|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2010-07-12, 08:10 | #481 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domku na drzewie
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Starszy chłopczyk...młodsza dziewczynka i malusi będzie facetem ....Jakby co może przy okazji zwiedzania Kadzidłowa wpadniesz .... i przy okazji podrzucisz.....zobacz ile nam sie szykuje okazji do spotkania
|
2010-07-12, 08:20 | #482 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Anetka, to się zastanawiam, czy jej się cos w ogóle przyda bo ja mam ciuszki dziewczęce tak od rozm. 62 do rozm. 80/86, takie typowe falbaniasto, kwiecisto różowiaste, więc chyba na tą córeczkę to już nie bardzo bo ona cos koło 2 latek ma tak? a na chłopca to tak sobie te kwiatki i różowinki.... Kurde, szkoda, bo myslałam, że się nada, bo dziewczyna w potrzebie jest...
ale oddam szwagra siostrze, bo będzie miała córcię we wrześniu. A do Kadzidłowa to się wybiorę w końcu, na pewno. A daleko to od Was?
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-07-12, 08:20 | #483 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Dysia
Ja słucham co niedzielę na TeWuEnie długoterminowej. W tym tygodniu nadal pogodowy horror a w przyszłym wracają normalne temperatury. Będzie coś między 24 a 26 stopni
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
2010-07-12, 08:23 | #484 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domku na drzewie
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Plamy z żywicy usuwamy benzyną, terpentyną lub rozpuszczalnikiem TRI (trój-chloro-etylen), dostępny w aptekach. Na koniec pierzemy w wodzie z mydłem.Można też zamrozić i wykruszyć..ale tempertyna najlepsza
Dysia puściłam ....I pomyśl że ja za to zapłaciłam.... |
2010-07-12, 08:25 | #485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
wszystkiego najlepszego dla Julci...
Ja mam dziś wolne, ale mase spraw do załatwienia po 15 robimy rodzinną imprezkę urodzinową i poza ciastem nie mam nic... ciacho wczoraj kręciłam, a dzis chce jeszcze machnąć jakis uroczysty obiados i ciastka francuskie z czyms...
__________________
Wiktoria 12.07.2008 Oliwka 07.02.2015 |
2010-07-12, 08:30 | #486 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domku na drzewie
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
W sumie niedaleko...bo z Kadzidłowa przez Pisz do Ełku możesz wrócić
---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ---------- Weronika czy ja coś przegapiłam???Cholera ....a i dawaj mi no pierwszego posta dane |
2010-07-12, 08:35 | #487 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 75
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
.
Edytowane przez kurczak87 Czas edycji: 2010-10-20 o 11:57 |
2010-07-12, 08:36 | #488 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Tak samo albo jeszcze bardziej Cytat:
Cytat:
Ja spadam umyć młodej basen i wlać czystą wodę bo wczoraj wieczorkiem już mi się nie chciało.... |
||||||
2010-07-12, 08:37 | #489 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Weronika.......no pochwal się, co dzisiaj świętujecie....
Anetka jeszcze mi powiedz, że zapłaciłaś 49 zł to padnę ze śmiechu, musiałas być w okropnej desperacji.... Ja się w sumie teraz podobnie odżywiam, ale nie jem pieczywa tylko nabiał z pomidorem i ogórkiem, no i orzechów nie jem, bo jakoś mi nie po drodzie do sklepu nigdy. No i nie jem węgli żadnych czyli makaron, tyż i ziemniaczki odpadają, aż mi się nei chce wierzyć że jedząć średnio 4-6 kanapek dzienne, fakt ze z samym warzywem no ale tez i z masłem, to się chudnie?może..m oże.. i dzięki za info plamowe, mama ma polać plamy spirytusem salicylowym, podobno też działa, zobaczymy a jak nie to lecę po ten trójchloro coś tam do apteki Hadzi ale ja potrzebuję wiedzieć jaka będzie pogoda pomiędzy 7-14 siepnia bo wtedy jedziemy Kurczak a gdzie byliście nad tym morzem? I jaką mieliście kwaterę?
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją Edytowane przez dysia77 Czas edycji: 2010-07-12 o 08:40 |
2010-07-12, 08:40 | #490 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Wszystkiego najlepszego dla Juleczki i Wikusi
|
2010-07-12, 08:45 | #491 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z tu i tam
Wiadomości: 1 859
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Sto lat dla Julci i Wikusi
Edytowane przez ira21 Czas edycji: 2010-07-12 o 08:46 |
2010-07-12, 08:46 | #492 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domku na drzewie
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Ale ze mnie klotka taka ciotka ....wybacz..
