Umieram ze wstydu - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-08, 11:22   #31
agusia5144
Raczkowanie
 
Avatar agusia5144
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 291
Dot.: Umieram ze wstydu

Pewnie był pod wpływem alkoholu, no ale to nic nie tłumaczy. On się powinien wstydzić za takie zachowanie 10-latka...
agusia5144 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 11:24   #32
201712190924
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
Dot.: Umieram ze wstydu

matkooo co za facet!!! to on powinien się wstydzić, że tak cię potraktował. nie zadręczaj się, moim zdaniem zachowałaś się całkiem normalnie też bym się martwiła, jakby facet się dłuższy czas nie odzywał, a nie było żadnej kłótni wcześniej. pewnie już bym miała czarne scenariusze w głowie, że miał wypadek albo coś w tym stylu. uważam, ze facet zachował się poniżej krytyki. nie rozumiem jak można zakończyć 3-letni związek w ten sposób???!!!!!!! bez słowa, bez wyjasnienia - tragedia, co za facet. dobrze, że jego chamstwo wyszło teraz, a nie np. dopiero po ślubie ;/
201712190924 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 11:29   #33
mclena
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Zielona Wyspa
Wiadomości: 128
Dot.: Umieram ze wstydu

o Matko!!! Miałam podobna sytuację... ale wstyd...
Poznałam chłopaka, nie chciałam się wiązac, bo byłam po rozstaniu z facetem z ktorym byłam 3 lata, powiedziałam mu to, ale on zabiegał, wydzwaniał, pisał smsy, w końcu sie przełamałam... zakochałam się... i co? Długo to nie trwało... po paru tygodniach on umawiał sie ze mna, ja wyszykowana czekam na niego, a on nie przyjeżdżał, nie odbierał telefonów, nie informował, ze nie przyjedzie, potem mnie przepraszał i tłumaczył się, że był pożar czy coś (strazakiem był) i pewnego dnia juz tak go nie widziałam dość długo chyba z miesiąc i zadzwoniłam z zastrzeżonego - mojego nr nie odbierał a zastrzeżony tak... i co? on mi zaczął gadać, że jest w jakimś szpitalu wojskowym, że nie wie kiedy się zobaczymy, że nie może mi powiedzieć gdzie i że musię kończyć, bo własnie idzie na zabieg. Płakałam jak bóbr... to było przed świętami Bożego Narodzenia. Miałam dla niego prezent więc postanowiłam, że pojadę do jego mamy żeby mu chociaż ten prezent przekazała, jak bedzie do niego jechała do szpitala. I co się okazało? Ja przyjeżdżam... Jego matka pierwszy raz mnie na oczy widziała i ja sie pytam jak sie czuje A. i w którym szpitalu jest, a ona, że w jakim szpitaku, że co się stało, to ja jej mówie, że 2 dni temu rozmawiałam z A. i powiedział, ze jest w szpitalu, na co ona do mnie, że nie wie dlaczego on mi tak powiedział, ale A. jest teraz z tatą w pracy na drugiej zmianie i wróci o 23. alez mi kopara opadła... Nie miałam podejrzeń, że kłamie bo od początku wiedziałam, że ma powazne problemy z kręgosłupem i jego mama tez to potwierdziła, ale że te bóle sie niweluje regularnymi ćwiczeniami i że ostatnio nie było z tym problemów... Normalnie... Na drugi dzień rano przyjechałam do niego - był po nocce, jeszcze spał, i chciałam znać prawde. Chłopak był na tyle żałosny, że nic mi nie powiedział, nic nie wytłumaczył, po prostu to koniec. Po 2 miesiącach zaczął mnie przepraszać, że tak zrobił, wiciąż nie mogąc mi wytłumaczyć dlaczego, wyszło na to, że sie bał, bo tez był świeżo po zerwaniu, jak sie poznalismy. W ciągu tych 2 miesięcy bardzo cierpiałam, że dałam się nabrac i było mi źle i pusto, szukalam z nim kontaktu, czasem spotkałam go w dyskotece, to jak ta kretynka rzucałam mu sie na szyję i robiłam wszytsko, żeby odwiózł mnie do doku, by spedzić z nim chociaz 5 minut. Znalazłam też zdjęcie z Andrzejek na NK. Na te andrzejki bylismy umówieni, ale nie przyjechał i w ogóle nie uprzedził wtedy, że nie przyjedzie tylko cisza, a potem dopiero, że nie mógł, bo gdzieś jechał... no... jechał... na impreze z której dziewczyna wrzuciła sobie zdjęcie na NK z nim ;] brzydka była strasznie, więc tym bardziej to bolało... aż w końcu dotarło do mnie jak sie ośmieszyłam i że mam swój rozum i powinnam go olac, to jak olałam, to zaczął przepraszać... eh... wiecej takiej głupoty na pewno nie zrobię...

