Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

[pannawtrampkach11]

i ode mnie kochana!
cały dzień dzisiaj z 666 o Tobie myślałyśmy (oczywiście z pewnymi przerwami):P
przede wszystkim wiary w to, ze tak naprawdę jak się czegoś chce, to nic nie jest poza zasięgiem
wystarczy łapkę wyciągnąć i strach przełamać.
i wierzyć. wierzyć w siebie!
buzi,urocza istoto;*

o weekendzie dużo by opowiadać.
staram się jakoś ładnie podsumować, ale wybaczcie-zmęczona jestem.
w ciągu ostatnich 48 godzin, spałam może 7-8.
a jutro PONIEDZIAŁEK.
branoc;*

jeszcze tak sobie myślę.. w dupkę miałam ochotę się dziś ugryźć, jak się żegnałyśmy dzisiaj.
bo następne spotkanie, to dopiero na Majorce.
cudnie było poznać tego piernika.

[Kasieńka_666]

Napisane przez windykatorka

Iny no pewnie,zawsze jakiś zamiennik Nie żartuję,no ale próbuj do skutku
Koleżanka troszkę zasadnicza

Kasieńka jak u Ciebie,z hostrodzinką,po imprezce z Panną itepe ?

z hostami ok, nie pytałam o podwyżkę.
Jutro wszystko opowiem.

Po imprezie...


PADAM NA CYCE

Tylko prostuje kłaki i idę spać bo się nie podniosę rano...

Jutro coś więcej skrobnę

Napisane przez pannawtrampkach11

i ode mnie kochana!
cały dzień dzisiaj z 666 o Tobie myślałyśmy (oczywiście z pewnymi przerwami):P
przede wszystkim wiary w to, ze tak naprawdę jak się czegoś chce, to nic nie jest poza zasięgiem
wystarczy łapkę wyciągnąć i strach przełamać.
i wierzyć. wierzyć w siebie!
buzi,urocza istoto;*

o weekendzie dużo by opowiadać.
staram się jakoś ładnie podsumować, ale wybaczcie-zmęczona jestem.
w ciągu ostatnich 48 godzin, spałam może 7-8.
a jutro PONIEDZIAŁEK.
branoc;*

jeszcze tak sobie myślę.. w dupkę miałam ochotę się dziś ugryźć, jak się żegnałyśmy dzisiaj.
bo następne spotkanie, to dopiero na Majorce.
cudnie było poznać tego piernika.

No tak..
ostatnie spotkanie

Ten piernik to o mnie?

[indygowa]

Windy nie moge wybrzydzac, bo jak na razie to poza nia nie mam nikogo z kim moglabym tam pojsc.
Dlaczego ludzie nie chca chodzic do dyskotek?


Panna, do lozka, ale to juz!

[kasia7kasia]

Witam!

Marty - najlepszego!!!

Tak, weekend udany! Odbyło się kolejne, mini spotkanie ap
Ja muszę się tutaj udzielać I częściowo zrezygnuję z nadrabiania..

Kaaachaaa - możesz mnie dopisać! Wstawię też niedługo zdjęcia dzieci!

kasia7kasia - Beaconsfield, dzieci: chłopiec 1,5 roku, dziewczynka 3 lata, 2 miesiące

Nadal jestem zadowoloną i szczęśliwą ap! Weekend wolny, czwartek i piątek wolny - żyć, nie umierać!

[windykatorka]

Indy też nie wiem,tzn. wiesz są dyskoteki a raczej pewne osoby które chodzą na dyskoteki i się tak jednoznacznie mogą kojarzyć,osoby obu płci.Ale to nie jest zasada i zawsze znajdują się wyjątki,czyli osoby które po prostu chcą się pobawić,troszkę napić,potańczyć i nie zależy im na megahiperprymitywnym podrywie,ba wręcz od tego bronią się rękami i nogami
Ja też jakoś specjalnie za dyskotekami nie przepadam i nie bywam,ale to złożona logika bo nie odpowiadają mi konkretne miejsca i nie trafiłam jeszcze na neutralnych i nieprymitywnych towarzyszy zabawy Ale mam nadzieję że wszystko przede mną
Ta dziewczyna to ta Polka mieszkająca w Liv tak?

Kasieńka,Panna to odsypiać to szybko

Kasia7kasia na jak długo zostajesz ze swoją rodzinką?

