|
Notka |
|
Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
|
Narzędzia |
2010-09-03, 13:08 | #211 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Dziewczyny ja teraz mam 24,5 latek, może najstarsza nie jestem ale jeśli chodzi o małżeństwo i związki tego typu to nie oszukujmy się ale dużo przeżyłam i swoje już wiem. Moim priorytetem są moje dzieciaki i mąż ale bez kasy nie da się żyć, dziecka miłością nie nakarmisz a bez pieniędzy to i miłość nie przeżyje. Taka jest prawda- okrutna, ale takie są realia.
Ja bynajmniej gdybym teraz jeszcze raz mogła zacząć życie od początku to na pewno nie zdecydowałabym się na dziecko w tak młodym wieku, nie wyszłabym wtedy za mąż i nie zdecydowałabym się na to aby mieć 3 dzieci. Kocham moje aniołki ponad wszystko i nie oddałabym ich za nic w świecie ale cały czas powtarzam znajomym: Jedno dziecko wystarczy, a jak nie jesteście pewni na milion procent że to ta jedyna osoba to pomieszkajcie sobie razem i sprawdźcie jak będzie. Ślub, ksiądz, kościół nie zając i nie uciekną a jak wwalicie się w takie bagno jak ja za młodu to później wychodzi się z niego w opłakanym stanie psychicznym i fizycznym, ciężko odwrócić cokolwiek... Ja osobiście nie wzięłabym ślubu przed ukończeniem 22 lat- teraz, wiedząc to co wiem. Rodzice nie chcą dla nikogo źle, mówiąc że można poczekać, oni mają po prostu świadomość co będzie ze związkiem jak kasy nie będzie, mieszkania nie będzie, kąta dla odrobiny intymności. Miłość, szacunek, wierność to nie jest wszystko do tego aby małżeństwo przetrwało... pieniądze też są ważne...
__________________
|
2010-09-03, 13:36 | #212 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-09-03, 13:51 | #213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
moniczka_2010 zgadzam się z Tobą. odkąd zamieszkalismy razem z Tż sami i sami musimy sie utrzymać zupelnie inaczej człowiek patrzy na świat. ja też zawsze byłam zdania, że pieniadze nie sa najwazniejsze, ale teraz wiem, że sa bardzo ważne w samodzielnym zyciu. mój Tż zaproponował mi wczesniej małzeństwo- byłam na 4 roku studiów, on mial prace u takiego gościa, że szkoda wspominać. i gdybysmy wtedy (myślać tylko o tym, ze się kochamy, a nie tym, że nie mam pracy, nie mamy gdzie miszkać, szans na kredyt itp) sie pobrali to nie wiem jak by wyglądało nasze zycie teraz. ja np.nie mogłam znaleźć po studiach pracy (dopiero po poł roku jakims cudem mialam staż a po roku udało mi sie znaleźć prace i to dopiero w wawie) i wkurzałabym sie jeszcze bardziej, że wesele ma być a ja nie mam nawet na głupie rajstopy
a teraz jestesmy dojrzałą parą, która ma stałe dochody, zatrudnienie, skonczyłam spokojnie studia, porobilam rózne kursy i zupelnie inaczej patrze na świat. nie mówie, że miłośc sie nie liczy czy cos takiego, żebyście mnie dobrze zrozumiały. po prostu jak napisala moniczka "bez pieniędzy to i miłość nie przeżyje" taka jest nietety prawda. poza tym widzę po swoich znajomych, że bardzo duzo par próbuje najpierw ustabilizować swoją pozaycje i dopiero bierze ślub ( po studiach, z praca). ja jeszcze mam taki charakter(Tż zresztą też, że jeśli chodzi o mieszkanie i samochód to chcemy sami je kupić, bo nie znioslabym, jakby mi kiedys ktoś wypomniał, że mam to tylko dlatego, że mi rodzice kupili :/ nie wykluczone, że ktoś mi moze wypomniec wesele, ale właśnie tez między innimy dlatego robimy je w 2012, żeby jak najwiecej kasy odlozyc i za jak najwiecej samemu zaplacić
__________________
Jako mąż i żona Edytowane przez evoonia86 Czas edycji: 2010-09-03 o 13:53 |
2010-09-03, 13:52 | #214 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
A ja Ci Ewusiu powiem że sama sobie się dziwię czasami, ale człowiek jak już znajdzie się w jakiejś sytuacji i wie że musi dać radę to jakoś sobie radzi
Dziewczyny dajcie mi listę najsilniejszych leków przeciwbólowych dostępnych bez recepty, Od kilku dni okropnie boli mnie głowa- nie mam sił na nic po prostu, zaczyna się ok południa i kończy jak usypiam już. Biorę po 2 tabletki apapu na raz a i tak nie ma za dużej poprawy... szkoda mi żołądka i wątroby żeby brać aż tyle tabletek... ratujcie co znacie najmocniejszego? PS. TŻ wczoraj się ze mnie śmiał, że on jeszcze do domu nie wrócił, a mnie już głowa boli
__________________
|
2010-09-03, 13:55 | #215 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: LSW (lubelskie)
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
mejd, ja się tu mogę tylko zgodzić z ewusią, moniczką i evoonią.
