JEDZENIE KOMPULSYWNE- dla osób z kompulsem! - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-07-28, 08:19   #1621
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Jak nie zmienisz tego podpisu to dostaniesz kopa w dupsko !!!!


: pala::p ala::pa la::pal a:
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 21:18   #1622
Methe
Rozeznanie
 
Avatar Methe
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 727
Dot.: Jedzenie kompulsywne

też cierpię na kompulsywne objadanie się. kiedyś myślałam, że po prostu lubię jeść, ale to nie jest normalne. to rujnuje mi psychikę, życie, samopoczucie, nie mówiąc o figurze.

mam 18 lat, jestem młoda i chcę coś z tym zrobić. tylko nie wiem od czego zacząć. przeglądnęłam sporo wątków na forum anonimowych żarłoków, w moim mieście odbywają się mityngi, chyba się wybiorę na najbliższy. żeby tylko starczyło mi odwagi, bo zbieram się na to od jakiegoś roku

wszystkie moje diety kończyły się jojo, oprócz ostatniej. schudłam na dukanie 4 kg, niby niedużo, ale dla mnie to już coś. zajęło mi to półtora miesiąca, jadłam dużo, nie ograniczałam się i ani razu nie miałam napadu! i czułam się taka szczęśliwa z tego powodu. a potem była jakaś impreza, zjadłam parę niedozwolonych rzeczy i wszystko się zaczęło pieprzyć. i napady wróciły.

terapia z psychologiem wam pomogła? i w ogóle jak się za to zabrać? trzeba mieć podobno skierowanie, lekarz rodzinny je wypisze? czy może lepiej wybrać się do psychiatry? tam nie trzeba skierowana z tego co wiem. w grę wchodzi tylko leczenie refundowane, nie stać mnie na wizyty prywatne.
podpowiedzcie jakoś, bo naprawdę już nie wiem, co mam robić.
__________________

kobieta nigdy nie kłamie, co najwyżej wymyśla prawdę, która jest jej akurat potrzebna.


kup e-torebkę 5% taniej - 3c6c63c9

Methe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 18:57   #1623
poldek 86
Raczkowanie
 
Avatar poldek 86
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 306
Unhappy Dot.: Jedzenie kompulsywne

płakać mi sie chce..................... ......................... .......


jestem obzartaaaaaaaaaaaaaa
coraz mniej slońca






dlaczego moje zycie kreci sie wokół jedzenia, no kur** , dlaczego?
__________________
Ide po niebie...może do Ciebie...?









poldek 86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-05, 20:44   #1624
Kreskaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kreskaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 076
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez Methe Pokaż wiadomość


terapia z psychologiem wam pomogła? i w ogóle jak się za to zabrać? trzeba mieć podobno skierowanie, lekarz rodzinny je wypisze? czy może lepiej wybrać się do psychiatry? tam nie trzeba skierowana z tego co wiem. w grę wchodzi tylko leczenie refundowane, nie stać mnie na wizyty prywatne.
podpowiedzcie jakoś, bo naprawdę już nie wiem, co mam robić.
Podpisuję się pod pytaniem. proszę, jesli macie jakies doswiadczenia zwiazane z leczeniem to piszcie, bo z samego dołowanie się nic nam nie wyjdzie...
Kreskaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-07, 14:04   #1625
poldek 86
Raczkowanie
 
Avatar poldek 86
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 306
Dot.: Jedzenie kompulsywne

ja chyba też jednak potrzebuje lekarza...

dzisiejszy poranke mnie wykończył, strasznie boli mnie już gardło od wiadomo czego, głowa mi pęka, jakoś teraz wszystko ze mnie "wyszło", emocje, itd... dwa dni się nie kąpałam, czułam sie "brudna fizycznie i psychicznie."

tak sobie pomyślałam żeby wyznaczyć sobie jakiś cel, np przez tydzień wstaję prawą nogą, to ja bede pierwsza mówić " dzień dobry czy cześć" nie wiem czy to dobry pomysł, ale zobaczę jakie emocje bede uwalniać, może wiekszy kontakt z ludzmi "wychodzący ode mnie" wpłynie jakoś na mnie...
za tydzień idę na 2 imprezy, mam chęć poznać nowych ludzi, a jednoczesnie sie boje odrzucenia, jak sie okazało po raz kolejny " zawsze zostaje w cieniu", brak mi pewności siebie i to widać- ktoś mi to nawet powiedział...wczoraj zobaczyłam moją koleżankę i jej chłopaka- zazdroszcze im że są tak zakochani i mogą na sobie polegać. Ja też tak chcę.


