ZAZDROŚNICE cz. X - opalamy nogi, dekolty i focha.

[E.J.]

Napisane przez Cocaine essence

E.J- ja nie bronię Madame.
Ja psuję atmosfere na wątku?
Ok.

Jak nie bronisz to po co piszesz za nią? dlaczego tak przeszkadza Ci to co zrobiła sweet? Jestem pewna że gdyby to nie sweet ale M. zrobiła to co sweet to byś popierała to rękami i nogami
Po prostu nie wracaj już do tamtego tematu, niech będzie spokój na wątku, jak chcesz to na PW rozmawiaj ze Sweet, nie uważasz to za rozsądne?

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez Caroline1920

dla mnie nie tak samo chamskie...
ale co ja tam wiem...
wole sie nie mieszac...

No cóż....nie chciałam Cię urazić...poza tym ja wiem, ze prawda jest bolesna i niezbyt fajna... ale ja nie pozwolę by ktoś pisał tak o mnie jak to pisała Cholernarejestracja zresztą to i tak podchodzi pod oczernianie
I na tym kończę, bo nie ma czego ani po co ciągnąć, niech będzie w końcu normalna atmosfera na wątku.

A tak na marginesie to masz super ten niebieski podpis u siebie

[Caroline1920]

Honey ja tez ci gratuluje

pamietam jak ja tez juz doszlam w czekaniu na TZta do 1/3 i sie bardzo cieszylam, ale potem jak pomyslalam, ze jeszcze drugie tyle mi zostalo to mi usmiech z twarzy znikl...

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez E.J.

No cóż....nie chciałam Cię urazić...poza tym ja wiem, ze prawda jest bolesna i niezbyt fajna... ale ja nie pozwolę by ktoś pisał tak o mnie jak to pisała Cholernarejestracja

mnie nie musisz za nic przepraszac bo te slowa nie byly skierowane w moja strone wiec urazona sie nie czuje, tylko troche dziwnie sie mi takie rzeczy czyta... jakies wypominanie komus predyspozycji psychologicznych i ten dodatek ze chociaz w reklamamie tez byl uszczypliwy...

ale co tam... zalatwiajcie to miedzy soba...

[paprif]

Napisane przez Cocaine essence

Ja już bym wyszła z siebie i stanęła obok

Ja teraz też z Tz nie będę się widzieć 3tyg, wczoraj wyjechał

[MadameButterfly6]

Napisane przez *wanilia*

Ja tez jestem w szoku
Jak do mnie pisał to jeszcze o tym nie wiedzial bo ustalili to ok 17. Ja spotkalam sie z nim o 18.30 i wtedy sie dowiedzialam.
Juz pomijam fakt w jakiej sytucji mnie postawil kiedy powiedzial to przy niej a ja zaniemowilam.
Na jej miejscu zrobilo by mi sie glupio i nie chcialabym jechac wiedzac ze ktos mnie nie chce a ona jeszcze do mnie mowi jak to bedzie fajnie itp. Jak ma byc fajnie jak ona tam bedzie.

Tak szczerze to gdyby tż zadzwonil do mnie i zapytal nie byloby problemu. W sierpniu mija nam 4 lata nie mogl zaproponowac ze teraz ona pojedzie z nami bo i tak jedziemy ekipa a na nasza rocznice wyskoczymy gdzies tylko we dwoje?
Ja naprawde nie jestem taka straszna, mozna sie ze mna dogadac tylko trzeba chciec
A on mnie stawia przed faktem dokonanym i oczekuje ze bede sie cieszyc i radowac.

Pisalam w klubie jaka ona jest. To nie jest poprostu moje widzi mi sie ze jej tam nie chce

Niech nim ktoś potrzaśnie

No to my mamy nim potrząsać? Kochana, to należy tylko i wyłącznie do Ciebie... Na za dużo mu pozwoliłaś, jak sama pisałaś. Teraz wątpię, żebyś zmieniła jego zachowanie i podejście...
Może za szybko do niego wróciłaś po tym jak Cię rzucił? Sama nie wiem, próbuję coś wymyślić, ale dla mnie to coś jest nie tak, jeśli Wy się co chwila kłócicie, co chwilę jest afera, on Ci sprawia przykrość, nie bierze Twojego zdania pod uwagę i wcale się tym nie przejmuje...
Zastanów się nad tym, jak Ty się czujesz w tym związku, czy daje Ci on szczęście, spełnienie i satysfakcję? Odpowiedz sobie sama i podejmij decyzję, bo czasem nie warto na siłę czegoś ciągnąć i naprawiać, zwłaszcza, że ma się starać tylko jedna osoba i tylko jednej stronie na tym zależy....
Ja jednak liczę, że to chwilowy kryzys i wszystko wróci do normy, trzymam kciuki

Napisane przez Cocaine essence

Na początku, kiedy wszystkie Cię prosiły żebyś dla dobra wątku nic nie wyciągała, bo im to do szczęścia nie potrzebne robiłaś to.
Teraz kiedy ktoś oczekuje wyjaśnień do sprawy , którą wyciągnęłaś- dla dobra wątku chcesz zamknąć temat.
Musisz zawsze robić na przekór?

