Panny Młode 2012 :)

[evoonia86]

Madziuniusia- patrzyłam na to twoje zdjęcie i żadnych grubych ud itd nie widze. mam wrażenie, że poprostu panuje wśród facetów jakieś głupie przekonanie, ze dziewczyna powinna byc jak wieszak z duzymi piersiami. no ale sory, to oni w takim razi epowinni byc wszyscy wysokimi, opalonymi i napakowanymi gościami? ehh.... te bezsensowne trendy.
ale nie ma tego złego- szczera rozmowa i wszystko zmierza ku sukcesowi

kiniulkaaa- szybko zleci ten czas i Twój tż będzie już z Toba tymi spotkaniem z rodziacami nie martw sie az tak bardzo, bo pewnie wyjdzie lepiej niż myślisz. każda moja koleżanka mówiła, że miała stresa, że się nie dogadają albo co gorsza pokłucą rodzice, ale nic z tych rzeczy


m_martka- trzymam kciuki za powodzenie sprawy związanej z pracą

wyboru świadków gratuluje, bo wiem, że to jest trudny wybór.
ale ryzyko,że ktos sie obrazi lub będzie mu przykro jest w sumie zawsze. Moim swiadkiem bedzie chłopak mojej siostry- D., chociaż mam braci ciotecznych, ale nie mam z nimi wielkiego kontaktu. wydaje mi się, że świadkiem powinna być osoba, przy której będziesz się dobrze czuła i z która masz większa więź. a jak jest tych osób więcej, to zrób jak moja koleżanka- losowanie i w sumie było po problemie- powiedziała,że nie może się zdecydować, a chciałaby, zeby każda z nas ( 5-ciu) była świadkowa. losowałysmy zapałki i los zdecydował. ale nie było u nas zadnego obrażania sie (przynajmniej żadna nie dała tego poznać)

[moniczka_2010]

Ja genetalnie nie miałam z wyborem problemu bo najnormalniej w świecie nie mam przyjaciół i ta dziewczyna jest jedyną osobą którą mogłam poprosić

[m_martka]

Ewusia_marchew wiesz ze wcale nie skojarzyłam ze to są wolne dni Dobrze w takim razie wpisuje na 2 maja

Co do sukni Oksany to przejrzałam kolekcje z 2010 i spodobało mi się sporo sukienek nawet takich nie w moim stylu

[Megiddo]

Napisane przez tenebrosa

Nasze mamy też jeszcze się nie znają, ale w sierpniu moja mama bierze urlop i planuje wtedy mamę TŻ i TŻ-ta zaprosić do nas na oficjalne zapoznanie. Więc pewnie za 2-3 tygodnie ja się będę martwić jak takie spotkanie wypadnie i przeżywać co to będzie. A z zaręczynami to było tak, że najpierw oczywiście wszystko się rozegrało tylko między nami dwojgiem na wyjeździe, a zaraz po powrocie z wakacji TŻ przyjechał do mojej mamy z kwiatami i żeby zapytać czy wyraża zgodę na to, aby został mężem jej córki Mamuś była wzruszona, w ogóle takie przemówienie na temat mojej osoby TŻ walnął, że mi samej się zrobiło niesamowicie ckliwie. Daliśmy mamie album zaręczynowy - z naszymi wywołanymi zdjęciami z tego wyjazdu. Kilka dni później z kolei zaprosiliśmy mamę TŻ do restauracji na wspólne wyjście, aby jej przekazać tę radosną wiadomość. I wręczyliśmy jej identyczny album jak mojej mamie. Teraz zostało już tylko do odhaczenia spotkanie w pełnym gronie

Ależ Wy fajnie to zrobiliście, super te pomysły z tymi albumami i te przemówienie musiało być słodkie