Dla Wikusi najlepsze życzenia i setki buziaków od zapominalskiej ciotki |
2010-07-12, 08:46 | #493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Wikusia dziekuje
__________________
Wiktoria 12.07.2008 Oliwka 07.02.2015 |
2010-07-12, 08:47 | #494 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
oj.... no to i ja się kajam i do życzeń się przyłączam.
100 lat Wikusiu!!!
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-07-12, 08:50 | #495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 4 944
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
ide sie ogarniac i pozałatwiac swe sprawy, potem jeszcze zakupy i gotowanie
__________________
Wiktoria 12.07.2008 Oliwka 07.02.2015 |
2010-07-12, 08:52 | #496 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domku na drzewie
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Dysia .. ...ale człek na błędach się uczy
|
2010-07-12, 08:58 | #497 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z tu i tam
Wiadomości: 1 859
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
a tak wogóle to hejooo.
dziekuje za miłe komentarze,i gratki w sprawie mieszkania. Dysiu,Hadzi mieszkanie sprzedaliśmy tylko i wyłącznie ze zwgledu na to ze mamy 2 pok,metraż ok 60m,aczkolwiek z rozłożeniem pomieszczeń jest gorzej,druga sprawa,ze w sasiedstwie mamy miasteczko studenckie,(pokazywałam skajpowo Anetce kiedyś)jak jakieś 5 lat temu kupowalismy to mieszkanie to ani mi ani M to nie przeszkadzało niestety z dzieckiem to już inna bajka. czaimy sie na 70m wzwyż,może być starsze budownictwo,zeby było tańsze od naszego zeby różnice włożyć w wykończenie.aczkolwiek wielka płyta i kamiennice odpadają. Kotek,piękne cosiek ma mmieszkanko ---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ---------- zapomniałam Wam napisać ze dziś w nocy miałam akcje :KUPAAAAA,masakra,3 w nocy,smród szczypie w oczy,panienka rozpieła rampersa,wyciągneła pieluche i sie w tym babrała.musiałam popsikać wentylator olejkiem lawendowym i dać na full bo szło sie porzygać. sorki za takie opisy z rana Edytowane przez ira21 Czas edycji: 2010-07-12 o 08:54 |
2010-07-12, 09:03 | #498 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Cytat:
Młoda leje wodę do basenu a ja najchętniej poszłabym spać (wstałam o 9.00 ) |
|
2010-07-12, 09:05 | #499 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z tu i tam
Wiadomości: 1 859
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Cytat:
ja też .moja przed chwilą zazyczyła mleko mleko w łózeczku,więcmoże pojdzie spać bo wstała o 6 |
|
2010-07-12, 09:08 | #500 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 75
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
.
Edytowane przez kurczak87 Czas edycji: 2010-10-20 o 11:58 |
2010-07-12, 09:12 | #501 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z tu i tam
Wiadomości: 1 859
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Piękna z Was rodzinka,a ja sie zakochałam w Twojej fryzurce,kurcze chyba az sie umówie do fryzjera
|
2010-07-12, 09:23 | #502 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Dysia
właśnie, Hadzi, bo teraz doczytałam, ze Miś gorączkował? Jak się teraz czuje? Spoko . Cały zdrowy tak że nieźle nam ciśnienie podniósł w niedzielę. Wiadomo już od czego ta gorączka? NI cholery . Może za długo był na słońcu?!? , nie wiem . Ogromne Dla Córci. Dzielna Dziewczynka Mój Zbój boi się strasznie wyjmowania zadr a co dopiero grzebanie przy zaropiałym paluchu. Nie powiem jaka będzie pogoda w sierpniu bo w TVN podają na najbliższe 2 tygodnie. Kuraczak Już w niedzielę przed południem wracaliśmy bo na słońce nie mogliśmy wyjść bo tak wszystko piekło Cierp ciało jak się chciało Oby tylko ta opalenizna okupiona takim cierpieniem nie zlazła na 2-3 dni Ira Aha, już wsio jasne z mieszkaniem smród szczypie w oczy, Dobre Dla Wikusi najlepsze życzenia, aby miała prawdziwe , szczęśliwe dzieciństwo
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
2010-07-12, 09:29 | #503 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Kurczak, super fotki.
