"walczymy o nasze marzenia..." część 2

[kotek81]

Dobrze, że zdecydowałaś się na rwanie tych paskudnych zęboli
A co do staranek to raczej nie powinno mieć to żadnego wpływu - więc teraz tzrymam podwójne - jedne za szybkie i bezbolesne usuwanie a drugie za owocne staranka

[egwene6]

Napisane przez kotek81

Dobrze, że zdecydowałaś się na rwanie tych paskudnych zęboli
A co do staranek to raczej nie powinno mieć to żadnego wpływu - więc teraz tzrymam podwójne - jedne za szybkie i bezbolesne usuwanie a drugie za owocne staranka

Dzięki A właśnie po to żeby nie miało wpływu staram się byc "twardzielem" i zrobic oba zęby za jednym zamachem bo w przeciwnym wypadku musiałabym z drugim czekac na zdjęcie szwów i wygojenie się pierwszego a wtedy drugi zabieg mógłby mi potencjalnie wypasc w okolicach owulacji no a wtedy z inseminacji

[kzabeczka]

Napisane przez kotek81

Kzabeczka - super, ze zajrzałaś
Szkoda tylko, że z takimi nowinami Będę trzymać aby wszystko się miedzy wami ułożyło

Napisane przez paulinaizabela

Kochana ostatnio nawet myślałam o Tobie Miło, że zajrzałaś szkoda tylko, że same snutne wiadomości przynosisz... mam nadzieję, że wszystko się mi.ędzy Wami ułoży z czasem, będę za to mocno trzymać kciuki Zaglądaj do nas czasem na pogaduchy i trzymaj się cieplutko

Dzięki za miłe słowa

Napisane przez egwene6

Też jestem świeżo po laparoskopii tylko ja miałam robioną 20.08. Mam nadzieję że to coś pomoże. Co u Ciebie robili? Ja miałam torbiel na jajniku (dzisiaj dostałam potwierdzenie że to torbiel endometrialna, niezłośliwa ufff) i podejrzenie endometriozy które okazoło się prawdziwe i to bardziej niż się ktokolwiek spodziewał.

A jeżeli chodzi o TŻ-ta to bardzo współczuję i mam nadzieję że się wszystko wam ułoży i że to tylko chwilowy kryzys. Nie chcę też krakac ale to co napisałaś przypomina mi bardzo sytuację mojej znajomej. Też starali się z mężem o dziecko i mieli z tym jakieś problemy gdy nagle on stwierdził że już nie chce dziecka i zaczął coś przebąkiwac że może jednak są do siebie "niedopasowani" i może lepiej byłoby im życ oddzielnie. Znajoma stawała na głowie żeby poprawic sytuację bo myślała że to tylko stres związany z próbami zajścia w ciązę ale wkrótce okazało się że to "niedopasowanie" ma na imię Kamila i jest "koleżanką" z pracy jej męża która zagięła na niego parol. No i dopieła swego bo dzisiaj znajoma jest już po rozwodzie. Mam nadzieję że powód kryzysu u ciebie jest zupełnie inny ale na twoim miejscu wzięłabym pod uwagę opcję że może ktoś trzeci zaczął się wam wchrzaniac w wasz związek.
W każdym razie życzę ci wszystkiego najlepszego

Jeśli chodzi o laparo to miałam udrażniane jajowody bo HSG nie pomogło Mam nadzieję, że ta moja torbiel się wchłonie i nie będę musiała znowu iść na laparo biorę leki, czekam na @ i szybko śmigam do gina. Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego tygodnia będzie już wiadomo.


Jeśli chodzi i TZ to kryzys trwa już jakieś dwa miesiące i terz brałam pod uwagę tą trzecią. Bardzo obserwuję TZ, a wierzcie mi, że mam radar, który wyrobiłam sobie przy jednym takim zdrajcą. Jak z nim byłam to nie wiem jak mieściłam się w drzwiach przez te rogi, które mi doprawiał
Z TZ nic takiego nie zaobserwowałam. Zawsze wiem gdzie jest i co robi. Mam nadzieję, że nie jestem zaślepiona i widzę rzeczywistość. Postaram się pisać na bieżąco jak sprawy się mają

[egwene6]

Napisane przez kzabeczka

Dzięki za miłe słowa



Jeśli chodzi o laparo to miałam udrażniane jajowody bo HSG nie pomogło Mam nadzieję, że ta moja torbiel się wchłonie i nie będę musiała znowu iść na laparo biorę leki, czekam na @ i szybko śmigam do gina. Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego tygodnia będzie już wiadomo.


Jeśli chodzi i TZ to kryzys trwa już jakieś dwa miesiące i terz brałam pod uwagę tą trzecią. Bardzo obserwuję TZ, a wierzcie mi, że mam radar, który wyrobiłam sobie przy jednym takim zdrajcą. Jak z nim byłam to nie wiem jak mieściłam się w drzwiach przez te rogi, które mi doprawiał
Z TZ nic takiego nie zaobserwowałam. Zawsze wiem gdzie jest i co robi. Mam nadzieję, że nie jestem zaślepiona i widzę rzeczywistość. Postaram się pisać na bieżąco jak sprawy się mają

To trzymam kciuki za wchłonięcie się torbieli U mnie jeszcze nikt nie "zaglądał" po opercji bo nie miałam zrobionego USG ale mam nadzieję że wszystko teraz działa w miarę poprawnie i w końcu nam się uda.

To dobrze że jesteś czujna jeżeli chodzi o TŻ-ta no bo gdy partner daje nam wyraźne sygnały że coś mu nie pasuje w związku to trzeba brac pod uwagę wszystkie warianty a niestety w dzisiejszych czasach takie "rozbijaczki" są czymś dośc powszechnym. Mam wrażenie że jest na to zresztą znacznie większe przyzwolenie niż kiedyś co widac na przykładzie osób publicznych czy tak zwanych gwiazd i "celebrytów" . Jak Elizabeth Taylor i Richard Burton mieli bodajże w latach 60-tych romans będąc w związkach małżeńskich z innymi osobami to nawet papież ich publicznie potępił i mieli z tym spore problemy a teraz taka np Dereszowska rozbija facetowi małżeńswo obnosi się z tym po wszystkich tabloidach a oni jeszcze się rozpisują o tym jaka wredna jest jego żona że stoi na przeszkodzie szczęściu i prawdziwej miłości Czasem mam wrażenie że świat oszalał.