A Ty sie kochana nie martw, bo to facet powinien się zachowac jak normalny czlowiek i powiedziec w czym rzecz a nie że Ty odchodzisz od zmysłów... czasem faceci nie maja w ogóle wyobraźni...
__________________


Razem od... 02.02.2009





No i chudniemy 04.09.2010
71,5 - 71 - 70 - 69 - 68,6 - 67 - 65 - 64 - 63 - 62

Zgubione: 2,9kg.
Zostało: 6,6kg.
mclena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 11:31   #34
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: Umieram ze wstydu

upokorzyłaś się ale wiesz w jaki sposób? w taki, że byłaś 3 lata w związku z burakiem
nie wierzę, że tego nie dostrzegałas wcześniej
czego się spodziewalaś? że jak mu się związek odwidzi to przyjdzie do Ciebie z bukietem róż i serdecznie Ci podziękuje za 3 wspólnie spedzone lata? burak i tchórz nie wie i nigdy nie zrozumie co to klasa i szacunek dla drugiego czlowieka. Z gów*a bata nie ukręcisz, jak mawiała jedna pani profesor
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 11:49   #35
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Umieram ze wstydu

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość
upokorzyłaś się ale wiesz w jaki sposób? w taki, że byłaś 3 lata w związku z burakiem
nie wierzę, że tego nie dostrzegałas wcześniej
czego się spodziewalaś? że jak mu się związek odwidzi to przyjdzie do Ciebie z bukietem róż i serdecznie Ci podziękuje za 3 wspólnie spedzone lata? burak i tchórz nie wie i nigdy nie zrozumie co to klasa i szacunek dla drugiego czlowieka. Z gów*a bata nie ukręcisz, jak mawiała jedna pani profesor
Jak wyżej.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 11:51   #36
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Umieram ze wstydu

Boze naprawde tak mi żal niektórych z was... Dlaczego my to sobie czasami robimy ? Chyba jesteśmy ślepe.

Najważniejsze to się cenić, jeśli chłopak Cię ewidetnie olewa, niechce to na Miłość Boską odpuść.
Trzeba znać swoją wartośc, piorytety i tego czego się szuka u partnera. Takie historie mają jedynie tylko dobrego w sobie, że otwieraja nam oczy i dzięki temu zachowaniu jestesmy potem bardziej wyczulone kiedy spotykamy potencjalnego partnera na cale życie.
Bo wbrew pozorom, na takie rozne szczegoly, trzeba i nalezy zwracac uwage, szczegolnie, ze na poczatku kazdy troche udaje, pilnuje sie, a potem wychodzi szydlo z worka.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 12:12   #37
krooolewna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
Dot.: Umieram ze wstydu

Jakbym była ta jego nowa dziewczyną i bym takie coś usłyszała to bym do buca nastepnego dnia zadzwoniła i przy znajomych to samo powiedziała co on Tobie.Tacy powinni mieć nauczkę.Jaki straszny buc.
__________________

krooolewna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-08, 12:20   #38
Czarna_Złośnica
Wtajemniczenie
 
Avatar Czarna_Złośnica
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 772
Dot.: Umieram ze wstydu

Rozumiem, że teraz żałujesz i źle się z tym wszystkim czujesz ale dziwne, że po 3 latach chłopak nagle przestaje się odzywać więc nie dziwie się, że chciałaś się dowiedzieć o co chodzi. No trudno stało sie, czasu nie cofniesz a niesmak z czasem minie...
Czarna_Złośnica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 17:18   #39
lubiecukierki
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 579
Dot.: Umieram ze wstydu

