"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[insomnia_00]

Napisane przez vilya

Dziewczyny które mają "problemową grupę krwi", nie chcę was straszyć, ale na prawdę zwróćcie uwagę lekarzom na to, że może wystąpić u was problem. Powinniście być pod zaostrzoną opieką. Są obecnie środki medyczne które mogą im zapobiec lub walczyć z nimi. Nie ważne czy jesteście w pierwszej czy kolejnej ciąży. W pierwszej ciąży ryzyko jest mniejsze ale również istnieje. Zdarzają się przypadki, ze już w pierwszej ciąży konflikt się uaktywnia. Są badania, które powinien wam zlecać lekarz, żeby sprawdzić co jest grane. Środki uodparniające są podawane już w ciąży, co prawda w późniejszym okresie ale są.
Moja mama miała konflikt serologiczny i niestety pierwsze dziecko urodziło się martwe, było wykształcone, duże i mama czuła jeszce jego ruchy w końcówce ciąży. Lekarze orzekli że to przez konflikt serologiczny. Personel medyczny, również burzył się w nocy i nie chciał przyjść bo wolał spać i nawet ukarano z tego powodu położną, po skardze. Z tym, że w kolejnej ciąży gdy mama powiedziała lekarzowi o swoim pierwszym dziecku powiedział do niej że kto jej powiedział, że to przez konflikt. Dlatego nie wiemy i pewnie nigdy sie nie dowiemy czy brat zmarł rzeczywiście z powodu konfliktu czy tez winy położnej. Mama wini do tej pory położną. To były lata 70 i nie było jeszcze środków które mamy dzisiaj.
Jeżeli chodzi o współczesności, to spotkałam się w komentarzach do artykułów na ten temat, w których kobiety wspominały, że przy p[pierwszym dziecku konflikt się ujawnił, choć lekarze twierdzili na początku, że to niemożliwe. Ja nie chcę was straszyć, tylko zwrócić wam uwagę, żebyście uważały bo obecnie są środki medyczne które pomagają i dzięki którym można mieć nawet kilkoro zdrowych dzieci.

Ja już wiem, że u mnie będzie nie ciekawie ze zgodnością...
Ja mam 0Rh-, a mój tz ma 0Rh+...
Gdzieś już zdążyłam wygrzebać na necie, że to tworzy konflikt...

[kma1982]

Napisane przez stalowamagnolia

ja używam właśnie tylko enzymatycznych, bo inne bardzo podrażniały mi skórę. z ziaji jest ok, ale lepszy (przynajmniej dla mnie) jest z lirene

ja mam z Erisa - też dobry

Napisane przez Aliszcze

USG trwa pół godziny (ja musiałam przerwać i iść na spacer i po coś słodkiego, ale tak to usg pół godziny) i lekarz dokładnie pokazywal nam nóżki, rączki, główkę, serduszko, nawet ciemną plamkę w brzuszku małego pokazał i powiedział, że to juz żołądek i cały czas mówił, że w normie są poszczególne parametry, także uspokajałam sie w trakcie usg

już się nie mogę doczekac takie dokładnego USG

My z Tżtem byliśmy w week u moich rodziców z nowiną mama, jak tylko weszłam wiedziała, że jestem w ciąży - podobno na twarzy się zaokrągliłam czy cuś...

[gabriellao0]

u nas nikt się nie domyślił
ale myśmy szybko wyśpiewali wszystkim

wczoraj byliśmy na festynie i była super pogoda i masa dzieci i fajnie było

[dewi]

My wczoraj byliśmy u siostry Tż i już w drzwiach mnie zmierzyła...i od razu wiedziałam że się domyśliła. Przez mój wielki brzuchol już wiadać... Mam znowu wzdęcia takie straszne i brzuchol taki twardy... bo przecież to jeszcze nie ciążowy. A że jestem szczupła to wywaliło go do przodu od razu

Jutro jedziemy do teściowej powiedzieć... jutro ma urodziny... impreska jest zapalnowana na sobotę. Ale ja nie chciałam tak mówić przy wszystkich... bo maja bardzo duża rodzinkę. Dlatego wymyśliłam że pojedziemy dokładnie w dniu urodziny Ciekawa jestem jak zareaguje...ojejejjj