Sama rozpętałaś to co się działo, bo MUSIAŁAŚ , ah MUSIAŁAŚ dociec i wyciągnąć kto Cię zgłosił moderatorom. Co więcej, MUSIAŁAŚ też nas o tym poinformować i sprawić żebyśmy znów wszystkie dyskutowały, denerwowały się wchodząc na wątek. A jaki to miało sens? Domyślałaś się przecież kto to zgłosił. Ale bądź obiektywna. Dostałaś bana za wypowiedź, która podchodziła pod regulamin, więc przez siebie- nie przez Madame, trzeba było liczyć się ze słowami.

Słów ,,żal.pl" sama używasz tu często, w sytuacjach uzasadnionych i mniej.
Nie zauważyłam przeprosin, chociaż chyba też nie każdemu pasuje taki komentarz.
Innej dziewczynie bym tego nie napisała, bo uważam to za dosyć dziecinne i przykre podsumowanie.Ale jeżeli, ktoś sam tego używa...

Co do ostatniej części, ja Cię absolutnie nie namawiam do wstawiania zdjęć i swoich prawdziwych danych.
Jednak jeżeli ktoś ,, znikąd " bierze czyjś numer gg, to dla osób postronnych -takich jak ja czy inne dziewczyny może być istotnym, czy dała go jej inna wizażanka czy może zostały ruszone środki typu nk, fotka, facebook aby móc się zabezpieczyć przed pisaniem kogoś do nas, czytaniem opisów- z których czasami można się wiele dowiedzieć itd, szczególnie kiedy Pap pisze to co napisała w klubie w sprawie wiadomości otrzymywanych przez kolejną osobę.


Ja wyjaśniłam swoje , Ty swoje, nie musimy ciągnąć tej dyskusji.
Pozdrawiam

Kurcze miałam się już nie odzywać, ale Coca ma całkowitą rację. Sweet z innych się wyśmiewała, rzucała aluzję razem z Szatanicą i bawiło je to niezmiernie. Kiedy natomiast ktokolwiek odważy się powiedzieć coś nie tak do Sweet to od razu jest mega oburzenia i trzeba przepraszać...

Dziewczyny wyraźnie pisały, że nie chcą znać sensacji Sweetish i chcą to wszystko już skończyć, a ona i tak swoje. Nie byłaby sobą, gdyby jej nie było na wierzchu...

Tak właśnie, Sweet musi dociekać kto zgłosił, a dlaczego, pokazać wszystkim, udowodnić, a sama nie powie nic...
Ja mam chyba prawo wiedzieć od kogo miała mój numer gg, nieprawdaż?

Tak w ogóle dziewczyny to chciałam Was ostrzec, proszę Was, nie piszcie zbyt wiele i nie ujawniajcie żadnych danych wizażankom na gg. Ja się na tym już strasznie przejechałam i nie sądziłam, że są tutaj o wiele gorsze kable... Obiecałam sobie, że nie będę już rozmawiać na gg z żadną dziewczyną z tego wątku, bo to nie popłaca. Ludzie potrafią być okropni.

[Caroline1920]

Napisane przez E.J.

A tak na marginesie to masz super ten niebieski podpis u siebie

a dziekuje

[E.J.]

Napisane przez Caroline1920

mnie nie musisz za nic przepraszac bo te slowa nie byly skierowane w moja strone wiec urazona sie nie czuje, tylko troche dziwnie sie mi takie rzeczy czyta... jakies wypominanie komus predyspozycji psychologicznych i ten dodatek ze chociaz w reklamamie tez byl uszczypliwy...

ale co tam... zalatwiajcie to miedzy soba...

Wiesz, tylko to co robi pewna osoba deklarująca że lubi poznawać i rozumieć ludzką psychikę a ośmiesza jakieś chwile słabości u innej osoby to no cóż...kłóci mi się to ze sobą...

Napisane przez paprif

Ja teraz też z Tz nie będę się widzieć 3tyg, wczoraj wyjechał

do pracy?

[*wanilia*]

Napisane przez E.J.

