Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;) - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-29, 19:00   #91
pumas
Zakorzenienie
 
Avatar pumas
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez ElettroVoce Pokaż wiadomość
jak zaczęłam być z moim on by singlem od ponad miesiąca. znaliśmy się trochę z uczelni wcześniej, ale na stopie "cześć-cześć" więc nie bardzo mnie interesowało z kim jest. kiedy zaczęliśmy być ze sobą poznałam też jego znajomych - bardzo zgraną sporą paczkę. między innymi należała do niej jego ex o czym mi uczciwie powiedział. z tego co powiedział, wiem, że byli ze sobą raczej z braku laku i wielkich namiętności to tam nie było. panna ex nie bywała za często na wspólnych imprezach, ale jak już się pojawiła i zobaczyła, że jestem w towarzystwie lubiana, a mój luby świata poza mną nie widzi najpierw odgrywała moją przyjaciółeczkę. same komplementy, jak to ona nam dobrze życzy, jemu cukrzyła i mi równo. potem chciała się z nim umówić pod byle pretekstem, on raz się zgodził - nie przeszkadzało mi to, bo zaproszenie było dla mnie też (jak się potem okazało małpa wiedziała, żeni będzie mnie wtedy w mieście...), bo wydawała się szczera w swojej "sympatii" dla nas. Luby potem powiedział, że przy piwku nagle jej się na wspominki zebrało, jak to było cudownie im razem - próby zmiany tematu nie skutkowały więc się mój pożegnał. od tamtego czasu poza kurtuazyjnym "hej co u ciebie - w porządku" kiedy się gdzieś widzieli nie było. potem zmieniła strategię, chociaż myślałam, że odpuściła, zwłaszcza, że wspólni znajomi powiedzieli jej, że to raczej coś poważniejszego między nami i nie uda jej się odzyskać faceta, więc niech nie robi za psa ogrodnika. strategia polegała, na skwapliwym przychodzeniu na imprezy na stancji mojego (jest wieloletnią przyjaciółką współlokatora), często wcześniej niż reszta gości. kiedy ja się pojawiałam ona przyjmowała minkę skopanego szczeniaczka, siadała w kąciku i smutno się nam przyglądała, potem wychodziła do kuchni, aż ktoś nie poszedł jej pocieszać... żałosne strasznie, zwłaszcza, że panna prawie 30 lat ma...
na szczęście jej przeszło chociaż mijając mnie na ulicy morduje mnie wzrokiem.

inna ex, to ex mojego ex młoda i głupia byłam, wepchnęłam się między wódkę a zakąskę tj. między faceta a narzeczoną, z którą miał kryzys. gość okazał się niewart zachodu, zostawił mnie dla narzeczonej po 1,5 roku dziwnego romansu. cóż, karma wraca

nie mówię, że nienawidzę, bo po co mam sobie nerwy i emocje psuć. raczej po prostu nie darzę sympatią i śmieję się z tego, jak one mnie nienawidzą z całego serca i całej duszy
Heh, dokladnie mialam podobna sytuacje z inna ex mojego faceta. Dzieciniada!!!!

Tak sobie pomyslalam ostatnio, ze nawet jestem wdzieczna ex mojego obecnego faceta, ze go rzucila, ze byla taka pusta, dziecinna, nierozgarnieta zyciowo itd. bo dzieki temu po pierwsze: ja z nim jestem juz tez kilka lat, a po drugie - jestem wynoszona na piedestal z powodu moich roznych zdolnosci Takze ex czasem pomagaja w zyciu ;-)
pumas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 19:28   #92
kardamon
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 227
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
taa skad ja to znam, wszystkie dostaja nagle olśnienie jak widza ze facet uklada sobie zycie bez nich, z nowa dziewczyna... nienawiedze takich panien
Często faceci też dostają olśnienia, kiedy widzą, że ich byłe układają sobie życia z innym
Mi sie w głowie nie mieści, że mój miał kogoś przede mną Na pewno nie jest mi to obojętne, ale sympatią jego byłej na pewno bym nie darzyła.
kardamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 19:42   #93
seduction
Zakorzenienie
 
Avatar seduction
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 15 793
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Dwóch szczerze nie cierpiałam. Ale czy nienawidziłam? Nie, raczej nie
Jedna to była ex i nie trawiłam jej za to, że to była pierwsza taka prawdziwa dziewczyna, taka na poważnie od TŻa, za to że tak mocno ją kochał, że się na niej przejechał i za to, że później ona do niego wydzwaniała - pomimo tego, że byliśmy razem, a oni od dawna nie byli razem i nawet kontaktu nie utrzymywali
A druga to nie była ex, bo tylko się kilka razy spotkali i jak to TŻ mi kiedyś powiedział: 'czuł, że nic z tego nie będzie' i chciał te spotkania definitywnie skończyć. Laska w końcu dała za wygraną, bo nawet na ulicy przelotem go nie widywała, aż do pewnego razu kiedy zobaczyła go w autobusie... I chciała nowy numer, iść na piwo, czy gdzieś do klubu pomimo tego, że miał dziewczynę
Do pierwszej niechęci już dawno nie mam. Ułożyła sobie życie, ma już małego dzieciaczka i wróciła na dobrą drogę, że tak to nazwę, bo nie działo się z nią w pewnym momencie dobrze. Ale grunt, że dziewczyna zmądrzała.
Z drugą to inna sprawa i moje podejście chyba się nie zmieni.
__________________


Daj dwójaka i nakarm zwierzaka

Lepiej żyć jeden dzień jak tygrys, niż sto dni jak owca.

seduction jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 20:20   #94
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez JaninaZeSzczecina Pokaż wiadomość
Aha, czyli Ty decydujesz które wątki mają służyć do wygadania się czyli na których można pleść co ślina na język przyniesie, a które służą do wymiany poglądów?
Czy też może masz monopol na złe samopoczucie, które służy jako usprawiedliwienie wypisywania pewnych rzeczy świadczących o dużej zaborczości z Twojej strony, natomiast już strasznie nie podoba Ci się kiedy ktoś inny też jest zaborczy (choć w moim przypadku to mylna diagnoza).