Wysokość pensji zależy od regionu, nie wiem skąd jesteś dokładnie, ale np. u nas w lubelskim pensje są jednymi z najniższych w kraju i zazwyczaj oscylują w granicach najniższej krajowej, czyli ok. 1300zł. Zarabianie 2 tys. zł w moim regionie to marzenie i mój TŻ po polibudzie, z tytułem magistra inżyniera nawet tyle nie dostał w pierwszej pracy, dopiero po 2 latach zarabia ledwo te 2 tysiące i to po rozmowie o podwyżkę zainicjowanej z jego strony, a ma bardzo odpowiedzialną pracę. Ja mam to szczęście, że pracuję zdalnie przez internet, więc siedzę w tym lubelskim, bo tu kończę studia, ale cała moja najbliższa rodzina (= mama, brat i siostra) wyjechała albo do Warszawy albo za granicę właśnie za pracą, ze względu na znacznie większe możliwości niż są tutaj. Moniczki TŻ tez dojeżdża do Wawy do pracy, żeby trochę więcej zarobić niż mógłby u ich w regionie. Co do tego, że chcecie być razem: skorzystaj z rady moniczki. Pomieszkajcie trochę razem, a ślub nie ucieknie. Wtedy zasmakujecie wspólnego życia, obowiązków, samodzielnego utrzymywania się. Nie wiem jaki jest Wasz staż, ale my np. z TŻ dopiero po prawie 4 latach związku zdecydowaliśmy się zrobić taką próbę wspólnego mieszkania (wiosną tego roku) i pomimo, że dotychczas widzieliśmy się bardzo często, bo kilka razy w tygodniu, to dopiero gdy u mnie zamieszkał sprawdziliśmy się w codziennym życiu i bardzo wiele pod tym względem dowiedzieliśmy o sobie. To jest zupełnie co innego prowadzić wspólnie dom, a spotykać się nawet 5 razy w tygodniu, ale dla zwykłej przyjemności przebywania ze sobą, bez ciążących na nas obowiązków.
__________________
Edytowane przez tenebrosa Czas edycji: 2010-09-03 o 14:02 |
2010-09-03, 14:04 | #216 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
My bardzo szybko zdecydowaliśmy się z ślub (cywilny bo tylko taki mogłam wziąć) bo w lutym się poznaliśmy a 24.11 się pobraliśmy. Do tego czasu widywaliśmy się codziennie! A jak zamieszkaliśmy razem to to było coś całkiem innego. Poznajesz wtedy tą drugą osobę od podszewki, nie da się nic ukryć... żadnej wady, nawyku. Nie da się poznać człowieka tak dobrze widując się kilka razy w tygodniu jak mieszkając z nim.
