2010-04-15, 08:19 | #1201 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Bo tak logicznie patrząc, jeśli człowiek ma do wyboru normalną kaloryczność na poziomie zapotrzebowania indywidualnego, pełen zakres produktów (węgle proste tez można zjeść bez wyrzutów, po ćwiczeniach albo na tzw. "ładowaniu", "cheat meal" ), brak uczucia głodu, 6 posiłków dziennie, a zarazem mieć przy tym świadomość, że niejako inwestuję w siebie i nie pakuję we własny organizm bezwartościowych śmieci, dlaczego wybiera opcję bez porównania gorszą? Rzyrafkocie (pozostaniesz już nim na zawsze ), biorąc pod uwagę ilość jedzenia jaką pochłaniam dziennie, zapewne wygrywam z 90% Was tutaj zgromadzonych Pomijam bossy, bo ona też z brygady "zdrowych" Sęk w tym, że ja to wszystko dzielę na 6-7 razy, bo tak się nauczyłam i więcej w siebie niż jednego naleśnika nie wcisnę na raz Cytat:
A jeśli ktoś nie zwiększa "kolosalnie", tym samym tnie kaloryczność, efekt? Spowolnienie metabolizmu, mimo tego iż same białka, w optymalnych ilościach go podkręcają Nadmiar białka w diecie jedzie po nerkach, wątrobie, ukł. pokarmowym (współczuję wszystkim "proteinowcom" zaparć w niedługim czasie ), nerwowym, nie wspominając o ukł. kostnym/szkieletowym jak kto woli, biorąc pod uwagę straty choćby wapnia. Optymalne spożycie waha się od 1-2g na kg masy ciała u zdrowego człowieka, jeśli kobieta ważąca 50kg spożywałaby wyłącznie zalecane 100g białka dziennie, ile kcal jest w stanie dostarczyć? Najlepiej policzyć sobie na jakim poziomie jest pochłanianie protein w takim zwyczajnym dniu ów diety, przełożyć to na kalorie i na zapotrzebowanie danego składnika. Zwiększenie białka w diecie, jak najbardziej, w ilości optymalnej, nie zapominając o reszcie, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie Poza tym nie zapominajmy, że zgodnie z zasadami nie należy zapominać o aktywności fizycznej A przy niej zwłaszcza trzeba dbać o uzupełnianie start. Cytat:
Ja też bardzo lubię jeść, ba, uwielbiam Jem najwięcej ze wszystkich moich znajomych, co nie przekłada się na mój wygląd zewnętrzny Jedzenie to oprócz seksu jedna z największych przyjemności w życiu Dopiero po niej jest bieliznoholizm (btw. znów leci do mnie nowy komplet chore to). Jeśli o tusze chodzi, kiedyś chciałam znów spróbować 2000 kalorii i Masterpiece, ale wypadają mi po nich rzęsy Przerażające Edytowane przez Jelonek Czas edycji: 2010-04-15 o 08:22 |
|||
2010-04-15, 09:34 | #1202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Dzień dobry dziewczyny
Wpadłam na chwilkę się przywitać. Miałam zaglądać tutaj częściej i jak zwykle - nie udało się Wszystkim życzę miłego dnia! |
2010-04-15, 10:08 | #1203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Snow
Jelonku prawdopodobnie chodzi o to, że w takich dietach szybko widać efekty (wiadomo, że to głównie woda na początku ale dla osoby, która przeszła x diet, ograniczyła xxx kcal - i ma metabolizm prędności żółwia to jednak jest EFEKT ). I to motywuje, jakby nie patrzeć. A jak ktoś ogranicza kalorie, coś tam ćwiczy ale nie do końca, to te efekty nie są tak zauważalne. A to one jednak mobilizują. Poza tym nie wiem czy ktoś wspominał ale przy Dukanie i innych takich proteinowych trzeba brać suplementy. Magnez i multiwitaminę. A tego wiele osób nie wie.