[gabriellao0]

ja wiem czy nie ciążowy
popatrz na mój

[dewi]

to ja mam podobny...ale tylko wieczorami... dlatego pomyślałam że nie ciązowy. Bo byłby cały czas taki sam... ale już sama nie wiem... Rano jestem prawie płaska za to popołudniu wzdyma mnie na maksa. Myślę że to trochę sprawa drugiej ciąży którą wcześniej widać... bo brzuch już rozciągnięty...

teraz popatrzyłam że jesteś w 11 tyg a ja dopiero w 9

[e_rosa]

Ale nastukałyście, aż nie mam czasu tego przeczytać, ja mam dziś wizytę, jakoś się denerwuję czy wszystko będzie ok, ale trzeba być dobrej myśli, pewno też mnie czeka takie szczegółowe usg, bo to 12 tydzień a kolejna wizyta za miesiąc. Eh chyba zaciągne tż do gabinetu niech sobie też zobaczy jak dzidziorek wygląda. Tż powiedziała że jakoś nie ma ochoty teraz na przytulanki bo się boi żeby coś się dzidzi nie stało no i jak mu wytłumaczyć że jak nie ma przeciwskazań to się nic nie stanie?

A co do brzuszka to ja też zauważyłam że wieczorom mam taki nadęty, a rano się gubi, tż nawet wczoraj wieczór mówił "łoo ale ci brzusior urósł", a dziś to mam taki normalny, ale tylko do śniadania , ale w sobotę musiałam jechać na zakupy, bo już zostały mi jedne spodnie w których się mogę zapiąć ale w sumie u mnie to chyba nie jest dziwne bo ja chudzinka jestem to będzie mi pewno nieźle wywalać brzuszek.

Pozrdowionka i miełgo dnia

[Myszeczka86]

DEWI Ja mam to samo co Ty. Rano jestem normalnych rozmiarów a wieczorem brzuch duży. Zaczełąm brac espumisan na wzdęcia i powiem szczerze że mi pomaga czuje sie lekka a nie taka ociężałą i nadęta.

Ja od wczoraj mam śluz koloru cappucino i miałam 2 skrzepy z krwią i dodzwoniąłm sie do Mojego ginka i mam jechać na badanie USG bo tak nie może być. Bardzo sie boje , ale jestem dobrej myśli. Mam w szpitalu być na 13stą.

[Aliszcze]

Napisane przez Myszeczka86

DEWI Ja mam to samo co Ty. Rano jestem normalnych rozmiarów a wieczorem brzuch duży. Zaczełąm brac espumisan na wzdęcia i powiem szczerze że mi pomaga czuje sie lekka a nie taka ociężałą i nadęta.

Ja od wczoraj mam śluz koloru cappucino i miałam 2 skrzepy z krwią i dodzwoniąłm sie do Mojego ginka i mam jechać na badanie USG bo tak nie może być. Bardzo sie boje , ale jestem dobrej myśli. Mam w szpitalu być na 13stą.

daj potem znać co i jak, na pewno bedzie dobrze

[e_rosa]

Napisane przez Timii

drogie dziewczyny,

ja Was niestety opuszczam, serduszko juz nie bije
zycze wszystkim przyszlym mamom samych radosnych chwil

dopiero teraz zauważyłm ten post, Timii trzymaj się, przykro mi bardzo

[kma1982]

Myszeczka, ja mam tak samo od wczoraj tylko bez skrzepów i strasznie się denerwuję, w dodatku mój gin w week ma ślub i jest na urlopie, chyba pojade po pracy do szpitala, niech mnie zbadają...a bierzesz progesteron?? ja od zeszłego tyg.
Strasznie się martwię...

[Madzia:))]

cześć Dziewczyny
Jeśli pozwolicie to i ja dołączę
termin mam na 12 lutego wiec to dopiero 7 tydzień sie zaczyna.
Ogólnie czuje się dobrze, ale bardzo czasem mnie brzuszek boli. Wizytę już zaliczyłam, i wszystko jets w porządku tylko więzadła sie naciągają.

