Wszyscy którzy chcą schudnąc ok. 5 kg ZAPRASZAM!

[agniesikk]

Napisane przez winyl

Ja już wariuję, wszystkie objawy @ są, tylko kurde wciąż się wredna małpa spóźnia :[. A ja chcę ćwiczyć i chudnąć, a nie czuć się jak napompowany balon! I sam fakt, że @ się spóźnia popsuje mi wakacje :/ (specjalnie tak zaplanowałam wyjazd, żeby mnie ominęło, a prawdopodobnie właśnie wypadnie @ dokładnie na cały wyjazd ;/).
No idzie się tylko wkurzyć! :|

Mnie w sierpniu @ wypada na pielgrzymkę. Już sobie to wyobrażam

[Cindy90]

Dziewczyny źle mówicie co do tego biegania. Rano nie powinno się jeśc śniadania przed bieganiem, bo organizm wtedy musi się męczyc z tym co zjadlas, zamiast skupic sie na spalaniu kalorii. Bardziej efektywne będzie jeśli nie zjesz śniadania bo tylko spalasz kalorie, a Twoj organizm nie zajmuje sie trawieniem w tym czasie, wiec spalasz więcej kalorii. W Gallileo wszystko mówili i tłumaczyli. To sobie zapamiętałam

Co do mnie to sie nie wazylam, ale wiem, ze waga stoi. Przez sob i niedz jadlam bardzo duzo + alkohol itd. wiec nic nie schudlam. (bylam w Żywcu) Od dzis znow sie pilnuje. Na silke ide po poludniu. Vanes odwaz sie bo na silce jest na prawde super. Na poczatku myslalam ale nudy, ale bardzo mi sie spodobalo. Juz po 3 razach pupa mi sie podniosla, zmniejszyl sie cellulit i zarysowaly sie miesnie na brzuchu... no widac je nad basem (tam gdzie nie ma tkanki tluszczowej, jeszcze dluga droga przede mna.
Na avatarze nie jest Milusia tylko jakas laska z netu

[milusia1991]

Kurcze dziewczyny... chyba rozstałam się z moim TŻ Od dośc dawna nam się nie układało... pare razy rozmawialiśmy ze sobą o tym i... oboje stwierdziliśmy że postaramy się zmienic. No i ja zmieniłam się dla niego a on... on zmienił się ale na jeszcze gorsze Ostatnimi czasy w ogóle nie szło z nim rozmawiac. No a wczoraj powiedział mi po prostu że mam wyjsc z samochodu a on jedzie do domu. Krzyczał na mnie... powiedział żebym nie ryczała. A ja miałam łzy w oczach i spytałam go "czy tak według ciebie zachowuje się ktoś kto przez dwa lata mówił że kocha" ... on oczywiście nie odpowiedział a całą winę za to że jast jak jest zrzucił na mnie... "I tak poprostu pojedziesz i mnie zostawisz tu tak jakbyś miał mnie w dupie? " "Tak dzisiaj mam cie w dupie"...

Narazie w telefonie cisza... rano tylko ktoś dzwonił dwa razy z zastrzeżonego numeru ale nie odebrałam. Nie wiem czy to był on. Wiem tylko że tym razem na pewno JA nie wyciągnę ręki na zgodę... bo w tym momęcie nawet nie mam na to ochoty. Serce mi się rozdziera jak pomyśle o tym że tak mógł do mnie powiedziec i zachowywac sie tak w stosunku do mnie. ZERO szacunku a tego nienawidzę! I czuje do niego z jednej strony teraz wstręt. Okropną złośc... a nawet nienawisc. Bo jak mógł tak sie zachowac. Jak mógł wszystko z niszczyc... Z drugiej strony czuje jak bardzo mi go brakuje... żeby się przytulic... żeby... ehhh dla niego zerwałam kontakty z wszystkimi znajomymi, nie wychodzilam sama na imprezy, na spotkania... nie wiem jak teraz miałabym wrócic do normalności. Najchetniej wyjechałabym gdzies daleko. Gdzies do pracy zeby moze nie tyle zapomniec co się oderwac, nie widziec go, odpoczac od niego... zobaczyc jak by sie zylo bez niego... Najchetniej pojechałabym do pracy nad morze do jakiegos baru, pizzeri, kawiarni... szukałam nawet ogłoszen o prace nad morzem z zakwaterowaniem. Moze byc to najgorsza klitka wazne ze daleko z tad. Jestem gotowa spakowac sie w 5 minut i sama pociagiem ruszyc przed siebie...


