Matki (nie)desperatki -pogadaj ze mna plissss cz.2

[BRAXA]

Napisane przez dudipopka

ira napisze tu
siedze i rycze matko boska JESTEŚCIE NAJWSPANIALSZĄ RODZINĄ JAKĄ ZNAM!PEŁEN SZACUN

Dudi ,ale zaintrygowałaś
Kotek współczuje

Izun miło Cie widziec i czytać.
Ira Córcia bossska

[ira21]

Witam z rana


Dudi

Kotek,ja miałam kiedyś syjamczyka co miała 2 mioty,i za kazdym razem je,tzn kocięta zjadałaa tak małych kociąt nie da sie oddzielić od matki.


dziękujemy za komplementy dla Zuzi


idę strzelić kawkę i na mopa,jak to Anetka gada

[BRAXA]

A ja pije kawke a mopa schowalam nie chce go widziec

[dysia77]

No ja też piłam kawę i wcale nie czuję, ze ją piłam
Moje dzieci postanowiły mnie wykończyć...dzisiaj obie na zmianę budziły się w nocy niewiadomo dlaczego
oboje z mężem wstaliśmy rano i zero kontaktu ze światem, po prostu masakra..... coraz częściej nam się zdarzają takie nocki....czy to się kiedyś skończy?
Dziewczyny pokoje mają wywietrzone, piżamki przewiewne, są popołudniu wybiegane i padają szybko do spania a ok. 1-2 nad ranem zaczyna się jazda i wołanie: MAMOOOOOOOOOO raz jedna a za chwilę druga no szok, mówię Wam....padam na pysk i idę chyba robić kolejna kawę bo do 15 jeszcze hohohohoho a roboty trochę mam....

[ira21]

Napisane przez dysia77

No ja też piłam kawę i wcale nie czuję, ze ją piłam
Moje dzieci postanowiły mnie wykończyć...dzisiaj obie na zmianę budziły się w nocy niewiadomo dlaczego
oboje z mężem wstaliśmy rano i zero kontaktu ze światem, po prostu masakra..... coraz częściej nam się zdarzają takie nocki....czy to się kiedyś skończy?
Dziewczyny pokoje mają wywietrzone, piżamki przewiewne, są popołudniu wybiegane i padają szybko do spania a ok. 1-2 nad ranem zaczyna się jazda i wołanie: MAMOOOOOOOOOO raz jedna a za chwilę druga no szok, mówię Wam....padam na pysk i idę chyba robić kolejna kawę bo do 15 jeszcze hohohohoho a roboty trochę mam....

Dysiu ja mam tak samo,tylko w jednym egzemplarze,spi z nami w sypialni,i są takie noce ze po 20 razy wstaje,normalnie czasem mam tak że wydajemi sie ze snie.A rano pobudka obowiązkowo o max 6 i jazda do 20...

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Zrobiłam se kawke i zalałam starym mlekiem,kit że w sobote kupione i stało w lodówce

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Babeczki,planujecie w tym roku jakies wakacje?jedziecie gdzies?
ja jakoś nie mam pomysłu...bo w sumie wakacje z Zuzą to ja se mogę w domu zrobić

[Zyletkowe zycie]

Się witam

Kinga wspolczuje tej kawy, ja jak mi sie uda tak zrobic to dostaje szalu
Na wakacje to ja se moge. Jakby byla kasa bysmy nad morze pojechali, a tak to se moze przed blok wyskocze hehe

Biedronke zaliczyłam, prawda Anetko mega promocje, i nakupowalam tego i owego , dziecie w przedszkolu (swoją drogą ciekawe jak ja zaplace tym razem, jak tz dostanie 1300zl wyplaty tak im premie kroją) a roboty niente...

Dobra ide krecic te pierogi, miecho sama mielilam.

[anulka2205]

Witajcie
Ja kawusię dopiero, cała noc też przełażona. Mała dostała gorączki, dalej nie mija i nic- zero kaszlu, kataru

Atent1- dzięki za cynk z tą B.- wypatrzyłam książeczkę z tygryskiem, a Tygrysek jest u nas najukofańszy

My spróbujemy się wyrwać na tydzień do Gdańska. Mamy tak rodzinkę, więc chociaż noclegi nam odpadną

Miłego dnia

[ira21]

Napisane przez Zyletkowe zycie

Się witam

Kinga wspolczuje tej kawy, ja jak mi sie uda tak zrobic to dostaje szalu
Na wakacje to ja se moge. Jakby byla kasa bysmy nad morze pojechali, a tak to se moze przed blok wyskocze hehe

Biedronke zaliczyłam, prawda Anetko mega promocje, i nakupowalam tego i owego , dziecie w przedszkolu (swoją drogą ciekawe jak ja zaplace tym razem, jak tz dostanie 1300zl wyplaty tak im premie kroją) a roboty niente...