I na pewno też nie jesteś "zaślepiona" tylko ufasz osobie którą kochasz i życzę ci żeby on nigdy nie zawiódł tego zaufania

[kzabeczka]

Napisane przez egwene6

To trzymam kciuki za wchłonięcie się torbieli U mnie jeszcze nikt nie "zaglądał" po opercji bo nie miałam zrobionego USG ale mam nadzieję że wszystko teraz działa w miarę poprawnie i w końcu nam się uda.



I na pewno też nie jesteś "zaślepiona" tylko ufasz osobie którą kochasz i życzę ci żeby on nigdy nie zawiódł tego zaufania

Dziękuję

[LadyMK]

hej dziewczyny u mnie dziń 5ty @ mija, w końcu się uspokaja. 4dzień już pijemy oboje ziółka, mam nadzieję, że coś to da.
Pisałyście o lekarzach - mój nic nie robi, jak kiedyś byłam i mówiłam, że się staramy niecały rok to kazał poczekać aż minie rok... minął ponad rok, zrobił usg jajników i ... kazał czekać 3mce (starać się) i jak nie wyjdzie to wyśle mnie do kolegi do kliniki. Trochę głupio... bo w sumie gość nawet nic nie robił w celu zbadania mnie, bo wszystko to wyrzucanie kasy w błoto: monitoring cyklu, badanie hormonów etc.
Na razie ten cykl przeczekamy, a potem będę latać po różnych ginkach, zbiorę trochę opinii, rad... i zobaczymy czy bardzo się będą różniły.

egwene mi też 8ki rosną na razie mam 1 i 1/4drugiej hehe i tak potrafią wybijać się raz na 2mce przez okres 2 lat

dobranoc

[egwene6]

Napisane przez LadyMK

egwene mi też 8ki rosną na razie mam 1 i 1/4drugiej hehe i tak potrafią wybijać się raz na 2mce przez okres 2 lat

dobranoc

No to mam nadzieję że będą miały gdzie się się wyrzynac i nie będą sobie szukały takich "kreatywnych" miejsc jak moje bo to, w najlepszym razie, średnia przyjemnośc.

Dobranoc

[kotek81]

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów, proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek.
Pozdrawiam ...

Niech letni dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 20 staraczek;

Equita - (Maja, 29 lat, Austria) staranka zawieszone
kaaamila1 - (Kamila, 21 lat, Pomorskie) staranka zawieszone
basiawlg - (Basia, 25 lat, Rzeszów) staranka zawieszone
ankamb - (Anka, 26 lat, Londyn) staranka zawieszone
moonia26 - (Monika, 26 lat, Kraków) staranka zawieszone
Cosmaaaaaaa - (Paula, 20 lat, Leverkusen) staranka zawieszone
giova13 - (Asia, 26 lat, Anglia) staranka zawieszone
paulinaizabela - (Paulina,26 lat, Irlandia) staranka zawieszone
Nadiazloto1 - (Agata, 27 lat, Zielona Góra) staranka zawieszone
Mag83 -(Magda, 27 lat, ...) staranka zawieszone
Tacca - (Maryla, 30 lat) staranka zawieszone



Malami82 - Agnieszka, 28 lat, Lubuskie)-cykl 17, last @ 21.06
Kobra913 - (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 15, last @ 22.06
Ziobra - (Agata, 27 lat, lubelskie) cykl 20, last @ 24,07
Nina_k - ( Maria, 30 lat, Centrum) cykl 19, last @ 01,08
Pacierp - (Marta, 27 lat, Wrocław) cykl 17, last @ 05,08
Magdulec - (Magda, 29 lat, Lubelskie) cykl 18, last @ 07,08
Ewakol - (Ewa, 22 lata, Poznań) cykl 11, last @ 12,08
Egwene6- (Dorota, 32lata, Lublin) cykl 11 last @ 12,08
Edzia - (Edyta, 31 lat, Roma) cykl 24, last @ 13.08
Zafrine - (Dorota, 23 lata, pomorskie) cykl 31, last @ 22,08
Mezaga - (Agnieszka, 28 lat, Gorlice) cykl 33, last @ 23,08
xhankax(Hania,28lat,Śląsk) cykl 55, last@25,08
KALWI23 -(Magda, 27 lat, Cieszyn) cykl 8, last @ 26,08
Baby29 - (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 21, last @ 26,08
Scio - (Paulina, 23 lata, Góry Świętokrzyskie) cykl 14, last @ 02,09
Malinka123108 -(Marlena, 21 lat, Lublin) cykl 11, last @ 03,09
LadyMK - (Magda, 24lata, łódzkie) cykl 15, last @ 05,09
DAnia - (Ania, 33 lata,dolnośląskie) cykl 9(17), last @ 07,09
Cherubinka -(Aga,28 lat, Podlasie) cykl 22, last @ 08,09
M.a.r.t.a (Marta, 26lat, Wrocław) cykl 3 last @ 08,09

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 17 zafasolkowanych:



Dra - (Daria, 23 lata, Wlkp.) gratulujemy! dwie kreseczki w 20 cyklu (t.p. - 17 września 2010)
karo08 - (Karolina, 25 lat, Kraków) gratulujemy! dwie kreseczki w 4 cyklu (t.p. - 30 września 2010)
starapanna- (Ania, 29 lat, Koszalin) gratulujemy! dwie kreseczki w 3 cyklu (t.p. - 4 października 2010)
Maggie1983 -(Magda, 26 lat, łódzkie) gratulujemy! dwie kreseczki w 8 cyklu (t.p. - 4 października 2010)
Lisica1 -(Marta, 25 lat, Lubuskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p. - 10 października 2010)
Kalex - ( Kamila, 26 lat, Kielce) gratulujemy! dwie kreseczki w 4 cyklu (t.p. - 22 października 2010)
Kotek81 - (Karina, 28 lat, świętokrzyskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 10 cyklu (t.p. - 22 listopada 2010)
Szarlot27 - (Dorota, 29 lat) gratulujemy! dwie kreseczki w 8 cyklu (termin porodu 28 listopada 2010)
Melabn - (Malwina, 25 lat, dolnośląskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 1 cyklu (t.p - 07 grudnia 2010)
Sanderinka - ( Sandra, 20 lat, mazowieckie) gratulujemy! dwie kreseczki w 15 cyklu (t.p - 30 grudnia 2010)
Pamela86 - (Pamela, 23 lata, Śląsk) gratulujemy! dwie kreseczki w 2 cyklu (t.p - 7 styczeń 2011)
Achaia - ( Dorota, 29 lat , Łódź ) gratulujemy! dwie kreseczki w 12 cyklu (t.p - 08 styczeń 2011)
Gusia1983 - (Iga, 26 lat, łódzkie) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p - 16 styczeń 2011)
Sylfiaaa - (Sylwia, 25 lat, Kielce) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p 17 luty 2011)
Justine1988(Justyna,21 lat,Koszalin) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p - 27 luty 2011)
iizabelaa (Izabela,27 lat,wlkp) gratulujemy! dwie kreseczki w 1 cyklu (t.p - 25 marzec 2011)
Coralady (Nela,28 lat,Małopolska) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p. 15 kwiecień 2011)

Na liście występuje kolor biały:

dra - Aniołek[*]
PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]
agagmm23 - Aniołek [*]
gooha3 - Aniołek [*]
Malga19 - Aniołki dwa [*] [*]
celka2000 - Aniołek [*]
ankamb - Aniołek [*]
pomarnczka - Aniołek [*]
NPerelka1987 - Aniołek [*]
nayhde - Aniołek[*]
ola_k11 - Aniołek [*]
karolcia228 - Aniołek [*]
sylfiaaa - Aniołek [*]
DAnia - Aniołek [*]
serduszkowata - Aniołek [*]
Pamela86 - Aniołek [*]
bella7 - Aniołek [*]
evelina.00 - Aniołek [*]
Daget -Aniołek [*]

Malami82, Kobra913,Ziobra, Baby29- dziewczyny odezwijcie się napiszcie co u was

[Tacca]

Napisane przez kzabeczka

Witajcie Kochane Mam nadzieję, że mnie pamiętacie
Bardzo mało się udzielam bo nie chcę się nakręcać, poza tym mam mało czasu jakoś ostatnio.
Jestem po laparoskopii, miałam robioną 24.08. Generalnie to nie było źle. Strach ma wielkie oczy, a teraz widzę że nie było warto się stresować.
Wczoraj byłam na kontroli u gina i znowu Zrobił mi się torbiel, gin mówi, że czasem się tak zdarza po laparo jak jest za dużo stresu po zabiegu. Dostałam jakieś tabletki i czopki doodbytnicze. Mam dostać @ lada moment i zaraz po mam się zgłosić do niego, żeby zobaczyć czy sama się wchłonęła
Poza nieustającymi problemami ze zdrowiem mamy wielki kryzys z TZ i nie wiem jak to się wszystko skończy. Rozmawiamy coraz więcej o rozstaniu. To znaczy TZ mówi, bo ja bardzo tego nie chcę. Nie wiem co się stało i nie mam już siły nad tym się zastanawiać. TZ nie chce już dziecka i nie wiem czy będzie chciał jak się poukłada między nami. Bardzo się zmienił, a ja nie wiem już co robić. Myślałam, żeby wyprowadzić się z domu, żeby na spokojnie wszystko sobie przemyślał, ale bardzo boję się, że jak to zrobię to już nie wrócę

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Długo mnie nie było, więc gratulacje dla wszystkich zafasolkowanych i dla mam bo widziałam, że niektóre maluszki są już na świecie

Witaj Kochana! miło Cię widzieć, szkoda, że wieści takie smutne... Trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło.... I bądx dobrej mysli, może to chwilowy kryzys. : przytul::przytul :

Napisane przez kotek81

Kzabeczka - super, ze zajrzałaś
Szkoda tylko, że z takimi nowinami Będę trzymać aby wszystko się miedzy wami ułożyło

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Dodzwoniłam się wreszcie do tego drugiego gina i umówiłam się na usg na przyszły piątek W środę lub czwartek powtórzę sobie ten mocz żeby mieć świeży wynik i zobaczę co mi tam wyjdzie i co powie na to białko.

Ciekawa jestem bardzo co drugi gin powie... Żeby było dobrze!

Napisane przez coralady

Najpierw Dra,a później Kalex.Ale to zleciało!Ten czas nieźle zapierdziela !

Kotku dobrze że sie do innego gina umowiłaś.Mnie by juz dawno u pierwszego nie było gdyby mi takie głupoty opowiadał!

A ja mdłości ciąg dalszy W ogóle to śmiesznie jest!Poszłam dziś do sklepu po mleko,ale mleka nie kupiłam.Z lodówki "przemówiły" do mnie śledzie w śmietanie.Uwierzcie,albo nie ale nigdy lepszych nie jadłam!

Pozdrawiam was babeczki

Dobre śledzie nie są złe! Ubawiłam się setnie... Śledzie "przemówiły"...:brzyd al:

Napisane przez paulinaizabela

Witam Kochane moje
Troszkę lata u nas Może kawusi się napijemy??

Baby nie wolno się poddawać!! Tarczycę wyregulujesz i będzie wszystko dobrze nadzieja umiera ostatnia! Trzymam kciuki, że wszystko było ok i zaglądaj do nas częściej

Egwene super, że dentystka tak blisko i że pomogła a co do napro to zgadzam się z Tobą w 100%

Pacierpku to mocno ściskam kciuki za wizytę i żeby @ się trochę wstrzymała

Tacca Ty to jesteś crazy na punkcie roślinek
spoko poczekam z AA na Ciebie

Cora pierwsze zachcianki



Kochana ostatnio nawet myślałam o Tobie Miło, że zajrzałaś szkoda tylko, że same snutne wiadomości przynosisz... mam nadzieję, że wszystko się mi.ędzy Wami ułoży z czasem, będę za to mocno trzymać kciuki Zaglądaj do nas czasem na pogaduchy i trzymaj się cieplutko

Ja mam gorzej niż fioła na punkcie roślin... To już zakrawa na chorobę psychiczną...