Dzisiejsza waga 50,2 kg. Czy cieszy? ... jest mi obojętna

[Cindy90]

Milusia, my z moim TŻ też mieliśmy podobne akcje... Nawet się rozstaliśmy na 1,5 miesiąca. Przed tym był taki okres (pół roku) gdzie cały czas się kłóciliśmy. A widzisz co jest teraz? Teraz jesteśmy zaręczeni, za miesiąc będziemy razem mieszkac, a za 2 lata ślub. Także jak się chce to da się wszystko przeżyc. Wiadomo że życie nie jest kolorowe, ani czarno białe. Mam nadzieję, że się nie rozstaniecie i przetrwacie to wszystko, bo po moim przykładzie jest o co walczyc
Ale jak byłam sama też mi było dobrze, nie powiem :P non stop jacys kolesie o mnie zabiegali.
A co do wagi to tak Ci zazdroszczę! masakra. Prześlij mi proszę Twoje foto agulqa90@o2.pl

[toshhi]

Hej. Bardzo mi przykro, że tak się stało.
Ale skoro on tak powiedział, nie było Ciebie wart. ;*
W takiej chwili nie wypada się chwalić.

[milusia1991]

Dostałam SMS od mojego TŻ który miał byc "niby" do jego brata... hmmm może akurat mu sie pomyliło... a może szuka ze mną kontaktu. Po chwili drugi sms "pomyliłem numery sorki" a ja nic. Milcze. Jeśli chce mnie spowrotem to bedzie musiał się BARDZO postarac
a na dole moje zdjęcia Cindy o które prosiłaś. I dziekuje za te słowa. Jesteś kochana Ja chce schudnac jeszcze kilo/dwa góra. żeby nie było że jakies anorektyczne kształty chce przyjac

[Cindy90]

Na pewno szuka kontaktu. Mój tak samo zrobił. Niby się pomylił. Z tym, że mój TŻ przepraszał tak po 3 dniach do tygodnia. Taki już jest.
Jak dla mnie to pięknie wyglądasz . Nie powinnaś się bardziej odchudzac. A masz jeszcze jakieś fotki sprzed odchudzania? Tak dla porównania
A teraz poproszę o przepis na sukces w odchudzaniu

[MadameButterfly6]

Milusia przykro mi Ale ja mysle, ze jeszcze sie zejdziecie i ze TZ zrozumie swoje zachowanie. Moze macie jakies gorsze dni? Mala przerwa dobrze Wam zrobi Jestesmy z Toba

Jejku jaka figura Ja tez poprosze o fotke sprzed odchudzania. No i powiedz nam tak w skroce co robilas zeby tak wygladac? Co cwiczylas, jaka diete stosowalas, mzoe jakies triki? No i ile czasu Ci zajelo zeby osiagnac taka figurke? Ja tez chce tak wygladac

[Cindy90]

I ja

[milusia1991]

Kurcze bardzo bym chciała podesłac wam jakies zdj. sprzed odchudzania kiedy to ważyłam 62 kilogramy. i miałam 58 cm w udzie 67 w talii a dalszych wymiarów nie pamietam
teraz w talii mam 60 cm a w udzie niecałe 49 cm różnica jest spora. Wszyscy mi mówią że strasznie schudłam. Ja jednak powalcze do połowy sierpnia o ten kilogram lub dwa i zaczne utrzymanie.