W domku mam już jednego malucha , Mateuszek ma już 3 lata, i nareszcie moje życie zaczęło być luźniejsze i spokojniejsze a tu taka niespodzianka...
Dzidziuś planowany, ale jeszcze nie teraz

brzuszek tez mam juz raczej znaczny, podobnie jak Wy wieczorem, aż z niecierpliwością czekam na 7 lipca na USG, żeby sprawdzic, że mam tylko jednego lokatora

Czasem Was podczytuje, ale nie wiem jak będzie z pisaniem, gdyż praca, dziecko i dom zajmują mi bardzo dużo czasu

Pozdrawiam wszystkie zimowe ciężaróweczki

[Supernovaja]

Napisane przez Madzia:))

cześć Dziewczyny
Jeśli pozwolicie to i ja dołączę
termin mam na 12 lutego wiec to dopiero 7 tydzień sie zaczyna.
Ogólnie czuje się dobrze, ale bardzo czasem mnie brzuszek boli. Wizytę już zaliczyłam, i wszystko jets w porządku tylko więzadła sie naciągają.

W domku mam już jednego malucha , Mateuszek ma już 3 lata, i nareszcie moje życie zaczęło być luźniejsze i spokojniejsze a tu taka niespodzianka...
Dzidziuś planowany, ale jeszcze nie teraz

brzuszek tez mam juz raczej znaczny, podobnie jak Wy wieczorem, aż z niecierpliwością czekam na 7 lipca na USG, żeby sprawdzic, że mam tylko jednego lokatora

witamy witamy u mnie w domku też już jeden maluch, 4-letni prawie będzie wesoło

ja na 14stą mam pierwszą wizytę u ginekologa, nie mogę się opędzić od myśli, jeszcze TZ mi wczoraj podniosł ciśnienie zwariować można

ale ale pełne uśmiechu i optymizmu moje kochane ciężaróweczki...do przodu

[kma1982]

Dodzwoniłam się do swojego gina, powiedział, że nie mam się martwić, bo w zeszłym tyg. było wszystko ok, to pewnie tak jest i że to pewnie przez reakcję na dużą dawkę Luteiny lub podrażnienie szyjki macicy przez tabletki...mam odpoczywac i iść na zwolnienie, dzisiaj mam po L4 podjechac...

[make_up_istka]

Myszeczko86 będzie dobrze daj znać co i jak.

Mnie od dwóch dni tak żołądek boli, że masakra...! Już nie wiem co robić. Rano OK, zjem lekkie śniadanie i OK, ale obiad to zabójstwo. Podejrzewam, że to przez to że mama TŻ gotuje bardzo tłusto na olbrzymiej ilości margaryny, a ja zawsze wszystko na oleju roślinnym jadłam i teraz staje mi to na żołądku... Na owoce też mam ochotę na maksa, ale za ciężkie na mój żołądek na chwilę obecną... co robić? (biorę już i espumisan i rennie i piję gorącą herbatę i nic...)

[Aliszcze]

Napisane przez make_up_istka

Myszeczko86 będzie dobrze daj znać co i jak.

Mnie od dwóch dni tak żołądek boli, że masakra...! Już nie wiem co robić. Rano OK, zjem lekkie śniadanie i OK, ale obiad to zabójstwo. Podejrzewam, że to przez to że mama TŻ gotuje bardzo tłusto na olbrzymiej ilości margaryny, a ja zawsze wszystko na oleju roślinnym jadłam i teraz staje mi to na żołądku... Na owoce też mam ochotę na maksa, ale za ciężkie na mój żołądek na chwilę obecną... co robić? (biorę już i espumisan i rennie i piję gorącą herbatę i nic...)

jeść lekkostrawne rzeczy, nic innego nie przychodzi mi do głowy. Ja na początku ciaży nie mogłam jeść obiadów, zamiast tego jadłam kaszki dla dzieci, tylko to przechodziło mi przez gardło w porze obiadowej

[make_up_istka]

Napisane przez Aliszcze

jeść lekkostrawne rzeczy, nic innego nie przychodzi mi do głowy. Ja na początku ciaży nie mogłam jeść obiadów, zamiast tego jadłam kaszki dla dzieci, tylko to przechodziło mi przez gardło w porze obiadowej

Hm, z tymi kaszkami niezły pomysł Dziękuję, spróbuję na pewno!

