2010-07-29, 18:09 | #1 |
Raczkowanie
|
nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Wiam! Szukałam tematu lecz nie znalazłam tematu o tej treści ani z podobnym problemem.
A więc: moi rodzice są strasznie nadopiekuńczy i prawie na nic mi nie pozwalają, mam 17 lat a w domu o 20 musze już byc mimo, że mamy wakacje. Przez 3 lata byłam z chłopakiem i mieliśmy w tym roku na tydzien SAMI jechac nad morze.Lecz od 2 miesiecy jestem już z innym a rodzice nie pozwalają mi jechac do niego nawet na 1 noc, twierdząc, że "to jeszcze nie ten etap". Jak ich przekonac by dali mi więcej swobody? |
2010-07-29, 18:17 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 165
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Jesteś niepełnoletnia i na utrzymaniu rodziców, mają prawo ci nie pozwalac, poza tym nocowanie u chlopaka po 2 miesiącach znajomosci w wieku 17 lat to dla mnie troche nie halo, nie dziwie sie, że ci zabraniają. Będziesz pełnoletnia i samodzielna to bedziesz sobie jeździć i nocować kiedy zechcesz.
__________________
Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć... |
2010-07-29, 18:35 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
jestes mloda jeszcze wiec nie dziw sie rodzicom oni maja racje moim zdaniem.
|
2010-07-29, 18:38 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Masz 17 lat, jesteś z chłopakiem 2 miesiące - wcale się nie dziwie, że Ci nie pozwalają, jesteś za młoda. Też uważam, że nie ma się czemu dziwić.
P.S. Dodam, że to nie jest nadopiekuńczość twoich rodziców to jest normalne zachowanie.
__________________
Będę mamcią.. |
2010-07-29, 18:40 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
rodzice mają rację.
|
2010-07-29, 18:47 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 258
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Nie uważam, żeby Twoi rodzice byli nadopiekuńczy. U mnie w domu było tak samo. Nie wolno mi było chodzić do chłopaka na noc, a w wakacje musiałam meldować się w domu ok. 19/20. Pierwszy raz, gdy mogłam wrócić do domu później to było dopiero wtedy, gdy zdałam maturę.
__________________
The shallow voice of the wind cries between these ebony wings The shallow cries of the wind sing a swansong for mankind |
2010-07-29, 18:51 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
no wiesz masz 17 lat . Twoi rodzice go dobrze nie znaja i martwią się o Ciebie bo różne rzeczy sie dzieją, musisz uszanowac ich decyzję.
|
2010-07-29, 18:58 | #8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 93
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Cytat:
słuchaj swoich rodziców i szanuj ich zdanie. |
|
2010-07-29, 19:08 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 708
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
no ja w sumie tez mam podobny problem , wiec poprosze Was o rade w tym watku. jestem juz pelnoletnia, zdalam mature , dostalam sie na studia. I jade na wakacje z chlopakiem z ktorym jestem juz grubo ponad rok ( sa to nasze pierwsze wspolne wakacje) . no i mam problem , rodzice mimo, ze sie zgodzili to caly czas strasza mnie ciaza, ze zajde i przekresle wszystkie swoje plany . Ja na to patrze z innej strony ... dla mnie ciaza nie bylaby przekresleniem wszystkich planow, logiczne ze troszke by mi to skomplikowalo zycie ale dalabym rade ... no i w zwiazku z tym ze oni tak caly czas mi gadaja to mam jakies dziwne leki przed wspolzyciem. chodzi mi o to, ze licze sie z tym ze moge zajsc w ciaze, ale jakby to sie stalo na tym wyjezdzie to oni by mi zyc nie dali .
co o tym myslicie?? |
2010-07-29, 19:09 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: ★ Warszawa ★
Wiadomości: 5
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Zgadzam się z dziewczynami. Twoim rodzicom zależy na Twoim bezpieczeństwie, nie dziw się im. Byłaś z chłopakiem 3 lata, tamtego pewnie już zdążyli poznać, zaufać mu itd, z tym jesteś dopiero 2 miesiące, więc z ich strony to nie jest żadna nadopiekuńczość, a normalne zachowanie.
