Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V - Strona 97 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-21, 14:11   #2881
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Dziewczynki dzieki za wsparcie

A tego wczesniaka to ja piersia nie karmie , tylko sciagniety pokarm mu oddaje.

Widze, ze minorowe nastroje na watku, ale Kochane wierzcie mi, to juz tuz tuz. Porod to kwestia kilku godzin, a potem juz Maluchy z Wami beda.
Nie zycze nikomu sytuacji z inkubatorem tak jak u mnie.

Alek dzis po raz pierwszy sie usmiechnal! Rozczulil tym swoja Mamę bardzo. Kochane Kurczątko. Zoltaczka opanowana, teraz pracujemy nad waga. Trzymajcie kciuki Wizazowe ciocie!

Wklejam zdjecie Malego, troche starszawe (znaczy w dniu porodu) ale innego tu na kompie nie mam.
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png

Edytowane przez Zuziczka
Czas edycji: 2010-09-21 o 14:16
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 14:15   #2882
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

http://www.onet.tv/misja-mama-jak-pr...4,4,klip.html#

obejrzyjcie sobie o przyśpieszaniu porodu
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 14:30   #2883
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

czesc Dziewczyny...
my od wczoraj z Nadia w domu... córuś moja urodziła sie w sobote o 21:50, przez cesarskie ciecie.... po en godzinach prob podjetnych zebym rodziła siłami natury....
Na szczescie jest zdrowa jak ryba, wazyła 3610g i 55 cm... choc niewiele brakowalo od nieszczescia...
jak wróce do lepszej kondycji psychicznej to moze sie znowu zaczne udzielac... poki co jestem maxymalnie rozchwiana psychicznie... walcze z trauma poporodowa, bolem rany, placzem mlodej kotrego nie umiem jeszcze interpretowac no i z hormonami...

mam nadzieje, ze wroce wkrótce!
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 14:32   #2884
tifio
Rozeznanie
 
Avatar tifio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Mazury - NMR
Wiadomości: 680
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
dostałam własnie SMSka od Ninaad:
"Mała ma żółtaczkę i do tego jakąś infekcje - zabrali mi ją na neonatologie i będzie tam może nawet tydzień ".
Ojoj Mam nadzieję, że nie potrwa to aż tydzień. Trzymam mocno za szybką poprawę.

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Wklejam zdjecie Malego, troche starszawe (znaczy w dniu porodu) ale innego tu na kompie nie mam.
Słodziak
__________________
We Dwoje 24.04.2004r.
We Troje 15.10.2010r.
FRANIULA 3900gram, 59cm



tifio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 14:38   #2885
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Zuziczka dzieciątko malunie i słodziutkie

Ilona dzięki za link. Ja właśnie chciałam czegoś w necie szukać na ten temat

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ----------

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
czesc Dziewczyny...
my od wczoraj z Nadia w domu... córuś moja urodziła sie w sobote o 21:50, przez cesarskie ciecie.... po en godzinach prob podjetnych zebym rodziła siłami natury....
Na szczescie jest zdrowa jak ryba, wazyła 3610g i 55 cm... choc niewiele brakowalo od nieszczescia...
jak wróce do lepszej kondycji psychicznej to moze sie znowu zaczne udzielac... poki co jestem maxymalnie rozchwiana psychicznie... walcze z trauma poporodowa, bolem rany, placzem mlodej kotrego nie umiem jeszcze interpretowac no i z hormonami...

mam nadzieje, ze wroce wkrótce!
Mszu gratulacje
Zbieraj siły, nie płacz tyle i opowiedz co się działo.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 14:42   #2886
tifio
Rozeznanie
 
Avatar tifio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Mazury - NMR
Wiadomości: 680
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
http://www.onet.tv/misja-mama-jak-pr...4,4,klip.html#

obejrzyjcie sobie o przyśpieszaniu porodu
Liście malin pije już tydzień i jak widać żadnych efektów nie ma. Męża molestuje i też guzik. Dziś mam powera, może to coś pomoże?
Tak czy siak, dzięki za link