Poza tym nie dociera do mnie Twoje usprawiedliwianie się, że coś jest dla Ciebie ważne i z tego tytułu masz czelność prosić byłego żeby nie zabierał tam swojej dziewczyny!! Dla mnie to jakiś cyrk na kółkach. Robisz coś takiego a jesteś wielce zdziwiona, że na przykład ja nie rozumiem pseudo życzliwych sms-ów byłej do mojego chłopaka, która mu nieźle w kość zaszła robiąc mega głupie rzeczy, o których naprawdę nie chce mi się pisać.

Ale może podam jeden przykład: kiedy ją zostawił, z jego laptopa usunęła wszystkie ważne dane, pliki i o zgrozo całą jego pracę magisterską na kilka tygodni przed obroną. Musiał później iść do promotora po kopię papierową i przepisywać ponad 100 stron od nowa.
Ale to naprawdę lajcik w porównaniu z innymi rzeczami..
.
nie ja po prostu pisze jak jest przyjete na tamtym wątku. dziewczyny często pisza rózne bzdurki żeby im ulżyło. wiec po cholerne to wyciągać
nie mam monopolu na złe samopoczucie. z tego co zauważyłam to ty wszczęłaś awanturę ja wcześniej napisałam po prostu, ze nie rozumiem jak można nienawidzić kogoś za wysyłanie życzeń. nadmiernej napinki z mojej strony nie było, ty za to zaczęłaś wyciągać moje wpisy z innych wątków i wyzywać mnie od hipokrytek ( co moje zachowanie ma do hipokryzji to nie wiem)
tak mam czelność prosić mojego byłego chłopaka i obecnego kolegę o to żeby nie robił czegoś bo sprawi mi przykrość. Poprosiłam go o to, tak się umówiliśmy. On jako wrażliwy człowiek mnie nie wyśmiał. Nie zaszantażowałam go, nie zabroniłam. Nie wiem co się tak szokuje w prośbie? Zresztą jeśli bym teraz kogoś poznała i chciała z nim pójść na ten nieszczęsny mecz to bym spytała byłego czy nie ma nic przeciwko, albo chociaż go uprzedziła o tym fakcie. po bym sobie pomyślała ze mogło by mu sprawić przykrość jakbym ot tak pojawiła się tam z nowym facetem
a co do ma do rzeczy?

__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 20:46   #95
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Nie nazwałabym tego nienawiścią, ale zdecydowanie nie darzę jej sympatią... Przyprawiała rogi mojemu kochanemu facetowi przez cały czas trwania związku (ok. 4-letniego). Niedługo po zerwaniu znalazła sobie nowego chłopaka, ale mimo to cały czas pisała do niego, dzwoniła, wyznawała miłość, itp. Gdy dowiedziała się, że moje chłopię ma kobietę (mnie), to naskoczyła na niego i miała pretensje o to, że on nie kocha jej tylko mnie (no jak on śmiał sobie kobietę znaleźć? :P). Pytała w czym jestem od niej lepsza :P Od ponad pół roku nie odzywa się (po tej rozmowie o mnie). Zaprosiła mnie do znajomych na facebooka (znamy się tylko z WoWa, którym mój facet mnie "zaraził") i stąd wiem, że właśnie zakończył się jej związek. Mam nadzieję, że nie zacznie od nowa swoich akcji... A z nią to nigdy nie wiadomo...
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 21:07   #96
JaninaZeSzczecina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 36
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
nie ja po prostu pisze jak jest przyjete na tamtym wątku. dziewczyny często pisza rózne bzdurki żeby im ulżyło. wiec po cholerne to wyciągać
nie mam monopolu na złe samopoczucie. z tego co zauważyłam to ty wszczęłaś awanturę ja wcześniej napisałam po prostu, ze nie rozumiem jak można nienawidzić kogoś za wysyłanie życzeń. nadmiernej napinki z mojej strony nie było, ty za to zaczęłaś wyciągać moje wpisy z innych wątków i wyzywać mnie od hipokrytek ( co moje zachowanie ma do hipokryzji to nie wiem)
tak mam czelność prosić mojego byłego chłopaka i obecnego kolegę o to żeby nie robił czegoś bo sprawi mi przykrość. Poprosiłam go o to, tak się umówiliśmy. On jako wrażliwy człowiek mnie nie wyśmiał. Nie zaszantażowałam go, nie zabroniłam. Nie wiem co się tak szokuje w prośbie? Zresztą jeśli bym teraz kogoś poznała i chciała z nim pójść na ten nieszczęsny mecz to bym spytała byłego czy nie ma nic przeciwko, albo chociaż go uprzedziła o tym fakcie. po bym sobie pomyślała ze mogło by mu sprawić przykrość jakbym ot tak pojawiła się tam z nowym facetem
a co do ma do rzeczy?

Tak samo i my mamy prawo tu pisać żeby nam ulżyło.
Nie ja zaczełam, tylko osoba która bardzo pochopnie nazywa mnie zaborczą nic o mnie nie wiedząc i pisząc o moim chłopaku, że jest niekulturalny, bo nie odpisuje na sms-y swojej ex.