Też podpisuję sie pod postem poprzednich dziewczyn.
__________________
Ide po niebie...może do Ciebie...?









poldek 86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 18:00   #1626
funky87
Zakorzenienie
 
Avatar funky87
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 464
Dot.: Jedzenie kompulsywne

...Jedna chwila - jeden moment i sukces całego tygodnia zniszczyłam od tak..
boli wszystko, a najbardziej myśl że jutro znowu będzie dzień..
To napięcie, ten przymus wymiotowania jaki w ostatnich dniach mi towarzyszył był nie do wytrzymania, bo ileż można odwlekać napad...
jestem nikim.
__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
funky87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 15:51   #1627
so_horny
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Mi udaje się walczyć z kompulsjami. Jest coraz lepiej, lżej... aż sama nie wierzę.
Wciąż coś robię, jestem w ruchu. Słucham organizmu, jem to na co ma on ochotę, ale w pierwszej kolejności rzeczy zdrowe i czekam chwilę czy jest już napchany czy jednak chce więcej. Kontroluję posiłki, piszę plany na cały dzień, co zrobić itd. Trzymam się potem planu. Jest lżej
__________________

*powoli sobie chudnę 66 - 62 - 55
so_horny jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-11, 14:42   #1628
sjeeny
Raczkowanie
 
Avatar sjeeny
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 311
Dot.: Jedzenie kompulsywne

funky87 przytulam.........
__________________
Michael Ellner:
"Tylko na nas spójrzcie. Wszystko jest na wspak, wszystko jest do góry nogami: lekarze niszczą zdrowie, prawnicy niszczą sprawiedliwość, uniwersytety niszczą wiedzę, rządy niszczą wolność, główne media niszczą informacje, a religie niszczą duchowość."
sjeeny jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 15:27   #1629
funky87
Zakorzenienie
 
Avatar funky87
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 464
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez sjeeny Pokaż wiadomość
funky87 przytulam.........
__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
funky87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 18:15   #1630
NaomiClark
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 156
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Im dłużej siedzę w kompulsach tym bardziej widzę podobieństwo pomiędzy nimi do uzależnienia.

Przeraża mnie wizja tego,że ja nie umiem jeść normalnie.


Funky

rozumiem Twój ból i przytulam.
NaomiClark jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 18:33   #1631
porannarosa89
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 372
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez funky87 Pokaż wiadomość
...Jedna chwila - jeden moment i sukces całego tygodnia zniszczyłam od tak..
boli wszystko, a najbardziej myśl że jutro znowu będzie dzień..
To napięcie, ten przymus wymiotowania jaki w ostatnich dniach mi towarzyszył był nie do wytrzymania, bo ileż można odwlekać napad...
jestem nikim.
tak by było najprościej, c'nie? ale przykro mi, nie jesteś nikim, żadną iksińską; jesteś funky87 ( Sylwia, prawda? ) i masz swoją własną odjazdową osobowość, z którą powinnaś się zapoznać, bo mówie Ci, że jest fajna. szkoda ominąć taką znajomość

korzystasz może z książki bulimia: program autoterapii, polecaną tu wielokrotnie? tak czy siak, polecę jeszcze raz .
__________________
/last.fm czasem kłamie/

once a day, every day, give yourself a present
-- special agent dale cooper .
porannarosa89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-11, 21:30   #1632
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez porannarosa89 Pokaż wiadomość
tak by było najprościej, c'nie? ale przykro mi, nie jesteś nikim, żadną iksińską; jesteś funky87 ( Sylwia, prawda? ) i masz swoją własną odjazdową osobowość, z którą powinnaś się zapoznać, bo mówie Ci, że jest fajna. szkoda ominąć taką znajomość

korzystasz może z książki bulimia: program autoterapii, polecaną tu wielokrotnie? tak czy siak, polecę jeszcze raz .
napisz coś więcej o tej książce!
proszę!
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-12, 08:48   #1633
mpati86
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 174
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
napisz coś więcej o tej książce!
proszę!