Nie ma sie co przejmowac.Jesli ktokolwiek ma sie tu wstydzic to chyba jasne,ze on.Dal popis swojej niedojrzalości i głupotyA Ty dziekuj Bogu,ze pokazal jaki jest teraz a nie po dziesieciu latach bo wtedy to moglabys sie wstydzić ale tego ze z nim tyle czasu bylaś.
lubiecukierki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 20:28   #40
0nasty0
Wtajemniczenie
 
Avatar 0nasty0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wlkp. / NL
Wiadomości: 2 075
GG do 0nasty0
Dot.: Umieram ze wstydu

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
To raczej on powinien umierać ze wstydu, taką klasę pokazał zrywając w taki sposób... A nie Ty. To dla mnie raczej normalne, że jak partner przestaje się odzywać - szuka się kontaktu, wieści co się stało itp.

Zgadzam się
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007


lexie
Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy,
zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie.
0nasty0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 22:09   #41
tofaniutka
Zadomowienie
 
Avatar tofaniutka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 098
Dot.: Umieram ze wstydu

Cytat:
Napisane przez katty86 Pokaż wiadomość
Swoją drogą masz ciekawe/dziwne podejście.Zamiast cierpieć, że facet Cię zdradził i rzucił dla innej martwisz się upokorzeniem.
a cóż to za wypowiedź?
też bym się tak czułabym się upokorzona że ja wydzwaniam , proszę wszyscy wiedzą że jest z inną tylko ja nie. Tonie upokorzenie? zerwanie w taki sposób jest miłe? A niech cholera weźmie takiego chłopaka. Uderzył w jej godność, zadrwił. to chyba dobrze że dziewczyna nie chce podcinać żył ani nie zakłada typowego oklepanego wątku "rzucił mnie- jestem załamana" . Ja tam się cieszę że jeszcze są takie twarde kobiety. Które dbają o swój honor i dumę. A nie.... płaczą i użalają siię nad sobą
tofaniutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-08, 22:30   #42
Sondrina
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
Dot.: Umieram ze wstydu

Ty się ośmieszyłaś? To on dał pokaz buractwa... Ty normalnie zareagowałaś. Gdy chłopak się nie odzywa, to zaczynasz mieć najczarniejsze wizje i normalne jest, ze chcesz sprawdzić, co się dzieje, czy jest cały i zdrowy... On się z Tobą nie rozstał po ludzku, szacunek do drugiego człowieka, z którym spędziło się kawał czasu, nakazuje zerwać z klasą, osobiście i bez epitetów.
Poza tym nie masz się co przejmować... Nie mogłaś się ośmieszyć przed stadem chamów, bo podejrzewam, ze on obcuje z równymi sobie, gdyby było inaczej, nie odezwałby się przy nich jak ostatnie chamidło...
Sondrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-08, 23:41   #43
lidzia66
Raczkowanie
 
Avatar lidzia66
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: in my dream :)
Wiadomości: 296
Dot.: Umieram ze wstydu

zrobiłam kiedyś identycznie jak Ty, mój facet nagle zaginął w akcji, żeby jakaś kłótnia dzień wcześniej była to bym jeszcze może zrozumiała, a tu nic, nagle telefon wyłączony, umieram z nerwów, drugi dzień tak samo, obdzwoniłam wszystkich, nawet już prawie w drodze na jego chate byłam. W końcu drania dorwałam a ten jakby nigdy nic - zostańmy przyjaciółmi potem nagle że jednak nie, bądźmy nadal razem. Ledwo do domu doszłam a ten tel znów wyłączył i znowu panika z mojej strony. Potem przyszło wkurzenie na samą siebie że łaziłam za nim jak głupia a on miał mnie gdzieś.