Napisane przez jinny

U mnie też zaręczyny odbyły się bez rodziców, tylko ja i TŻ. I nie zamierzamy tego powtarzać przy rodzicach... ta chwila była tylko dla nas A czasy się zmieniły... teraz już nikt nie musi pytać ojca panny młodej o jej rękę z obawą, że zostanie poczęstowany czarną polewką Nasi rodzice przelotnie już kilka razy się widzieli, ale oficjalne spotkanie i zapoznanie odbędzie się we wrześniu. Chcieliśmy to zorganizować wcześniej, ale wszyscy coś mieli zaplanowane na wakacje. Trochę się boję tego spotkania, między rodzicami jest dość duża różnica wieku... i ogólnie totalnie inne spojrzenie na świat. A poza tym coś czuje, że jak zaczną rozmawiać o ślubie i jego organizacji to mnie coś trafi... U was też rodzice się tak wtrącają? Ja nie mogę tego zrozumieć... Dorosłych ludzi (czyli mnie i TŻ) traktują jak dzieci, które NA PEWNO sobie nie poradzą, więc wszystkie decyzje trzeba podjąć za nich Ja niestety nie jestem osobą, którą można dyrygować więc od zaręczyn zaczęła się mała wojna... bo i tak wszystko robimy sami :P A na spotkaniu dowiedzą się, że mamy już salę, dj'a, fotografa, kościół i księdza.

U mnie na szczęści wszyscy się już znają więc tak strasznie to nie będzie Chociaż i tak mam nadzieję, że obejdzie się bez żadnych wpadek. To nie będą też oficjalne zaręczyny tylko taki oficjalny zaręczynowy obiad bez jakiś 2 oświadczyn.
Jeżeli chodzi o to "wtrącanie" moja mama bardziej podpowiada, pyta się o różne rzeczy ale i tak za każdym razem, że ostateczna decyzja należy do nas i pyta się jakie mamy zdanie. Nie uznaję tego jako wtrącanie się ale jako właśnie pomaganie. Bardziej obawiam się, że Tż-ta mama będzie się wtrącać tak jakby na siłę narzucać swoje zdanie. Ale pamiętaj jinny ale pamiętaj to jest Wasz ślub a nie Twojej mamy więc Ty decydujesz (oczywiście w granicach rozsądku jeżeli płacą za to rodzice).

Magdzia0108 a mi też wydaje się, że niepotrzebnie się przejmujesz. W naszej sali, 3 lata temu brat Tż-a też miał tam weselicho i z ich strony goście znowu będą bawić się w tej samym lokalu. My nie widzimy w tym problemu, nie stresujemy się, że jedzenie będzie niedobre, że kotlety małe, że obsługa baznadziejna czy coś innego bo już wiemy jak tam jest. Więc uważam, że nie masz co się przejmować

evoonia86 dobra rada jak się nie zdecyduję to zrobię losowanie bo obie osóbki są dla mnie bliskie i dobrze się czuję w ich towarzystwie

[Magdzia0108]

No to mnie uspokoiłyście. W sumie racja, zobaczę jak z jedzeniem itp.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez kiniulkaaa

O też bym się zapisała chętnie na jakiś kurs tańca ale Tż do tańca to nie bardzo ale muszę jakoś go zmusić no bo jak to na własnym weselu by wyglądało jakby nie chciał tańczyć

my na pewno idziemy na kurs tańca i to już niedługo bo TŻ zupełnie nie umie tańczyć a ma ambitne plany

Napisane przez Megiddo

A dziewczyny mam takie pytanko. Czy u Was były jakieś oficjalne zaręczyny, przy rodzicach? U mnie tylko takie normalne, że Tż mi się oświadczył. Ale mój tata jest tradycjonalistą i chce, żeby odbył się chociaż oficjalny obiad. Moi rodzice (i w sumie ja też) zaprosili już rodziców mojego Tż-ta na najbliższą sobotę.

u mnie niedługo po zaręczynach TŻ przyszedł do moich rodziców niby zapytać oficjalnie o zgodę, ale wiadomo że to tak tylko proforma było
a niedawno zorganizowaliśmy spotkanie rodziców, żeby się poznali i mimo że się stresowali wszyscy to było bardzo fajnie