Napisane przez egwene6

Dzięki A właśnie po to żeby nie miało wpływu staram się byc "twardzielem" i zrobic oba zęby za jednym zamachem bo w przeciwnym wypadku musiałabym z drugim czekac na zdjęcie szwów i wygojenie się pierwszego a wtedy drugi zabieg mógłby mi potencjalnie wypasc w okolicach owulacji no a wtedy z inseminacji

To ja mocno trzymam kciuki!

Napisane przez kzabeczka

Dzięki za miłe słowa



Jeśli chodzi o laparo to miałam udrażniane jajowody bo HSG nie pomogło Mam nadzieję, że ta moja torbiel się wchłonie i nie będę musiała znowu iść na laparo biorę leki, czekam na @ i szybko śmigam do gina. Mam nadzieję, że pod koniec przyszłego tygodnia będzie już wiadomo.


Jeśli chodzi i TZ to kryzys trwa już jakieś dwa miesiące i terz brałam pod uwagę tą trzecią. Bardzo obserwuję TZ, a wierzcie mi, że mam radar, który wyrobiłam sobie przy jednym takim zdrajcą. Jak z nim byłam to nie wiem jak mieściłam się w drzwiach przez te rogi, które mi doprawiał
Z TZ nic takiego nie zaobserwowałam. Zawsze wiem gdzie jest i co robi. Mam nadzieję, że nie jestem zaślepiona i widzę rzeczywistość. Postaram się pisać na bieżąco jak sprawy się mają

Jeśli nie ma tej trzeciej, to bądź dobrej myśli!

Napisane przez LadyMK

hej dziewczyny u mnie dziń 5ty @ mija, w końcu się uspokaja. 4dzień już pijemy oboje ziółka, mam nadzieję, że coś to da.
Pisałyście o lekarzach - mój nic nie robi, jak kiedyś byłam i mówiłam, że się staramy niecały rok to kazał poczekać aż minie rok... minął ponad rok, zrobił usg jajników i ... kazał czekać 3mce (starać się) i jak nie wyjdzie to wyśle mnie do kolegi do kliniki. Trochę głupio... bo w sumie gość nawet nic nie robił w celu zbadania mnie, bo wszystko to wyrzucanie kasy w błoto: monitoring cyklu, badanie hormonów etc.
Na razie ten cykl przeczekamy, a potem będę latać po różnych ginkach, zbiorę trochę opinii, rad... i zobaczymy czy bardzo się będą różniły.

egwene mi też 8ki rosną na razie mam 1 i 1/4drugiej hehe i tak potrafią wybijać się raz na 2mce przez okres 2 lat

dobranoc

Tak, dobry lekarz to podstawa... Tylko gdzie go znaleźć... Ja już jakoś straciłam zaufanie do lekarzy...

Siedzę sobie z kawką. Małż ma dziś urlop... Też ostatnio jest nie w sosie. Denerwuje mnie i odmawia przytulania. Już mu nawet nie mówię, że to dobry czas... Bo po co. Mam wrażenie, że mu nie zależy. Trudno. Nic na siłę. Tylko czasami mi szkoda mojego czasu.

[kzabeczka]

Napisane przez Tacca

Witaj Kochana! miło Cię widzieć, szkoda, że wieści takie smutne... Trzymam kciuki, żeby się wszystko ułożyło.... I bądx dobrej mysli, może to chwilowy kryzys. : przytul::przytul :

Dzięki Kochana za miłe słowa

Siedzę sobie z kawką. Małż ma dziś urlop... Też ostatnio jest nie w sosie. Denerwuje mnie i odmawia przytulania. Już mu nawet nie mówię, że to dobry czas... Bo po co. Mam wrażenie, że mu nie zależy. Trudno. Nic na siłę. Tylko czasami mi szkoda mojego czasu.

Może ta aura jesienna go źle nastraja. żeby szybko wróciło wszystko do normy

[Tacca]

Sama już nie wiem... Poirytowana jestem na niego mocno...
Musi przeczekam jego humorki. Nie chce mi się go do niczego zmuszać. Nie to nie. sobie tez dałam na wstrzymanie. Musze stawy wyleczyć...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Dzis ostatni dzień zwolnienia i w poniedziałek znów do kieratu...
Przyznam sie, że jednak nie odpoczęłam...

[kzabeczka]

Napisane przez Tacca

Sama już nie wiem... Poirytowana jestem na niego mocno...
Musi przeczekam jego humorki. Nie chce mi się go do niczego zmuszać. Nie to nie. sobie tez dałam na wstrzymanie. Musze stawy wyleczyć...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Dzis ostatni dzień zwolnienia i w poniedziałek znów do kieratu...
Przyznam sie, że jednak nie odpoczęłam...

Dokładnie, nic na siłę.
Mój TZ ma od wczoraj dobry nastrój i nawet przytulanki mi zafundował Już dawno tak fajnie nie było. Nie chcę zapeszać więc nie cieszę się za bardzo. Czas pokaże jak będzie dalej.

Ja mam zwolnienie jeszcze tydzień, a w pracy mnie nie ma od 23.08 Przyzwyczaiłam się już do tego, że jestem w domu i mogę pogotować i czysto mam cały czas
nie wyobrażam sobie powrotu do pracy

[dra]

witajcie
Kornelciu ah teraz bedzie ci smakowalo troche inaczej
kzabeczka witaj fajnie,że zajrzałas i obyś dogadała się z tż czasem tak bywa,że coś nie tak nieraz trwa kilka dnbi nieraz kilka miesiecy,ale jak ma byc dobrze to będzie trzeba przeczekac zly okres
kotku to dobrze,że masz tego prywastnego jeszcze dobrego ja zmieniałam gina 4 razy w tym jeden prywatny i moim zdaniem czy prywatnie czy na nfz trafiałam fatalnie a nie bede co chwila szukac tego :dobrego" bo u mnie w regjonie chyba takiego nie ma

a ja dzis się wystraszyłam wyleciał mi brązowy czop-położna kazała podjechac,ale nic sie nie dzieje i mam nie panikowac,tylko juz zgupiałam wczoraj lekarz mówił,że szyjka gotowa do porodu miekka i rozwarcuie na opuszka palca,a dziś położna mówi,że szyjka wysoko i zero rozwarcia i bądz tu mądrym i w nocy skurcze minie mecza ale nie regularne co 15,20,30min i juz sa bardzo bolesne wiec w dzien odspypiam,bo w nocyy masakra,mysklałam,ze cos sie zacznie,a położna mówi,że jeszcze troche eh na koniec bóle mnie wymecza,na poczatku wymioty na koncu bole i jeszcze poród

[paulinaizabela]

Witam piątkowo
Nuda i nie mogę się doczekać 8 aż pójdę do domu...