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
czesc Dziewczyny...
my od wczoraj z Nadia w domu... córuś moja urodziła sie w sobote o 21:50, przez cesarskie ciecie.... po en godzinach prob podjetnych zebym rodziła siłami natury....
Na szczescie jest zdrowa jak ryba, wazyła 3610g i 55 cm... choc niewiele brakowalo od nieszczescia...
jak wróce do lepszej kondycji psychicznej to moze sie znowu zaczne udzielac... poki co jestem maxymalnie rozchwiana psychicznie... walcze z trauma poporodowa, bolem rany, placzem mlodej kotrego nie umiem jeszcze interpretowac no i z hormonami...

mam nadzieje, ze wroce wkrótce!
GRATULACJE!!!
Witamy w końcu na świecie Nadię
Szkoda tylko, że nie mogła przyjść na świat naturalnie
Wracaj szybko do formy psychicznej i fizycznej! Malutka da Ci moc
__________________
We Dwoje 24.04.2004r.
We Troje 15.10.2010r.
FRANIULA 3900gram, 59cm



tifio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 14:43   #2887
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
czesc Dziewczyny...
my od wczoraj z Nadia w domu... córuś moja urodziła sie w sobote o 21:50, przez cesarskie ciecie.... po en godzinach prob podjetnych zebym rodziła siłami natury....
Na szczescie jest zdrowa jak ryba, wazyła 3610g i 55 cm... choc niewiele brakowalo od nieszczescia...
jak wróce do lepszej kondycji psychicznej to moze sie znowu zaczne udzielac... poki co jestem maxymalnie rozchwiana psychicznie... walcze z trauma poporodowa, bolem rany, placzem mlodej kotrego nie umiem jeszcze interpretowac no i z hormonami...

mam nadzieje, ze wroce wkrótce!
O biedactwo Ale najważniejsze że już jesteś w domku. Martwiłyśmy się o Ciebie a i dziewczyny chciały liste aktualizować

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość

dostałam własnie SMSka od Ninaad:
"Mała ma żółtaczkę i do tego jakąś infekcje - zabrali mi ją na neonatologie i będzie tam może nawet tydzień ".
.
Ninaad trzymamy kciuki BĘDZIE DOBRZE

a ja chyba umrę z nudów ....
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-21, 14:52   #2888
Majka232
Zakorzenienie
 
Avatar Majka232
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez forssiczka Pokaż wiadomość
Ilona, ty i Majka to normalnie tytany pracy jesteście skąd w was jeszcze tyle energii?
Ja nie jestem tytanem pracy, ale jak mam coś do zrobienia to lubię to zrobić od razu, a nie zostawiać na później lub robić na raty a że w domu jest zawsze coś do zrobienia to już inna sprawa...

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
A ja dziś byłam u gina i mój Pascal obrócił się główką na dół
Super


Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
czytalam gdzies ze do 2 tygodni jesli sluz nie jest zabarwiony krwia, jesli jest zabarwiony to zazwyczaj kwestia kilku godzin do doby

a mi tam nic nie wylatuje
Mi też nie


Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
dostałam własnie SMSka od Ninaad:
"Mała ma żółtaczkę i do tego jakąś infekcje - zabrali mi ją na neonatologie i będzie tam może nawet tydzień ".
Dużo zdrówka dla malutkiej!

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
czesc Dziewczyny...
my od wczoraj z Nadia w domu... córuś moja urodziła sie w sobote o 21:50, przez cesarskie ciecie.... po en godzinach prob podjetnych zebym rodziła siłami natury....
Na szczescie jest zdrowa jak ryba, wazyła 3610g i 55 cm... choc niewiele brakowalo od nieszczescia...
jak wróce do lepszej kondycji psychicznej to moze sie znowu zaczne udzielac... poki co jestem maxymalnie rozchwiana psychicznie... walcze z trauma poporodowa, bolem rany, placzem mlodej kotrego nie umiem jeszcze interpretowac no i z hormonami...

