż wiadomość

A to kilka naszych nowych fotek.
sliczna rodzinka

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
MadzikUK - ja mam ten sterylizator z Aventu i jak nalewam odpowiednią ilość wody to widzę, że jej ubywa. A czy podczas sterylizowania widzisz wydobywającą się parę? Jeżeli tak to wszystko powinno być ok. Aha, ja co jakiś czas wylewam całkowicie wodę i płuczę, bo jednak trochę wody zawsze zalega pod dnem.
no ja tez wylewam wode i plucze, bo sie kamien osadza niemilosiernie. dosc czesto to robie, bo jesli zapomne to potem butelki mam ufajdolone w tym. musze sie przyjrzec temu zjawisko blizej, bo jeszcze mi tego brakuje, zebym nowy sterylizator musiala kupic
___________________
a wlasnie zawital do mnie kurier ze spiworkiem do wozka dla Malej. chyba przejde z gondoli na spacerowke (na plasko), bo w gondoli juz malo miejsca (taka wczepiana w wozek mamy, wiec chyba troche mniejsza jest) kupilam zestaw- spiworek, parasol i torba. i dalam tylko £22 czy cos kolo tego.

dzis moja Nati ma chyba okres bo raz sie smieje a tu nagle buzka smutna i placz. ja sie do niej usmiecham a ta w ryk. tak mi sie rozplakala jak po szczepieniach.

Aldii co do tej spirali to ja i tak wychodze z zalozenia, ze jak mam miec dziecko to i tak bede miala, pomimo spirali, tabletek itp. co ma byc to bedzie. ja przez pare miesiecy tez sie nie zabezpieczalam i nie zaszlam. teraz juz sie zabezpieczam, ale mysle ze jesli dane mi jest miec drugie dziecko to i tak bede miala, pomimo zalozonej spirali.
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#

Edytowane przez madzikUK
Czas edycji: 2010-04-14 o 12:09
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 12:12   #3543
Kancia
Zakorzenienie
 
Avatar Kancia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

celka mamy takie same cwiczenia.
Z tym usmiechaniem i guganiem to u nas podobnie. Raz na jakis czas. Mysle, ze u nas to wynika z tego, ze mały czesto płacze, ja jestem ciagle zdenerwowana i wiadomo, ze cala atmosfera się udziela...
od wczoraj nie rozmawiam z mężem, wolę sie nie odzywac niz powiedziec kilka słow za duzo..
__________________
Kancia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 12:14   #3544
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Bardotka strasznie Ci współczuje... Maleńka się okropnie wycierpiała... Ale już coraz lepiej? Wiedzą co to za wirus był? Kurcze dałaś mi do myślenia z tymi herbatkami... ale jak ekspresową robić to skąd wiedzieć, że się nie zrobi za mocnej? i dziwne, że słodzona... glukozą? mój i tak mało pija tych herbatek- nie przepada od jakiegoś czasu a wode samą ma głęboko... nie daje się przekonać... nawet jak był mniejszy i dopajać miałam żeby żółtaczki się pozbył to musiałam dosaładzać glukozą inaczej nie pił... teraz by chciał soczki cwaniak mały ale daje mu tylko popić soczkiem obiadek raz dziennie.

Z drugiej strony w czym tej chemii nie ma... wydaje mi się, że co by się nie dawało to pewności nigdy nie bedziemy miały... Nie popadałabym w przesadyzm w tej kwestii, bo dzieci by nic nie jadły, nie piły, bo nawet wody minealne są niepewne... A co jest pewne? Bo nawet przydomowa marchew nie wiadomo czy nie nasiąkła czymś z ziemi, czy spalinami, bo przecież samochody anwet na wsi jeżdżą...

Się rozpisałam

Aldii kciuki za małą My mamy jutro szczepienie i aż mam ciary jak ja tego nie lubię!!! a za tydzień pneumokoki... wrr ale to przedostatnia dawka i zostaną skojarzone tylko.

A mamusie jak Wy karmicie dzeci jak macie mieć szczepinie i wypada Wam np. karmienie o 9 a szczepienie macie od 8 do 10? karmicie przed wyjsciem byle cos zjadło dziecko a potem tak jak ma jeść lub jak mijają 3 h jeśli co tyle je? Bo ja mam tak jutro i jak mały wstanie jak ostatnio to robi ok 6 to nastepne karmienie ma o 9... i nijak mi to nie pasuje wszystko...