Egwene wyrwiesz te ósemki i będziesz miała spokój z bólami
ja bym na twoim miejscu zrobiła tak samo

Napisane przez kzabeczka

Dokładnie, nic na siłę.
Mój TZ ma od wczoraj dobry nastrój i nawet przytulanki mi zafundował Już dawno tak fajnie nie było. Nie chcę zapeszać więc nie cieszę się za bardzo. Czas pokaże jak będzie dalej.

Ja mam zwolnienie jeszcze tydzień, a w pracy mnie nie ma od 23.08 Przyzwyczaiłam się już do tego, że jestem w domu i mogę pogotować i czysto mam cały czas
nie wyobrażam sobie powrotu do pracy

no i super, że jest poprawa - oby tak dalej
no tak po takiej przerwie to się nie chce wracać

Darusiu Powodzenia Kochana, mam nadzieję, ,że rozpakowanie szybko i sprawnie Ci pójdzie czekam, żeby ujrzeć Rafałka na zewnątrz

[malinka123108]

hej dziewczynki
u mnie bez zmian praca no i jakos leci czas nic nowego niedlugo staranka rusza
milego weekendu

[kotek81]

Napisane przez dra

a ja dzis się wystraszyłam wyleciał mi brązowy czop-położna kazała podjechac,ale nic sie nie dzieje i mam nie panikowac,tylko juz zgupiałam wczoraj lekarz mówił,że szyjka gotowa do porodu miekka i rozwarcuie na opuszka palca,a dziś położna mówi,że szyjka wysoko i zero rozwarcia i bądz tu mądrym i w nocy skurcze minie mecza ale nie regularne co 15,20,30min i juz sa bardzo bolesne wiec w dzien odspypiam,bo w nocyy masakra,mysklałam,ze cos sie zacznie,a położna mówi,że jeszcze troche eh na koniec bóle mnie wymecza,na poczatku wymioty na koncu bole i jeszcze poród

Coś kręci któreś z nich obstawiałabym chyba położną w tym wypadku
Mnie czop śluzowy wyleciał przy ok 3 cm rozwarciu - też nie miałam wtedy jeszcze regularnych skurczy
Szykuj się kochana bo Rafałek pcha się już do mamusi do ręce

[egwene6]

Dobry wieczór

Jakiś strasznie senny mam dzisiaj dzień - ledwo na oczy widzę a jutro do pracy trzeba iśc bo zaczynają się egzaminy poprawkowe


Poza tym dzisiaj mam 30-sty dzień cyklu i zaczynam się zastanawiac czy jutro jednak się przetestowac czy jeszcze poczekac - wprawdzie zazwyczaj mam około 28-mio dniowe cykle ale pewnie w tym miesiącu wszystko się poprzesuwało po laparo bo okresu ani widu ani słychu w ogóle nie czuję się jakby miał się wkróce pojawic więc mnie korci żeby sprawdzic.

[paulinaizabela]

Napisane przez egwene6

Jakiś strasznie senny mam dzisiaj dzień - ledwo na oczy widzę a jutro do pracy trzeba iśc bo zaczynają się egzaminy poprawkowe

Poza tym dzisiaj mam 30-sty dzień cyklu i zaczynam się zastanawiac czy jutro jednak się przetestowac czy jeszcze poczekac - wprawdzie zazwyczaj mam około 28-mio dniowe cykle ale pewnie w tym miesiącu wszystko się poprzesuwało po laparo bo okresu ani widu ani słychu w ogóle nie czuję się jakby miał się wkróce pojawic więc mnie korci żeby sprawdzic.

Ja też jutro do pracy, ale na szczęście tylko do 5

Z tego co dziewczyny pisału to po laparo @ może się kilka dni spóźnić.. ale też może nie przyjść wczle jak u Lisicy i Coralady
Zatestuj

[egwene6]

Napisane przez paulinaizabela

Ja też jutro do pracy, ale na szczęście tylko do 5

Z tego co dziewczyny pisału to po laparo @ może się kilka dni spóźnić.. ale też może nie przyjść wczle jak u Lisicy i Coralady
Zatestuj

Ja też w sumie tylko na kilka godzin pilnowac studentów żeby nie "współpracowali" na poprawkach no ale potem muszę jeszcze spędzic czas w domu na sprawdzaniu testów a tego po prostu nie znoszę Na szczęście chyba nie będzie ich znowu aż tak dużo.

I pewnie jutro rano zatestuję, a co . W końcu 31-szy dzień to u mnie jak najbardziej już po "spodziewanym terminie miesiączki" więc nie zaszkodzi sprawdzic.

[Tacca]

Napisane przez kzabeczka

Dokładnie, nic na siłę.
Mój TZ ma od wczoraj dobry nastrój i nawet przytulanki mi zafundował Już dawno tak fajnie nie było. Nie chcę zapeszać więc nie cieszę się za bardzo. Czas pokaże jak będzie dalej.

Ja mam zwolnienie jeszcze tydzień, a w pracy mnie nie ma od 23.08 Przyzwyczaiłam się już do tego, że jestem w domu i mogę pogotować i czysto mam cały czas
nie wyobrażam sobie powrotu do pracy

To już dobry znak!

Mój też wczoraj był zrywny i przytulanki były....