My jedziemy do Ostrowa, to 3,5km od Karwi Daleko mieliście do plazy? Ira, to jednym słowem- przesraną nockę miałaś, współczuję A nas czeka dziś kolejna przeprowadzka.... chwilowo do naszej kawalerki, jaką mamy w centrum.... i znów torby, kartony, walizy, bleeee, juz mi niedobrze od tego życia na walizkach i ciągania dzieci. Ale to w sumie wszystko teraz tak tylko wygląda, bo to droga ku lepszemu....chyba....:rol leyes: Wiecie że moje dzieci tak mocno sa zdezorientowane, ze wieczorem codziennie pytają, no, właściwie to Ada pyta, Mamo, gdzie będziemy dzisiaj spać? Już mi szkoda tych moich szkrabów bo co chwila to inne miejsce, ale nie mogę skazywać więcej mojej mamy na banicję i wyjazdy do rodziny na wieś, żeby udostępniała nam swoje mieszkanie, jednak co u siebie to u siebie. A z tym domem to jeszcze potrwa jakiś czas, bo wniosek o ubezwłasnowolnienie właściciela domu jest złożony w sądzie i czekamy na termin sprawy.....oby nie za długo bo mnie szlag jasny trafi chyba....
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją Edytowane przez dysia77 Czas edycji: 2010-07-12 o 09:35 |
2010-07-12, 09:36 | #504 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 75
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
.
Edytowane przez kurczak87 Czas edycji: 2010-10-20 o 11:58 |
2010-07-12, 09:55 | #505 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domku na drzewie
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Julita piękna baba z Ciebie ...A Emil....
Poprzyklejałam klawisze ...Prawie nic nie widać ....Tylko czym mam usunąć super glu z paluchów???Się posklejały.. ---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- Dysia współczuję przeprowadzek bo to bardzo męczące.... Chciałabym mieć okazję przerzucić graty na swoją chatkę co mi się tak marzy .Mimo wszystko zazdroszczę Ci jak cholera |
2010-07-12, 09:55 | #506 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Kurczak, eeeee, no to jesteście debeściaki, bo my będziemy 15-20 minut drałować na plażę, ale to nic, kwatera- pokój 4-ro osobowy za 108zł/dobę w nowowybudowanym pensjonacie i duuuuży plac zabaw dla dzieci obok, więc damy radę oby tylko pogoda była.
Anetka, ten super glue, to ja kiedyś jak pozaklejałam łapy to normalnie poobgryzałam z paluchów bo nie szło inaczej ale nie wiem, czy TY będąc na Dukanie możesz lizać klej....
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-07-12, 10:03 | #507 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z tu i tam
Wiadomości: 1 859
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Cytat:
Dysiu,ja coś czuje że u mnie sierpien bedzie wygladałj ak u Ciebie teraz,bo od 1 wrzesnia mieszkanie ma być puste.M przywiezie kartony dziś i powolutku zacznę sie pakować. Anetko,mocz w rozpuszczalnikua tak na serio to chyba cięzko będzie zmyć ja kiedyś przykleiłam wskazujący do środkowego,i az rany miałam bo nie szło niczym rozdzielić,a to takie badziewie ze w sekunde zkleja |
|
2010-07-12, 10:09 | #508 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Ira, ja myślałam, ze to wcale nie będzie takie straszne, ale normalnie w szoku byłam ile badziewia człowiek jest zdolny zgromadzić wokół siebie i żyć na śmieciach w błogiej nieświadomości
Ale teraz już mam niezbędne minimum do przewiezienia, bo to tez chwilowa kwatera tylko, no i przy wyciąganiu wszystkiego z szaf i zakamarków nie miałam sentymentów, tylko do wora, do wora, do wora....
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-07-12, 10:30 | #509 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: z domku na drzewie
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
Cytat:
Kuka musiałam zmienić plany urlopowe....Ze względu na milion spraw ode mnie niezależnych zwijam majdan i na dwa tygodnie pod namioty do głuszy ...Zapraszam chętne ....Raj ....wiocha na zadupiu....20 metrów do wody....20 metrów do lasu i studnia pełna zimiastej wody Nici z mojego morza |
|
2010-07-12, 10:42 | #510 |
kobieta za ladą
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z czarnej..dziury
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Ciąg dalszy opowieści jak to matki (nie)desperatki są rozkładane na łopatki
WIKIUSIA bajecznego dzieciństwa góóóóóóóry zabawek i uśmiechu od rana do wieczora!!!
hej ,wczoraj był super dzień dziś siedzimy w domu bo mojemu coś strzykło w plerach i ledwo chodzi... zaraz lece sama na zakupy a wieczorem to nie wiem może poleze sama z Julą do parku bo w domu mamy 35 stopni... jak dalej będzie taka pogoda to my sie tu ugotujemy ---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ---------- aa i oczywiście Jula dziękuje za życzenia ---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ---------- aa i oczywiście Jula dziękuje za życzenia
__________________
9 lipca 2014 godzina 2 .00 -------- 20.04 2015---świat się zatrzymał trzeba dzisiaj nie mieć czasu |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:43.