mam nadzieje, ze wroce wkrótce!
G R A T U L U J Ę CÓRCI ! ! !
Jejku, jak czytam o tym, że było ciężko, że krok od nieszczęścia, że dziecko owinięte pępowinką, to aż mnie mdli z nerwów


Co do pasów poporodowych to są dwie odmienne opinie na ich temat. Jedna, że trzeba je zakładać jak najszybciej żeby brzuszek wrócił do swojej formy, a druga, że taki pas rozleniwia mięśnie i nie zmusza ich do pracy.... Ja chyba kupię, ale po porodzie. Zawsze miałam bardzo płaski i umięśniony brzuch, chcę znów mieć taki
__________________
Żona mojego męża to fajna babka
Majka232 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:03   #2889
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Klarissa majty to też fajna rzecz.
Ja miałam takie mocno obciskające, ale jak dla mnie to one pogarszały efekt, bo to zciśnięte wyłaziło nad majtkami i pod ciuchami wyglądało to obrzydliwie. Poza tym jak je już ubrałam pod ciuchy, to nie chciało mi się potem tego ściągać nawet jak już mnie wszystko bolało.
Dlatego w moim przypadku bardziej do gustu przypadł mi pas. Nic nie wyłaziło, a jak cisnęło za mocno to w każdej chwili mogłam to ściągnąć bez rozbierania się
Ja kupiłam takie majtki które mi będą sięgać pod piersi - żaden brzuch nie da rady wyjść górą

Cytat:
Napisane przez enis84 Pokaż wiadomość
ja to nawet nie wiem czy u mnie ten czop dalej jest, skoro mam takie rozwarcie
Wydaje mi się, że skoro masz rozwarcie na 5 cm to go już nie ma. Czop zatyka szyjkę, a ty przecież masz ją już otwartą... - tak ja to rozumiem.

Cytat:
Napisane przez tifio Pokaż wiadomość
Widzę, że naprawdę masz już dość ciąży i niecierpliwie czekasz na wyjście młodej. Na pocieszenie dodam, że nie będzie tam siedzieć wiecznie. Ehś... Marne te moje pocieszenie
Okna umyte! Nie wiem czy będzie z tego poród, ale przynajmniej mam czyste szyby

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Dziewczynki dzieki za wsparcie
(...)
Wklejam zdjecie Malego, troche starszawe (znaczy w dniu porodu) ale innego tu na kompie nie mam.
Jest taki słodziutki...

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
czesc Dziewczyny...
my od wczoraj z Nadia w domu... córuś moja urodziła sie w sobote o 21:50, przez cesarskie ciecie.... po en godzinach prob podjetnych zebym rodziła siłami natury....
Na szczescie jest zdrowa jak ryba, wazyła 3610g i 55 cm... choc niewiele brakowalo od nieszczescia...
jak wróce do lepszej kondycji psychicznej to moze sie znowu zaczne udzielac... poki co jestem maxymalnie rozchwiana psychicznie... walcze z trauma poporodowa, bolem rany, placzem mlodej kotrego nie umiem jeszcze interpretowac no i z hormonami...

mam nadzieje, ze wroce wkrótce!
Ogromne gratulacje.:roza :
Dasz radę Czekamy na twój powrót.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:17   #2890
abz
Zakorzenienie
 
Avatar abz
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: .
Wiadomości: 3 391
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Dziewczyny powiedzcie mi czy Wy tez macie takie wrazenie jakby Wasze dzieci byly juz bardzo nisko i boli Was caly dol przy chodzeniu? Bo ja mniej wiecej od kilku dni czuje straszny ucisk na cala miednice
Mnie nie boli jak chodzę, ale w niedzielę w kościele mały się tak ruszał, jakby przeciagał chyba i uciskał na pęcherz, ze normalnie nogi zaciskałam, bo oprócz ucisku na pęcherz miałam wrażenie, że pcha sie na dół.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A ja jak siedzę to ok, a jak wstanę to zaraz mam skurcze.
Co ja mam robić?
No u mnie też tak często jest.