Tylko dlatego, bo patrzysz właśnie przez pryzmat ex dziewczyny i postępujesz zgodnie z powiedzeniem - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Czyli Ty jako zraniona ex nie możesz przeboleć, że jakaś nowa dziewczyna jej byłego ma prawo denerwować się o sms-y, bo co? Bo sama wysyłasz swojemu ex? A zresztą, to przecież wątek dla dziewczyn w odwrotnych sytuacjach niż Twoja. Po co więc pouczasz? Na rozstaniowym możesz do woli się wyżyć na tych nowych dziewczynach swoich exów. Ten wątek ma jednak inny temat i odnosi się do odwrotnej sytuacji.

Aaaa i jeszcze jedno, czytaj uważnie, bo ja za każdym razem podkreślam, że to nie jest tak, że kogoś nienawidzę. Pisałam to już mnóstwo razy...

Tylko mnie to denerwuje. Bo dziewczyna naprawdę sobie nagrabiła łącznie z obraźliwymi wyzwiskami, a tu nagle ni z gruchy ni z pietruchy bez słowa przeprosin wesołe sms-y z uśmieszkami i życzeniami. Tak bez słowa przepraszam za bardzo karygodne, czasami mocno obciachowe wcześniejsze zachowanie. No i dziwne jest to, że TŻ nigdy jej nie odpisał, a ona taka uparta.

Poza tym nie chcę już się z nikim przepychać. Po prostu nie oceniaj pochopnie, nie chcesz być oceniana, to sama nie oceniaj. Coś w tym jest. I wczuj się też w czyjąś sytuację, nie tylko swoją.

Ta sama ex kiedy dowiedziała się, że mój TŻ jest ze mną napisała mu od razu na gg tekst, że nie rozumie jak mój TŻ może się spotykać z kimś o imieniu Adrianna, że to takie wieśniackie imię... No tak, bo partnera dobiera się tak żeby imię pasowało...
JaninaZeSzczecina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-29, 22:53   #97
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość

tak mam czelność prosić mojego byłego chłopaka i obecnego kolegę o to żeby nie robił czegoś bo sprawi mi przykrość. Poprosiłam go o to, tak się umówiliśmy. On jako wrażliwy człowiek mnie nie wyśmiał. Nie zaszantażowałam go, nie zabroniłam. Nie wiem co się tak szokuje w prośbie? Zresztą jeśli bym teraz kogoś poznała i chciała z nim pójść na ten nieszczęsny mecz to bym spytała byłego czy nie ma nic przeciwko, albo chociaż go uprzedziła o tym fakcie. po bym sobie pomyślała ze mogło by mu sprawić przykrość jakbym ot tak pojawiła się tam z nowym facetem

Szczerze mówiąc, gdyby faktycznie był twoim BYŁYM facetem w pełnym tego słowa znaczeniu to miałby głęboko w... pupie to, z kim i gdzie się pojawisz. I najprawdopodobniej właśnie tak jest.
Odnoszę dziwne wrażenie, że nie wyleczyłaś się z tego związku i nie dociera do ciebie, że się definitywnie zakończył.

Ale nie o tym temat, przepraszam za offtopa. I nie chciałam na nikogo naskakiwać, to jedynie moje luźne spostrzeżenia.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-30, 08:21   #98
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc, gdyby faktycznie był twoim BYŁYM facetem w pełnym tego słowa znaczeniu to miałby głęboko w... pupie to, z kim i gdzie się pojawisz. I najprawdopodobniej właśnie tak jest.
Odnoszę dziwne wrażenie, że nie wyleczyłaś się z tego związku i nie dociera do ciebie, że się definitywnie zakończył.

Ale nie o tym temat, przepraszam za offtopa. I nie chciałam na nikogo naskakiwać, to jedynie moje luźne spostrzeżenia.
no nie jestem przekonana, ze miałby to całkowicie w pupie myślę, ze jakieś tam ukłucie by się pojawiło. zresztą sam mi mówił, ze moje życie uczuciowe to dla niego troszkę drażliwy temat.
no ale faktycznie off-top
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 09:45   #99
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Czemu miałoby sie pojawic ukłucie? Nie jesteście już ze sobą, on ma nową dziewczynę, i jedyne ukłucia, jakie winien mieć, to z tą nową dziewczyną. A ty nie powinnaś go obchodzić na innej stopie, niż koleżeńska.

Jeśli ty jesteś zazdrosna o jego obecną dziewczynę, a dla niego drażliwym tematem jest twoje zycie uczuciowe, to może przestańcie się bawić w dziecinne podchody i wróćcie do siebie?

Jeszcze bardziej współczuję jego obecnej dziewczynie.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-30, 09:58   #100
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Czemu miałoby sie pojawic ukłucie? Nie jesteście już ze sobą, on ma nową dziewczynę, i jedyne ukłucia, jakie winien mieć, to z tą nową dziewczyną. A ty nie powinnaś go obchodzić na innej stopie, niż koleżeńska.

Jeśli ty jesteś zazdrosna o jego obecną dziewczynę, a dla niego drażliwym tematem jest twoje zycie uczuciowe, to może przestańcie się bawić w dziecinne podchody i wróćcie do siebie?