Ale dziś, po 3 latach mogę sobie powiedzieć jedno - to nie ja tu wyszłam na idiotkę, bo ja przynajmniej próbowałam... A miłość już taka jest, jeśli się nie walczy wcale, nawet jeśli już nie ma nadziei - to co to za miłość...
lidzia66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-09, 10:02   #44
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Umieram ze wstydu

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
To raczej on powinien umierać ze wstydu, taką klasę pokazał zrywając w taki sposób... A nie Ty. To dla mnie raczej normalne, że jak partner przestaje się odzywać - szuka się kontaktu, wieści co się stało itp.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-09, 10:27   #45
idetamgdzieide
Raczkowanie
 
Avatar idetamgdzieide
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 92
Dot.: Umieram ze wstydu

Dlaczego Ty umierasz ze wstydu? Przeciez byliscie razem 3 lata, cos sie zepsulo, wiec za wszelka cene chcialas wiedziec, co sie swieci - to normalne.
Niech on sie wstydzi swojej glupoty, chamstwa i tego, ze nie potrafi w normalny sposob zakonczyc zwiazku.
Sprobuj dostrzec pozytywna strone calej tej sytuacji - wyszlo szydlo z worka, wiesz na czym stoisz i przekonalas sie, ze nie warto z nim tracic wiecej czasu.

ps. Gdyby nie byl wsrod kolegow, pewnie nie byl by juz tak pewny siebie.
idetamgdzieide jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-09, 10:59   #46
Don_Nysanin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 61
Dot.: Umieram ze wstydu

Zero klasy!
Don_Nysanin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-09, 14:35   #47
Patryskaa91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Koniec świata;D
Wiadomości: 135
Dot.: Umieram ze wstydu

Szczerze to co zrobił było potwornie chamskie i to on powinien sie wstydzić, a nie Ty. Wychodź często z koleżankami, kolegami pokaż, że to rozstanie wcale Cie nie wzruszyło, wręcz przeciwnie teraz możesz żyć pełnią życia A to,że się martwiłaś to normalne żaden porządny facet nie zrywa w ten sposób!!!
Patryskaa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-09, 19:00   #48
Gwiazda1
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3
Dot.: Umieram ze wstydu

Kochane,

Dziękuję Wam z całego serca. Bardzo podniosłyście mnie na duchu, do tej pory tylko płakałam, a teraz wiem, że nie warto.

Jesteście wspaniałe...
Gwiazda1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-09, 21:17   #49
nunny
Wtajemniczenie
 
Avatar nunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
Dot.: Umieram ze wstydu

Cytat:
Napisane przez Gwiazda1 Pokaż wiadomość
Kochane,

Dziękuję Wam z całego serca. Bardzo podniosłyście mnie na duchu, do tej pory tylko płakałam, a teraz wiem, że nie warto.

Jesteście wspaniałe...
Oczywiście że nie warto!!! Teraz będzie tylko lepiej
nunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-09, 22:19   #50
Amira_
Wtajemniczenie
 
Avatar Amira_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 397
Dot.: Umieram ze wstydu

Zostałaś upokorzona przez niego. Ty nie masz się czego wstydzić. To on powinien czuć się okropnie że tak potraktował kobietę.

Na moje oko to z niego zwykły prostak. Tak potraktować dziewczynę z którą się było 3 lata. To mi się w głowie nie mieści. I jak to mówią "Faceta ocenia się nie po tym jak zaczyna ale po tym jak kończy" To ja Twojego exia oceniam na 5 poniżej zera
__________________
Amira_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-10, 00:44   #51
Samantha7
Zakorzenienie
 
Avatar Samantha7
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Z daleka
Wiadomości: 4 258
Dot.: Umieram ze wstydu

Cytat:
Napisane przez lidzia66 Pokaż wiadomość
zrobiłam kiedyś identycznie jak Ty, mój facet nagle zaginął w akcji, żeby jakaś kłótnia dzień wcześniej była to bym jeszcze może zrozumiała, a tu nic, nagle telefon wyłączony, umieram z nerwów, drugi dzień tak samo, obdzwoniłam wszystkich, nawet już prawie w drodze na jego chate byłam. W końcu drania dorwałam a ten jakby nigdy nic - zostańmy przyjaciółmi potem nagle że jednak nie, bądźmy nadal razem. Ledwo do domu doszłam a ten tel znów wyłączył i znowu panika z mojej strony. Potem przyszło wkurzenie na samą siebie że łaziłam za nim jak głupia a on miał mnie gdzieś.