Cytat:
Napisane przez Majka232 Pokaż wiadomość
abz - ja również nie umiem liczyć czasu tych skurczy, ale to chyba oznacza, że to tylko takie straszacze-przepowiadacze
Chyba to tylko straszaki

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
Witam....
ja tez dziś chętna jestem do rozpakowania
I chyba tak bedzie ..
własnie jestem rozmawiałam z ginkiem i kazał mi sie dziś zgłosic po południu na cc
i dawaj koniecznie znać co się będzie działo

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
A ja dziś byłam u gina i mój Pascal obrócił się główką na dół
Super Mówiłyśmy, ze ma jeszcze szansę

Cytat:
Napisane przez malwina1204 Pokaż wiadomość
Ja mam ostatnio troche stresu przez tża że nie moge dac sobie rady spac nie moge w nocy , brzuch boli nerwiczno BOJĘ SIĘ O MOJE MALEŃSTWO!
a co się dzieje??

Cytat:
Napisane przez Kalex Pokaż wiadomość
dostałam własnie SMSka od Ninaad:
"Mała ma żółtaczkę i do tego jakąś infekcje - zabrali mi ją na neonatologie i będzie tam może nawet tydzień ".
Szybkiego powrotu do zdrówka i do domku

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
czesc Dziewczyny...
my od wczoraj z Nadia w domu... córuś moja urodziła sie w sobote o 21:50, przez cesarskie ciecie.... po en godzinach prob podjetnych zebym rodziła siłami natury....
Mszu nareszcie się odezwałaś! Gratuluję, ze już masz maleństwo przy sobie. Dużo siły życzę.
Ale stracha nam napędziłaś jak się nie odzywałaś tak długo!
__________________
od 26 kwietnia 2008 - żona // nasz ślub
mamy Synka: Krzysiu ur. 24-09-2010
i znowu serca mam dwa...


abz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:18   #2891
tifio
Rozeznanie
 
Avatar tifio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Mazury - NMR
Wiadomości: 680
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Okna umyte! Nie wiem czy będzie z tego poród, ale przynajmniej mam czyste szyby
Ja dziś przy śniadaniu powiedziałam do Tż-ta, że teraz to mogę jeść i patrzeć w okno, bo chociaż coś przez nie widzę
__________________
We Dwoje 24.04.2004r.
We Troje 15.10.2010r.
FRANIULA 3900gram, 59cm



tifio jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-21, 15:23   #2892
forssiczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 766
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Zuziczka jakie on ma całuśne te usteczka, mwaaah!!

mszu daj sobie czas, dojdziesz do siebie, najważniejsze, że mała już po tej stronie brzucha

ninaad dużo zdrówka dla córci
__________________


forssiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:29   #2893
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez tifio Pokaż wiadomość
Ja dziś przy śniadaniu powiedziałam do Tż-ta, że teraz to mogę jeść i patrzeć w okno, bo chociaż coś przez nie widzę
Ja umyłam tylko w dużym pokoju, w kuchni nie... Także podczas śniadania skazana jestem na patrzenie przez niezbyt idealnie czyste - ale nie opłaca mi się póki co myć bo mam jeszcze kwiaty na parapecie i opierając się o szyby mi je brudzą. Zaczekam aż zlikwiduję kwiatki - co pewnie wkrótce nastąpi jak mała nie wyjdzie bo mi się strasznie nudzi
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:31   #2894
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja kupiłam takie majtki które mi będą sięgać pod piersi - żaden brzuch nie da rady wyjść górą
A no to super galoty! Takie to też może sobie kupię

Po tym jak Ilona podała linka do filmiku, poczytałam o wiesiołku i liściach malin i ... już zamówiłam
Generalnie te roślinki nie przyspieszają porodu, a jedynie go ułatwiają, bo szyjka jest miękka i nawilżona jak trzeba.
Moja sąsiadka potwierdziła ich działanie, bo miałam 2 ciężkie porody, a przed trzecim piła liście malin i urodziła szybko.
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:32   #2895
Suszilda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wieden
Wiadomości: 107
GG do Suszilda
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Witam.
Dziekuje serdecznie za gratulacje