Jeszcze bardziej współczuję jego obecnej dziewczynie.
życie nie jest czarno-białe. Jak sie było z kimś 4 lata, i to był pierwszy w zyciu związek to zawsze jakiś sentyment jest. On mnie nie kocha bo go bardzo zraniłam, ja go nie kocham chyba też. opcji powrotu nie ma w każdym razie zresztą nie wiem czy bym chciała. a zazdrosna jestem o nią i tak cholernie, w naszych rozmowach ona to temat tabu może to i dziwna sytuacja ale co zrobić.
no ale to nie temat o mnie w końcu
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 14:04   #101
Sailor Brzoskwi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 191
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Szczerze mówiąc, gdyby faktycznie był twoim BYŁYM facetem w pełnym tego słowa znaczeniu to miałby głęboko w... pupie to, z kim i gdzie się pojawisz. I najprawdopodobniej właśnie tak jest.
Odnoszę dziwne wrażenie, że nie wyleczyłaś się z tego związku i nie dociera do ciebie, że się definitywnie zakończył.

Ale nie o tym temat, przepraszam za offtopa. I nie chciałam na nikogo naskakiwać, to jedynie moje luźne spostrzeżenia.

Zgadzam się. Wydaje mnie się to bardzo dziwne i nie wyobrażam sobie podobnej sytuacji. Z byłym TŻtem (piłkarzem) też chodziliśmy regularnie na mecze. Po naszym rozstaniu ja już prawie przestałam interesowac się piłką (obecny TŻ ma gdzieś piłkę nożną) a mój były z nową dziewczyną stale chodzą na mecze i nawet gdybym nadal była wielkim kibicem i spotykała ich na stadionie to raczej nie wzbudzałoby to we mnie większych emocji. Nie mieści mi się w głowie sytuacja w której ja miałabym dzwonic do byłego TŻta i prosic by nie zabierał z sobą swojej ukochanej ponieważ wybieram się na mecz i nie życzę sobie widziec Was tam razem. Wydaje mi się że nie na miejscu jest prosic o takie rzeczy.
Przepraszam to nie na temat ale musiałam to wtrącic
__________________
Od 1.06.2010 zero prostownicy!

1.Włosomaniaczka-dbam i zapuszczam!
45-46-47-48-49-50-51-52-53-54-55-56-57-58-59-60 -61-62-63-64-65cm
2.Dbam o cerę!
3.Odchudzanie!
58-57-56-55-54
4.Dbam o ciało!

Edytowane przez Sailor Brzoskwi
Czas edycji: 2010-05-31 o 14:05
Sailor Brzoskwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-31, 14:53   #102
xpatusx
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 161
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Nienawidziłam byłej (teraz już) exa za to, że jak pojechałam z rodziną na weekend majowy próbowała mi go odebrać, mimo że to ona z nim zerwała. Potem przez rok miałam obsesję na jej punkcie, mimo że nie utrzymywał z nią żadnego kontaktu.
xpatusx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 14:59   #103
feline2
Zadomowienie
 
Avatar feline2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 140
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Sailor Brzoskwi Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Wydaje mnie się to bardzo dziwne i nie wyobrażam sobie podobnej sytuacji. Z byłym TŻtem (piłkarzem) też chodziliśmy regularnie na mecze. Po naszym rozstaniu ja już prawie przestałam interesowac się piłką (obecny TŻ ma gdzieś piłkę nożną) a mój były z nową dziewczyną stale chodzą na mecze i nawet gdybym nadal była wielkim kibicem i spotykała ich na stadionie to raczej nie wzbudzałoby to we mnie większych emocji. Nie mieści mi się w głowie sytuacja w której ja miałabym dzwonic do byłego TŻta i prosic by nie zabierał z sobą swojej ukochanej ponieważ wybieram się na mecz i nie życzę sobie widziec Was tam razem. Wydaje mi się że nie na miejscu jest prosic o takie rzeczy.
Przepraszam to nie na temat ale musiałam to wtrącic
Dokładnie
Nie wyobrażam sobie jak czuje się ta biedna dziewczyna.... Nigdy nie chciałabym byc w jej skórze...
__________________
SB: 64-58-57-56-55-54-53-52-51-50
feline2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 15:08   #104
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Sailor Brzoskwi Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Wydaje mnie się to bardzo dziwne i nie wyobrażam sobie podobnej sytuacji. Z byłym TŻtem (piłkarzem) też chodziliśmy regularnie na mecze. Po naszym rozstaniu ja już prawie przestałam interesowac się piłką (obecny TŻ ma gdzieś piłkę nożną) a mój były z nową dziewczyną stale chodzą na mecze i nawet gdybym nadal była wielkim kibicem i spotykała ich na stadionie to raczej nie wzbudzałoby to we mnie większych emocji. Nie mieści mi się w głowie sytuacja w której ja miałabym dzwonic do byłego TŻta i prosic by nie zabierał z sobą swojej ukochanej ponieważ wybieram się na mecz i nie życzę sobie widziec Was tam razem. Wydaje mi się że nie na miejscu jest prosic o takie rzeczy.
Przepraszam to nie na temat ale musiałam to wtrącic
najwyraźniej nigdy się nie interesowałaś piłką dla mnie to pasja i nie chciałabym musieć z tego rezygnować. zresztą nie jest jego ukochana tylko parotygodniową dziewczyną wiec nie dramatyzujmy. nie wiem czemu miałby ranić mnie z jej powodu.zresztą chyba jakoś bardzo nie chciał jej tam zabierać bo nie protestował, lubi tam chodzić z kumplami

Cytat:
Napisane przez feline2 Pokaż wiadomość
Dokładnie
Nie wyobrażam sobie jak czuje się ta biedna dziewczyna.... Nigdy nie chciałabym byc w jej skórze...
no ja jej jakoś nie współczuje
proponowałabym jednak zakończyć ten off top który powstał na podstawie moich wpisów kompletnie w innym temacie
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów

Edytowane przez irie18*
Czas edycji: 2010-05-31 o 15:12
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 15:15   #105
Fela Von Helvete
Zakorzenienie
 
Avatar Fela Von Helvete
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
najwyraźniej nigdy się nie interesowałaś piłką ona zresztą nie jest jego ukochana tylko parotygodniową dziewczyną nie dramatyzujmy. nie wiem czemu miałby ranić mnie z jej powodu.zreszta chyba jakoś bardzo nie chcial jej tam zabierac bo nie protestował


no ja jej jakoś nie współczuje
proponowałabym jednak zakończyć ten off top który powstał na podstawie moich wpisów kompletnie w innym temacie
Irie wiesz wszystko fajnie, nie chcesz żeby cię ranił itp, ale pomyśl może jak się ma czuć ta dziewczyna (swoją drogą, co z tego, że jest "parotygodniowa"?). Wyobraź sobie, że Twój facet oświadcza Ci, że idzie gdzieś z byłą i Ty absolutnie nie możesz z nim iść, bo on nie chce, żeby jego ex poczuła się zraniona Twoją obecnością - nie wiem jak Ciebie, ale mnie by osobiście szlag trafił na jej miejscu.

Poza tym nie jestem pewna, czy to taki całkiem offtop, skoro temat jest o byłych
__________________
Fela Von Helvete jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 15:24   #106
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Fela Von Helvete Pokaż wiadomość
Irie wiesz wszystko fajnie, nie chcesz żeby cię ranił itp, ale pomyśl może jak się ma czuć ta dziewczyna (swoją drogą, co z tego, że jest "parotygodniowa"?). Wyobraź sobie, że Twój facet oświadcza Ci, że idzie gdzieś z byłą i Ty absolutnie nie możesz z nim iść, bo on nie chce, żeby jego ex poczuła się zraniona Twoją obecnością - nie wiem jak Ciebie, ale mnie by osobiście szlag trafił na jej miejscu.

Poza tym nie jestem pewna, czy to taki całkiem offtop, skoro temat jest o byłych
to nie jest tak, że on tam chodzi ze mną. chodzimy sobie ogólnie większą grupą znajomych. i z tego co wiem on lubi tam chodzić z kumplami i nie ma wcale chyba jakieś wielkiej ochoty jej tam zabierać..
i to z mojej strony nieładne ale naprawdę żywię do dziewczyny duża antypatię i jakoś nie potrafię jej współczuć. ich związkowi tez dobrze nie życzę. ujawnia się moja wredna strona w tej sytuacji. pomimo, ze tak mnie też by szlak trafił na jej miejscu.
ja chyba po prostu uosabiam tą znienawidzoną byłą a inne dziewczyny tą znienawidzoną dla mnie obecna wiec może popełniłam błąd odzywając się w tym wątku. choć tak na dobrą sprawę zdziwiłam się tylko jak można być zazdrosnym o życzenia a cała nagonkę spowodowały moje posty z innego tematu przytoczone przez janine
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 15:47   #107
Sailor Brzoskwi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 191
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
najwyraźniej nigdy się nie interesowałaś piłką dla mnie to pasja i nie chciałabym musieć z tego rezygnować. zresztą nie jest jego ukochana tylko parotygodniową dziewczyną wiec nie dramatyzujmy. nie wiem czemu miałby ranić mnie z jej powodu.zresztą chyba jakoś bardzo nie chciał jej tam zabierać bo nie protestował, lubi tam chodzić z kumplami
Mylisz się, piłka nożna kilka lat temu była moją największą pasją. Były TŻ jest piłkarzem, kilku dobrych znajomych gra w pierwszoligowej drużynie, kupa znajomych pracuje w jednym z krakowskich klubów więc znam ten sport nie tylko z pozycji kibica zasiadającego na trybunach. W jednej kwesti się zgodzę-nie jest to aż tak wielka pasja abym nie mogła znieśc obecności dziewczyny byłego TŻ na tym samym stadionie Widocznie zazdrośc i żal do TŻ i jego nowej ukochanej przewyższają Twoją miłośc do piłki nożnej. Ale racja dajmy już spokój temu offtopowi, nie chcę byś czuła się atakowana
__________________
Od 1.06.2010 zero prostownicy!

1.Włosomaniaczka-dbam i zapuszczam!
45-46-47-48-49-50-51-52-53-54-55-56-57-58-59-60 -61-62-63-64-65cm
2.Dbam o cerę!
3.Odchudzanie!
58-57-56-55-54
4.Dbam o ciało!
Sailor Brzoskwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 16:01   #108
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
to nie jest tak, że on tam chodzi ze mną. chodzimy sobie ogólnie większą grupą znajomych. i z tego co wiem on lubi tam chodzić z kumplami i nie ma wcale chyba jakieś wielkiej ochoty jej tam zabierać..
i to z mojej strony nieładne ale naprawdę żywię do dziewczyny duża antypatię i jakoś nie potrafię jej współczuć. ich związkowi tez dobrze nie życzę. ujawnia się moja wredna strona w tej sytuacji. pomimo, ze tak mnie też by szlak trafił na jej miejscu.
ja chyba po prostu uosabiam tą znienawidzoną byłą a inne dziewczyny tą znienawidzoną dla mnie obecna wiec może popełniłam błąd odzywając się w tym wątku. choć tak na dobrą sprawę zdziwiłam się tylko jak można być zazdrosnym o życzenia a cała nagonkę spowodowały moje posty z innego tematu przytoczone przez janine
Więc nie dziw się, że można nienawidzić byłe dziewczyny, skoro niektóre zachowują się tak jak ty.