|
2010-07-29, 19:21 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 258
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Cytat:
Wydaje mi się, że wystarczy z nimi spokojnie pogadać, że jestes już duża i odpowiedzialna, a jak wrócisz z wyjazdu i dzidziusia w drodze nie będzie, to w następne wakacje pewnie będziesz miała takie teksty z głowy
__________________
The shallow voice of the wind cries between these ebony wings The shallow cries of the wind sing a swansong for mankind |
|
2010-07-29, 19:24 | #12 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Cytat:
Twojego byłego chłopaka rodzice znali, byliście razem 3 lata, więc pewnie mieli do niego zaufanie, wiedzieli, jak blisko jesteście ze sobą, jak on cię traktuje, co ty do niego czujesz, po prostu byli go pewni. Przy tym obecnym nie mieli jeszcze okazji nabrać takiej pewności i pewnie jeszcze wiele czasu minie, zanim zaufają mu tak, jak byłemu. To jest normalne i naturalne. Zresztą też pomyśl o swoim zachowaniu... miałaś chłopaka 3 lata, po czym zamieniłaś go na nowszy model i już po 2 miesiącach chcesz takich poufałości jak z poprzednim... nie dziw się, że rodzice mogą być trochę nieufni i ty sama też uważaj na siebie i zastanów się nad sobą, czy faktycznie już czas na nocowanie u tego chłopaka... Moim zdaniem to za wcześnie, nie bądź lekkomyślna. Jak na moje nie musisz rodziców do większej swobody przekonywać, bo masz jej dużo. Jedyne co to możesz porozmawiać na temat póxniejszych powrótów do domu, zwłaszcza teraz, w lecie, gdy wieczorem jest jeszcze jasno. Szczerze powiedz, że są wakacje, nie masz tyle nauki, co w roku szkolnym i nie masz co robić wieczorami, chciałabyś spotykać się z przyjaciółmi, spędzać dużo czasu na świezym powietrzu, w słońcu (lub deszczu), pokaż, że jesteś odpowiedzialna - sprzątaj pokój, pomagaj w domu... Po prostu bądź miła, przedstaw dobre argumenty i zaproponuj,żeby na czas próbny przedłużyli ci czas do 21 - np. na tydzień. Przez ten tydzień zachowuj się wzorowo, a potem poproś o godzinę 22, na takich samych zasadach - bo do tego czasu, zdje się, mogą bez opieki rodziców przebywac na polu osoby niepełnoletnie. Obiecaj, że na pewno będziesz im za to bardzo pomagać, pokaż, że będziesz wdzięczna i powiedz,że dziękim nim twoje wakacje mogą być wspaniałe, a chyba chcą, by ich córka była szczęśliwa?
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png Edytowane przez Aivilo Czas edycji: 2010-07-29 o 19:28 |
|
2010-07-29, 19:34 | #13 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 990
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Cytat:
__________________
targowisko: książki ciuchy Pain is inevitable, suffering is optional. blog kulinarny |
|
2010-07-29, 20:02 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
A ja uważam, że rodzice trochę przesadzają. Co niestety nie zmienia faktu, że prawdopodobnie musisz przeczekać, ale tylko dobrego, że skoro z poprzednim chcieli Cię puścić, to znaczy że rzeczywiście da się przeczekać, a nie że do ślubu będą się czepiali
|
2010-07-29, 20:13 | #15 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 708
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Cytat:
|
|
2010-07-29, 20:25 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: okolice Katowic
Wiadomości: 2 796
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Też bym córki w tym wieku nie puściła na noc do chłopaka tym bardziej jeśli jesteście razem 2miesiace Postaw się na ich meijscu. Wiem, ze mozesz być zła. Ale z tamtym chłoapkiem byliście długo razem, rodzice go tarktowali poważnie, znali kawał czasu. Nie bali sie puścić samej na noc czy na wakacje. A teraz jest nowy chłopak, którego znają bardzo mało czasu.