A wiec opisze w skrocie jak to bylo. Z 14.09 na 15.09 okolo godziny 3 w nocy dopadly mnie skurcze, w sumie nie wiedzialam czy to juz te prawdziwe czy znowu tylko straszaki bo chodz byly bolesne nie chcialo mi sie wierzyc ze to sie juz zaczelo. Polezalam chwile, nie przychodzily zaczelam liczyc i wyszlo ze sa co 3 min. Zagonilo mnie do kibelka, dostalam rozwolnienia, wrocilam obudzilam Tzta zadzwonilismy do szpitala i wkoncu pojechalismy. Od razy KTG, skurcze pisaly sie ogronme, jeden za drugim i cholernie bolesne ale rozwarcie bylo tylko na 1cm wiec czekalismy dalej. okolo godziny 8 bylo juz na 5cm, bylam strasznie zmeczona wiec dostalam jakis srodek po ktorym troszeke sie zdrzemnelam. O 14 skurcze byly juz tak bolesne ze nic nie pomagalo wiec poprosilam o zzo. Po 5 min przyszla pani anestezjolog i zaczela sie wbijac. Tz trzymal mnie a ona cos tam kombinowala. Najpierw jedno uklucie, potem drugie i kolejne i cos tam mow ze nie moze trafic zeby mnie prawidlowo znieczulic az wkoncu poczulam takie szarpniecie w nodze jakby mi ja wyrywali, zaczelam krzyczec ze boli wiec przestala i po raz kolejny czyli 4 sie wkula. Po chwili zaczely mi drwtwiec nogi, potem brzych az wkoncu nie moglam sie ruszyc wogole. Ona mnie pyta czy juz nie boli a ja do niej ze nie moge sie ruszyc bo nie czuje wogole ciala tylko glowa moglam ruszyc a ona z taka mina ze to niemozliwe. Pierwsze co przyszlo mi do glowy to to ze uszkodzila mi cos i mnie sparalizowalo...zaczelam wymiotowac, Tz byl tak strasznie przerazony, ze az zbladl. I takim sposobem musieli ciac bo bylam cala znieczulona i nie bylo mozliwosci rodzic sn a dodam ze rozwarcie bylo juz na okolo 8 cm. Zawiezli mnie na sale operacyjana i po 10 min slyszalam juz malego jak zaczal plakac. Dumny Tz siedzial caly czas kolo mnie i trzymal ze reke, przyniosl pokazac malego, odcial pepowine bylam z niego bardzo dumna podobnie jak i on ze mnie Po 1,5godz przewiezli mnie na oddzial i mialam juz malego caly czas przy sobie. Rana bolala strasznie, ale juz jest ok czasem tylko ciagnie jak za szybko wstane...ogolnie jestem bardzo szczesliwa chodz hormony szaleja i placze z byle powodu...czasem lapie mnie deprecha ale jak popatrze na malego wszystko przechodzi

Troche to wszystko haotycznie opisalam ale mam nadzieje ze zrozumiecie o co mi chodzi. A i dodam ze akcja porodowa zaczela sie po wypiciu koktajlu z olejkiem rycynowym takze jakby cos to dziala, a przynajmniej u mnie zadzialalo.