Napisane przez dra

witajcie
Kornelciu ah teraz bedzie ci smakowalo troche inaczej
kzabeczka witaj fajnie,że zajrzałas i obyś dogadała się z tż czasem tak bywa,że coś nie tak nieraz trwa kilka dnbi nieraz kilka miesiecy,ale jak ma byc dobrze to będzie trzeba przeczekac zly okres
kotku to dobrze,że masz tego prywastnego jeszcze dobrego ja zmieniałam gina 4 razy w tym jeden prywatny i moim zdaniem czy prywatnie czy na nfz trafiałam fatalnie a nie bede co chwila szukac tego :dobrego" bo u mnie w regjonie chyba takiego nie ma

a ja dzis się wystraszyłam wyleciał mi brązowy czop-położna kazała podjechac,ale nic sie nie dzieje i mam nie panikowac,tylko juz zgupiałam wczoraj lekarz mówił,że szyjka gotowa do porodu miekka i rozwarcuie na opuszka palca,a dziś położna mówi,że szyjka wysoko i zero rozwarcia i bądz tu mądrym i w nocy skurcze minie mecza ale nie regularne co 15,20,30min i juz sa bardzo bolesne wiec w dzien odspypiam,bo w nocyy masakra,mysklałam,ze cos sie zacznie,a położna mówi,że jeszcze troche eh na koniec bóle mnie wymecza,na poczatku wymioty na koncu bole i jeszcze poród

Daruś jeszcze troszkę!

Napisane przez malinka123108

hej dziewczynki
u mnie bez zmian praca no i jakos leci czas nic nowego niedlugo staranka rusza
milego weekendu

Wzajemnie!

Napisane przez egwene6

Dobry wieczór

Jakiś strasznie senny mam dzisiaj dzień - ledwo na oczy widzę a jutro do pracy trzeba iśc bo zaczynają się egzaminy poprawkowe


Poza tym dzisiaj mam 30-sty dzień cyklu i zaczynam się zastanawiac czy jutro jednak się przetestowac czy jeszcze poczekac - wprawdzie zazwyczaj mam około 28-mio dniowe cykle ale pewnie w tym miesiącu wszystko się poprzesuwało po laparo bo okresu ani widu ani słychu w ogóle nie czuję się jakby miał się wkróce pojawic więc mnie korci żeby sprawdzic.

Młodzież trzeba krótko trzymać!
Trzymam kciuki, żeby @ nie przylazła a na finiszu było piękne i zdrowe dzieciątko!!!:kci uki:

Napisane przez egwene6

Ja też w sumie tylko na kilka godzin pilnowac studentów żeby nie "współpracowali" na poprawkach no ale potem muszę jeszcze spędzic czas w domu na sprawdzaniu testów a tego po prostu nie znoszę Na szczęście chyba nie będzie ich znowu aż tak dużo.

I pewnie jutro rano zatestuję, a co . W końcu 31-szy dzień to u mnie jak najbardziej już po "spodziewanym terminie miesiączki" więc nie zaszkodzi sprawdzic.

I jak????:k ciuki:

Ja dziś do rodziców jadę, ale biorę ze sobą laptopa, więc pewnie jeszcze zajrzę...

Miłego weekendu!:cmo k:

[kzabeczka]

Napisane przez dra

a ja dzis się wystraszyłam wyleciał mi brązowy czop-położna kazała podjechac,ale nic sie nie dzieje i mam nie panikowac,tylko juz zgupiałam wczoraj lekarz mówił,że szyjka gotowa do porodu miekka i rozwarcuie na opuszka palca,a dziś położna mówi,że szyjka wysoko i zero rozwarcia i bądz tu mądrym i w nocy skurcze minie mecza ale nie regularne co 15,20,30min i juz sa bardzo bolesne wiec w dzien odspypiam,bo w nocyy masakra,mysklałam,ze cos sie zacznie,a położna mówi,że jeszcze troche eh na koniec bóle mnie wymecza,na poczatku wymioty na koncu bole i jeszcze poród

O losie, dopiero co zaszłaś w ciążę, a tu już mowa o porodzie Ale czas leci
Też obstawiam, że położna nie do końca wie co mówi i zaraz pewnie wszystko się zacznie

Napisane przez egwene6

Poza tym dzisiaj mam 30-sty dzień cyklu i zaczynam się zastanawiac czy jutro jednak się przetestowac czy jeszcze poczekac - wprawdzie zazwyczaj mam około 28-mio dniowe cykle ale pewnie w tym miesiącu wszystko się poprzesuwało po laparo bo okresu ani widu ani słychu w ogóle nie czuję się jakby miał się wkróce pojawic więc mnie korci żeby sprawdzic.

Testuj i daj znać

Napisane przez Tacca

To już dobry znak!

Mój też wczoraj był zrywny i przytulanki były....

No to super

[magdulec]

Tacca spoznione ale szczere zyczonka sle:Wszystkiego Najlepszego

Kalwi wszystkiego najlepszego w druga rocznice slubu

karolcia jaka sliczna ta Wasza raperka!!!

Dra wytrzymaj kochana i za poród.

nam znowu sie modem zepsul, wczoraj zawiozlam poraz drugi do reklamacji, teraz korzystam z tesciowego neta

kotek prosze o zmiane na 10.09, jak w zegarku przylazła, ale nawet juz mnie to nie dziwi ze jest, chyba łapie depresje. w weekend siedze sama bo tz na szkoleniu.

[paulinaizabela]

Dzień dobry z kawusią
Już mnie brzuch pobolewa na @.... ale w sumie dobrze, że przed urlopem będzie

Napisane przez egwene6

Ja też w sumie tylko na kilka godzin pilnowac studentów żeby nie "współpracowali" na poprawkach no ale potem muszę jeszcze spędzic czas w domu na sprawdzaniu testów a tego po prostu nie znoszę Na szczęście chyba nie będzie ich znowu aż tak dużo.

I pewnie jutro rano zatestuję, a co . W końcu 31-szy dzień to u mnie jak najbardziej już po "spodziewanym terminie miesiączki" więc nie zaszkodzi sprawdzic.

Jesteś ostrą panią profesor?

I co? I co? Daj znać

Tacca miłego weekendu u rodziców

Magdulec przykro mi, że przylazła
Mój mężul też pracuje dziś i jutro także mam podobnie...

[kotek81]

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów, proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek.
Pozdrawiam ...

