kto zaczyna razem ze mną ? ;-) 17.05.2006

[psheniczka]

Ja niestety nie mam fotek przed...
Coca_cola ja tez mysle ze to spokojnie wystarczy.
A a propos biegania dziś w końcu poszłam biegać... 36min... jutro mam nadzieje będzie 40. Wogóle jestem z wczorajszego dnia zadowolona Byłam na rowerze 1,5h + z 1,5h ćwiczyłam nie zjadłam nic słodkiego Więc było dobrze. Dziś musi być lepiej

To tyle dobrego... a teraz powiem Wam.. ze troszke się załamałam. Eh... moje uda są straszne... Dość szcupła góra i od bioder masakra... strasznie to wygląda... Ale to mnie tylko mobilizuje do działania.. Bo mam dośc przejmowania się ciągle tym, że czegoś nie mogę ubrać bo źle wyglądam...

Ale oprócz tego jestem w pozytywnym nastroju. A jak u Was?

[niunia-sfd]

JA ROWNIEZ JESTEM W POZYTYWNYM NASROJU... zalozylam sobie dzis dzienniczek fitnes... wzielam gruby zeszyt okladke okleilam wtsportowanymi kobietami i kazda kartkA TO BEDZIE 1 DZIEN ... BEDE w nim wpisywac moje jedzenie i cwiczenia...




inna motywacja jak schudne kupie sobie taka piekna sukienke na wesele... bo ide w sierpniu i chce pieknie wygladac...

http://www.partywear.pl/suk-elegant.htm

[podziomka]

Tez mam taki dzienniczek .Wierze ,ze bedzie dobrze z moja waga. Wczoraj pieklam babeczki i nawet nie ugryzlam .

[Ivon.a]

O dzienniczek dobry pomysł
Dziś też u mnie pozytywny nastrój, mam nadzieję że u Was też
Co do sukienki też sobię kupię, ale letnią Kolejna motywacja do pakietu z chęcią wyjazdu nad morze i kupnem stroju kąpielowego

[psheniczka]

Fajnie, że w końcu wszystkie jesteśmy w pozytywnych nastrojach i zmobilizowane do dzialania
No a mnie motywacją są letnie ubrania... a najbardziej strój kąpielowy... no i to żeby mój TŻ gdy mnie zobaczy po 3 miesiącach zrobił takie oczy gdy mnie zobaczy. Wogóle dużo jest rzeczy które mnie motywują:P

[windykatorka]

Ja nie jestem

Nie nadaję sie chyba.
A wakacje nad morzem->o matko,jak ja będe wyglądać

[Oleńka =)]

Ja mam już dość poprostu... Dziśna obiadek miałam takie smażone ćwiartki ziemniaków...pyszne, ale wiem ze cholernie niesprzyjające przy diecie. Poszlabym pobiegac...nie mogę, mam kontuzję . Mam wrazenie ze to nie ma sensu, bo nie potrafie sie zmobilizoac calkowicie, tak jak bylo na poczatu. Teraz wyjezdzam na tydzien w gory, tam znowu bedzie niejedna okazja zeby zgrzeszyc. I co ja mam zrobic

[Oleńka =)]

Przepraszam, ze narzekam, ale czasem ma sie poprostu dosc...

[Joasiaa]

Jakoś się mobilizuje ale nie mam spektakularnych efektów Miałam dzisiaj małą sesje zdjęciową z moją córcią i jak sobie porównałam moje zdjęcia sprzed ciąży i teraźniejsze to się załamałam. Teraz mam mobilizacje!!! Wróce do dawnej formy i już!!! Stane na głowie a to zrobię. Może do 1 lipca to nie bedzie dokładnie to ale będe się bardzo starać.

[Ivon.a]

Napisane przez Oleńka =)

Przepraszam, ze narzekam, ale czasem ma sie poprostu dosc...

Oleńka narzekaj, w końcu po to ten wątek jest . A kryzys myślę że przejdzie niedługo, wyleczysz kontuzję i będzie ok., nic na siłę Trzymaj się i nie daj się temu okropnemu żarełku ja właśnie walczę z chęcią zjedzenia galarety i jej nie zjem Zrobię sobie za to gorącej herbaty

[Oleńka =)]

Napisane przez Ivon.a

Oleńka narzekaj, w końcu po to ten wątek jest . A kryzys myślę że przejdzie niedługo, wyleczysz kontuzję i będzie ok., nic na siłę Trzymaj się i nie daj się temu okropnemu żarełku ja właśnie walczę z chęcią zjedzenia galarety i jej nie zjem Zrobię sobie za to gorącej herbaty

Hmm takiej owocowej galaretki...strasznie dawno nie jadłam...
Też ją uwielbiam, ale cos za cos...