praca z tą książką mimo wszystko pomaga przyjrzeć się własnemu myśleniu, Twojemu własnemu mechanizmowi, uczuciom oraz myślą. pomaga znaleźć rozwiązania i błędy, pomaga zmienić coś w Twoim życiu.
__________________
Świat nie jest taki zły
Turcja Alanya- 2007
Tunezja Sousse- 2008
Egipt Hurghada- 2009
Turcja Marmaris- 2010
Grecja Rodos
Egipt Sharm el sheikh- 2011
Izrael Jerozolima i Betlejem
Wyspy Kanaryjskie Fuerteventura- 2012
Grecja Kreta
2013- ?






Edytowane przez mpati86
Czas edycji: 2010-08-12 o 08:50
mpati86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-14, 15:59   #1634
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Mi brak zapału.
Doszłam prawie do połowy i nie mogę się zabrać na więcej.
Tym bardziej, że trzeba powtarzać kolejne zadania z książi
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 19:18   #1635
funky87
Zakorzenienie
 
Avatar funky87
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 464
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Wegetuję, bo życiem nie można tego nazwać, mój rozepchany do granic możliwości żołądek i zdarte gardło nie pozwalają zapomnieć, chciałabym zniknąć, rozpłynąć się w powietrzu
__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
funky87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 19:33   #1636
JanChryzostom
Raczkowanie
 
Avatar JanChryzostom
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 248
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Wróciłam z wakacji!!! A ED ciągle ze mną tracę nadzieję, że z tego kiedyś wyjdę...
Dziś znowu nie spotkam się ze znajomymi bo za dużo zjadłam...
__________________
Błądzenie jest rzeczą ludzką,
ale dobrowolne trwanie w błędzie jest rzeczą diabelską.


Konfrontacja z rzeczywistością... czasem mi wychodzi

JanChryzostom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-21, 06:23   #1637
NaomiClark
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 156
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez JanChryzostom Pokaż wiadomość
Wróciłam z wakacji!!! A ED ciągle ze mną tracę nadzieję, że z tego kiedyś wyjdę...
Dziś znowu nie spotkam się ze znajomymi bo za dużo zjadłam...
ED to paskudna sprawa. U mnie od zapędów kompulsywnych przeszło teraz w stronę niejedzenia (albo jedzenia w małych ilościach). I czuję się z tym dużo lepiej. Zdaję sobie sprawę,że to nie jest zdrowe jednak wolę ten stan niż poprzedni.
__________________
"It's a long road
When you're on your own
And it hurts when
They tear your dreams apart
And every new town
Just seems to bring you down
Trying to find peace of mind
Can break your heart
It's a real war."


23.09.2010 born again...harder way
NaomiClark jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 09:58   #1638
porannarosa89
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 372
Dot.: Jedzenie kompulsywne

może Was to zainteresuje. jeśli nie powinnam wklejać, proszę o edytowanie wiadomości.
__________________
/last.fm czasem kłamie/

once a day, every day, give yourself a present
-- special agent dale cooper .
porannarosa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 10:13   #1639
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez porannarosa89 Pokaż wiadomość
może Was to zainteresuje. jeśli nie powinnam wklejać, proszę o edytowanie wiadomości.
czytam czytam

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Jej blog, czy jak to tam nazwać nie podoba mi się. Wręcz mnie przeraża.

Reklamy ubrań dla puszystych - horror. Nawet nie zagłębiłam się w lekturę
Myślę, że nie można popadać ze skrajności w skrajność, tyć na potęgę, nie ćwiczyć etc. i zaakceptować nawet i 150 kg.
Myślę że należy znaleźć kompromis.
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-23, 10:33   #1640
porannarosa89
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 372
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
czytam czytam

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Jej blog, czy jak to tam nazwać nie podoba mi się. Wręcz mnie przeraża.