Ale dziś, po 3 latach mogę sobie powiedzieć jedno - to nie ja tu wyszłam na idiotkę, bo ja przynajmniej próbowałam... A miłość już taka jest, jeśli się nie walczy wcale, nawet jeśli już nie ma nadziei - to co to za miłość...
A jaka ja mialam jazde kiedys Boze jak pomysle to naprawde zal kolesia.
Do mojej wspolokatorki przychodzil taki koles, on sie jej podobal, ale ona mu nie i uwazal ja tylko za kolezanke przychodzil z takim kumplem bo temu kumplowi ona sie podobala z kolei. Masakra. Zeby bylo smieszniej ten koles co jej sie podobal byl to ex jej najlepszej przyjaciolki i nie wiem jak to sie stalo,, ze ja sie dalam w to wszystko wplatac. Bylismy na imprezie i on do mnie oczka puszcza jakos tak zaczelismy gadac i tak sie stalo ze jakas chemia sie miedzy nami zrobila. SPotykalismy sie normalnie wszystko okay tiru riru. Wspolokatorka jakos to przelknela. Kiedys siedze w domu, a tu przyjezdza ta jego byla do mojej wspolokatroki i zaczyna mi mowic, ze chce ze mna pogadac. No ja mowie ze okay, ale nie wiem o czym, a ona mi zaczyna o nim mowic to i tamto po mnie splynelo bo ja oczywiscie zakochana (masakra) wiec olalam ja. Potem jakos on przestal sie do mnie odzywac, napisal ze wpadnie po cos tam zabrac wpadl, a ona w tym czasie byla z nim i czekala na dole w aucie. Ja sie po tym dopiero pozniej dowiedzialam. Potem on do mnie znow zaczal zarywac i ja sie dalam znow nabrac. Ta jego ex zadzwonila do mnie i sie pyta czy K. byl dzis u mnie ja jej ze tak , a o co chodzi, a ona a to ch.... i mi mowi, ze on na dwa fronty dziala. Boze w zyciu nie czulam sie taka upokorzona, ze jaka naiwna musialam byc. Potem dalam se z nim na spokoj jego ex mu wybaczyla i zaczeli krecic ze soba. Traf tak dal, ze spotkalismy sie wszyscy u kumpla na imprezie, gadka szmatka, a on do mnie zaczal podbijac siedze sobie obok niego ludzi tlum gadamy na spontanie , a on nagle z zaskoczenia zacza mnie calowac. Ja w szoku, wyrwalam sie, a tu w tym samym momencie wchodzi ta jego laska. Reszty nie bede pisac, ale nie bylo to dla mnie przyjemne i awantura byl ana maxa, koles sam nie wiedzial czego chce. Co za dupek. A ja ? Zeby byc takim naiwnym i nie wiedziec tego co bylo czarno na bialym. Mialam nauczke na przyszlosc.
__________________
Nie uzywam kosmetykow testowanych na zwierzetach https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=597085

Moja galeria pazurkowa https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=611423
Samantha7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-19, 20:54   #52
evelayna20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 46
Dot.: Umieram ze wstydu

Cytat:
Napisane przez Gwiazda1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, upokorzyłam się...

Kilka dni temu mój TŻ przestał odzywać się do mnie.

Byliśmy razem 3 lata, różnie się układało, raz lepiej,
raz gorzej. Ostatnio dziwnie zachowywał się, nie miał dla mnie czasu, olewał...Powinnam była zorientować się, że cos nie gra, ale nigdy nie powiedział mi wprost, że to koniec, wręcz przeciwnie, mówił, że kocha mnie. Dlatego kiedy przestał się odzywać się, nie odbierał tel. ani nie odpisywał, dałam popis głupoty...Wydzwaniałam do jego rodziców, kolegi...
Wszyscy mnie spławiali, jego kumpel wręcz nakrzyczał na mnie, że to nie jego sprawa.

Oczywiście facet mnie rzucił, ale jak...
Nie zastałam go w domu więc zadzwoniłam. Był na imprezie z kolegami i przy nich powiedział mi przez tel., że chemia wygasła i mam sp...c. Nie odzywał się, bo był z inną i było mu wspaniale, "nie to, co ze mną".