Napisane przez Magdzia0108

Mam problem, bo mama TŻ będzie organizowała jak się okazało, swoje 50 uro w lokalu gdzie planujemy wesele.... dziwnie wg mnie to będzie wyglądało.... czy może ja mam jakieś głupie wyobrażenia o tym? TŻ mówi, że sobie wymyślam jakieś głupoty.... że co z tego, że jego mama będzie miała tam uro przed naszym weselem.... zwyczajny lokal i tyle... co o tym sądzicie? Trochę się wkurzyłam, ze juz większośc wtedy tam będzie po raz drugi na naszym weselu, ale z drugiej strony może dobrze, bo zobaczymy jak to wszystko wygląda w praktyce.... jedzenie, obsługa....

Zgadzam się z dziewczynami masz dobrą okazję żeby się przekonać czy wybór sali był dobry

Napisane przez m_martka

Ewusia_marchew wiesz ze wcale nie skojarzyłam ze to są wolne dni Dobrze w takim razie wpisuje na 2 maja

w sumie mam pewne wątpliwości czy ślub w środę będzie ok, ale mam nadzieję że to wypali


Dziewczyny, mam już informację ze dostałam tę pracę zaczynam od września dzięki za kciuki

[JennyAniolek]

Miałam podzielić się wrażeniami o nowej sali w Rybniku

Zdjęcia => https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=616
Menu => https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=619
Wrażenia => https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=629

[mijjenka]

Napisane przez JennyAniolek

Miałam podzielić się wrażeniami o nowej sali w Rybniku

Zdjęcia => https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=616
Menu => https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=619
Wrażenia => https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=629

fajna! niestety drogo, i nie chcę aż z kościoła z Ligockiej Kuźni jechać do Ochojca


witajcie dziewczyny my z Tżtem poważnie zaczynamy rozważać 2013 rok. Ech... możliwe,że finansowo się nam ten 2012 nie uda. Na razie nie mamy nic zaplanowanego ..... ale mam nadzieję,że PM 2012 zostanę

[evoonia86]

Ewusia_marchew - gratulacjie

[JennyAniolek]

Napisane przez mijjenka

fajna! niestety drogo, i nie chcę aż z kościoła z Ligockiej Kuźni jechać do Ochojca

my też chcemy ten kościół
moi goście będą mieć wycieczkę jak nam się uda zamówić tam mszę

a to Twoja parafia ? nie wiesz czy już przyjmują zapisy na następny rok.

[moniczka_2010]

Znalazłam datę na MÓJ ślub. UWAGA!!! Będzie to 5 rocznica naszego ślubu cywilnego! Wpiszcie mnie na 24 listopada 2012

[mijjenka]

Napisane przez JennyAniolek

my też chcemy ten kościół
moi goście będą mieć wycieczkę jak nam się uda zamówić tam mszę

a to Twoja parafia ? nie wiesz czy już przyjmują zapisy na następny rok.

Jenny widzę,że mamy wiele wspólnego! nie jest to moja parafia ani Tżta. Ten kościół był kiedyś w Boguszowicach Starych(moi dziadkowie brali tam ślub,obydwoje nie żyją,dziadek umarł 2 tygodnie przed ślubem moich rodziców,babcia 4 lata temu). Mam sentyment do tego kościółka,poza tym jest tak fajny klimat i lubię takie kościoły

odnośnie zapisów to raczej powinni już przyjmować ksiądz,nie pamiętam jak się nazywał,jest fajnym człowiekiem,potrafi mówić,że hej...chciałabym mieć go na swoim ślubie