Pozdrawiam i uciekam do malego. Zdjecie innym razem bo musze dopiero zgrac na komputer.
Suszilda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:32   #2896
tifio
Rozeznanie
 
Avatar tifio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Mazury - NMR
Wiadomości: 680
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja umyłam tylko w dużym pokoju, w kuchni nie... Także podczas śniadania skazana jestem na patrzenie przez niezbyt idealnie czyste - ale nie opłaca mi się póki co myć bo mam jeszcze kwiaty na parapecie i opierając się o szyby mi je brudzą. Zaczekam aż zlikwiduję kwiatki - co pewnie wkrótce nastąpi jak mała nie wyjdzie bo mi się strasznie nudzi
No, ale ja przez swoje to już świata nie widziałam, chociaż całkiem niedawno je myłam Kwiatki mam na balkonie, więc nie wpływają na czystość moich okien Z resztą jedne już poszły w kosz, bo jakoś tak dziwnie zwiędły Już kompletnie brak mi pomysłów co mogę jeszcze zrobić żeby się nie nudzić jak mops
__________________
We Dwoje 24.04.2004r.
We Troje 15.10.2010r.
FRANIULA 3900gram, 59cm



tifio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:33   #2897
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Mszu! Nie smutaj Kochana, najwazniejsze, ze sie dobrze skonczylo! NAPRAWDE!

U nas juz tez bylo ciezko- Olkowi zniklo tetno chyba z 5 razy... Jak zobaczylam, ze nawet lekarze i polozne sa zestresowani a ja mam skurcze po byku to bym sobie pepek rozdarla, zeby to dziecko wyciagnac..
Za dlugo podwazali decyzje o cesarce (ze niby druga konsultacja ortopedyczna ma byc) Na koniec jak w koncu zrobili mi badanie to sie okazalo, ze mam 10cm rozwarcia, a Olek nie wstawil sie w kanal rodny. Cesarka byla na gazie z powodu zagrozenia zycia, co nie przeszkodzilo dwom paniom robic mi wywiad o wyksztalceniu mojego meza i warunkach zycia (?!) Myslalam, ze pozabijam, bo skurcze mialam paskudne, prawie doszlo do partych.
No i tez sie okazalo, ze byl owiniety pepowina.
Brr, nawet nie chce mi sie tego wspominac..

Weronsia- ciesze sie, ze Mlody skutecznie z Toba cwiczyl


Ninaad- trzymam kciuki za Malutką. Na pewno sie dobrze skonczy. Ja siedze codziennie na neonatologii pol dnia, te dzieciaczki naprawde maja doba opieke.
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:39   #2898
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez tifio Pokaż wiadomość
No, ale ja przez swoje to już świata nie widziałam, chociaż całkiem niedawno je myłam Kwiatki mam na balkonie, więc nie wpływają na czystość moich okien Z resztą jedne już poszły w kosz, bo jakoś tak dziwnie zwiędły Już kompletnie brak mi pomysłów co mogę jeszcze zrobić żeby się nie nudzić jak mops
Nie wiem... ja już nie mam pomysłu na siebie...

Cytat:
Napisane przez Suszilda Pokaż wiadomość
A wiec opisze w skrocie jak to bylo.(...)
Jak to anestezjolog nie umiała znieczulić? Fajnie

Cytat:
Troche to wszystko haotycznie opisalam ale mam nadzieje ze zrozumiecie o co mi chodzi. A i dodam ze akcja porodowa zaczela sie po wypiciu koktajlu z olejkiem rycynowym takze jakby cos to dziala, a przynajmniej u mnie zadzialalo.

Pozdrawiam i uciekam do malego. Zdjecie innym razem bo musze dopiero zgrac na komputer.
Kusisz, oj kusisz...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:43   #2899
forssiczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 766
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez tifio Pokaż wiadomość
Liście malin pije już tydzień i jak widać żadnych efektów nie ma.
obejrzałam sobie ten film z linka i mam pytanie- ta herbatka z liści malin to ma jakiś smak?? przysiadalne to to jest w ogóle?


aa, no własnie, moze jednak nie warto prowokowac sie rycyną? co ma wisieć nie utonie

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Ja siedze codziennie na neonatologii pol dnia, te dzieciaczki naprawde maja doba opieke.
Boze dziewczyny, ale macie smutne przeżycia, wierzę, ze wszystko się jednak dla maluchów dobrze skończy i jak najszybciej dojdą do zdrowia
__________________