A kupił kleik ryżowy bezsmakowy taki delikatny dla dzieci z alergia na białko mleka krowiego i bez glutenu- dodam mu miarkę do mleka osttaniego nocnego i zobaczymy jak pośpi...
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 12:24   #3545
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Addicted dopiero o 15.20
Malinko zabij mnie a nie pamietam.Zapytam ja przy okazji.W kazdym razie synus urodzil sie caly i zdrowy - ma juz 8 m-cy
Kancia
Zebcia thx.A soczki rozcieczasz mu z woda ? Bo nam tez pediatra ostatnio mowila zeby juz wprowadzic,ale jakos sie boje...
Kciukasy za szczepienia.U nas szczepia od razu na wszystko ( bez odstepu tygodniowego).Ja ostatnio karmilam przed wyjsciemz domu, byle tylko cos zjadla.Alemialam tez awaryjnie termos z woda i mleko w pudelku (zreszta zawsze jak wychodze z domu to mam maly zestaw "obiadowy" )
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 12:26   #3546
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Kancia na poprawę humoru, u nas też różnie bywa i tż często mnie wkurza, ale mam nadzieję, że szybko dojdziecie do porozumienia

zebra to widzę, że jutro jakiś dzień szczepieniowy się trafił
Maciek najczęściej je co 2h (czasem wcześniej), ale przed szczepieniem staram się go nakarmić przed wyjściem, z tym że na szczepienie czekamy najdłużej do 1h.

Edytowane przez addicted to wizaz
Czas edycji: 2010-04-14 o 12:27
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 12:30   #3547
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Zebra ja tez mam zawsze termos, mleko i butle, bo u mnie w przychodni jak mam spotkanie np. na 10.30, to bylo godzinne opoznienie !!!( a przychodnia od 8 otwarta, wiec nie chcialabym miec wizyty popoludniu, bo pewnie nastepnego dnia bym weszla). tez bym nakarmila przed wyjsciem, ale miala ze soba wszystko w razie czego.
no i daj znac jak pospal po kleiku, bom ciekawa
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-14, 12:46   #3548
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Aldii na początku rozcieńczalam pół na pół z wodą żeby zobaczyć reakcje. Po tygodniu zaczęłam dawać normalnie soczki bez wody- ale daje tylko raz dziennie po obiadkowym daniu ze słoiczka czy owocach- zależy co akurt zje. Tak jak się domaga długo przed karmieniem czegoś to daje herbatke. Ale nie przepada więc już nie wiem co mu dawać...

Madzik jak mi nie pośpi po kleiku dłużej to nie wiem co zrobie... ja już tak wygladam po nocach mam dziką nadzieję, że jak zje z miarką kleiku ok 22.30-23.30 (różnie się budzi) to, że pośpi do 6-7 ale to pewnie za wielkiego cucdu oczekuje... byle się nie obudził ok 2-3 a później to już postęp...
__________________



zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 12:51   #3549
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez gosbaj Pokaż wiadomość
[
Pysia super zdjecie - mam nadzieje ze za jakis czas tez bede mogla tak napisac jak ty bo za ok 2-3 lata chcemy sie starac o 2 bejbika i bardzo bysmy chcieli coreczke
Będę trzymała za Was kciuki

Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
Mała śpi więc postaram się troszkę napisać
...
O ranyyyyy....
Nie do pozazdroszczenia....nawet nie umiem sobie wyobrazić co czułas...
JESTEŚ DZIELNA ...i duże buziaki dla Ciebie

Dobrze że juz razem jesteście w domku

Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
sliczna foteczka,
dostajesz od meza kwiatky dwa razy w miesiacu teraz? czy tylko raz, ale za dwojke?
Tak 6 dnia miesiaca dostaję kwiaty i podziekowania za Kubusia ...a 13 dnia miesiąca kwiaty i podziekowania za Juleczkę ...

W tym miesiącu dostałam koszyczek doniczkowych niezapominajek i wczoraj bukiecik małych białych margaretek

Mówiłam meżowi że jak już tak bardzo chce to niech kupuje mi jedne kwiaty ....ale on uparł się jak osioł że będzie kupował kwiatów ile mu się spodoba ...bez okazji też...i nie mam prawa mu zabraniać

ottttt i ....już nie walcze...


Cytat:
dziewczyny czy Wam smoczki TT tez sie zasysaja? boshe, chyba oszaleje! co chwila musze go wyjmowac. zadne tak nie robia tylko TT.
niesłyszałam może ten jest jakiś felerny

Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
My na razie nie dopajamy...
Mam nadzieję, że Paulina będzie chciała pić wodę...
My też nie

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie o macierzynski. Wydawalo mi sie, ze daja standardowo 20 tygodni, a o dwa dodatkowe trzeba zlozyc wniosek u pracodawcy. A mi w szpitalu wystawili 154 dni, czyli 22 tygodnie. A mojej siostrze juz tylko 20 tygodni. O co chodzi?
Mi w pracy HR kazali od razu wnioskować o 22 tyg. i wypisać odpowiedni wniosek i tak zrobiłam


Cytat:
i jeszcze jadna sprawa. Czy to normalne, ze moje 2-miesieczne dziecko nie "guga", nie usmiecha sie?
Spokojnie pewnie przyjdzie czas...