[paulinka009]

a ja pojęcia nie mam co z tym oficjalnym obiadem bo u mnie to było tak że rodzice poznali sie juz ponad rok temu co prawda nie utrzymują jeszcze super kontaktów czy coś ale sie generalnie znają i są na "TY" . Zaręczyny mieliśmy w lipcu na wyjeździe i od razu po powrocie mój tż wyciągną winko i był tylko toast przy jego rodzince kilka dni później przyjechał do mojej mamy z kwiatkami i zapytał o zgodę. Orkiestrę mamy już od 7 miesięcy zaklepaną i teraz wybieramy sie pod koniec sierpnia zaklepać salę resztą chcemy zając sie w styczniu po targach ślubnych i teraz lepiej zorganizować to spotkanie organizacyjne w sierpniu czy w styczniu jak już dużo więcej bedziemy wiedzieli???

Tak czytam te wszystkie wasze wypowiedzi i ciagle pojawią sie temat druhen. Podejrzewam ze to jakaś tradycja związana z waszą okolicą bo tu na pomorzu to w ogóle sie jeszcze nie spotkałam z tym

[JennyAniolek]

mijjenka, kto wie może nawet się znamy tak jak z tusią_m
powiedz mi jeszcze, że mieszkasz w Boguszowicach

[mijjenka]

Napisane przez paulinka009

Tak czytam te wszystkie wasze wypowiedzi i ciagle pojawią sie temat druhen. Podejrzewam ze to jakaś tradycja związana z waszą okolicą bo tu na pomorzu to w ogóle sie jeszcze nie spotkałam z tym

U nas też nie ma druhen

Jenny tak mieszkam w Boguszowicach ahhaa na Pekinie dokładnie a Ty, w starych? Ale ten świat mały!!!!!

[JennyAniolek]

Napisane przez mijjenka

Jenny tak mieszkam w Boguszowicach ahhaa na Pekinie dokładnie a Ty, w starych? Ale ten świat mały!!!!!

na tzw. Manhattanie
faktycznie świat jest mały!

[mijjenka]

Napisane przez JennyAniolek

na tzw. Manhattanie
faktycznie świat jest mały!

Hah masakra zaraz się okaże,że faktycznie się znamy Do G7 chodziłaś zapewne? A lat ile masz jeśli mogę zapytać?


ps. a tusia_m też z Rybnika??

[JennyAniolek]

Napisane przez mijjenka

Hah masakra zaraz się okaże,że faktycznie się znamy Do G7 chodziłaś zapewne? A lat ile masz jeśli mogę zapytać?


ps. a tusia_m też z Rybnika??

, do G7; rocznik '88

w pierwszej chwili pomyślałam, że może jesteś moją sąsiadką

tusia_m też jest z Rybnika, ale z innej dzielnicy, a chodziła ze mną na studia

[mijjenka]

Napisane przez JennyAniolek

, do G7; rocznik '88

w pierwszej chwili pomyślałam, że może jesteś moją sąsiadką

tusia_m też jest z Rybnika, ale z innej dzielnicy, a chodziła ze mną na studia

mi przyszło na myśl,że jesteś z pekinu i wyobrażałam sobie,która to może być dziewczyna też chodziłam do G7 ale młodsza jestem z widzenia kojarzę Cię na pewno niby Boguszowice wielkie są,ale kojarzy się ludzi i tusia też z Rybnika? To tu same ślązaczki są

Zespół ten sam,kościoł, no nieźle muszę przyznać. Mamy podobny gust

[JennyAniolek]

Napisane przez mijjenka

mi przyszło na myśl,że jesteś z pekinu i wyobrażałam sobie,która to może być dziewczyna też chodziłam do G7 ale młodsza jestem z widzenia kojarzę Cię na pewno niby Boguszowice wielkie są,ale kojarzy się ludzi i tusia też z Rybnika? To tu same ślązaczki są

Zespół ten sam,kościoł, no nieźle muszę przyznać. Mamy podobny gust

możliwe, że się znamy
a napisz mi coś więcej tu albo na PW to może Cię skojarzę
na Pekinie bywam, bo tam mieszka mój Narzeczony