Dobra ide krecic te pierogi, miecho sama mielilam.

kurczeteż miałam w planach biedronke obskoczyć,ale po pierwsze muszę do bankomatu zapitalać,a po drugie panienka właśnie poszła spać
a wieczorem to już pewnie niczego nie będzie znając życie

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez anulka2205

Witajcie
Ja kawusię dopiero, cała noc też przełażona. Mała dostała gorączki, dalej nie mija i nic- zero kaszlu, kataru

Atent1- dzięki za cynk z tą B.- wypatrzyłam książeczkę z tygryskiem, a Tygrysek jest u nas najukofańszy

My spróbujemy się wyrwać na tydzień do Gdańska. Mamy tak rodzinkę, więc chociaż noclegi nam odpadną

Miłego dnia

może 3dniówka?

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

a Dudi gdzie?pewnie pierogami obżarła i leży do góry brzuchem

jak ja Wam zazdroszcze tych pierogów,ja dziś na obiad planuje zrobić te nowe goląbki bez zawijania,ciekawe czy smaczne będą


Edit:panienka chyba jednak nie spi....

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Madziuto zapraszam do mnie przed blok,we dwójkę razniej

[dudipopka]

jestem
noc mialam koszmarną julka mi sie darła przez sen że masakra łącznie z krzyczeniem niee da nie daa,wstawiłam obiad uprałam dywan i mam 10 minut luzu
pogoda mi sie za oknem skiepściła ktora nasłała chmury
kinia ja jade do ammy na 2 tyg o ile mi kurna torów nie pozalewają

[ira21]

Napisane przez dudipopka

jestem
noc mialam koszmarną julka mi sie darła przez sen że masakra łącznie z krzyczeniem niee da nie daa,wstawiłam obiad uprałam dywan i mam 10 minut luzu
pogoda mi sie za oknem skiepściła ktora nasłała chmury
kinia ja jade do ammy na 2 tyg o ile mi kurna torów nie pozalewają

oj,to współczuje nocki.
u mnie też pogoda,ni to słońce,ni to nie.
chciałam poprać pościele,ale boje sie że zacznie padać i znowu stęchlizną bedzie czuć wszędzie.


tak ogólnie to strasznie z tą powodzią,dla mnie to jest poprostu niewyobrażalne,jak widze te pozalewane miejscowości to mam wrażenie że jakiś film oglądam a nie relacje na żywo

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

chyba jednak dziś drzemki nie będzie....

[kotek81]

Ja też marzę o kawce tylko kurna gaz mi się skończył - ciekawe jak długo pan tym razem będzie jechał

Wakacje spędzam jak co roku - czyli młoda w przedszkolu a ja w robocie....

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Szok - facet z gazem wyrobil się w 30 minut

Co do kocicy to wlazła do tego swojego pudełka i jak zobaczyła, że pusto to sobie poszła - stosunek ogólnoolewający.....

Ja kiedyś odchowałam sobie maleńkie kociaki - miały 4 może 5 dni jak matkę zabił samochód. Trzymałam je pod lampką i karmiłam mlekiem z zakraplacza ale to były zwykłe dachowce i to jednak prawda, że takie zwykłe koty czy psy są dużo "twardsze" niż rasowe. Kiedyś mieliśmy owczarki niemieckie to cały miot nam padł w ciągu jednego dnia - a mialy już chyba ze dwa tygodnie
A kilka lat temu miałam kocurka - też pers - i jak miał jakieś 4 miesiące to wlazł na komórkę i skoczył na dół (ok. 2 metry) i złamał sobie kręgosłup - no w szoku byłam, że kot może sobie krzywdę zrobić skacząc z takiej wysokości......

[Zyletkowe zycie]

Szkoda kotków...pamietam jak kiedys ryczałam po moim koteczku jak mała byłam...
Kinga ja tam bardzo chętnie na kawke skocze, tylko kurna daleko troche... pościel perz gdzie bede spac:hahaha :

Biedrony moze tak szybko nie oskubią hehe - przynajmniej u nas nawiezione tyle ze szok, szkoad tylko ze kasy za mało jak zawsze...