Jak chudłam? Na początku całkowicie zamieniłam białe pieczywo na razowe. Zrezygnowałam z tony słodyczy które zjadałam. Przeżuciłam się na sałatki, warzywa, owoce, swego czasu jadłam tylko i wyłącznie suche chlebki coś w stylu wasa ale nie polecam tej motody odchudzania. Owszem straciłam na wadze ale one nie wnoszą nic wartosciowego. Dzisiaj wole zjesc w miejsce trzech wass jedna kromkę cimnego chlebka i jestem bardziej najedzona. Później przeszłam na diete 1000 kalorii którą stosowałam bardzo długo. Raz było wiecej raz mniej. Raz wcale nie liczyłam kalorii a raz obsesyjnie wypisywałam w notesiku kazda kalorie. Bardziej zaczełam uwazac na to co jem na to co pije. W sumie to nie cwiczyłam w domu. Może raz po raz jakieś brzuszki... za to bardzo często "spacerowałam" :P do szkoły mam jakies 4 kilometry pieszo wiec... byłam zmuszona.

W sumie odchudzanie zaczełam od kwietnia tamtego roku. Przez ten czas zrzuciałam jakies niecałe 12 kilo. I zeszłąm z rozmiaru 29 na rozmiar pewne 26. Pewne znaczy ze mam troche luzu tu i tam :P
W sumie postawilam sobie cel 50 kilogramów. I w sumie już go osiągnełam... ale tak jak mówię jeszcze ten kilogram/dwa i bedzie gites! Ponieważ wiem ze gdy przejde na "U" ten kilogram i tak wróci.

Chciałabym wam cos wiecej doradzic... ale nie wiem co. Chyba tylko tyle że warto walczyc o swoje marzenia.


Narazie telefon milczy. Nie powiem... czekam na jakąs wiadomośc ale i tak wiem ze na nia nie odpisze. Nie odrazu. I tak wiem że moj TŻ jeszcze do mnie przyjedzie. Tylko nie wiem kiedy. Poniewaz zostawił u mnie swoją karte do bankomatu... Może wtedy coś mi powie... może przeprosi... chociaz znajac jego to przyjedzie niby po karte i bedzie czekał aż ja cos powiem, cos zaczne, albo rzuce mu sie na szyje... Jeśli na to liczy to niestety. Nie tym razem. Tym razem bede jak kamien. Zero dania poznac po sobie emocji. I zero wyciągania jako pierwsza reki na zgode

[agniesikk]

Miluś Bardzo mi przykro, ale masz dobre podejście- niech facet się stara. Jestem w dużym szoku, że wyjechał do Ciebie z takim tekstem Faceci to są podli...

[happiness_20]

ja dziś dostałam @;/ ale mnie brzuch boli;/ nie wiem czy dam rade dziś biegać i ważyłam sie dziś i kurcze prawie 1kg wiecej ;/ chyba przez @;(

milusia1991 ale masz zgrabną figurę, kiedy ja taka bede miec a co do TŻ to po tym tekście niech sie bardzo stara, i jeszcze jak napisałas że zrezygnowałaś ze znajomych i że nigdzie nie wychodziłas sama to troche przesadził koleś, wolność sie kazdemu nalezy a nie że tylko z nim musisz caly czas siedzieć. Nie daj sie kochana musisz byc twarda trzymam kciuki że jakoś sie to ułoży ale nie na tych warunkach co były.

[milusia1991]

Dzięki dziewczyny za te dobre słowa. Na prawdę dobrze że jest ten wątek... to daje wsparcie nie tylko w odchudzaniu ale także w życiu.
Siedzę sobie niewidoczna na gygy i patrze a mój TŻ który od nie pamietnych czasów nie wchodził na gadu jest dostepny i ma opis " życie jest do bani" hm co o tym myślicie? i co myślicie o tym sms przypadkowo wysłanym do mnie który miał byc do jego brata niby?