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
Edytowane przez bossy Czas edycji: 2010-04-15 o 10:10 |
2010-04-15, 10:21 | #1204 | ||
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Pasków nie używałam nigdy, nie lubię i niewygodnie mi. Cytat:
Snow
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
||
2010-04-15, 10:44 | #1205 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
To jeszcze dodam coś od siebie jeżeli chodzi o jedzenie. Ja tak naprawdę zdrowe tłuszcze wprowadziłam do jadłospisu ok 2 lata temu. Wcześniej nie miałam zielonego pojęcia jakie zbawienne działanie mają dla organizmu. Tzn. wiedziałam, że orzechy itp. są zdrowe, to tłuszcze, wiecie, na mózg itp Ale dopiero kiedy wprowadziłam olej rzepakowy, olej lniany (uwielbiam go) i awokado (za oliwą z oliwek nie przepadam) to rzeczywiście poczułam to, co wyczytałam. Zbawienny wpływ na gospodarkę hormonalną - skończyły się spore wahania nastrojów, łatwo się koncentruję, mam lepszą pamięć itp. Bałam się ich na początku bo łyżka stołowa to ok. 90 kcal. Teraz dodaję olej lniany do 2-3 posiłków po 2-3 łyżki. I to właśnie tłuszczami dobijam kcal do mojego dziennego zapotrzebowania.
Z racji tego, że mam sportową sylwetkę i ładne mięśnie, to nikt nigdy nie chciał mi wierzyć ile ważę. Zawsze mówili, że ważę ok 6-7 kg mniej niż rzeczywiście ważę. Teraz też tak jest, ważę 64 kg, a mówią, że nie mogę ważyc więcej niż 58. A ważę Jak się odchudzałam po Szkocji (ważyłam 80kcal ) i byłam na siłowni, nie umiałam obsługiwac tych ich maszyn co mieli, więc poprosiłam instruktora o pomoc. I tam trzeba wbic wagę i on mówi "to ile ważysz? z 68 co? przytylo sie.." ja: "ja ważę 80kg" on: "żartujesz?" ja: "nie" weszłam na wagę i mu pokazałam. powiedział, że powinnam się cieszyć, bo mimo sporego in plus na wadze nie mam lejącego się tłuszczu i i tak źle nie wyglądam. (Ale czułam się przetragicznie. Od tamtej pory pospadało mi w talii, biodrach, cyckach po 15cm - ja tyję równomiernie po całości sylwetki, dlatego też pierwszych 8kg u mnie raczej nie widać ). No i ja większość jedzenia zjadam do ok 17 godziny. I wieczorami niezbyt mi się chce jeść ale i tak jem, a jak jestem u znajomych to jezu.. wiecznie słucham, że się głodzę, wiecznie odchudzam itp. bo nie chcę jeść. A to, że ja już zjadłam sporo w ciągu dnia to co?
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
2010-04-15, 11:37 | #1206 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 833
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-04-15, 12:07 | #1207 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Magnez to jedno, w połączeniu ze wzmożoną utratą wapnia (taki paradoks można powiedzieć, wiele osób na tej diecie żyje w przekonaniu, że skoro pochłaniają tyyyle białka kosztem cięcia innych składników, to wapnia mają po dziurki w nosie, bo przecież prawie wszystko co jedzą, jest jego źródłem a tu niespodzianka- w takiej sytuacji następuje wzmożone wydalanie wapnia, natomiast zmniejszone inhibitorów krystalizacji złogów np. cytrynianów) i mamy idealne warunki do powstania kamicy nerkowej |
|
2010-04-15, 12:17 | #1208 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
2010-04-15, 16:15 | #1209 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Hej
Kolejny ciężki i pracowity dzień za mną Całe szczęście, że na poczcie nie było kolejki, bo wróciłam o normalnej porze do domu. Snow miło Cię widzieć, co u Ciebie? Ale się temat dietowy rozwinął Ja chyba pierwszy raz w tym roku na wiosnę nie muszę się odchudzać Przeprowadzka i stresy sprawiły, że schudłam tak, że mimo ciągłego obżerania się ciuchy ze mnie lecą. Nie ukrywam, że mnie to cieszy, ale z drugiej strony chciałabym już mieć trochę spokoju. Pewnie jak się sytuacja w firmie ustabilizuje z powrotem przybiorę na wadze. W końcu mam teraz mniej ruchu choćby dlatego, że jeżdżę samochodem
__________________
Trance is essential for my life
|
2010-04-15, 16:23 | #1210 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Ja już od paru dobrych lat nie mam weny na odchudzanie. Ah, te gimnazjalne czasy, kiedy jeszcze miało się na to chęci.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2010-04-15, 16:44 | #1211 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Dostałam nowy katalog Avonu nr 6 i z Oriflame też. Zaraz sobie przejrzę oba. Może skuszę się na coś z Ori, bo wieki nic nie zamawiałam