[Megiddo]

Ewusia_marchew gratulacje i powodzenia w pracy
paulinko009 to nie mój pomysł tylko taty uparł się bo on to lubi tradycyjnie. trochę to dziwnie będzie bo mój Tż nic się nie będzie pytał w stylu "czy zgadzają się, żeby państwa córka została moją żoną". tylko będzie takie spotkanie przy obiadku, do obgadania o ślubie no i lepszego się poznania
moniczka_2010 Tobie też gratulacje i w Waszym wypadku super data fajnie mieć ślub w jakąś taką ważną rocznicę

[tenebrosa]

Ewusia, gratuluję zdobycia pracy

Paulinka, co do druhen to chyba to nie jest żadna tradycja, ale po prostu jak ktoś chce uhonorować najbliższe psiapsiółki, kuzynki albo siostry to tak robi. U mnie w rodzinie prawie żadna PM nie miała druhen, a jak już to tylko jedną, a nie kilka. Teraz zazwyczaj świadkowie są i starszymi i drużbami.

Moniczka, gratuluję ustalenia daty. W listopadzie pewnie wszystko taniej wyjdzie, bo i sale nie są tak pozajmowane. A poza tym jak mam sentyment do listopada, bo to miesiąc moich urodzin i mimo, że często jest szary, to go lubię

Jenny, powiem Ci, że w tej sali trochę drogo, ale widzę, że u Ciebie odpadła ze względu na koszt. 180zł za osobę i tylko cztery dania gorące o ile dobrze zrozumiałam menu (zupa, danie główne, kolacja I i kolacja II), nie ma np. napojów gazowanych i nie wiadomo ile tych przekąsek można wybrać na stół. U nas wszelkie napoje, oprócz alko, to standard w cenie, podobnie jak 5 dań gorących. Inna sprawa, że jak wesele zaczyna się późno, to 5 dań gorących to może być za dużo - u nas np. ok. 18.30-19.00 przyjedziemy na salę i możliwe, że weźmiemy tylko 4 dania gorące - to nam dokładnie właściciel ma powiedzieć ile dobrze jest wziąć na tyle godzin. Z tym, że jeśli będzie jedno danie gorące mniej, to automatycznie cena za osobę nam się obniża albo, w drugiej opcji, nie płacimy za fontannę, wypożyczenie auta, jest upust na stół wiejski itp.

[jinny]

Jenny, ja również oglądałam tą salę... rozmawiałam z właścicielką i managerem i niestety u mnie od razu odpadła Sala sama w sobie bardzo ładna, elegancka, przestronna a ogród naprawdę robi super wrażenie, ale... Pani, z którą rozmawiałam od razu zapowiedziała, że za dwa lata koszty wzrosną nawet do 210 zł za osobę / dzień przy czy to wszystko co proponują w menu będzie zweryfikowane i połowa na pewno "wyleci" (tutaj cytuję Panią). Za wesela mniejsze niż 50 osób trzeba dopłacać, nie ma możliwości rozliczenia po weselu a ostateczną liczbę gości trzeba podać 2 tygodnie przed imprezą (przy czym nie biorą w ogóle pod uwagę nieobecności związanej z wypadkami losowymi). Pokoi również nie widziałam, ale mają jedynie 7 dwuosobowych dla gości (dodatkowy pokój dla młodej pary)m i nie można robić żadnych dostawek itp. Lokal niedawno został otwarty, właścicielka sprawia wrażenie, że zależy jej jedynie na pieniądzach bo póki co niewiele daje (a ma tego być jeszcze mniej) a sporo bierze. No cóż, rynek zweryfikuje czy jest to lokal godny uwagi pod względem organizacji wesel.