Ja spadam do przedszkola po dzieciaki A i zapomniałam Wam napisać że mam smutną wiadomość bo już jutro musze Was pożegnać.... Pojawię się w środę albo w czwartek dopiero bo u mamy nie ma internetu i podłączą dopiero w środę wieczorem... Ale dziś jeszcze będę
__________________
|
2010-09-03, 14:04 | #217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
na mnie tylko dziala Nurofen Forte. nie zawiodłam się jeszcze na nim. jak mnie czasem strasznie boli głowa to biore 1 tablete i dośc szybko mija. jesli chodzi o Apap, to słyszałam,ze on baaaardzo wolno działa, a na mnie np. w ogóle
__________________
Jako mąż i żona |
2010-09-03, 14:22 | #218 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 18 325
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Cześć
Cytat:
|
|
2010-09-03, 14:50 | #219 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 151
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Cytat:
Jesteś silną kobietą, podziwiam Cię Zgadzam się z wypowiedziami osób, które mówią, że sama miłość nie wystarczy. oprócz uczucia, dojrzałości emocjonalnej potrzebne są.... pieniądze. Nie mówię oczywiście, że po ślubie trzeba się wprowadzić do nowego domu, z wielkim ogrodem i mieć miliony. Nie. Do wszystkiego trzeba w życiu dojść. Czasem latami. Ważne jednak, by mieć pewną stabilizację. By mieć świadomość, że wraz z zawarciem związku małżeńskiego biorę odpowiedzialność nie tylko za siebie, ale i za męża oraz dzieciaki, które się pojawią. Ja też nie mam gwarancji, że po studiach będę miała dobrze płatną pracę. Jednakże trzeba sobie w życiu radzić i dążyć do celów. Planujemy ślub i wspólne życie z 2-letnim wyprzedzeniem, by jak najlepiej się do tego przygotować (i psychicznie, emocjonalnie i finansowo, materialnie). |
|
2010-09-03, 14:56 | #220 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
No no! To mnie zaszczyt kopnął. Nie sądziłam, że moje wypociny będą na Was działały a już na pewno nie sądziłam, że się z tym zgodzicie. Ale to świadczy o tym że chyba nie jestem taka do końca głupia no chyba że Wy jesteście głupie tak jak ja (i tu nie mam zamiaru nikogo obrazić)
__________________
|
2010-09-03, 16:11 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 470
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Widze .ze nawiazala sie bardzo zagorzala dyskusja na temat ,ktory juz jakis czas temu chcialam poruszyc na watku,ale troche sie obawialam,ze moze uraze niektore dziewczyny.
I zgadzam sie w 100% w wypowiedziami dziewczyn powyzej.A slowa moniczki,ze "miloscia nie wyzyjemy" i "dziecka nie nakarmimy" sa mi bardzo bliskie,bo czesto oboje z tz je sobie powtarzalismy. Ja sobie osobiscie nie wyobrazam,ze mialabym brac slub w czasie kiedy oboje z TZ studiowalismy dziennie,abo teraz tuz po przy niestabilnej sytuacji finansowej.Zeby zakladac rodzine trzeba miec za co ta rodzine utzymac.I fanie,ze niektorym rodzice sfinansuja wesele ,bo niektorzy rodzice uwazaja to za ich obowiazek ,ale pytanie co potem ?Wesele minie w mgnieniu oka ,a potem przed nami szara rzeczywistosc.My jestesmy w bardzo dobrej sytuacji ,bo bedziemy miec bardzo duzo ,bo az dom. I nie ma co sie łudzic ,ze bedzie na nas zaraz po studiach czekala praca za 2 tys. Moj Tz podobnie jak tenebrosy po polibudzie z tylem magistra inzyniera i po kilku kursach i bardzo dobra znajomoscia jezyka ang.dostal propozycje pracy za 800zl.!!!Dobrze,ze go brat u siebie zatrudnil i czasem dorabia w swoim zawodzie ,ja natomiast na stazu.Pracodawcy sa juz przesyceni tymi ludzmi po studiach i twierdza,ze studia i tak nic mlodych ludzi nie ucza.I tez juz chcialabym byc po slubie ,a nie po 7 latach zwiazku dopiero i miec dzieciaka ,ale niestety nasza rzeczywistosc jest brutalna. Edytowane przez kinia860 Czas edycji: 2010-09-03 o 16:16 |