[69love69]

Napisane przez milusia1991

Dostałam SMS od mojego TŻ który miał byc "niby" do jego brata... hmmm może akurat mu sie pomyliło... a może szuka ze mną kontaktu. Po chwili drugi sms "pomyliłem numery sorki" a ja nic. Milcze. Jeśli chce mnie spowrotem to bedzie musiał się BARDZO postarac
a na dole moje zdjęcia Cindy o które prosiłaś. I dziekuje za te słowa. Jesteś kochana Ja chce schudnac jeszcze kilo/dwa góra. żeby nie było że jakies anorektyczne kształty chce przyjac

świetnie wyglądasz!! ale myśle, ze ten 1-2 kg jeszcze jak schudniesz to będzie spoko, przynajmniej będziesz miała taki zapas jakbyś przybrała ten 1kg na utrzymaniu

zazdroszcze silnej woli!!

[agniesikk]

Napisane przez milusia1991

Dzięki dziewczyny za te dobre słowa. Na prawdę dobrze że jest ten wątek... to daje wsparcie nie tylko w odchudzaniu ale także w życiu.
Siedzę sobie niewidoczna na gygy i patrze a mój TŻ który od nie pamietnych czasów nie wchodził na gadu jest dostepny i ma opis " życie jest do bani" hm co o tym myślicie? i co myślicie o tym sms przypadkowo wysłanym do mnie który miał byc do jego brata niby?

Wiesz, poczekaj... Tak naprawdę to nie wiadomo co on sobie myśli. Może ta cholerna męska duma i on się czuje urażony- naprawdę nie wiadomo czasem o co im chodzi. Daj sobie na wstrzymanie, niech opadną emocje, a facet niech się stara. To ewidentnie jego wina.

[olcik_07]

Oj Milusia, moim zdaniem już nie odchudzaj się bo wyglądasz bosko! a faceci to debile, nie warto się przejmować - wiem coś o tym to co powiedział, to ewidentnie brak szacunku do Ciebie i powinnaś się cieszyć, że to prostactwo wyszło teraz z niego a nie np. po ślubie. Jak w ogóle śmiał na Ciebie krzyknąć?!

ja się zważę jakoś na koniec tygodnia, jak już ta cała woda zejdzie po @....

[winyl]

Milusia - wyglądasz absolutnie fantastycznie Marzy mi się taka figurka właśnie . A przypomnisz ile masz wzrostu? Wydaje mi się, że dość dużo (w porównaniu z moim karzełkowatym wzrostem :P).

Co do faceta - to co zrobił było okrutne. Aboslutnie nie leć jako pierwsza, że to Twoja wina itp.! Jego błąd, niech się stara, niech naprawia! Z drugiej strony myślę, że jeśli zachowa się teraz odpowiednio to rozważ, czy nie warto dać Mu kolejnej szansy . W końcu długo byliście razem, zakochani itd. więc chyba niewarto z powodu jednej kłótni tego kończyć? Sama musisz rozważyć oczywiście, ale poczekaj aż emocje opadną, a każda decyzja będzie dobra i będziemy Cię wspierać!

[milusia1991]

Tak jak myślałam wczoraj pod wieczór sms od Tż "czy mogę przyjechac po karte? bedziesz w domu? " a ja nie odp. ale tak po godzinie przyjechał a w rece trzymał bukiecik z polnych kwiatków Oczka miał takie czerwone jakby zapłakane. Powiedział że jak w niedziele pojechał to myślał że wieczorem sie odezwie i powiem zeby przyjechal spowrotem. hmm widac był zdiwiony ze sie nie odzywam. Powiedział że cały dzien myślał co by zrobil jakbym mu powiedziała ze juz go nie chce... ze jakby mnie zobaczyl z innym to najpierw by chyba go zabil a potem siebie heh. Oj ci faceci... tyle człowiekowi potrafią namieszac w głowie.