..................
Pierogi zrobione sztuk 60 kilka, zapraszam, kawa zrobiona, mozna żyć, ciekawe tylko kto sie za mnie pouczy do egzaminów

Kasia moze byc sie odezwala, czekamy wszystkie

[dudipopka]

Madzia i jak ci pierogi smakuja?
moja siedzi na nocniku nie chce zejśćjak ją połoze lece pranie zrobie bo mi sie dizecko z pasztetem biło i bluzka czyściutka wygląda zabójczo
ooo i kupe robi fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uj

[dysia77]

Laski,a lbo ja taka niekumata albo nie wiem, bo z tej gazetki wyczytałam, ze te książeczki z tygryskiem to od 31 maja będą. A u Was już są? Mam nadzieję, ze nie wykupią wszystkich bo ja do czwartu mam 0 zł na koncie i nie zamierzam tego wydać heheheehe
Muszę do wypłaty jakoś przeżyć i poluję jeszcze na tą pościel z kucykami ponny i księżniczkami ale nie wiem, czy się załapię
A i ta lovella by mi się przydała i płyn i proszek.....

[anulka2205]

Książeczki od czwartku
Mała dostała czopka i śpi- może wstanie w lepszym nastroju

[dysia77]

O to od czwartku może się załapię a pościel może od poniedziałku ma być? Juz teraz sama nie wiem, co od kiedy ale liczę na to, ze się załapię na cokolwiek

[anulka2205]

Pościel to nie wiem. Mam tylko przykaz, żeby upilnować tygrysa

[atenk1]

Napisane przez anulka2205

Witajcie
Ja kawusię dopiero, cała noc też przełażona. Mała dostała gorączki, dalej nie mija i nic- zero kaszlu, kataru

Atent1- dzięki za cynk z tą B.- wypatrzyłam książeczkę z tygryskiem, a Tygrysek jest u nas najukofańszy

My spróbujemy się wyrwać na tydzień do Gdańska. Mamy tak rodzinkę, więc chociaż noclegi nam odpadną

Miłego dnia

Aneta mi A kawusie to se zaraz zrobię....taką mocną i pachnącą ....

Napisane przez ira21

kurczeteż miałam w planach biedronke obskoczyć,ale po pierwsze muszę do bankomatu zapitalać,a po drugie panienka właśnie poszła spać
a wieczorem to już pewnie niczego nie będzie znając życie


Madziuto zapraszam do mnie przed blok,we dwójkę razniej

...znaczy teges... chwilowo masz rezerwację przed swoim blokiem?

Napisane przez kotek81

Ja też marzę o kawce tylko kurna gaz mi się skończył - ciekawe jak długo pan tym razem będzie jechał

Wakacje spędzam jak co roku - czyli młoda w przedszkolu a ja w robocie....

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Szok - facet z gazem wyrobil się w 30 minut

Co do kocicy to wlazła do tego swojego pudełka i jak zobaczyła, że pusto to sobie poszła - stosunek ogólnoolewający.....

Ja kiedyś odchowałam sobie maleńkie kociaki - miały 4 może 5 dni jak matkę zabił samochód. Trzymałam je pod lampką i karmiłam mlekiem z zakraplacza ale to były zwykłe dachowce i to jednak prawda, że takie zwykłe koty czy psy są dużo "twardsze" niż rasowe. Kiedyś mieliśmy owczarki niemieckie to cały miot nam padł w ciągu jednego dnia - a mialy już chyba ze dwa tygodnie
A kilka lat temu miałam kocurka - też pers - i jak miał jakieś 4 miesiące to wlazł na komórkę i skoczył na dół (ok. 2 metry) i złamał sobie kręgosłup - no w szoku byłam, że kot może sobie krzywdę zrobić skacząc z takiej wysokości......