Ale po co Ty masz dzwonić? jak nie chcesz to nie rozmawiaj bo to jest bez sensu taka rozmowa



Tak chamskie jak wypowiedzi co poniektórych tutaj we wątku jestem człowiek spokojny ale też mam swoje granice wytrzymałości

On zawsze puszcza mi sygnal jak chce pogadac bo mam do niego darmowe.
Zadzwoniłam.. wiem ze glupia jestem ale ja nie lubie sie klocic, chcialam pogadac na spokojnie.
I w zasadzie mi sie udalo ale wkurza mnie ze wczoraj nawrzucal mi jakby go cos opetalo a dzisiaj bez slowa przepraszam rozmawia jakby nic sie nie stalo..

Mamy sie pozniej spotkac. Mam nadzieje ze pogadamy na spokojnie.
Mam dosc tych klotni

[paprif]

Napisane przez MadameButterfly6

No to my mamy nim potrząsać? Kochana, to należy tylko i wyłącznie do Ciebie... Na za dużo mu pozwoliłaś, jak sama pisałaś. Teraz wątpię, żebyś zmieniła jego zachowanie i podejście...
Może za szybko do niego wróciłaś po tym jak Cię rzucił? Sama nie wiem, próbuję coś wymyślić, ale dla mnie to coś jest nie tak, jeśli Wy się co chwila kłócicie, co chwilę jest afera, on Ci sprawia przykrość, nie bierze Twojego zdania pod uwagę i wcale się tym nie przejmuje...
Zastanów się nad tym, jak Ty się czujesz w tym związku, czy daje Ci on szczęście, spełnienie i satysfakcję? Odpowiedz sobie sama i podejmij decyzję, bo czasem nie warto na siłę czegoś ciągnąć i naprawiać, zwłaszcza, że ma się starać tylko jedna osoba i tylko jednej stronie na tym zależy....
Ja jednak liczę, że to chwilowy kryzys i wszystko wróci do normy, trzymam kciuki



Kurcze miałam się już nie odzywać, ale Coca ma całkowitą rację. Sweet z innych się wyśmiewała, rzucała aluzję razem z Szatanicą i bawiło je to niezmiernie. Kiedy natomiast ktokolwiek odważy się powiedzieć coś nie tak do Sweet to od razu jest mega oburzenia i trzeba przepraszać...

Dziewczyny wyraźnie pisały, że nie chcą znać sensacji Sweetish i chcą to wszystko już skończyć, a ona i tak swoje. Nie byłaby sobą, gdyby jej nie było na wierzchu...

Tak właśnie, Sweet musi dociekać kto zgłosił, a dlaczego, pokazać wszystkim, udowodnić, a sama nie powie nic...
Ja mam chyba prawo wiedzieć od kogo miała mój numer gg, nieprawdaż?

Tak w ogóle dziewczyny to chciałam Was ostrzec, proszę Was, nie piszcie zbyt wiele i nie ujawniajcie żadnych danych wizażankom na gg. Ja się na tym już strasznie przejechałam i nie sądziłam, że są tutaj o wiele gorsze kable... Obiecałam sobie, że nie będę już rozmawiać na gg z żadną dziewczyną z tego wątku, bo to nie popłaca. Ludzie potrafią być okropni.

Ty już nie przesadzaj, od kogo się to zaczęło ?
Jakbyś zachowywała się normalnie w cz.III albo którejś tam z tych pierwszych to nie byloby sprawy. Jestem tutaj od dawna ale nikt nie rzuca się na mnie z pazurami tak jak na Ciebie. Jak myślisz dlaczego ?
Sama Pur wróciła do starych części i zrozumiała, może Ty też poczytasz ?
Masz tak zjadliwy i chamski ton niektórych wypowiedzi, że to az boli. Zastanów się trochę nad sobą.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez E.J.

Wiesz, tylko to co robi pewna osoba deklarująca że lubi poznawać i rozumieć ludzką psychikę a ośmiesza jakieś chwile słabości u innej osoby to no cóż...kłóci mi się to ze sobą...



do pracy?

buduje domek swój ... a ja za tydz. wyjeżdżam na 2tyg.

[E.J.]

Napisane przez *wanilia*

On zawsze puszcza mi sygnal jak chce pogadac bo mam do niego darmowe.
Zadzwoniłam.. wiem ze glupia jestem ale ja nie lubie sie klocic, chcialam pogadac na spokojnie.
I w zasadzie mi sie udalo ale wkurza mnie ze wczoraj nawrzucal mi jakby go cos opetalo a dzisiaj bez slowa przepraszam rozmawia jakby nic sie nie stalo..

Mamy sie pozniej spotkac. Mam nadzieje ze pogadamy na spokojnie.
Mam dosc tych klotni

O, to dobrze, rozmowa na żywo jest najlepsza ech...a mówiłaś mu że jest ci przykro, że tak sie zachował?

[Cocaine essence]

Napisane przez E.J.