|
2010-07-29, 20:32 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Polska:)
Wiadomości: 372
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Tak jak większość ja też uważam że powinnaś sie zastanowić. Rodzice mają rację. Ty to nazwałaś że "są nadopiekuńczy", a wręcz przeciwnie, każdy rodzic chce dla swego dziecka jak najlepiej.Pomyśl i postaw się w ich sytuacji-będziesz miała córkę i powie Ci to samo że po 2-óch miesiącach bycia razem z chłopakiem chceiść do chłopaka na noc . Co zrobisz ? Pozwolisz jej ? Bo coś mi się nie wydaje.
Edytowane przez Suziii90 Czas edycji: 2010-07-29 o 20:33 |
2010-07-29, 21:47 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 061
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
ja mam 21 lat i też wracam na 20 do domu ale sama z siebie w tym roku będę mieć pierwsze wakacje z TŻtem (2,5 roku razem) a rok temu rodzice nie wyrażali aprobaty. Na wszystko przyjdzie pora.
|
2010-07-29, 22:00 | #19 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Ja bym tylko nt. godziny powrotów pogadała Poza tym masz dużo swobody Zgadzali się na wyjazd z tamtym TŻtem, tego nie znają i nie wiedza, czy o Ciebie będzie dbać, czy nie zostawi samej w dyskotece, jak się pokłocicie. Daj im czas go poznać A będzie dobrze Musisz powiedzieć rodzicom, że chciałabyś wiecej czasu spędzać z przyjaciółkami i że chciałabyś w zwiazku z tym do domu wracać później, tym bardziej, ze teraz jest długo widno.
|
2010-07-29, 23:52 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 649
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
__________________
Jeśli jakaś kobieta jest w stanie odbić mojego mężczyznę... to ja go nie chcę |
2010-08-06, 21:41 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Wszyscy mówicie tutaj tak pięknie, jak poznają rodzice twojego chłopaka to się zgodzą, jak pokażesz im, że masz głowe na karku i że jesteś super dzieckiem to ci pozwolą. ale gucio prawda. Ja mam prawie 20 lat, studiuję, fakt faktem nie pracuję ale pieniądze na wyjazd mam. Jestem dobrym dizeckiem, nigdy nie sprawiałam problemów w domu, zawsze słuchałąm rodziców, jak mówili "nie" to się im nie sprzeciwiałam. Ale teraz moge powiedzieć, że właśnie źle robiłam, bo o niczym nie moge zadecydować sama. Chłopaka mam od ponad 2,5 roku. Bardzo dobrze się dogaduje z moimi rodzicami, często się widza i rozmawiają. Można powiedzieć, że go lubią. Ale o wspóolnym wyjeździe wakacyjnym możemy pomarzyć, gdyż na takie wyjazdy to sie jeździ po ślubie. Moja mama ma myslenie przedpotopowe. Najgorsze jest to , że uważają, że dziecko można sobie zrobic tylko na wakacjach, a przecież wystarczy chwila, rodzice za ścianą i wpadka juz może być. Smutne jest to, że mimo iż jest sie dzieckiem bez zarzutów to jednak w ostatniej chwili okazuje się, że rodzice ci nie ufaja. i nawet będąc człowiekiem pełnoletnim, masz zakaz na taki wyjazd;/ Może w takiej sytuacji ktoś może pomóc albo chociaż powiedzieć coś podtrzymującego na duchu?? Dodam, że mam siostrę w tym samym wieku, która za parę dni wyjeżdza na wakacje ze znajomymi (w towarzystwie są i chłopaki i dziewczyny, ale ona nie ma chłopaka), i nie ma kto się nią zaopiekować, a nawet rodzice nie znają zbyt dobrze tych ludzi, z którymi się wybiera nad morze, mimo to może jechać, a ja nie ;(
|
2010-08-06, 21:50 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
nie rozumiem was ja czekam juz na posty "czesc mam 15 lat i mama nie puszcza mnie na noc do kolegi, co zrobic?"
i zgadzam się - masz 17 lat, rodzice mają absolutną rację. gdybym byla matka, nigdy nie dalabym przyzwolenia dziecku na noc z chlopakiem, na dodatek 2miesięcznym. mlodsze pokolenia przerazają.