A tak ogólnie to waga dzisiaj 50,1 kg. A za trzy dni mam dostac @ więc tez czuje sie taka napuchnieta. Teraz zwaze sie dopiero po @.

Dzisiaj plażowo chyba cały dzionek
trzymajcie sie kochane

aha WINYLEK mam 166/167 coś koło tego

[Cindy90]

Heh kochana ja wiedziałam, że tak będzie. U mnie to wyglądało podobnie jak się kłóciliśmy, więc wiem jak to jest. Jak się ludzie kochają to i tak przeproszą i wrócą do siebie
Ja mam tyle samo wzrostu, ale na brzuchu mam o wiele więcej :P centymetrów

Ja jestem z siebie zadowolona. Wczoraj dieta ok i siłka była W jaki dzień się ważymy, bo już zapomniałam?

[winyl]

Rozumiem, że się poukładało już jakoś? Mam nadzieję .

166/7 to nawet nie tak dużo, wydawało mi się, że masz ponad 170. Hm ja mam 163, ale nogi mam takie krótkie, że nigdy nie będą tak dobrze wyglądały ;(.

Powiedzcie mi - co jeść, żeby unikać chleba?
Myślę już o jajecznicy, jajkach na twardo/miękko, płatkach z mlekiem/jogurtem.
Jak np. jem sam serek to nigdy mnie to nie nasyci :/. Macie jakieś pomysły jeszcze? Szczególnie myślę o kolacji. Bo rano od biedy można jakąś sałatkę zjeść, tylko że też myślę, że to mało sycące.

Cindy - wydaje mi się, że tutaj już kompletna samowola - ważysz się kiedy chcesz :P.

[milusia1991]

WINYLEK a dlaczego chcesz unikac chleba? Jestes na jakiejs specjalnej diecie? Bo jak nie to uważam że chleb na diecie ale tylko raowy jest chyba nawet wskazany No bo ma dużo błonnika itd. itp. no a nie raz żołądka po prostu nie da się oszukac jakimś kefirem, czy jogurtem, czy sałatką...
hm a na kolacje zamiast chleba to mi zbytnio nie przychodzi nic do głowy innego niż serek wiejski, sałatka, nie wiem może owsianka? lekkie musli? hm w sumie to kolacja wiec niby powinno byc ze białko ale ja na to nie patrze zbytnio

CINDY święta racja Jak dwoje ludzi sie kocha to predzej czy później ze sobą będą

[winyl]

Szukam metody, żeby szybciej schudnąć :P. Dużo osób, które już schudły mówi, że zrezygnowały z pieczywa i liczyłam na to, że i mnie to pomoże. Ale może rzeczywiście przesadzam i ciemny chlebek lepiej jeść?

Co jak co, ale z miłością nie ma żartów . Zawsze się sposób znajdzie, żeby się dogadać jak się kocha .

[milusia1991]

Według mnie to chyba z rana dwie kromeczki razowego ci nie przeszkodzą w odchudzniu. Z reszta wszyscy mówią "śniadanie nie tuczy" A może te sałatki lepiej na wieczór przerzucic?

[Cindy90]

Milusia, a nie mówiłam?
Winyl, kochana ja też jestem za tym abyś zjadła zamiast jasnego pieczywa, ciemne. Ono jest pełne błonnika i nasyca na długo
Ja jem jajecznice, jajka na miękko/twardo, ciemny chlebek z "freskiem" (serek z biedronki) i warzywami, musli (proporcje pół na pół z płatkami owsianymi- one też dają uczucie sytości na dłużej). Ogólnie trzeba kombinowac. No i pic dużo wody.