Albo wcale nie skończyłaś tego związku (tzn nie dotarło do ciebie,że to koniec) albo masz syndrom psa ogrodnika, co właściwie jest tak samo nieodpowiednie.

Dziewczyna jest ważniejsza od byłej. Jest i zawsze będzie. A była powinna podkulić ogon i zniknąć z życia swojego exa, jeśli nie potrafi pogodzić się z rozstaniem. Co też i tobie radzę.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 16:33   #109
Sailor Brzoskwi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 191
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Dziewczyna jest ważniejsza od byłej. Jest i zawsze będzie. A była powinna podkulić ogon i zniknąć z życia swojego exa, jeśli nie potrafi pogodzić się z rozstaniem. Co też i tobie radzę.

Brawo Święte słowa. Cały czas właśnie to miałam na myśli, autorka chce chyba nadal czuc się najważniejszą osobą w życiu byłego TŻta i nie przyjmuje do wiadomości, że jej miejsce zajęła już inna.
I nic tu nie pomogą komentarze w stylu "żadna to ukochana" "parotygodniowa znajomośc", facet jest z inną i już!
__________________
Od 1.06.2010 zero prostownicy!

1.Włosomaniaczka-dbam i zapuszczam!
45-46-47-48-49-50-51-52-53-54-55-56-57-58-59-60 -61-62-63-64-65cm
2.Dbam o cerę!
3.Odchudzanie!
58-57-56-55-54
4.Dbam o ciało!
Sailor Brzoskwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-31, 16:36   #110
makarona
Rozeznanie
 
Avatar makarona
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 987
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Zastanawiam się, czy ja jestem dziwna? Czy może gdzieś indziej leży powód tej sytuacji? Ale byłam w wielu zwiazkach. W 3 dość poważnych i dłuższych, niż pozostałe. I nigdy nie czułam żalu, antypatii, złości, gniewu albo nienawiści do byłych moich facetów.

Nawet specjalnie ja, ani żaden z moich chłopaków, nie drążyliśmy tych tematów. Wiadomo - co było, a nie jest, nie piszę się w rejestr. I każdy był spokojny. Żadnych powodów do zazdrości, z tego tytułu.

Zaskoczyło mnie jednak, że mój były znalazł sobie dziewczynę, która wieszała na mnie psy. Przeszkadzało mi to, bo potrafiła zwyzywać mnie na ulicy bez powodu. Ja z jej chłopakiem nie utrzymywałam żadnych kontaktów, nie mówiliśmy sobie nawet cześć, nie wspominam o rozmowach. A ona mimo to zachowywała się w sposób śmieszny, odrzucający, wredny momentami.
Z jakiego powodu? Z żadnego. Tylko takiego, że kiedyś byłam w związku z tamtym człowiekiem i nam nie wyszło? Absurd.
__________________
Cytat:
Szanujmy się.



Nasz czas oczekiwania
makarona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 16:41   #111
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Więc nie dziw się, że można nienawidzić byłe dziewczyny, skoro niektóre zachowują się tak jak ty.

Albo wcale nie skończyłaś tego związku (tzn nie dotarło do ciebie,że to koniec) albo masz syndrom psa ogrodnika, co właściwie jest tak samo nieodpowiednie.

Dziewczyna jest ważniejsza od byłej. Jest i zawsze będzie. A była powinna podkulić ogon i zniknąć z życia swojego exa, jeśli nie potrafi pogodzić się z rozstaniem. Co też i tobie radzę.
przykro mi bardzo ale ja podkulać ogona nie zamierza. Mam swoją godność. Spędziłam z byłym 4 lata, ona parę tygodni. znam go lepiej niż ona, mamy wspólne zainteresowania, podobny gust, poczucie humory, wspomnienia. wiem, ze lubi ze mną rozmawiać bo mamy w pewnych sprawach porozumienie, którego z nią nie jest w stanie osiągnąć. Nie widzę powodu dla którego mam znikać z jego życia. zresztą gadałam z byłym i stwierdziliśmy, ze jeśli mamy się przyjaźnić to będę dla niego równie ważna tylko na innej zasadzie. Jako przyjaciółka. Dla mnie to logiczne, bo przyjaciele nigdy nie byli mniej ważni od partnera.
Takie życie-byłe nienawidzą obecnych, obecne byłych. chyba się wiec nie zrozumiemy
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 16:47   #112
MyszkaMini
Raczkowanie
 
Avatar MyszkaMini
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 358
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
przykro mi bardzo ale ja podkulać ogona nie zamierza. Mam swoją godność. Spędziłam z byłym 4 lata, ona parę tygodni. znam go lepiej niż ona, mamy wspólne zainteresowania, podobny gust, poczucie humory, wspomnienia. wiem, ze lubi ze mną rozmawiać bo mamy w pewnych sprawach porozumienie, którego z nią nie jest w stanie osiągnąć. Nie widzę powodu dla którego mam znikać z jego życia. zresztą gadałam z byłym i stwierdziliśmy, ze jeśli mamy się przyjaźnić to będę dla niego równie ważna tylko na innej zasadzie. Jako przyjaciółka. Dla mnie to logiczne, bo przyjaciele nigdy nie byli mniej ważni od partnera.
Takie życie-byłe nienawidzą obecnych, obecne byłych. chyba się wiec nie zrozumiemy
To się nazywa pies ogrodnika i tyle w temacie.
__________________