Reklamy ubrań dla puszystych - horror. Nawet nie zagłębiłam się w lekturę
Myślę, że nie można popadać ze skrajności w skrajność, tyć na potęgę, nie ćwiczyć etc. i zaakceptować nawet i 150 kg.
Myślę że należy znaleźć kompromis.
szczerze mówiąc (jeszcze) nie zagłębiałam się; przeczytałam tylko o jedzeniu kompulsywnym - trzy fazy powrotu do "normalności", imo warto zajrzeć.
__________________
/last.fm czasem kłamie/

once a day, every day, give yourself a present
-- special agent dale cooper .
porannarosa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 10:57   #1641
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Klikając tu macie książki i filmy o Ed
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 11:40   #1642
Gwiazdaa
Rozeznanie
 
Avatar Gwiazdaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród.
Wiadomości: 782
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Hm... jeśli chodzi o wymioty, nie obżarłam się ani razu od 2tygodni. Taki mały sukces, chociaż boje się ,że nadejdzie ten krytyczny moment. Ostatnio napad wywołany został przypadkiem... Koleżanka poczęstowała mnie paroma chipsami... I nie wy3małam. To spowodowało,że mój niepohamowany apetyt musiał być zaspokojony, coraz większą ilością jedzenia...
__________________
Kupię sobie misia. Nazwę go "miłość" i codziennie będę kopać w du.pę.
Gwiazdaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 21:53   #1643
NaomiClark
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 156
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Od "kochania" siebie za bardzo też można umrzeć.
No bo jak ktoś kocha siebie mając otyłość drugiego stopnia i tyje dalej ,mówiąc sobie jestem piękna i wspaniała ...niestety ale kopie sobie własny grób.

W drugą stronę jest podobnie...tylko tam raczej zaczyna się od nienawiści (jednak nie chcę generalizować ,że zawsze od niej).
__________________
"It's a long road
When you're on your own
And it hurts when
They tear your dreams apart
And every new town
Just seems to bring you down
Trying to find peace of mind
Can break your heart
It's a real war."


23.09.2010 born again...harder way
NaomiClark jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 05:39   #1644
sansimila
Raczkowanie
 
Avatar sansimila
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 328
Dot.: Jedzenie kompulsywne

zainteresowałyście mnie tą książką o bulimi, sprawdzę czy mają w bibliotece, jak nie trudno, postaram się sama ją kupić
problem kompulsów znikł u mnie na aż 2 tyg, ale wrócił
sansimila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-25, 10:46   #1645
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez nicka01 Pokaż wiadomość
czytam czytam

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Jej blog, czy jak to tam nazwać nie podoba mi się. Wręcz mnie przeraża.
a przeczytalas wiecej niz jedno zdanie? :/


Cytat:

Reklamy ubrań dla puszystych - horror. Nawet nie zagłębiłam się w lekturę
Myślę, że nie można popadać ze skrajności w skrajność, tyć na potęgę, nie ćwiczyć etc. i zaakceptować nawet i 150 kg.
Myślę że należy znaleźć kompromis.
no i to błąd, bo widzialaś tylko powierzchnie,nie zagłębiajac się w to co istotne.
ocenilaś jej bloga tak jak wielu ludzi ocenia "grubych". bardzo Ci wspolczuje zawezonego sposobu myslenia i automatycznego odwrotu gdy na horyzoncie pojawia sie rozmiar wiekszy niz 38. to ZENUJACE i BARDZO NISKICH LOTOW że nie wysililas sie by przeczytac bloga, tylko dlatego, że zobaczylas ze autorka jest gruba i śmie miec w banerach odnosniki do stron z ciuchami dla puszystych. Brak slow. przeraza cie to ? gratuluje . a co konkretnie?