Czy wyrzekajac się slodyczy, słodzisz herbatę? Bo niejednokrotnie zastanawialam sie jaki to ma wplyw na diete. Ja slodze 1 lyzeczke i pije ok 4 herbatki dziennie...kalorii nie tak duzo...sama nie wiem.

[Ivon.a]

Nie nie owocowej, takiej mięsnej Ja jestem mięsożerca przeokrutny, ale już mi przeszło naszczęście z tą galaretą
Oleńka ja nie słodzę herbaty, kawy też.
Kiedyś dawno temu dużo słodziłam, kawy bez dwóch czubatych łyżeczek cukru nie wypiłam Potem przyszło pierwsze poważniejsze odchudzanie i przyzwycziłam się do kawy słodzonej jedną płaską łyżeczką
A teraz od dawna już wogólę nie słodzę, jakoś tak się lepiej czuję po takiej herbatce i kawie bez cukru, fajnie na mnie oddziaływuje . Jakby nie było taka herbatka słodzona to są zawsze jakieś kalorie dodatkowo, ale z nich właśnie najprościej jest zrezygnować, więc zrezygnowałam bez żalu

[psheniczka]

Jakby nie było taka herbatka słodzona to są zawsze jakieś kalorie dodatkowo, ale z nich właśnie najprościej jest zrezygnować, więc zrezygnowałam bez żalu

No nie każdemu tak łatwo z nich zrezygnować:P Ja słodze dużo bo 2 a gdy pije w kubku to 3 lyzeczki i to takie czubate. Ale powoli powoli staram się to ograniczyc. Dzis posłodziłam już 1,5 ale plaskiej.
Eh...od dawna ochotę na kisiel... Wczesniej jadłam go codziennie ,czasami nawet 2...Jak dotąd jakoś udaje mi się oprzeć pokusie.

Wogóle to mam wrażenie, że uda zamiast mi szczupleć to stają się co raz większe. A może ja mam już taką budowę i zawsze będę miała grube nogi Przeraża mnie ta myśl... Zawsze każdy mi mówił właśnie "ty po prostu jesteś tak zbudowana"... Może to potrwa jeszcze z pół roku ale zrzuce ten nadmiar tkanki tłuszczowej z ud i pupy. Bo napewno jak dla mnie to 3 tygodnie to za mało. Jak dla mnie to dopiero początek moich zmagań.

[podziomka]

Ja teraz pije tylko zielona herbate.Srednio ja lubie ,ale postanowilam nie pic czarnej i tego sie trzymam .Slodyczy mi sie tez jakos nie chce .Zaraz ide sobie zjesc jogurcik z owocami.
Edit: Waga 48 kg ,i wogle mi jakos lzej.

[Oleńka =)]

Tak więc przyszla pora się z Wami pozegnać...Jadę w góry na tydzień i jak tylko wrócę, to odwiedzę forum. Mam nadzieję, że uda mi się nie grzeszyć podczas wyjazdu. A zeby lepiej się czuć psychicznie, biorę ze sobą skakankę. Na pewno znajdzie sie miejsce, gdzie bede skakac.

3majcie się cieplutko!

[coca_cola]

papa Oleńko! koniecznie wejdz na jakas góre!

[podziomka]

Milej wycieczki

[Oleńka =)]

Napisane przez coca_cola

papa Oleńko! koniecznie wejdz na jakas góre!

coca cola hmm to troche inny charakter...Mam dom niedaleko Nowego Sącza i wlaśnie tam jade. Główny cel to opalanie się, bo podobno ma się pogoda poprawić Spacerki z moim goldenem obowiązkowe będą, więc nie będę sie lenić, I promise

[Oleńka =)]

Napisane przez podziomka

Milej wycieczki

podziomkadzięki
Jadę odpoczywać przed tym co mnie czeka

[psheniczka]

Do zobaczenia Oleńko Milego odpoczynku!