[kasia7kasia]

hah, już edytowałam - na początku września wyjeżdżam

a teraz tez padam! Także dobranoc

[indygowa]

Napisane przez windykatorka

Indy też nie wiem,tzn. wiesz są dyskoteki a raczej pewne osoby które chodzą na dyskoteki i się tak jednoznacznie mogą kojarzyć,osoby obu płci.Ale to nie jest zasada i zawsze znajdują się wyjątki,czyli osoby które po prostu chcą się pobawić,troszkę napić,potańczyć i nie zależy im na megahiperprymitywnym podrywie,ba wręcz od tego bronią się rękami i nogami
Ja też jakoś specjalnie za dyskotekami nie przepadam i nie bywam,ale to złożona logika bo nie odpowiadają mi konkretne miejsca i nie trafiłam jeszcze na neutralnych i nieprymitywnych towarzyszy zabawy Ale mam nadzieję że wszystko przede mną
Ta dziewczyna to ta Polka mieszkająca w Liv tak?

Kasieńka,Panna to odsypiać to szybko

Kasia7kasia na jak długo zostajesz ze swoją rodzinką?

masz racje Windy, ja w sumie zadalam glupie pytanie, ale dla mnie taka dyskoteka, to jest calkowity relaks i nie chodzi o mega podryw i rzucanie sie w ramiona kazdego napotkanego faceta. nie chodzi o napicie sie do nie przytomnosci.
to w sumie dziwne, ze lubie tam chodzic, bo ja na co dzien slucham zupelnie innej muzyki. ale czasami takie cos jest potrzebne.

ona mieszka w moim miesteczku.
ale nie wierze ze w Warrington nie ma wiecej au pairek... musze je jakos znalezc.

Dobranoc Kasia, slodkich snow.

[stella06]

Tak roux, dokladnie to forum


Kachaa, a moze i mnie moglabys dodac do klubu?

[windykatorka]

No dokładnie Indy jestem święcie przekonana że nie należysz do tej grupy osób które traktują dyskotekę jak pijalnię,mordownię i bu.rdel
Wiesz co gdy człowiek chce się zabawić to szuka sobie jakiejś okazji,jeśli żadna impreza/domówka się nie szykuje to dyskoteka/klub/pub są dobrym rozwiązaniem ale to właśnie zależy od tego jak Ty/ja/xy do tego osobiście podchodzisz a wiadomo że są osoby którym nie wytłumaczysz za żadne skarby(bo nie będą chcieli zrozumieć)że nie traktujesz tak prostacko dyskoteki i zabawy w niej
No musisz sobie koniecznie kogoś znaleźć,ta au pairka twoich hostów nie miała znajomych au pair co? Hości nie znają żadnych innych hostów ?

[lucyohlucy]

Marty - zdrówko!!! 1000000 lat i wiecej!

Ja też, jak to mówi K666, padam na cyce... odziane w nowy stanik który kupiłam wczoraj (boooski, superwygodny, cały z koronki kosztował całe 28 Ł ale nie żałuję ani jednego p)

Dziś była impreza urodzinowa Talii - 28 3-latków i mniejszych... wyobrażacie sobie? Matko co za sajgon. Ale naprawdę czułam się jak członek rodziny - bardzo mili ludzie Smutno mi że już niedługo musze wyjechać...

dobra, idę spać...

oooo a własnie - byłam na Incepcji polecam!!!

przepraszam że nie odpisałam na sms! nie miałam chwili przerwy, a tel zostawiłam w pokoju (bo Josh ma tendencje do wzucania takich rzeczy do toalety )

[eredia]

hej dziewczyny wiecie co nie zostane tu rok, we wrzesniu planuje wrocic do Polski. Mialyscie racje ze ciezko bedzie sie nauczyc jezyka jak jedno bedzie Polakiem, bo ja praktycznie wiekszosc czasu po polsku mowie, bo wkolo Polacy i to sie mija z celem, by zostawac tu rok i troszke drazni mnie ten nienormowany czas pracy, czesto dluzej jak powinnam, nie zawsze mam dzien wolny w tygodniu itp., a tak pozatym to rodzina sympatyczna zastanawiam sie czy szukac nowej rodziny w Wiedniu przez Prowork, jak przyjade do Polski, tylko nie wiem ile to by potrwalo. Albo czy isc na studia, bo troche mi brakuje nauki, no i mojego psa.