a komentarz ktory pogrubilam jest totalnie wyrwany z kontekstu. gdybys sie wysilila i choc troche poczytala co Autorka strony ma do powiedzenia, odkrylabys brak zasadnosci swoich słów.
polecam poswiecic troche czasu na lekturę, bo warto.
to nie jest strona z reklamami xxlek i ciuchow dla puszystych,ale analizą postrzegania ludzi grubszych przez spoleczenstwo, historią zyskiwania przez autorkę samoświadomosci, odkrywaniem sensu i celu zycia w zderzeniu z oczekiwaniami innych (glownie spoleczenstwa) wobec nas.
to wykład na temat tego,jak szukac SWOJEGO szczescia w oderwaniu od wygladu, ciala.
nie mam pojecia jak mogłaś, Nicka, pomyslec ze autorka namawia kogokolwiek do pielegnowania patologicznych zachowan zwiazanych z jedzeniem, i patologicznej wagi. blagam powiedz ze przeczytalas jedno zdanie, bo sie zalamie.

Porannaroso, ja Ci baardzo dziekuję za tę stronę. Jest naprawde wartosciowa i wiele uczy oraz unaocznia. a jej autorka musi byc wspaniala osobą.

Cytat:
Napisane przez NaomiClark Pokaż wiadomość
Od "kochania" siebie za bardzo też można umrzeć.
No bo jak ktoś kocha siebie mając otyłość drugiego stopnia i tyje dalej ,mówiąc sobie jestem piękna i wspaniała ...niestety ale kopie sobie własny grób.

W drugą stronę jest podobnie...tylko tam raczej zaczyna się od nienawiści (jednak nie chcę generalizować ,że zawsze od niej).
otylość jest chorobą, zaburzeniem odzywiania, ktore sie leczy. Nie stanowi w żadnym wypadku wyrazu miłości do siebie, wręcz przeciwnie. to nie tak, ze jak nie jesz - nienawidzisz swojej osoby a jak jesz ponad miarę, to kochasz.
nie wiem, skad się wziela taka stereotypowosc myslenia.
przy otylosci jedzenie pelni takie funkcje jak przy anoreksji, bulimii, czy kompulsach.

btw, poryczalam sie jak przeczytalam to wszystko:http://grubababa.ask.blink.pl/czarna2.html

i, dla wszystkich:
Cytat:
Nie chcę spojrzeć na to, jak wyglądam - inaczej, lepiej. Chcę wyjść z opozycji zła gruba - dobra gruba. Chcę mówić - nieważne, że gruba. Ważne, że człowiek. To, że jestem gruba, niewiele mówi o mnie jako o człowieku. To tylko efekt uboczny - czego? Chyba jeszcze nikt nie zna na to odpowiedzi. Może każdy powinien znaleźć swoją.
wspaniale, że istnieja osoby, ktore chociazby probuja tworzyć inny swiat obok konsumpcyjnego g.a w jakim żyjemy. i ze tworzą opozycje do calego ogromu ludzi,ktorzy wyglad stawiaja na piedestale wartosci. taa,bo wyglad to wartosc jest w xxi wieku
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming

Edytowane przez iza_wiosenna
Czas edycji: 2010-08-25 o 10:52
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-25, 13:25   #1646
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
bardzo Ci wspolczuje zawezonego sposobu myslenia i automatycznego odwrotu gdy na horyzoncie pojawia sie rozmiar wiekszy niz 38. to ZENUJACE i BARDZO NISKICH LOTOW że nie wysililas sie by przeczytac bloga, tylko dlatego, że zobaczylas ze autorka jest gruba i śmie miec w banerach odnosniki do stron z ciuchami dla puszystych. Brak slow. przeraza cie to ? gratuluje . a co konkretnie?
Przeraża mnie popadanie ze skrajności w skrajność. Tak jak napisałam. Nie oceniłam autorki jako bezwartościowej z powodu nadwagi - dobrze jej z tym - jej sprawa. Zacznijmy od tego, że w ogóle nie oceniałam autorki
nie zagłębiłam się w lekturę, widząc te wszystkie banery, hasła.
Czy ja muszę być bardzo chuda albo bardzo gruba abyby być szczęśliwą ? Czy muszę być o 20 kg grubsza, żeby było mi dobrze z samą sobą, czy muszę mieć o 20 kg mniej ? Czy tylko mając nadwagę można być szczęśliwym ? Nie chce być ani wychudzoną anorektyczką ani dziewczyną z nadwagą. Chce być zdrowa, ważyć tyle ile powinnam. Nie krytykuje innych ludzi za wygląd, za tuszę, za kolor oczu za twarz, za krzywy nos . Powiedziałam tylko, że wizualny aspekt tej strony mi nie odpowiada, zniechęcił mnie do czytania. A Ty od razu tworzysz teorie, że wg mnie autorka jest brzydka, gruba a jej strona w ogóle a fe !
Nie musisz mnie obrażać i twierdzić jakie to ja mam zawężone albo rozszerzone możliwości umysłowe, bo chyba nie taka jest tutaj Twoja rola jako moderatorki ?
Jeżeli masz inne zdanie, wypowiadaj je nie obrażając mnie za inny pogląd i za inne myślenie, bo mam do tego prawo.
Najprościej jest powiedzieć; Jesteś ograniczona i nic na ten temat nie wiesz.
Trudniej jest wytłumaczyć?