Jak nie bronisz to po co piszesz za nią? dlaczego tak przeszkadza Ci to co zrobiła sweet? Jestem pewna że gdyby to nie sweet ale M. zrobiła to co sweet to byś popierała to rękami i nogami
Po prostu nie wracaj już do tamtego tematu, niech będzie spokój na wątku, jak chcesz to na PW rozmawiaj ze Sweet, nie uważasz to za rozsądne?

Ja piszę za siebie.
Ciekawi mnie zwyczajnie jak można zdobyć czyjś numer znając go tylko z wątku.
Czy jest ktoś kto dał Sweet numer bez zgody Madame, co w każdym wypadku będzie wg mnie chamskie, czy był inny sposób.
Jeżeli są jakieś,,dziury" to może właśnie w podobny sposób działa osoba , która szantażuje dziewczyny? Po numerze gg można wyszukać kogoś na nk np, a tam już wszystkie dane, komentarze- również wiele informacji.
Nie mówię tu absolutnie , że Sweet to robi.

Odpisałam na wątku, bo nie jestem za ukrywaniem kolejnej sprawy po kątach, zresztą nie kłócę się ze Sweet, myślę, że nasza dyskusja jest w lepszym tonie niż ostatnie 10 stron wątku i nie burzy specjalnie spokoju, bo rozmawiamy normalnie.
Pozdrowiłam ją i też napisałam , że koniec tego tematu.

E.J-zarzucasz mi burzenie spokoju, a przecież sama piszesz na temat Cholerki, wszystkie są równe, pamiętasz? Więc opinia , że ja psuję atmosferę w wątku kiedy Ty robisz to samo, jest krzywdząca.

[MadameButterfly6]

Napisane przez E.J.

Coca przestań ja wiem, że moze fajnie być obiektywnym ale bez przesady M. jest na tyle duża że może sama się bronić miała swoje 5 min. na to które nie wykorzystała I dlaczego psujesz atmosferę na wątku? na mnie byś już dawno krucjatę zrobiła że nie chcę odpuścić tylko dochodzę swoich praw i wysłuchania więc naprawdę sobie daruj tu są wszyscy równi, nie ma równych i równiejszych

No tak, ale jak Ciebie wszyscy bronią to jest wtedy super i ok i wszystko w porządku i sprawiedliwie. A jeśli ktoś już wstawi się za mną to "jejku bez przesady, jak można się za nią wstawiać jak ona taka zła jest, jak ona sie w ogóle zachowuje? Nie to co ja... "

Napisane przez Caroline1920

EJ no bez takich... to juz bylo naprawde chamskie z Twojej strony...

Ano było, ale co zrobisz. Nasz wątek chyba już nigdy się nie uwolni od chamskich odzywek i zagrań. EJ jeśli masz coś do kogoś to pisz to wprost, a nie "bo ona, bo pewna osoba, bo pewna użytkowniczka, co poniektórzy" i to w dodatku na biało........... szczyt wiecie czego.

[E.J.]

Napisane przez paprif

buduje domek swój ... a ja za tydz. wyjeżdżam na 2tyg.

Aha, to będziecie mieć gdzie mieszkać
Oj, nie smutaj się szybko zleci te 3 tyg.

[paprif]

Napisane przez Cocaine essence

Ja piszę za siebie.
Ciekawi mnie zwyczajnie jak można zdobyć czyjś numer znając go tylko z wątku.
Czy jest ktoś kto dał Sweet numer bez zgody Madame, co w każdym wypadku będzie wg mnie chamskie, czy był inny sposób.
Jeżeli są jakieś,,dziury" to może właśnie w podobny sposób działa osoba , która szantażuje dziewczyny? Po numerze gg można wyszukać kogoś na nk np, a tam już wszystkie dane, komentarze- również wiele informacji.
Nie mówię tu absolutnie , że Sweet to robi.

Odpisałam na wątku, bo nie jestem za ukrywaniem kolejnej sprawy po kątach, zresztą nie kłócę się ze Sweet, myślę, że nasza dyskusja jest w lepszym tonie niż ostatnie 10 stron wątku i nie burzy specjalnie spokoju, bo rozmawiamy normalnie.
Pozdrowiłam ją i też napisałam , że koniec tego tematu.

E.J-zarzucasz mi burzenie spokoju, a przecież sama piszesz na temat Cholerki, wszystkie są równe, pamiętasz? Więc opinia , że ja psuję atmosferę w wątku kiedy Ty robisz to samo, jest krzywdząca.

EJ ruszyło to, że Cholerka "wybiela" Madame, jak bylo wiemy i myślę, że EJ powinnaś ustąpic()

[E.J.]

Napisane przez Cocaine essence

J
E.J-zarzucasz mi burzenie spokoju, a przecież sama piszesz na temat Cholerki, wszystkie są równe, pamiętasz? Więc opinia , że ja psuję atmosferę w wątku kiedy Ty robisz to samo, jest krzywdząca.