[indygowa]

Indy, hostka nie zna innych hostow, ale dzwonila do pobliskiej agencji i ktos ma sie do mnie odezwac.
poprzednia aupairka miala tu duzo znajomych, ale oni skonczyli w wiekszosci swoj rok.
wiekszosc z nich poznala w college, wiec czekam do wrzesnia

Lucy 28 elzbiet za jeden stanik! dziewczyno, czys Ty zwariowala!?

przypomnialo mi sie jak hoska wczoraj pozyczala mi torebke na disco i mowi: no to dawaj wszystkie swoje rzeczy, no wiec ja przynosze, puder, chusteczki, pieniadze(30 elzbiet)
a ona: dziewczyno, po co Ci chusteczki, na to miejsce wez szminke! i: tylko 30? czy ja mam Ci wiecej placic? nie masz za co wypic drinka?
Swietna z niej babeczka

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Napisane przez eredia

hej dziewczyny wiecie co nie zostane tu rok, we wrzesniu planuje wrocic do Polski. Mialyscie racje ze ciezko bedzie sie nauczyc jezyka jak jedno bedzie Polakiem, bo ja praktycznie wiekszosc czasu po polsku mowie, bo wkolo Polacy i to sie mija z celem, by zostawac tu rok i troszke drazni mnie ten nienormowany czas pracy, czesto dluzej jak powinnam, nie zawsze mam dzien wolny w tygodniu itp., a tak pozatym to rodzina sympatyczna zastanawiam sie czy szukac nowej rodziny w Wiedniu przez Prowork, jak przyjade do Polski, tylko nie wiem ile to by potrwalo. Albo czy isc na studia, bo troche mi brakuje nauki, no i mojego psa.

Eredia, jak j tesknie za moimi zwierzakami! za nimi najbardziej!

zdecydowanie lepiej jest jak zadno z hostow nie jest polakiem. masz racje, mija sie to z celem, bo naszym cdelem jest nauka jezyka, ale nie polskiego, right?
wracaj, przemysl to, zastanow sie dobzre. studia nie uciekna, o tym pamietaj.

[windykatorka]

Indy to fajnie wiesz że hości się starają znaleźć dla Ciebie znajomych i że nie musisz się prosić o pomoc
Ale hostka mega,baaardzo dobry sposób na podwyżkę W jakim wieku są twoi hości? Ależ to trzeba być szczęściarą żeby mieć boskich hostów jak Ty czy chociażby Lucy

Lucy baardzo dobrze że zaszalałaś z tym stanikiem,sama wiem jakie to ważne(mając biust większy niż B) i też mam zamiar zainwestować którąś z tygodniówek w dobrą bieliznę
Twoi hości szukają kogoś po Tobie ?

Eredia ale rodzinka jest okej tak? Rozmawiałaś z nimi o tych godzinach? Ile ci płacą?
No dziewczyny miały rację skoro tak mówisz ,jeśli ma się okazję rozmawiać po polsku to wygodniej i bezpieczniej niestety jest z niej skorzystać.
Ja osobiście nie wiem jak szybko działają agencję ale jeśli byś się zdecydowała to mogłabyś się tym zająć nawet teraz.

[lucyohlucy]

Windy dokładnie! trzeba w siebie inwestować... ja noszę teraz 70H.. wiec musiałam kupić coś dobrego... poszłam wiec do bravissimo (tuż obok oxford circus) i tam baardzo miłe ekspedientki spytały czego szukam, to ja mowie - jasny stanik, rozmiar taki i taki. Zaprowadzily mnie do super przymierzalni, kazały poczekać i pozniej wróciła jedna z chyba 25 stanikami - serio. Spędziłam tam chyba ze 2 h Dały mi katalog, mogłam sobie zadzwonić po nie, powiedzieć - ja chcę przymierzyć ten i ten No super się czułam, naprawdę świetna przyjazna obsługa. A stanik leży niesamowicie, tak jak mój poprzedni ulubiony, który niestety jest już za duży w obwodzie... a już go nie produkują

Przepraszam za stanikowy offtop

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Aha, Windy - nie nie szukają bo już mają... ale juz kilka razy mi S powiedziała... że ona chyba nei bedzie taka dobra jak ja - bo ją znają i jej poprzednią family też. Też ją poznałam - nie wiem co sądzić...