Megiddo, niestety w przypadku mojej mamy to nie tylko sugestie Koszty wesela jestem w stanie sama pokryć (od kilku lat utrzymuję się sama), ale moi rodzice nie chcą o tym słyszeć... Mają jakąś dziwną ambicję wydać za mąż jedyną córkę, denerwuje mnie to, bo za chwilę usłyszę, że skoro oni płacą to ma być tak jak sobie wymyślą To samo jest z teściami... Ehhh póki co sami wszystko zamawiamy i wpłacamy zaliczki, pewnie będzie afera... Ale tak jak mówisz, to w końcu mój ślub. Oni swój już mieli

Ewusia, gratuluję nowej pracy!!

Widzę, że sporo Wizażanek z Rybnika Ja z Rybnika nie jestem, ale najlepsze lata życia z tym właśnie miastem są związane i stąd pochodzi mój TŻ

Dziewczyny, pytanie z innej beczki... z racji tego, że wcześniej nie korzystałam z forum możecie mi podpowiedzieć jak edytować wiadomości? Np. pogrubiać, podkreślać itp. Z góry dziękuję za pomoc!

[tenebrosa]

Pod postem klikasz 'odpowiedz' i otwiera Ci się okienko odpowiedzi w edytorze. Tam na górze masz takie różne przyciski, tak jak na fotce i używasz B żeby pogrubić, I żeby zrobić kursywę, U żeby podkreślić coś. Jak najedziesz na każdą ikonkę myszką to pojawi się podpis czemu to służy. Powodzenia

[mijjenka]

jinny witaj i znów ślązaczka?


a mnie ciekawi dziewczyny, jak Wam powiedzieli właściciele sal? Że w 2012 zapłacicie więcej? Dziewczyny,które mają już salę wybraną,napiszcie. I ile więcej niż za 2010 rok?

[tenebrosa]

Mój właściciel powiedział mi tak, że najdroższe wesele jakie wyprawią w tym roku to jest cena 135zł za osobę. W 2012 cena tak może być wyższa o 5, max. 10zł. Dokładną cenę dla nas skalkuluje po ustaleniu menu - najwcześniej pół roku przed uroczystością.
Wstępną ilość gości mamy podać 3. lipca - czyli we wtorek 2 tygodnie przed weselem, a liczba ta może się zmienić do 17. lipca czyli ostatniego wtorku przed weselem - wtedy też podajemy ostateczną liczbę gości na wesele i ew. poprawiny i wpłacamy całość kwoty za wesele.

[carmelova]

Ale Wam zazdroszczę, że już macie daty ślubu ustalone. Ja muszę czekać do 20 sierpnia zanim pojadę do rodzinnego miasta dokładnie obejrzeć "naszą" salę i podpisać umowę...

[kinia860]

Dziekuje wam dziewczynyJa nie chce przesuwac slubu o rok,ale jak tak dalej bedzie to nie bedziemy mieli innego wyjscia.Nie chce ,poniewaz planowalismy od razu po slubie starac sie o dzidziusia( tzn. moj TZ juz chce dziecko przed slubem),przesuniecie slubu automatycznie przesuwa starania o bobasa o rok,ja juz mam swoje lata i naprawde chcialabym miec juz w wielku 27 lat dziecko.Tak naprawde to juz chce,a nie wiadomo jak to wszystko sie potoczy ,np. moi rodzice sie ponad dwa lata starali po slubie o dziecko ,a dopiero po 3 latach od slubu urodzila sie moja siostra.

Moniczka_2010 swietne rozwiazanie z ta data , raz ze to wasza piekna rocznica,a dwa matrwilas sie ,ze nie wyrobisz sie w rok ze wszystkim zalatwianiem ( bo chyba dopiero za rok bedziesz mogla rozpoczac organizacje o ile dobrze pamietam)a w listopadzie bedziesz miala ogromny wybor sal ,zespolow fotografow itp. i o ile dobrze pamietam w miesiacach malo obleganych jest upust i napewno wystarczy ci na zaklepanie kilka miesiecy a nie dwa lata.