[Myszeczka86]

Dziewczyny opuszczam WAS.

Tętno już nie bije

[vilya]

bardzo mi przykro :-(

[mila24]

Napisane przez Myszeczka86

Dziewczyny opuszczam WAS.

Tętno już nie bije

Bardzo mi przykro... trzymaj sie cieplutko!

[make_up_istka]

Napisane przez Myszeczka86

Dziewczyny opuszczam WAS.

Tętno już nie bije

Tak mi przykro...

[dewi]

Napisane przez Madzia:))

cześć Dziewczyny
Jeśli pozwolicie to i ja dołączę
termin mam na 12 lutego wiec to dopiero 7 tydzień sie zaczyna.
Ogólnie czuje się dobrze, ale bardzo czasem mnie brzuszek boli. Wizytę już zaliczyłam, i wszystko jets w porządku tylko więzadła sie naciągają.

W domku mam już jednego malucha , Mateuszek ma już 3 lata, i nareszcie moje życie zaczęło być luźniejsze i spokojniejsze a tu taka niespodzianka...
Dzidziuś planowany, ale jeszcze nie teraz

brzuszek tez mam juz raczej znaczny, podobnie jak Wy wieczorem, aż z niecierpliwością czekam na 7 lipca na USG, żeby sprawdzic, że mam tylko jednego lokatora

Czasem Was podczytuje, ale nie wiem jak będzie z pisaniem, gdyż praca, dziecko i dom zajmują mi bardzo dużo czasu

Pozdrawiam wszystkie zimowe ciężaróweczki

pozdrawiam i witam

Napisane przez Supernovaja

witamy witamy u mnie w domku też już jeden maluch, 4-letni prawie będzie wesoło

ja na 14stą mam pierwszą wizytę u ginekologa, nie mogę się opędzić od myśli, jeszcze TZ mi wczoraj podniosł ciśnienie zwariować można

ale ale pełne uśmiechu i optymizmu moje kochane ciężaróweczki...do przodu

daj znać jak po wizycie...

Napisane przez Myszeczka86

Dziewczyny opuszczam WAS.

Tętno już nie bije

strasznie mi przykro

[Aliszcze]

Napisane przez Myszeczka86

Dziewczyny opuszczam WAS.

Tętno już nie bije

Myszka tak strasznie mi przykro. Serce mi się kraję, że tyle aniołków na naszym wątku Ale zobaczysz, zaświeci słonko dla Ciebie. Ja to samo przeżywałam w tym roku w weekend walentynkowy, a teraz dostałam kolejną szansę.

[e_rosa]

Napisane przez Myszeczka86

Dziewczyny opuszczam WAS.

Tętno już nie bije

Bardzo mi przykro, nie wiem co więcej mogę powiedzieć

[sylfiaaa]

czesc kochane.
Ja chyba dziś skoczę do gina bo już bym chciała wiedzieć czy wszystko ok z moim bejbikiem , zaczął się6 tydz więc na pewno będzie juz widać maleństwo

Napisane przez Myszeczka86

Dziewczyny opuszczam WAS.

Tętno już nie bije

o mamusiu czemu tak wielu dziewczynom się to zdarza
Przykro mi................ wiem co czujesz, przekonalam się na wlasnej skórze we wrześniu . Trzymaj się mocno !!

[mallinka]

Myszeczko sciskam mocno! trzymaj się bardzo mi przykro

Witam nowe Mamy
ja od kilku dni mam straszne wahania nastroju, a pogoda nie pomaga...
brzuch już widać - koleżanki tak mówią, co nie bardzo mnie cieszy...
dostałam wczoraj od siostry trochę rzeczy-3kocyki-trochę zużyte ale na trawkę myślę że będą ok termometr elektroniczny, książeczkę dla dzieci i przesłodkie buciki-żyrafki nie mogę się doczekać kiedy poznam płeć-chciałabym już zacząć powoli zakupy ubrankowe