__________________
Trance is essential for my life
|
|
2010-04-15, 17:13 | #1212 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
isa, rzeczywiście, tłuszczyk lepiej byłoby zrzucić ćwiczeniami, niestety jakoś brak mi ochoty. W sumie mi on tak bardzo nie przeszkadza.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
Edytowane przez emememsik Czas edycji: 2010-04-15 o 17:15 |
2010-04-15, 22:31 | #1213 | |||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Mi odpadły wczoraj wieczorem 2 puste opakowania- mój plan już wykonany w 20%
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Byłam z TŻ w kinie, fajnie było
__________________
|
|||||||
2010-04-15, 22:55 | #1214 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Dziś byłam 4 dzień na tej diecie, nie byłam tak strasznie sumienna przez te dni, bo jadłam też troszkę innych rzeczy. Ale jest jedna podstawowa wada: to jedzenie jest strasznie nudne- ileż można jeść jajka, jogurty i kurczaka? To takie podstawowe produkty, które są zwykle w lodówce. Dziś uznałam, ze nie mam co jeść, a na w/w produkty nie chce mi się już patrzeć. Zrobiłam sobie po południu z TŻ sałatkę- lekki serek wiejski, pomidor, papryka, ogórek kiszony, oliwa z oliwek, zioła, przyprawy i chyba jednak przerzucę się na takie jedzenie. Ograniczę jedynie chleb mocno (bo jadłam dość sporo białego chleba wcześniej) i słodycze też maksymalnie (chociaż piszesz, ze po ćwiczeniach można sobie na coś pozwolić?) i mocno zmniejszę porcje (zamiast 2 kanapek 1) zobaczymy, powinno to coś dać. Co do Masterpiece to mam i mam też 200cal. i mi nie wypadają jakoś bardziej rzęsy. Dziś zamówiłam zaproszenia- te złote z kwiatem, nie z konwaliami. Nie mogłam się zdecydować na czcionkę Robię też własnoręcznie zawieszki na wódkę, wychodzą mi jak te kupne, albo i ładniejsze, nie chwaląc się. TŻ dziś oniemiał, choć na początku mówił, ze lepiej kupić, po co mam mieć tyle roboty. Ale dla mnie to frajda! Wkleję Wam kiedyś zdjęcie.
__________________
Edytowane przez luskap Czas edycji: 2010-04-15 o 22:56 |
|
2010-04-15, 22:55 | #1215 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Ja już od x lat jem co 3 h bez zegarka w ręku, zegarek już mam w środku I tak sobie myślę, że byłoby super jakby przestały dla mnie istnieć słodycze i czokapiki duo bo np. czipsy, orzeszki solone, napoje gazowane w sumie dla mnie nie istnieją. nie przepadam za nimi i w ogóle nie kupuję już od mniej więcej 13 roku życia. Ale te słodycze.. Ja dziś wyrzuciłam puste opakowanie po kallosie latte zużyłam dziś do końca, ale zamówiłam kilka dni temu kolejną, mam nadzieję, że jutro już będzie
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
2010-04-15, 23:20 | #1216 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
I jeszcze zauwazyłam, ż ena sniadanie z powodzeniem moge jeść 2 kromki chleba z dodatkami zamiast 3 Iii muszę wrócić do kefirków ---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ---------- Co do samej częstośic jedzenia to jest bardzo nieregularnie... Niby wolę dłuższe przerwy bo generlanie myślenie co chwile o jedzeniu mnie męczy i gdyby nie głód to jadłabym raz dziennie ale znów czasem nie zjem z lenistwa i za te 5 minut niestety już jest przekroczona ta racjonalna granica i jem nieproporcjonalnie więcej. Znajoma namawia mnie na skorzystanie z terapii tybetańskiej medycyny naturalnej na wilczy głód i momentami poważnie się zastanawiam Ciekawe czy coś dzisiaj mi się skończy pielęgnacyjnego
__________________
|
|
2010-04-15, 23:24 | #1217 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Oj rzyrafko nie żadne tybetańskie szarlataństwa a musisz jeśc regularnie inaczej ten wilczy głod, będzie cię dopadał. ja wszędzie chodzę z pojemnikami z jedzeniem. do szkoły, do pracy wiesz dobrze, że powodem tych napadów jest gwałtowny spadek glukozy, który by nie nastąpił jakbyś dostarczała na bieżąco pożywienia swojemu organizmowi. czyli co ok 3 h..