Karina no to się chłop wyrobił ....A wakacje będę miała podobne Co do dachowców to te faktycznie silniejsze.....Od dziecka miałam ich sporo w domu (mieszkałam na wsi )I nie jeden mój biedny kiciak został już dziadkiem albo i pradziadkiem

Po pracy przylazłam do domciu po młodego ...młodą i mamunię...Poleźliśmy na miasto (oczywiście złapał nas nagły i niespodziewany całkiem deszcz) i do stony Bo nie miałam przy sobie kasy w pracy...Obkupiłam się jak stóż w boże ciało...Po drodze zaleciałam na używaki i spodenek dla chłopczysków kupiłam ....Jakoś tak się
udało że faktycznie na oko ale jednak dobre...Musze Olce zamówić oprawki ..Te co ma już poniszczyła moja ppsuja i trzymają się tylko tylko....
W czwartek wwolne i zaplanowałam sobie generalne wy6walanie szaf....Wszyscy wsio wrzucaja i tam jesden wielki syf..... Szału dostałam jak szukałamdzis koszuli dla Kubulka i bombek dla Olki Ja tak nie mogę....Nie no do czwartku jednak nie doczekam.......Zaraz robię młyn szafom

[anulka2205]

Napisane przez atenk1

Aneta mi A kawusie to se zaraz zrobię....taką mocną i pachnącą ....



...znaczy teges... chwilowo masz rezerwację przed swoim blokiem?





Karina no to się chłop wyrobił ....A wakacje będę miała podobne Co do dachowców to te faktycznie silniejsze.....Od dziecka miałam ich sporo w domu (mieszkałam na wsi )I nie jeden mój biedny kiciak został już dziadkiem albo i pradziadkiem

Po pracy przylazłam do domciu po młodego ...młodą i mamunię...Poleźliśmy na miasto (oczywiście złapał nas nagły i niespodziewany całkiem deszcz) i do stony Bo nie miałam przy sobie kasy w pracy...Obkupiłam się jak stóż w boże ciało...Po drodze zaleciałam na używaki i spodenek dla chłopczysków kupiłam ....Jakoś tak się
udało że faktycznie na oko ale jednak dobre...Musze Olce zamówić oprawki ..Te co ma już poniszczyła moja ppsuja i trzymają się tylko tylko....
W czwartek wwolne i zaplanowałam sobie generalne wy6walanie szaf....Wszyscy wsio wrzucaja i tam jesden wielki syf..... Szału dostałam jak szukałamdzis koszuli dla Kubulka i bombek dla Olki Ja tak nie mogę....Nie no do czwartku jednak nie doczekam.......Zaraz robię młyn szafom

Miło mi Jam Justyna Jak tak Twoja syzyfowa szafowa praca ?

[dysia77]

Anetka, uporałaś się z szafą? A, dzięki za przesłkę, dotarła dzisiaj
A ode mnie coś przyszło? Jeśli nie to na bank ma być jutro. Mam nadzieję, ze coś wykombinujesz do tego stroju

Piję redsa jabłkowego ale malinowy chyba lepszy.

Kurcze, powiedzcie mi , jak mam opanować wieczorny napad głodu? Normalnie takie ssanie na noc mi się włącza że szok i nie wiem, co mam z tym zrobić. Tak, jak w dzień pięknie mi dietkowanie idzie, tak wieczorem zjadłabym wszystko, co się nie rusza i nie zdąży ode mnie uciec chyba jakieś klimakterium przechodzę czy co

[ira21]

Napisane przez dysia77

Anetka, uporałaś się z szafą? A, dzięki za przesłkę, dotarła dzisiaj
A ode mnie coś przyszło? Jeśli nie to na bank ma być jutro. Mam nadzieję, ze coś wykombinujesz do tego stroju

Piję redsa jabłkowego ale malinowy chyba lepszy.

Kurcze, powiedzcie mi , jak mam opanować wieczorny napad głodu? Normalnie takie ssanie na noc mi się włącza że szok i nie wiem, co mam z tym zrobić. Tak, jak w dzień pięknie mi dietkowanie idzie, tak wieczorem zjadłabym wszystko, co się nie rusza i nie zdąży ode mnie uciec chyba jakieś klimakterium przechodzę czy co

ja potrafie zjeśc sniadanie,do 15-16 niczego nie ruszyć,a potem potrafię lodówkę w pół godziny opustoszyć,dziś już ryż po chińsku zjadłam na kolację,jogutr,sałatkę z pomidorem i myślę żeby se szprotem w oleju doprawić ucztę
ale u mnie już tak jest,godzina 21 a ja do lodówki


byłam w Biedronce,zostały tylko 4paki chusteczek....nie dziwota,wziełam 2 komplety,żeby mieć zapas,bo ja ich urzywam też do blatów,kurzu i innym,przynajmniej nie odstraszają zapachem jak te wszystkie specjalne do czyszczenia.

