Jak ogień i deszcz nie dobraliśmy się.

[dziamba93]

Kochane Kobietki ! ;-*

Potrzebuję Waszej pomocy , porady . Zacznę od początku . Przez rok przyjaźniłam się z pewnym chłopakiem. Oboje chcieliśmy być razem,ale nasz kontakt uległ zmianom [ nie wiem dlaczego ] . Teraz chodzimy razem do klasy i z czasem wakacji uświadomiłam sobie,że bardzo Go kocham . Mam pewien plan aby odzyskać chociażby jego przyjaźń . Chciałabym poprosić o chwilę rozmowy , pocałować i powiedzieć mu o wszystkim. Problem jest z pocałunkiem bo tak naprawdę nie wiem czego mogę spodziewać , czy ja nie popełnie jakiegoś błędu. Po prostu boję się ,ale bardzo tego chce. Przecież nic na siłę i nie chcę aby wiedział o tym co chcę zrobić. Help .

[Patryskaa91]

Na początek proponowałabym miłą rozmowę, wieczorny spacer i może znów coś zaiskrzy małymi kroczkami do przodu... Osobiście na pierwszym spotkaniu nie całowałabym się. Jest też taka opcja, że On to pierwszy zrobi nigdy nic nie wiadomo;P

[dziamba93]

Tylko,że ja nie wiem,czy on się zgodzi . Często przebywa z kolegami ,którzy w pewnym stopniu wpływają na jego zachowanie . Kurczę!

[cisowiaczek]

Dlaczego wasz kontakt uległ zmianie? Odrzuciłaś go? Chcieliście być razem, ale nie byliście, bo czegoś nie rozumiem?

[Patryskaa91]

Napisane przez dziamba93

Tylko,że ja nie wiem,czy on się zgodzi . Często przebywa z kolegami ,którzy w pewnym stopniu wpływają na jego zachowanie . Kurczę!

Jak Ci koledzy na niego wpływają? Nie lubią Cię? Napisz mu smsa co tam słychac i w ogóle i czy ma chęć na spacer, bo się nudzisz nie masz z kim wyjść itd. Może się uda

[dziamba93]

Była taka jedna sytuacja kiedy na ognisku zaczeli temat o mnie i leciały najgorsze słowa w moim kierunku. Oczywiście jeszcze wtedy potrafił wstać , bronić mnie .... a teraz to w ogóle nie chcę mieć z nimi doczynienia . A na smsy nie odpisuje znaczy się dawno do niego nie pisałam , ale w roku szkolnym na gadu prosiłam o lekcje - żadnych reakcji. / Dziękuję za rady

Cisowiaczek ja również nie wiem dlaczego . To było z dnia na dzień . Po prostu przestał do mnie się odzywać,próbowałam się dowiedzieć dlaczego tudzież bez żadnych skutków. Uwierz,że próbowałam wszelkich sposobów. Owszem chcieliśmy być razem,ale nie byliśmy :|

[gringolada]

jak chlopak mimo Twoich uslinych staran nie bedzie wykazywal inicjatywy to daruj go sobie bo moze najzwyczajniej w swiecie nie jest zainteresowany.

[Patryskaa91]

Według Mnie wina leży po stronie kolegów pewnie coś im się w Tobie nie podoba, a On boi się im sprzeciwić. Po ile macie lat jeśli mogę wiedzieć?

[dziamba93]

Po siedemnaście, II klasa liceum od września.

[Patryskaa91]

Myślę,że On jeszcze nie dorósł do związku zapewne wiesz,że faceci dojrzewają później niż kobiety chodzi Mi oczywiście o sferę emocjonalną. Teraz najważniejsi są koledzy, imprezy, samochody etc.
Może musisz trochę poczekać aż zrozumie, albo rzeczywiście odpuścić sobie.

[dziamba93]

Czyli odpuścić sobie plan albo kroczki od nowa ?

[Patryskaa91]

Zastanów się czy serio jest On dla Ciebie aż tak ważny, bo może to tylko młodzieńcze zauroczenie i kiedyś będziesz się z tego śmiała wiem coś o tym dwa razy byłam tak niby zakochana właśnie w liceum, a teraz śmieje się z tego. Wiem, że tamci nic szczególnego dla Mnie nie zrobili, tylko spotkania nic więcej, a ja jak głupia wzdychałam;/ Teraz wiem, że prawdziwy facet potrafi obronić Mnie mówić prosto w oczy,że jestem najważniejsza,cudowna, że jestem jego królewną dopiero teraz znalazłam prawdziwego faceta może Ty też musisz poczekać troszkę To się rozpisałam ehhh, ale powtórzyłam Ci moje błędy. To nie TY masz biegać za facetem, a On za Tobą!

Pozdrawiam

[Gwiazdeczka1978]

W tym wieku koledzy moga miec duzy wpływ na faceta. I pewnie maja. Swoja droga co on ma za kolegów, którzy wyzywaja dziewczyny od najgorszych? Tacy mu odpowiadaja? Sorry nad tym sie zastanów, bo nie bez powodu z nimi trzyma.

[dziamba93]

Są w końcu przyjaciółmi , a ja nie mam prawa mu zabronić się z nimi kolegować.

[LadyMK]

Napisane przez dziamba93

Są w końcu przyjaciółmi , a ja nie mam prawa mu zabronić się z nimi kolegować.

nie masz i tego nei rób. Musicie dorosnąc. A na ten czas... postaraj się podtrzymywać kontakt z nim, ale nie nachalnie.

Ps nie pasuje mi tutaj tytuł wątku. Skąd on się wziął?

[karolynka90]

Napisane przez dziamba93

Są w końcu przyjaciółmi , a ja nie mam prawa mu zabronić się z nimi kolegować.

No nie masz. Sam sobie wybrał takich kolegów, widocznie podoba mu się ich styl bycia.

Chłopak pozwala Cię obrażać i Cię olewa, a Ty wymyślasz plan jak się do niego zbliżyć?
Chyba zwariowałam.

[marysienka]

Możliwe, że on nie dorósł do związku. Ja bym się w to nie pakowała, ale jeśli Ci zależy to zaproś go na kawę, spacer, pogadajcie. Jak sie do niego nie odezwiesz to nie będziesz wiedziała.

[d0lcevita]

Napisane przez LadyMK

Ps nie pasuje mi tutaj tytuł wątku. Skąd on się wziął?

własnie

[okla555]

Mam brata w twoim wieku i wiem, że opinia kolegów ma duży wpływ na wybór dziewczyny... Może po prostu nie podoba się im coś w twoim wyglądzie <nie widziałam cię nie mi to oceniać>, albo w czasie gdy mieliście dobry kontakt koledzy zrobili mu wyrzuty, że spędza z tobą za dużo czasu i boi się żeby nie powtórzyć "błędu".
Co do tytułu to cytat z piosenki Ewa Farna & Kuba Molęda "Nie zmieniajmy nic"

[LadyMK]

yyy... acha... może ładny no ale do sytuacji ma się nijak