2010-09-03, 16:55 | #222 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 369
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Witam was dziewczyny
Zagorzała dyskusja i ja wtrące swoje 3 grosze. Jestem osobą dość młoDą (mam 21 lat), więc niektórzy mogliby pomyśleć, że jestem za młoda na ślub. Tyle tylko, że my z Tż wiedząc jaka jest sytuacja na rynku zdecydowaliśmy się na studia zaoczne i pracę. Bardzo się cieszę, że podjeliśmy taką decyzję. Mój tż pracuje i zarabia całkiem dobrze jak na 23-latka. Ja również pracuję i z korkami mam ok. 2 tys, jestem w trakcie rozkręcania własnego biznesu. Cieszę się, że jestesmy w takiej sytuacji, i wiem, że na slub i wspólne dorosłe życie jest nas stać. gdybyśmy zarabiali połowę mniej czy w ogóle nie zarabiali nie zdecydowałabym się na ślub póki co. Zgadzam się z wami - pieniądze szczęścia nie dają, ale duuuużo pomagają i są bardzo potrzebne. I również zgadzam się z dziewczynami co do postu moniczki tyle ode mnie, na prawdę jesteś silną kobietą która mimo nie za kolorowej sytuacji daje sobie radę. Brawo! a tak btw, ja od pon wracam do pracy z racji zawodu miałam 2 miesiące przerwy i w ciężko mi sie przyzwyczaić kinia - 800zł :O:O:O toż to głodowa stawka przecież za to nie ma jak przeżyć przez miesiąc, a nie przepraszam oczywiście że moża, ale jedząc chleb z masłem! i taka kwota proponowana wykształconemu człowiekowi! masakra! Edytowane przez jussi89 Czas edycji: 2010-09-03 o 16:58 |
2010-09-03, 17:03 | #223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Witam kochane
postanowiłam Was nawiedzić i pogratulować II części !!! jestem z Was dumna co do wypowiedzi moniczki,ja wiem że bez pieniędzy jest ciężko,ale mimo wszystko chcę w tak młodym wieku wziąć ślub. Dzieci mogą poczekać,są różne formy zabezpieczania się stwierdziliśmy,że chcemy być razem,że chcemy być prawnie jako MY. Więc nikt mi tego z głowy nie wybije małżeństwo to też ogromny obowiązek,nie tylko dzieci. Każdy decyduje się na taki krok,by mu pasowało,więc gadanie w stylu 'nie róbcie teraz dzieci' nic nie daj,bo jak ktoś chce,to i tak zrobi,potem będzie albo żałował albo nie.Fakt faktem-pieniądze są bardzo ważne...nie najważniejsze,ale ważne. mimo,iż żadnej rzeczy związanej ze ślubem nie mamy załatwionej,po cichutku wierzę,że 7.7.12 będzie Nasz. Naprawdę. Czuję w środku coś takiego,że inna data nie przemawia do mnie,żaden 2013 ta data kojarzy mi się z Nami... tak bardzo chciałabym,by się udało trzymajcie kciuki,by powolutku coś się zaczynało w tym kierunku rodzić i żeby moje marzenie o 7 lipca 2012 się spełniło Pozdrawiam i całuję
__________________
Edytowane przez mijjenka Czas edycji: 2010-09-03 o 17:05 |
2010-09-03, 17:32 | #224 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 139
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
ehh nie lubie tego tematu "wieku ślubnego" bo dziewczyny bliżej 20 i dziewczyny bliżej 30 zawsze beda miały inne zdanie. Dlatego ja sie nie wypowiadam Każdy ma swój plan na życie i najlepiej niech sie go trzyma w końcu musimy uczyć sie na jakiś błędach a na jakich jak nie swoich??