Piszę bo nie zamierzam pokazywać, ze się zgadzam z tym co pisze na mój temat. Poza tym między między postem a kilkoma postami to jest wg mnie różnica... ale moze się mylę... nie wiem....
Po prostu zabolały mnie nieprawdziwe wypowiedzi tej osoby na mój temat, zareagowałam i na tym koniec, nie zamierzam pisać nic więcej.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

Gwiazda, dawaj foto koniecznie!!! Fajnie, ze tak Wam sie udal wyjazd
Ide Was nadrabiac i juz sie boje...

Chciałam wstawić jakieś fotki, bo niektóre są rewelacyjne, ale jak nadrabiam wątek to coraz bardziej mi się odechciewa...

Mam Cię na nk słońce, więc w razie co na pewno jakieś zobaczysz

[E.J.]

Napisane przez paprif

EJ ruszyło to, że Cholerka "wybiela" Madame, jak bylo wiemy i myślę, że EJ powinnaś ustąpic()

Nie tylko to, tylko wypisywanie, ze się lubię płaszczyć, wykorzystywanie tego co pisałam jak miałam zły czas jest naprawdę nie w porządku
I jak już pisałam - nic więcej nie będę pisać bo chce by w końcu był spokój na wątku i było normalnie.

[kamila2006]

A ja Wam powiem dziewczyny ze swietnie zepsułyscie wątek. Atmosfera jest do dupy i tylko czekam, aż moderator go zamknie

Nie obchodzi i nie obchodziło mnie nigdy kto kogo gdzie przesladowal, jakie ma sensacje, jakie tajemnicze rozmowy toczą sie na PW, kto na kogo donosi i jak obraza.

To tylko jeden glupi internetowy wątek a nie jakas ważna zyciowa działalnosc.
Poczatkowo bylam z wiekszoscią, nie podobaly mi sie posty Madame (te poczatkowe) gdzie wychwalala swoj zwiazek a kazdy inny "gnoila". Potem przeprosila, chyba chciala zmian.

Wcale nie dziwie jej sie ze doniosła na S&S bo gdyby taka nagonka byla na mnie rowniez zglaszałabym posty a na forum Wam pisalabym ze to nie ja (no bo kto by sie chcial przyznac).

Sweet tobie bardzo sie dziwie. MAsz 23 lata a zachowujesz sie jak dzieciak. Po co pisalas do Madame na gg? po co pisalas wciaz jesli Cie ignorowala? mnie jak cos sie nie podoba na wątku czy ogolnie na forum wizaz, to ignoruje to, olewam. A ty sie wczulas jakby to byla sprawa zycia i smierci. Po co rozsylas skany wiadomosci gg? dziewczyny az tak bardzo was to interesuje? a ja to centralnie w tylku mam. Mam swoje zycie swoje sprawy, wątek mial byc tylko odskocznią od rzeczywistosci, a niektorym wam sie w glowach poprzewaracało i zyjecie tym watkiem, intrygami, sensacjami jakby wam za to placili.

W pewnym momencie Madame tylko sie bronila. Pisałysmy Ci sweet ze nie chcemy znac sesjacji gadugadowych. Jak Ciebie nie bylo (bo mialas bana) nikt tu nie robil sensacji, wrocilas i znow jest burdel (tak samo jak Madame nie bylo na wątku jakis czas tez byl spokoj).


Uwazam, ze atmosfera na wątku juz sie nie poprawi.

[*wanilia*]

Napisane przez MadameButterfly6

No to my mamy nim potrząsać? Kochana, to należy tylko i wyłącznie do Ciebie... Na za dużo mu pozwoliłaś, jak sama pisałaś. Teraz wątpię, żebyś zmieniła jego zachowanie i podejście...
Może za szybko do niego wróciłaś po tym jak Cię rzucił? Sama nie wiem, próbuję coś wymyślić, ale dla mnie to coś jest nie tak, jeśli Wy się co chwila kłócicie, co chwilę jest afera, on Ci sprawia przykrość, nie bierze Twojego zdania pod uwagę i wcale się tym nie przejmuje...
Zastanów się nad tym, jak Ty się czujesz w tym związku, czy daje Ci on szczęście, spełnienie i satysfakcję? Odpowiedz sobie sama i podejmij decyzję, bo czasem nie warto na siłę czegoś ciągnąć i naprawiać, zwłaszcza, że ma się starać tylko jedna osoba i tylko jednej stronie na tym zależy....
Ja jednak liczę, że to chwilowy kryzys i wszystko wróci do normy, trzymam kciuki

To ja powinnam nim potrzasnac ale nie wiem jak to zrobic Na tego czlowieka poprostu nic nie dziala...
Wiem dobrze ze w zbyt wielu sprawach mu poblazalam i teraz to wychodzi. On sie nauczyl ze mozna mu prawie wszystko a ja nic nie zrobie. Nawet jak sie poklocimy to on nie musi sie wysilac bo to ja wyciagne reke na zgode. Ale co ja poradze ze ja nie znosze sie klocic? Naprawde wole wyciagnac reke i sie pogodzic niz fochac o byle co niewiadomo ile. Aczkolwiek teraz to nie takie byle co wiec nie wiem jak bedzie.