Julka wprawdzie dopiero wczoraj skonczyła 2 mies. ale już w pełni świadomi się usmiecha ...i guga ...zwłaszcza jak ją zaczepiami...jak do niej gadam czy jej śpiewam...

Ale Kubuś pamiętam zaczynał usmiechy i guganie znaczaco pozniej

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Ja na razie nie dopajam, ale jak zacznę to na pewno nie będę dawać cukru
udna głowa w chmurach

Cytat:
Napisane przez malinka118 Pokaż wiadomość

Chyba Lila pytała kiedy zamierzamy wprowadzać stałe jedzenie u dzieci karmionych piersią. Ja mojej małej Mi , tak jak Olafkowi zamierzam zacząć wprowadzać jak skończy pół roku. Nie zamierzam się z tym spieszyć, żeby jej układ pokarmowy spokojnie się rozwijał i nie był za bardzo obciążony. U nas będzie to w lipcu.
Ja też nie mam zamiaru się spieszyć jak dam radę cały czas karmić piersią na razie się udaje
To dopiero po 6 mies. chyba że nasz pediarta zaleci wprowadzenie soczków czy jabłuszka wcześniej ...ale nie sądze ...nie wiem jeszcze co z tym przybieraniem na wadze Juleczki

Cytat:
Ja zakładam spiralkę, bo już mam 2 dzieci i więcej nie planuję. Po Olafku nie zakładałam, bo raz, że chciałam mieć przerwę 3 - 4 lat, a dwa, że kilka koleżanek miało problemy z zajściem w 2 ciążę, po spirali, chociaż z pierwszym dzieckiem nie było problemów.
A ja może jestem staroświecka ...ale przyznaje że spiral się boję ...

Cytat:
Gooha zgadzam się, że karmienie piersią wpływa na gospodarkę hormonalną organizmu, ale nie daje dużej i pewnej ochrony. Czasami owulacja następuję przed pierwszą miesiączką. Dużo zależy też od innych hormonów itp. Podziwiam i szanuję Cię za to, że umiesz się wsłuchać w swój organizm i ufasz mu.
Podzielam zdanie Malinki...
Gooha jeśli ufasz sobie i organizmowi to pewnie ...
Znam osobiscie takie dwie kobiety w tym jedna ma już 56 lat ...
Obie jedynie stosowały nat, met....i dzieci byly w ich wypadku zaplanowane

Ja się nie odwazę ...ale wierze że mozna


Cytat:
Pysiu cudne zdjęcie jak zwykle.

Wasze również
ps malutka ma fajne pumyy

Cytat:
Napisane przez addicted to wizaz Pokaż wiadomość
Pysia ja skądś znam ten tekścik na zdjęciu
No pisałam że byłaś moją inspiracją ...a własciwie twoje linki
Dziekuję

____________________

A ja ostatnio się nie ogarniam...

W dodatku plecy mnie bolą nadal ....ta rehabilitanka powiedziła że po 3 masazach powinnam zacząć czuć ulge ...jutro idę na drugi ...mama nadzieję że to pomoże
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-04-14 o 12:53
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 12:52   #3550
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Zebciu i ile Ci wypija takiego soczku ?
Moja Lu normalnie nadal sie budzi przed 2, pozniej po 4 i 7-8

Ale odpukac jak Wam pisalam,ze wczoraj sie nie rzucala przy wieczornym karmieniu, tak do tej pory spokoj i je ladnie.Tylko nadal jeszcze nie za duzo (po 120 ).
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 13:14   #3551
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

mi ginek mówił że do 6tyg po porodzie rzeczywiście można liczyc na to że sie nie zajdzie w ciąze ale potem juz nie ma co....ja metodom naturalnym nie ufam,Ada jest na świecie dzieki stosunkowi przerywanemumiała być jakieś 3-4miesiące pózniej.Tż mówi że on wiedział i zrobił to celowo