Edytowane przez forssiczka
Czas edycji: 2010-09-21 o 15:44
forssiczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-21, 15:47   #2900
asia-23
Raczkowanie
 
Avatar asia-23
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 450
GG do asia-23
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

a ja z wieściami od naszej Anilkadro

:" w końcu mam Jogódkę urodzona 20.09 o 15.30 przez CC (jednak była źle ułożona) waga 4090 g pozdrawiamy"

mam fotkę, no ale noga jestem
__________________
Maksio 04.05.2006
i Karola 19.10.2010




asia-23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:50   #2901
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Straszny pogrom cesarkowy w naszym wątku... i najgorsze to, że większość tych cesarek chyba nie była planowana? Zaczynam się bać, bo jak moje dziecko nie będzie samo chciało wyjść to się boję, że też mi po prostu CC zrobią.

Anilkadro gratulacje!
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 15:52   #2902
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Straszny pogrom cesarkowy w naszym wątku... i najgorsze to, że większość tych cesarek chyba nie była planowana? Zaczynam się bać, bo jak moje dziecko nie będzie samo chciało wyjść to się boję, że też mi po prostu CC zrobią.

Anilkadro gratulacje!
No masakra z tymi cc na naszym wątku.
Ja już się wypisałam z listy oczekujących na CC dzięki mojemu grzecznemu Pascalkowi
No ale nigdy nic nie wiadomo co nas jeszcze czeka....
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 16:02   #2903
Eveliouses
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 432
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Zuziku - Alek cudny i zdrówkaaaaa życzymy!!niech zdrowo rośnie i przybiera na wadze maluszek kochany

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Mszu,dobrze,ze już maluszek na świecie.Dużo siłków i zdrówka Wam życzymy!!
__________________
RADUŚ JUŻ Z NAMI!!!

: jupi::j upi:
http://www.suwaczki.com/tickers/qq87i09k53acoskv.png

PROSZĘ ZOBACZ I PODPISZ SIĘ
http://uniteddogs.com/stopkillingdogs
Eveliouses jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 16:49   #2904
Suszilda
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wieden
Wiadomości: 107
GG do Suszilda
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez forssiczka Pokaż wiadomość
aa, no własnie, moze jednak nie warto prowokowac sie rycyną? co ma wisieć nie utonie
Ja dostalam ten przepis na koktajl z rycyna od gina jak bylam na wizycie, bo ja bylam 6 dni po terminie a nie chcieli wywolywac oxy. To nie tak ze sobie wypilam bo mi sie nudzilo poprostu mi go zalecili i zadzialal w moim przypadku
Suszilda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 16:53   #2905
tifio
Rozeznanie
 
Avatar tifio
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Mazury - NMR
Wiadomości: 680
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Po tym jak Ilona podała linka do filmiku, poczytałam o wiesiołku i liściach malin i ... już zamówiłam
Generalnie te roślinki nie przyspieszają porodu, a jedynie go ułatwiają, bo szyjka jest miękka i nawilżona jak trzeba.
Moja sąsiadka potwierdziła ich działanie, bo miałam 2 ciężkie porody, a przed trzecim piła liście malin i urodziła szybko.
No zobaczymy jak działają te liście, bo to się okaże dopiero podczas samego porodu

Cytat:
Napisane przez Suszilda Pokaż wiadomość
Witam.
Dziekuje serdecznie za gratulacje

A wiec opisze w skrocie jak to bylo.
Oj, mieliście przeżycia. Jednak najważniejsze jest to, że wszystko się dobrze skończyło i jesteście już w domku

Cytat:
Napisane przez forssiczka Pokaż wiadomość
obejrzałam sobie ten film z linka i mam pytanie- ta herbatka z liści malin to ma jakiś smak?? przysiadalne to to jest w ogóle?
Ja mam liście malin, które zostały zebrane z krzaka i ususzone. Nie wiem czy mają taki sam smak jak te gotowe herbatki, ale tak na mój gust to jest to trochę podobne w smaku do zielonej herbaty Powinno się tego pić 1 litr dziennie Jak się namyślisz to mogę Ci podać przepis na zaparzenie