Niech letni dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 20 staraczek;

Equita - (Maja, 29 lat, Austria) staranka zawieszone
kaaamila1 - (Kamila, 21 lat, Pomorskie) staranka zawieszone
basiawlg - (Basia, 25 lat, Rzeszów) staranka zawieszone
ankamb - (Anka, 26 lat, Londyn) staranka zawieszone
moonia26 - (Monika, 26 lat, Kraków) staranka zawieszone
Cosmaaaaaaa - (Paula, 20 lat, Leverkusen) staranka zawieszone
giova13 - (Asia, 26 lat, Anglia) staranka zawieszone
paulinaizabela - (Paulina,26 lat, Irlandia) staranka zawieszone
Nadiazloto1 - (Agata, 27 lat, Zielona Góra) staranka zawieszone
Mag83 -(Magda, 27 lat, ...) staranka zawieszone
Tacca - (Maryla, 30 lat) staranka zawieszone



Malami82 - Agnieszka, 28 lat, Lubuskie)-cykl 17, last @ 21.06
Kobra913 - (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 15, last @ 22.06
Ziobra - (Agata, 27 lat, lubelskie) cykl 20, last @ 24,07
Nina_k - ( Maria, 30 lat, Centrum) cykl 19, last @ 01,08
Pacierp - (Marta, 27 lat, Wrocław) cykl 17, last @ 05,08
Ewakol - (Ewa, 22 lata, Poznań) cykl 11, last @ 12,08
Egwene6- (Dorota, 32lata, Lublin) cykl 11 last @ 12,08
Edzia - (Edyta, 31 lat, Roma) cykl 24, last @ 13.08
Zafrine - (Dorota, 23 lata, pomorskie) cykl 31, last @ 22,08
Mezaga - (Agnieszka, 28 lat, Gorlice) cykl 33, last @ 23,08
xhankax(Hania,28lat,Śląsk) cykl 55, last@25,08
KALWI23 -(Magda, 27 lat, Cieszyn) cykl 8, last @ 26,08
Baby29 - (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 21, last @ 26,08
Scio - (Paulina, 23 lata, Góry Świętokrzyskie) cykl 14, last @ 02,09
Malinka123108 -(Marlena, 21 lat, Lublin) cykl 11, last @ 03,09
LadyMK - (Magda, 24lata, łódzkie) cykl 15, last @ 05,09
DAnia - (Ania, 33 lata,dolnośląskie) cykl 9(17), last @ 07,09
Cherubinka -(Aga,28 lat, Podlasie) cykl 22, last @ 08,09
M.a.r.t.a (Marta, 26lat, Wrocław) cykl 3 last @ 08,09
Magdulec - (Magda, 29 lat, Lubelskie) cykl 19, last @ 10,09

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 17 zafasolkowanych:



Dra - (Daria, 23 lata, Wlkp.) gratulujemy! dwie kreseczki w 20 cyklu (t.p. - 17 września 2010)
karo08 - (Karolina, 25 lat, Kraków) gratulujemy! dwie kreseczki w 4 cyklu (t.p. - 30 września 2010)
starapanna- (Ania, 29 lat, Koszalin) gratulujemy! dwie kreseczki w 3 cyklu (t.p. - 4 października 2010)
Maggie1983 -(Magda, 26 lat, łódzkie) gratulujemy! dwie kreseczki w 8 cyklu (t.p. - 4 października 2010)
Lisica1 -(Marta, 25 lat, Lubuskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p. - 10 października 2010)
Kalex - ( Kamila, 26 lat, Kielce) gratulujemy! dwie kreseczki w 4 cyklu (t.p. - 22 października 2010)
Kotek81 - (Karina, 28 lat, świętokrzyskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 10 cyklu (t.p. - 22 listopada 2010)
Szarlot27 - (Dorota, 29 lat) gratulujemy! dwie kreseczki w 8 cyklu (termin porodu 28 listopada 2010)
Melabn - (Malwina, 25 lat, dolnośląskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 1 cyklu (t.p - 07 grudnia 2010)
Sanderinka - ( Sandra, 20 lat, mazowieckie) gratulujemy! dwie kreseczki w 15 cyklu (t.p - 30 grudnia 2010)
Pamela86 - (Pamela, 23 lata, Śląsk) gratulujemy! dwie kreseczki w 2 cyklu (t.p - 7 styczeń 2011)
Achaia - ( Dorota, 29 lat , Łódź ) gratulujemy! dwie kreseczki w 12 cyklu (t.p - 08 styczeń 2011)
Gusia1983 - (Iga, 26 lat, łódzkie) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p - 16 styczeń 2011)
Sylfiaaa - (Sylwia, 25 lat, Kielce) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p 17 luty 2011)
Justine1988(Justyna,21 lat,Koszalin) gratulujemy! dwie kreseczki w 7 cyklu (t.p - 27 luty 2011)
iizabelaa (Izabela,27 lat,wlkp) gratulujemy! dwie kreseczki w 1 cyklu (t.p - 25 marzec 2011)
Coralady (Nela,28 lat,Małopolska) gratulujemy! dwie kreseczki w 19 cyklu (t.p. 15 kwiecień 2011)

Na liście występuje kolor biały:

dra - Aniołek[*]
PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]
agagmm23 - Aniołek [*]
gooha3 - Aniołek [*]
Malga19 - Aniołki dwa [*] [*]
celka2000 - Aniołek [*]
ankamb - Aniołek [*]
pomarnczka - Aniołek [*]
NPerelka1987 - Aniołek [*]
nayhde - Aniołek[*]
ola_k11 - Aniołek [*]
karolcia228 - Aniołek [*]
sylfiaaa - Aniołek [*]
DAnia - Aniołek [*]
serduszkowata - Aniołek [*]
Pamela86 - Aniołek [*]
bella7 - Aniołek [*]
evelina.00 - Aniołek [*]
Daget -Aniołek [*]

Malami82, Kobra913,Ziobra, Baby29- dziewczyny odezwijcie się napiszcie co u was

[iizabelaa]

hej dziewczynki,

ostatnio rzadko tu bywam,
dużo zajęć,
praca, przeprowadzka ...


Chciałam Wam pokazać moje maleństwo,
zdjęcie w 11tc 3dni

[kzabeczka]

Napisane przez iizabelaa

hej dziewczynki,

ostatnio rzadko tu bywam,
dużo zajęć,
praca, przeprowadzka ...