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
Edytowane przez bossy Czas edycji: 2010-04-15 o 23:29 |
|
2010-04-15, 23:59 | #1218 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Ech, ja to wszystko wiem, a jakoś trudno mi się wziąć w garść PS. przedświąteczne kolokwium z farmakologii zaliczone w pierwszym terminie a jutro umówiłam się z koleżanką z roku na wspólną naukę
__________________
|
|
2010-04-16, 06:46 | #1219 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Ja z Avonu wezmę chyba tylko nowy żel Senses zaś z Ori kusi mnie ta seria SPA z żywiołami, obie pachną pięknie w katalogu (ogień i woda) Brawo!
__________________
Trance is essential for my life
|
|
2010-04-16, 06:57 | #1220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
rzyrafko gratuluję
isa u mnie wszystko ok W jednej pracy ok, w drugiej jeszcze lepiej, bo jest ona dla mnie czystą przyjemnością Jestem bardzo zaspokojona kosmetycznie ostatnimi czasy i dzielnie zużywam zapasy! W końcu wyrzuciłam puste opakowania m.in. po peelingu i balsamie TBS, dzięki czemu zostało mi już tylko po kilka sztuk do zużycia Odkryłam też kilka fajnych nowości i obecnie testuję Co do tematu diet i zdrowego żywienia - starałam się stosować gotowe diety, ale to nie dla mnie. Nie umiałam się tego do końca trzymać. Teraz staram się podchodzić do jedzenia racjonalnie. Jem dość regularnie, co 3, max 4 godziny. Czasami pozwalam sobie na coś słodkiego, praktycznie nie jem pieczywa (a jeśli już to tylko ciemne) i ogólnie potraw mącznych. Najbardziej uwielbiam warzywa i staram się jeść ich dużo, a jeśli nie mam możliwości to piję soki warzywne Tymbark, które bardzo mi zasmakowały Wbrew pozorom sycą na długo! A poza tym główną podstawę mojego jedzenia stanowią jogurty naturalne, serki wiejskie, ryby i drób. Do tego jakiś jeden owoc dziennie, najczęściej jabłko. W efekcie w ciągu miesiąca schudłam 3 kg, teraz waga leci troszkę wolniej w dół, ale co najważniejsze nie wraca do poprzedniego stanu, jak to bywało przy różnych dietach. Bardzo mnie to cieszy Ale nie ma się co oszukiwać, połowa sukcesu (co najmniej!) siedzi w głowie i w odpowiednim nastawieniu! Natomiast kompletnie nie potrafię zmobilizować się na dłużej do ćwiczeń. Nie umiem odnaleźć w sobie motywacji. Co prawda wiąże się to z tym, że mam mało wolnego czasu, ale jednak jest to w pewnym stopniu wymówka Np. zaczęłam chodzić na Zumbę, bardzo mi się spodobała, ale wytrzymałam tylko 3 tygodnie Może bossy podpowiesz mi, jak się zmobilizować do regularnych ćwiczeń? Dodam, że mam rewelacyjny klub fitness 5 minut piechotą od domu... Wstyd... Życzę wszystkim miłego dnia |
2010-04-16, 07:10 | #1221 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Zacząć ćwiczyć po ok 10-15 min dziennie o jakiejś tam porze (np. porze, która będzie Ci odpowiadała, żeby chodzić na fitness). I po 2-3 tygodniach organizm sam się przyzwyczai, że wtedy ćwiczysz i będzie chciał ćwiczyć. I będziesz ćwiczyła dłużej. Też tak miałam I ważne, żeby zaczynać powoli - żeby się nie zniechęcić. Bo częstym błędem jest to, że ktoś zaczyna ostro trenować przez tydzień, potem umiera na zakwasy i nie ma już ochoty ćwiczyć A tak powoli, bez ciśnienia..