MyszkaMini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 16:51   #113
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez MyszkaMini Pokaż wiadomość
To się nazywa pies ogrodnika i tyle w temacie.
zgadzam się jestem świadoma, że mam z tym problem
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 16:53   #114
MyszkaMini
Raczkowanie
 
Avatar MyszkaMini
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 358
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
zgadzam się jestem świadoma, że mam z tym problem
No to nie rozumiem czemu nie chcesz 'walczyć' ze sobą tylko twardo bronisz swoich racji.
__________________

MyszkaMini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 17:01   #115
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

chcą walczyć ze sobą bo chcą żeby mnie to przestało męczyć. Chciałabym zwalczyć zazdrość, poczucie, ze jakaś dz*** smie być z moim facetem bo to działa na mnie destrukcyjnie i nie jest dobre.
Ale to nie znaczy, że uważam, że była powinna podkulić ogon i przestać być ważna dla eksa ( jeśli chcą się przyjaźnić bo jak zrywają kontakt to problem z głowy) bo pojawia się nowa . Nie uważam, że powinnam zniknąć z jego życia, czy postawić się na ,,gorszej" pozycji bo bo jej moja obecność to może nie pasować. Mam takie samo prawo jak ona żeby być ważna osobą. W roli przyjaciółki.
spójrzcie na to od drugiej strony: byłyście z kimś kilka lat, rozstałyście się bo miłość się wypaliła, coś się skomplikowało. Ale dalej uważacie byłego partnera za wartościową osobę, jest wam bliski. Fajnie byście się poczuły jakbyście nie mogły z byłym pogadać, spotkać się bo pojawiła się jakaś nowa dziewczyna?
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 17:12   #116
Sailor Brzoskwi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 191
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
przykro mi bardzo ale ja podkulać ogona nie zamierza. Mam swoją godność. Spędziłam z byłym 4 lata, ona parę tygodni. znam go lepiej niż ona, mamy wspólne zainteresowania, podobny gust, poczucie humory, wspomnienia. wiem, ze lubi ze mną rozmawiać bo mamy w pewnych sprawach porozumienie, którego z nią nie jest w stanie osiągnąć. Nie widzę powodu dla którego mam znikać z jego życia. zresztą gadałam z byłym i stwierdziliśmy, ze jeśli mamy się przyjaźnić to będę dla niego równie ważna tylko na innej zasadzie. Jako przyjaciółka. Dla mnie to logiczne, bo przyjaciele nigdy nie byli mniej ważni od partnera.
Takie życie-byłe nienawidzą obecnych, obecne byłych. chyba się wiec nie zrozumiemy
Przepraszam ale to co piszesz to jakiś totalny absurd! Czytając Twoje posty mam wrażenie, że rościsz sobie jakieś "prawo" do swojego byłego TŻta a co najgorsze uważasz, że posiadasz jakieś większe prawo do TŻta niż jego obecna dziewczyna ale niby z jakiego powodu? Ponieważ spędziłaś z nim 4 lata? Ponieważ łączy Was wiele i macie nieskończenie wiele tematów do rozmowy? Tylko tak się składa, że jesteś jego byłą dziewczyną a nie obecną i powinnaś znac swoje miejsce! Ja z pierwszym exem spędziłam 5 lat, to był dla nas pierwszy związek zapoczątkowany już w liceum, do tej pory łączy nas praca, wspólni znajomi. Z kolejnym exem spędziłam 2 lata i wydaje mi się, że łaczy nas jeszcze więcej. Uwierz, że nigdy nie przyszłyby mi do głowy takie pomysły jak Twoje , co więcej gdyby moja przyjaciółka zaczęla wykazywac zachowania podobne do Twoich natychmiast zaleciłabym jej sesje u terapeuty

P.S. Dobrze, że chociaż zdajesz sobie doskonale sprawę z tego, że Twoje zachowanie jest delikatnie mówiąc nieodpowiednie. Faktycznie musisz zacząc pracowac nad sobą bo wydaje mi się, że takim zachowaniem możesz sprawic, że sam eks TŻ będzie miał Ciebie dośc.
__________________
Od 1.06.2010 zero prostownicy!

1.Włosomaniaczka-dbam i zapuszczam!
45-46-47-48-49-50-51-52-53-54-55-56-57-58-59-60 -61-62-63-64-65cm
2.Dbam o cerę!
3.Odchudzanie!
58-57-56-55-54
4.Dbam o ciało!

Edytowane przez Sailor Brzoskwi
Czas edycji: 2010-05-31 o 17:20
Sailor Brzoskwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 17:16   #117
MyszkaMini
Raczkowanie
 
Avatar MyszkaMini
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 358
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
chcą walczyć ze sobą bo chcą żeby mnie to przestało męczyć. Chciałabym zwalczyć zazdrość, poczucie, ze jakaś dz*** smie być z moim facetem bo to działa na mnie destrukcyjnie i nie jest dobre.
Ale to nie znaczy, że uważam, że była powinna podkulić ogon i przestać być ważna dla eksa ( jeśli chcą się przyjaźnić bo jak zrywają kontakt to problem z głowy) bo pojawia się nowa . Nie uważam, że powinnam zniknąć z jego życia, czy postawić się na ,,gorszej" pozycji bo bo jej moja obecność to może nie pasować. Mam takie samo prawo jak ona żeby być ważna osobą. W roli przyjaciółki.
spójrzcie na to od drugiej strony: byłyście z kimś kilka lat, rozstałyście się bo miłość się wypaliła, coś się skomplikowało. Ale dalej uważacie byłego partnera za wartościową osobę, jest wam bliski. Fajnie byście się poczuły jakbyście nie mogły z byłym pogadać, spotkać się bo pojawiła się jakaś nowa dziewczyna?
Wiesz, wartościowy człowiek, nadajecie na tych samych falach - ok, fajnie, ale czy nie jest cenniejszy spokój wewnętrzny?
'Zejście na drugi plan' pomogło by Ci samej, a tak przy okazji obecnej dziewczynie Twojego ex'a.
Nie wiem jak długo już nie jesteście razem, ale widzę, przynajmniej w moim środowisku, że jeżeli ludzie się rozstają to muszą jakiś czas od siebie odpocząć, dać sobie spokój.
__________________