kurde dziewczyny jakie to życie jest kruche,już druga znajoma osoba w niedługim czasie ma tetniakaod dwóch dni w szpitalu umiera żona naszego wspólnika .wszystko było ok i nagle pękł tetniak i koniec,leży z otwartą czaszką po operaji.zawsze z tż mówimy sobie że jak gdzieś idziemy lub jedziemy mamy nie byc pokłóceni bo jakby coś...tfu tfu tfu
__________________
ADRIANKA 15.01.2010
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-14, 13:15   #3552
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
Madzik jak mi nie pośpi po kleiku dłużej to nie wiem co zrobie... ja już tak wygladam po nocach mam dziką nadzieję, że jak zje z miarką kleiku ok 22.30-23.30 (różnie się budzi) to, że pośpi do 6-7 ale to pewnie za wielkiego cucdu oczekuje... byle się nie obudził ok 2-3 a później to już postęp...
moja budzi sie wlasnie kolo 23.30, 2, 5, i o 6 juz by chciala wstawac, ale dopoki nie placze i nie domaga sie jedzenia (bo o 5 jadla) to spie dalej, a ona sobie gada wlozku, przysypia i sie budzi co jakis czas. i tak do 7. wczoraj chcialam jej dac wiecej mleka o 23 i co? obudzila sie o 21.30 i moj plan szlag trafil,
teraz znowu walcze, bo sie po godzinie obudzila, i placz na maxa a zasnac nie chce. ps. kon nam zdycha (baterie znaczy sie)

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Ale odpukac jak Wam pisalam,ze wczoraj sie nie rzucala przy wieczornym karmieniu, tak do tej pory spokoj i je ladnie.Tylko nadal jeszcze nie za duzo (po 120 ).
moja kiedys tak miala, ze codziennie od 17.30 az do kapieli maruda niesamowita i jak ja karmilam to sie wyrywala i odchylala na maxa. ale juz tego nie robi, pojecia nie mam co bylo przyczyna.

Pysiu, to moze kwiaciarnie otworzysz
a co do smoczkow to chyba nie felerne, bo jedynki tez sie zasysaly. moja chyba nie umie ich obslugiwac
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 13:26   #3553
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez filka2 Pokaż wiadomość
kurde dziewczyny jakie to życie jest kruche,już druga znajoma osoba w niedługim czasie ma tetniakaod dwóch dni w szpitalu umiera żona naszego wspólnika .wszystko było ok i nagle pękł tetniak i koniec,leży z otwartą czaszką po operaji.zawsze z tż mówimy sobie że jak gdzieś idziemy lub jedziemy mamy nie byc pokłóceni bo jakby coś...tfu tfu tfu

Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
moja budzi sie wlasnie kolo 23.30, 2, 5, i o 6 juz by chciala wstawac, ale dopoki nie placze i nie domaga sie jedzenia (bo o 5 jadla) to spie dalej, a ona sobie gada wlozku, przysypia i sie budzi co jakis czas.
Julka je ok 20:30 potem ok 2-3 i 5-6 rano ....
Rano ok 6 też jak nie spi to przekłądma ją do kołyski


Cytat:
Pysiu, to moze kwiaciarnie otworzysz
Moja mama też sięsmieje że tka się skończy

Cytat:
a co do smoczkow to chyba nie felerne, bo jedynki tez sie zasysaly. moja chyba nie umie ich obslugiwac
to nie wiemmmm

My mielismy i teraz mamy butle Dr Browna ...nigdy nie maiłam problemu


PS....A zapomniałam ....dla chętnych nowe fotki Julci i Kusiusia na stronie
(30 mies. Kubusiai 2 miesiąc Julci)
http://www.burningnenuphar.com/kubusijula/
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-04-14 o 13:34
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 13:37   #3554
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

pysia właśnie dlatego było, a zdjęcie jak pisałam fajne
filka
aż strach czytać
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 13:38   #3555
PatkaM84
Zakorzenienie
 
Avatar PatkaM84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 630
GG do PatkaM84
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam pytanie o macierzynski. Wydawalo mi sie, ze daja standardowo 20 tygodni, a o dwa dodatkowe trzeba zlozyc wniosek u pracodawcy. A mi w szpitalu wystawili 154 dni, czyli 22 tygodnie. A mojej siostrze juz tylko 20 tygodni. O co chodzi?

i jeszcze jadna sprawa. Czy to normalne, ze moje 2-miesieczne dziecko nie "guga", nie usmiecha sie? Tzn zdarzylo jej sie kilka razy powiedziec "agu" i sie usmiechnac. Ale to sie zdarza raz na kilka dni. Moj synek w wieku Zuzi to juz od kilku tygodni byl kontaktowy, chichral sie, gugal i zaczepial ... Chyba zaczyna mnie to martwic. Ze za malo czasu Zuzce poswiecam i sie gorzej rozwija...
Nie wiem o co chodzi u Ciebie z tym macierzyńskim, ale musisz napisać podanie o te 2 tygodnie.
Co do gugania i tych innych spraw to nie wiem, ale każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Im częściej Ty się uśmiechasz do Zuzi tym szybciej ona zacznie się do Ciebie uśmiechać. A guganie to nie wiem. moja różnie, ale uważam że nie jest rozgadana.