Jak sie czuje w tym zwiazku?
Jak narazie kiepsko. Nie daje mi to takiego szczescia jak powinno dawac.
Nie wiem jak to bedzie.
Zaczyna mi czegos brakowac. Nie wiem jak bedzie dalej.

Z jedenej strony nie chce tego konczyc bo go kocham. Wiem ze on mnie tez ale nie wiem czy wytrzymam z jego charakterem.
Wiem ze gdybysmy oboje sie postarali to mogloby byc dobrze. Ale jak narazie to ja sie staram non stop a tż sie stara starać...

Dzisiaj si spotkamy i zobaczymy jak to bedzie. Podejmiemy wspolna decyzje co dalej.
Boja się ale co ma byc to bedzie.

[Cocaine essence]

Napisane przez paprif

EJ ruszyło to, że Cholerka "wybiela" Madame, jak bylo wiemy i myślę, że EJ powinnaś ustąpic()

Ale ja rozumiem , że każda ma swoje zdanie, jesteśmy na tyle duże, że każda będzie go bronić.
Ja nie jestem uprzedzona do Sweet czy E.J, co chyba widać, bo piszemy już długo normalnie.
Ale jeżeli, ktoś mówi mi, że mogłabym pisać PW żeby nie psuć atmosfery , a kilka postów niżej sam pisze rzeczy , które również ,,ruszą" kogoś- bo nie sądzę żeby Cholerka zostawiła to bez komentarza- to robi to samo co ja, czyli w myśl słów ,,Wszystkie są równe, nie ma równiejszych" powinien zastosować się do swojej własnej rady i napisać PW jeżeli coś ma.

[paprif]

Madame Butterfly6 z rana było tutaj wszystko ok. Zaczęło się wyciąganie i cytowanie postów, Ty również to zrobiłaś. Wchodzisz na wątek tylko po to ? ... żeby przeczytać kto, co o Tobie pisze ? Przypominam jaki jest temat wątku, może zamiast cytowania napisałabyś co u Ciebie ?
Podburzaniem dziewczyn się już nie zajmuj.

[E.J.]

Napisane przez kamila2006

A ja Wam powiem dziewczyny ze swietnie zepsułyscie wątek. Atmosfera jest do dupy i tylko czekam, aż moderator go zamknie

Nie obchodzi i nie obchodziło mnie nigdy kto kogo gdzie przesladowal, jakie ma sensacje, jakie tajemnicze rozmowy toczą sie na PW, kto na kogo donosi i jak obraza.

To tylko jeden glupi internetowy wątek a nie jakas ważna zyciowa działalnosc.
Poczatkowo bylam z wiekszoscią, nie podobaly mi sie posty Madame (te poczatkowe) gdzie wychwalala swoj zwiazek a kazdy inny "gnoila". Potem przeprosila, chyba chciala zmian.

Wcale nie dziwie jej sie ze doniosła na S&S bo gdyby taka nagonka byla na mnie rowniez zglaszałabym posty a na forum Wam pisalabym ze to nie ja (no bo kto by sie chcial przyznac).

Sweet tobie bardzo sie dziwie. MAsz 23 lata a zachowujesz sie jak dzieciak. Po co pisalas do Madame na gg? po co pisalas wciaz jesli Cie ignorowala? mnie jak cos sie nie podoba na wątku czy ogolnie na forum wizaz, to ignoruje to, olewam. A ty sie wczulas jakby to byla sprawa zycia i smierci. Po co rozsylas skany wiadomosci gg? dziewczyny az tak bardzo was to interesuje? a ja to centralnie w tylku mam. Mam swoje zycie swoje sprawy, wątek mial byc tylko odskocznią od rzeczywistosci, a niektorym wam sie w glowach poprzewaracało i zyjecie tym watkiem, intrygami, sensacjami jakby wam za to placili.

W pewnym momencie Madame tylko sie bronila. Pisałysmy Ci sweet ze nie chcemy znac sesjacji gadugadowych. Jak Ciebie nie bylo (bo mialas bana) nikt tu nie robil sensacji, wrocilas i znow jest burdel (tak samo jak Madame nie bylo na wątku jakis czas tez byl spokoj).


Uwazam, ze atmosfera na wątku juz sie nie poprawi.