__________________
"...Tobie przed Bogiem obiecać,
że nie opuszczę Cię..." --> 30 czerwca 2012 ) |
2010-09-03, 17:42 | #225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 4 244
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
paulinka Ty to zawsze potrafisz mądrze podsumować ważne żebyśmy byli szczęśliwi,kochali się...i nieważne czy biorąc ślub w wieku 20,25,30 lat
Tego Wam (i sobie) życzę SZCZĘŚCIA!!! Bo miłość w Nas jest ciągle i będzie do końca życie Uciekam stąd, trzymajcie się ciepło kobietki
__________________
|
2010-09-03, 17:42 | #226 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Paulinko ale mnie przecież bliżej 20 niż 30lat, jeszcze pół roku przynajmniej
__________________
|
2010-09-03, 19:44 | #227 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7 900
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Cześć Dziewczynki
Miałam dziś chwilkę wolnego, odpoczęłam ( u rodziców jestem) i nadrobiłam już wszystko. Pogoda dobijająca. Co chwilka się zmienia… raz słońce, raz deszcz… i cały dzień mi strasznie zimno. Koc i herbata nawet nie pomagają, aż się boję co będzie w zimie. Co do ząbków: Dzięki Bogu i wszystkim świętym, mam zdrowe, nie chodzę do dentysty ( tzn. chodzę 2 razy w roku na przegląd, do moja dentystka to moja sąsiadka) i mam nadzieję, że tak zostanie. Ja też uwiiieelbiam czytać, choć teraz mam na to mało czasu. Lubię też obejrzeć ekranizację, ale rzadko mi się podoba. Jednak wolę czytać. ( Choć mam podobnie jak Chatka, diabła u prady lubię i książkę i film. ) Madzia: Trzymaj Ty się kobito, nie daj się tym życiowym przeciwnościom. Dasz radę, wszystkie tutaj trzymamy za Ciebie kciuki żeby wszystko się naprostowalo na dobre tory. Dziewczyny, a ja mam głupie pytanie, ale już sama nie wiem :P Na której ręce się powinno nosić pierścionek zaręczynowy?
__________________
Nasze życie określają szanse. Dbam o siebie, Myślę o sobie. |
2010-09-03, 20:41 | #228 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Pierścionek zaręczynowy podobnie jak obrączkę nosimy na prawej dłoni
Nie wiem jak Wy ale ja idę spać Dobrej nocki PMki 2012 i jutro jeszcze może coś tu wyprodukuję równie mądrego jak dziś ale nie obiecuję
__________________
Edytowane przez moniczka_2010 Czas edycji: 2010-09-03 o 21:16 |
2010-09-03, 21:55 | #229 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Cytat:
Cytat:
A jeśli chodzi o uczenie się na błędach to jednak zdecydowanie mniej bolesne jest uczenie się na cudzych Cytat:
Przydałoby mi się iść spać niedługo bo jutro do pracy. Wszyscy czekają na weekend a ja akurat w weekendy pracuję |
|||
2010-09-04, 00:13 | #230 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Też uważam, że jednak pieniądze są ważne. My na dzieci zdecydujemy się wtedy jak będziemy mieli warunki do ich wychowywania (między innymi jak dorobimy się własnego domku). No i w sumie mam nadzieje, że w Polsce za kilka lat poprawi się jakość życia choć trochę. Chciałabym, żeby moje dzieci miały zapewnioną lepszą przyszłość w kraju niż My mamy teraz.
__________________
Kallos Sthenos - Piękno i Siła |
2010-09-04, 08:06 | #231 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 411
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Co do noszenia pierścionka zaręczynowego to różnie piszą i mówią. Jedni, że od razu na tej, co będzie obrączka, a inni zaś, że zaręczynowy na lewej i potem po ślubie na prawej, obok obrączki. Ja osobiście noszę na lewej, bo na prawej by mi przeszkadzała... ogółem nie noszę żadnych pierścionków to może dlatego by mnie ten pierścionek denerwował np coś pisząc wiem, głupkawa jestem
__________________
Ty jesteś mną i sobą, a tobą jestem ja i ty Filcowo, biżutowo: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=365901&p age=12
06.07.2004r razem 01.01.2010r zaręczyny 23.06.2012r Żonka |
2010-09-04, 10:19 | #232 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 139
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Cytat:
ja swój pierścionek nosze na prawej wcześniej nosiłam dwa inne ale je zdjęłam bo jak dostałam zaręczynowy przestały mi sie podobać moja koleżanka np. obecnie ma pierścionek na każdym palcu poza kciukami i strasznie mi sie to nie podoba ale każdy am swój gust w sumie że ja palce nie bolą od nich to sie dziwie
__________________
"...Tobie przed Bogiem obiecać,
że nie opuszczę Cię..." --> 30 czerwca 2012 ) |
|
2010-09-04, 11:09 | #233 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 151
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
ja tez pierścionek noszę na prawej. kiedyś nosiłam na niej 2 inne pierścionki, ale w chwili, gdy dostałam zaręczynowy - ściągnęłam je
Moniczka_2010 - współczuję Ci z tym bólem głowy... Wiem co to znaczy jak tabletki nie działają. Ja podczas pierwszego dnia @ muszę "jechać" na tabsach. I to nie byle jakie tabletki przeciwbólowe uśmierzają ten okropny ból. Mi pomaga tylko pyralgina. Choćbym zjadła całe opakowanie No-spa czy Apapu - nic mi to nie da. |
2010-09-04, 13:46 | #234 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Moje kochane PMki muszę Was opuścić na kilka dni jak już pisałam wcześniej ale najpierw chcę powiedzieć, że przeprowadzka idzie ok. Wszystko wg planu oprócz tego że właśnie okropnie zmokłam... spodnie, buty, skarpetki... Jak z prania.... Padało przez 10minut może a ulicami płynęły rzeki co najmniej do kostek, deszcz padał w każdym możliwym kierunku więc parasolka nie spełniła swojej roli. Jest mi zimno, jestem zmęczona i zła że tak zmokłam.