Cytat:
Napisane przez zebra666 Pokaż wiadomość
A mamusie jak Wy karmicie dzeci jak macie mieć szczepinie i wypada Wam np. karmienie o 9 a szczepienie macie od 8 do 10? karmicie przed wyjsciem byle cos zjadło dziecko a potem tak jak ma jeść lub jak mijają 3 h jeśli co tyle je? Bo ja mam tak jutro i jak mały wstanie jak ostatnio to robi ok 6 to nastepne karmienie ma o 9... i nijak mi to nie pasuje wszystko...
Ja różnie. My przeważnie mamy się stawić na jakąś godzinę no i w zależności jak to wychodzi w odstępie od ostatniego karmienia. Zazwyczaj staram się jej coś dać przed wyjściem a zawsze w torbie mieć jeszcze na zapas mleko.

A jak Wy robicie jak wychodzicie: ja biorę mleko już rozpuszczone w butelce, potem tylko wstrząsam i daję. A Wy osobno macie? I przed podaniem dodajecie mleko do wody??


Gosia mi lekarz mówił, że karmienie piersią nie jest żadną metodą antykoncepcji i w ciążę zajść można.

A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny, czy Wasze maluszki to śpiochy? Nie wiem czy mi się trafił taki egzemplarz, ale ona w dzień dużo śpi, noc śpi... Ma 2,5 miesiąca. W sumie jest jeszcze malutka to może potrzebuje tyle snu, ale generalnie jakoś miała taki okres między skończonym miesiącem a 1,5 miesiaca że w dzień prawie nie spała...
__________________
Natusia - 25.01.2010

Dominiś - 20.05.2012
PatkaM84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 14:03   #3556
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Patka Maciek ma kilka drzemek po ok. 40 minut, ale zdarzają sie wyjątki jak dziś - właśnie śpi już ponad 1,5h
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 14:16   #3557
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Dziewczyny, a jak wasiTZ radzą sobie z maluchami? Zostają często z nimi sami? A co w nocy?
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 14:17   #3558
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
A jak Wy robicie jak wychodzicie: ja biorę mleko już rozpuszczone w butelce, potem tylko wstrząsam i daję. A Wy osobno macie? I przed podaniem dodajecie mleko do wody??

A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny, czy Wasze maluszki to śpiochy? Nie wiem czy mi się trafił taki egzemplarz, ale ona w dzień dużo śpi, noc śpi... Ma 2,5 miesiąca. W sumie jest jeszcze malutka to może potrzebuje tyle snu, ale generalnie jakoś miała taki okres między skończonym miesiącem a 1,5 miesiaca że w dzień prawie nie spała...
jesli chodzi o pierwsze to ja mam: na dluzsze wyjscia mam termosz goraca woda, a zimna mam w butelce. mleko w pojemniczku odliczone na np.120ml. wtedy tylko dodaje cieplej do butelki, wsypuje mleko.
chyba ze krotsze wycieczki, to niebiore termosa, tylko wlewam cieplejsza do butli i wkladam w takie cus co cieplo trzyma (nie wiem jak to sie nazywa).
prosciej jest jak juz sie ma gotowe mleko jak ty, ale moja nie wypije zimnego,

jesli chodzi o sen, to moja juz nie spi tak dlugo. kiedys tak, ale teraz krotka drzemka do poludnia, kolo 12 tez godzinka, trudno mi ja zmusic do 2h, i po poludniu tez 30-50min. i o 7 do lozeczka. dzis chcialam, zeby pospala 2h, to afere mi taka zrobila, ze musialam wyjsc na spacer z nia, bo mialam szczerze dosc
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 14:20   #3559
patinka_
Zakorzenienie
 
Avatar patinka_
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 183
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a jak wasiTZ radzą sobie z maluchami? Zostają często z nimi sami? A co w nocy?
mój Tż bardzo dużo mi pomaga-potrafi dać jeść, przewinąć(również kupę) , ubrać, uśpić...co drugą noc On wstaje i daje butelkę a ja w tym czasie śpię. Niestety w tym czasie co jest w pracy ja siedzę sama w domu i padam już powoli na pysk Emilek w ciągu dnia jest często bardzo absorbujący-chociaż dzisiaj ma nawet spokojny dzień..