Przecież nie tylko te dziewczyny madame zgłaszała

[paprif]

Napisane przez kamila2006

A ja Wam powiem dziewczyny ze swietnie zepsułyscie wątek. Atmosfera jest do dupy i tylko czekam, aż moderator go zamknie

Nie obchodzi i nie obchodziło mnie nigdy kto kogo gdzie przesladowal, jakie ma sensacje, jakie tajemnicze rozmowy toczą sie na PW, kto na kogo donosi i jak obraza.

To tylko jeden glupi internetowy wątek a nie jakas ważna zyciowa działalnosc.
Poczatkowo bylam z wiekszoscią, nie podobaly mi sie posty Madame (te poczatkowe) gdzie wychwalala swoj zwiazek a kazdy inny "gnoila". Potem przeprosila, chyba chciala zmian.

Wcale nie dziwie jej sie ze doniosła na S&S bo gdyby taka nagonka byla na mnie rowniez zglaszałabym posty a na forum Wam pisalabym ze to nie ja (no bo kto by sie chcial przyznac).

Sweet tobie bardzo sie dziwie. MAsz 23 lata a zachowujesz sie jak dzieciak. Po co pisalas do Madame na gg? po co pisalas wciaz jesli Cie ignorowala? mnie jak cos sie nie podoba na wątku czy ogolnie na forum wizaz, to ignoruje to, olewam. A ty sie wczulas jakby to byla sprawa zycia i smierci. Po co rozsylas skany wiadomosci gg? dziewczyny az tak bardzo was to interesuje? a ja to centralnie w tylku mam. Mam swoje zycie swoje sprawy, wątek mial byc tylko odskocznią od rzeczywistosci, a niektorym wam sie w glowach poprzewaracało i zyjecie tym watkiem, intrygami, sensacjami jakby wam za to placili.

W pewnym momencie Madame tylko sie bronila. Pisałysmy Ci sweet ze nie chcemy znac sesjacji gadugadowych. Jak Ciebie nie bylo (bo mialas bana) nikt tu nie robil sensacji, wrocilas i znow jest burdel (tak samo jak Madame nie bylo na wątku jakis czas tez byl spokoj).


Uwazam, ze atmosfera na wątku juz sie nie poprawi.

Mam nadzieje, że się mylisz
Przyznam rację : jak nie było Sweet był spokój, jak nie było Madame też był spokój.
Przeczytałam tą rozmowę z czystej ciekawości.

[E.J.]

Napisane przez *wanilia*

To ja powinnam nim potrzasnac ale nie wiem jak to zrobic Na tego czlowieka poprostu nic nie dziala...
Wiem dobrze ze w zbyt wielu sprawach mu poblazalam i teraz to wychodzi. On sie nauczyl ze mozna mu prawie wszystko a ja nic nie zrobie. Nawet jak sie poklocimy to on nie musi sie wysilac bo to ja wyciagne reke na zgode. Ale co ja poradze ze ja nie znosze sie klocic? Naprawde wole wyciagnac reke i sie pogodzic niz fochac o byle co niewiadomo ile. Aczkolwiek teraz to nie takie byle co wiec nie wiem jak bedzie.

Jak sie czuje w tym zwiazku?
Jak narazie kiepsko. Nie daje mi to takiego szczescia jak powinno dawac.
Nie wiem jak to bedzie.
Zaczyna mi czegos brakowac. Nie wiem jak bedzie dalej.

Z jedenej strony nie chce tego konczyc bo go kocham. Wiem ze on mnie tez ale nie wiem czy wytrzymam z jego charakterem.
Wiem ze gdybysmy oboje sie postarali to mogloby byc dobrze. Ale jak narazie to ja sie staram non stop a tż sie stara starać...

Dzisiaj si spotkamy i zobaczymy jak to bedzie. Podejmiemy wspolna decyzje co dalej.
Boja się ale co ma byc to bedzie.

Ale to nie jest byle co wg mnie to miał byc wasz wspólny wyjazd oraz to, że jesteście razem, jesteście partnerami a TŻ zachował się jakbyś była jego sekretarką a nie partnerką w związku

[kamila2006]

Napisane przez E.J.

Przecież nie tylko te dziewczyny madame zgłaszała

ja tez zglaszam posty. i co w tym? jak ktos gdzies narusza regulamin to posty zglaszam, nawet jak nie biore udzialu w jakims watku i trafiam na niego przypadkowo.

Napisane przez paprif

Mam nadzieje, że się mylisz
Przyznam rację : jak nie było Sweet był spokój, jak nie było Madame też był spokój.
Przeczytałam tą rozmowę z czystej ciekawości.

a ja uwazam ze sie nie myle. nie macie pojecia jak niektore podczytujące nasz watek osoby (z ktorymi znam sie z innych watkow i koresponduje na PW) sie z nas nabijają. Wchodzą tu tylko op to zeby poczytac i sie posmiac kto jaka sensacją teraz zarzuci.