M_martka czy ten peeling do stop to taki w pomaranczowej tubce??,bo wlasnie wrocilam z biedronki i go kupilam wyprobuje wieczorem .Ogolnie podczytywalam dawniej watek biedronkowy z racji ze ja mam praktycznie pod nosemi czesto robie tam zakupy i naprawde wiele produktow jest godnych polecenia.

Carmelova ja ma date slubu i nic po za tym a jak tam twoj pierscionek wrocil juz do Ciebie??

[moniczka_2010]

Kinia860 dobrze pamiętasz, mam nadzieję że wiosną 2011 będę mogła zacząć wszystko zamawiać już bezpiecznie. A tzw. drewniana rocznica to faktycznie świetna okazja na drugi ślub tak jakby odnowienie tej pierwszej tylko w kościele i z imprezą której wtedy mi brakowało. Poza tym, mam więcej czasu na zbieranie kasy, bo jak wezmę później kredyt na całość to mnie raty zjedzą, a im więcej uda mi się odłożyć lub kupić wcześniej tym mniej później będę musiała wydać. W sumie mogłabym już teraz co niektóre rzeczy kupić ale boję się że mi nie wypali i będę zła

[jinny]

Tenebrosa, dzięki za informacje, ale takie okienko mi się nie otwiera... ani jak daje odpowiedź pod wszystkimi postami ani jak chce odpowiedzieć na konkretny post Otwiera mi się "Nowa wypowiedź w wątku" a tam nie mam możliwości żadnej edycji...

Jeśli chodzi o koszty sali to obecnie wynoszą 160 zł za jeden dzień, w 2012 zgodnie z umowę (którą dopiero podpiszę ) mogą wzrosną o 10%, czyli 16 zł. W tej cenie mam obiad, zimną płytę, 3 gorące kolacje (0 20, 23 i pierwszej w nocy), 7 rodzajów ciast do wyboru i tort dla młodych. Kawa i herbata bez ograniczeń, zimne napoje (soki, cola, sprite itp.) litr / osobę, później za dopłatą (3 zł każdy kolejny litr czegokolwiek), szampan, wino (białe / czerwone) do obiadu. Alkohole we własnym zakresie lub zakup przez managera i rozliczenie po cenach hurtowych (kupują w Makro Cash&Carry). W cenie jest też pokój dla nowożeńców, a 2 pokoje dla gości po 20 zł od osoby (bez śniadania). Płacimy jeszcze 150 - 200 zł za żywe kwiaty. Wstępną ilość gości mamy podać 2 tyg przed imprezą, ostateczną do tygodnia. Zaliczki płacimy 1000 zł, 50 % przed imprezą a resztę rozliczenia po.
Nie ma żadnych opłat dodatkowych takich jak korkowe, za parking, za szatnię itp.
Ale to się okaże przy sobotnim podpisaniu umowy

Mijjenka, pochodzę z Jastrzębia, ostatnie lata spędziłam w Rybniku a obecnie mieszkam i pracuję w Katowicach. Docelowo jednak chciałabym mieszkać w Rybniku, bardzo lubię to miasto Już nie mogę się doczekać przeprowadzki!

Kinia860, trzymam kciuki żebyście jednak nie musieli przesuwać daty ślubu! Ja również chciałabym mieć dzidziusia w wieku 27 lat tak więc na trochę przed ślubem chyba rozpoczniemy starania Czas ucieka, a niestety większość z moich koleżanek ma problemy z zajściem w ciążę. Okazuje się, że wieloletnie branie tabletek wcale nie jest ok (wbrew opinii mojego ginekologa, że tak małe dawki hormonów nie powinny mieć wpływu na późniejszą płodność) i może przesuwać zajście w ciążę nawet o kilka lat, zanim organizm wyczyści się z hormonów... Sama się zastanawiam nad odstawieniem tabletek już teraz, ale to jeszcze 2 lata do ślubu... wolałabym sobie nie skomplikować ślubnych planów