----
my za tydzień mamy wizytę u ortopedy, a rejestrowałam się dzisiaj-nawet spoko, bo bardzo szybko, myślałam,że będzie gorzej z terminami.
__________________
patinka_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-14, 14:32   #3560
youyou
Zakorzenienie
 
Avatar youyou
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MMz
Wiadomości: 3 546
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Apropos spania to mój ma dziś dzień śpiocha.. ok 10 zjadł cyca i zasnął, spał do 13, wsunął 120ml i zasnął i śpi do tej pory....
youyou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 14:43   #3561
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez PatkaM84 Pokaż wiadomość
A jak Wy robicie jak wychodzicie: ja biorę mleko już rozpuszczone w butelce, potem tylko wstrząsam i daję. A Wy osobno macie? I przed podaniem dodajecie mleko do wody??



A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny, czy Wasze maluszki to śpiochy? Nie wiem czy mi się trafił taki egzemplarz, ale ona w dzień dużo śpi, noc śpi... Ma 2,5 miesiąca. W sumie jest jeszcze malutka to może potrzebuje tyle snu, ale generalnie jakoś miała taki okres między skończonym miesiącem a 1,5 miesiaca że w dzień prawie nie spała...
ja jak ide gdzies na dluzej albo jedziemy gdzies to biore termos z wrzatkiem a do butelki nalewam zimnej wody a do takich specjalnych pojemniczkow TT wsypuje odmierzona porcje mleka.pozniej tylko mieszam. a jak ide gdzies na krocej to do butelki wlewam za goraca wode (to akurat sie schlodzi zanim uzyje) a mleko w pojemniku. no i generalnie nosze to w termoopakowaniu.

A jesli chodzi o spanie to moj tez jest spioch. ale on tak ma chyba taka jego uroda. tzn rano spi malo, tzn co ok 1-1,5h ma 45min spania ale po obiadku juz spi po 3h a jak tylko zacznie sie ciemniej robic to nawet jak jeszcze nie jest kapany to mu sie chyba wydaje ze juz sie pora nocna robi bo wtedy juz spi dlugo tylko z przerwami na jedzenie. Mi sie zawsze smiac chce z niego jak on sie budzi to tak jakby chcial juz wstac ale to spanie jest silniejsze od niego i przeciaga sie, przymyka oczy ziewa i wogole taki spioszek wtedy jest kochany. Chyba ma to po tacie bo tz tez taki ospaly. Usnalby zawsze i wszedzie.....


Cytat:
Napisane przez Ingrid80 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a jak wasiTZ radzą sobie z maluchami? Zostają często z nimi sami? A co w nocy?
Moj pomaga, przewinie, da jesc bawi sie z nim. Kilka razy sie zdarzylo ze ja wyszlam na noc z dziewczynami na piwko a on z malym zostal i wstawal w nocy. W dzien tez jak gdzies wychodze to zostaje. Tylko ze on pracuje na 4 zmiany wiec czasem ciezko zeby wszystko zgrac.W nocy niestety tylko ja wstaje bo jak on ma 1 zmiane to wstaje o 4rano, jak ma 3 zmiany to wraca dopiero o 3 w nocy a jak ma 4 zmiany to idzie o 22 a wraca o 7:30rano. Tak wiec nie ma jak ani kiedy wstawac....

Zebra my jak idziemy na szczepienie to mamy na konkretna godzine i raczej sie zgadza ta godzina (no moze 15min roznicy). Ale ja nie karmie jak nie on sie nie domaga bo on wtedy po prostu nie chce i tak by nie zjadl. Kiedys probowalam dac wlasnie przed jakims wyjsciem choc troche to takiej awantury narobil ze juz nie daje.....wole wziasc ze soba i nakarmic gdzies. On jak nie jest glodny to nawet herbatki nie chce a co dopiero mleko.

Malinka super fotki a zwlaszcza to drugie z Milenka na drugim planie. Tak sobie ladnie lezy i wyglada jakby tam ksiazke czytala....

Bylismy u tego chirurga i znowu mu dr wymrazala tego ziarniaka. No i kazala teraz przyjezdzac codziennie zeby codziennie to wymrozic i ze wtedy szybciej odpadnie.