Umieram ze wstydu. Wręcz boli mnie to fizycznie. Takie upokorzenie przy znajomych...Dlaczego nie odpuściłam od razu??
Gdybym miała dumę, honor, dałabym sobie spokój od razu. A tak teraz umieram ze wstydu i upokorzenia...

A Wy jak zachowałybyście się na moim miejscu?
to nie Ty sie upokorzyłaś się, a on zrobił z siebie chama i prostaka .. Po 1 powinien zerwać w inny sposób , zrywanie przez sms itp. jest dziecinne !! W ogóle jak to czytam to mam chęć takiego za...bać za przeproszeniem, bo czytam jakby moją historię.. Tyle, ze ja wybaczyłam dodatkowo mojemu zdradę , a on przy mnie udawal, że jest wszystko OK a gdy tylko pojechał do domu napisał sms-a " Chyba nie myslalaś, że będę z Tobą !" Poźniej dużo jeszcze razy dawał nadzieje, że wróci itd, a ja mimo, ze robił ze mnie idiotkę czekałam aż w końcu wróci.. ale sie nie doczekalam, caly czas był z tamtą , a mimo wszystko przyjezdzał do mnie.. zdradzał ją, az w koncu wszystko jej napisalam
__________________
od dziś dbam o to ile jem , buu
evelayna20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-19, 21:12   #53
Zapach deszczu
Zadomowienie
 
Avatar Zapach deszczu
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: La Défense,Paris
Wiadomości: 1 643
Dot.: Umieram ze wstydu

Autorko wątku- nie masz powodów do wstydu.
Dobrze, że już nie jesteś z tym burakiem. Idz i świętuj, że jesteś wolna i bogata o nowe doświadczenie, a więc mądrzejsza.
Zapach deszczu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-19, 21:12   #54
gOsieK2
Raczkowanie
 
Avatar gOsieK2
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 483
Dot.: Umieram ze wstydu

Cytat:
Napisane przez mclena Pokaż wiadomość
tłumaczył się, że był pożar czy coś (strazakiem był)
O szlag! Strażacy...coś o tym wiem w ogóle mundurowi jacyś dziwni są
__________________
Nie ma dwóch mężczyzn, którzy byliby tępi w jeden i ten sam sposób
gOsieK2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-19, 21:21   #55
evelayna20
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 46
Dot.: Umieram ze wstydu