A teraz życze Wam miłego plotkowania i mam nadzieję jeszcze w środę Wan nadrobić. PS. Chyba się uzależniam od Was bo jakoś mi tak smutno że nie będę miała z Wami kontaktu
__________________
|
2010-09-04, 13:47 | #235 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 470
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Hej co tu taka cisza??
Co do pierscionkow to nosze tylko jeden na miejscu zareczynowego ,jest to pierscionek pamiatka po mojej mamie .Jak sie doczekam zareczynowego to przeloze tamten na lewa reke. W ogole zauwazylam ,ze duzo facetów zwraca uwage czy dziewczyna ma pierscionek albo obraczke.Przynajmniej ja po sobie to wiem Tz mnie wyciaga jutro o 5 rano na grzyby! A ja w zyciu na grzybach nie bylam ,a on sie uparl ,ze chce ze mna o 5 rano po lesie chodzic i chyba bede musiala mu ulec.Eh nawet w niedziele czlowiek musi o 5 rano wstawac. Trzymaj sie moniczka .Musimy duzo naprodukowac przez twoja nieobecnosc,zebys miala co nadrabiac Edytowane przez kinia860 Czas edycji: 2010-09-04 o 13:50 |
2010-09-04, 15:20 | #236 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 139
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Kilka razy byłam z tż na grzybach i fajna to jest sprawa ehh ale przestałam tam bywać z powodu panicznego lęku przed kleszczami...
__________________
"...Tobie przed Bogiem obiecać,
że nie opuszczę Cię..." --> 30 czerwca 2012 ) |
2010-09-04, 15:52 | #237 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 151
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Mnie też TŻ próbuje wyciągnąć na grzyby, ale ja się skutecznie temu opieram
Kinia - miłego grzybobrania fakt, zestaw "godz 5 rano + niedziela " nie brzmi zachęcająco btw. moi dziadkowie szli dziś na imprezę, kupili żołądkową gorzką, do której była gratis.... peleryna na grzyby (tak mi się skojarzyło ) moniczka_2010 - oj, wiem co mówisz, jak jechałam na wakacje to też ciężko było mi się z Wami rozstać |
2010-09-04, 16:23 | #238 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 706
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
No to ja wam zadam dziwne pytanie bo mam dylemat
za co wolałybyscie sięprzebrac na wieczór panienski?? : pokojówka czy policjantka?? |
2010-09-04, 17:22 | #239 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: LSW (lubelskie)
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
Ja na pewno za policjantkę, bo lubię rządzić!
W kwestii pierścionków: ja noszę zaręczynowy na serdecznym palcu prawej dłoni, po ślubie zagości tam obrączka, a pierścionek przełożę na serdeczny lewej.
__________________
|
2010-09-04, 17:40 | #240 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 706
|
Dot.: Na śluby w 2012 tu sobie czekamy i rozmów bez eeendu dosyć nie mamy :D
ajj bo własnie przeglądam kostiumy na allegro i normalnie nie mogę sę zdecydowac.. wkleiłabym zdjecia ale nie wiem czy czasem nie uraziłyby nikogo i by mnie jeszcze wywalili:P Zaznaczam, ze nie ma tu golizny na nich, a potrzebna jest mi pomoc...
|
Nowe wątki na forum Forum ślubne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:41.