__________________
więcej w wiary w siebie! 50 kg 75B -> 65E/F |
2010-08-06, 22:31 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Myślimy, żebyś nie uprawiała seksu na tym wyjeździe. Nie zajdziesz w ciążę i nie będą ci tego wypominać.
Zachodź sobie w ciążę dopiero, kiedy TY będziesz mogła utrzymać twoje dziecko, a nie twoi rodzice. ---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ---------- Cytat:
U ciebie to totalny brak asertywności i zahukanie. Myślisz, że kazali by się tobie wynosić, gdybyś powiedziała, że jedziesz? Szczerze wątpię. Chuchają i dmuchają na ciebie, a mieliby cię wyrzucić na ulicę za nieposłuszeństwo? I co za wstyd przed sąsiadami!
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett Edytowane przez Elfir Czas edycji: 2010-08-06 o 23:39 |
|
2010-08-06, 23:18 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Cytat:
W tym wieku powoli przestaje się pytać rodziców o zdanie, natomiast zaczyna się ich informować o swoich planach. Zamiast pytać "czy mogę?", mówisz "tego i tego dnia jadę na wakację z x, wrócę wtedy i wtedy". Zwłaszcza, że młodszą siostrę puszczają bez problemu. Wybacz, ale na tę sytuację sama sobie zapracowałaś, wystarczy odrobina asertywności.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
2010-08-06, 23:26 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Uwielbiam czytać takie wątki, bo w nich widzę, ile różnych opinii jest na jeden temat.
Jestem w Twoim wieku i w Życiu nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby prosić rodziców o zgodę na nocowanie u chłopaka z którym w związku jestem 2 miesiące. Zresztą - chciałabyś to znalazłabyś sposób, aby o zgodę nikogo nie pytać. Ahh te wakacje
__________________
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia cel na ten rok - rzucić palenie. Raz na zawsze! |
2010-08-07, 08:58 | #26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Cytat:
|
|
2010-08-07, 09:06 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 479
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Rodzice są różni i ustalają różne zasady. Ale jeśli ustalają je jasno i masz świadomość jakie są ustalenia, to po prostu się ich trzymaj.
Ja co prawda miałam sporo swobody: mogłam chodzić na 18, czy jakieś inne domówki do znajomych z LO, ale ZAWSZE musiałam pytać o pozwolenie i informować z kim, gdzie i o której wrócę. Mając 17 lat pojechałam z chłopakiem do znajomych na dwa dni, ale byliśmy tam grupą, a nie my sami. Myślę, że nocowanie u chłopaka po 2 miesiącach znajomości, to rzeczywiście nie ten etap, zwłaszcza w Twoim wieku. Nie masz nadopiekuńczych rodziców, tylko rodziców, którzy Cię wychowują, a nie przechowują.