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
|
2010-04-16, 07:30 | #1222 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 712
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Snow fajnie Cię znów widzieć i gratuluję zaspokojenia kosmetycznego
Cytat:
Cytat:
nie jem płatków z mlekiem czy musli, bo źle się po tym czuję (chyba, że spróbowałabym bez mleka..) poza tym krócej mam uczucie sytości (jeśli chodzi o płatki) super
__________________
What you're drinking? Rum or whiskey? Now won't you have a Double with me? I'm sorry I'm a little late I got your message by the way I'm calling in sick today So let's go out for old time's sake |
||
2010-04-16, 08:03 | #1223 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 879
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Podkręcanie metabolizmu w ten sposób (i poprzez dobrze skomponowane posiłki) też nie następuje drugiego dnia ale imo warto zacisnąć zęby i po prostu przeczekać Niezbyt łatwe może być też w pierwszych dniach przejście na mniejsze porcje. Nie dziwię się, że skoro za jednym razem potrafisz wciągnąć tyle jedzenia to po czymś mniejszym nadal Cię ssie Dlatego tak ważne są też warzywa, błonnik w nich zawarty doskonale zapycha i o wiele prościej jest przetrwać nowicjuszom ten czas "mniej a częściej". Nie wspominając już o korzyściach- nie dostarczasz tyle pokarmu na raz, trawisz na bieżąco, nie odkładasz nadwyżek kalorycznych w postaci nowych fałdek Ja jadam co 2/2,5h max, nie muszę patrzeć na zegarek, mimo iż nie jestem głodna to organizm już wie, że czas na jedzonko Cytat:
Chociaż tutaj też trzeba czasu, żołądek musi się przystosować do nowych porcji. Dlatego lepiej jeść najpierw co 2h nawet, bo wtedy jest mniejsze ryzyko odczuwania głodu w trakcie przestawiania się z "dużo żarcia" na "normalne ilości jedzenia" Po ćwiczeniach można zjeść coś z węgli prostych nawet w trakcie redukcji, bo trzeba odbudować zapasy glikogenu, ale nie oznacza to, że jeśli ktoś poćwiczy 40 minut na rowerku, może bez wyrzutów sumienia wciągnąć 2 naleśniki z miodem, owocami i śmietaną Myślę, że w pierwszym okresie najłatwiej przyjdzie człowiekowi ich ograniczenie, bo w całkowite wyeliminowanie nie wierzę. Po kilku tygodniach regularnych, dobrze skomponowanych posiłków, będzie to o wiele łatwiejsze. No i kwestia tego co ktoś ćwiczy Ja mówię cały czas o porządnych ćwiczeniach, jeśli "siłowe" z płyty/youtube to nie trwające 10 minut, bo to koło prawdziwych siłowych nawet nie stało Można ćwiczyć początkowo bez obciążeń, tj. za obciążenie robi najpierw nasze ciało, ale jednak trening zabiera więcej czasu. Cytat:
W zwalczaniu wilczego głodu nie jest potrzebna tybetańska terapia (), wystarczy wystrzeganie się tak ogromnych wahań glikemii, mi.in. dzięki regularności Cytat:
A dlaczego nie jesz ciemnego chlebka i potraw mącznych? Tego wcale nie powinno się unikać. Makaron z pszenicy durum, czy tam pełnoziarnisty Lubelli, graham (tego osobiście nie lubię), brązowy ryż, kasze są przecież wskazane Są mąki z pełnego ziarna, razowe, graham. Byleby dołożyć do nich porcję białka, warzywek itd. Cięcie węglowodanów ma sens wtedy, kiedy w przypadku redukcji, waga przestaje albo w ogóle nie spada w dół. Wtedy trzeba zacząć kombinować czy ktoś przypadkiem nie zjada zbyt wielu kalorii, albo czy węgli za dużo nie pochłania W kwestii ćwiczeń- jeśli znajdziesz coś co sprawia Ci autentyczną frajdę i daje efekty, nie zrezygnujesz Ja ćwiczę ze sztangą, mało kobiecy sport siłowy ktoś mógłby powiedzieć, ale mi odpowiada bo lubię porządny wycisk, a rzeźbienie ciała daje niesamowitą motywację. Poza tym, ja lubię wszystko co dobija człowieka Edytowane przez Jelonek Czas edycji: 2010-04-16 o 08:08 |
||||
2010-04-16, 08:28 | #1224 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 555