Dzisiaj przyszedl nam ten komplecik na chrzest Grzes - sliczny jest. Wzielam rozmiar wiekszy zeby synek mial na dluzej odswietne ubranko. A teraz sie rekawy podwinie
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 15:10   #3562
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Żeby od tego wszystkiego nie zwariować zapisałam się na poniedziałek do kosmetyczki, fryzjera i na masaż relaksujący, cały dzień spędzę na przyjemnościach, lekarka powiedział mi w szpitalu, ze teraz nie mogę zwariować bo wiele matek po takich przejściach popada w depresje i mam jak najszybciej zacząć normalnie funkcjonować i zrobić coś dla siebie wyjść z domu. No zobaczymy czy mi to pomoże...
Jak narazie to tylko krążę marchwianka, kupa leki i tak w kółko.
Jakbym jeszcze sama musiała gotować tą marchwiankę to bym zwariowała, kupuję taką gotową z hippa do kupienia w aptekach 100zł dziennie mi za nią wychodzi jeszcze 10 dni, wydatek nie mały ale nie mam siły gotować sama, w szpitalu piła taką gotowaną i tez jej smakowała
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 15:14   #3563
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Dziewczyny, mojemu dziecku cos sie pomylilo
minelo 3.15h od ostatniego karmienia, a ona sobie lezy i guga, zadowolona na maxa, wiec nie wiedzialam co robic? czy dac jej mleko czy nie, ale ze juz je podgrzalam, to mowie ze co mi tam. i dalam. podeszla jakos lajtowo do butli, bez rzucania sie, jakby tak od niechcenia. i wypila 120ml, wiec odchodze a ta w ryk, ze jeszcze. no to dorobilam 60ml i wydudnila wszystko. poszlam do kuchni a ta znowu w ryk, ze jeszcze. dorobilam kolejne 40 i tez pochlonela to jej rekord jak na razie.

Gosbaj to widze, ze robimy podobnie z mlekiem
co do Tz i jego zajmowaniem sie dzidzia, to moge powiedziec tylko tyle, ze jest lepiej. ale jak on z nia zostaje, to jak tylko zaplacze to on ja na rece bierze, albo przybiega do mnie, ze "ona chyba glodna" albo "chyba ja cos boli"
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 15:33   #3564
zebra666
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 13 062
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Mój Tż na początku też zawsze jak mały zapłakał to twierdził, że jest głodny ale tearz wie, że tak nie jest- został z nim pare razy sam ale ogółem jak jest to pomaga.

Bardtoka napewno taki dzień dla Ciebie pomorze Jak wyszliśmy z Prokocimia to byłam wrakiem i żałuję, że nie umiałam wrócić do normalnego trybu a trzeba było...
__________________




Edytowane przez zebra666
Czas edycji: 2010-04-14 o 15:35
zebra666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 15:33   #3565
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Wkoncu moge Was nadrobicSynek zasnal, wiec mam chwilke.

Malinka piekne zdjecia i cudowna rodzinka

Bardotka 100 zł dziennie?
Ingrid u mnie TZ jest bardziej pomocny w weekendyczasem mam do niego zal, ze w tyg mało mi pomaga bo wieczorami juz padam, ale pracuje do 18.00, wiec pózniej tylko wspólna kapiel i na wieczór on zawsze przewija małego i karmi butelka. W nocy ja wstaje, naszczescie u nas tylko raz nad ranem ok 5.00.

Patka moj synek w dzien bardzo malo spi. Najczesciej 2 drzemki po 40 min- czasem do 1,5 godz.Ale za to w nocy ładnie spi, jak zasnie o 22.00 to zaczyna sie krecic przed 5.00Pozniej po 5 najczesciej zasypia i spi do 8.00

Lila ja myslałam zeby rozszerzyc diete w 5 miesiacu, ale narazie karmie piersia i jeszcze mam troche czasu. Jak narazie nie spieszy mi sie

Madziulka83 zycze owocnego szukania sukni slubnej? A kiedy to ma byc?

Gooha za szczepienie i wage

Madzik ja tez uzywam smoczków TT i nic mi nie zassysa.

Zebra zeby synek pospal po kleiku dłuzej
A jak gdzies jedziemy to tez najczesciej biore termos z woda i w miarkach z TT odmierzonym mlekiem w proszku.

Pysiamndla meza za kwiatki

To ja wklejam Sebastianka
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 15:38   #3566
angeletta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 90
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Hejka!

Jeszcze Was nie przeczytałam do końca...

Bardotko, super że jesteście już w domku. Dużo przeszliście - bardzo Wam współczuję. Ale teraz wszystko już musi być dobrze

MadzikUK chyba Ty pytałaś dlaczego to mój mąż siedział za kierownicą a ja pchałam autko... no cóż... niedawno zmieniliśmy samochód i nie przyzwyczaiłam się jeszcze do napędu na tylne koła, więc w rękach mojego męża był bezpieczniejszy

Piszecie o antykoncepcji. Ja dostałam Azalię, ale przyznam się bez bicia, że o nich zapominam i biorę jakoś tak sporadycznie. Przez to nie możemy sobie pozwolić na prawdziwe przytulanki. Muszę się bardziej sprężyć, bo mój mąż już się niecierpliwi

Celka ja też mam z Tymkiem tak, że bardzo mało sobie guga, a ma już prawie trzy miesiące. Ze mną to w ogóle nie ma o czym gadać, mogę nawijać do niego godzinami, robić głupie miny a ten tylko patrzy. Ożywia się głównie przy tatusiu. Czasem sobie żartuję, że są na tym samym poziomie intelektualnym i dlatego lepiej się dogadują
Myślę, że nie ma co porównywać za bardzo dzieciaczków. Każde rozwija się w swoim tempie. Mam znajomą, której synek jest zaledwie 10 dni starszy od mojego, a jest tak silny, że niemal samodzielnie siedzi, sztywno trzyma główkę i utrzymuje się stojąc na nóżkach. Jest to godne podziwu, ale sama nie wiem czy taki przyspieszony rozwój jest zdrowy dla jego kręgosłupa...