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
blagam powiedz ze przeczytalas jedno zdanie, bo sie zalamie.
Nie wiem czy ty czytasz bez zrozumienia? TAK właśnie przeczytałam tylko 'jedzenie kompulsywne', nie całą historię autorki. Ale nie ukrywam, że teraz tym swoim skarceniem w pewien sposób zaciekawiłaś mnie i chyba się skusze.
Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
otylość jest chorobą, zaburzeniem odzywiania, ktore sie leczy. Nie stanowi w żadnym wypadku wyrazu miłości do siebie, wręcz przeciwnie. to nie tak, ze jak nie jesz - nienawidzisz swojej osoby a jak jesz ponad miarę, to kochasz.
nie wiem, skad się wziela taka stereotypowosc myslenia.
przy otylosci jedzenie pelni takie funkcje jak przy anoreksji, bulimii, czy kompulsach.
I znowu nie wiem dlaczego Ty tak ograniczasz moje myślenie.
Kobieta na zdjęciach które przejrzałam(galeria) nie jest wcale otyła. Nawet nie wiem czy ma nadwagę, ciężko to stwierdzić po zdjęciach.


Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
i, dla wszystkich:
wspaniale, że istnieja osoby, ktore chociazby probuja tworzyć inny swiat obok konsumpcyjnego g.a w jakim żyjemy. i ze tworzą opozycje do calego ogromu ludzi,ktorzy wyglad stawiaja na piedestale wartosci. taa,bo wyglad to wartosc jest w xxi wieku
Chcesz powiedzieć że wygląd nie jest wartością w naszym świecie ?
JEST WARTOŚCIĄ bardzo dużą (nie najważniejszą, ale spora)

edit. home
'.. Chciałabym też trafić do ludzi (kobiet?) podobnych do mnie - które borykają się z podobnymi problemami. Mówię tu o dyskryminacji ludzi grubych - kobiet w szczególności - bowiem to od nich "wymaga się" (kto wymaga?) szczególnej dbałości o swoje ciało. Jako płci pięknej - "piękną" (skąd kanony?) nie będącej - odbiera się nam wiele praw '

Wychodzę z założenia, żeby nie krytykować, potępiać, obrażać, wyśmiewać etc. innych bo są za grubi za chudzi za mali za duzi za ładni za brzydcy.
Staram się w ogóle nie krytykować. Staram się zrozumieć. Zrozumieć co ? Dlaczego ktoś 'woli' lub musi być taki.
Własna wola - odbiera sobie tyle przyjemności
Wola Boga? - dlaczego tak doświadcza?

Myślę, że jeżeli TY w sobie nie widzisz problemu - to inni też go nie będą w Tobie widzieć
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj



Edytowane przez nicka01
Czas edycji: 2010-08-25 o 13:38
nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-29, 00:06   #1647
Parvati
Zakorzenienie
 
Avatar Parvati
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 064
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Witam Was serdecznie!