Napisane przez podziomka

Ja teraz pije tylko zielona herbate.Srednio ja lubie ,ale postanowilam nie pic czarnej i tego sie trzymam .Slodyczy mi sie tez jakos nie chce .Zaraz ide sobie zjesc jogurcik z owocami.
Edit: Waga 48 kg ,i wogle mi jakos lzej.

Kiedyś też piłam zieloną... warto by było wrócić do tego nawyku. Podziomka gratuluje wagi

Ja poszłam się przed chwilą zważyć i było 48,5 może to dlatego że byłam po jedzeniu A co do słodyczy to zjadłam dziś 5 cukierków . Nawet nie dlatego, że miałam na nie ochotę. Po prostu chodziłam cały dzień po mieście i byłam strasznie głodna aż mi słabo było. Więc czuje się rozgrzeszona Kupiłam sobie też witaminki ponieważ ostatnio jestem ospała i ciągle słaba. teraz napewno będzie gut

[windykatorka]

Dzisiaj było lepiej
Zrobiłam sobie mini trening:najpierw 'przyjemny trening dla nóg',robiłam 2 serie,po 12 powtórzeń
Ale jedno ćwiczenie (6) ominęłam
Wiem,że to nie najlepiej ale będe się starać

Zrobiłam też wykroki na nogi.

Planowałam sobie dzisiaj zrobic ćwiczenia na nogi,łydki i boczki,ale nie wyszło
No nic to.

Jutro tez będę ćwiczyć(przynajmniej się postaram,choc jutrzejszy dzień nie sprzyja ku temu )

I mam pytanie.
Na razie nie potrafię się zebrać i kupić hulahop ,więc chce się Was zapytać czy będa takie same efekty jeśli będe tylko odtwarzać te ruchy ?

Słodycze jadłam dalej

[psheniczka]

Windykatorka no widzisz Było już źle teraz może być tylko lepiej (<- to stwierdzenie też ma się do naszych chłopców (Polska-Ekwador )) Ważne, że cos ruszyło... na wszystko przyjdzie pora.
A tak wogóle to fajna nazwa :'przyjemny trening dla nóg'

Aha, a co do tych ruchów bez hulahop to napewno efekty będą... jednak nie jestem pewna czy takie same jak z...

Idę spać, dobranoc

[podziomka]

Dzieki Psheniczko Mam nadzieje ,ze tego nie nadrobie.

[coca_cola]

Windy- dzis chyba nie bedzie Twoj najlepszy dietowy dzien, si?

[psheniczka]

Witam Panie!!!

Dziś dziwny dzień. Trochę mi smutno i odechciewa się wszystkiego... wszystkiego ale nie ćwiczeń .... czyli mimo wszytsko coś pozytywnego się dzieje. Idąc w twoje słady Podziomko zaczęłam pić zieloną herbatę Biegałam rano ziś 35 minut... wyjątkowo dobrze mi się biegało... dziś to chyba nawet 1h mogłabym pobiec... ale biegałam z koleżanką to wyszło tyle. Kondycja mi się chyba poprawiła . Za jakiś czas zrobię resztę ćwiczeń. Może pójdę dziś też na rower... Ogólnie pod względem ćwiczeniowym jest gut

A u Was jak kochane??

[podziomka]

U mnie z cwiczenami roznie ,dzis mi jakos slabo ,wiec mam zamiar tylko odpoczywac.

[windykatorka]

Napisane przez psheniczka

Windykatorka no widzisz Było już źle teraz może być tylko lepiej (<- to stwierdzenie też ma się do naszych chłopców (Polska-Ekwador )) Ważne, że cos ruszyło... na wszystko przyjdzie pora.
A tak wogóle to fajna nazwa :'przyjemny trening dla nóg'

Aha, a co do tych ruchów bez hulahop to napewno efekty będą... jednak nie jestem pewna czy takie same jak z...

Idę spać, dobranoc

Ta nazwa i ćwiczenia to od Suzany
Myśle,że jednak zbiorę się i kupie sobie te hulahop.

Coca_cola no raczej nie

[psheniczka]

Cytując Ivonę zapytam :

Gdzie są człowieki?

Żyjecie??
Podziomka odpoczywa, Oleńka wyjechała, Windykatorka ćwiczy przyjemne dla ud ćwiczenia a reszta?

[podziomka]

Ja wam mowie juz dobranoc

[psheniczka]

No to dobranoc