Cytat:
Napisane przez asia-23 Pokaż wiadomość
a ja z wieściami od naszej Anilkadro

:" w końcu mam Jogódkę urodzona 20.09 o 15.30 przez CC (jednak była źle ułożona) waga 4090 g pozdrawiamy"

mam fotkę, no ale noga jestem
GRATULACJE!!!
Witamy Jagódkę na świecie




Oj, te cesarki mnie przerażają i tak się zastanawiam, czy mój mały urwis nie zrobił nam żadnego numeru, bo wyczyny to on robi nieziemskie w tym moim brzuchu...
__________________
We Dwoje 24.04.2004r.
We Troje 15.10.2010r.
FRANIULA 3900gram, 59cm



tifio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 17:30   #2906
malwina1204
Rozeznanie
 
Avatar malwina1204
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

abz juz jest ok ale jak wychodzi z kumplami PIć to ja tego zniesc nie moge i od razu nerwy stres i bol brzusia mała odczuła całą noc nie spała a ja razem z nią

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Anilkadro gratulacje coreczki
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribbo0mr04q.png

Amelia 2.11.2010-53cm,2900g
malwina1204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 17:52   #2907
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

mszu, Anilkadro GRATULACJE, witamy kolejne dziewczyny duzo zdrowa dla was i mamus
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 18:02   #2908
Kalex
Zakorzenienie
 
Avatar Kalex
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 303
GG do Kalex
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
czesc Dziewczyny...
my od wczoraj z Nadia w domu... córuś moja urodziła sie w sobote o 21:50, przez cesarskie ciecie.... po en godzinach prob podjetnych zebym rodziła siłami natury....
Na szczescie jest zdrowa jak ryba, wazyła 3610g i 55 cm... choc niewiele brakowalo od nieszczescia...
jak wróce do lepszej kondycji psychicznej to moze sie znowu zaczne udzielac... poki co jestem maxymalnie rozchwiana psychicznie... walcze z trauma poporodowa, bolem rany, placzem mlodej kotrego nie umiem jeszcze interpretowac no i z hormonami...

mam nadzieje, ze wroce wkrótce!
mszu - nareszcie! dobrze, że się odezwałaś!
szybko wyszłyście, i to po cesarce....
trzymajcie się obie dzielnie-będzie dobrze!!!
czekamy na Ciebie!

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:00 ----------

Cytat:
Napisane przez asia-23 Pokaż wiadomość
a ja z wieściami od naszej Anilkadro

:" w końcu mam Jogódkę urodzona 20.09 o 15.30 przez CC (jednak była źle ułożona) waga 4090 g pozdrawiamy"
gratulacje dla kolejnej rozpakowanej
duża dziewczyna z Jagódki
Kalex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 18:21   #2909
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

Zuziczka, śliczny synio. Trzymam kciuki za Wasz szybki powrót do domu

mszu, GRATULACJE !!
Szkoda, że jednak poród cc, ale ważne, ze już jesteś po i masz małą przy sobie. A psychicznie wrócisz wkrótce do normy

Cytat:
Napisane przez asia-23 Pokaż wiadomość
a ja z wieściami od naszej Anilkadro

:" w końcu mam Jogódkę urodzona 20.09 o 15.30 przez CC (jednak była źle ułożona) waga 4090 g pozdrawiamy"
GRATULACJE !!

...i kolejne cc...
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-21, 18:30   #2910
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Uroki ciąży czujemy i powoli się rozpakowujemy -WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

hejo

dziewczyny ja wiem ze macie pelno entuzjamzu po porodzie i chcecie sie dzielic wrazeniami itp

ale serio dla tych ktore jeszcze nie urodzily to ja nie wiem czy to jest dobre opisywac tu porody szczegolnie traumatyczne

no chyba ze ja mam jedynie takie odczucie....
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:10.