__________________
Be the kind of woman
that when your feet hit the floor each morning, the devil says: "Oh crap, she's awake!" FINLANDIA ! On lottovoitto syntyä Suomeen ! Edytowane przez Pirjo Czas edycji: 2010-08-07 o 09:11 |
2010-08-07, 09:20 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Cytat:
Co to znaczy, że cię nie puszczą? Łańcuchem do kaloryfera cię przykują czy jak? Wyjazd bez informowania mimo wszystko nie jest dobrym pomysłem, to byłby brak szacunku do twoich rodziców. Ja myślę, że powinnaś im spokojnie powiedzieć, że wyjazd masz zaplanowany, opłacony, mówisz im o tym, bo chcesz, by byli spokojni i wiedzieli, gdzie jesteś, ale żadne ich gadanie twojej decyzji nie zmieni, więc prosisz ich, żeby nie psuli ci radości z wyjazdu. I konsekwentnie swojej decyzji się trzymaj, spakuj rzeczy, wyjdź z domu, chyba ci się nie położą krzyzem w przedpokoju,żebyś nie mogła wyjechać. Na wszelkie teksty o dziecku i garbie odpowiadaj, że nie masz 15 lat i zdajesz sobie sprawę z takich rzeczy, są one twoją prywatną sprawą i nie masz zamiaru o tym dyskutować, dodaj też, że jeśli tobie wyrośnie jeden garb za wyjazd z jednym chłopakiem, to ciekawe, ile garbów wyrośnie niepełnoletniej siostrze, która jedzie na wakacje z kilkoma chłopakami. Po prostu, postaw się, raz a dobrze, bądź konsekwentna, ale równoczesnie uprzejma, miła, kochająca.Na wyjeździe broń Boże nie zajdź w ciążę, wróc uśmiechnięta, wyślij kartkę, przywieź upominki, powiedz, że bardzo się cieszysz z tego wyjazdu, ale też że bardzo tęskniłaś i zachowuj się normalnie - niech dostrzegą, że nic złego sie nie stało. Im pewnie też ciężko będzie zmienić myślenie, ale niestety, muszą to zrobić. Jesteś już dorosła, powoli zaczynasz się oddalać, muszą to zrozumieć, taka jest kolej rzeczy.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
2010-08-07, 11:27 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
Aparatko, rozumiem Twoje rozgoryczenie. Tym bardziej, że sama mam 17 lat i moi rodzice też na niewiele mi pozwalają. To jednak bolesne patrzeć na koleżanki które mogą co chcą i kiedy chcą, ale czasem nie tędy droga. Fakt, wielokrotnie byłam im za to wdzięczna, bo uchronili mnie od wielu rzeczy, ale jak to mówią "Pies na łańcuchu gdy się zerwie to leci i z łańcuchem i z budą". Staram się na tyle kierować swoim życiem żeby potem to powiedzenie nie odnosiło się do mnie.
Poza tym, czemu noc u chłopaka musi się wiązać od razu z seksem? Dla przykładu ja znam swojego TŻ 7 miesięcy, ale nasza znajomość rozwija się w taki sposób, że postanowiłam spytać rodziców o pozwolenie na wyjazd na 2-3 dni nad jezioro. Fakt, tato nie był zachwycony, ale z drugiej strony zdążył już poznać mojego TŻ i wie też, że ja nie z "takich" i nie zrobię nic głupiego. A nad jezioro chcę jechać żeby spędzić z nim więcej czasu, bo mieszkamy 30 km od siebie, a TŻ w październiku idzie na studia i nie będziemy mieli dla siebie wiele czasu. Na razie nie wiem, jaka będzie odpowiedź, ale na pewno ją zaakceptuje. Z resztą, TŻ też wie jakie podejście ma mój ojciec i nawet nie robimy sobie wielkich nadziei. Na dodatek pojechalibyśmy do ośrodka prowadzonego przez długoletnich znajomych moich rodziców, więc jest to kolejny plus. Nie wiem jaka jest intencja Aparatki odnośnie jej nocowania, ale jak widać nie wszystko sprowadza się tylko do jednego, bo może być to(tak jak w moim przypadku) tylko chęć pobycia razem. Edytowane przez 97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10 Czas edycji: 2010-08-07 o 11:29 |
2010-08-07, 11:47 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: nadopiekunczy rodzice a wyjazd z chłopakiem
hm, jak ja miałam 17 lat to mogłam wracać mniej więcej o której chciałam(w granicach rozsądku) mogłam jeździć z chłopakiem na wakacje, jak rodzice wyjeżdżali to on u mnie nocował o czym wiedzieli. sle, że warto żebyś z nimi troszke ponegocjowała. Stopniowo najpierw przedłuż godzine powrotu na 21/22, może niech twój chłopak odwiedza cię czasem w domu żeby nabrali do niego zaufania. może jakis wyjazd w gronie znajomych a nie sam na sam na początek?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.