[dudipopka]

dysia ja cie świetnie rozumiem ja cały dzień też nic nie jem(praktycznie) a wieczorem właśnie zjadłam frytki z takim pikantnym keczupem ze masakra

usnełam dzis znowu na podłodze podczas zabawy z Julką z 5 minut spałam hehehe obudziłam sie jak dziecie na mnie siedziało i.............kupe waliło

[ira21]

a ja mam pół wina,i chyba idę se nalać kieliszeczek.

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez dudipopka

dysia ja cie świetnie rozumiem ja cały dzień też nic nie jem(praktycznie) a wieczorem właśnie zjadłam frytki z takim pikantnym keczupem ze masakra

usnełam dzis znowu na podłodze podczas zabawy z Julką z 5 minut spałam hehehe obudziłam sie jak dziecie na mnie siedziało i.............kupe waliło

nie to ja takiego zaszczytu jeszcze nie doznałam

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

ja na 99% procent do piątku jestem sama zZuzą(wziełam se urlopana rządanie,znowu kij wypłaty normalnej dostanę) bo M jedzie do Warszawy...

[dudipopka]

ja mam zapas husteczek huggiesów bo była promocja w tesco 3 w cenie 2 i mój wziął ale nie jestem zadowolona nawilżone są ale rwią sie przy wyjmowaniu

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

ira mój ma od środy 2 zmiane od 13 do 22 jestem twoja

[ira21]

Napisane przez dudipopka

ja mam zapas husteczek huggiesów bo była promocja w tesco 3 w cenie 2 i mój wziął ale nie jestem zadowolona nawilżone są ale rwią sie przy wyjmowaniu

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

ira mój ma od środy 2 zmiane od 13 do 22 jestem twoja

Zastanowie sie nadpropozycją


ja hagisów nie lubię,bokurcze,takie właśnie "papierowe "są jak nawilzany papier toaletowy,i małe strasznie.
w sumie to ja chusteczek tylko na mordkę ręcę,i ewentualne zabrudzenia używam,bo po "dwójce"piąty punkt opory mojej panienki nadaję sie tylko na prysznic

[dudipopka]

no ja iestety wsio husteczkami muchy na korytarzu by popadały ale ostatnio wali w nocnik(jak nie na mnie heheh)więc nie ma takiego problemu aa i robi kupsko bobkowe jak królicze bobki

[ira21]

Napisane przez dudipopka

no ja iestety wsio husteczkami muchy na korytarzu by popadały ale ostatnio wali w nocnik(jak nie na mnie heheh)więc nie ma takiego problemu aa i robi kupsko bobkowe jak królicze bobki

moja nocnik to se najwyzej na głowe załozy i udaje kowboja,bo sygnalizuje ze jest kaka,albo jak zsika chodzi w rozkroku ale nocnik ją parzy,jest chisteria,dlatego spróbuje z nakładką na kibelek,może pomoże

[dudipopka]

ja ma odwrotny problem ona histeryzuje jak jej kaze z nocnika schodzic heheheh
moja mama na powitanie wnusi ma nakaz kupienia nocnikanie chce poprzepascic mej pracy mam jeszcze plan żeby tam zacząć puszczać ja bez pieluchy np na podwórku tylko w samych gatkach a nóż widelec zakuma

jak winko? mi sie piwko powoli kończy

[ira21]

Napisane przez dudipopka

ja ma odwrotny problem ona histeryzuje jak jej kaze z nocnika schodzic heheheh
moja mama na powitanie wnusi ma nakaz kupienia nocnikanie chce poprzepascic mej pracy mam jeszcze plan żeby tam zacząć puszczać ja bez pieluchy np na podwórku tylko w samych gatkach a nóż widelec zakuma

jak winko? mi sie piwko powoli kończy

no mi 3/4 kieliszka zostały
chętnie bym jeszcze wypiła,ale jak pomyslę pobudka o 6(bo na bank tż ja obudzi)i 4 dni sama,to wolę nie pić

[dysia77]

No a ja się opijam wodą na siłę teraz, zęby nie patrzeć na lodówkę. Jedynym ratunkiem jest pójscie spać NATYCHMIAST
dobrze, że dzisiaj mam freedom (wolna chata), mąż w pracy, dzieci u babci, ehhhh raj na ziemi, tylko piwa w lodówce brak heheheehe