To mój pierwszy post przyznający się do problemu z jakim się męcze.
Problemy z jedzeniem towarzyszą mi od chwil ciężkich w moim domu.
Mając zaledwie 14-15 lat byłam bardzo chuda, wiecznie na diecie, głodówki i inne głupoty. Najgorzej było jak miałam lat 17, trafiłam do szpitala i pod opiekę psychiatryczną ze względu na stwierdzoną solidną niedowagę i depresję. Utyli mnie i chyba tyle z tego było, mój psychiatra był beznadziejny, a nie było innego darmowego w moim rodzinnym mieście.
No i jak mnie utyli to tak tyłam już 2 lata i przytyłam prawie 20kg. Potem nastąpiło pół roku i zgubienie połowy kilogramów. Potem 2 lata i przytycie prawie 20 kg z powrotem w wyniku kompulsów. Następnie dieta Dukana, na której w napadach kompulsów po prostu jadłam dozwolone produkty. Schudłam 15kg. Obecnie męczę się znowu z kompulsami, boję się, że z powrotem przytyję, a teraz moja waga jest w normie. Byłam już u kilku specjalistów, ale przykro to pisać - nie traktują kompulsów poważnie, raczej jako fanaberię (tak mi się wydaje). Na prywaciarzy niestety mnie nie stać jeszcze.

Uff no i tyle na powitanie. Pozdrawiam Was ciepło
__________________
czytam


CBT
Parvati jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-30, 08:33   #1648
funky87
Zakorzenienie
 
Avatar funky87
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 464
Dot.: Jedzenie kompulsywne

__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
funky87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-30, 10:39   #1649
NaomiClark
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 156
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez Parvati Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie!

To mój pierwszy post przyznający się do problemu z jakim się męcze.
Problemy z jedzeniem towarzyszą mi od chwil ciężkich w moim domu.
Mając zaledwie 14-15 lat byłam bardzo chuda, wiecznie na diecie, głodówki i inne głupoty. Najgorzej było jak miałam lat 17, trafiłam do szpitala i pod opiekę psychiatryczną ze względu na stwierdzoną solidną niedowagę i depresję. Utyli mnie i chyba tyle z tego było, mój psychiatra był beznadziejny, a nie było innego darmowego w moim rodzinnym mieście.
No i jak mnie utyli to tak tyłam już 2 lata i przytyłam prawie 20kg. Potem nastąpiło pół roku i zgubienie połowy kilogramów. Potem 2 lata i przytycie prawie 20 kg z powrotem w wyniku kompulsów. Następnie dieta Dukana, na której w napadach kompulsów po prostu jadłam dozwolone produkty. Schudłam 15kg. Obecnie męczę się znowu z kompulsami, boję się, że z powrotem przytyję, a teraz moja waga jest w normie. Byłam już u kilku specjalistów, ale przykro to pisać - nie traktują kompulsów poważnie, raczej jako fanaberię (tak mi się wydaje). Na prywaciarzy niestety mnie nie stać jeszcze.

Uff no i tyle na powitanie. Pozdrawiam Was ciepło
Witaj wśród nas
Strach przed utyciem towarzyszy mi od dawna...kompulsy połączone z anoreksją bulimiczną również. Małe piekło ,które we mnie jest to mój sposób na radzenie sobie .

Mam nadzieję,że ktoś zdoła Ci pomóc- walczysz to jest ważne.

Miłego dnia
__________________
"It's a long road
When you're on your own
And it hurts when
They tear your dreams apart
And every new town
Just seems to bring you down
Trying to find peace of mind
Can break your heart
It's a real war."


23.09.2010 born again...harder way
NaomiClark jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-31, 09:10   #1650
nicka01
Wtajemniczenie
 
Avatar nicka01
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
Dot.: Jedzenie kompulsywne

Cytat:
Napisane przez Parvati Pokaż wiadomość
Następnie dieta Dukana, na której w napadach kompulsów po prostu jadłam dozwolone produkty. Schudłam 15kg. Obecnie męczę się znowu z kompulsami, boję się, że z powrotem przytyję, a teraz moja waga jest w normie.

Jestem w tym samym punkcie.

Chodź na terapie, może Twoje niektóre uczucia wobec lekarzy są subiektywne, nie poddawaj się
__________________



nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj


nicka01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-06 23:24:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:02.