Chciałam Wam pokazać moje maleństwo,
zdjęcie w 11tc 3dni

śliczności

[egwene6]

Napisane przez Tacca

I jak????:k ciuki:

Ja dziś do rodziców jadę, ale biorę ze sobą laptopa, więc pewnie jeszcze zajrzę...

Miłego weekendu!:cmo k:

Napisane przez kzabeczka

Testuj i daj znać

Napisane przez paulinaizabela

Dzień dobry z kawusią
Już mnie brzuch pobolewa na @.... ale w sumie dobrze, że przed urlopem będzie



Jesteś ostrą panią profesor?

I co? I co? Daj znać

No i oczywiście guzik z pętelką - jedna gruba krecha - mogłam się tego spodziewac.
Poza tym już teraz czuję że okres zaczyna czaic się za rogiem.
I może to lepiej bo przynajmniej będę mogła na spokojnie pójśc na zabieg wiedząc że nie ma żadnej potencjalnej fasolki której mogłabym zaszkodzic.

No pewnie że jestem ostra, najostrzejsza

A Ty na jak długo jedziesz na urlop? Bo jak na dwa tygodnie i okres zaliczysz przed wyjazdem to może jest szansa że wrócicie już we trójkę? Słyszałam całkiem sporo takich historii o "owocnym urlopowym odprężeniu". Czego ci bardzo życzę

[kzabeczka]

Napisane przez egwene6

No i oczywiście guzik z pętelką - jedna gruba krecha - mogłam się tego spodziewac.
Poza tym już teraz czuję że okres zaczyna czaic się za rogiem.
I może to lepiej bo przynajmniej będę mogła na spokojnie pójśc na zabieg wiedząc że nie ma żadnej potencjalnej fasolki której mogłabym zaszkodzic.

i za zabieg.
Ja jeszcze nie mam @ po laparo, a to już 32 dzień cyklu. Ostatni cykl miałam 26 dni, a tak zazwyczaj to 30. Pewnie spóźnia się przez zabieg, a jeszcze te tabletki, które mam na torbiel też trochę powstrzymują krwawienie. Miałam nadzieję szybko dostać @, żeby jeszcze na L4 zaliczyć kontrolę u gina. Chyba nic z tego.

TZ przedwczoraj powiedział, że musi zaopatrzyć się w prezerwatywy bo w tym roku nie chce dziecka. Nie mówi już, że wcale jest szansa.
Zazdroszczę Wam tych staranek, ja czekam na moje

[Tacca]

Napisane przez magdulec

Tacca spoznione ale szczere zyczonka sle:Wszystkiego Najlepszego

Kalwi wszystkiego najlepszego w druga rocznice slubu

karolcia jaka sliczna ta Wasza raperka!!!

Dra wytrzymaj kochana i za poród.

nam znowu sie modem zepsul, wczoraj zawiozlam poraz drugi do reklamacji, teraz korzystam z tesciowego neta

kotek prosze o zmiane na 10.09, jak w zegarku przylazła, ale nawet juz mnie to nie dziwi ze jest, chyba łapie depresje. w weekend siedze sama bo tz na szkoleniu.

Dzięki!
Szkoda, że przyszła... Te @ nie mają poczucia wstydu normalnie... Przychodzą tam, gdzie nie są mile widziane...

Napisane przez paulinaizabela

Dzień dobry z kawusią
Już mnie brzuch pobolewa na @.... ale w sumie dobrze, że przed urlopem będzie



Jesteś ostrą panią profesor?

I co? I co? Daj znać

Tacca miłego weekendu u rodziców

Magdulec przykro mi, że przylazła
Mój mężul też pracuje dziś i jutro także mam podobnie...

Już w domu jestem... U rodziców ciepełko a u nas... Brrrr. Coś strasznego... Zaraz włażę do wanny na gorącą kąpiel... Może się rozgrzeję...

Napisane przez iizabelaa

hej dziewczynki,

ostatnio rzadko tu bywam,
dużo zajęć,
praca, przeprowadzka ...


Chciałam Wam pokazać moje maleństwo,
zdjęcie w 11tc 3dni

Śliczności!!!!:cmok :

Napisane przez egwene6

No i oczywiście guzik z pętelką - jedna gruba krecha - mogłam się tego spodziewac.
Poza tym już teraz czuję że okres zaczyna czaic się za rogiem.
I może to lepiej bo przynajmniej będę mogła na spokojnie pójśc na zabieg wiedząc że nie ma żadnej potencjalnej fasolki której mogłabym zaszkodzic.

No pewnie że jestem ostra, najostrzejsza

A Ty na jak długo jedziesz na urlop? Bo jak na dwa tygodnie i okres zaliczysz przed wyjazdem to może jest szansa że wrócicie już we trójkę? Słyszałam całkiem sporo takich historii o "owocnym urlopowym odprężeniu". Czego ci bardzo życzę

Szkoda... Ale w takim razie już zaczynam trzymać kiuki za zabieg! : kciuki:

Napisane przez kzabeczka

i za zabieg.
Ja jeszcze nie mam @ po laparo, a to już 32 dzień cyklu. Ostatni cykl miałam 26 dni, a tak zazwyczaj to 30. Pewnie spóźnia się przez zabieg, a jeszcze te tabletki, które mam na torbiel też trochę powstrzymują krwawienie. Miałam nadzieję szybko dostać @, żeby jeszcze na L4 zaliczyć kontrolę u gina. Chyba nic z tego.

TZ przedwczoraj powiedział, że musi zaopatrzyć się w prezerwatywy bo w tym roku nie chce dziecka. Nie mówi już, że wcale jest szansa.
Zazdroszczę Wam tych staranek, ja czekam na moje

To, żeby się nie zdziwił skoro nie chce.... Ale jak pisze, że w tym roku to dobry znak!

[kobra913]

Czesc dziewczyny niestety ale nie pislalam bo nie milam czasu na to. Teraz mam chwile swoja dlatego pisze. Ostatnia @ 29.07. Test zrobiłam wczoraj i powiem wam ze chyba zobaczylam 2 kreske ale bardzo blada wiec nic jeszcze nie wiem a co tam u was dziewczynki? Jak tam zycie sie układa bo u mnie prywatnie tak srednio