[SzAnGaLa]

myszeczka przykro nam wszystkim, nie wiem co napisać... dużo spokoju w sercu na najbliższe dni...

uff a mnie dopadł dziś okropny ból głowy, więc leżakuję z lapkiem, mały bobik biega po ogródku z babcią, więc trochę spokoju mam
naszła mnie ochota na arbuza, więc męża wysłałam na zakupy
wczoraj byliśmy na imprezie rodzinnej w plenerze, pfff nalataliśmy się za Tymkiem co niemiara hihi i jeżdziłam na segway'u super sprawa poza tym wszyscy dookoła pili piwko, tańczyli, wygłupiali się, a ja nogą do rytmu ino stukałam :P i popijałam wodę.

już nie mogę się doczekać do 1 lipca, do podejrzenia Maleństwa, posłuchania serduszka.

a własnie myślelismy z mężem nad imionami i mamy już pare typów:
- dla dziewczynki- Zoja,Nadia, Pola, Zuzanna, Nelly, Noemi, Abigayle na ta chwilę podoba mi się Zuzanna Katarzyna (drugie po mamie będzie )
- dla chłopca - Maksymilian ( Maks) , Aleksander (Aleks) , Antoni, Julian (Julek), Alan, Nataniel, Olaf na tą chwilę dla chłopca Nataniel Łukasz (drugie po tacie )
ooo arbuzik przyszedł mniam mniam miłego popołudnia.

[make_up_istka]

Napisane przez SzAnGaLa

- dla chłopca - Maksymilian ( Maks) , Aleksander (Aleks) , Antoni, Julian (Julek), Alan, Nataniel, Olaf na tą chwilę dla chłopca Nataniel Łukasz (drugie po tacie )
ooo arbuzik przyszedł mniam mniam miłego popołudnia.

No to może w wątku przybędzie dwóch Natanielów, bo my też chłopca chcemy na pewno dokładnie tak nazwać

Ja właśnie po arbuzie i czeka na mnie kolejna ćwiartka

Też już się nie mogę doczekać kompletowania wyprawki dla maluszka. Póki co, jeszcze się boję, więc nic nie kupuję, ale w wakacje jedziemy do rodziny odebrać kołyskę (prawdziwa, drewniana, bujana - góra się buja, a dół na kółeczkach), która jest w naszej rodzinie od jakichś 40 lat i każde dziecko już ją miało (tylko starcza do 4., góra 5. miesiąca, bo malutka), tylko była odnowiona No i po kuzynkach będę mieć turystyczne łóżeczko, krzesełko, nosidełko i ubranka

Dziś mój TŻ (jest fotografem) zrobi mi mini-sesyjkę, żeby pokazać mój maleńki na razie brzuszek - chcemy co miesiąc robić dokładnie takie samo zdjęcie z odsłoniętym brzuszkiem, żeby skompletować sobie aż do dziewiątego miesiąca i mieć taką małą galeryjkę

[oliwiakp]

Cześć dziewczyny
Gdzieś ok trzech tygodni temu dowiedzialam się że będę mamą. Radość była przeogromna choć w to nie wierzylam aż do pierwszego usg, wtedy zobaczyłam mała dzidzie i usłyszałam poraz pierwszy bicie serduszka. To było cudowne.
Jestem w ósmym tygodniu ciąży choć mam wyznaczone dwa terminy porodu wg rozmiaru płodu poród mam na 7 lutego a wg cyklu na 29 stycznia

zaznaczam że to moja pierwsza ciąża

[gabriellao0]

ja dam swojemu dziecku jedno imię
tak jak Kai i to krótkie
mnie nazwali Gabriela Krystyna- dłużej się nie dało!
swoją drogą powiem Wam, że podoba mi się imię Krycha
ale ponieważ tak ma na imię moja mama to odpada


Wy też chodzicie takie wściekłe i tak "warczycie na wszystkich"?
Mam sama siebie już dość!
Ja chcę pierwszej ciąży nic mi nie było, gdyby nie rosnący brzuś w ogóle bym o ciąży nie wiedziała. A teraz... wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrr



MYSZKA

przeżyj to jakoś
i z całego serca życzę aby się udało za jakiś czas