MyszkaMini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 17:21   #118
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
przykro mi bardzo ale ja podkulać ogona nie zamierza. Mam swoją godność. Spędziłam z byłym 4 lata, ona parę tygodni. znam go lepiej niż ona, mamy wspólne zainteresowania, podobny gust, poczucie humory, wspomnienia. wiem, ze lubi ze mną rozmawiać bo mamy w pewnych sprawach porozumienie, którego z nią nie jest w stanie osiągnąć. Nie widzę powodu dla którego mam znikać z jego życia. zresztą gadałam z byłym i stwierdziliśmy, ze jeśli mamy się przyjaźnić to będę dla niego równie ważna tylko na innej zasadzie. Jako przyjaciółka. Dla mnie to logiczne, bo przyjaciele nigdy nie byli mniej ważni od partnera.
Takie życie-byłe nienawidzą obecnych, obecne byłych. chyba się wiec nie zrozumiemy
Mylisz się, kochana.

Rozsądne obecne nienawidzą lub po prostu nie lubią tych byłych, które wciąż usiłują bruździć w ich związku. A nie wszystkich jak leci (chyba że są zazdrosnymi panikarami, ale ja tutaj mówię o normalnych osobach).

A w zyciu faceta może być tylko jedna najważniejsza kobieta - jest to jego życiowa partnerka. W pewnym momencie zycia nawet jego matka powinna być mniej ważna (to są drastyczne momenty, jak np. w wątku Asi Wisienki - kiedy mama TŻ wiesza psy na jego zonie, TŻ winien obrać stronę żony, nie mamusi).
Tak samo z przyjaciółką - nigdy nie będzie ważniejsza lub równie ważna co dziewczyna, bo to nie z przyjaciółką spędzi się resztę życia, a z dziewczyną/narzeczoną/żoną.

Skoro zdajesz sobie sprawę z tego, że masz problem, to może warto nad sobą popracować?

Co do godności - gdybyś ją miała, wiedziałabyś, kiedy usunąć się w cień i zachować twarz.
Obecnym zachowaniem, sposobem myślenia i podejściem nie okazujesz godności.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 17:30   #119
Sailor Brzoskwi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 191
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Mylisz się, kochana.

Rozsądne obecne nienawidzą lub po prostu nie lubią tych byłych, które wciąż usiłują bruździć w ich związku. A nie wszystkich jak leci (chyba że są zazdrosnymi panikarami, ale ja tutaj mówię o normalnych osobach).

A w zyciu faceta może być tylko jedna najważniejsza kobieta - jest to jego życiowa partnerka. W pewnym momencie zycia nawet jego matka powinna być mniej ważna (to są drastyczne momenty, jak np. w wątku Asi Wisienki - kiedy mama TŻ wiesza psy na jego zonie, TŻ winien obrać stronę żony, nie mamusi).
Tak samo z przyjaciółką - nigdy nie będzie ważniejsza lub równie ważna co dziewczyna, bo to nie z przyjaciółką spędzi się resztę życia, a z dziewczyną/narzeczoną/żoną.

Skoro zdajesz sobie sprawę z tego, że masz problem, to może warto nad sobą popracować?

Co do godności - gdybyś ją miała, wiedziałabyś, kiedy usunąć się w cień i zachować twarz.
Obecnym zachowaniem, sposobem myślenia i podejściem nie okazujesz godności.
Aivilo nie ma wyjścia, kolejny raz muszę się zgodzic z Twoimi słusznymi słowami. Nie chcę słodzic ale mniemam, że bardzo mądra osobka z Ciebie
__________________
Od 1.06.2010 zero prostownicy!

1.Włosomaniaczka-dbam i zapuszczam!
45-46-47-48-49-50-51-52-53-54-55-56-57-58-59-60 -61-62-63-64-65cm
2.Dbam o cerę!
3.Odchudzanie!
58-57-56-55-54
4.Dbam o ciało!
Sailor Brzoskwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-31, 17:52   #120
feline2
Zadomowienie
 
Avatar feline2
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 140
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
przykro mi bardzo ale ja podkulać ogona nie zamierza. Mam swoją godność. Spędziłam z byłym 4 lata, ona parę tygodni. znam go lepiej niż ona, mamy wspólne zainteresowania, podobny gust, poczucie humory, wspomnienia.
No i co z tego? Ty z nim już NIE (!!!) jestes. I nawet gdybys spędziła z nim 10 lat- nie daje Ci to żadnych większych praw od obecnej dziewczyny... On się przez to nie stał Twoją własnością i ma prawo układać sobie życie tak jak on tego chce.
Swoją drogą- ja uważam, że nie istnieje przyjaźń po związku, ale to tylko moje subiektywne zdanie...
Aivilo świetnie to ujęłaś
__________________
SB: 64-58-57-56-55-54-53-52-51-50

Edytowane przez feline2
Czas edycji: 2010-05-31 o 17:55
feline2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:25.