[indygowa]

Napisane przez lucyohlucy

Windy dokładnie! trzeba w siebie inwestować... ja noszę teraz 70H.. wiec musiałam kupić coś dobrego... poszłam wiec do bravissimo (tuż obok oxford circus) i tam baardzo miłe ekspedientki spytały czego szukam, to ja mowie - jasny stanik, rozmiar taki i taki. Zaprowadzily mnie do super przymierzalni, kazały poczekać i pozniej wróciła jedna z chyba 25 stanikami - serio. Spędziłam tam chyba ze 2 h Dały mi katalog, mogłam sobie zadzwonić po nie, powiedzieć - ja chcę przymierzyć ten i ten No super się czułam, naprawdę świetna przyjazna obsługa. A stanik leży niesamowicie, tak jak mój poprzedni ulubiony, który niestety jest już za duży w obwodzie... a już go nie produkują

Przepraszam za stanikowy offtop

Stanikowy offtop jest dobry. to wazna kwestia, wiem.
i nawet chcialam ostatnio kupic, naprawde chcialam, ale ... te ceny mnie przerazaja!
ale teraz kupie. dobry i drogi. zainspirowana Lucy tak zrobie

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Windy hostka ma 38 a host pewnie ze dwa lata starszy
no mowie wam, trafilam genialnie.!

[eredia]

Rodzina placi mi 6o euro tygodniowo. A jak mowie o tych godzinach, ze gdzies chce wyjsc czy cos bo mialam miec czas wolny, to mi mowia, ze ja ich musze zrozumiec, bo maja duzo pracy itp. rano dzisiaj przy sniadaniu hostka sie pyta czy moge zostac na chwile z dziecmi, bo ona chce isc na chwile na dol to sie zgodzilam, bo i tak zabieralam sie za sniadanie, i ta jej chwila ponad poltorej godziny trwala i znowu z mojego porannego wyjscia byla lipa i moj czas wolny spedzilam pilnujac dzieci.

Agencje tez nie wiem jak dzialaja, ale wiekszosc formularzy bym musiala wypelnic w Polsce, zaswiadczenie lekarskie, o nauce jezyka, o niekaralnosci to musialam´bym w Polsce zalatwic

[windykatorka]

Ojjj to zazdroszczę! Mam nadzieję że w Dublinie też znajdę ten albo chociaż kurczę podobny sklep bo to musi być raj dla kobiety! I od razu człowiek czuję się po takim zakupie lepiej,każdy ciuch lepiej wygląda,układa się,nic nie gniecie,biust jest na swoim miejscu a co lepsze(bo często jest tak,że duży stanik=brzydki stanik) jest ładny

Lucy nie est fajna ta dziewczyna? Co z nią nie tak?

Indy to wcale wiesz no ekhm nie tacy najmłodsi ale bardzo wyluzowani,super

Eredia ile masz tam jeszcze zostać? Miesiąc tak? Kurcze nie chcę Ci doradzać bo to pewnie trudno się tak postawić itp. ale to nie jest bycie au pair,sama wiesz.Chociaż powinni Ci podnieść kieszonkowe za taką pracę.Dużo musisz sprzątać? Czyli co weekendów wolnych nie masz ?:O

[martynoszka]

Dziewczynki
Ale dzisiaj boski dzień same dobre życzenia DZIĘKUJĘ !
już 3lampkę wina obalam z ciotką ulala no działa ^^
Ej i nie piszcie teraz tyleeee bo nie mam jak nadrabiać :P

[plywok]

to ja jeszcze marty napisze:
sto lat. wracaj do polski, pozałatwiaj tutaj wszystko ładnie i wracaj do londka robić karierę au pair. no spełnienia marzeń

[lucyohlucy]

Windy - no nie wiem.. taka... hmm oschła trochę. No i caaaałe niedziele spędza w kościele jakimś CAŁE.

Sprawdź na stronie bravissimo czy mają sklep w Dublinie - myslę że tak

Naprawdę polecam. Czuję sie genialnie w tym staniku. Tylko mega prześwitujący, bo caaaały z koronki Sexi pleksi! W Pl kupowałam za podobną cenę staniki. Nie mogę sobie pójść do hm przecież i kupić jakiegoś sutkozakrywacza za 30zł:/

Chcę taki sam czarny i perłowy

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Oooo i jeszcze wam pokaże z kim sobie na fb gadam - http://www.facebook.com/profile.php?...p?id=513857127

[windykatorka]

Lucy niestety nie ma w Dublinie ale wyczytałam że jest parę innych tego typu no i mogę też zamówić online i dostarczą do Irlandii.Zawsze jakaś opcja

Kurcze to dziwna trochę dziewczyna a co poprzedni hości się skarżyli na nią?Myślisz że gdybyś Ty się zdecydowała zostać to zrezygnowaliby z niej,aż tak im nie podpasowała?