Cytat:
Napisane przez Samantha7 Pokaż wiadomość
A jaka ja mialam jazde kiedys Boze jak pomysle to naprawde zal kolesia.
Do mojej wspolokatorki przychodzil taki koles, on sie jej podobal, ale ona mu nie i uwazal ja tylko za kolezanke przychodzil z takim kumplem bo temu kumplowi ona sie podobala z kolei. Masakra. Zeby bylo smieszniej ten koles co jej sie podobal byl to ex jej najlepszej przyjaciolki i nie wiem jak to sie stalo,, ze ja sie dalam w to wszystko wplatac. Bylismy na imprezie i on do mnie oczka puszcza jakos tak zaczelismy gadac i tak sie stalo ze jakas chemia sie miedzy nami zrobila. SPotykalismy sie normalnie wszystko okay tiru riru. Wspolokatorka jakos to przelknela. Kiedys siedze w domu, a tu przyjezdza ta jego byla do mojej wspolokatroki i zaczyna mi mowic, ze chce ze mna pogadac. No ja mowie ze okay, ale nie wiem o czym, a ona mi zaczyna o nim mowic to i tamto po mnie splynelo bo ja oczywiscie zakochana (masakra) wiec olalam ja. Potem jakos on przestal sie do mnie odzywac, napisal ze wpadnie po cos tam zabrac wpadl, a ona w tym czasie byla z nim i czekala na dole w aucie. Ja sie po tym dopiero pozniej dowiedzialam. Potem on do mnie znow zaczal zarywac i ja sie dalam znow nabrac. Ta jego ex zadzwonila do mnie i sie pyta czy K. byl dzis u mnie ja jej ze tak , a o co chodzi, a ona a to ch.... i mi mowi, ze on na dwa fronty dziala. Boze w zyciu nie czulam sie taka upokorzona, ze jaka naiwna musialam byc. Potem dalam se z nim na spokoj jego ex mu wybaczyla i zaczeli krecic ze soba. Traf tak dal, ze spotkalismy sie wszyscy u kumpla na imprezie, gadka szmatka, a on do mnie zaczal podbijac siedze sobie obok niego ludzi tlum gadamy na spontanie , a on nagle z zaskoczenia zacza mnie calowac. Ja w szoku, wyrwalam sie, a tu w tym samym momencie wchodzi ta jego laska. Reszty nie bede pisac, ale nie bylo to dla mnie przyjemne i awantura byl ana maxa, koles sam nie wiedzial czego chce. Co za dupek. A ja ? Zeby byc takim naiwnym i nie wiedziec tego co bylo czarno na bialym. Mialam nauczke na przyszlosc.
Heheh, jak tak pisalas o wspollokatorce cos mi sie o mojej przypomnialo Poszlysmy sobie raz na imprezę. Ona ogolnie rozchwytywana przez facetów, a ja wtedy jeszcze wolna wiec rozgladałam się za jakimś fajnym menem No i bawimy się i podszedł do niej koleś, ktorego JA obserwowalam juz od dluzszej chwili. Zaczeli sie razem bawic, jakos to przebolalam Gdy koles odszedl ta przyleciala cala w skowronkach jakiego fajnego faceta wyrwala...Usiadlysmy sobie przy barze i on podszedl ze swoim kuzynem. Zaczelismy gadac i w ogole kuzyn tez niczego sobie.. W ogole oboje zrobili na mnie b. dobre wrazenie. Impreza sie skonczyla i ja zbieralam sie juz do domu, ale wspollokatorka przybiegla, ze chlopacy nas odwioza... i tak nas odwiezli, ze ONA pozwolila im zostac u nas na noc. Wkurzona bylam na maxa, a przede wszystkim balam sie, ze ich nie znamy i wiadomo roznie moze byc. . I koles wskoczyl jej do lozka, dzialo sie wiele mimo ze wszyscy w jednym pokoju. Kuzyn lezal na ziemi, a ja na swoim lozku. Na uczelni oczywiscie opowiedziala z pikantnymi szczegolami dziewczynom jak bylo, a ja tylko uswiadamialam ja, ze przeciez go nie zna itd. Po tyg. znow sie spotkalismy.. Wspollokatorka zabawiala sie , kiedy ja czas poswiecalam na rozmowe z tym drugim. Zaczeli mi nie pasowac , bo wiele sie dowiedzialam, kolesie gubili sie w tym co mowia... Znow zostali na noc, tym razem sami sie wprosili.. Caly czas probowalam JEJ powiedziec, ze oni sa podejrzani, ale ona wiedziala wszystko lepiej Gdy chlopacy zasneli ona zrobila swojemu ukochanemu kilka fotek "na pamiatke" . Pozniej w szkole oczywiscie chciala sie pochwalic jakiego to ma faceta.. jakie bylo nasze zdziwienie jak sie okazalo, ze chlopak z ktorym ona sie spotyka jest facetem kolezanki z grupy i ma inaczej na imie niz nam mowil.. kuzyn podobnie..Nie wyobrazacie sobie jak jej wstyd bylo, a koles zmienil nr i nie mozna bylo sie w ogole z nim skontaktowac ...
__________________
od dziś dbam o to ile jem , buu
evelayna20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-19, 21:24   #56
_wirginia_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 497
Dot.: Umieram ze wstydu

Dziewczyny mają rację, nie masz się czego wstydzić, No, chyba jedynie tago, że byłaś z takim tchórzem , który nie ma odwagi powiedzieć prosto w oczy, że chce się rozstać, tylko robi to przez telefon i to w żenujący i prostacki sposób.

Niczym się nie przejmuj, nie zrobiłaś nic, przez co musiałabyś się wstydzić, ale on to powinien ze dwa lata chodzić czerwony ze wstydu
_wirginia_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-20, 00:40   #57
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Umieram ze wstydu

Ty zachowałaś się możliwie normalnie, za to nie pojmuję Twojego TŻ-ta. Jak dla mnie kompletny burak i dupek, który nie wie czym jest odpowiedzialność i zachowuje się jak 8-latek. Dla Ciebie to żadne upokorzenie, zależało Ci.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:00.