Watek sie zepsul i sie nie naprawi.

[nafiyqa]

Jak wroce, ma tu nie byc balaganu!!!

[paprif]

Napisane przez nafiyqa

Jak wroce, ma tu nie byc balaganu!!!

Ja też wychodzę za niedługo... no tak koło 12.30

[MadameButterfly6]

Napisane przez paprif

Madame Butterfly6 z rana było tutaj wszystko ok. Zaczęło się wyciąganie i cytowanie postów, Ty również to zrobiłaś. Wchodzisz na wątek tylko po to ? ... żeby przeczytać kto, co o Tobie pisze ? Przypominam jaki jest temat wątku, może zamiast cytowania napisałabyś co u Ciebie ?
Podburzaniem dziewczyn się już nie zajmuj.

Paprif, kurde ja Ci nigdy nic nie zrobiłam, a Ty mnie ciągle atakujesz, czemu? No właśnie nie napiszesz do tego kogos kto zaczął wyciągac i cytowac tylko do mnie, "bo Ty tez to zrobilas". I oczywiscie do kogo pretensje? No jasne, ze do mnie, a do kogo by innego...
Wiecznie masz problem i pretensje do mnie, wszystkie Twoje zlosliwosci sa kierowane w moja strona, ciagle mi sie obrywa. Wiem, ze mnie nie lubisz, ale naprawde kurde to juz przestalo sie robic fajne i jest mi milo...

Nie bede pisac co u mnie, bo przeciez znowu napiszesz, ze sciemniam

Napisane przez E.J.

Przecież nie tylko te dziewczyny madame zgłaszała

A skad Ty EJ mozesz wiedziec kogo ja zglaszalam i kiedy? Nie masz zielonego pojecia o czyms to sie nie wypowiadaj.

Przepraszam dziewczyny, ale ja nie moge tak po prostu... Krew mnie zalewa i cisnienie mi sie podnosi.

Kamila dzięki za zrozumienie
Jak ktos naprawde przegina i lamie regulamin jeszcze kiedy jest to bezposrednio dotyczace naszej osoby to normalne, ze sie zglasza. Dzieki temu jest porzadek na forum i nie ma balaganu i zbytniego chamstwa.

[Honey_Girl]

Napisane przez Caroline1920

podziwiam Cie ale skoro macie taka umowe i Wam to pasuje to ok...

ja bym tak nie mogla... dla mnie wytlumaczenia nie bylo by zadnego bo to chyba nie problem znalezc 5 min na rozmowe czy minutke na glupiego smsa w ciagu calego dnia...

No nie będę robiła awantury z tego powodu, to bez sensu a poza tym nie chcę kłótni przez gg bo wiadomo jakie one są i jak się kończą


Ej dziękuje



Dziewczyny dajcie spokój... każda ma swoje racje i pilnować ich będzie. Nie lepiej wrzucić na luz i poprawić atmosferę w tym wątku ?
Bo już nie jest tutaj fajnie, nie można się wyżalić bo nasze problemy przeplatają się z kłótniami. Bez sensu takie coś
Myślę, że każda dała po razie, każda napisała co ją boli i myślę, że wystarczy.

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez paprif

Ja teraz też z Tz nie będę się widzieć 3tyg, wczoraj wyjechał

Dasz radę... nam właśnie mija ten 3 tydzień i jak widać żyję

Caroline dzięki

[E.J.]

Napisane przez kamila2006

ja tez zglaszam posty. i co w tym? jak ktos gdzies narusza regulamin to posty zglaszam, nawet jak nie biore udzialu w jakims watku i trafiam na niego przypadkowo.
.

Ech.... przypomnę Ci - kiedyś dostałam punkt karny za pisanie pewnego słowa ale tylko ja mimo, że więcej nas było tego słowa używającego...dziwnym trafem jak napisałam tu o tym po paru godz. dostała Gwiazdka punkt karny bo o niej wspomniałam, dla mnie nie jest to przypadkowe

[gwiazdeczka172]

Ja w tym momencie podziękuję za funkcję moderatora naszego klubu.
Jest jakaś chętna by go przejąć?
Jeśli nie ma, klub usunę.
Nie chcę być pomiędzy młotem i kowadłem, nie chce mi się zastanawiać czy Madame rzyjąć czy nie, nie chcę myśleć kto ma rację, a kto jest w błędzie.
Wystarczy.

Mam swoje problemy, z którymi się uporać nie mogę, na co mi jeszcze problemy z wątku?

A co u mnie?
TŻ leży obok i śpi sobie, ja nadrabiam. Posprzątaliśmy wszystkie graty, niedługo będę robiła obiad, piorę swoje ciuszki wszystkie, takie oto nudne życie, heh.

Schodzi mi skóra z nocha i uszu