Wreszcie znalazłam laryngologa i zapisałam Tymka na piątek. Zobaczymy co mi powie

Zdjęcia dzieciaczków
angeletta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 15:40   #3567
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

BARDOTKO dzielna z ciebie kobieta mimo tego co sie stalo nie moge sobie wyobrazic co przeszlas i mala sie wymeczyla i te wbijanie welfrona tez moj Szymek przez to przechodzil tydz temu bo bylismy w szpitalu i mu w dlon wbijali i biedny krzyczal strasznie i plakal a ja razem z nim mam nadzieje ze juz teraz bedzie coraz lepiej
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 15:52   #3568
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Cytat:
Napisane przez angeletta Pokaż wiadomość

MadzikUK chyba Ty pytałaś dlaczego to mój mąż siedział za kierownicą a ja pchałam autko... no cóż... niedawno zmieniliśmy samochód i nie przyzwyczaiłam się jeszcze do napędu na tylne koła, więc w rękach mojego męża był bezpieczniejszy


Cytat:
Napisane przez elcia0787 Pokaż wiadomość
BARDOTKO dzielna z ciebie kobieta mimo tego co sie stalo nie moge sobie wyobrazic co przeszlas i mala sie wymeczyla i te wbijanie welfrona tez moj Szymek przez to przechodzil tydz temu bo bylismy w szpitalu i mu w dlon wbijali i biedny krzyczal strasznie i plakal a ja razem z nim mam nadzieje ze juz teraz bedzie coraz lepiej
jak mi wbijali wenflon to myslalam, ze zeby wybije tej pigule a co dopiero takiemu maluszkowi.
czasem nie moge tego pojac, czemu niektore dzieciny musza tak cierpiec ?!

Blonde Hair Sebastianek jest uroczy
Pysiamn tez mam Dr Browna i kiedys w nocy bylam tak zamulona, ze jak robilam mleczko to zapomnialam wlozyc ta rurke do srodka, a potem sie dziwilam co ta moja Natalka taka mokra ?! i musialam przebierac.
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 15:56   #3569
elcia0787
Zakorzenienie
 
Avatar elcia0787
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 147
GG do elcia0787
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

MADZIU ja sobie pomyslalam o tych wszystkich dzieciaczkach co od urodzenia choruja i musza cierpiec
elcia0787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-14, 16:09   #3570
angeletta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 90
Dot.: Zimowe bobasy są pierwszej klasy (styczeń-luty 2010)

Patka mój Tymek też jest śpiochem. W ciągu dnia jakoś wyklarował nam się taki plan:
wstaje o 7, karmienie, zabawa, usypia
8 - 10 śpi
10 - 11 znów karmienie, zabawa, usypia
11 - 13 śpi
13 - 16 znów je, dłużej się bawi, usypia
16 - 18 śpi
18 - 20 karmienie, kąpanie, zabawa, karmienie, usypia
a potem śpi różnie, czasem wstaje na jedzenie o 2 w nocy, potem o 5, a potem o 7. Generalnie je co trzy godzinki, po kąpieli robi sobie dłuższą przerwę. Ale np. dziś w nocy był głodny co 1,5 godziny! Tłumaczę sobie to tym, że w trzecim miesiącu wzrasta zapotrzebowanie na kalorie i mały normuje mamie laktację
Ingrid ja nie mogę narzekać na mojego męża. Pomaga mi na ile może. Wstaje w nocy do małego jak tylko usłyszy płacz, chociaż i tak wysyłam go do łóżka, bo piersią nie nakarmi Przewija, chociaż po kupie mu się nie zdarzyło. I rozmawia z małym tak, że mam z nich niezły ubaw. Za to jakimś dziwnym trafem jak tylko urodził się Tymek mąż stał się wielbicielem sportu i niemal w każdy wieczór coś mu wypada, albo piłka nożna na hali, albo sporty walki, albo trenuje biegi, bo niedługo egzamin z w-fu Ale nie mam mu tego za złe, cieszę się że ma gdzie wyładować stresy.
angeletta jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:07.