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Jem mało potraw mącznych i chleba (jeśli już to właśnie żytni albo pełnoziarnisty), bo mam po tym dość duże problemy z układem pokarmowym, co przejawia się bólami brzucha i jego ogólnym wydęciem, przez co wyglądam jakbym była w 9 miesiącu ciąży... Jak łatwo się domyślić, nie jest to dla mnie komfortowe - pomijając już fakt, jak to wygląda, to po prostu strasznie boli - w związku z czym po prostu unikam takich potraw. Kaszy nie lubię, ryż akurat tak i jadam, choć niezbyt często. Makaron kocham i mogłabym jeść go codziennie, ale niestety mam po nim takie efekty, jak opisałam wyżej Zresztą zauważyłam, że przy mojej siedzącej pracy dało efekty minimalne spożycie takich produktów, przynajmniej na razie. Co do ćwiczeń - zgodzę się z Tobą, bo jakieś dwa lata temu potrafiłam spędzić bardzo dużo czasu na siłowni i naprawdę ładnie się wyrzeźbiłam. Nie chciałam rezygnować, jednak potem zupełnie zabrakło mi czasu, porzuciłam sport i teraz nie potrafię do tego wrócić - pomimo, że doskonale wiem, co lubię i co daje efekty Ważne było także to, że chodziłam wtedy z koleżanką. Teraz muszę sama - nie znalazłam nikogo do towarzystwa - w związku z czym brakuje mi też mobilizacji drugiej osoby. A sama zawsze znajdę sobie jakieś "ale". Spróbuję skorzystać z pomysłu bossy - może akurat Edytowane przez snowqueen Czas edycji: 2010-04-16 o 08:29 |
|
2010-04-16, 08:34 | #1225 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 547
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Cytat:
No a pomysł powinien Ci pomoc. Sama się tak kiedyś "zmuszałam" do ćwiczeń. Teraz "zmuszam" się do większych śniadań.. dzisiaj miałam pierwsze podejście.
__________________
You can see in my eyes that no one is my chain.. .supergirls just fly.
|
||
2010-04-16, 09:34 | #1226 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 453
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Kolejne 2 zużycia na moim koncie :
- żel Cleanance - krem z witaminą E - Superdrug
__________________
01.11 - nowy wpis z archiwum - palety cieni Zoeva 24.12 Kosmetyki kupione w listopadzie 25.12 Piękna paleta do twarzy AA Wings of color 27.12 Duże zakupy Charlotte Tilbury 29.12 Co kupiłam na promocji w Sephorze i Douglasie |
2010-04-16, 10:13 | #1227 |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Tak w temacie.
http://www.joemonster.org/art/13889/...m_campaign=rss Najbardziej podoba mi się Dieta Śpiącej Królewny, coś dla mnie.
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
2010-04-16, 16:36 | #1228 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Ale tu dziś cisza
Wróciłam z pracy nieco później, ale dawno tak się nie cieszyłam z weekendu. Jestem padnięta i wyczerpana psychicznie i fizycznie po całym tygodniu. Mam ochotę tylko odpoczywać i relaksować się. Muszę moje biedne nerwy doprowadzić do porządku em dobre Mnie i tak najbardziej podoba się zdanie podsumowujące, czyli po prostu mniej żreć
__________________
Trance is essential for my life
|
2010-04-16, 17:15 | #1229 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Cytat:
Ja go wezmę z kat 7 razem z orientalnym w promocji za 11,90- może do tej pory zużyję kilka z zapasów, a od podniesienia mojego szlabanu na zakupy żelowe dzieli mnie już tylko 3,5 butelki a serie Oriflame i mnei kuszą, ale w k7 są w tej samej cenie więc spokojnie odpuszczam jeszcze Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zaczęłam tego posta pisac koło południa, zaraz dokończę ---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ---------- haha, no to widzę, że nic nie przegapiłam pouczyłam się ładnie to mogę robić makijaż na imprezkę I zużyłam rano peeling Nivejki Natural Beauty- jeden z lepszych mechanicznych jaki miałam, ale jednak takei nie dla mnie i zostaję rzy proszkowcu Oriflame (jeszcze tylko mini Galenica zużyję).
__________________
|
||||
2010-04-16, 17:40 | #1230 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 370
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
Rzeczywiście coś tu cicho ostatnio
Ja właśnie czekam aż się TŻ zbierze i jedziemy ze znajomymi na weekend w góry prawdopodobnie. Ma być ładna pogoda według prognoz ale patrząc za okno można mieć wątpliwości. Tak więc miłego weekendu wszystkim życzę.
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:10.