Mam dla was pewien przepis który wymyśliłam wczoraj na śniadanie- pyyyychha
-pomidor
-jajko
-pół cebuli
-śmietana (lub jogurt nat)
-troszkę przyprawy tzaziki
(śmietanę i przyprawę tzaziki wymieszac w szklance przed podaniem)
-pieprz
Wszystko razem pomieszac i jest pyszne jedzonko. Bardzo sycące i zdrowe. Idealne na te upały
Pozdrawiam

[Simarik]

Cześć Dziewczyny jestem tu nowa i nie wszystkie wypowiedzi dokładnie przeczytałam,ale już widzę,że panuje tu miła atmosfera
Mam nadzieję,że szybko się zaklimatyzuję i że Wy mi w tym pomożecie...

co do odchudzania, to i mnie przydałoby się trooooochę zrzucić Na szczęście wiem,że mogę,bo już trochę mi się udało a z Waszym wsparciem będzie mi łatwiej więc proszę Was kochane o pomoc... pozdrawiam

[olcik_07]

Napisane przez Simarik

Cześć Dziewczyny jestem tu nowa i nie wszystkie wypowiedzi dokładnie przeczytałam,ale już widzę,że panuje tu miła atmosfera
Mam nadzieję,że szybko się zaklimatyzuję i że Wy mi w tym pomożecie...

co do odchudzania, to i mnie przydałoby się trooooochę zrzucić Na szczęście wiem,że mogę,bo już trochę mi się udało a z Waszym wsparciem będzie mi łatwiej więc proszę Was kochane o pomoc... pozdrawiam

Witamy witamy Simarik
no to powiedz ile ważysz i ile chcesz schudnąć

Milusia, bardzo się cieszę, że się pogodziłaś ze swoim TŻ, podjęłaś taką decyzję jaką uważałaś za stosowne

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez Cindy90

Mam dla was pewien przepis który wymyśliłam wczoraj na śniadanie- pyyyychha
-pomidor
-jajko
-pół cebuli
-śmietana (lub jogurt nat)
-troszkę przyprawy tzaziki
(śmietanę i przyprawę tzaziki wymieszac w szklance przed podaniem)
-pieprz
Wszystko razem pomieszac i jest pyszne jedzonko. Bardzo sycące i zdrowe. Idealne na te upały
Pozdrawiam

Oooo z chęcią wypróbuję

[milusia1991]

Napisane przez Simarik

Cześć Dziewczyny jestem tu nowa i nie wszystkie wypowiedzi dokładnie przeczytałam,ale już widzę,że panuje tu miła atmosfera
Mam nadzieję,że szybko się zaklimatyzuję i że Wy mi w tym pomożecie...

co do odchudzania, to i mnie przydałoby się trooooochę zrzucić Na szczęście wiem,że mogę,bo już trochę mi się udało a z Waszym wsparciem będzie mi łatwiej więc proszę Was kochane o pomoc... pozdrawiam

WITAMY WSPARCIA TO TU U NAS JEST A JEST Tylko z tym wątkiem udało mi sie schudnac Gdy wątek na jakis czas zamarł to moja waga też jakby zamarła a nawet ruszała w góre Aż w końcu odżył a wraz z nim moja dieta

[Simarik]

Obecnie ważę 70kg przy wzroście 167... 5 kg udało mi się już zrzucić, ale chciałabym jeszcze 5-10
Jak długo się odchudzacie i w jaki sposób?

[agniesikk]

Miluś cieszę się, że wszystko się wyjaśniło. Mam nadzieję, że teraz będzie wszystko dobrze

Ja ważę 56,3. Schudłam 1,1 kg

[milusia1991]

agniesikk
No gratuluje spadku wagi Oby tak dalej A mnie ciekawi ile bede miała na wadze po @ ...
kurcze dziewczyny nie moge znalesc żadnej pracy a w domu można dostac na głowę


Simarik ogólnie musiałabys troszke poczytac bo odchudzamy się na rózne sposoby ale widzę że chyba głólnie MŻ WR króluje na tym wątku Masz mniej wiecej tyle wzrostu co ja. POWODZENIA Odchudzaj sie z nami i nie wykruszaj się