[lucyohlucy]

Windy - ja jak z nimi pisalam to mowilam ze ja chce byc tu od 3 do 12 miesiecy, a oni potrzebowali kogos na 18...bo to wszystko zalezalo od moich egzaminów... więc oni stwierdzili ze moga zaofrowac 2 miesiace i pozniej mieli juz tamta dziewczyne.. ale jak przyjechalam to sie polubiliśmy i powiedziala ze jak nie zdam tych egzaminów albo bed chciala zostac dłuzej w ldn to oni zrezygnuja z tamtej aupair bo widza ze ja im bardziej odpowiadam... no ale ja zdalam eg, i S sama mi powiedziala ze czulaby sie nie w porzadku gdybym nie poszla na te studia bo to moje marzenie było.

[ruciakks1]

ja musze sobie kupic dopasowany stanik, bo to wrecz nienormalne
jak juz sie zmierzylam i zamowilam, to byly z 2 razy za male


cholera.

kacha sie swietnie bawila

indypowodzenia ci zycze z calego serca.
a hostka genialna

windy nie wiem, co chcialam napisac do ciebie, ale

spalam do teraz
czemu musze sie obudzic.
jak zejde na dol i nie bedzie picia, to zlapie samolot i do was lece.


---------- Dopisano o 00:05 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:53 ----------

ile to 250 frankow na euro?

jest picie

[windykatorka]

Napisane przez ruciakks1

windy nie wiem, co chcialam napisac do ciebie, ale

W każdym bądź razie miło że o mnie pamiętasz
Bo ja też tak się teraz zastanawiałam gdzie Ty jesteś

Lucy no ale fajne wakacje będziesz miała i z pewnością nie będziesz żałować,bo jednak jak się naprawdę czegoś pragnie i ma się talent do tego to takie studia wygrywają z aupairkowaniem Jeśli mnie by przyjęli do łódzkiej filmówki na reżyserię to też bym chyba olała Dublin

Ruciak jesteśmy same na wątku

[ruciakks1]

a windy- a skladalas tam papiery czy chodzilas na egzaminy? (nie wiem, co tam trzeba)




taa same.
juz kache widze hahah
szczesliwa jedna
jak jej zazdroszcze


w koncu wysoki chlopak sie trafil

[windykatorka]

Ruciak przez jakieś parę minut byłyśmy samiutkie
Ejjj Kacha ma szczęście do facetów noo,ale niech ma Należy się jej

Nic z tych rzeczy,nie przeszłabym jeszcze rekrutacji bo i teczki nie mam i w ogóle jeszcze za smarkata jestem ale myślę,że za parę lat jak nauczę się języków,zdobędę doświadczenie(także życiowe) i trochę sobie popisze i pokręcę to może spróbuje w jakiejś filmówce

[ruciakks1]

mozesz krecic mnie jak spie

oj windy, mam nadzieje,ze spelnisz swoje marzenie.
tak fajnie do tego podchodzisz z tym doswiadczeniem zyciowym.
z calego serca kciuki trzymam no i nie ukrywam,ze chce miec slawna (nie popularna)
kolezanke


a kacha to do kabaretu

[windykatorka]

Napisane przez ruciakks1

mozesz krecic mnie jak spie

Chętnie! I te wszystkie pająki i żyjątka które odwiedzają Cię rzeczywiście albo jedynie w wyobraźni I twoją babcię i koniecznie siostrę,ona mogłaby pisać scenariusze I twojego starszego brata+jego kolegów gdy razem robią coś o wymyka im się spod kontroli

No i vice versa,też chcę słuchać radia (jakiegoś mega,hiper najlepszego!) i móc powiedzieć zaspanym głosem,w piżamie(jeśli byłby to program poranny)-ooo Ruciak,tak tak ja ją znam,na jednym wątku byłyśmy

Mam cichą nadzieję że Kachaa uchyli rąbka tajemnicy

[ruciakks1]

moja siostra to moglaby sie zawodowo bic
boje sie jej

windy, w wyobrazni, ja ci dam w wyobrazni
jeszcze szklanka ze szczypawka stoi.
przeczeka, az zaczniesz krecic


ja chce byc jak Tomasz Lis

hah ja nie wiem,czy moge mowic,
ale dobrze jest.

zobacz windy fote na fejsie, wstawila ona na swoim profilu i on na swoim tez

[windykatorka]

No dobra to niech ta szczypawka czeka Ej a ona jest szczypawką ot tak czy one naprawdę szczypią,czy tylko dlatego że mają szczypce

No to będziesz Karolina Ruciak-uznając że Ruciak to coś jak zwierzę(bo tak mi się kojarzy,a więc coś jak Lis ).

Kachaa,Roux wyslałam zaproszenia na fejsie więc się nie wystraszcie że ja jakiś Wiesław,bo bez zdjęcia na dodatek